Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-25, 09:00   #2311
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Ja na szczęście nie żyje od do, co nie znaczy, że ceny wszystkiego mnie nie dobijają, oj dobijają

A dzisiaj duże zakupy- pokończyło się wszystko normalnie- i proszku dwa muszę kupić, płyn do płukania, płyn do naczyń, ajax do kuchni i nie wiem co jeszcze A niestety zakupy chemii domowej to raczej przyjemność nie jest.

Bylam wczoraj po czeskiej stronie i napadłam na dm, czemu tego w Polsce nie ma? Bo ja uwielbiam naturalne olejki i kosmetyki z jak największą ilością naturalnych rzeczy (nie jestem fanką eko życia ogólnie, ale takie kosmetyki po prostu działają w przeciwieństwie do tych co są z wody, zagęszczaczy, gliceryny i parafiny . No i jak pachną )
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 09:36   #2312
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość

Oj Mam nadzieję, że wszystko sobie wyjaśnicie. Powiedz Ł. że jak Ci będzie z oczu łzy wyciskał to się do niego wybiorę.

Na popołudnie mam zaplanowane z Mamą małe "miastowanie", a później co... Aaby - kanapujemy nie?
Tylko tu raczej bym się dopatrywała winy swojej, a nie Ł.

Oj, kanapowanie dzisiaj chyba zostawiam Tobie, bo muszę w końcu zacząć ogarniać mieszkanie przed weekendowymi gośćmi. Poza tym między 16 a 18 ma przyjść jakiś ktoś licznik zalegalizować (jakby nie mógł beze mnie ). A wczoraj przypomniałam sobie, że w niedzielę mam pierwszy egzamin. Wypadałoby się pouczyć kiedyś Zatem obstawiam, że dzisiejsze kanapowanie potrwa może z pół godzinki...


Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Aaaaa zapomniałam! W ramach wywoływania uśmiechu jeszcze:
Uśmiech wywołał, a jakże
Choć za moment przykro mi się zrobiło, że bidul siedzi w klatce


Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
A dzisiaj duże zakupy- pokończyło się wszystko normalnie- i proszku dwa muszę kupić, płyn do płukania, płyn do naczyń, ajax do kuchni i nie wiem co jeszcze A niestety zakupy chemii domowej to raczej przyjemność nie jest.
Detergenty tak mają - kończą się wszystkie naraz i to wtedy, kiedy absolutnie nie mamy na nie kasy
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 09:41   #2313
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cześć dziewczyny.

Cóż za piękny dzień - Ijaa zgadzam sie z Tobą.

Nam wreszcie założyli internet w pracy

U mnie póki co ok, wyzdrowiałam TŻ też. Dzisiaj obydwoje mamy dyżur, ale jakoś przeleci. A w weekend wybieramy sie do Wawy na konferencje i oczywiście na zakupy. Cały miesiąc oszczędzałąm to teraz troche poszaleje.

CO do chemii gospodarczej to się zgadzam - kończą się naraz i to zupełnie niespodziewanie.

A kanapowanie to ja wczoraj z Wami uprawiałam i to tak skutecznie, że nie wiem kiedy usnęłam. O 3 obudziłam się żeby wyłaczyć T i poszłam spać dalej. Troche złą jestem, bo oglądałam Boską i nie wytrzymałam do końca.

Aaby nie smuć się, wszystkie problemy jakoś sie rozwiążą.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015

Edytowane przez kraven
Czas edycji: 2011-10-25 o 09:42
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 09:43   #2314
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Tylko tu raczej bym się dopatrywała winy swojej, a nie Ł.

Zatem obstawiam, że dzisiejsze kanapowanie potrwa może z pół godzinki...



Uśmiech wywołał, a jakże
Choć za moment przykro mi się zrobiło, że bidul siedzi w klatce
Oj, to uważaj. Wpadnę i porządek z Tobą zrobię.

Daję lewą rękę, że dłużej.

Wiesz... on tam wszedł tylko na chwilę, żeby nam uśmiech wywołać.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 10:33   #2315
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Daję lewą rękę, że dłużej.
Wredna!


I co? I co? I jak już pan Leszek z drapakowej firmy przesyłkę nadał, tak DPD ją zgubiło. Na moje pytanie do pani w centrali "Czyli zaginęła?" usłyszałam odpowiedź "No też jest taka możliwość".
Koty są bez drapaka, części zaginęły, a moje nerwy mocno się postrzępiły.
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 10:43   #2316
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Troche złą jestem, bo oglądałam Boską i nie wytrzymałam do końca.
cześć

my wczoraj nie widzieliśmy "Boskiej" bo byliśmy na ostatniej części przeglądu filmów dokumentalnych Macieja Cuske i spotkaniu z reżyserem, ale rodzice M. oglądali i mieli nam nagrać na dvd więc jakby co to mogę Ci pożyczyć słyszałam, że b. dobra sztuka i że teatr telewizji znowu idzie w dobrą stronę
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 11:25   #2317
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość

Właśnie! Zróbmy coś!! Najlepiej razem, bo inaczej średnio siebie widzę.


Jakiś czas temu pobolewał mnie jajnik. Monitorowałam go u ginki, wszystko niby było w porządku, dostałam leki w razie czego gdyby był mocno wredny. Uspokoił się wtedy sam, a teraz znów! I znów w połowie cyklu.
Zaatakował wieczorem i trzyma mnie dzisiaj. I to na prawdę porządnie.
Zwyczajnie mnie to martwi i coś czuję w kościach, że będę musiała znów wizytę mojej lekarce złożyć.
Proponuję powrócić (a w moim przypadku zacząć) do pisania jadłospisów

Mój wczorajszy:
-śI: bułka (pszenna) z serkiem (coś jak almette), szynką i pomidorem
- śII: miseczka wieśniaka z pomidorkiem i rzodkiewką
- jogurt owocowy
- obiadokolacja I: mały talerz rosołu (roboty teściowej)
- obiadokolacja II: łyżka ryżu, buraczki + mięso pieczeniowe

Jest sukces, bo nie było nic słodkiego! Ale i tak sobie zdaję sprawę, że daleko mi do ideału...


Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

A sukni nie sprzedałam, bo ja wypożyczałam suknię - więc nie miałam czego sprzedać
[/FONT]



Dzień dobry!
Wczoraj zapewne integrowałam się mocną z ijąą - leżenie na kanapie wyszło mi nad wyraz dobrze Ugotowałam tylko zupkę na dziś i jutro, i wykąpałam się, a poza tym kompletnie nic. Cały wieczór z włączonym tv.
O 22 Ł. wrócił z pracy i niestety dzień nie zakończył się fajnie. Ostatecznie zasnęłam ze łzami w oczach po międzypokojowej wymianie smsów Efekt jest taki, że jestem mocno niewyspana z mocno bolącymi oczami.

Poza tym dostałam namiar na polecanego dermatologa. Przejrzałam net i rzeczywiście ma bardzo dobre opinie. Zarejestrowałam siebie i Ł. - najbliższy wolny termin 28 listopada. Nie ma to jak NFZ Znając moje szczęście zajady dzień wcześniej wyjadą na urlop, by po dwóch dniach pięknie na nowo wyskoczyć, ale opowiem panu dr całą historię - może przepisze coś "na przyszłość", jak zajady się pojawią... No i chciałabym, żeby w końcu ktoś Ł. pomógł - walczy z twarzą już kilka lat i niestety totalnie nie widać poprawy. Wręcz bym powiedziała, że ostatnio wszystko się nasiliło Wiem, że bardzo mu to przeszkadza, dlatego trzymajcie kciuki, żeby dr Rafał okazał się tak pięknym, jak go malują


[/FONT]
A jak wygląda wypożyczenie? Na jak długo, jaka cena? Bo wypożyczałaś w Madonnie, tak?;>

Co do dermatologa to liczę na to, że pomoże
Ja postanowiłam wziąć sprawy z swoje ręce. Co prawda ostatnio dermatolog nawet mi pomógł i teraz myślę, że więcej pomogła by mi kosmetyczka, ale plan opracowałam taki:
Gdy skończą mi się kremy na noc (czyli pod koniec listopada) kupuję: Avene Triacneal, tonik Bioderma Hydrabio i krem bioderma Hydrabio. Do tego jakiś łagodny żel do mycia twarzy i zaczynam kurację. Będę musiała niestety wydać na to około 200 zł, jak nie lepiej, ale zaczerpnęłam informacji w internecie, na yt i wizażu, że warto

Także myślę, że od początku grudnia zacznę działać. Od lutego planuję regularne wizyty u kosmetyczki i mam nadzieję, że do ślubu będę miała piękną cerę

Co do sytuacji z Ł. to trzymam kciuki, żeby szybko się ułożyło Ja też ostatnio powiedziałam kilka słów za dużo, ale jak już zrozumiałam swój błąd to przeprosiłam i jest już dobrze. Także buziak na pocieszenie


Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Aaaaa zapomniałam! W ramach wywoływania uśmiechu jeszcze:
Wygląda słodko, ale podobnie jak Aaby nie podoba mi się, że siedzi w tej klatce...


Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
A dzisiaj duże zakupy- pokończyło się wszystko normalnie- i proszku dwa muszę kupić, płyn do płukania, płyn do naczyń, ajax do kuchni i nie wiem co jeszcze A niestety zakupy chemii domowej to raczej przyjemność nie jest.
Ojj nie cierpię kupować chemii gospodarczej... Na szczęście raz na pół roku mama nam przywozi niektóre specjały z Niemiec, co jest ogromnym odciążeniem finansowym Wiadomo, czasami też muszę coś kupić i wtedy niestety dostaję szału na zakupach!


Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Wredna!


I co? I co? I jak już pan Leszek z drapakowej firmy przesyłkę nadał, tak DPD ją zgubiło. Na moje pytanie do pani w centrali "Czyli zaginęła?" usłyszałam odpowiedź "No też jest taka możliwość".
Koty są bez drapaka, części zaginęły, a moje nerwy mocno się postrzępiły.
Zabiłabym! Kurczę non stop problemy z tym drapakiem Miejmy nadzieję, że szybko się rozwiążą

Noo i dzień dobry

Wczorajsze wracanie z uczelni praktycznie nocą nie działa na mnie zbyt dobrze... Nie lubię zaczynać zajęć po południu.

Za to dzisiaj wolne Ugotowałam zupkę jarzynową, TŻ zrobił 2 prania i poprasował (), a za chwilę zmyka do pracy, czyli zostaję sama (z Diegiem ) na włościach

Planów na dzisiaj brak, poza spacerkiem z psiakiem i doprowadzeniem paznokci do porządku Później szybka kolacja na ciepło i codzienna, a raczej cowieczorna dawka seriali z TŻ'tem

Iii jeszcze tylko kilka dni do wypłaty! Szkoda tylko, że się tak szybko kurczy...
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-25, 11:45   #2318
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
A jak wygląda wypożyczenie? Na jak długo, jaka cena? Bo wypożyczałaś w Madonnie, tak?;>

Gdy skończą mi się kremy na noc (czyli pod koniec listopada) kupuję: Avene Triacneal, tonik Bioderma Hydrabio i krem bioderma Hydrabio. Do tego jakiś łagodny żel do mycia twarzy i zaczynam kurację. Będę musiała niestety wydać na to około 200 zł, jak nie lepiej, ale zaczerpnęłam informacji w internecie, na yt i wizażu, że warto
Nie nie, wypożyczałam w salonie Romantica w Bdg (u nas nie ma Madonny). Odebrałam suknię w czwartek przed ślubem, oddałam w poniedziałek (miałam czas do wtorku). Cena to niecałe 50% wartości sukni. W tym są przymiarki, dopasowanie, czyszczenie przed i po.

O Avene Triacneal też kiedyś dla Ł. myślałam, ale - jak to facet - nie lubi kosmetyków, tym bardziej, żeby było widać, że czegoś używa (), a niestety przy tej kuracji podobno jest wysyp i łuszczenie. Obawiam się, że przy pierwszym wysypie by się poddał
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 12:04   #2319
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Nie nie, wypożyczałam w salonie Romantica w Bdg (u nas nie ma Madonny). Odebrałam suknię w czwartek przed ślubem, oddałam w poniedziałek (miałam czas do wtorku). Cena to niecałe 50% wartości sukni. W tym są przymiarki, dopasowanie, czyszczenie przed i po.

O Avene Triacneal też kiedyś dla Ł. myślałam, ale - jak to facet - nie lubi kosmetyków, tym bardziej, żeby było widać, że czegoś używa (), a niestety przy tej kuracji podobno jest wysyp i łuszczenie. Obawiam się, że przy pierwszym wysypie by się poddał
Też słyszałam o tym, że jest wysyp i łuszczenie, ale po kwasach miałam to samo w zeszłym roku po kwasach Więc mam nadzieję, że i tym razem wytrzymam

No to u nas San Patric jest chyba tylko w Madonnie, a tam nawet nie wchodzę, bo nie chcę na zawał zejść
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 12:11   #2320
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Wredna!

Ale zwróć uwagę, że tylko lewa rękę dałam.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Wygląda słodko, ale podobnie jak Aaby nie podoba mi się, że siedzi w tej klatce...
No dobra, przekonałyście mnie.
W takim razie naprawienie błędu poniżej:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bardzo-usmiechniety-pies-421-☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.jpg (23,1 KB, 19 załadowań)
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 12:14   #2321
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
No to u nas San Patric jest chyba tylko w Madonnie, a tam nawet nie wchodzę, bo nie chcę na zawał zejść
Jeżeli nie jesteś uparta na kupno, to naprawdę polecam wypożyczenie. Do Madonny spokojnie wejdź. Zanim dowiedziałam się, że San Patrick jest w Bdg, to dzwoniłam do warszawskiej Madonny i babka powiedziała, że jak najbardziej można wypożyczać, tylko wszelkie szczegóły omawiają na miejscu. Nie spotkałam się jeszcze z salonem, który za wypożyczenie wziąłby więcej niż 50% ceny.
Ja od razu byłam nastawiona na wypożyczenie - i ani przez chwilę nie żałowałam tego kroku!


---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość

No dobra, przekonałyście mnie.
W takim razie naprawienie błędu poniżej:
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 12:38   #2322
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Na potrzeby przyszłych Panien Młodych zrobiłam kwejka

KWEJK.jpg
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 12:44   #2323
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Na potrzeby przyszłych Panien Młodych zrobiłam kwejka

Załącznik 4300778
Dobre
A ja Cię dalej pomęczę Twoja sukienka to ivory? Czy śnieżna biel?

Kurczę dałaś mi do myślenia z tym wypożyczaniem...
Bardzo podobają mi się suknie Pronovias... ale cena pewnie koło 7 tys, więc nawet na wypożyczenie mnie średnio stać
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 12:48   #2324
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Dobre
A ja Cię dalej pomęczę Twoja sukienka to ivory? Czy śnieżna biel?

Kurczę dałaś mi do myślenia z tym wypożyczaniem...
Bardzo podobają mi się suknie Pronovias... ale cena pewnie koło 7 tys, więc nawet na wypożyczenie mnie średnio stać
Śmietankowa biel Odradzam, jeśli masz szczupłego TŻa - nawet sobie nie wyobrażasz, jak ciężko dostać taliowaną śmietankową koszulę na spinki Ale poza tym prezentuje się pięknie! Aaa, rada: jak będziesz wybierać, to przymierz i śnieżną biel, i ivory, i ecru. Niektórym np. w śnieżnej bieli jest paskudnie!

Na Pronovias też sobie zęby ostrzyłam, ale że znalazłam tę, to już Pronovias sobie odpuściłam. I prawdę mówiąc nie orientowałam się w cenach. Zawsze możesz zadzwonić do Madonny i zapytać, jak wygląda wypożyczenie ($).


Dobra, bo nas laski za off wyrzucą
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 13:15   #2325
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Ja to mam pytanie:

gdzie jest Ala i Danusia? dawno nic nie pisałyście, proszę się odezwać
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 14:51   #2326
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

Detergenty tak mają - kończą się wszystkie naraz i to wtedy, kiedy absolutnie nie mamy na nie kasy
Mnie wtedy, gdy absolutnie nie mam na nie sił. Mam 15 min przerwy i ruszam dalej, a dziś jak tylko przyjdę to wieszam pranie i idę spać Choćby to i 18 była.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 15:50   #2327
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
Ja to mam pytanie:

gdzie jest Ala i Danusia? dawno nic nie pisałyście, proszę się odezwać
Żyję i mam się zwykle, czy beznadziejnie Doła mam ostatnio ogromnego, mąż ciągle pracuje, pogoda jest do kitu i w ogóle. Nie chce nikomu humoru psuć, więc siedzę cicho... Dodatkowo życie na wątku toczy się raczej przed południem, a jak wracam z pracy, to jest cisza. Nie chce mi się rozmawiać samej ze sobą :P No i udzielałam się w wątku sylwestrowym, który umarł śmiercią naturalną, więc proszę nie mówić, że nic nie pisałam
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 16:47   #2328
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Wredna!


I co? I co? I jak już pan Leszek z drapakowej firmy przesyłkę nadał, tak DPD ją zgubiło. Na moje pytanie do pani w centrali "Czyli zaginęła?" usłyszałam odpowiedź "No też jest taka możliwość".
Koty są bez drapaka, części zaginęły, a moje nerwy mocno się postrzępiły.


Cześć.

Chciałabym napisać dzień dobry, ale wcale taki nie jest. Od wczoraj nic nie jest dobrze i już nie będzie
Jestem zmęczona po zajęciach, a muszę jeszcze robić zadania na statystykę. Humor do niczego, leje cały dzień, gość od zleceń jeden nie płaci dalej kasy mi należnej, drugi wciąż wysyła jakieś zażalenia do zleceń, więc z kilku zrezygnowałam, bo poświęciłam na nie tyle czasu, że te kilka złotych może sobie wsadzić

Na uczelni materiału od groma i obawiam się, że przeceniłam swoje umiejętności. Będzie ciężko, a nawet bardzo ciężko.

Wczoraj też zasypiałam z płaczem i podejrzewam, że dziś będzie podobnie i tak do przyszłej środy

Przepraszam, że marudzę, ale jak się wali to wszystko naraz.
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 17:53   #2329
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Mnie wtedy, gdy absolutnie nie mam na nie sił. Mam 15 min przerwy i ruszam dalej, a dziś jak tylko przyjdę to wieszam pranie i idę spać Choćby to i 18 była.
Rozumiem, że już chrapiesz?

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Doła mam ostatnio ogromnego, mąż ciągle pracuje, pogoda jest do kitu i w ogóle. Nie chce nikomu humoru psuć, więc siedzę cicho... Dodatkowo życie na wątku toczy się raczej przed południem, a jak wracam z pracy, to jest cisza. Nie chce mi się rozmawiać samej ze sobą :P No i udzielałam się w wątku sylwestrowym, który umarł śmiercią naturalną, więc proszę nie mówić, że nic nie pisałam
Ja jestem, ja! Tylko czy jestem atrakcyjnym rozmówcą?!
Z tym dołem coś ostatnio jest. Ja może doła nie mam, ale kilka ostatnich wieczorów jest smutne. Siedzę i jest mi po prostu smutno. Bez powodu. Ogólnie. Nigdy nie odczuwałam takiego pustego smutku. I nie wiem, co jest.
I jeszcze niefajnie między mną a Ł. Ma teraz drugie zmiany i wymiany smsów wychodzą nam idealnie, jest fajnie. Ale jak wróci, zamienimy trzy zdania i kłótnia gotowa. Może powinniśmy od siebie odpocząć...



Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość

Humor do niczego, leje cały dzień, gość od zleceń jeden nie płaci dalej kasy mi należnej, drugi wciąż wysyła jakieś zażalenia do zleceń, więc z kilku zrezygnowałam, bo poświęciłam na nie tyle czasu, że te kilka złotych może sobie wsadzić

Na uczelni materiału od groma i obawiam się, że przeceniłam swoje umiejętności. Będzie ciężko, a nawet bardzo ciężko.

Wczoraj też zasypiałam z płaczem i podejrzewam, że dziś będzie podobnie i tak do przyszłej środy

Przepraszam, że marudzę, ale jak się wali to wszystko naraz.
Ci faceci od zleceń to po prostu dup.ki. Przepraszam, czuję się współwinna, bo to ja podałam Ci ten portal

Co do uczelni - zawsze przychodzi kryzys. Nie poddawaj się jemu, bo z jakim nastawieniem będzie tam chodzić, tak będzie. Wiesz, to działa jak takie czarnoksięstwo. Pamiętaj, że studia to jedynie pewien etap w naszym życiu i nie może on całego życia nam zmarnować
A student bez poprawki jest jak...


Zgodnie z Twoim życzeniem nie napiszę nic, ale... Ty wiesz
Trzymaj się Mała i śmiało pisz


Ja po pracy zrobiłam małe zakupy. Zjadłam obiad (z przerwą na wymianę gazomierza), potem kanapowe lenistwo (ijaa, wykrakałaś, leniuchowałam prawie godzinę ). Następnie umyłam kuwetę, którą zaraz muszę wytrzeć i napełnić żwirkiem, bo Kłaki wydepczą ścieżkę między pokojami i kuwetą Wstawiłam pranie i zrobiłam porządek w butach (wyniosłam do piwnicy wszystkie letnie, czyli całą szafkę - to daje obraz, jak dużą mam szafkę, bo butów jak wiecie mam mało ). Zaraz odkurzę i powieszę pranie. Potem może pozmywam, póki jest kilka rzeczy, wykąpię się i położę z jakąś książką. Albo obejrzę jakiś serial. I zrobię Ł. kolację - będzie mu miło, jak przyjdzie z pracy.

Paczka na chwilę obecną wciąż zaginiona. Kłaki obrażone za brak drapaka. Ja zła.



__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 18:47   #2330
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Żyję i mam się zwykle, czy beznadziejnie Doła mam ostatnio ogromnego, mąż ciągle pracuje, pogoda jest do kitu i w ogóle. Nie chce nikomu humoru psuć, więc siedzę cicho... Dodatkowo życie na wątku toczy się raczej przed południem, a jak wracam z pracy, to jest cisza. Nie chce mi się rozmawiać samej ze sobą :P No i udzielałam się w wątku sylwestrowym, który umarł śmiercią naturalną, więc proszę nie mówić, że nic nie pisałam
o wątek mi chodziło dobrze, że się odezwałaś bo widziałam w klubie nowy avatar a że jest taki "wesolutki" to się zmartwiłam, że może się coś złego stało

co do Sylwestra to ja się już wypowiedziałam

a jeśli chodzi o smutki, smuteczki to witam w klubie ja uwazam, ze to wina tej jesieni, szybko ciemno, dni uciekają itd. Już dzisiaj Ijii mówiłam, że się motam bo bronie się rękami i nogami przed byciem "prostym zjadaczem chleba" i przetracaniem każdego dnia, a z drugiej jestem już po prostu zmęczona bo trudno żebym nie byla ciągnąc 2 roboty a jeszcze wieczorami oddając się jakimś tam pożywkom dla duszy jedno jest pewne- boję się tej zimy i boję się dołka w który mogę wpaść, będę się bronić rękami i nogami ale co mi z tego wyjdzie to zobaczymy Bogu dziękuję, ze jest M. i dzieki niemu mam naprawdę sporo fajnie spędzonego czasu bo wyszukuje nam atrakcje o których mi się nawet nie śniło a dla mnie nie ma nic gorszego niż "dzień świstaka" czyli codziennie to samo, zwariowałabym jak Boga kocham!

dzisiaj za to mam wieczór dla siebie, niedawno wróciłam z wydawnictwa i zajadam się pysznymi kanapkami z wędzoną makrelą na którą już dawno miałam ochotę i ogórkiem konserwowym oraz gotuję zupę pomidorową na kolejne dni bo już dawno za mną chodziła

później zrobię sobie jakieś spa i obejrzę przepis na życie w internecie i tyle z tego dnia

aaa miałam Wam mówić, że od listopada będziemy chodzić 1x w tygodniu z M. na basen, sam mi to dziś zaproponował bo marudziłam, że przytyłam i ze jestem zastana bardzo się cieszę bo uwielbiam spalanie kalorii we wodzie a i wiem, że jak będziemy chodzić razem to będę mieć większą motywację i może nie słomiany zapał


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość


Cześć.

Chciałabym napisać dzień dobry, ale wcale taki nie jest. Od wczoraj nic nie jest dobrze i już nie będzie

Wczoraj też zasypiałam z płaczem i podejrzewam, że dziś będzie podobnie i tak do przyszłej środy

Przepraszam, że marudzę, ale jak się wali to wszystko naraz.

ściskam, ściskam, ściskam i życzę dużo sił!


Nuruś, Hania a co u Was?
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 19:12   #2331
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Ale mnie dzisiaj apetyt napadł. Zjadłam wszystko co miałam do jedzenia do jutra do 13.

Ten dół to chyba się tak przenosi z jednej na drugą bo ja miałam doła cały zeszły tydzień i dopiero jak się wyspałam to jakoś sie czuje. Ale zauważyłam, że o godzinie 20 to mi się już oczy zamykają. Czy Wy też tak macie?
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 19:24   #2332
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Ale mnie dzisiaj apetyt napadł. Zjadłam wszystko co miałam do jedzenia do jutra do 13.

Ten dół to chyba się tak przenosi z jednej na drugą bo ja miałam doła cały zeszły tydzień i dopiero jak się wyspałam to jakoś sie czuje. Ale zauważyłam, że o godzinie 20 to mi się już oczy zamykają. Czy Wy też tak macie?
ja ostatnio o 20 to juz w wyrku leze jak moher

No i dobry wieczór
ostatnio jakoś nie umiem sie wbic w rozmowe, ale watek dzielnie nadrabiam
Cały zeszły tydzien siedziałam u rodzicow, bo było to lakierowanie, w niedziele wrocilismy do siebie i caly czas czuc w powietrzu ten zapach przez wilgoc na dworzu nie idzie wywietrzyć
I śpimy na sofie w salonie, własciwie cale nasze zycie toczy sie w jednym pokoju, ciagle jest bajzel niesamowity stwierdziłam ze chyba bym nie umiała mieszkac w kawalerce Nawet Tif biedny miejsca sobie nie może znalesc

No, ale jeszcze troche smród ucieknie a podłogi juz beda słuzyc na lata - no mam nadzieje przynajmniej
dzis zrobilismy duze zakupy - kupilismy meble dla Lenki, i łozeczko z całym arsenałem i zamówilismy tą nieszczesną obraczke I jeszcze pare innych pierdół dla dziecka. Oszczędnosci uciekają w zastraszajacym tempie

Ale na wypisie ze szpitala wyczytałam straszne Zagrożenie przedwczesnego porodu i od razu mi się instykt wicia gniazda załączył Chociaż Lenka dostała juz nakaz siedzenia do lutego w brzuchu

No a pozatym dzien świstaka o którym pisze kash to najlepsze okreslenie mojego dotychczasowego życia. Juz chyba przywykłam, ale nie ukrywam, ze brakuje mi ludzi, pracy, hobby, kina basenu czy innych. ALe jak to mówią - nie mozna miec wszystkiego
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 19:46   #2333
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Hania musisz pamiętać, ze u Ciebie to tymczasowe i że Twoja sytuacja jest wyjątkowa w moim przekonaniu dzień świstaka odnosi się do prostych zjadaczy chleba, którzy żyją tak latami i nie robią nic by to zmienić, chodzą do pracy, sprzątają, gotują, oglądają tv, posiedzą w necie, idą spać i tak w kółko

a jeszcze a propo ciąży to pamiętam, że moja przyjaciółka ta od bliźniaków pod koniec ciąży już się tak nudziła, że ciągle powtarzała "niech te dzieci się już urodzą" a jak się urodziły to już po miesiącu mówiła- Boże ile ja bym dała żeby one znów były w środku a ja mialabym chwile dla siebie także może nie ma co narzekać tylko docenić urok tego ciążowego "dolce far niente"
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-25, 20:24   #2334
ssnowdrop
Zadomowienie
 
Avatar ssnowdrop
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

dobry wieczór
po wątkowego pojękiwania moge się przyłaczyć. jak wracam do domu po 10 godzinach pracy i szkoły to nic mi sie nie chce. NIC.

dzisiaj byliśmy z Radkiem na zakupach- wydaliśmy ponad 300 zł, ale mamy zapasy na 1,5 miesiąca co najmniej. jeśli któraś lubi winogrona to w tesco promocja 4,79 za kg chciałam jeszcze dziś szarlotkę zrobić, ale muszę się wykąpać i chciałabym obejrzeć wczoraj rozpoczęty film "Po prostu miłośc"

aaby- nie mogę z tą przesyłką;/ a po jakim czasie można się ubiegać o zwrot kosztów?

dodajka- wiem bidulko co czujesz, ale pomyśl sobie że zima szybko zleci, potem lato, piąty rok pisanie pracy i już po studiach bliżej nam jak dalej*
ze zleceniodawcą masakra... trzymam kciuki żeby jak najszybciej kasa pojawiła się na koncie.

danaee- na smutki. wszystkie.

kash- fajnie że M. ma tyle energii i jest tak kreatywny. super facet

pochwale się jeszcze że mój pomysł przeszedł kolejny etap w konkursie na biznesplany i chyba szykuje mi się 3 dniowe szkolenie w warszawie. choć też mi się nie uśmiecha opuścić 3 dni na uczelni. zawsze coś.
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down
so what if this world just throws me off the edge
my feet run out of ground
i gotta find my place
i wanna hear my sound
don't care about other pain infront of me
cause im just tryin be happy
ssnowdrop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 06:24   #2335
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

a dla mnie nie ma nic gorszego niż "dzień świstaka" czyli codziennie to samo, zwariowałabym jak Boga kocham!
Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
w moim przekonaniu dzień świstaka odnosi się do prostych zjadaczy chleba, którzy żyją tak latami i nie robią nic by to zmienić, chodzą do pracy, sprzątają, gotują, oglądają tv, posiedzą w necie, idą spać i tak w kółko
Niestety, ale czasem nie da się żyć inaczej, niż przeżywać codziennie dzień świstaka

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Ale mnie dzisiaj apetyt napadł. Zjadłam wszystko co miałam do jedzenia do jutra do 13.

Ale zauważyłam, że o godzinie 20 to mi się już oczy zamykają. Czy Wy też tak macie?
Też ostatnio pożeram ilości hurtowe. Jakby organizm chciał przygotować się na srogą zimę

Wieczorem to właśnie jestem pełna energii. Największe zmęczenie dopada mnie po pracy, po obiedzie, koło 16-17. Wtedy mogłabym spać do wieczora A później to tak koło 23 mnie łapie.


Cytat:
Napisane przez ssnowdrop Pokaż wiadomość
aaby- nie mogę z tą przesyłką;/ a po jakim czasie można się ubiegać o zwrot kosztów?

pochwale się jeszcze że mój pomysł przeszedł kolejny etap w konkursie na biznesplany i chyba szykuje mi się 3 dniowe szkolenie w warszawie. choć też mi się nie uśmiecha opuścić 3 dni na uczelni. zawsze coś.
Dziś przesyłka pojawiła się w Bydgoszczy. Oczywiście to jeszcze nic nie znaczy, bo przecież z Bdg do nas jest taaaki kawał Jednak uznaję to za dobry znak - przesyłka chwilowo się zlokalizowała

Brawo! I'm proud




Witam w ten ciemny poranek.
Wczoraj zrealizowałam większą część planów. Mieszkanie z grubsza ogarnięte, koty mają czysto i świeżo, Ł. miał ciepłą kolację po pracy... Do weekendu powinnam okno w sypialni umyć, bo dzieją się na/w nim straszne rzeczy, a tam będzie siostra ze szwagrem spać, ale nie wiem, czy dziś będzie mi się chciało
Pomijam fakt, że naprawdę nie wiem, kiedy pouczę się na egzamin Z jednej strony fajnie mieć w listopadzie przedmiot za sobą, ale takie nagłe zmuszenie do nauki raczej nigdy nie wychodzi. No ale facet powiedział, że jak komuś się nóżka powinie, to nie wstawi 2, tylko delikwent będzie do niego chodził tak długo, aż zaliczy, więc może urządzę sobie kilka spacerów do pana prof.


Finansowo kiepsko. Wydatków niestety nie podliczam, ale zakupy robię z kartką (chyba że takie codzienne zakupy pieczywowo-dodatkowe - to bez kartki ). Tragiczny będzie grudzień, bo są święta. A wiadomo, że coś przyszykować trzeba.
Chciałabym już grudzień 2012



__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 07:21   #2336
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Niestety, ale czasem nie da się żyć inaczej, niż przeżywać codziennie dzień świstaka
a ja uważam, że zawsze da się zrobić jakąś choćby małą rzecz dla siebie żeby te dni się różniły a monotonia i marazm nie pochłaniały wszystkiego, trzeba tylko chcieć

cieszę się, że drapak się "jakby" znalazł a i jeszcze o tych kieckach ślubnych pisać miałam- masakra


Ssnow Ty jesteś bystra i zdolna dziewczyna, a dniami opuszczonymi na uczelni się nie zamartwiaj, świat się od razu nie zawali a szkoda nie skorzystać z takiej szansy


Dzień dobry

środa to niby mała sobota, środa minie- tydzień zginie zważywszy, że przede mną podwójny weekend (4 dni ) to od razu nastrój lepszy

Miłego dnia Kochane
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 08:15   #2337
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dzień dobry

Donoszę, że u mnie po staremu.
Ogólnie samopoczucie nie nastraja mnie na pisanie, więc się nie odzywam.

Jedyne co mnie bardzo dołuje to cena benzyny i jak tak dalej będzie z nowym rokiem będziemy instalować gaz w aucie.
Także niestety Sylwester w naszym przypadku z większą pompą odpada. Ogólnie musimy się jeszcze zastanowić czy cośkolwiek wchodzi w grę.

Miało być lepiej, jednak niestety życie znów weryfikuje wszystko i dalej trzeba oszczędzać od 10 tego do 10 tego. Wystarczy taki wydatek jak np znicze, czy prezenty na Gwiazdkę i niestety ściubienie pozostaje.

Miłego dnia
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 08:17   #2338
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Bry

Pada deszczyk pada, pokapuje równo, raz spadnie na kwiatek, drugi raz na...
Nanana.


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość

gość od zleceń jeden nie płaci dalej kasy mi należnej, drugi wciąż wysyła jakieś zażalenia do zleceń, więc z kilku zrezygnowałam, bo poświęciłam na nie tyle czasu, że te kilka złotych może sobie wsadzić
Ooo rany, jak ja nie znoszę takich krętaczy. Kciuki trzymam Kochana, by szybko wszystko się pomyślnie rozwiązało.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Może powinniśmy od siebie odpocząć...

Potem kanapowe lenistwo (ijaa, wykrakałaś, leniuchowałam prawie godzinę ).

Może faktycznie to dobry pomysł. Jak pojawiają się jakieś napięcia to chwila oddechu jest wskazana.
Przynajmniej ja tak mam, że potrzebuję odsapnięcia, dłużej chwili dla siebie, czasem przemyślenia sobie czegoś i.. "wracam" jakaś taka nowsza i pozytywniejsza.

Eeee to nie tak źle. Zawsze to lepiej niż dwie.

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

aaa miałam Wam mówić, że od listopada będziemy chodzić 1x w tygodniu z M. na basen
Chyba nam się chłopy zmówiły, bo.. mój z tym samym wczoraj wyskoczył.
Ambitnie zakładamy wizyty 2x w tygodniu. Baseny dwa wybraliśmy, mamy zamiar sprawdzić oba. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem (muszę kupić kostium i czepek) to wybieramy się w poniedziałek.
Liczę, że zapał nam nie minie bardzooo szybko.


Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
dzis zrobilismy duze zakupy - kupilismy meble dla Lenki, i łozeczko z całym arsenałem i zamówilismy tą nieszczesną obraczke I jeszcze pare innych pierdół dla dziecka.
Pokaż, jak już się trochę uprzątniecie i umeblujecie.

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
chodzą do pracy, sprzątają, gotują, oglądają tv, posiedzą w necie, idą spać i tak w kółko
O to ja!

Cytat:
Napisane przez ssnowdrop Pokaż wiadomość
pochwale się jeszcze że mój pomysł przeszedł kolejny etap w konkursie na biznesplany i chyba szykuje mi się 3 dniowe szkolenie w warszawie. choć też mi się nie uśmiecha opuścić 3 dni na uczelni. zawsze coś.




Szłam dzisiaj do pracy w nocy.
Przez ten deszcz było rano niesamowicie ciemno, a ktoś kto zarządza przyciskami włączającymi i wyłączającymi latarnie w mieście chyba się ciut pośpieszył. Jak o 7 nastała czerń, to aż się przestraszyłam.


Muszę, MUSZĘ zarządzić sobie lekkostrawną dietę. To już nawet nie chodzi o odchudzanie, ale coś dziwnego dzieje się ostatnio z moim brzuchem, jakiś bóle, pęcznienia, dziwne odczucia, więc wypadałoby go po oszczędzać.
Może jakieś ziółka tez popiję.
Jak poprawy nie będzie, to będę musiała wybrać się do lekarza.


Miłej deszczowej środy.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 09:15   #2339
ssnowdrop
Zadomowienie
 
Avatar ssnowdrop
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Niestety, ale czasem nie da się żyć inaczej, niż przeżywać codziennie dzień świstaka

Dziś przesyłka pojawiła się w Bydgoszczy. Oczywiście to jeszcze nic nie znaczy, bo przecież z Bdg do nas jest taaaki kawał Jednak uznaję to za dobry znak - przesyłka chwilowo się zlokalizowała

Brawo! I'm proud

Pomijam fakt, że naprawdę nie wiem, kiedy pouczę się na egzamin Z jednej strony fajnie mieć w listopadzie przedmiot za sobą, ale takie nagłe zmuszenie do nauki raczej nigdy nie wychodzi. No ale facet powiedział, że jak komuś się nóżka powinie, to nie wstawi 2, tylko delikwent będzie do niego chodził tak długo, aż zaliczy, więc może urządzę sobie kilka spacerów do pana prof.


Finansowo kiepsko. Wydatków niestety nie podliczam, ale zakupy robię z kartką (chyba że takie codzienne zakupy pieczywowo-dodatkowe - to bez kartki ). Tragiczny będzie grudzień, bo są święta. A wiadomo, że coś przyszykować trzeba.
Chciałabym już grudzień 2012
się zgadzam z Aaby, czasem po prostu brakuje funduszy na kreatywne odmienianie. jasne można jakoś tańszym kosztem (my na zimowe wieczory uzbroiliśmy się w puzzle, twistera i gry na play station)ale to też trochę podlega pod świstakowanie
ważne że jest blizej niż dalej ciekawa jestem jakie gratiski Wam sprzedawca wrzucił do paczki

[COLOR="rgb(153, 50, 204)"] Proszę tutaj nie mówić o pielgrzymkach do Pana profesora tylko przysiąść po godzince co dzień i mieć za sobą. docenisz jak inni oprócz kucie na sesje i pisania pracy będą musieli zaliczać jeszcze ten przedmiot. ja tez teraz sobie nabrałam na głowę dużo projektów, ale zrobie wszystko do świąt i potem będę mogła się skupiać na innych rzeczach[/COLOR]

[COLOR="rgb(0, 255, 255)"] tulę bo wiem jak to jest- u nas też zakupy tylko to co potrzebne, a i tak się nazbiera zawsze jakaś spora sumka[/COLOR]


Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

Ssnow Ty jesteś bystra i zdolna dziewczyna, a dniami opuszczonymi na uczelni się nie zamartwiaj, świat się od razu nie zawali a szkoda nie skorzystać z takiej szansy


środa to niby mała sobota, środa minie- tydzień zginie zważywszy, że przede mną podwójny weekend (4 dni ) to od razu nastrój lepszy
dziękuję Kash za komplementy, nie martwię się tym że nie nadrobię, ale tym że na tej uczelni zwalniają z egzaminów kiedy ktoś ma 100% frekwencji i miałam ambitny zamiar nie opuszczania zajęć

środa, mała sobota u mnie też jak minie wtorek to mam poczucie że weeeeeeeekend za chwilkę!
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down
so what if this world just throws me off the edge
my feet run out of ground
i gotta find my place
i wanna hear my sound
don't care about other pain infront of me
cause im just tryin be happy
ssnowdrop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 09:30   #2340
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Żyję i mam się zwykle, czy beznadziejnie Doła mam ostatnio ogromnego, mąż ciągle pracuje, pogoda jest do kitu i w ogóle. Nie chce nikomu humoru psuć, więc siedzę cicho... Dodatkowo życie na wątku toczy się raczej przed południem, a jak wracam z pracy, to jest cisza. Nie chce mi się rozmawiać samej ze sobą :P No i udzielałam się w wątku sylwestrowym, który umarł śmiercią naturalną, więc proszę nie mówić, że nic nie pisałam
Ja też nie mam się popołudniowo do kogo odezwać, więc zapraszam

W sensie na wątku, nie ogólnie
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:01.