Czy bedąc w grupie ryzyka zdecydować się na tabletki anty?

[morelka1987]

Chciałabym stosować antykoncepcję bardziej skuteczną niż prezerwatywy, dlatego zastanawiam się nad tabletkami anty, pierścieniem Nuva Ring albo plastrami. Chcę w najblizszym czasie wybrac sie do ginekologa zeby mi cos zapisal. Najchetniej wziełabym cos co nie jest oparte na hormonach ale niestety wybór nie jest zbyt duży:/ Ale wczesniej chciałabym wiedziec po co ide, bo ostatnio jak bylam u ginekologa to na wejsciu juz mi sie pani pytala czy tabletki zapisac i bez zadnych pytan zapisala mi yasminelle , po ktorych po 3 miesiacach mialam tak wyplukany magnez i potas ze myslalam ze juz po mnie, dlatego z nich zrezygnowalam. W tamtym roku bralam tabletki przez miesiac ale od kiedy naczytalam sie o zakrzepicy mam na tym punkcie fobie:/ podczas brania tabletek caly czas ogladalam nogi, mierzylam cisnienie:/ teraz nawet jak nie biore czasem mam jakies schizy :/ Niedawno miałam robione badania wszystkich hormonow oraz próby wątrobowe, wszystkie wyniki mam dobre. Wiem że to powinna byc podstawa do przyjmowania hormonów. Ale i tak strasznie boję się zakrzepicy:/ ciocia w czasie ciązy miała zakrzepice, dzidek miał udar. babcia ma żylaki - więc choroby układu krążenia w rodzinie były. Niedawno jak mojej ginekolog powiedzialam o chorobach w rodzinie to wtedy zapiala mi minipigułki, ale nie brałam ponieważ nie chciałabym aby okres mi się zatrzymał. Sama nie wiem czy zdecydowac sie na jakies hormony? Niby ryzyko zakrzepicy jest niewielkie, a pozatym uprawiam sport, nie palę papierosów, nie mam nadwagi. Czy tez będąc w grupie ryzyka zdecydowałyscie się na hormony?

[monius9]

idź po skierowania na badanie krzepliwości i z wynikiem udaj się do dobrego ginekologa, który dobierze ci odpowiednie tabletki.

no chyba że masz po miesiącu przestać je brać, to zostań przy gumkach.

a co do tego że wybór nie jest zbyt duży - nie rozśmieszaj mnie

[sunny_me]

Napisane przez morelka1987

Chciałabym stosować antykoncepcję bardziej skuteczną niż prezerwatywy, dlatego zastanawiam się nad tabletkami anty, pierścieniem Nuva Ring albo plastrami. Chcę w najblizszym czasie wybrac sie do ginekologa zeby mi cos zapisal. Najchetniej wziełabym cos co nie jest oparte na hormonach ale niestety wybór nie jest zbyt duży:/ Ale wczesniej chciałabym wiedziec po co ide, bo ostatnio jak bylam u ginekologa to na wejsciu juz mi sie pani pytala czy tabletki zapisac i bez zadnych pytan zapisala mi yasminelle , po ktorych po 3 miesiacach mialam tak wyplukany magnez i potas ze myslalam ze juz po mnie, dlatego z nich zrezygnowalam. W tamtym roku bralam tabletki przez miesiac ale od kiedy naczytalam sie o zakrzepicy mam na tym punkcie fobie:/ podczas brania tabletek caly czas ogladalam nogi, mierzylam cisnienie:/ teraz nawet jak nie biore czasem mam jakies schizy :/ Niedawno miałam robione badania wszystkich hormonow oraz próby wątrobowe, wszystkie wyniki mam dobre. Wiem że to powinna byc podstawa do przyjmowania hormonów. Ale i tak strasznie boję się zakrzepicy:/ ciocia w czasie ciązy miała zakrzepice, dzidek miał udar. babcia ma żylaki - więc choroby układu krążenia w rodzinie były. Niedawno jak mojej ginekolog powiedzialam o chorobach w rodzinie to wtedy zapiala mi minipigułki, ale nie brałam ponieważ nie chciałabym aby okres mi się zatrzymał. Sama nie wiem czy zdecydowac sie na jakies hormony? Niby ryzyko zakrzepicy jest niewielkie, a pozatym uprawiam sport, nie palę papierosów, nie mam nadwagi. Czy tez będąc w grupie ryzyka zdecydowałyscie się na hormony?

Sama piszesz, że w rodzinie występowały choroby układu krążenia więc nie powiedziałabym że ryzyko zakrzepicy w Twoim przypadku jest niewielkie. Robiłaś sobie badania na układ krzepnięcia?

[Marwari]

zrób badania krzepnięcia i usg dopplera i wtedy decyduj.

[Zapach deszczu]

Odpowiadając na pytanie- tak, bedac w grupie ryzyka zdecydowałam się na hormony, mama ma włókniaki i bada się co roku pod kątem raka piersi i 2 lata temu mój dziadek zmarł na raka piersi.

[morelka1987]

a co do tego że wybór nie jest zbyt duży - nie rozśmieszaj mnie [/QUOTE]

No to co proponujesz co jest równie skuteczne jak hormony?

[monius9]

pisałaś że wybór hormonów nie jest zbyt duży. różnych rodzajów tabletek jest chyba ze 20, do tego plastry i krążek. mało? bo wg mnie zdecydowanie nie.

poza tym na hormonach świat się nie kończy, mamy XXI wiek w końcu, nie? prezerwatywy, jak komuś mało to prezerwatywy+globulki, prezerwatywy+NMPR, spirale, .......

[Marwari]

Napisane przez monius9

pisałaś że wybór hormonów nie jest zbyt duży. różnych rodzajów tabletek jest chyba ze 20, do tego plastry i krążek. mało? bo wg mnie zdecydowanie nie.

poza tym na hormonach świat się nie kończy, mamy XXI wiek w końcu, nie? prezerwatywy, jak komuś mało to prezerwatywy+globulki, prezerwatywy+NMPR, spirale, .......

doczytaj ona napisała, że wybór środków NIEopartych na hormonach jest niewielki i tu się akurat z nią zgadzam.

[Katixx]

Napisane przez Marwari

doczytaj ona napisała, że wybór środków NIEopartych na hormonach jest niewielki i tu się akurat z nią zgadzam.

tak... praktycznie tylko prezerwatywy jak nie hormony

bo spirala nie jest dla kazdej kobiety, npr tak samo
no chyba, ze dodatkowo globulki ale chyba to zbyt komfortowe nie jest no i samo i tak malo skuteczne wiec gumka i tak musi zostac :/
jak nie hormony to gumka taka jest realna alternatywa...

[sunny_me]

A tak wracając do głównego pytania, to ja jestem też jestem w grupie ryzyka z innych powodów i mam przeciwwskazania do brania hormonów i nie zdecydowałam się, ani nie zdecyduję już nigdy na tabletki anty. Za duże ryzyko jak dla mnie i za bardzo strachliwa jestem Więc decyzja należy do Ciebie, rozważ swoje za i przeciw....

[monius9]

Napisane przez Katixx

tak... praktycznie tylko prezerwatywy jak nie hormony

bo spirala nie jest dla kazdej kobiety, npr tak samo
no chyba, ze dodatkowo globulki ale chyba to zbyt komfortowe nie jest no i samo i tak malo skuteczne wiec gumka i tak musi zostac :/
jak nie hormony to gumka taka jest realna alternatywa...

ołkej, przepraszam, jestem ślepa

globulki same bez prezerwatywy są mało skuteczne, jeśli już to tylko w połączeniu z gumką.

poza tym gumki wcale nie są jakieś tragicznie nieskuteczne. sama stosowałam przez półtora roku chyba i ani razu się nie zdarzyło, żeby pękła lub się zsunęła.

a może jednak spirala? nie musisz być po porodzie żeby móc ją założyć

[inc0rrect]

ja tez jestem w grupie ryzyka, podobna sytuacja jak u Ciebie, choroby krazenia w rodzienie, mam takze zylaki, ale biore tabletki

palenie rzucilam 4 lata temu, ale sportow np nie uprawiam wdodatku mam przeciwskazania ze strony watroby, niewielka żółtaczka ale i tak biore

[lala2506]

Ja bym nie ryzykowała, ale decyzja należy do Ciebie rozważ wszystkie za i przeciw

[morelka1987]

Napisane przez sunny_me

A tak wracając do głównego pytania, to ja jestem też jestem w grupie ryzyka z innych powodów i mam przeciwwskazania do brania hormonów i nie zdecydowałam się, ani nie zdecyduję już nigdy na tabletki anty. Za duże ryzyko jak dla mnie i za bardzo strachliwa jestem Więc decyzja należy do Ciebie, rozważ swoje za i przeciw....

A Ty jaką metodę wybrałaś?

[annan_]

z tego co tu czytam jeśli chodzi o przeciwwskazania to dominują problemy żylne, których ryzyko rośnie przy preparatach estrogenowych. Więc jest prosta alternatywa: minipigułki. Albo spirala - może być zwykła, może być mirena z hormonami. Poza tym, prezerwatywy - proste, dosyć tanie i 98% pewności. W razie awarii znów idą z pomocą preparaty z progestagenem - więc nadal nie ma ryzyka zakrzepów itp.

[napoli]

Mam kolezanka, ktora jest w grupie ryzyka ze wzgledu na zakrzepice. Chciala stosowac inna antykoncepcje nizeli prezerwatywy, na ktore jest uczulona, totez udala sie do ginekologa, ktory najpierw zlecil wszystkie badania, a po wynikach decyzje powierzyl jej. Wiadomo- poinforowal, jaki sa za i przeciw, jednakze kolezanka sie zgodzila, wiec czesciej niz inne osoby, robi rutynowe badania, ma staly- doslownie 24h kontakt z lekarzem, jakby sie cos dzialo i do dnia dzisiejszego wszystko jest w porzadku

[ever-dream]

Ja też jestem w grupie ryzyka i to sporej (moja siostra w wieku 23 lat nabawiła się zakrzepicy biorąc tabletki), moja mama ma problemy z żyłami.

Raz zaryzykowałam - brałam tabletki przez pewien czas (miałam wykonane uprzednio badania - wyszły dobrze). Ale jednak... czułam jakby coś cały czas nade mną wisiało. No bo niby badania wyszły dobrze, ale jednak... a może coś się zmieniło? Każdy ból głowy, nogi to był dla mnie koszmar, bo a nóż mi się zakrzep robi. Cały czas paliła mi się jednak ta lampka w głowie "zakrzepica". No więc podziękowałam. Teraz męczę się z prezerwatywami. Nie powiem - stres jest, ale mniejszy i to o ciąże, ale po dwóch latach używania ich (nic się nigdy nie zsunęło ani nie pękło - jestem o wiele spokojniejsza, mam tabletkę PO w szufladzie na wszelki wypadek, jednak zawsze się boję, że a nóż coś przeoczę albo nie zauważę pęknięcia i będzie... trach.. ciąża ).

[LaBombaa]

Napisane przez Zapach deszczu

Odpowiadając na pytanie- tak, bedac w grupie ryzyka zdecydowałam się na hormony, mama ma włókniaki i bada się co roku pod kątem raka piersi i 2 lata temu mój dziadek zmarł na raka piersi.

?


Ja jestem w grupie mega ryzyka rakiem piersi i mi odradzali branie tabsow na bazie estrogenow i czegos tam jeszcze. Takze musisz sie dokladnie onkologa zapytac ktorych Ci nie mozna.

No ale ja generalnie bym nie ryzykowala.

Nie mniej ja ciagle jechalam na prezerwatywie samej i bylo OK, mozna uzywac globulek tez.

[ever-dream]

Napisane przez LaBombaa

?


Ja jestem w grupie mega ryzyka rakiem piersi i mi odradzali branie tabsow na bazie estrogenow i czegos tam jeszcze. Takze musisz sie dokladnie onkologa zapytac ktorych Ci nie mozna.

No ale ja generalnie bym nie ryzykowala.

Nie mniej ja ciagle jechalam na prezerwatywie samej i bylo OK, mozna uzywac globulek tez.

Mężczyzna też może mieć raka piersi.

A globulki są okropne, od razu mi się wszystkiego odechciewało Żałuję, że w Polsce kremów plemnikobójczych nie można dostać.

[morelka1987]

A globulki są okropne, od razu mi się wszystkiego odechciewało Żałuję, że w Polsce kremów plemnikobójczych nie można dostać. [/QUOTE]

Ja używam dodatkowo globulek i tez ich bardzo nie lubie. Nie dość że trzeba dlugo czekać, to jeszcze pozniej tak intensywnie wypływają:/

[ewelline]

ja jestem w grupie ryzyka bo w w rodzinie mamy kobiety maja /miały żylaki ja mam tez parę widocznych żył. Brat mamy zmarł na zawal w po czterdziestce, 2 brat mamy dostał zakrzepicy po złamaniu nogi , miał za ciasno gips założony w norwegi i wracał do domu przez jakieś 20 godzin w pozycji siedzącej, babcia zmarła na zawal lub wylew po ok 7 latach na wózku u str mamy prawie każdy ma nadciśnienie
Ja miałam taki epizod po Yasmin, ze w 4 opakowaniu miałam drętwienia kończyn dolnych, duszności przy zasypianiu i po budzeniu jednego dnia chodzić nie mogłam bo kulałam aż. USG Dopplera wyszło ok, puls miałam troszkę przyspieszony,po odstawieniu wszystko wróciło do normy , potem lekarka mi Evre przepisała nie zlecając żadnych badani, wiec badania zrobiłam sobie sama i nie mam żadnych przeciwwskazań, wczoraj nakleiłam pierwszy plasterek, dziś mnie mdliło, wymiotowałam, rozwolnienie małe miałam i jeszcze serce mi tak kolotalo taki ucisk czułam przed chwila drętwiała mi lewa ręka coś czuje ze długo nie po biorę tych plasterków bo z pyle powodu jestem gotowa odkleić

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

martwi mnie to ze na ulotce Evra jest napisane ze nie można wykluczyć ze ryzyko wystąpienia zakrzepicy jest wiesze niż przy innych do ustnych środkach dwuskładnikowych