2008-03-04, 12:53 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Witam
Ciekawi mnie pewna sprawa. Czy zdarzyło się komuś dokonać samodzielnego wpisu do indeksu? A dokładniej podrobić podpis wykładowcy? Czy to według Was przestępstwo, czy ktoś sobie tym pomógł/ułatwił? Odwaga, czy głupota? Z jednej strony możliwość nie zaliczenia roku a z drugiej możliwość wyrzucenia ze studiów... Często jest tak, że wykładowcy nie można poszukać na uczelni, jest chory, ma urlop i wiele, wiele innych powodów dla których jest niedostępny dla studentów. A w wielu uczelniach termin oddania indeksów jest ściśle wyznaczony i WARUNKIEM zaliczenia semestru/roku jest zdobycie wszystkich wpisów! Znam jeden przypadek. Studentka piątego roku wpisała sobie sama ocenę. Wcześniej nie zdążyła do wykładowcy, on wyjechał na szkolenie. Indeks trzeba było złożyć w dziekanacie. Wpisała sobie ocenę, którą otrzymała i odwzorowała podpis z innego indeksu. Nie wydało się, bo obecnie ma już tytuł magistra. Powinna ponieść konsekwencje? Jakiego rodzaju kara byłaby odpowiednia? Odebranie tytułu? Sama nigdy czegoś takiego nie zrobiłam. Nie było potrzeby. Ale gdyby zaistniała sytuacja, gdzie brakowało by mi wpisu, bardzo bym się zastanawiała czy to zrobić. Myślę, że konsekwencje tego przestępstwa skutecznie, by mnie odwiodły od pomysłu. Jednak z drugiej strony nigdy nie wiadomo co człowiekowi wpadnie do głowy pod wpływem emocji... |
2008-03-04, 12:55 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
W takiej sytuacji idzie sie z indeksem do kierownika katedry albo do kierownika do spraw studenckich. Miałam kiedys identyczna sytuacje, nie byłam na ostatnich zajęciach z powodu nagłej choroby, a potem sie okazało, że profesorka wyjechała na pół roku czy na rok za granicę. Poszłam z zapytaniem do kierowniczki katedry, co robić, czy wysyłac indeks pocztą, czy jak, a ona sprawdziła oceny w arkuszu ocen i sama mi podpisała. problemów nie było, rok miałam legalnie zaliczony.
A podrabianie podpisów to głupota, nie mówiąc już o odpowiedzialności karnej.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-03-04, 12:57 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Dokładnie, przecież można wziąć z dziekanatu wyciąg z protokołu z ocenami i iść do dziekana/prodziekana wydziału/katedry i on bez problemu przepisze ta ocenę do indeksu.
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele... |
2008-03-04, 12:59 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Aggie125 faktycznie można sprawę rozwiązać legalnie.
Jednak wielu studentów chyba nawet nie ma odwagi iść i przyznać się do tego braku wpisu. Obowiązkiem studenta jest zebranie wpisów. Ma na to dużo czasu i często te osoby same sobie są winne za brak wpisu i próbują załatwić to w inny sposób. Edit: Śmiało mogę się przyznać, że nie słyszałam o takim ''legalnym rozwiązaniu'', dlatego napisałam, że sama bym się zastanawiała co zrobić w takim wypadku. Zastanawia mnie, dlaczego studentka piątego roku wolała zaryzykować, niż rozwiązać problem legalnie??? |
2008-03-04, 13:03 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
jest tak jak mówią dziewczyny - wykładowca wpisuje wszystko do protokołu i jeśli brak Ci oceny w indeksie, możesz zwrócić się z tym do dziekana, a on wypełni indeks na podstawie protokołu. Sama nic nie rób, bo możesz tylko na tym stracić.
|
2008-03-04, 13:03 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
I my wcale nie musimy wielce myslec aby ten czyn zakwalifikować. Bo to jest przestępstwo. Radze zapoznac się z odpowiednim artykułem KK. edycja: Jesli chodzi o moje osobiste odczucia, to także uważam taki czyn za przestepstwo. Wydawałoby sie, ze osoba dorosła i kończąca studia wie jak postępować... Naiwna jestem, wiem.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2008-03-04, 13:08 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Na studiach zdarzają sie różne rzeczy, czasem faktycznie może nie być czasu aby iśc do wykładowcy. Jeżeli pójdzie sie do kierownika katedry i powie uczciwie: głupia sytuacja, nie zdążyłam wziąc wpisu - to nikt nie będzie wydziwiał, studenci wyrabiają takie rzeczy, że jeden "poslizg" nikogo już nie dziwi. A jak się idzie i wyjasnia grzecznie sytuacje, to można liczyc na jakąs pomoc.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-03-04, 13:24 | #9 |
Rozeznanie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Dziewczyna ma wielkie szczęście że sprawa się nie wydała! Na mojej uczelni był przypadek chłopaka, który podrobił w indeksie podpis wykładowcy i teraz ma sprawę w sądzie, także chłopak jednym słowem ma przechlapane.
__________________
...Kocham Cię mój największy Skarbeńku... Odchudzanie!!! za mną...8kg przede mną.........
|
2008-03-04, 13:29 | #10 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
U nas wpisy bez problemu Ale po prostu temat mnie ciekawi z racji, że znam taki przypadek! I zastanawiam się czy to powszechna praktyka, czy rzadkość Cytat:
Ja nie oceniam takiej osoby, bo co jeśli nie zdawała sobie sprawy, że ma takie prawo, możliwość uzyskania wpisu od kogoś innego Ja zostałam uświadomiona dopiero w tym wątku o takim prawie. Ale fakt - nieznajomość swoich praw szkodzi, bo można się w ślepy zaułek zapędzić. |
||
2008-03-04, 13:32 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
To po prostu przęstępstwo. i głupota, bo kto mądry popełnia przestępstwo....?
|
2008-03-04, 13:35 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
|
2008-03-04, 13:48 | #13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
Znam też przypadek studenta, który ma sprawę w sądzie za ściąganie. To student prawa. W ogóle sprawa - legenda na poznańskiej uczelni. |
|
2008-03-04, 14:02 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35 799
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Nie zrobiłabym tego nigdy, bo po co się narażać jak można to załatwić legalnie jak wyżej pisały dziewczyny. Nie miałam nigdy takich problemów z wpisami, ale na pewno nie zaryzykowałabym w ten sposób jak ta dziewczyna. Swoją drogą ma szczęście, że to się nie wydało, bo na 5 roku narobić sobie takich problemów to bezsens.
__________________
If I lose myself, I lose It all |
2008-03-04, 14:21 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
mialam taki przypadek, ze kobieta wpisala mi ocene do karty ale o indeksie juz zapomniala. Podpis miala tak banalny ze wystarczylo jedno machniecie dlugopisem i po sprawie, ale wolalam tego nie robic. Poszlam z tym do rektora (akurat mialam sprawe do nego) i on przy okazji sam wpisal mi ta ocene do indeksu.
Wole zalatwic cos "legalnie" niz kombinowac samemu.
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i --> |
2008-03-04, 14:41 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Mojej koleżance na V roku skradziono indeks, wydano jej duplikat i sama musiała z protokołu przepisywać wszystkie oceny a babka z dziekanatu dokonywała podpisów.
Nigdy mi się nie zdarzyło podrobić jakiegokolwiek podpisu, raz miałam taką sytuację, że po wpisach z egz wyleciałam szczęśliwa nie patrząc co tam prof nabazgrolił. W domu dopiero okazało się, że zapomniał wpisać mi oceny i się podpisać do karty egzaminacyjnej. I latałam za nim jak głupia przez całe wakacje.Udało się.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2008-03-04, 14:58 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
Powtarzam, ze to jest zwykłe, najzwyklejsze przestepstwo i jesli zaraz zaczniecie mi pisać, że to sa zwykłe studenckie zagrywki i "wszyscy" tak robia, to chyba się załamię. Indeks jest dokumentem takim samym jak inne dokumenty i fałszowanie go jest przestepstwem.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2008-03-04, 15:00 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
jak to się mówi? nieznajomosc prawa nie usprawiedliwia i niestety badz stety dziala na czyjas niekorzysc znam przypadek kobiety, która po 6 latach wykonywania zawodu została posądzona o fałszerstwo w indeksie, którego dokonała jeszcze na studiach i teraz nie dosc, ze jest karana to jeszcze nie ma prawa wykonywania zawodu warto sie zastanowic czy warto kombinowac
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
2008-03-04, 15:22 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
No ja przepraszam bardzo, ale jeżeli dorosły człowiek, kończący studia, nie jest w stanie wpaść samodzielnie na pomysł żeby w takiej sytuacji zgłosić się do dziekanatu albo do kierownika katedry, to... nie powiem, co myślę o inteligencji takiego kogoś dobra, co innego rozważać teoretycznie, ale będąc w takiej sytuacji trzeba chyba naprawdę mieć poważne problemy z myśleniem, zeby nie wpaść na tak oczywiste rozwiązanie
A teoretycznie osoba kończąca studia powinna być przygotowana do samodzielnego rozwiązywania problemów normalnie załamka... Już pomijając fakt, że wybrane, wcale nie najprostsze wyjście jest przestępstwem... |
2008-03-04, 15:28 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Miałam kiedyś wpis w indeksie, ale nie miałam w karcie. Przemknęła mi myśl, żeby samej sobie uzupełnić, bo to był tylko wpis z wfu...ale grzecznie pojechałam po wpis do pana magistra od wfu. Ja się w takie rzeczy nie bawię.
Ale na uczelniach powszechne jest podrabianie nie wpisów, ale zwolnień lekarskich. I tak potem idzie student usprawiedliwić nieobecność z pieczątką...od anestezjologa. I nikt nie reaguje, a przecież prowadzącemu zajęcia powinno to podpaść. Widocznie wszyscy mają to gdzieś. |
2008-03-04, 15:46 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
wg mnie głupota plus brak wyobraźni plus brak szacunku dla własnej pracy, którą wykonałam zdając ileś tam egzaminów i poświęcając jakąś część życia na studia, z których można wylecieć czy co najmniej mieć poważne problemy.
To trochę tak jak z kupowaniem prac magisterskich, jest duża szansa że nikt się nie kapnie, ale ja nie mogłabym spać spokojnie. Co jakiś czas powracałaby myśl, że gdzieś tam na końcu dróżki w czymś mi to przeszkodzi. |
2008-03-04, 15:48 | #22 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
To teoria. W praktyce nikt prawie nie patrzy na podpis lekarza. A i coraz częściej zwolnienia w ogóle nie są respektowane. Ma się do dyspozycji 2 nieobecności na semestr i tyle.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
|
2008-03-04, 16:11 | #23 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zmienna ;)
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Wątek wymiankowy- zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=281525 Książki szukam/wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...21#post9464921 |
||||
2008-03-04, 16:50 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
U mnie też większość wykładowców nie przyjmuje żadnych zwolnień. Przeważnie na pierwszym spotkaniu jasno mówią, że opuszczenie zajęć = albo praca do napisania, albo ustne zaliczenie materiału.
Ale sfałszowane zwolnienia lekarskie to norma. U nas krąży takie jedno od lekarza pediatry Nikt na to nie zwraca uwagi. A co do kupowania prac licencjackich i magisterskich to już przegięcie. Sama teraz piszę licencjata i jakoś słabo mi idzie, ale nie przyszło, by mi do głowy kupienie tej pracy. Dla mnie ten licencjat to taka naturalna sprawa: skończyłam gimnazjum - był test, skończyłam liceum - była matura, kończę studia - jest praca i obrona. Nie wyobrażam sobie, że można to przeskoczyć, ominąć... Ale oczywiście mam obecnie przypadek znajomego, który kupuje prace licencjacką. Koszt 1000 zł, bo praca z logistyki... Życie... |
2008-03-04, 17:04 | #25 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
__________________
Piotruś |
|
2008-03-04, 17:28 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Cytat:
co do tematu to jak dla mnie głupota, odwaga ? trudno powiedzieć , raczej nie |
|
2008-03-04, 17:47 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Głupota- raz
Przestpepstwo- dwa gdybym była wykładowca nie uwierzyłabym w zadne tłumaczenia, ze to, ze tamto.... Sa inne rozwiazania.. A konsekwencje?? przynajmniej powtarzac ten przedmiot przez semestr.. PRZYNAJMNIEJ!
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-03-04, 18:39 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 524
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
I głupota i przestępstwo. Miałam taką sytuację, że po prostu zapomniałam zrobić sobie wpis. Kobiety już na uczelni chyba nie było (wakacje i prawdopodobnie przestała pracować). Wystarczyło pójść do dziekanatu i złozyć podanie o przepisanie oceny z wirtualnej uczelni. I po kłopocie.
__________________
30.07.2015 - Milenka i Zuzia |
2008-03-04, 18:54 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
Jest jeszcze jedna możliwość w takim przypadku-przedłużenie sesji. Koleżanka miała taką sytuację, że nie miała wpisu od wykładowcy, nie mogła go dorwać, a termin składania indeksów się zbliżał. Napisała podanie o przedłużenie sesji i doniosła indeks w późniejszym terminie.
Można też poprosić w sekretariacie o numer telefonu do wykładowcy i go poprosić o spotkanie. Załatwić to legalnie. |
2008-03-04, 18:54 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: Samodzielny wpis do indeksu - odwaga czy głupota?
odwaga? nie!
to głupota, bezczelność i, przede wszystkim, przestępstwo. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.