Obowiązek zapisania dziecka do przychodni

[mamasierpniowa]

Witam.

Czy jako matka mam obowiązek zapisać dziecko do przychodni? Moje dziecko jest aktualnie zapisane do pediatry w ramach nfz. Chcę ją wyrejestrować i teraz pytanie:

czy moge wypisać córkę i nigdzie jej nie rejestrowac?Jeśli nie ,to czy jest jakaś podstawa prawna do tego przymusu?

[misiula_88]

yyy nie wiem, czy jest obowiązek zapisania do jakiejś przychodni (w sumie to możesz przecież chodzić prywatnie jedynie przecież), ale jak zmieniasz przychodnię, to w tej starej (w moim przypadku tak było) podajesz adres nowej, żeby przesłali kartę szczepień. Mogą chyba fochy stroić, że nie ma gdzie wysłać, nie jestem pewna.

[ula2689]

Napisane przez mamasierpniowa

Witam.

Czy jako matka mam obowiązek zapisać dziecko do przychodni? Moje dziecko jest aktualnie zapisane do pediatry w ramach nfz. Chcę ją wyrejestrować i teraz pytanie:

czy moge wypisać córkę i nigdzie jej nie rejestrowac?Jeśli nie ,to czy jest jakaś podstawa prawna do tego przymusu?

Jak wyrejestrowujesz to podajesz adres nowej przychodni.
Czy obowiązek jest nie wiem? Może zadzwoń do Rzecznika Praw Pacjenta?

[karolca]

Wiem tylko, że zmieniając przychodnie zgłaszasz się do nowej i oni załatwiają formalności przeniesienia dokumentów (można też zrobić to w starej przychodni).

Co do obowiązku to nie wiem jak jest, pewnie jakiś lekarz pediatra w ramach NFZ musi być wybrany, ale nie musisz tam chodzić, jeśli masz własnego, pryatnego pediatrę.

Może zadzwoń do swojego oddziału NFZ, zapytaj.

[mamasierpniowa]

Problem w tym, że moja przychodnia często wprowadza w błąd i obawiam się, że działa bezprawnie odmawiajac mi wypisu ! Nie chcę zapisywać dziecka do przychodni w ramach nfz tylko leczyć małą prywatnie.Do prywatnej kliniki nie chcą z kolei wysłać dokumentów ( karty szczepień np) bo ta nie ma kontraktu z nfz

[misiula_88]

Karty szczepień do ręki nie dostaniesz. A może w przychodni tej prywatnej coś Ci podpowiedzą?

[Anulka_p]

Hmm, a nie możesz mieć dziecka zapisanego w tej przychodni, w której jest, a leczyć się prywatnie, a nie właśnie w tej przychodni? Ona byłaby jego przychodnią na papierku. Wydaje mi się, że dziecko musi być gdzieś zgłoszone. Może w NFZ odpowiedzą.

[panna mati_]

A jaki to problem, żeby dziecko było zarejestrowane dalej w tej przychodni, a leczyć u prywatnego pediatry? Ja tak robię, na NFZ do tej zgłoszonej chodzę tylko na szczepienia, bilans i skierowania do szpitali. Nie ma chyba obowiązku zgłoszenia dziecka do państwowej przychodni, ale jeśli wypadnie wizyta w poradni specjalistycznej (szpitalnej państwowej) to mogą być problemy.

[mamasierpniowa]

Problem jest taki że nie chcę szczepić

[panna mati_]

Napisane przez mamasierpniowa

Problem jest taki że nie chcę szczepić

To chyba podpisujesz papierek, że nie chcesz ( ja szczepiłam na wszystko co tylko możliwe, więc dokładnie nie wiem). Kiedyś sanepid ścigał za braki szczepień, teraz już chyba nie ściga.

[bajka1807]

Napisane przez misiula_88

Karty szczepień do ręki nie dostaniesz. A może w przychodni tej prywatnej coś Ci podpowiedzą?

jak przenosilam corke do innej przychodni to sama odbieralam karte szczepien ze starej i zanosilam do nowej.

[mamasierpniowa]

To chyba podpisujesz papierek, że nie chcesz ( ja szczepiłam na wszystko co tylko możliwe, więc dokładnie nie wiem). Kiedyś sanepid ścigał za braki szczepień, teraz już chyba nie ściga.

nadal sciga i bezprawnie nakłada grzywny. Dochodzi nawet do spraw sądowych.
To jak to w końcu jest? W jednej przychodni można odebrać kartę szczepień a w innej nie? To kto łamie prawo? Ten co wydaje karty czy ten który nie wydaje?

[Glodomorek]

Napisane przez mamasierpniowa

Witam.

Czy jako matka mam obowiązek zapisać dziecko do przychodni? Moje dziecko jest aktualnie zapisane do pediatry w ramach nfz. Chcę ją wyrejestrować i teraz pytanie:

czy moge wypisać córkę i nigdzie jej nie rejestrowac?Jeśli nie ,to czy jest jakaś podstawa prawna do tego przymusu?

Możesz nigdzie nie zapisywać, ale jak raz zapiszesz to wypisanie się jest praktycznie niemożliwe.
Niektórzy zgłaszają np wyjazd za granicę i wtedy karta szczepień wędruje:
albo do ręki (niezgodne z przepisami, błąd personelu) albo do archiwum.
Możesz zgłosić przeprowadzkę do innego miasta i jest szansa, że mówiąc, że jeszcze nie wybrałaś nowej przychodni dostaniesz kartę do ręki.

Napisane przez karolca

Co do obowiązku to nie wiem jak jest, pewnie jakiś lekarz pediatra w ramach NFZ musi być wybrany, ale nie musisz tam chodzić, jeśli masz własnego, pryatnego pediatrę.

Nie ma obowiązku, nie trzeba wybierać lekarza na nfz. W nagłym wypadku pogotowie lub szpital i tak musi przyjąć.

Napisane przez panna mati_

To chyba podpisujesz papierek, że nie chcesz ( ja szczepiłam na wszystko co tylko możliwe, więc dokładnie nie wiem). Kiedyś sanepid ścigał za braki szczepień, teraz już chyba nie ściga.

Odradzam podpisywanie czegokolwiek. Nie ma obowiązku tłumaczenia się z decyzji nieszczepienia przed lekarzem i podpisywanie odmowy. Sanepid nie ma prawa ścigać za szczepienia, jednak praktyka jest taka, że wiele to robi i próbuje zastraszyć rodziców i wyłudzić pieniądze.

Napisane przez mamasierpniowa

To jak to w końcu jest? W jednej przychodni można odebrać kartę szczepień a w innej nie? To kto łamie prawo? Ten co wydaje karty czy ten który nie wydaje?

Ten kto wydaje Ale możesz korzystać z czyjejś niewiedzy.

Ja korzystam z przychodni na nfz od urodzenia córki i kartę szczepień mam cały czas w domu. Nigdy nie zaniosłam do przychodni.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale szczepić możesz również u prywatnego pediatry, wcale nie trzeba w nfz-towskiej przychodni.

[la'Mbria]

Napisane przez mamasierpniowa

Problem jest taki że nie chcę szczepić

Nie szczep i już. Bez żadnych przenosin do innej przychodni. Ją swojego 3latka nie szczepie na nic, sama jestem nieszczepionym "odmiencem" nic Sie nie stanie, nie boj. Po prostu nie idziesz w wyznaczonym terminie na szczepienie i po sprawie.

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

A wiecie jak sprawa dokumentów wygląda po porodzie? Czy szpital może mi je dać do ręki, czy wysyłają bezpośrednio do przychodni? I co w przypadku kiedy nie chcę szczepić w szpitalu, trzeba podpisać jakieś oświadczenie?

[Glodomorek]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

A wiecie jak sprawa dokumentów wygląda po porodzie? Czy szpital może mi je dać do ręki, czy wysyłają bezpośrednio do przychodni? I co w przypadku kiedy nie chcę szczepić w szpitalu, trzeba podpisać jakieś oświadczenie?

Nie masz obowiązku wskazania przychodni w szpitalu. Jak nie wybierzesz żadnej to szpital ma problem, bo oficjalnie karty do ręki nie powinnaś dodać.
A w szpitalu oświadczenie w kilku egzemplarzach, podpisaną przez nich kopię chowasz, i pilnowanie dziecko 24h. Zależy od szpitala jak trafisz.

[traicionera]

Ją moja córkę zarejestrowalam do publicznej przychodni na krótko przed 1. Urodzinami. Wczesniej miałyśmy prywatny pakiet, a w przychodni pod domem nie było miejsc na nfz, dlatego wolalam poczekać, niż zapisywać gdzieś dalej. Nie miałam żadnych problemów z tytułu braku wpisania młodej do przychodni

[mamasierpniowa]

Głodomorek ma rację, od momentu przyjścia na świat małej zaczęłam sie interesować tematem szczepień i wiem, że podpisanie oświadczenia o braku zgody na wykonanie szczepień tylko działa na moją niekorzyść bo sanepid szybciej otrzymuje tą informację.

la'Mbria problem w tym, ze przychodnia już do mnie wydzwania w sprawie braku szczepień i ponoć zgłosili mnie już do sanepidu więc pewnie niedługo przyjdzie stamtąd jakiś monit.

Wróżka_Dzyńdzyńdzyń pielęgniarami w szpitalu się nie przejmuj. Mnie najpierw oszukali że jest obowiązek wyboru przychodni bo inaczej pielęgniarka środowiskowa nie przyjdzie na wizytę. Wybrałam więc. Jak już przyszła to podsunęła mi papiery żebym wybrała pediatrę.Wybrałam. Teraz nie mogę się uwolnić od tych upierdliwych urzędasów.
Jeśli nie chcesz szczepić dzieciątka to koniecznie weź potwierdzenie odbioru przez szpital Twojej pisemnej odmowy bo inaczej powiedzą że nie dostali i zaszczepią Ci dziecko bez Twojej zgody.

TERAZ NAJLEPSZE! W szpitalu wykryto u mojego dziecka szmery nad serduszkiem i kazano bardzo pilnie pójść do kardiologa. Na skierowaniu jest zaznaczone na cito. Wczoraj mój pediatra państwowy od którego chcę uciec uznał, że nie jest to ŻADNE PRZECIWWSKAZANIE DO SZCZEPIENIA! Mało tego, dał mi skierowanie do przychodni szczepień bo tam po wydaniu opinii od razu mi dziecko zaszczepią.
Czy to nie jest chore ze podejrzenie choroby serca u dziecka nie jest dla pediatry argumentem żeby szczepienia odłożyć w czasie ?
Jak zapytałam o powikłania poszczepienne to mi powiedzieli że tego to nikt nie wie i moga teoretycznie wystąpić.

Gdyby wystapiły to moje dziecko nagle nikogo nie będzie obchodzic.

[pieleszka]

Napisane przez mamasierpniowa

TERAZ NAJLEPSZE! W szpitalu wykryto u mojego dziecka szmery nad serduszkiem i kazano bardzo pilnie pójść do kardiologa. Na skierowaniu jest zaznaczone na cito. Wczoraj mój pediatra państwowy od którego chcę uciec uznał, że nie jest to ŻADNE PRZECIWWSKAZANIE DO SZCZEPIENIA! Mało tego, dał mi skierowanie do przychodni szczepień bo tam po wydaniu opinii od razu mi dziecko zaszczepią.
Czy to nie jest chore ze podejrzenie choroby serca u dziecka nie jest dla pediatry argumentem żeby szczepienia odłożyć w czasie ?
Jak zapytałam o powikłania poszczepienne to mi powiedzieli że tego to nikt nie wie i moga teoretycznie wystąpić.

Gdyby wystapiły to moje dziecko nagle nikogo nie będzie obchodzic.

i tu Cię pewnie zaskoczę, ale jeżeli dziecko ma wadę to po pierwsze:
- musisz ją poznać jak najszybciej!
- po drugie - jeżeli jest to wada powiedzmy nie bardzo złożona (dająca się zaleczyć chirurgicznie w jednoetapowej operacji), to szczepić powinnaś na wszystko, bez gadania i mrugnięcia okiem!!! przy bardziej złozonych wadach kalendarz szczepień konsultuje kardiolog prowadzący. ale szczepienia muszą być!!!! chore dzieci trzeba chronić, zabezpieczać jeszcze bardziej niż te w pełni zdrowe.
pisze Ci to mama dziecka urodzonego z wadą serca..

[mamasierpniowa]

no to mnie zaskoczyłaś bo jesli dziecko będzie miało odczyn poszczepienny i z tego powodu będzie miało jakieś poważne powikłania to to w leczeniu serca na pewno nie pomoże.
Wskazanie do szcepień logicznie myśląc powinno byc potwierdzone dopiero po zdiagnozowaniu o jakiej wadzie serca jest mowa

[pieleszka]

Napisane przez mamasierpniowa

no to mnie zaskoczyłaś bo jesli dziecko będzie miało odczyn poszczepienny i z tego powodu będzie miało jakieś poważne powikłania to to w leczeniu serca na pewno nie pomoże.
Wskazanie do szcepień logicznie myśląc powinno byc potwierdzone dopiero po zdiagnozowaniu o jakiej wadzie serca jest mowa

nie, to nie tak. szczepienia powinny być wszystkie wykonywane + dodatkowe, i to przy wadach wiadomo. jedynie nieraz ze wzgl. na złożenie wady, rodzaj i ilość zabiegów, trzeba jakieś szczepienie przesunąć.
i uwierz mi, jeżeli ma się dziecko poważnie chore, to nie zastanawia się czy pojawi się np. temperatura po szcczepieniu.

[brumek]

Wady serca, zdaje się, często są czynnikiem predysponującym do szczepień, a nie przeciwskazaniem.

[pieleszka]

Napisane przez brumek

Wady serca, zdaje się, często są czynnikiem predysponującym do szczepień, a nie przeciwskazaniem.

otóż to Brumku
dzieci z wadami serca są (oprócz szczepień podstawowych)- podobnie jak wcześniaki- objęte darmowym szczepieniem na pneumokoki

[Luba]

Napisane przez brumek

Wady serca, zdaje się, często są czynnikiem predysponującym do szczepień, a nie przeciwskazaniem.

Moja córka też się urodziła z wadą serca.

mamosierpniowa, jesli chodzisz do prywatnej przychodni to idz prywatnie do kardiologa dziecięcego i sie skonsultuj

[mamasierpniowa]

Dlaczego jest to czynnik predysponujący? Pytam poważnie bo nie znam się na medycynie. Co w sytuacji w której dziecko ma np. uczulenie na składnik szczepionki lub bardzo słabą odpornosć i nastąpi znacznie większe pogorszenie zdrowia niż np. gorączka?

[pieleszka]

najogólniej mówiąc - dzieci z wadami serca są narażone w wysokim stopniu na IZW (infekcyjne zapalenie wsierdzia), dlatego każda infekcja, choroba jest dla tych dzieci bardzo groźna.

[Glodomorek]

Napisane przez pieleszka

i tu Cię pewnie zaskoczę, ale jeżeli dziecko ma wadę to po pierwsze:
- musisz ją poznać jak najszybciej!
- po drugie - jeżeli jest to wada powiedzmy nie bardzo złożona (dająca się zaleczyć chirurgicznie w jednoetapowej operacji), to szczepić powinnaś na wszystko, bez gadania i mrugnięcia okiem!!! przy bardziej złozonych wadach kalendarz szczepień konsultuje kardiolog prowadzący. ale szczepienia muszą być!!!! chore dzieci trzeba chronić, zabezpieczać jeszcze bardziej niż te w pełni zdrowe.
pisze Ci to mama dziecka urodzonego z wadą serca..

Mamasierpniowa zastanawia sie jak nie szczepic a nie czy szczepic przy podejrzeniu wady serca.
A juz na pewno nie szczepilabym przed diagnostyka tylko dopiero po zapoznaniu sie ze stanem zdrowia dziecka.

Nie ma przymusu
u szczepien. To jest indywidualna decyzja rodzicow.

Wysłane z mojego QUANTUM 4 przy użyciu Tapatalka

[bajka1807]

Napisane przez Glodomorek

Nie masz obowiązku wskazania przychodni w szpitalu. Jak nie wybierzesz żadnej to szpital ma problem, bo oficjalnie karty do ręki nie powinnaś dodać.
A w szpitalu oświadczenie w kilku egzemplarzach, podpisaną przez nich kopię chowasz, i pilnowanie dziecko 24h. Zależy od szpitala jak trafisz.

ja nie wskazywalam bo nie wiedzialam do jakiej sie zapisze i wszelkie papiery w tym karte szczepien dostalam do reki i mialam sobie zaniesc.

Napisane przez mamasierpniowa

TERAZ NAJLEPSZE! W szpitalu wykryto u mojego dziecka szmery nad serduszkiem i kazano bardzo pilnie pójść do kardiologa. Na skierowaniu jest zaznaczone na cito. Wczoraj mój pediatra państwowy od którego chcę uciec uznał, że nie jest to ŻADNE PRZECIWWSKAZANIE DO SZCZEPIENIA! Mało tego, dał mi skierowanie do przychodni szczepień bo tam po wydaniu opinii od razu mi dziecko zaszczepią.
Czy to nie jest chore ze podejrzenie choroby serca u dziecka nie jest dla pediatry argumentem żeby szczepienia odłożyć w czasie ?
Jak zapytałam o powikłania poszczepienne to mi powiedzieli że tego to nikt nie wie i moga teoretycznie wystąpić.

Gdyby wystapiły to moje dziecko nagle nikogo nie będzie obchodzic.

moja corka tez ma wade serca, dokladnie ubytek w przegrodzie miedzykomorowej. kardiolog powiedzial ze mam mloda szczepic na wszystko, czyli procz podstawowych dodatkowo pneumokoki i meningokoki. no i przy najmniejszym przeziebieniu leciec do lekarza i ewentualnie nie wzbraniac sie przed antybiotykami. tak jak napisala pieleszka, dzieci z wada serca sa bardziej narazone na zapalenie wsierdzia.

[pieleszka]

głodomorku dlatego napisałam po pierwsze żeby rozpoznać czy w ogóle jest wada (nie zawsze szmer oznacza wadę, ale niestety bardzo często jednak tak)!

mamosierpniowa, skoro miałaś na skierowaniu na cito, to czy byłaś już u kardiologa z dzieckiem???