Znadziejami na fasolki tu czekamy skrycie-na zielono malujemy nasze proste życie~cz.6

[Myszeczka86]

Napisane przez aa2

niestety nie jestem druga bo mi sie nie udało , stad jakiś taki sentyment do Amelki i Edzi

Kochana i ty bedziesz tulić maleństwo od Nas

[kliwia]

myszka ja mam wizyte w poniedzialek na 15.30

[niunia1401]

Napisane przez motylek85

dziewczyny!!!! beta 83,88 mlU/ml

mowilam gratuluje czyli razem bedziemy rodzic: oklaski:klaski :

[motylek85]

Napisane przez niunia1401

mowilam gratuluje czyli razem bedziemy rodzic: oklaski:klaski :

no chiba tak

zastanawia mnie tylko dlaczego mimo, że beta dwa razy taka jak u Pamelci za pierwszym razem to dlaczego testy takie słabe??? może dlatego że z allegro i jakieś słabsze... i zastanawia mnie jedno... ile tam tych fasolek siedzi skoro w 10 dniu fazy lutealnej już taka beta???

[Myszeczka86]

Napisane przez kliwia

myszka ja mam wizyte w poniedzialek na 15.30

To tez lada dzień , tylko w sumie ty już dłużej czekasz niż my. W którym jesteś tygodniu ??

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez motylek85

no chiba tak

zastanawia mnie tylko dlaczego mimo, że beta dwa razy taka jak u Pamelci za pierwszym razem to dlaczego testy takie słabe??? może dlatego że z allegro i jakieś słabsze... i zastanawia mnie jedno... ile tam tych fasolek siedzi skoro w 10 dniu fazy lutealnej już taka beta???

Motylku a chciała bys wieloraczki ???

[Serdelekk]

Napisane przez aa2

niestety nie jestem druga bo mi sie nie udało , stad jakiś taki sentyment do Amelki i Edzi

Przepraszam, ze tak palnelam nie jestem na tym watku dlugo i troche jeszce mi sie placze kto zafasolkowal a kto nie.
Mam nadzieje, ze do Ciebie los takze sie usmiechnie i bede mogla zobaczyc zdiecia Twojego bobaska

[motylek85]

Napisane przez Myszeczka86

To tez lada dzień , tylko w sumie ty już dłużej czekasz niż my. W którym jesteś tygodniu ??

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------





Motylku a chciała bys wieloraczki ???

heh nie wiem ale bym miała pomoc więc mogłyby byc, zwłaszcza, że w rodzinie tz jest dużo... nawet jego siostry to bliźniaczki

[Myszeczka86]

Napisane przez motylek85

heh nie wiem ale bym miała pomoc więc mogłyby byc, zwłaszcza, że w rodzinie tz jest dużo... nawet jego siostry to bliźniaczki

O jaaa, super.
Ja niestety nie mam żadnych w rodzinie bliżniaków , no ale kiedyś mogą się pewnie zdażyć komus

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez motylek85

heh nie wiem ale bym miała pomoc więc mogłyby byc, zwłaszcza, że w rodzinie tz jest dużo... nawet jego siostry to bliźniaczki

Motylku w dzidzi nie chce wchodzić żeby zobaczyć suwaczek

[Maggie1983]

Halo halo pamieta mnie jeszcze tu ktos

Motylko, Niunia - moje kochane stare staraczki GRATULACJE

Pamelko- Tobie juz gratulowalam

Teraz wszystkie ciagniemy za uszy Scio, Lady i Kasiule

[rinoa_woman]

Napisane przez Basima

czemu tak odeszłaś od nas , wypowiedziałyśmy tylko swoje zdania co do in vitro.
Ech wszystkie się jakies drażliwe zrobiłyśmy, rozpoczecie wątku i takie burzowe klimaty

oj nie! to ja wypowiedziałam własne zdanie na temat in vitro a Wy na mnie naskoczyłyście, że jak mogę tak myśleć! wiesz jak to się nazywa? nietolerancja! nie umiesz przyjąć do wiadomości tego że ktoś ma inne zdanie na dany temat, i wcale nie napisałam że dzieci z in vitro są gorsze, same sobie to dopisałyście, ja po prostu nie chcę in vitro bo nie umiem sobie tego wyobrazić i nie zmienię zdania tylko dlatego że ktoś ma zupełnie inny pogląd. Wolę być bez dziecka niż z dzieckiem z in vitro. Ktos napisał że gdyby bardzo pragnął dziecka to by się zdecydował na taki krok jak in vitro, ja to pojmuje inaczej, dla mnie to poświęcenie się, a ja nie jestem w stanie się tak poświęcić żeby mieć dziecko, bo to nie jest mój wymysł że je chcę mieć, to nie jest zachcianka.
ponawiam moją prośbę o skreślenie z listy jeśli jeszcze tego nikt nie zrobił.

[Pamela86]

kasiula1208 odpowiadam na Twoje pytanko: otóż u nas to prawdopodobnie zaskoczyło albo 15.04 albo 17.04, ale tak dokladnie to kto to wie

Ale sie dzis wpienilam, mamy z Tż jechac do lekarza w piatek a on przychodzi dzis i mowi ze ma wtedy jakies zebranie z pracy no i w domu bedzie jakims późnym popoludniem no ale spróbujemy cos pokombinowac, moze poprosi szefowa zeby go z tego zabrania zwolnila tak kolo 13 no i wtedy pojedziemy, bo ja autobusem to nie dam rady, a nikogo innego nie ma kto by mnie zawiózł no coz trzeba se radzic w zyciu, ja wizyty nie przeloze

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

rinoa_woman oczywiscie każdy ma prawo miec swoje zdanie, jesli nie jestes na tyle silna żeby urodzic dziecko poczete metoda in vitro to trudno, nie kazda kobieta bylaby w stanie podjac takie wyzwanie... masz do tego prawo
ja osobiscie zrobilabym wszystko zeby byc matka i urodzic dziecko nie wazne jak i za ile, no ale to Ja, po prostu takie mam podejscie...
Ale mysle ze wam sie uda jak tylko kiedys tam odpuscicie, przeciez nie jestescie bezplodni, i jeszcze kiedys wejdziesz na wizaz i bedziesz sie nam chwalila IIkreseczkami, czuje to i wierze w ciebie!!!!!
Na pewno nie jest ci łatwo i wspolczuje ze juz jestes w takim a nie innym stanie, mam nadzieje ze twoj Tż bedzie cie wspieral i pomoże Ci sie podniesc z tego dołka!!!
Pozdrawiam

[Myszeczka86]

Napisane przez Pamela86

kasiula1208 odpowiadam na Twoje pytanko: otóż u nas to prawdopodobnie zaskoczyło albo 15.04 albo 17.04, ale tak dokladnie to kto to wie

Ale sie dzis wpienilam, mamy z Tż jechac do lekarza w piatek a on przychodzi dzis i mowi ze ma wtedy jakies zebranie z pracy no i w domu bedzie jakims późnym popoludniem no ale spróbujemy cos pokombinowac, moze poprosi szefowa zeby go z tego zabrania zwolnila tak kolo 13 no i wtedy pojedziemy, bo ja autobusem to nie dam rady, a nikogo innego nie ma kto by mnie zawiózł no coz trzeba se radzic w zyciu, ja wizyty nie przeloze

Pamelko Kochana, bo prawko to skarb i teraz się właśnie kłania .
Kurde ja sobie jem po mału kisielek ale jakoś mi nie podchodzi i jem go juz z pół godzinki Nic mi się nie chce i tyle. No, ale brzuch mam jak balon.

[Pamela86]

Napisane przez Myszeczka86

Pamelko Kochana, bo prawko to skarb i teraz się właśnie kłania .
Kurde ja sobie jem po mału kisielek ale jakoś mi nie podchodzi i jem go juz z pół godzinki Nic mi się nie chce i tyle. No, ale brzuch mam jak balon.

Wiem ze prawko to skarb ale nigdy nie bylo jakos kaski a teraz to tym bardziej nie zrobie jak jestem w ciąży

a ja zaczelam jesc budyn i nie zjadlam bo nam nie podpasował za to litrami pije sok pomaranczowy i mam lekkie wzdecia

[kliwia]

ja wciagam winogorona czerwone

[Pamela86]

a mnie sie nie chce nic jesc, tylko bym spala i pila

[kliwia]

a mi sie wlasnie nie chce spac. ale z tym spacenim roznie bywa, niektore kobiety maja na poaczatku inne po 10 tyg.
mi wlasnie od kilku dni zaczelo burczec w brzuchu czesciej, i na dodatek zgage lekka mam

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

a mi sie wlasnie nie chce spac. ale z tym spacenim roznie bywa, niektore kobiety maja na poaczatku inne po 10 tyg.
mi wlasnie od kilku dni zaczelo burczec w brzuchu czesciej, i na dodatek zgage lekka mam

a to mnie tez tak burczy w brzuchu, zgagi odpukac nie mam i nie chce, bo to okropne spac mi sie chce w ciagu dnia ale staram sie nie spac tylko polezec sobie i odpoczac, no i plecy mnie bola tam na dole to chyba krzyz nie

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Ja sie juz zbieram powolutku do jutra laseczki!!!

acha mój Tz zadeklarowal sie dzisiaj ze on umyje garnki po obiedzie, a ja tymczasem mam sobie lezec i odpoczywac+ no no nie poznaje go, ale zmiana!!!!!!!!

DOBREJ NOCKI!!!!!!!!!!

[kliwia]

pamcia tak krzyz Cie boli
mnie rwa przeszla i tez mnie krzyz boli, dzis troche brzucio bolal, no a jak sie przeszlam do sklepu to tak bardziej mnie te plecy zaczely bolec, i juz sie balam ze nawrot rwy, o zgrozo, dlatego jak przyszlam po 14 tak leze

[Myszeczka86]

Kobietki Mnie tez krzyż boli czasem .
Jak ten ból czuje to przypomina mi sie poród
Nic mi się nie chce ide leżeć, tzn pierw muszę Julcie wykompać

DOBRANOC

[bella7]

witam...

Rinoa-woman nie mów tak...

czytam i czytam...
coś ktoś wie o motylku?

[Myszeczka86]

Napisane przez bella7

witam...

Rinoa-woman nie mów tak...

czytam i czytam...
coś ktoś wie o motylku?

Tak jest w ciązy

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez motylek85

dziewczyny!!!! beta 83,88 mlU/ml

Bella tutaj masz

[bella7]

Normalnie morda moja... opadła... super ta lista jest jak talizman

[sanderinka]

wlaśnie nadrabiam .. czuje sie gorzej niz źle

Napisane przez takinna

jak ja Wam zazdroszczę

bedziesz i Ty noedługo.

Napisane przez motylek85

dziewczyny!!!! beta 83,88 mlU/ml

[bella7]

o ja sobie odpuszczam to wszystko! ja już samej siebie mam dość... Pamela a Ty przypadkiem juz nie miałaś spać
;D

[sanderinka]

jak tam mija wieczór dziewczynki ??

[bella7]

idę jeść

Dobranoc

[lisek15]

Napisane przez Scio

No, ale ja zaproponowałam Lady swoje miejsce



Póki co nie dziękuje.

Rinoa ja już nic nie napiszę, bo polecę za ostro.
W każdym bądź razie in vitro to dziecko poczęte z miłości, może troszkę inaczej, ale wydaję mi się, ze tak wyczekane dziecko jest kochane sto razy bardziej.
Polecam lekturę naszego bociana - tam dziewczyny walczą latami i nigdy się nie poddają.
Może warto poszukać innego lekarza.

To inaczej się sprawa przedstawia.

Napisane przez LadyMK

ja nie jestem nowa staraczka Basima:/
moglyscie sobie same założyć... zirytowałam się. Listę wrzucilam na razie, Scio spokojnie moze ją dalej prowadzić przeciez wtedy zamiast listy wrzuce linka i po klopocie!:/

Lady myślałam,że WCIEŁAŚ się w listę oczekujących na listę. Jakiś czas temu(nie wiem czy pamiętasz) przejęłam listę od Maggi i za zgodą Maggie miałam ją przekazać Scio (która nie chciała).Dostał ją Motylek(też po ustaleniu z SCIO). Po tym wszystkim USTALONA została kolejność osób które jak zafasolkują to przekażą listę dalej. DLATEGO PORUSZYŁAM TEMAT KOLEJNOŚCI LISTY. A poza tym dawno Ciebie nie widziałam i pomyślałam,że NORMALNIE SIĘ WCIEŁAŚ.Przepraszam,że tak pomyślałam,ale nie było powiedziane,że TAK JAKBY DOSTAŁAŚ LISTĘ BEZ KOLEJKI. TAKŻE PRZEPRASZAM PO RAZ KOLEJNY.

[bella7]

Napisane przez lisek15

To inaczej się sprawa przedstawia.



Lady myślałam,że WCIEŁAŚ się w listę oczekujących na listę. Jakiś czas temu(nie wiem czy pamiętasz) przejęłam listę od Maggi i za zgodą Maggie miałam ją przekazać Scio (która nie chciała).Dostał ją Motylek(też po ustaleniu z SCIO). Po tym wszystkim USTALONA została kolejność osób które jak zafasolkują to przekażą listę dalej. DLATEGO PORUSZYŁAM TEMAT KOLEJNOŚCI LISTY. A poza tym dawno Ciebie nie widziałam i pomyślałam,że NORMALNIE SIĘ WCIEŁAŚ.Przepraszam,że tak pomyślałam,ale nie było powiedziane,że TAK JAKBY DOSTAŁAŚ LISTĘ BEZ KOLEJKI. TAKŻE PRZEPRASZAM PO RAZ KOLEJNY.

a kto był po motylku?

[Basima]

Napisane przez Pamela86

kasiula1208 odpowiadam na Twoje pytanko: otóż u nas to prawdopodobnie zaskoczyło albo 15.04 albo 17.04, ale tak dokladnie to kto to wie

Ale sie dzis wpienilam, mamy z Tż jechac do lekarza w piatek a on przychodzi dzis i mowi ze ma wtedy jakies zebranie z pracy no i w domu bedzie jakims późnym popoludniem no ale spróbujemy cos pokombinowac, moze poprosi szefowa zeby go z tego zabrania zwolnila tak kolo 13 no i wtedy pojedziemy, bo ja autobusem to nie dam rady, a nikogo innego nie ma kto by mnie zawiózł no coz trzeba se radzic w zyciu, ja wizyty nie przeloze

To tak jak ja miałam termin wizyty na 6 maja, a okazało się,że TŻ musi jechać w delegacje i przesunęłam na przyszły tydzień, niestety faktycznie prawo jazdy się kłania, ja myslałam,że zrobie przed ciążą, ale dwa razy oblałam a na 3 egzamin już nie poszłam bo byłam w ciąży.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez sanderinka

jak tam mija wieczór dziewczynki ??

Mi wieczorek miło minął, znajomi z pracy dopisali, pośmiałam się pogadałam, tak więc dzisiejszy dzień jakoś przechodzi bez TŻ, jutro przyjedzie moja mamuśka i zostanie do piątku tak więc jakoś to zleci.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Dobrze,że Was mam też na forum , to chociaż czas też zleci

[Scio]

Napisane przez lisek15

To inaczej się sprawa przedstawia.



Lady myślałam,że WCIEŁAŚ się w listę oczekujących na listę. Jakiś czas temu(nie wiem czy pamiętasz) przejęłam listę od Maggi i za zgodą Maggie miałam ją przekazać Scio (która nie chciała).Dostał ją Motylek(też po ustaleniu z SCIO). Po tym wszystkim USTALONA została kolejność osób które jak zafasolkują to przekażą listę dalej. DLATEGO PORUSZYŁAM TEMAT KOLEJNOŚCI LISTY. A poza tym dawno Ciebie nie widziałam i pomyślałam,że NORMALNIE SIĘ WCIEŁAŚ.Przepraszam,że tak pomyślałam,ale nie było powiedziane,że TAK JAKBY DOSTAŁAŚ LISTĘ BEZ KOLEJKI. TAKŻE PRZEPRASZAM PO RAZ KOLEJNY.

Tak było, ja się chyba boję, ze zachwieję magię listy
W każdym bądź razie po mnie miała być chyba Pamelka, a potem Myszka, a obie już zafasolkowane