Uczulenie na zimno

[andzia_i]

Witam,

Witam wszystkich serdecznie, mam bardzo rzadko spotykane uczulenie na zimno, tzw. pokrzywkę. Objawia się to tym, że pod wpływem zimnego powietrza wyskakują mi swędzące bąble jak od poparzenia pokrzywą na całym ciele, w szczególności na twarzy, rękach, nogach i pośladkach, znikają po jakiejś godzinie od momentu kiedy wejdę do ciepłego pomieszczenia. Jest to strasznie uciążliwe, Czy jest tu ktoś kto ma to samo? Czy jest jakiś sposób na odczulenie?

[Motyleczka]

A myślałam, że jestem jedyna i wyjątkowa Mam dokładnie to samo. Żaden krem raczej nie pomaga, jedynie zakrywanie szalikiem twarzy na zimie na trochę chroni przed bąblami. No i w zimie codziennie maseczki nawilżające bo to jakoś wysusza mi skórę.

[andzia_i]

Ja cały czas biorę tabletki amertil i jakoś żyje ale mam wrażenie że z każdym dniem coraz bardziej to się nasila, wystarczy powiew zimnego powietrza w lecie i już mi to wyskakuje, porażka
A byłaś z tym u lekarza?

[Motyleczka]

Byłam, dawno temu już ale dermatolog nie widziała co z tym zrobić, chyba nawet nie do końca mi uwierzyła, więc nie zrobiła nic. Ale mam to od dzieciństwa także zdążyłam się przyzwyczaić, że długo na zimnie być nie mogę W lecie raczej tego nie mam, za to w zimie codziennie praktycznie... Najgorzej jak się umawiam z kimś, przychodzę i mi głupio zdjąć szalik przez pół godziny :P

[andzia_i]

Szczęściara, że masz tylko na szyi, ja mam oczy spuchniete, na policzkach, na czole, wyglądam jak zombi

[Motyleczka]

Nie tylko na szyi, policzki i broda też :P Właściwie szczególnie tam chociaż jak jestem na zimnie za długo to i na udach i kolanach mam czerwone bąble, czasem aż wręcz sine.Także zawijam się szalikiem po czubek nosa. Fajnie widzieć, że nie jestem sama A od kiedy masz to obrzydlistwo? I pomaga znacznie amertil?

[andzia_i]

hmm, gdzieś od 17 tego roku życia, wiec juz ładnych kilkanaście lat. Przyszło nagle, nawet nie wiem skąd i nie chce odejść cholerstwo. Jak biorę amertil to mogę jakoś funkcjonować ale muszę brać go codziennie, 1 raz dziennie 1 tabletka.
Haha cały czas jak komuś mówię, żę mam uczulenie na zimno to patrzą na mnie jak na idiotkę, nawet nie wiesz jak fajnie że nie jestem sama, nie żebym Ci źle życzyła ale zawsze jakoś tak raźniej, wiem, że mnie rozumiesz

[Motyleczka]

To może w najbliższym czasie też wybiorę się do derma, najlepiej po dłuuuugim spacerze Chociaż chyba nie chciałabym brać codziennie tabletek, bo mam też alergię na czekoladę Jak nie biorę tabletek to nie jem, wiadomo...
Na mnie też patrzą jak na idiotkę ale w sumie nie dziwię się bo nie znam nikogo więcej z takim dziwnym problemem. Chociaż ojciec też ma od zimna lekką pokrzywkę ale w porównaniu do mnie to jest nic Także rozumiem Cie doskonale I pewnie czekasz na lato tak jak i ja!

[andzia_i]

Ja cały czas powtarzam, żę powinnam się przeprowadzić do ciepłych krajów, nie dość że nie lubię zimna to jeszcze to uczulenie. Ja spotkałam się kiedyś z dermatolog, która mi mówiła, że miała to samo uczulenie, jak wchodziła z zimna do pracy to najpierw brała szczotkę i się szczotką drapała po całych nogach tak ją to swędziało. Ale powiedziała mi też że u niej to uczulenie przyszło nagle nie wiadomo skąd i po kilku latach odeszło, też nagle. U mnie nagle przyszło, gorzej z odejściem tego cholerstwa...

[Motyleczka]

Ja raczej nie liczę, że przejdzie skoro mam od zawsze :P Ale nie wiem czy próbowałaś się smarować jakimiś tłustymi kremami. Ja mam dosyć tłustą skórę na nosie i czole i tam mi nigdy bąble nie wyskakują. Za to na suchych policzkach od razu Jeśli masz suchą skórę spróbuj Lepiej się świecić niż puchnąć

[andzia_i]

Przyznam, że jeszcze nigdy nie próbowałam tego natłuszczać, dzięki za radę, wypróbuje