Kolczyk w uchu u chłopaka?

[chaz00]

Otoz planuje sobie zrobic kolczyk w lewym uchu, ale nie moge sie doszukac odpowiedniego.

Chciałbym go kupic w internecie, szukalem na allegro i nic nie znalazlem
chodzi mi o cos prostego, nie rzucajacego sie zbytnio w oczy

moze byc jakies małe, cieńkie kółko

prosilbym o konkretne propozycje

dzieki z gory dziewczyny!

[marta301]

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=642986265 ten ma średnicę 8mm

[chaz00]

Napisane przez marta301

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=642986265 ten ma średnicę 8mm

dzieki, wydaje sie byc calkiem fajny, czekam jeszcze na inne propozycje

aha i czy zdolam sam przebic sobie ucho?

[Patryka]

Napisane przez chaz00

dzieki, wydaje sie byc calkiem fajny, czekam jeszcze na inne propozycje

aha i czy zdolam sam przebic sobie ucho?

takim czymś nie bardzo, jeśli koniecznie chcesz sobie sam przekuć ucho, lepiej chyba zaostrzyć kolczyk "wkrętkę", np. czymś takim: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=657795919
Wydaje mi się, że łatwiej i wygodniej na okres gojenia

[Blondiexxx]

Napisane przez chaz00

dzieki, wydaje sie byc calkiem fajny, czekam jeszcze na inne propozycje

aha i czy zdolam sam przebic sobie ucho?

Pewnie, że tak Ja sama przebiłam sobie kiedyś całe ucho, no może nie było to zbyt mądre ale fajnie wyglądało
A więc najlepiej zrób tak: zaznacz sobie flamastrem miejsce na uchu, które chcesz przebić, następnie kolczykiem-przebitką zaostrzonym na końcu (np. przy pomocy pilniczka) przebij ucho a potem włóż swój kolczyk. Przed przebiciem radzę Ci ucho schłodzić np. kostką lodu - będzie mniej bolało. I pamiętaj aby "przed" zdezynfekować ucho i kolczyk. np spirytusem.

[Patryka]

Napisane przez Blondiexxx

Pewnie, że tak Ja sama przebiłam sobie kiedyś całe ucho, no może nie było to zbyt mądre ale fajnie wyglądało
A więc najlepiej zrób tak: zaznacz sobie flamastrem miejsce na uchu, które chcesz przebić, następnie kolczykiem-przebitką zaostrzonym na końcu (np. przy pomocy pilniczka) przebij ucho a potem włóż swój kolczyk. Przed przebiciem razdzę Ci ucho schłodzić np. kostką lodu - będzie mniej bolało. I pamiętaj aby "przed" zdezynfekować ucho i kolczyk. np spirytusem.

myślę, że lepszym pomysłem byłoby jednak nie zakładanie od razu tego drugiego kolczyka, tylko pochodzenie z tydzień w tym do przebicia - mniej wrażeń przy przekuwaniu A schładzanie ucha IMO przereklamowane i niepotrzebne, bo przebicie nie boli mocno, szczególnie jeśli nie kombinuje się z wyjmowaniem i wkładaniem drugiego kolczyka

[eaven]

dodatkowo nawet, i to calkiem za darmo, taki gratis [!] zlapiesz jakiegos syfa. powodzenia
a jak jzu chcesz tego kolczyka to idz do PORZADNEGO studia piercingu i niech tam Ci to zrobia.

[Patryka]

Napisane przez eaven

dodatkowo nawet, i to calkiem za darmo, taki gratis [!] zlapiesz jakiegos syfa. powodzenia
a jak jzu chcesz tego kolczyka to idz do PORZADNEGO studia piercingu i niech tam Ci to zrobia.

pfff, a jak przekuwano uszy, jak nie było studiów piercingu?

bez przesady, to "tylko" ucho. pewnie zaraz spadnie na mnie grom wypowiedzi, że się nie znam itd, bo można się czymś zarazić, więc odpowiadam, że wiem tylko że IMO jest to baaardzo rzadkie, zapewne większość z osób, co mają przekute uszy przekuwała albo u kogoś znajomego, albo samemu (szczególnie jak u mnie na wsi - brak możliwości pójścia do kosmetyczki). I jakoś nie słyszałam, by ktoś miał z tym problemy

[chaz00]

slyszalem tez opinie ze warto kupic w aptece sterylna igłę i nia wlasnie przebijac ucho ?

[anka1709]

Napisane przez Patryka

pfff, a jak przekuwano uszy, jak nie było studiów piercingu?

W samochodach też kiedyś nie było wycieraczek i przednią szybę podczas deszczu oczyszczało się ręcznie, w czasie jazdy.
Skoro technika poszła do przodu, to czemu z tego nie korzystać?

Co do przebicia ucha- jako 13- letni szczaw sama przekłułam sobie w uchu trzy dziurki. Nie bolało, ładnie się zagoiło itd. Wtedy miałam farta a poza tym byłam jeszcze za głupia, żeby zdawać sobie sprawę z ryzyka.
Dziś już bym tego nie zrobiła. Po co, skoro są studia piercingu, gdzie kłują ładnie, szybko, bezboleśnie i bezpiecznie, dobiorą odpowiedni kolczyk itd.?

[Patryka]

Napisane przez anka1709

W samochodach też kiedyś nie było wycieraczek i przednią szybę podczas deszczu oczyszczało się ręcznie, w czasie jazdy.
Skoro technika poszła do przodu, to czemu z tego nie korzystać?

Bo retro ostatnio w modzie?

Napisane przez anka1709

Co do przebicia ucha- jako 13- letni szczaw sama przekłułam sobie w uchu trzy dziurki. Nie bolało, ładnie się zagoiło itd. Wtedy miałam farta a poza tym byłam jeszcze za głupia, żeby zdawać sobie sprawę z ryzyka.
Dziś już bym tego nie zrobiła. Po co, skoro są studia piercingu, gdzie kłują ładnie, szybko, bezboleśnie i bezpiecznie, dobiorą odpowiedni kolczyk itd.?

Ja w wieku gimnazjalnym zrobiłam sobie samodzielnie własnoręcznie przy użyciu szpilki 6 dziurek w uszach, i po jednej w nosie i pępku Nie było to zbyt mądre, ale przynajmniej mogę się teraz chwalić
A czy bym to zrobiła znowu? Hmm...

[eaven]

po 1 przekŁuwano, nie przekuwano. to juz sprawa ludzi, ja przeklulam uszy swiadomie w studiu, wczesniej widzialam jak to sie robi i troche sie balam takich 'metod', dlategonie robilam, a pozniej dowiedzialam sie, ze to tez niezbyt fajne wyjscie. ot.

[Patryka]

Napisane przez eaven

po 1 przekŁuwano, nie przekuwano.

kto bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem...

(nie wspominając, że nie jest w dobrym tonie wytykanie innym blędów ortograficznych)

Napisane przez eaven

to juz sprawa ludzi, ja przeklulam uszy swiadomie w studiu, wczesniej widzialam jak to sie robi i troche sie balam takich 'metod', dlategonie robilam, a pozniej dowiedzialam sie, ze to tez niezbyt fajne wyjscie. ot.

a ja przekŁułam uszy świadomie samodzielnie, też żyję, a ile mi pieniędzy w kieszeni za te wszystkie dziurki zostało...

poza tym, wiadomo jak jest - ten kto przekłuł uszy samodzielnie, uważa, że to najlepsze wyjście, bo przecież nie przyzna się przed sobą, ze to "źle", tak samo jest z tym, kto przekłuł uszy w jakimśtam studio - bo co z tego, że zapłaciło się ileśtam, skoro "tak lepiej"

[chaz00]

Napisane przez chaz00

slyszalem tez opinie ze warto kupic w aptece sterylna igłę i nia wlasnie przebijac ucho ?

ponawiam pytanie

[Blondiexxx]

Napisane przez Patryka

myślę, że lepszym pomysłem byłoby jednak nie zakładanie od razu tego drugiego kolczyka, tylko pochodzenie z tydzień w tym do przebicia - mniej wrażeń przy przekuwaniu A schładzanie ucha IMO przereklamowane i niepotrzebne, bo przebicie nie boli mocno, szczególnie jeśli nie kombinuje się z wyjmowaniem i wkładaniem drugiego kolczyka

Hmm... może i masz rację - ranka przez ten tydzień trochę się zagoi więc "kółeczko" będzie łatwiej włożyć

Pozdrawiam.

[eaven]

nie wytykam błędu ortograficznego, tylko, że te wyrazy maja zupelnie inne znaczenie. jesli oszczedzasz - Twoja sprawa. ja wolalam wydac pieniadze i nikt tu nikogo nie rozlicza, jak, kiedy i gdzie robil kolczyki.
co do pytania - mozesz sobie robic, jesli masz takie 'widzi mi sie', ale do tego dokup wysterylizowanego w autoklawie kolczyka i jalowe rekawiczki, sterylnie pakowane. i zachowaj sterylnosc przy przekluciu ;>

[Patryka]

Napisane przez eaven

nie wytykam błędu ortograficznego, tylko, że te wyrazy maja zupelnie inne znaczenie.

dobra, przyznam się, pół życia zastanawiałam się, czy jeśli chodzi o przekłuwanie uszu, powinno mówić się "przekłuć" czy "przekuć", a teraz już wiem

Napisane przez eaven

jesli oszczedzasz - Twoja sprawa. ja wolalam wydac pieniadze i nikt tu nikogo nie rozlicza, jak, kiedy i gdzie robil kolczyki.

ale pomyśl, jak to brzmi: "sama sobie przekłułam x dziurek..." jak prawdziwy twardziel, nie?

Chaz00 - może i można sterylną igłą, próbowałam na pępku, ale miałam za cienką i nie mogłam przez to kolczyka włożyć - z tym że kolczyk do ucha jest cieńszy niż "pępkowy", więc może tu lepiej zda egzamin?

[Blondiexxx]

Napisane przez chaz00

ponawiam pytanie

Jesli chodzi o ucho to igła z wenflonem (bo zapewne o taką Ci chodzi) nie jest konieczna ... Najlepiej jest zrobić tak jak wyżej Ci napisałyśmy - przebić ucho zaostrzonym kolczykiem przebitką pochodzić tak z tydzień potem wyciągasz i wkładasz kółeczko

[Fisiasia]

ja wszystkie dziurki jakie tylko mam w uszach to kosmetyczka, u mnie drogo nie brala 9zl za przebicie jednej dziurki wraz z kolczykiem od niej a jak miales swoj taki co jej do pistoletu pasowal to 5 zl :P tanizna i mniej bolu niz igla!

[chaz00]

a jesli bym chcial jednak powierzyc moje ucho profesjonalista to gdzie to moge zalatwic i za ile ? w krakowie

[miss venflon]

bosze widzisz to wszytsko i nie grzmisz
najlepiej samemu-najlepiej przebitka
jak widac o przekluwaniu ciala ni macie pojecia stad nie rozumiem czemu sie zato zabieracie

[Patryka]

Napisane przez miss venflon

bosze widzisz to wszytsko i nie grzmisz
najlepiej samemu-najlepiej przebitka
jak widac o przekluwaniu ciala ni macie pojecia stad nie rozumiem czemu sie zato zabieracie

każdy ma swoje zdanie na ten temat, ale oczywiście, masz rację, samodzielnie lepiej nie przekłuwać, szczególnie tak ważnej części ciała jak ucho, jak można zabierać dochody "zawodowym piercerom", Bosze, widzisz i nie grzmisz! Zło i niedobro!

Ucho to nie brew, nie usta, nie język - za dużo zepsuć nie można... Od lat ludzie przekłuwają samodzielnie, a przypadki powikłań jakichś nie sądzę, by były dużo wyższe niż przy "zawodowym" przekuwaniu - oczywiście statystyk na ten temat nie znam, posiłkuję się raczej doświadczeniem i obserwacjami.

[eaven]

ale czy ucho to jakaś 'gorsza' część ciała? czy ma mniejszą 'styczność' z krwią? nie sądzę. tak samo szybko można złapać aids, wzw, gronkowca, czy inne paskudztwo. i jakie statyki? czy tacy ludzie, którzy sami sobie przekłuli coś, lecą od razu na badania? w ogóle się badają na obecność jakiejś choroby? raczej nie
chaz00 - w krakowie na pewno jest parę dobrych studii [?] piercingu, a cena zależy od studia.

[Patryka]

Napisane przez eaven

ale czy ucho to jakaś 'gorsza' część ciała? czy ma mniejszą 'styczność' z krwią? nie sądzę. tak samo szybko można złapać aids, wzw, gronkowca, czy inne paskudztwo. i jakie statyki? czy tacy ludzie, którzy sami sobie przekłuli coś, lecą od razu na badania? w ogóle się badają na obecność jakiejś choroby? raczej nie
chaz00 - w krakowie na pewno jest parę dobrych studii [?] piercingu, a cena zależy od studia.

ja akurat miałam badania poza tym wymienone choroby mają jakieś "objawy" podobno
Poza tym, odwołuję się do przeszłości - kiedyś nie było "wykwalifikowanych piercerów", a przekłuwanie uszu jest modne od lat... Moim zdaniem, i zdania nie zmienię, moje prawo prawdopodobieństwo powikłań jakichś przy przekuciu uszu samodzielnie z zachowaniem podstaowych zasad jest niewielkie raczej. Co innego inne części ciała - wydaje mi się (podkreślam), że wtedy przekłuwa się więcej, jakąś tkankę łączną jeszcze? Porównuję przekłuwanie nosa, pępka i ucha - różnica była

[miss venflon]

kiedys nie bylo Aids chociazby i wiarygodnych badan laboratoryjnych
i nie martw sie od takich wszystkowiedzacych zosiow samosiow my nie zbiedniejemy-tylko prosze potem o troche pokory i nie przylazenie do nas po ratunek-co jest nagminne

[Patryka]

Ale dużo osób ma przekłute uszy, a przekłuwało kiedyś, w czasach przedpiercerowskich. A to, że przychodzą różne osobniki potem po pomoc - ale nie wiesz, ile nie przychodzi I powikłania po przekłuwaniu w salonie też się zdażają (tylko chyba innego typu??).
A z AIDSem raczej nikt do Was nie przychodzi po ratunek..?

BTW, ja wiem, że to co piszę na temat przekłuwania ogólnie jest niepolityczne itd, także nie ma sensu kontynuować offtopica - Ty dalej będziesz twierdzić, że przekłuwając sobie ucho zdezynfekowanym kolczykiem przy zachowaniu podstawowych zasad higieny nabawię się jakiegoś świństwa, a ja nadal będę twierdzić, że prawdopodobieństwo, choć istnieje, jest raczej niewielkie Z mojej strony EOT.

[anka1709]

Napisane przez eaven

dobrych studii [?]

"studiów"

Napisane przez Patryka

ten kto przekłuł uszy samodzielnie, uważa, że to najlepsze wyjście, bo przecież nie przyzna się przed sobą, ze to "źle"

Ja się na przykład przyznałam, żem jako szczyl była durna i że się sama kłułam.
A co do 'oszczędzania'- już widzę, ile bym odłożyła za trzy dziurki w jednym uchu, majątek.

[asthenia]

miss, myslę, że w tym wątku nic nie można zdziałać. a niech się przekłuwają kolczykiem zaostrzonym pilnikiem, NA ZDROWIE!

[Patryka]

Napisane przez asthenia

miss, myslę, że w tym wątku nic nie można zdziałać. a niech się przekłuwają kolczykiem zaostrzonym pilnikiem, NA ZDROWIE!

z punktu widzenia medycyny żadne kolczyki nie są "zdrowe"
poza tym to Kolega zapytał, czy może przekłuć sobie samodzielnie - technicznie rzecz biorąc, może

Napisane przez anka1709

Ja się na przykład przyznałam, żem jako szczyl była durna i że się sama kłułam.

ja też, za gówniarza
nie uważam tego za wybitnie mądre, tym bardziej, że metody, jakich używałam, hmm... do jeszcze mniej mądrych należały Ale biorąc pod uwagę lata dośwaidczenia życiowego, nie wiem, czy drugi raz też bym tego samego nie zrobiła

[chaz00]

dziekuje wszystkim za odpowiedzi. chcialbym sie jeszcze zapytac o linki, gdzie moglbym kupic kolczyki-kółka ?, jak najmniejsze i najlepiej ze stali chirurgicznej, no i zeby bez problemu zmiesicly sie w dziurce..

dzieki z gory

przebijac bede chyba igłą z apteki