Kwas azelainowy na przebarwienia - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-04-06, 15:47   #31
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Ponieważ minęły już dwa miesiące mojego wytrawiania się kwasem azelainowym, najwyższy czas zdać relację z efektów.
  • czas "kuracji" -> 9 tygodni
  • częstotliwość nakładania A-D -> 1 x dziennie [codziennie tylko na strefę T, dwa razy w tygodniu na całą twarz, raz na miesiąc "tygodniowy zmasowany atak" (czyli smarowanie całej twarzy codziennie przez tydzień)]
  • nakładana ilość -> jednorazowo 4 cm (zgodnie z zaleceniami na ulotce)
Efekty:
  1. zaskórniki -> zero efektów (jak były, tak są ale tam, gdzie zabawiłam się w "małą kosmetyczkę" i wymordowałam te najpłytsze - następne pojawiają się dużo wolniej, ale jednak się pojawiają)
  2. rozszerzone pory -> zero efektów
  3. przebarwienia -> w zasadzie mogę powiedzieć, że nic ich nie ruszyło, ale jedno jest dużo bledsze, niestety nie mam nawet odrobiny pewności, że to zasługa A-D, bo dwa inne tuż obok na czole (czyli wszystkie smarowane codziennie), z tego samego ŁZS, bez zmian - ale takie rzeczy wymagają czasu, więc się nie zniechęcam - mam jeszcze prawie całą tubkę
  4. normalizacja tłustej cery -> tu zasługi niezaprzeczalne: błyskawicznie poznikały drobne, "paprzące się" tygodniami pryszczyki i czerwone plamki zapalne, cera mniej się przetłuszcza, niemiłe niespodzianki szybciej się goją, no i to najlepszy krem matujący, jaki miałam w życiu.
Ogólnie poleciłabym go głównie osobom, które mają lekkie problemy z tradzikiem, ale radzę pilnować nawilżania cery, bo potrafi przesuszyc paskudnie. Naczynkom krzywdy nie robi. Nie zauważyłam żeby rozsądnie dawkowany uwrażliwiał cerę. Nie miałam żadnego wysypu pryszczy na początku.

Za jakiś miesiąc (po skończeniu 2 tubki) następna relacja
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda

Edytowane przez Noor
Czas edycji: 2006-05-02 o 16:52
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-07, 09:31   #32
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

O, jak miło, że naczynkom krzywdy nie robi
Noor, a powiedz, czego używałaś w "międzyczasie" na noc - tj. czy AD się bezpiecznie łączy z jakimś Dirosealem na przykład? Nie wystąpi jakaś nieprzewidziana reakcja chemiczna?...
Też mam 'czerwone plamki zapalne' często, nie wiem właściwie od czego zależą - mogą być efektem żrącego działania Diacneala albo pozostałością po łojotoku (ale chyba nie, bo był okres, kiedy ich nie było). Na zapchane pory nie wyglądają, bo są płaskie i w dziwnych miejscach (policzki, czasem skronie). Na podrażnienia jako takie też nie, bo nie bolą ani nie reagują nijak na Diacneal, no i już nie wiem, jak się tego pozbyć.
Właśnie kończę 5-miesięczną kurację Diacnealem, mam teraz w zapasie Diroseal, może dołożyć też AD miejscowo na te czerwone potworki? Albo dać sobie na razie spokój i bez względu na plamki dotrwać na Dirosealu do jesieni (czeka na mnie w Wwie flaszka lotionu Pauli)?
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-07, 09:59   #33
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Cytat:
Napisane przez Midi
O, jak miło, że naczynkom krzywdy nie robi
Noor, a powiedz, czego używałaś w "międzyczasie" na noc - tj. czy AD się bezpiecznie łączy z jakimś Dirosealem na przykład? Nie wystąpi jakaś nieprzewidziana reakcja chemiczna?...
U mnie nie wystąpiła. Używałam A-D na dzień (kiedy nie musiałam wychodzić z domu), na noc Diroseal, zamiennie z Sensibio Flush/AR (nawilżanie). Ale po pierwszej fazie (po jakichś pierwszych 7-10 dniach codziennego używania na całą twarz) musiałam się posiłkować dodatkowo Atodermem PP (dobrze nawilżający emolient), bo skóra twarzy zrobiła mi się o 2 numery za mała. Potem jakoś się to unormowało.

Cytat:
Napisane przez Midi
Też mam 'czerwone plamki zapalne' często, nie wiem właściwie od czego zależą - mogą być efektem żrącego działania Diacneala albo pozostałością po łojotoku (ale chyba nie, bo był okres, kiedy ich nie było). Na zapchane pory nie wyglądają, bo są płaskie i w dziwnych miejscach (policzki, czasem skronie). Na podrażnienia jako takie też nie, bo nie bolą ani nie reagują nijak na Diacneal, no i już nie wiem, jak się tego pozbyć.
Właśnie kończę 5-miesięczną kurację Diacnealem, mam teraz w zapasie Diroseal, może dołożyć też AD miejscowo na te czerwone potworki? Albo dać sobie na razie spokój i bez względu na plamki dotrwać na Dirosealu do jesieni (czeka na mnie w Wwie flaszka lotionu Pauli)?
Moje czerwone plamki (takie malutkie, jak łebek od szpilki) były chyba wynikiem zapchania porów przez Sensibio AR, bo pod A-D ładnie znikły, a po odstawieniu S. AR nie wróciły (odpukać ). To takie pryszczyki bez białego łebka na górze.

Na pozostałe pytania nie potrafię "autorytatywnie" odpowiedzieć. Moje doświadczenia z Acne-Dermem są raczej krótkie, z Diacnealem fatalne.
Myślę, że miejscowo nakładany A-D nie zaszkodzi, najwyżej nie pomoże, jeśli to nie będzie "jego dziedzina" (wiesz, co mam na mysli?)
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-07, 12:54   #34
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

A wiesz, jakoś nie pomyślałam, że Ty tego na dzień używasz. I co, na to filtry i już? A ile czasu czekasz po aplikacji AD, żeby się zafiltrować? I jak się na tym (na tych 4 cm...) rozprowadza i wchłania filtr?
Te moje plamki to jednak nie zapchane pory, bo pory zapychają mi się bezbarwnie No i mają lekko większą powierzchnię od łebka szpilki... W ogóle to ja się czepiam, bo to nie jest znaczący defekt w porównaniu z tym, co miałam na twarzy rok temu, ale jakoś tak mi się zamarzyło, żeby było idealnie...
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-07, 13:15   #35
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Cytat:
Napisane przez Midi
A wiesz, jakoś nie pomyślałam, że Ty tego na dzień używasz. I co, na to filtry i już? A ile czasu czekasz po aplikacji AD, żeby się zafiltrować? I jak się na tym (na tych 4 cm...) rozprowadza i wchłania filtr?
Nie, no. Smarowałam się kiedy nie musiałam wychodzic z domu (jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że "uprawiam wolny zawód" i nie muszę rano pędzic do roboty, bo pracuję w domu). W domu się nie filtruję, więc nie było problemu. 4 cm A-D zostawia wyraźną warstwę (tak wyraźną, że początkwo miałam wrażenie, jakby likwidował zaskórniki, a on je po prostu "klajstrował" i wydawały się bledsze). Osobom wychodzącym radzę się jednak azelainować na noc, na taką warstwę A-D da się chyba tylko nałożyć sypki puder. Diroseal przez to nie przeniknie, więc raczej trzeba będzie używać albo jedno, albo drugie.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-07, 13:59   #36
Erato
Wtajemniczenie
 
Avatar Erato
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Cytat:
Napisane przez Midi
O, jak miło, że naczynkom krzywdy nie robi
Midi, ja stosuje AD od jakichś dwóch tygodni - ale tylko na noc i nie codziennie, co dwa-trzy dni. Trochę na przebarwienia, trochę dla ogólnego podkurowania skóry antytrądzikowo-antyzaskórnikowo. Muszę powiedzieć, że naczynka świetnie to znoszą Smaruję dokładnie całą twarz, nawet nos i górę policzków aż pod oko, gdzie mam plamki posłoneczne (chyba ) i nie ma absolutnie żadnego podrażnienia, tzn. typu naczynkowego. Natomiast ja poza naczynkami ogólnie nie mam wrażliwej skóry. No ale porównanie azelainy z AHA wypada korzystnie na rzecz azelainy pod kątem naczyń, bo po AHA nawet w małym stężeniu jestem buraczkowa, a po AD - NIC. Leciutko szczypie parę minut, ale zaczerwienienia nie ma żadnego. A efekt oczyszczający i wygładzający bardzo mi się podoba
Erato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-07, 14:16   #37
kasik71
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 338
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

A ja sie pod Acne-derm podpisuję obiema łapkami! I tutaj ukłony do tych kwasomaniaczek, od których sie o nim dowiedziałam na wizażu! Ja używam go od września i zużyłam już 5 tubek (smaruje tylko na noc, ale nie tak gruba warstwa jak w przepisie). Jest on łagodnym środkiem (przynajmniej na moją skórę), działa powoli, ale skutecznie . Unormalizował mi przetłuszczanie cery, zwalczył bolące gule, które od paru lat notorycznie robiły mi sie w tych samych miejscach, poradził sobie z zaskórnikami (z lupą muszę ich szukać). Jeżeli chodzi o zwężenie porów, to trudno mi powiedzieć, trozke mam, ale nie sa to kratery. A co najważniejsze zlikwidował przebarwienia i małe blizenki po syfkach (dużych nie miałam) i nie wysypuja mnie juz jakieś ropne paskudztwa (no chyba że pomanipuluje przy mordce z nerwów). Cera jest o niebo lepsza niz kiedyś, inni to zauważają . Jest niedrogi i naprawde powoli, ale wytrwale robi swoje zadanie, tylko naprawde trzeba uzbroic sie w cierpliwość. Mi buzi nie przesuszył nigdy, no ale miałam dość tłustą. I tak jak inne dziewczyny piszą, na pewno krzywdy nie zrobi, a może pomoże, mi pomógł i to bardzo. lepiej niż te wszystkie maści i naświetlania u dermatologa, które wysuszały i a nie chroniły przed nastepnym wysypem ropnych gul. Wielkie dla was jeszcze raz dziewczyny.
kasik71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-18, 21:38   #38
gadmarka
Zakorzenienie
 
Avatar gadmarka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 215
GG do gadmarka
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Kobietki a czy teraz jest dobry czas na rozpoczęcie kuracji z a-d? Wiecie, wiosna słonko takie tam sprawy. W grę wchodzi nocne smarowanie.
__________________
Starsza pani po trzydziestce
gadmarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-19, 08:30   #39
kasik71
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 338
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Ale będziesz musiała kompletnie unikać słonka i smarować buzię bardzo wysokim filtrem! Acne-derm jest dość łagodnymk kwasem. Jednak ja teraz go odstawiłam i wrócę do niego dopiero jesienią. Najbezpieczniej kuracje wszelkimi kwasami zacząć jednakże jesienią! Tym bardziej, że na efekty trzeba troszkę poczekać.
kasik71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-19, 09:04   #40
gadmarka
Zakorzenienie
 
Avatar gadmarka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 215
GG do gadmarka
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

no to chyba poczekam choc chcialabym pozbyc sie jednego paskudztwa, ktore sobie sama zafundowałam (juz wczesniej podleczylam to a-d, ale wlasnie w okresie jesienno-zimowym) za sloncem nie przepadam, ale czasem milo pogrzac pyska w slonecznym ciepełku
__________________
Starsza pani po trzydziestce
gadmarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-21, 12:02   #41
WAgulek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 39
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Witajcie-czy rzeczywiście już jest za późno na kurację AD? Stosując tylko na noc, a na dzień filtry-tez niebezpiecznie? przeczytalam sporo wątkow na ten temat-az mi czacha dymi -ale wciaz nie mogę pukładać sobie paru spraw i doczytać sie szczegółów-moge podpytać troche? ja mam cerę raczej suchą , sucho-mieszana? sama nie wiem ( praktycznie od razu po umyciu musze zastosowac krem, bo inaczej ściaga mnie okropnie) -ale z zaskórnikami, krostkami, grudkami-przewaznie ciągle odnawiającymi sie w tych samych miejscach, wiecznie przy niej grzebię i wyciskam (wiem, wiem-nie wolno-ale to nałóg) i wygląda nieciekawie.Chcę się pozbyć raz na zawsze tych niespodzianek , wygladzić,bo przebarwień pokrostkowych oczywiscie rownież masa-bez podkladu nie wyjdę z domu nawet wyrzucic smieci. I moje pytanka :
1.czy używając AD można robić peeleng również?-np.raz w tygodniu?i jaki-jezli mozna-taki zwykły mechaniczny ( np.AA rewitalizujący)czy enzymatyczny lepiej, a typu domowa mikrodembrazja -odpada raczej? (wlasnie kupilam sobie z Lirene i jestem w trakcie używania-raz na tydzien juz drugi raz zastosowalam )i co z tym Ad-poczekac az skoncze? czy mozna peelengowac się w mięczyczasie????
2.Jak wysoki filtr na dzien? 30+ z Loreala na przyklad wystarczy? czy większy?
3.czy podklad (uzywam City Matt) mogę normalnie używać? nie obejdę sie bez niego -na to zwykle puder w kamieniu(czy przezucić sie na skrobie? coś mi w oczy wpadlo, ze nie bardzo zwykle pudry mozna uzywac przy ad-ale jeśli AD nie używam na dzien-to mogę normalnie stosowac swoj zwykly makijaż?
4. czy podczas uzywania AD jeszcze jakieś puntowe maści na krostki mozna stosowac, czy on juz na krostki dziala wystarczająco? (uzywam Acnofan przeważnie)
5.I ostatnie-czy po godzince od nalozenia wieczorem Ad mogę polozyc na to zamaist kremu nawilzającego coś silniejszego? np.maseczkę na noc nawilząjącą, lub tłustrzy kremik? boję sie przesuszenia skory bo i tak dosyć sucha jest.
Poradzćie proszę-widzę, ze jesteście naprawdę fachowcami-a ja na temat kwasow niby czytam-ale jednak sporo takich szczegolikow jeszcze mi sie nasuwa i nie znajduję odpowiedzi.Będę wdzięczna.pozdrawiam.
WAgulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-25, 20:26   #42
Erato
Wtajemniczenie
 
Avatar Erato
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

WAgulku, kwas azelainowy uważany jest (przez lekarzy ) za niefototoksyczny, czyli nie uwrażliwia skóry na słońce i nie zwiększa skłonności do przebarwień. Można go stosować także latem. Ale jednak może on spowodować przesuszenie skóry i trochę złuszczać, więc przy wzmożonej ekspozycji na słońce sosowałabym AD tylko na noc, a na dzien filtr i to wyższy niż 30. Na temat makijażu na filtrze zajrzyj na forum kosmetyczne do wątków "filtry UV a makijaż", no albo na nieśmiertelny wątek "do filtromaniaczek". Już zaraz ma ruszyć nowe podforum biochemiczne, wiec tam na pewno zbierzemy sporo pomocnych informacji o kwasach, filtrach, retinoidach itp. A akurat City Matt należy do podkładów raczej bezpiecznych dla wszelkich filtrów.
Nie łączyłabym peelingów mechanicznych z AD - skończ kurację zestawem Eris i zacznij AD. Sama zobaczysz, że jednak kwas "ścieńcza" skórę i uwrażliwia na tyle, że mechaniczny peeling, jeszcze tak ostry jak mikrodermabrazja Lirene, nie należy do przyjemności Ja stosowałam Lirene dwa razy w tygodniu i było spoko, ale wtedy nie stosowałam żadnych kwasów.
Co do stosowania kremów czy innych nawilżaczy po acne dermie, to też przyznam, że gdzieś mi wpadła w oczy dyskusja, czy kwas azelainowy można łączyć z kosmetykami, czy nie, bo niby sa jakieś obawy, że on wchodzi w reakcje z innymi składnikami chemicznymi i może powodowac jakieś niepożądane skutki. Ale tak na dobrą sprawę nie trafiłam na jakieś konkretne wypowiedzi i wyjaśnienia, że nie można. Będę tego jeszcze szukać i jak znajdę coś, to na pewno dam znać
Erato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 16:21   #43
moniga
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Cytat:
Napisane przez passsa
Czy można łączyć AD z zoraciem? Na twarzy mam wszystkie plagi egipskie. O ile z zaskórniakami zorac sobie jako tako radzi - przebarwienia nie bardzo. No i zorac niestety mogę stosować tylko co drugi dzień. Trochę mi masakruje gębulę. Zastanawiam sie czy w te dni bez zoracu można wcisnąć AD.
Może któraś z Was łączyła te kremiki??
Ja stosuję zorac 0,05% + AD. Oczywiście tylko na moją kochana plamę, w tym celu, coby się wreszcie pozbyć owego "kochania" I tak, dołączyłam go dopiero po miesiącu, jak skóra do Zoracu trochę się przyzwyczaiła. Stosuję AD w ten sposób, że nakładam po godzinie na Zorac. Punktowo. I wydaje mi się (może to złudzenie optyczne), że jest dużo lepiej niż tylko przy singlach, tzn. przy samym Zoracu i AD. Zorac sam troche mi rozjaśnił plamę, sam AD zupełnie jej nie ruszył. Acha! Dla pozostałych kwasomaniaczek - potwierdzam doświadczenia Noor - zaskórników nie załatwił, porów nie domknał. Pryszczy nie posiadam, specjalnie się tez nie błyszczę, więc w tym wzgledzie wypowiadać się nie będę.
moniga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-02, 09:56   #44
lalaith
Zakorzenienie
 
Avatar lalaith
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
Dot.: Kwas azelainowy na przebarwienia

Dziewczyny, co to jest Acne-derm? Wybaczcie moją ignorancję ale w KWC znalazłam kilka produktów: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/szukaj...gdzie=produkty
Czy to któryś z tych ?
lalaith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.