Mamusie marcowe 2020 - cz. II

[anusia1990]

Napisane przez Adity

Ja jakąś zmęczona dzisiaj, o dziwo spałam do 10 co już dawno nie miało miejsca no zazwyczaj ok 8 się budzę. Się trochę narobiłam przy obiedzie bo dla siebie robiłam kotleciki z soczewicy a dla męża polędwiczku w sosie pieczarkowym. Zeszło mi z tym prawie 4h ale z przerwami. Teraz odpoczywam bo się plecy odezwały. Potem na piłce trochę jeszcze poskaczę i się pokręcę.
Anusia1990 z przepisu wnioskuję że będą pyszne te ciasteczka

Polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez paula54

Właśnie też mnie zdziwiło, że taka cisza dziś.
Ja już po przyjęciu na oddziale. Zrobili mi badanie gin (zero rozwarcia, zero jakichkolwiek objawow porodu), usg (wyszło 3 kg równe czlowieczka), ktg i wszystkie pobrania krwi. Czekam jeszcze tylko na wizytę anestezjologa, ale to już podobno po kolacji. Więc sobie leżę w piżamce i leniuchuje. Meza wygonilam do domu, bo widzę, że go już potężna panika łapie. Więc wolę, żeby sobie panikował w domu niż mi tutaj
Co ciekawe chyba mój pies czuł, że coś się święci, bo wczoraj mnie nie odstepowala na krok a dziś znowu za mężem tak chodziła cały dzień. A potem jak już wychodziłam do szpitala to nie chciała ode mnie jedzenia wziąć. Ciekawe to

Podziwiam Cie za ten spokoj.... ja juz czytajac mam mokre gacie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Albo do mnie dalej nie dociera, albo taka nieczula jestem
Zero nerwów. Trochę mnie scislo jak mąż był, ale jak poszedł przeszło. Chyba bardziej jego nerwy mi się udzielały.

[anusia1990]

No wlasnie boje sie sytuacji z mezem albo jak uslysze corke przez tel juz na sama mysl mam szklo w oczach a co dopiero jak ten moment nadejdzie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika21121984]

Paula 54,daj znac troche szybciej niz Marzeenka bo my sie tu zaplaczemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Postaram się. Zobaczymy jak się będę czuć po wszystkim

[nadi-a]

Będziemy czekać na info
Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Napisane przez paula54

Postaram się. Zobaczymy jak się będę czuć po wszystkim

Powodzenia jutro!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Powodzenia!

Ja nadal w dwupaku. Myję okna, dziś lodówkę umyłam, ale na razie bez efektu. Tyle, że jestem ciągle zmęczona jak koń po westernie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nati996]

U mnie totalny brak siły, a dużo rzeczy do ogarnięcia jeszcze, boję się strasznie, że nie zdążę, z drugiej strony chciałabym już urodzić, bo czuję się tragicznie a tu jeszcze prawie miesiąc w dwupaku mnie czeka... Skopana jestem niemiłosiernie.

Czytałyście jakieś książki o dzieciach, albo coś w tym stylu,? Skąd czerpiecie wiedzę?

Napisane przez paula54

Postaram się. Zobaczymy jak się będę czuć po wszystkim

Powodzenia!

O Marzenę zaczęłam się trochę martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Też się o nią martwię... coś długo się nie odzywa. Oby wszystko było z nimi w porządku.

[monika21121984]

Wyslalam dzis pw do Marzeny ,moze odpisze. Chyba ,ze sie odzywa tam na fejsie ,a my nie wiemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez monika21121984

Wyslalam dzis pw do Marzeny ,moze odpisze. Chyba ,ze sie odzywa tam na fejsie ,a my nie wiemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na fb też milczy. Może po CC jest jej ciężko teraz.

Czytałam Księgę rodzicielstwa bliskości a teraz czytam 2 cześć Mamy dla mamy. Największą pomocą była dla mnie szkoła rodzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinolistek]

Mam nadzieję, że po prostu macierzyństwo ja pochłonęło 🥰

Chodze jak pingwinek, mały wierci się okrutnie, zero objawów zbliżającego się porodu Jutro mam ktg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

A mi sie wydaje ze mam skurcze przepowiadajace... niby jestem w 2 ciazy ale tak jakos jest 1000razy inaczej. Wtedy nie mialam zadnych objawow zwyczajnie odeszly mi wody zero skurczy final z duza dawka oxy a teraz jakies bole jak na okres ,bolace spojenie wtedy ja nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest nawet brzuch nie zdarzyl mi sie opuscic. Tak sobie mysle ze moze teraz jak.organizm daje oznaki to moze skonczy sie bardziej fizjologicznie bez tej oxytocyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinolistek]

Bardzo możliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NaOmi85]

Śpicie? Przez ten wiatr, nie mogę zasnąć. Mała też niespokojna, tańcuje w brzuchu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Ja nie spię, rodzę... dobę temu odeszly mi wody a aktualnie zaczely mi sie skurcze troszke za wczesnie, bo przed skonczonym 37tyg ale niewiele, kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez przezduzeem

Ja nie spię, rodzę... dobę temu odeszly mi wody a aktualnie zaczely mi sie skurcze troszke za wczesnie, bo przed skonczonym 37tyg ale niewiele, kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki, kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinolistek]

Napisane przez przezduzeem

Ja nie spię, rodzę... dobę temu odeszly mi wody a aktualnie zaczely mi sie skurcze troszke za wczesnie, bo przed skonczonym 37tyg ale niewiele, kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MarzenaKS]

Cześć Kochana Bardzo źle się czułam, nawet nie wiedzialam co sie ze mną dzieje.Pierwsza doba po cięciu była okropna- miałam stan rzucawkowy po oksytocynie, łożysko nie chciało się oddzielić, ból sprawiał że modlilam się żeby mnie ktoś dobił Druga doba problem z chodzeniem i oddychaniem do tego załamanie emocjonalne. Obecnie jest nieco lepiej, przykładamy do piersi i to jest takie cudowne... Wczoraj przyszliśmy do domu.
SARA urodzila się w 36t6d, w czwartek 20.02.2020 to dość wcześnie ale przepływy pepowinowe były niedrożne i stąd decyzja na citowe cięcie. Okazuje się że ten okruszek ma 3 kg i 54 cm. na chwile obecną jest zdrowa i dostała 10 pkt A.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[anusia1990]

Napisane przez przezduzeem

Ja nie spię, rodzę... dobę temu odeszly mi wody a aktualnie zaczely mi sie skurcze troszke za wczesnie, bo przed skonczonym 37tyg ale niewiele, kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie wystraszylas bo mamy podobne terminy a cos dziwnie ze mna ostatnio. Tylko wlasnie zaciskam sie ile moge te pare dni do donoszonej. Nie mniej jednak trzymam kciuki i zycze jak najlepszego rozwiazania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez MarzenaKS

Cześć Kochana Bardzo źle się czułam, nawet nie wiedzialam co sie ze mną dzieje.Pierwsza doba po cięciu była okropna- miałam stan rzucawkowy po oksytocynie, łożysko nie chciało się oddzielić, ból sprawiał że modlilam się żeby mnie ktoś dobił Druga doba problem z chodzeniem i oddychaniem do tego załamanie emocjonalne. Obecnie jest nieco lepiej, przykładamy do piersi i to jest takie cudowne... Wczoraj przyszliśmy do domu.
SARA urodzila się w 36t6d, w czwartek 20.02.2020 to dość wcześnie ale przepływy pepowinowe były niedrożne i stąd decyzja na citowe cięcie. Okazuje się że ten okruszek ma 3 kg i 54 cm. na chwile obecną jest zdrowa i dostała 10 pkt A.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Super teraz z kazdym dniem bedzie tylko lepiej ogromne gratulacje i duzo zdrowka dla Ciebie i malej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez NaOmi85

Śpicie? Przez ten wiatr, nie mogę zasnąć. Mała też niespokojna, tańcuje w brzuchu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja musze zaliczyc laboratorium i zrobic badania do szpitala ale tak wieje ze az strach wyjsc z domu... tylko cos czuje ze jak bede z tym zwklekac to wyjdzie jak za 1 razem ze urodzilam nim odebralam wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NaOmi85]

Napisane przez przezduzeem

Ja nie spię, rodzę... dobę temu odeszly mi wody a aktualnie zaczely mi sie skurcze troszke za wczesnie, bo przed skonczonym 37tyg ale niewiele, kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia no to widać rozpakowywanie marcówek rozpoczęło się na dobre
Czekamy na dalsze wieści

Napisane przez MarzenaKS

Cześć Kochana Bardzo źle się czułam, nawet nie wiedzialam co sie ze mną dzieje.Pierwsza doba po cięciu była okropna- miałam stan rzucawkowy po oksytocynie, łożysko nie chciało się oddzielić, ból sprawiał że modlilam się żeby mnie ktoś dobił Druga doba problem z chodzeniem i oddychaniem do tego załamanie emocjonalne. Obecnie jest nieco lepiej, przykładamy do piersi i to jest takie cudowne... Wczoraj przyszliśmy do domu.
SARA urodzila się w 36t6d, w czwartek 20.02.2020 to dość wcześnie ale przepływy pepowinowe były niedrożne i stąd decyzja na citowe cięcie. Okazuje się że ten okruszek ma 3 kg i 54 cm. na chwile obecną jest zdrowa i dostała 10 pkt A.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje dla szczęśliwych rodziców
Sara śliczne imię Duża dziewczynka
Ale przeszłaś trochę, matko aż się boję tej mojej cesarki. Poprzedni poród miałam z przygodami, liczę na to że chociaż teraz obejdzie się bez niespodzianek.
Oksytocyne podają przed cc? Nie miałam o tym pojęcia 🤦jednak jestem słaba w tej okołoporodowej wiedzy

Mi zostało 3 dni z jednej strony radość z drugiej zaczynam się stresować

Dziewczyny zlecano Wam w ostatnich badaniach przed porodem tokspolazmoze, hiv i hbs?
Bo ja owszem, miałam badania, ale tych mi nie zlecono i tak się teraz zastanawiam, że przecież przed pierwszym porodem miałam komplet, a teraz jakoś tak wybiórczo tylko morfologie, inr, aptt i mocz.

Paula54 jesteśmy z Tobą myślami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez MarzenaKS

Cześć Kochana Bardzo źle się czułam, nawet nie wiedzialam co sie ze mną dzieje.Pierwsza doba po cięciu była okropna- miałam stan rzucawkowy po oksytocynie, łożysko nie chciało się oddzielić, ból sprawiał że modlilam się żeby mnie ktoś dobił Druga doba problem z chodzeniem i oddychaniem do tego załamanie emocjonalne. Obecnie jest nieco lepiej, przykładamy do piersi i to jest takie cudowne... Wczoraj przyszliśmy do domu.
SARA urodzila się w 36t6d, w czwartek 20.02.2020 to dość wcześnie ale przepływy pepowinowe były niedrożne i stąd decyzja na citowe cięcie. Okazuje się że ten okruszek ma 3 kg i 54 cm. na chwile obecną jest zdrowa i dostała 10 pkt A.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Ależ dużo przeszłaś! Jesteś bardzo dzielna, gratulacje, teraz już tylko będzie lepiej, nie ma jak w domu Witaj na świecie, Saro!

[vadi]

Napisane przez MarzenaKS

Cześć Kochana Bardzo źle się czułam, nawet nie wiedzialam co sie ze mną dzieje.Pierwsza doba po cięciu była okropna- miałam stan rzucawkowy po oksytocynie, łożysko nie chciało się oddzielić, ból sprawiał że modlilam się żeby mnie ktoś dobił Druga doba problem z chodzeniem i oddychaniem do tego załamanie emocjonalne. Obecnie jest nieco lepiej, przykładamy do piersi i to jest takie cudowne... Wczoraj przyszliśmy do domu.
SARA urodzila się w 36t6d, w czwartek 20.02.2020 to dość wcześnie ale przepływy pepowinowe były niedrożne i stąd decyzja na citowe cięcie. Okazuje się że ten okruszek ma 3 kg i 54 cm. na chwile obecną jest zdrowa i dostała 10 pkt A.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje

I życzę Ci, żebyś szybko doszła do siebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cisa89]

Napisane przez MarzenaKS

Cześć Kochana Bardzo źle się czułam, nawet nie wiedzialam co sie ze mną dzieje.Pierwsza doba po cięciu była okropna- miałam stan rzucawkowy po oksytocynie, łożysko nie chciało się oddzielić, ból sprawiał że modlilam się żeby mnie ktoś dobił Druga doba problem z chodzeniem i oddychaniem do tego załamanie emocjonalne. Obecnie jest nieco lepiej, przykładamy do piersi i to jest takie cudowne... Wczoraj przyszliśmy do domu.
SARA urodzila się w 36t6d, w czwartek 20.02.2020 to dość wcześnie ale przepływy pepowinowe były niedrożne i stąd decyzja na citowe cięcie. Okazuje się że ten okruszek ma 3 kg i 54 cm. na chwile obecną jest zdrowa i dostała 10 pkt A.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Uff, jesteś i wszystko ok, to super! Piękną też macie datę narodzin
A o co chodzi z tą oxy, podawali Ci mimo CC?

[paula54]

My już też po. Równe 3 kilo i 51 cm. Śliczne, idealne bobo ja jeszcze na pooperacyjnej A młody z tatusiem się tula.

Marzena - gratuluję

[anusia1990]

Napisane przez NaOmi85

Powodzenia no to widać rozpakowywanie marcówek rozpoczęło się na dobre
Czekamy na dalsze wieści Gratulacje dla szczęśliwych rodziców
Sara śliczne imię Duża dziewczynka
Ale przeszłaś trochę, matko aż się boję tej mojej cesarki. Poprzedni poród miałam z przygodami, liczę na to że chociaż teraz obejdzie się bez niespodzianek.
Oksytocyne podają przed cc? Nie miałam o tym pojęcia 🤦jednak jestem słaba w tej okołoporodowej wiedzy

Mi zostało 3 dni z jednej strony radość z drugiej zaczynam się stresować

Dziewczyny zlecano Wam w ostatnich badaniach przed porodem tokspolazmoze, hiv i hbs?
Bo ja owszem, miałam badania, ale tych mi nie zlecono i tak się teraz zastanawiam, że przecież przed pierwszym porodem miałam komplet, a teraz jakoś tak wybiórczo tylko morfologie, inr, aptt i mocz.

Paula54 jesteśmy z Tobą myślami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie hiv hbs itd ja ide dzisiaj zrobic jako juz komplet do szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez paula54

My już też po. Równe 3 kilo i 51 cm. Śliczne, idealne bobo ja jeszcze na pooperacyjnej A młody z tatusiem się tula.

Marzena - gratuluję

Paula super wiesci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika21121984]

to sie zaczelo ....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez paula54

My już też po. Równe 3 kilo i 51 cm. Śliczne, idealne bobo ja jeszcze na pooperacyjnej A młody z tatusiem się tula.

gratulacje!

[Cisa89]

Napisane przez paula54

My już też po. Równe 3 kilo i 51 cm. Śliczne, idealne bobo ja jeszcze na pooperacyjnej A młody z tatusiem się tula.

Marzena - gratuluję

Gratulacje!