Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł powinna mieć II część naszego wątku?
Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz.2 21 38,18%
Przyszła wiosna będzie nasza, każda będzie miała swojego Bobasa - mamusie III/IV 2014 cz. 2 0 0%
Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy 0 0%
Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz. 2 26 47,27%
Połowa jeszcze rzyga, za niedługo im przejdzie chyba -mamusie III/IV 2014 cz. 2 8 14,55%
Głosujący: 55. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-11, 19:20   #4261
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
No to gratulacje za hamburgera kolejna dziewuszka w wątku
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 19:27   #4262
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Kate gratuluje dziewczynki
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 19:32   #4263
Pralinka_90
Raczkowanie
 
Avatar Pralinka_90
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 47
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Gratuluje
__________________
10.07.2013 II kreski
11.03.2014 TP
5.10.2013r


http://fajnamama.pl/suwaczki/n54kcbg.png
Pralinka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 19:36   #4264
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
Super! Gratuluję!
Mamy Dziewczynkę kolejną
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 19:50   #4265
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
gratuluję i dziewczynkę dopisuję
__________________
bąbelek
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 20:33   #4266
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

kate 1623 gratulacje!!!

a nawiązując do prywatnej opieki medycznej to ja jestem w Luxmedzie i jestem prze szczęśliwa. Zero stresu, zero przepychanek jak w publicznej przychodni. Doceniam to zwłaszcza teraz
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014

Edytowane przez niezapomnijkaa09
Czas edycji: 2013-09-11 o 20:35
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 20:34   #4267
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć Dziewczynki Prawie Was nadrobiłam

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
hej
mam straszne mdlosci i jednoczesnie wciaz glodna jestem...masakra
co do chust ja nie mailam..zamierzalam kupic ale moj tymek tak szybko przybieral na wadze i rosl ze jakos tak nie kupilam..moj mąż zakupił nosidełko babybjoern i on używał całkiem sporo, ja jakos nie mogłam sie przekonac.

co do kocyka...u nas mielismy śpiwor ale dla mnie to było niepraktyczne, nie umialam w neigo tymka wkladac..przykrywalam go więc kocykiem i nic mu nie bylo...nie ma co panikowac takie przypadki sa chyba niezwykle rzadkie.
Ja też nie używałam śpiworka, choć dostałam od koleżanek, kocykiem przykrywam do dziś.
Nad chustą się zastanawiam teraz, mój Misiek też był z tych dużych i ciężko byłoby mi go nosić, na przekór jak był mały nie musiałam, za to teraz częściej


Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Ja wczoraj pokłòciłam sie z TZtem. Nadal nie mieszkamy razem bo nie skończył remontu. Ja jestem u siebie a on tam. Przychodzi jak gość. Wykrzyczalam mu i wyplakalam ze moze tak mu wygodnie.Ze pewnie dziecko sie urodzi a ja nadal bede u mamy a wtedy to juz sie rozstaniemy.
Bardzo plakalam.
Czuje się bardzo samotna w tej ciazy. Kolezanki mnie zostawily sama. Bo juz nie jestem potrzebna, nie wyjde na piwo, nie zalatwie czegos, nie pomoge bo to mnie teraz trzeba pomoc. Bo ha musze lezeć. A do mnie zaglada teraz tylko moja kuzunka i jedna jedyna kolezanka. Nawet moja niby przyjaciółka juz sie przestala odzywac. Dopuki jej załatwialam sprawy i pozyczalam ciagle kase bylo super a teraz juz nie ma sensu utrzymywac kontaktu.
Raz ja poprosilam zeby pojechala ze mna do lekarza bo ja nie moglam sama prowadzić to mi powiedziała ze ma dodatkowa prace w tym czasie. A potem sie okazało ze byla wolna tylko jej sie nie chciało i z nudów poszla z dzieckiem do cyrku.
Zaluje ze tak duzo ludziom z siebie dawałam. Bo teraz kiedy ja jestem w potrzebie nie ma obok niemal nikogo.
I w te gadki ile to mi dadza ciuszkow i innych rzeczy to nie wierze. Nie licze na to.
Sporo na pewno kupie w lumpexie i część mowych na pewno. Poradzimy sobie. Wolę liczyć na rodzinę.

Ale sie wygadalam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Mòj to samo. Wraca z pracy i pada na twarz. W weekend ciagle jego mama cos od niego chce. Musi kogos zawiezc,przywieźć, odebrac. Kiedy ma remontowqc jak nie umie powiedziec nie. Ja jestem na koncu listy.
W niedzielę to nawet zapytała go gdy poeiedzial w koncu ze nie ma czasu: no to gdzie ty jesteś?
Nie mozemy nawet spokojnie niedzieli razem spedzic.
A ja jestem w ciazy i go bardzo potrzebuje i pewności jutra a co mam?

Najchętniej bym sama ten remont zrobila.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Współczuję sytuacji. A teściowa sobie jaja robi, to ona nie wie że jej synuś ma Ciebie i dziecko w drodze?
A nie możesz poszukać jakiegoś fachowca który sam by zrobił ten remont? Szybko, fachowo, tyle że większy koszt, ale czasem warto wydać więcej i mieć spokój.

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną
Super, podoba mi się
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-11, 20:36   #4268
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Mamuśki, uciekam do wyrka

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Aha, jestem za tytułem wątku Eli o rzyganiu
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 20:39   #4269
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez fasola81 Pokaż wiadomość
A możesz mi napisać co lekarz robi z Tobą przez 1 godz.? Dziwne to strasznie, bo ja swoją ciążę prowadzę także w luxmedzie i moja wizyta trwa ok. 20 min z tym wszystkim co piszesz...
Weź także proszę pod uwagę, że 120 zł za miesiąc to dużo, dla niektórych za dużo. I raczej nikomu nie chce się szarpać z nfz, po prostu nie ma innego wyjścia.
20 minut trwa samo usg zawsze wszystko mi pokazuje i tłumaczy. Oczywiście, że biorę pod uwagę, że to dużo, ale piszę bo dziewczyny strasznie narzekają więc daje opcję, którą można wziąć pod uwagę. Chyba po to to forum jest żeby się czegoś dowiedzieć i skorzystać z czegoś co nam przypadnie do gustu a nie miałyśmy o ty pojęcia. Ja czytam i kilku ważnych rzeczy się dowiedziałam. Wybacz jeżeli Cię czymś oburzyłam[/QUOTE]

mnei nei stac na prywatna przychodnie. Poprzednią ciąże prowadził mi lekarz na nfz i bylam/jestem bardzo zadowolona, wizyta trwala ile chcialam , usg zawsze bylo, a to ze troche nasiedzialam w poczekalni no coz. po co mam placic, skoro to samo moge miec za darmo?a chodzilam do prywatnych rownież na poczatku ciązy i jedna wielka porazka..200 zł 5 minut wizyty i jeszcze wyklad o poronieniu ze wlascicie nic nie moge zrobić i jak bede miala to i tak poronie.
dużo zależy od lekarza, nie ma co psioczyć na NFZ bo tam też są tacy z powołania
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 20:39   #4270
nivka
Raczkowanie
 
Avatar nivka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: W....
Wiadomości: 152
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez fasola81 Pokaż wiadomość
20 minut trwa samo usg zawsze wszystko mi pokazuje i tłumaczy. Oczywiście, że biorę pod uwagę, że to dużo, ale piszę bo dziewczyny strasznie narzekają więc daje opcję, którą można wziąć pod uwagę. Chyba po to to forum jest żeby się czegoś dowiedzieć i skorzystać z czegoś co nam przypadnie do gustu a nie miałyśmy o ty pojęcia. Ja czytam i kilku ważnych rzeczy się dowiedziałam. Wybacz jeżeli Cię czymś oburzyłam
Niczym mnie nie oburzyłaś Po prostu nie ma co krytykować innych (a tak to odebrałam, wybacz jeśli błednie) z powodu korzystania z nfz i trzba pamiętać że inni mogą nie mieć wyboru. Z ciekawości zapytałam co robicie godzinę, ja bym tyle w gabinecie nie wysiedziała
nivka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 20:43   #4271
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Ja tak zrobiłam
Tzn. jak zaczęłam pracę to nie ubezpieczałam się grupowo, bo i po co - śmierci nikomu nie życzyłam, byłam panienką, więc nie było mi to do niczego potrzebne. Ale jak pojawiła się myśl o dziecku to stwierdziłam, że jednak się ubezpieczę
Szkoda nam tylko było, że TŻ nie ma w pracy grupówki...



No my niestety nie będziemy mieć możliwości zmiany mieszkania na większe, już o domku nie wspominając. A docelowo też chcemy dwójkę dzieciaczków...
Pocieszam się, że ja i TŻ i mnóstwo moich znajomych tak się właśnie wychowywało i jakoś żyjemy
No chyba, że w totka wygram
u mnie w pracy też nie ma grupowego, więc przed pierwszą ciążą tż dołączył mnie do ubezpieczenia. i tym sposobem po porodzie wpadło 3 tys.
u nas szans na większe mieszkanie na razie nie ma (tym bardziej, że to mamy na kredyt jeszcze 27 lat) ale co tam... trzeba mieć plany i dążyć do ich realizacji.
Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Hm, niektórzy mają jeszcze gorzej My mamy kawalerkę... Co prawda 36m, ale jeden pokój. My własnie zabieramy się za papierologię budowlaną, bo mam działkę, ale wiadomo ile to potrwa. A nie chcemy płacić więcej za wynajem, żeby cokolwiek móc odkładać na ten dom.
Próbowałaś się ratować migdałami? Mi pomagały

próbowałam chyba wszystkiego : migdały, imbir, cola, słone rzeczy, ogórki kiszone (czyt. to, co kwaśne), gadanie do brzucha. zero efektu...

a już nie wyrabiam. z dnia na dzień jest coraz gorzej. 14tc a mdłości zamiast mijać, to się nasilają. jak tak dalej pójdzie będę skazana na l4 a był plan pracowania do końca roku...
Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
Gratulacje!
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-11, 21:03   #4272
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez fasola81 Pokaż wiadomość
Chce wam się tak szarpać z NFZ-etem? W imię czego...zasad?
Oczywiscie, ze mi sie nie chce - ale musze. Przede wszystkim dlatego ze chce rodzic w konkretnym, publicznym szpitalu wiec musialam wybrac lekarza wlasnie stamtad. A poza tym szkoda mi kasy...


Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ja zawsze byłam przeciwna ubezpieczeniom. Pracuję w mojej firmie już 6 lat. Płacąc od początku mniejszą składkę 50zł oddałabym już 3600, a dostałabym za urodzenie 1000zł. To samo mój tż. Za to mój przełożony ubezpieczony od 9 lat, płaci po 100zł miesięcznie i za wypadek w pracy dostał 1400zł jakoś nie żałuję, że się nie ubezpieczyłam.
Tez tak sobie przeliczam ubezpieczenia


Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
A płacąc miesięcznie ok. 40 zł w ciągu roku "oddaje" 480 zł , za urodzenie dziecka dostaję 1000-1200 zł, a potem rezygnuję
Przyznam szczerze, ze i ja rozwazam rezygnacje po porodzie


Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
Gratuluje!
I zadnych zlych mysli juz prosze mi tu nie miec
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 21:47   #4273
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Gratuluję kolejnej dziewczynki

Wbrew temu co sobie obiecywałam, pół dnia przesiedziałam w necie i czytałam o toxo. Nie umiem przestać o tym myśleć.

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2013-09-17 o 18:07
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-11, 21:51   #4274
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Ja wczoraj pokłòciłam sie z TZtem. Nadal nie mieszkamy razem bo nie skończył remontu. Ja jestem u siebie a on tam. Przychodzi jak gość. Wykrzyczalam mu i wyplakalam ze moze tak mu wygodnie.Ze pewnie dziecko sie urodzi a ja nadal bede u mamy a wtedy to juz sie rozstaniemy.
Bardzo plakalam.
zawsze tutaj możesz się wygadać



Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
A Twój lekarz robi 3d czy zapisałaś się gdzieś indziej? To już tak dla siebie pytam
Niestety moja ginka nie ma usg 3d, ale koleżanka mi poleciła inną

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość

Dzisiaj jednak nie jadę do Gdańska, brak lekarza. Ma być jutro więc jutro znowu muszę być w gotowości.
ty to się naczekasz
Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Uwaga tworzę poezję:

Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy

Podoba mi się

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną
Też fajne

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Zacytuję mniej więcej jedną.
"Człowiek się męczy, rodzi, a oni marne 1000 zł dadzą. Na co mi to ma starczyć?"
Tak jakby dziecko nie było szczęściem. Jakby mnie nie było stać na dziecko, to bym się nie zdecydowała. Szkoda słów.
no ręce opadają... że też tacy ludzie istnieją
Cytat:
Napisane przez ktosia35 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Trafiłam na Wasze forum przypadkiem i od razu postanowiłam do Was dołączyć.
Cześć

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka
bardzo mi się to imię podoba
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 05:13   #4275
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Oczywiscie, ze mi sie nie chce - ale musze. Przede wszystkim dlatego ze chce rodzic w konkretnym, publicznym szpitalu wiec musialam wybrac lekarza wlasnie stamtad. A poza tym szkoda mi kasy...
Ja miałam najszczersze chęci ale skoro mam problemową ciążę i po szpitalu tenże szpital wizytę kontrolną ustawia mi prawie za miesiąc to ja dziękuję. I jeszcze cyrk z USG. Nie nie nie.
Ja ogòlnie nie chodzę prywatnie. Do dentysty chodzę na NFZ, tylko implant prywatnie robiłam. Do endokrynologa czy innych specjalistow tez panstwowo.
Ale tym razem zrobiłam wyjątek. Pierwsza lekarka mimo że jej płaciłam jeszcze się na mnie darła, wiec też zależy od lekarza.
Mnie już chyba wszystko jedno w ktòrym szpitalu urodzę...mam dość wszystkiego.
Może ten lekarz okarze sie cos wart.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 06:39   #4276
fasola81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 25
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez nivka Pokaż wiadomość
Niczym mnie nie oburzyłaś Po prostu nie ma co krytykować innych (a tak to odebrałam, wybacz jeśli błednie) z powodu korzystania z nfz i trzba pamiętać że inni mogą nie mieć wyboru. Z ciekawości zapytałam co robicie godzinę, ja bym tyle w gabinecie nie wysiedziała
E tam daleko mi do takich rzeczy. Może trochę psiocze na ZUS i NFZ bo zła jestem za to jak człowiek jest przez nich traktowany.

[QUOTE=teQiba;42757690]Oczywiscie, ze mi sie nie chce - ale musze. Przede wszystkim dlatego ze chce rodzic w konkretnym, publicznym szpitalu wiec musialam wybrac lekarza wlasnie stamtad. A poza tym szkoda mi kasy...

Ja też wybrałam szpital, ale do lekarza z tego szpitala nie chodzę i nie wiedziałam, że trzeba chodzić. Z tego co czytałam to mamy prawo wybrać szpital. Moja koleżanka chodzi do lekarki z tego szpitala i jak zapytała czy będzie przy porodzie to jej odpowiedziała, że jak będzie aktualnie w szpitalu to tak, ale jeżeli nie to ma życie prywatne i rodzinę i nie ma możliwości żeby specjalnie przyjechała. Czy któraś z was pytała o to lekarza? Czy faktycznie jak się chodzi do lekarza ze szpitala w którym chcemy rodzić to mamy gwarancję, że on będzie? Czy może możemy liczyć tylko na obecność położnej i ewentualnie lekarza dyżurującego? Jakby lekarz którego znam był przy porodzie to na pewno czułabym się zdecydowanie pewniej Czyli może czeka mnie jeszcze zmiana lekarza.

Gratulacje dla wszystkich, które już przeszły badania prenatalne i znają płeć To cudowne wiedzieć, że dzieciątko urodzi się zdrowe Ja mam nadzieję to usłyszeć 24.09
fasola81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 06:54   #4277
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
też się zastanawiam czy to możliwe, miałam wczoraj takie ni to bulgotki ni to puknięcia, sama nie wiem co o tym myśleć, czyżby to to dziś też sobie leże i liczę na to że się powtórzy ale na razie nic
Jeżeli to "to" to niedługo się potwierdzi

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
Gratuluje córy

Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
Gratuluję kolejnej dziewczynki

Wbrew temu co sobie obiecywałam, pół dnia przesiedziałam w necie i czytałam o toxo. Nie umiem przestać o tym myśleć.

Na szczęście było dziś zebranie w p-kolu u syna i mogłam trochę oderwać myśli i zająć się trochę starszym dzieckiem.
Zerówka jest potwornie droga! Książka 110, składka na wszystkie imprezy 100 zł, porcja żywieniowa 5,60 za dzień, ubezpieczenie 25 zł, 20 zł na religię (skrajna głupota - 2 godz. religii w tygodniu w zerówce). Na pasowanie na starszaka trzeba jeszcze kolejny gajer mu kupić (trzeci już, wiadomo wyrasta ekspresowo) i kolejną składkę zapłacić... No i badania przez ortopedę pod kątem gimnastyki korekcyjnej, niby 5, ale ziarnko do ziarnka... Obniżyli nam trochę stawki za godziny poza podstawą programową i zapłacą za zajęcia dodatkowe, chociaż tyle lżej będzie.

My się raczej załapiemy na becikowe, ale u nas trzeba dzielić już na czworo no i dwie wypłaty z ubezpieczeń mojego i męża, no, powiedzmy na chrzciny wystarczy

Nosidełka i chusty to fajna sprawa, na szybkie niewielkie zakupy, wyjście z psem i takie tam. Używałam obu i bardzo sobie chwaliłam. Marcel lubił te ustrojstwa i w nich zasypiał, ale tak jak kiedyś pisałam, kołysanie go zawsze usypiało, czy w chuście, czy w wózku czy na rękach, wiec to pewnie nie jest regułą u wszystkich dzieci.

Zazdroszczę niektórym z was domów, działki, to moje wielkie marzenie Ziemia pod budowę jest, ale kasy na budowę nie ma i nie wiem, czy kiedykolwiek będzie nas stać. Mamy co prawda dwa mieszkania, jedno małe w centrum, drugie na obrzeżach miasta, w którym mieszkamy, ale obu nie sprzedam, to zabezpieczenie przyszłości dla moich dzieci. Więc pewnie zostaniemy na 70metrach do starości W lecie kiedy tylko możemy to uciekamy nad jezioro do teściów albo na wieś do moich rodziców z dala od blokowisk. Mogłabym mieszkać na wsi, hodować kury i grzebać się w ziemi ech marzenia

Aha co do leczenia przez NFZ lub prywatnego. Tez chciałam w ciąży chodzić do lekarza z funduszu, ale po pierwszym spotkaniu z gburem palantem wybiłam sobie to z głowy. Zresztą na jedno dobre to wyszło, bo palant zlecił mi badania krew i mocz standard i kolejną wizytę za miesiąc. Więc dopiero w kolejnym miesiącu by zlecił badanie na toxo lub wcale, cholera go wie Za to zniechęcona palantem poszłam prywatnie, ten zlecił mi szczegółowe badania i już jestem leczona, a wiadomo, im wcześniej się wykryje i zacznie leczyć tym lepiej. Więc jakby nie patrzeć z jednej strony powinnam być wdzięczna gburowi, że okazał się palantem

Nie rezygnuję jednak całkiem z NFZ, bo będę chodzić do mojego gina prywatnego ale do przychodni przyszpitalnej po skierowania na comiesięczne badania. Co prawda trzeba się rejestrować bladym świtem a potem czekać godzinami w kolejce z 20 kobietami, ale zawsze to jakiś grosz zaoszczędzony na badaniach Muszę szukać oszczędności, bo gdyby się okazało, że jednak jestem świeżo zarażona to zdecyduję się na amniopunkcję w celu wykrycia zakażenia dziecka, a to jest kosztowne.

Przeraziłaś mnie Amniopunkcja nie jest refundowana? A ja zaraz spróbuje kolejny raz skontaktować się z lekarzem właśnie w tej sprawie. Może się czegoś dowiem
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 07:03   #4278
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Mój gin, do którego chodzę prywatnie, przyjmuje też w przyszpitalnej przychodni. Za przyjazd do porodu życzył sobie 3 lata temu 500zl. Nie wiem, czy teraz stawka nie wzrosła. My nie skorzystaliśmy. Tak naprawdę w czasie porodu gin dyżurujący pojawił się tylko po to, by mnie pozszywac, cały czas była przy mnie położna, wiec płacić ginowi nie warto. Za to mocno się zastanawiam, czy nie opłacić właśnie konkretnej położnej, tej, przy której rodzilam, bo to świetna kobieta, ale są szanse, ze trafie na kogoś innego, kto juz mi tak nie podpasuje. Muszę się dowiedzieć o koszty.

Kate- gratulacje

Tytuł o rzyganiu mnie rozwalił, ale ten drugi też jest dobry.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2013-09-12 o 07:08
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 07:14   #4279
fasola81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 25
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Ja właśnie weszłam na stronę, pobrałam cennik i nie wiem czy się śmiać czy płakać. Znieczulenie jak nie ma wskazań ponad 600zł, opieka położnej indywidualnie 1000zł a poród o podwyższonym standardzie czyli to co powinno nam się należeć normalnie znieczulenie położna no i szał jednoosobowa sala bagatela 5000zł WOW nie spodziewałam się ;] trzeba było zacząć zbierać 5 lat temu ;]

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

[QUOTE=margo80;42760383]Mój gin, do którego chodzę prywatnie, przyjmuje też w przyszpitalnej przychodni. Za przyjazd do porodu życzył sobie 3 lata temu 500zl. Nie wiem, czy teraz stawka nie wzrosła. My nie skorzystaliśmy. Tak naprawdę w czasie porodu gin dyżurujący pojawił się tylko po to, by mnie pozszywac, cały czas była przy mnie położna, wiec płacić ginowi nie warto. Za to mocno się zastanawiam, czy nie opłacić właśnie konkretnej położnej, tej, przy której rodzilam, bo to świetna kobieta, ale są szanse, ze trafie na kogoś innego, kto juz mi tak nie podpasuje. Muszę się dowiedzieć o koszty.

A to jest w ogóle zgodne z prawem, że karzą sobie za to płacić, że przyjadą?
fasola81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-12, 07:22   #4280
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Pewnie nie jest, ale to juz inna bajka.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 07:24   #4281
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Przeraziłaś mnie Amniopunkcja nie jest refundowana? A ja zaraz spróbuje kolejny raz skontaktować się z lekarzem właśnie w tej sprawie. Może się czegoś dowiem
Kiedys bylo tak, ze byla bezplatnie, wyniki byly po 2-3 tygodniach, jak sie chcialo wczesniej, to wtedy sie placilo.
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 07:54   #4282
111kicia111
Raczkowanie
 
Avatar 111kicia111
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 213
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Czesc dziewczyny!

kate1623 gratuluje dziewczynki.
Ja będe u gina podobnie jak ty w 18tc i mam wielka nadzieje że dowiem sie kto mieszka w moim brzuszku.

Co do ruchów to ja dalej czuje takie bulgotanie a trwa to od około 2 tygodni. Jak położe reke na brzuchu to czuje takie lekkie pukanie. Wiem tez ze maluch zawsze jest ułozony po prawej stronie co sie potwierdziło ostatnio na badaniu detektorem.
Z niecierpliwościa czekam na pożądnego kopniaka.

Ja się zastanawiam nad wyborem szpitala spośród dwóch oba sa w podobnej odległosci od mojego miejsca zamieszkania. W jednym szpitalu pracuje moja ginka, szpital jest nowy dobrze wyposazony a w drugim maja darmowe znieczulenie trzeba tylko klika tygodni przed porodem przyjechaz na wizytę do anestezjologa. Ten szpital jest typowo ginekologiczno-połozniczy i w razie czego ma oddział Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka. Opinie wśród zmajomych sa rózne jedne chwala jeden szpital inne drugi.
Pierwszy raz rodziłam w szpitalu który juz nie istnieje.
Czy Wy dziewczyny zamierzacie korzystac ze znieczulenia zewnątrzoponowego? Czytałam że na niektóre kobiety działa to znieczulenie a innym opóznia poród. Boje się tez że będa mi się wkłuwac do kręgosłupa. Pierwszy poród wspominam dosc dobrze, szybko poszło więc nie wiem czy sie zdecyduje na to znieczulenie.
Jesli za szybko poruszam ten watek to przepraszam ale chciałabym znac Wasze opnie. A moze któras korzystała już z tego znieczulenia?
111kicia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 07:59   #4283
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Na 90% będzie Majka

Przez chwilę była jednak Filipem. W ogóle wizyta zaczeła się od tego że na tą samą godzinę była zapisana druga laska ale co lepsze miała tak samo jak Ja na nazwisko (nie mam popularnego nazwiska więc się z ginem uśmialiśmy) . Weszłam więc z 15minutowym opóźnieniem. Lekarz zaprosił Tż no i w sumie nic na usg nie widziałam (jest tylko jeden monitor) tylko mój tż . Lekarz pokazywał mu wszystko rączki, nózki, żołądek, bijące serduszko. Jak mała wkłada palec do buzi, drapie się po brodzie, ale jak widziałam minę małża to byłam szczęśliwa . No i na początku powiedział ze chyba będzie Filip, ale za bardzo dzieć przebiera nogami i tylko tak mu coś migneło. Więc już tż wyszedł i było usg dowcipne żeby lepiej to sprawdzić (tż nie bardzo chce oglądać dowcipne badania peszy go to). No i gin patrzył, patrzył i mówi ze tak od dołu to może wyglądać i jak wargi sromowe i jak siusiak z jajkami, ale mała się przekręciła w pewnym momencie i mówi że na 99% on tu widzi hamburgera i mi pokazuje. Po czym ogłasza że tak to musi być Majka . Nie jestem do końca pewna przez tą wcześniejszą teorię, ale wierzę że będzie Majka i tak czuję

Koniec ze schizami

Mona
dopisz dziewczynkę Majkę
Gratuluje coreczki
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 08:02   #4284
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Amniopunkcja nie jest refundowana? A ja zaraz spróbuje kolejny raz skontaktować się z lekarzem właśnie w tej sprawie. Może się czegoś dowiem
Kochana, niby jest ale do tego musisz mieć specjalne wskazania. Nie wiem, czy zarażenie matki toxo to jest takie wskazanie. Z tego co czytałam to wiek matki powyżej 35, podejrzenie zespołu Downa, Huntera, hemofilia matki, gdy rodzice są nosicielami autosomalnej choroby dziedzicznej, pląsawicy Huntingtona. No i oczywiście, jesli w badaniu usg genetycznym wyjda nieprawidłowości. O toxo nie znalazłam nic
Tu masz coś na ten temat
http://www.dlarodzinki.pl/ciaza-i-po...,199_3677.html

Ale z samego badania usg genetycznego masz ok. 95% na wykrycie wad rozwojowych u dziecka, jest to m.in. badanie czaszki, mózgowia, móżdżku, może taki procent pewności nam wystarczy?
Nie wiem, porozmawiam z lekarzem. Zresztą ciągle jeszcze tli się we mnie nadzieja, że przy kolejnym badaniu awidność igg wyjdzie u mnie wysoka

Obejrzałam nagranie z linka który któraś z Was zamieściła kilka stron wcześniej, wykład doktora zajmującego się badaniami nad toksoplazmozą i wymienił z nazwy jako jednego z winowajców zakażenia właśnie ta piep.rzoną polędwicę łososiową. Na pewno ją jadłam jeszcze przed ciążą, ale na samym początku ciąży też. Surowe mięso, niemyte owoce i warzywa wykluczam, czyli mam swoje podejrzenia. Ale jeśli nawet zaraziłam się na krótko przed ciążą, to nie zdążyłam się uodpornić, nie?
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 08:03   #4285
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Przy pierwszym porodzie nie korzystałam ze znieczulenia, nie bylo potrzeby, a poza tym wtedy w moim szpitalu ta przyjemność kosztowała 1000zl. Teraz jest darmowe, ale zakładam, ze dam rade bez, choć nie wykluczam tej opcji.

Ostatnio obok mnie rodziła dziewczyna, która miala zzo, bylo słychać, ze kompletnie nie wie, nie czuje, kiedy przec, wydzierali się tam na nią, jakoś nieciekawie to wyglądało.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2013-09-12 o 08:35
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 08:34   #4286
Wróżka_Dzyńdzyńdzyń
Zadomowienie
 
Avatar Wróżka_Dzyńdzyńdzyń
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez fasola81 Pokaż wiadomość
Ja też wybrałam szpital, ale do lekarza z tego szpitala nie chodzę i nie wiedziałam, że trzeba chodzić. Z tego co czytałam to mamy prawo wybrać szpital. Moja koleżanka chodzi do lekarki z tego szpitala i jak zapytała czy będzie przy porodzie to jej odpowiedziała, że jak będzie aktualnie w szpitalu to tak, ale jeżeli nie to ma życie prywatne i rodzinę i nie ma możliwości żeby specjalnie przyjechała. Czy któraś z was pytała o to lekarza? Czy faktycznie jak się chodzi do lekarza ze szpitala w którym chcemy rodzić to mamy gwarancję, że on będzie? Czy może możemy liczyć tylko na obecność położnej i ewentualnie lekarza dyżurującego? Jakby lekarz którego znam był przy porodzie to na pewno czułabym się zdecydowanie pewniej Czyli może czeka mnie jeszcze zmiana lekarza.
Możesz wybrać szpital jaki chcesz. Niektóre kobiety chodzą do lekarzy z konkretnego szpitala, bo podobno łatwiej się wtedy dostać na oddział nawet w sytuacji kiedy jest dużo rodzących, liczą też pewnie na lepsze traktowanie Ja się z czymś takim nie spotkałam, ani w pierwszej ciąży, ani nie słyszałam nic podobnego z opowiadań koleżanek.
Jeśli chodzi o lekarza prowadzącego to absolutnie nie ma obowiązku być przy Twoim porodzie. W szpitalu pracuje co najmniej kilku położników i który akurat będzie miał dyżur to loteria Poza tym przy prawidłowo przebiegającym porodzie lekarza prawie nie zauważysz. Bierze udział głównie w zabiegach medycznych np. przebicie pęcherza płodowego i oczywiście odbiera poród czyli pojawia się przy skurczach partych
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają ale mogą sprawić, że w całym twoim nieszczęściu będziesz żyła niezmiernie komfortowo."
Clare Boothe Luce

Jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt -> Zajrzyj

STOP OKRUCIEŃSTWU - klik
Wróżka_Dzyńdzyńdzyń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 08:48   #4287
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez cobra115 Pokaż wiadomość
Niestety moja ginka nie ma usg 3d, ale koleżanka mi poleciła inną
A swojej mówisz, że na 3d się wybierasz? Bo ja właśnie się zastanawiam czy powinnam mówić...

Cytat:
Napisane przez fasola81 Pokaż wiadomość
Ja też wybrałam szpital, ale do lekarza z tego szpitala nie chodzę i nie wiedziałam, że trzeba chodzić. Z tego co czytałam to mamy prawo wybrać szpital. Moja koleżanka chodzi do lekarki z tego szpitala i jak zapytała czy będzie przy porodzie to jej odpowiedziała, że jak będzie aktualnie w szpitalu to tak, ale jeżeli nie to ma życie prywatne i rodzinę i nie ma możliwości żeby specjalnie przyjechała. Czy któraś z was pytała o to lekarza? Czy faktycznie jak się chodzi do lekarza ze szpitala w którym chcemy rodzić to mamy gwarancję, że on będzie? Czy może możemy liczyć tylko na obecność położnej i ewentualnie lekarza dyżurującego? Jakby lekarz którego znam był przy porodzie to na pewno czułabym się zdecydowanie pewniej Czyli może czeka mnie jeszcze zmiana lekarza.
Nie liczę na to, że lekarz prowadzący będzie odbierał poród - ale lekarze to tylko ludzie więc myślę, że skoro wszyscy się tam znają to bardzo możliwe, że lepiej potraktują pacjentkę kolegi niż obcą...
Najbardziej zależy mi na opiece z poradni laktacyjnej, a pacjentki szpitala mają ją za darmo.

Chociaż tak przy okazji tego tematu, powiem Wam że strasznie mi przykro się zrobiło, bo wczoraj dowiedziałam się, że kolega TŻ, którego żona jest też w ciąży, zapytał się go "ile Wy płacicie za wizytę, bo my 220zł", a TŻ odpowiedział "a my stówę" - to był dla mnie cios, bo wychodzi na to że prowadzenie ciąży na NFZ to wstyd Od tamtej pory nie jestem w stanie z nim normalnie rozmawiać, bo czuję się taka... no nie wiem... zdradzona.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 08:56   #4288
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
C
Czy Wy dziewczyny zamierzacie korzystac ze znieczulenia zewnątrzoponowego? Czytałam że na niektóre kobiety działa to znieczulenie a innym opóznia poród. Boje się tez że będa mi się wkłuwac do kręgosłupa. Pierwszy poród wspominam dosc dobrze, szybko poszło więc nie wiem czy sie zdecyduje na to znieczulenie.
Jesli za szybko poruszam ten watek to przepraszam ale chciałabym znac Wasze opnie. A moze któras korzystała już z tego znieczulenia?
Ja miałam zzo. Teraz też chcę, jeśli nie będę mieć cesarki.
Wkłucie w kręgosłup przy bólach krzyżowych to jak pieszczota
Koniec końców i tak mój poród zakończył się cesarką po 12 godzinach, bo dziecko było owiniete pępowiną i tętno mu zanikło. Też słyszałam ze to moze spowolnic akcje porodową, u mnie znieczulenie było zalecane bo miałam strasznie wysokie ciśnienie. To nie jest tak, że zzo odbiera czucie. Czułam skurcze i nawet bolały ale przestałam czuć bóle krzyżowe a to jest masakra. Cięcie mi zrobili w ostatniej chwili, dziecko było już porządnie podduszone, dlatego teraz boje się rodzić, wolałąbym od razu cesarkę, mimo że potem łatwo nie jest...
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 09:18   #4289
Brzuchatka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez ktosia35 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Trafiłam na Wasze forum przypadkiem i od razu postanowiłam do Was dołączyć. Jestem w 10 tygodniu ciąży więc to wątek jak najbardziej dla mnie.

Witaj!


fasola81: a czemu lekarka miałaby być? Przecież jeśli nie ma dyżuru to specjalnie nie będzie przyjeżdżać do każdej rodzącej z przychodni. Lepiej chyba zamówić sobie zaufaną położną. Ja tak chcę zrobić.

Ja chodzę do przychodni przyszpitalnej w szpitalu, gdzie chcę rodzić. Lekarz z przychodni często tylko tam praktykuje a z oddziałem nie ma nic wspólnego.

Opisywałyście tu swoje przygody to i ja chętnie podzielę się swoją.

Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży to oczywiście chciałam jak najszybciej dowiedzieć się czy wszystko ok i co ja mam dalej robić (badania itp). Z rozbawieniem dowiedziałam się, że terminy wizyt do gin są na wrzesień (czyli w pierwszym trymestrze mogłabym w ogóle do lekarza nie trafić)... Bosko!

Pierwsze usg w 6 tc robiłam prywatnie i przy tym systemie zostaję, że na usg chodzę gdzie indziej, gdzie mam lekarza prowadzącego. Ten zleca mi wszystkie badania krwi, moczu, robi badania wewnętrzne, cytologię itp. Niech NFZ na coś się przyda.

W moim szpitalu jest ostatnio taki system, że dąży się do tego, żeby nie było lekarzy z przychodni tylko co 3 m-ce schodzi inny z oddziału i przyjmuje. tym sposobem podczas ciąży zaliczę 3 różnych. Nie jest to sytuacja komfortowa więc później się nad tym zastanowię.

Na razie lekarz, który mnie przyjmuje to istny anioł - wizyta bez pośpiechu, o wszystko mogę pytać, trwa ok. 0,5 h. Oczywiście poślizgi są i czasem wizyta jest opóźniona. Ale warto.Szkoda tylko, że u mnie z usg też są różne przejścia i lekarz sam zaproponował, żebym prywatnie lepiej zrobiła.Zwykłe kosztowało mnie 100 zł, genetyczne 200.

Też szkoda mi kasy, żeby badania, które powinnam mieć za darmo robić prywatnie ale pewnie pod koniec na tym się skończy.

Do szkoły rodzenia też warto iść w szpitalu, gdzie się zamierza rodzić, bo przynajmniej pozna się personel i zbada co i jak. Z resztą - zawsze można wybrać się na porodówkę i spróbować samemu "pozwiedzać".



bebe97: mój gin mówił, że genetyczne to pewność 80-85%, test pappa daje do 95% pewności, że nie będzie wad a tylko amniopunkcja to 100%.

111kicia111: ja chętnie skorzystam z zewnątrzoponowego jeśli będzie taka opcja, nawet za tysiaka. Nie wyobrażam sobie tych męk. A położna czy lekarz są od tego, żeby powiedzieć kiedy przeć, przecież na ktg to widać a nie krzyczeć na biedną kobietę!

kate1623: Gratki za córę!

się rozpisałam...ale dzień pod psem mam i doła
Brzuchatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-12, 09:22   #4290
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Hej Mamuśki
Bardzo dziękujemy za gratulacje. W końcu mówię do brzucha po imieniu normalnie zakochana jestem...

Zapomniałam powiedziećo teraz już mi nie mierzą dzieciaczka tylko wagę się podaje, a więc Maja waży aktualnie 190g

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny!

kate1623 gratuluje dziewczynki.
Ja będe u gina podobnie jak ty w 18tc i mam wielka nadzieje że dowiem sie kto mieszka w moim brzuszku.

Co do ruchów to ja dalej czuje takie bulgotanie a trwa to od około 2 tygodni. Jak położe reke na brzuchu to czuje takie lekkie pukanie. Wiem tez ze maluch zawsze jest ułozony po prawej stronie co sie potwierdziło ostatnio na badaniu detektorem.
Z niecierpliwościa czekam na pożądnego kopniaka.

Ja się zastanawiam nad wyborem szpitala spośród dwóch oba sa w podobnej odległosci od mojego miejsca zamieszkania. W jednym szpitalu pracuje moja ginka, szpital jest nowy dobrze wyposazony a w drugim maja darmowe znieczulenie trzeba tylko klika tygodni przed porodem przyjechaz na wizytę do anestezjologa. Ten szpital jest typowo ginekologiczno-połozniczy i w razie czego ma oddział Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka. Opinie wśród zmajomych sa rózne jedne chwala jeden szpital inne drugi.
Pierwszy raz rodziłam w szpitalu który juz nie istnieje.
Czy Wy dziewczyny zamierzacie korzystac ze znieczulenia zewnątrzoponowego? Czytałam że na niektóre kobiety działa to znieczulenie a innym opóznia poród. Boje się tez że będa mi się wkłuwac do kręgosłupa. Pierwszy poród wspominam dosc dobrze, szybko poszło więc nie wiem czy sie zdecyduje na to znieczulenie.
Jesli za szybko poruszam ten watek to przepraszam ale chciałabym znac Wasze opnie. A moze któras korzystała już z tego znieczulenia?
No to masz tak samo jak Ja takie bulgotki na kopniaki jeszcze musimy troszeczkę poczekać

Co do szpitala tu w Warszawie mam za duży wybór i przez to zawsze jakieś negatywne opinie mnie zniechęcają. Moj gin przyjmuje porody w Wołominie, a to dla nas za daleko .Co już jakiś szpital podpatrze ze strony http://www.gdzierodzic.info/ (polecam stronę dużo opinii dziewczyn, opisy szpitali i ich oceny) to ktoś z bliskich mi go odradza bo coś tam i na obecną chwilę zglupiałam

Co do lekarzy ja chodzę i na NFZ i prywatnie . No i wszystko ten sam lekarz . Prywatnie robię wszystkie USG, a na NFZ chodzę do niego co miesiąc robię badania mam spotkania z położną itd.

Muszę się pożalić na dzisiejszy dzień
Wstałam rano pojechałam na pobranie krwi (różyczka, mocz, morfologia ). Nastałam się w kolejce (mimo pierwszeństwa bo w końcu ciężarówka ze mnie ale jakoś glupio mi było się wpychać; następnym razem jednak mam to gdzieś i wchodzę bez kolejki ) głodna i zmęczona. Godzinę tam spędziłam. Później wracając zmokłam i zmarzłam
No jakaś masakra jednym slowem

Mona
jak możesz dopisz mi wizytę 23.09 8:40
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:02.