|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-09-10, 14:31 | #1501 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Jak robią takie dziwne hocki, to wolę nie ryzykować...
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
|
2006-09-10, 20:59 | #1502 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-09-10, 21:04 | #1503 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Skład bez ftalanu jest z esentii, tu już o tym tez rozmawiałyśmy
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=viviean |
2006-09-10, 21:15 | #1504 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dzięki Smoku, przeoczyłam ten wątek. Jeżeli żel został pozbawiony ftalanu, to chętnie bym wypróbowała, nawet mimo alkoholu. Przyda mi się taki żel jako "wzmacniacz" do retinoidu, przyśpieszy wylinkę Chociaż fakt, na alkoholu, to sama sobie mogę zrobić 2% płyn BHA z mazideł za parę zł... Tym bardziej, że pudełko kwasu już siedzi u mnie grzecznie w apteczce A Absolut w barku, więc czegóż chcieć więcej
|
2006-09-10, 21:22 | #1505 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Myślę, że ukręcisz sobie sama kwasidełko.
|
2006-09-10, 21:35 | #1506 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No żesz właśnie, albo nawet nie sięgając do mazideł, tylko kupując kwas salicylowy w aptece. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba (tylko paru dobrych miarek )
Chyba zakupię, jak tylko uzupełnię niedobory w portfelu. Że też nikt w Polsce jeszcze nie zrobił na tym porządnego interesu, to mnie dziwi..
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
2006-09-10, 21:40 | #1507 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-09-10, 22:01 | #1508 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No dobra, to żeby się upewnić - bo moje wcześniejsze pytania przepadły bez echa.. (tylko Agnieska odpowiedziała..)
CZY WARTO pomyśleć o tym (strata kasy niewielka, bo ok. 15 zł): http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=12462
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
2006-09-10, 22:07 | #1509 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
pewnie malo jest amatorek samokrecenia mazidel
|
2006-09-10, 22:44 | #1510 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Cytat:
|
||
2006-09-11, 08:15 | #1511 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: moje doświdczenie z Atrederm
Cytat:
Na początek napisze jaką mam cerę: skóra tłusta w sumie chyba juz przechodząca w mieszaną. Dosyć gruba, z podskórnymi grudkami, troszkę zaskórników i rozszerzone pory, mała skłonność do podrażnień..... chyba tyle. A więc tak:zaczęłam od Atrederm 0,025. Stosuje go od piątkowej nocy. Moja cera po pierwszej nocy rankiem była gładka jak nigdy, po drugiej nocy stosowania Atre troszke mnie piekła jak po słoneczku, po trzeicej nocy czyli dzisiaj zaczęłam linieć (przez to spóźniłam sie do pracy , bo musiałam troszkę spillingować twarzyczkę) , jak to któraś z dziewczyn okresliła. Ale wygląda to nieźle, po Glyco-A inaczej to wyglądało, byłam czerwona i skóra była bardzo sucha. A przy Atre skóra jest o dziwo ładnie nawilżona mimo, ze schodzi jak po przdawkowaniu słoneczka. Pogorszenia skóry w postaci wyprysków narazie nie zauważyłam . Będę Wam zdawać relację co i jak z moją gębusią ;-). Mam w zapasie Retin A ale narazie skończę kuracje Atre. |
|
2006-09-11, 08:58 | #1512 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Otóż to Pędzę do mazideł
Justyce, skoro sama piszesz, że "strata kasy niewielka" , to spróbuj - skład wydaje się niezły, kwas salicylowy w miarę wysoko, czyli powinien działać. Oczywiscie nie znamy ph ani stężenia kwasu, no ale cóż. Najwyżej stracisz 15 zł |
2006-09-11, 10:01 | #1513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
mam jeszzce takie pytanko, czy warto mieszać kuracje Atredermem z Retin A - czy skończyć Atrederm i zacząć dopiero retin?
|
2006-09-11, 10:35 | #1514 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Moim zdaniem nie warto - jedno i drugie to tretinoina. Zużyć najpierw to, co ma mniejsze stężenie, potem drugie. Chyba że oba takie samo, to chyba bym najpierw zużyła Retin, a potem Atrederm, bo Atrederm bardziej "żrący" jest
|
2006-09-11, 10:55 | #1515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Hmmm zaczęłam juz Atrederm 0.025.... to co przerwac ją i rozpocząć retin? Kurcze nie znam sie na tym wszystkim jak większość z was.... Mam Retin 0,05
|
2006-09-11, 12:37 | #1516 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Nie piszesz czy stosowałaś już jakies retinoidy, więc Twoja skóra może nie być odporna na takie dawki. Moim zdaniem za ostro jak na sam początek....
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez Edytowane przez mar_go Czas edycji: 2006-09-11 o 13:04 Powód: literówka |
|
2006-09-11, 12:43 | #1517 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
generalnie wiosną i jesienią maltretowałąm się Glyco A. A co do Atrederm to może faktycznie zrobię przerwę.... wydawało mi sie, że jestem gruboskórną kobitką . teraz siedzę w pracy i czuje delikatne pieczenie, ale nie jestem czerwona.... Może będę co 2 noc go stosować?
|
2006-09-11, 13:50 | #1518 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 871
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja Atre stosuję 2 razy w tygodniu (podobnie zresztą jak wcześniej Zorak). Moim zdaniem to zupełnie wystarczająca częstotliwość, po każdym zastosowaniu złuszcza mi się skóra i nie dałabym rady częściej walczyć ze skórkami
|
2006-09-11, 13:53 | #1519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 286
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
.........
Edytowane przez Michał84 Czas edycji: 2014-08-12 o 13:29 |
2006-09-11, 14:29 | #1520 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Byłam dziś u dermatologa - cel był z góry określony wyłudzić receptę na Zorac .
Niestety , moja dermatolog nie uznaje Zoracu i zamiast niego przepisała mi Differin .Na nic moje prośby . Według niej Differin to lek nowej generacji i wiele lepiej działa niż wszystkie inne retinoidy . Mam w domu nową tubkę Isotrexu , napoczęty Retin A (musiałam zaprzestać stosowania bo mnie zapychał chyba ) , Acne Derm oraz receptę na Differin . O dziwo , nie miałabym żadnych problemów z kupnem Zoracu , który jest na receptę .Apteka zamówi mi go , jeśli tylko zechcę . Bardzo nakręciłam się na Zorac , po przeczytaniu postów Kate 30 () . Zastanawiam się jaki preparat wybrać , czy Zorac rzeczywiście sobie najlepiej poradzi . Cerę mam naczynkową z tendencją do zapychania porów , częste wypryski niewiadomego pochodzenia , niewielkie przebarwienia w większości po krostkach . |
2006-09-11, 17:01 | #1521 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Podobnie jak tetralysal właśnie. Jesteś już drugą osobą, po mariannie, która pisze o zoracu bez recepty, hmm - ciekawe. Muszę spróbować w moich aptekach. U mnie differin nałożony na dekolt czy twarz dawał od razu pożarowy rumień. Zorac tego nie czyni, łuszczę się, pękam, ale bez czerwieni - przynajmniej póki co . |
|
2006-09-11, 18:34 | #1522 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dermatolog u ktorego bylam wczoraj stwierdzil, ze nie mam tradziku, a pootwierane pory, zanieczyszczona cera, pare grudek itp to "defekt kosmetyczny".Po czym prawie ziewnal i zrobil znudzona mine. Nie klasyfikuje sie do leczenia retinoidami. Powiedzialam mu ze dla mnie to nie jest "jedynie defekt kosmetyczny", jestem kobieta i chce wygladac ladnie itp. No to wiec uslyszalam, ze jak sie chce ladnie wygladac to sie idzie do kosmetyczki , a u drmatologa sie leczy. Mine zrobilam taka : i nie wiedzialam czy mam sie juz ewakuowac czy jeszcze poczekac. Spytalam wiec czy dostane ta recepte na Zorac. Odpowiedz znudzonego pana doktora: "Gdyby lekarz byl od wypisywania recept to nie byloby uczelni medycznych. Ja prosze Pani tu lecze!"
Wyszlam. |
2006-09-11, 18:53 | #1523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-09-11, 18:58 | #1524 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Czytajac takie historie jak kotkanaplotek, to az odczuwam stres przed swoja wizyta u lekarza... Znam jednak apteke, gdzie sprzedawano mi bez recepty Oxycort A, a raz nawet tabletki anty, ale na wczesniejsza recepte, bo moj gin byl na urlopie. Moze uda mi sie tam z Zorakiem, gdyby doktór sie upieral.
|
2006-09-11, 19:02 | #1525 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-09-11, 19:06 | #1526 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Wszystkim Zorac to tazaroten, czyli syntetyczny retinoid, na podłożu żelowym. Tonik Lysanel to płyn z kwasami w składzie (AHA, BHA, trochę chyba azelainowego też), bez retinoidów.
|
2006-09-11, 19:12 | #1527 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ale kombinujesz z tymi peelingami Wiesz co, wydaje mi się, że trudno w ogóle to porównać - w peelingu azjatyckim duże znaczenie ma działanie mechaniczne, bo przez dłuższy czas wciera się zielsko w skórę (oj, nieprzyjemne to ) Skóra się potem złuszcza płatami dosć dużymi, ale cienkimi, nie ma strupów. To jest wbrew pozorom płytki peeling. Sądzę, że kwas migdałowy da te same albo i lepsze efekty, a jest mniej "masakryczny" Jeśli Twoja skóra łatwo się czerwieni, to daj sobie spokój z green peelem - poniszczysz sobie naczynka
|
2006-09-11, 19:31 | #1528 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-09-11, 20:12 | #1529 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Mnie ta wizyta nie wzruszyla zanadto, bo ani planowana nie byla ani zbytnio mi na tym zoracu teraz nie zalezy. Ale jak juz sie wepchnelam w kolejke to sprobowalam. Podejrzewam ze jesli nie ma sie swojego dermatologa, ktorego sie zna to lepiej prosic o recepte zwyklego rodzinnego. Zawsze mozna tez poprobowac w aptekach, bo z tego co widze czasem sprzedaja bez recepty.
|
2006-09-11, 20:19 | #1530 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
[QUOTE=Kate30;2691017]Producent differinu, galderma chyba jeśli się nie mylę (robią też tetralysal), chyba funduje dermatologom niezłe 'sympozja' w tropikach. Przepisywał mi go każdy dermatolog na wejście, zanim zdołałam powiedzieć o co mi chodzi.
Podobnie jak tetralysal właśnie. Kate , te "sympozja " w tropikach tez mi przyszły do głowy , gdy pani doktor tak bardzo zachwalała mi Differin . Najważniejsze że jutro będę miała Zorac i zaczną się eksperymenty . Boję się bardzo , ale wiem , że z Waszą pomocą przetrwam zoracowe męki |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:21.