|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-04-19, 19:52 | #91 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Lydiam a ten Effaclar nadaje sie do suchej skóry?? Wyczytalam ze jest tez Yestal do suchej cery, ale nie wiem czy bylby odpowiedni, zalezy mi wlasciwie tylko na wygladzeniu zmarszczek wokol oczu no i moze troszke zaskornikow mam, ale to wszystko.
|
2006-04-19, 20:05 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Czekoladko, lepiej poczekaj na bardziej doświadczone kwasomaniaczki, bo ja tu raczkująca jestem Effaclar jest najsłabszym (najdelikatniejszym) z dostępnych u nas kwasów, więc wydaje mi się, że jest też najbardziej odpowiedni dla osoby, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z kwasami. Czymś mocnijeszym możesz sobie zrobić krzywdę...
Ja mam akurat taką skórę, która jest odporna na wszystko... dopiero aspirynowa maseczka, a po niej Lysanel sprawiły, że skóra się trochę zaczerwieniła |
2006-04-19, 20:34 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
lydiam - Lysanel po maseczce aspirynowej to nie był dobry pomysł - aspirynówka sama jest już dość mocna i po niej kremik i lulu - bez dalszych eksperymentów, trzeba dać skórze czas na regenerację i odpoczynek.
czekoladko - mam skórę suchą i stosuję effeclar bez uszczerbku - pod tym wszakże warunkiem, że w dzień dobrze ją nawilżam filtrami Avene - a co kilka nocy robię przerwę na olejek Hasuchka. Dopiszę się do tego ciekawego wątku - o tym co było na mojej skórze; Zaczęłam od acnedermu - i było źle - przesuszenie, podrażnienie - po 3 nocach dałam sobie spokój Następnie kwasiłam sie żelem De Noyle's 9% AHA, buzia i reszta - czyli delkolt, plecy, łokcie, pupa i inne szorstkości - było super, bez podrażnień czy jakiegokolwiek dyskomfortu. Zapragnęłam czegoś mocniejszego i po 3 tygodniach Diacneal mnie nieźle urządził - miesiąc się wygrzebać nie mogłam z podrażnienia - ale o tym w wątku Diacnealowym. Następny w kolejce Lierac Nightpeel - do dziś zresztą, ale już jakieś 2-3 razy w tygodniu, jest extra, pisałam juz o nim w wątku Diacnealowym, wkrótce skrobnę mu recenzję. I ostatnie odkrycie mojej skóry - właśnie effeclar k - super. Działa najlepiej, bo zauważalnie i bez podrażnień. Pięknie sobie radzi z porami, zmniejsza niespodziankowatość mojej cery, nie ściąga, nie powoduje dyskomfortu i rozjaśnia. Moja cera bardzo go polubiła, więc stosuję go na noc ( naprzemiennie z Lieracem), co jakiś czas skóra odpoczywa w olejku H. Mam takie spostrzeżenie dotyczące kw. glikolowego - wiele dziewcząt zauważyło, że po pewnym czasie skuteczność działania słabnie, ja to mogę tylko potwierdzić, ale dodatkowo u mnie na pory lepiej działa właśnie BHA, zarówno w maseczce asp. , którą uwielbiam, jak i po effeclarze. Po AHA było dobrze, ale nie aż tak - także trzeba przetestować obydwa i zobaczyć z którym skóra lepiej się dogada. Po żadnym z w/w specyfików nie łuszczyłam się ani trochę. |
2006-04-19, 21:59 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
A ja stosuje od 3 tygodni Zorac 0,05%. Faktycznie czyści pory, ale niestety ich nie ściąga. Po tym okresie też już zauważalnie rozjaśnił mi przebarwienia. Skóra jest w dużo lepszym stanie niż przed. No, ale niestety - nie ma róży bez kolców - ŁUSZCZĘ się bez przerwy. I sama nie wiem, czy to już tak zostanie? W końcu to już 3 tydzień ... Teraz spróbuje połączyć z AD stosowanym rano, bo to podobno zwiększa szansę na likwidację przebarwień. Zobaczymy, a póki co będę obserwować i dzielić się wrażeniami
|
2006-04-19, 22:35 | #95 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Ale ogólnie moim skromnym zdaniem AD nie zdziała takich cudów jak Zorac i tylko z nim będziesz miała takie szybkie efekty, uzywanie AD opiera się na długofalowym stosowaniu, jeszcze AD przeciwdziałą powstawaniu nowych przebarwień, więc warto go na pewno używać co jakiś czas profilaktycznie . |
|
2006-04-20, 09:29 | #96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-20, 09:31 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
A Effaclar bardzo sobię chwale, z tymże zauważyłam, ze pół godziny po aplikacji napina mi skórę na kościach policzkowych. Więc odczekuję tak do 1h i nakłądam lekki kremik nawilżający o prostym składzie, np. Hydrance optimale Legere od Avene[ tzw. HOL] albo kemik firmy Physiogel |
|
2006-04-20, 09:35 | #98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Przyjrzyj się dolnym półkom, może w Lublinie też są
__________________
|
|
2006-04-20, 09:44 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-20, 12:46 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
W moim rossmanie też są w przypodłogowej lokalizacji .
|
2006-04-20, 13:00 | #101 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
To mnie otaczają chyba jakieś lewe Rossmany, przy podłodze są tylko skraby kremowe, czyli cudeńka Avy
BTW właśnie zakupiłam Argiletz zieloną. Chyba odstawiam Diacneal. Już mam dość AHA. |
2006-04-20, 13:13 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Na razie nie widziałam w Rossmanie, bo po prostu nie szukałam tam żadnych glinek. Czas popatrzeć na wszystkie półki dokładnie.
|
2006-04-20, 13:37 | #103 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Paula, przyznam Ci się szczerze, że myslałam podobnie jak i Ty, dopóki nie przeczytałam gdzieś tam w prasie fachowej, że najlepsze skutki przynosi właśnie taka terapia skojarzeniowa - zorac albo retin na noc + na dzień kwas azelainowy, z tym że tam pisano o 20%, a jak wiadomo AD ma tylko 12%. Podobno to jeszcze podnosiło skuteczność likwidacji przebarwień. Ja do tej pory, przez te 3 tygodnie rano, pod serum z wit. c stosowałam krem wybielający przebarwienia z Thalgo, który sam, bez pomocy zoraca, nie zrobił z przebarwieniami NIC. Więc nie wiem, czy te efekty, które osiągnełam już, to zasługa tylko zoraca, czy własnie też tego, ze dzięki rozluźnieniu warstw naskórka przez zorac, ten krem wybielający ma mozliwość szybszego wnikania i wywabiania (wybielania) plam. Jakby nie było, to i tak, póki co z osiągnietych efektów jestem już bardzo zadowolona, bo myslałam, że te plamy z czoła mi już nigdy nie zejdą. A jak tak, to może w ogóle się ich pozbedę na zawsze??? Byłoby miło Nawet bardzo.
A może któraś z dziewczyn też walczyła z przebarwieniami za pomocą zoraca i podzieli się doświadczeniami? |
2006-04-20, 14:26 | #104 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
L_V z tego co wiem to retinadehyd jest na zmarszczki wiec ten Ystheal bylby odpowiedni chodzi mi o ten pod oczy, a moze koncentrat Elugae czy jakos tak tez od Avene. Nie wiem czy dobrze poczytalyscie ze ja nie mam wiekszych problemow z cera, wiec jakis mocne kwasy i tak odpadaja, zalezy mi jedynie na wygladzeniu, ale dzieki za pomoc, jak jeszcze macie jakies podpowiedzi to czekam.
|
2006-04-20, 14:42 | #105 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
No, po takiej zachęcie, to nie pozostaje mi już nic innego tylko znaleźć czas na maseczkę Ale to wiąże się z kolejnymi pytaniami: 1. Maseczka aspirynowa 2-3 razy w tygodniu, ale wtedy już po niej nie kładę AD tylko nawilżający, tak? Wtedy wyjdzie że BHA i azaleinowy będą co drugi dzień. 2. A po glince mogę AD kłaść? Bo jak nie, to nie wiem kiedy tę glinkę stosować. Co do wyboru glinki, to potestuję, mam próbkę Argiletza, a Darmaglin w saszetkach, więc niewielka inwestycja. Ostatnio po wizycie u kosmetyczki po zielonej glince zeszła mi cała skóra, więc nie wiem czy w moim przypadku to dobry pomysł ma glinkę +AD A przez późne powroty na pewno nie dam razy zrobić kilkugodzinnego odstępu, chyba, że sobie budzik w nocy nastawię
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
|
2006-04-20, 18:38 | #106 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-20, 21:56 | #107 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ok Paula, dzięki bardzo Zastosuje się, bo rzeczywiście może lepiej będzie dodatkowo nie przesuszać już i tak tej łuszczącej się skóry. Ale jak ja nie lubię tych przebarwień ....
|
2006-04-20, 22:24 | #108 | |||
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Użyj najpierw glinki i nałóż potem jakiś lekki kremik nawilżający, żadnych kwasów. Zobacz, jak Ci się paszcza bedzie sprawować. Jeśli ok, to może nakładać potem rzeczy jak wyżej. Myślę, że tak będzie, bo zielona glinka jest szaleńczo przyjazna |
|||
2006-04-21, 15:43 | #109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-21, 21:29 | #110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Alchemiczko Droga, oczywiście, ze tak Inaczej pewnie już by mi odpadło pół twarzy Nawilżam też czym się da, łagodzę maściami, ale i tak łuszczę się bardzo. Od 2 tygodni codziennie rano ściągam z siebie nowe płaty skóry. Ciekawe, że ona się tak szybko regeneruje, skubana Mimo to, póki co nie zamierzam przerywać kuracji, bo widzę ogólnie, że kondycja mojej skóry ogólnie poprawia się. Nie tylko rozjasniają się przebarwienia, ale ogólnie jest taka bardziej jędrna i zwarta? Jakoś tak
|
2006-04-22, 08:19 | #111 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-22, 10:40 | #112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
ps. śliczny kotek |
2006-04-22, 11:01 | #113 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Kiedyś użytkowniczka, która była przed Alchemiczką, miała identyczny aviatarek. Potem została zbanowana i jak zobaczyłam świeżo zerejestrowaną naszą Alchemiczkę,to w pierwszym momencie pomyślała, że to ona
Przepraszam za OT, teraz już na temat: - odstawiłam na tydzień Diacneal; teraz lecę tylko na BHA. Rano Paula (codziennie), wieczorem, 2 noce pod rząd, Effaclar i jedna noc przerwy na olejek hauszki - Dżizas, jakie to cudo! sama do końca nie wierzyłam, że tak może działać, mimo zachęcająego składu Coś widzę, że mi wit.A w takiej postaci srednio służy przez dłuższy czas. Tzn., kwasom AHA już dziękuję, moja paszcza ma ich dość, natomiast BHA kocha z wzajemnością. Teraz i tak idzie lato, więc odstawiam, natomiast na jesieni pomyślę o Zoracu lub Renewal NeoStraty, miałam to cudo kiedyś, ale drogie jest, więc szukałam czegoś fajnego tańszego. |
2006-04-22, 11:50 | #114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Moniga dziękuję
Sandija nigdy nie byłam zbanowana na Wizażu, poza tym początkowa miałam innego kotka w Avatarku. Teraż z innej beczki: W jakich preparatach, nie Avenowskich można jeszcze znaleźć retinaldehyd? Wiem, ze jest to składnik opatentowany przez Pierre Fabre, ale koncern Pierre Farbe ma chyba jeszcze jakieś inne firmy kosmetyczne poza Avene, czy tez nie ma?
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
2006-04-22, 12:14 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Alchemiczko, Piere Fabre, oprócz Avene, ma jeszcze: A-Dermę, Galenic, Klorane, Ducray, Pierre Fabre Dermatologie oraz Rene Furter. Wymieniam tylko marki dermokosmetyczne, bo oni jeszcze zajmują się produkcjąleków [kardiologiczne, onkologiczne, immunologiczne]. Tu jest ich stronka: http://www.pierre-fabre.com/homepage...l?vid=11977375, ale po francusku. Wydaje mi się, że tylko Avene ma retinaldehyd, ale przyznaję ze stronke przejżałam poieżnie a po francusku nie mówiłam od 5 lat [a szkoda...;(] wieczorem ją dogłębniej poczytam i może coś napisze wiecej.
|
2006-04-22, 12:20 | #116 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-22, 12:25 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-22, 13:13 | #118 | ||
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
No już, nie gniewaj się Cytat:
SVR - Hydracid Alfa. |
||
2006-04-22, 14:15 | #119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
W SVR witamina A występuje w postaci retinyl palmitate, poza tym ma jeszcze kwas glikolowy. Tutaj skład: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=6140 |
|
2006-04-22, 14:38 | #120 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:32.