2013-03-17, 01:20 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
|
Zdrada na imprezie.
Drogie wizażanki. Męczy mnie od kilku dni pewien temat.
Długo byłam w poważnym związku (praktycznie od dzieciaka). Dopiero teraz nadrabiam temat ,,imprezowania" i chyba sporo mi umknęło A więc przejdę do rzeczy. Ostatnio byłam świadkiem sytuacji, która mocno mnie sfrustrowała. Mam pewnego kumpla (Y), który ma dziewczynę Mieszkają razem i generalnie tak na poważnie. Osobiście nie poznałam tej dziewczyny, ale ponoć układa im się świetnie. Jakiś czas temu byliśmy w większej grupie na imprezie. Był ten kumpel - Y, kilka innych osób i moja znajoma - X. Pan Y na co dzień ułożony, ale na imprezach dostaje lepkich rączek. Z kolei moja znajoma X to bardzo mądra, ładna dziewczyna - singielka, która ma dosyć luźne podejście do pewnych spraw (Każdy żyje po swojemu, więc nie mam zamiaru jej pouczać.) X i Y się nie znali. W pewnym momencie zaczęli się mocno obściskiwać na parkiecie. Postanowiłam wkroczyć i przypomnieć, że pan Y jest zajęty. Przerwałam im, ale później straciłam ich z oczu. Musiałam już lecieć, a moja znajoma postanowiła jeszcze zostać. Na następny dzień X dopadł moralniak i wyznała mi, że między nimi do czegoś doszło. Jak to zostało ujęte ,,prawie do najgorszego". Oczywiście ma wyrzuty sumienia, bo nigdy nie ,,kręciła" z zajętymi. Ponoć ciągle mu przypominała o jego dziewczynie, ale wyszło jak wyszło. No i wiadomo. X jest singielką, więc teoretycznie może olać temat. Wyciągnąć nauczkę (widzę, że żałuje - po za tym ostatecznie nie doszło do najgorszego) i się zmyć. Akurat jej to łatwo przychodzi, więc nie ma mowy o jakimś zauroczeniu On oczywiście nadal jest w swoim związku. Niby mnie ta historia nie dotyczy, ale mam jakieś wyrzuty sumienia. W końcu to ja poznałam ze sobą X i Y. Szkoda mi strasznie tej jego dziewczyny... Frustrujące. Ostatnio byłam świadkiem kilku podobnych sytuacji (z innymi osobami w roli głównej) Wcześniej zdrada dla mnie istniała, ale nie widziałam tego ,,w takiej praktyce". Jak sądzicie, czy ludzie często się zdradzają na imprezach w klubie, a później zachowują się jak gdyby nic? Znacie takie przypadki? I nie chodzi mi o ogólny pogląd - tylko praktykę. A może są pary, które ustalają - że takie zdarzenia na imprezie to w ogóle nie jest zdrada? Może to działa zdrowo na związek - skoro później dalej jest sielanka? Sorry, ale mi już różne myśli przychodzą do głowy. Słusznie jestem zszokowana tym wszystkim? Widać - za długo tkwiłam w ,,ciepłym gniazdku" i teraz przeżywam szok połączony z frustracją i bezsilnością Edytowane przez BadLife Czas edycji: 2013-03-17 o 01:22 |
2013-03-17, 06:27 | #2 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
no cóż, muszę powiedzieć, że i ja znam (znałam) zaskakująco wiele par, w których dochodziło do takich sytuacji. każdy ma swoje sumienie.
zamierzasz coś zrobić z tą wiedzą? |
2013-03-17, 07:04 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Nie mam pojęcia jak często zdradzają się moi znajomi nawzajem i nie chcę wiedzieć.
Mam nadzieję, że nie będę nigdy świadkiem takiej sytuacji. Co masz zamiar zrobić? Przemilczeć? Pogadać z kolegą? Cytat:
|
|
2013-03-17, 07:20 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Podejrzewam, że ogólne podejście koleżanki do życia się nie zmieni i za parę dni moralniak minie. Szkoda tylko zdradzonej dziewczyny. Pogadałabym z Y i poznała jego zdanie na ten temat.
|
2013-03-17, 07:21 | #5 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
takie jest niestety życie. moim zdaniem nie ma co się wtrącać gościa nie umoralnisz.
__________________
|
2013-03-17, 07:52 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
też kiedyś byłam tą zdradzoną ... i do teraz jestem wdzięczna tej osobie że mi powiedziała . ta dziewczyna mysli o nim pewnie bardzo poważnie a on tak ją traktuje ...? to ewidentnie pokazuje jego "wielką miłość " . Twój kumpel jest nie wart tej dziewczyny i moim zdaniem powinnaś jej [powiedzieć prawdę . Pytanie tylko czy ośmielisz sie starcic kolegę ...
|
2013-03-17, 08:44 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
olac kolege, powiedzieć dziewczynie
|
2013-03-17, 08:49 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
tym bardziej, że autorka z dziewczyną chłopaka się nie znają |
|
2013-03-17, 09:40 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3981265 6]najpewniej ta dziewczyna autorce nie uwierzy, więc dla mnie takie mówienie nie ma sensu. chłopak się wszystkiego wyprze.
tym bardziej, że autorka z dziewczyną chłopaka się nie znają[/QUOTE] dokładnie. autorka spotka dziewczynę kumpla której nie zna, powie jej że chłop ją zdradza, a dziewczyna w to od razu uwierzy? nie sądzę. autorko, a jak dla mnie to Ty nie powinnaś się wtrącać. |
2013-03-17, 10:20 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Nic nikomu nie mów. Zachowaj tę wiedzę dla siebie. Jeśli wiesz, że Y dostaje na imprezach "lepkich rączek" to oznacza, że to nie pierwsza taka sytuacja? Na pewno więc widzą to też inni.
Świat jest mały, ludzie się nawzajem obserwują, wyciągają wnioski i bardzo często różne rzeczy wychodzą na jaw, mimo że się tego nie spodziewamy. Jeśli to nie była jednorazowa akcja ze strony Y, tylko on po prostu "tak ma", to uwierz, że w końcu (jak nie za miesiąc czy rok, to za 2 lata) to wyjdzie na jaw. A powie coś B, B powtórzy C, a potem to trafi do dziewczyny Y. I ona wówczas podejmie decyzję, czy chcę być z ułożonym facetem na co dzień, któremu trochę odbija na imprezach czy mu podziękuję i odejdzie. I oczywiście znam takie pary. Znam wielu facetów, którzy na imprezach, na których są sami zachowują się niezbyt przyzwoicie. Nie mówię tu już nawet o zdradzie, ale ich flirt jest zbyt ostry jak na kogoś w związku. Znam też kobiety, które zdradzają, a jednocześnie mają dobry związek... Ale... mam też znajomych, którzy są wobec siebie fair. Kolegów, którzy nawet po hektolitrach alkoholu, trzymają ręce z dala od innych kobiet i są przykładami wiernych, lojalnych partnerów. Także no cóż... trzeba obserwować z kim się jest.
__________________
Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat. |
2013-03-17, 10:24 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Są tzw. otwarte związki, gdzie partnerzy pozwalają sobie na zdradzanie sie, ale to nie są powazne zwiazki i nie ma tam powaznych uczuc. Skoro mowisz, ze ten kolega ze swoja dziewczyna sa ze soba na powaznie, mieszkaja razem itp. to zdecydowanie powinnas jej powiedziec. Ale zwazywszy na to, ze pewnie jej chlopak sie wyprze i niestety duze prawdopodobienstwo, ze ona mu uwierzy to zrób tak: powiedz temu chłopakowi ze wiesz o tym i ze ma sam sie przyznac do wszystkiego bo jak nie to Ty jej powiesz a jak sie dowie od osoby trzeciej to bedzie jeszcze gorzej (tak mu powiedz).
|
2013-03-17, 11:09 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Byłam świadkiem takich sytuacji, często :/ Podejmując wybór, czy zrobię coś z tą wiedzą kierowałam się tym, kto tu jest moim kumplem- czy osoba zdradzona (wtedy nie zastanawiałam się dwa razy, bo lojalność wobec bliskich jest dla mnie najważniejsza) czy zdradzająca (wtedy co najwyżej próbowałam nakłonić tą osobę, żeby sama coś z tym zrobiła).
Takie sytuacje zawsze wzbudzały we mnie frustrację i wątpliwości... Tyle się mówi, żeby nie trzymać się nawzajem w klatce, nie kontrolować i mieć zaufanie, ale w momencie kiedy widzi się takie rzeczy, człowiek myśli: "przecież ta dziewczyna/ten chłopak też na pewno ufa swojemu partnerowi, skoro z nim jest, też nie podejrzewa go o takie rzeczy podczas gdy on słodko mydli jej oczy, a ona/on mu wierzy". Strasznie frustrujące. |
2013-03-17, 11:59 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Nie mam zamiaru nic zrobić z tą wiedzą z kilku powodów:
a) Na tej imprezie było wiele osób bliższych Y niż ja. Takich, które znają też jego dziewczynę i oni w ogóle są na to obojętni. b) Jego dziewczyny nie widziałam na oczy. Nie mam z nią kontaktu. Bardzo mi jej szkoda, ale nie znam zasad panujących w ich związku. c) Nie sądzę, żeby ona uwierzyła zupełnie obcej osobie, która nawet nie ma dowodów... d) Nie chcę dokopywać mojej znajomej - X, bo jest mi najbliższa z tego całego towarzystwa. e) Y często dostaje lepkich rączek, więc myślę - że w końcu to dojdzie do jego dziewczyny. Najbardziej zaszkodziłabym sobie takim ,,heroizmem"... Kurcze...zawsze mówiłam ,,Jak te kobiety mogą nie zauważać na co dzień, że są zdradzane? Ja od razu bym widziała po moim facecie". A teraz widzę, że ludzie po prostu potrafią się zachowywać normalnie po takich akcjach. Związek kwitnie, a ty o niczym nie wiesz :/ Straszne... Edytowane przez BadLife Czas edycji: 2013-03-17 o 12:08 |
2013-03-17, 12:18 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Siódme Niebo
Wiadomości: 2 497
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
Tyle sie mowi o zaufaniu, ale ciezko obdarzyc nim kogos jak sie widzi na codzien takie rzeczy, a juz w ogole jak sie ich doswiadczylo. Posiadalam ogromne zaufanie do poprzedniego faceta, a jak sie okazalo on sobie harcowal podczas wyjsc na miasto, ze szkoda gadac.. A w tygodniu kochajacy, ulozony chlopak. Jesli nie znacie sie z dziewczyna, to mozesz byc prawie pewna, ze ona Ci nie uwierzy, a on odwroci kota ogonem. Z czasem i tak prawda wyjdzie na jaw, ale szkoda dziewczyny skoro jest w porzadku, a tyle czasu jej umknelo przez takiego zdrajce
__________________
Zlikwiduj słowo „marzenie" i zastąp je słowem „plan". |
|
2013-03-17, 13:05 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Owszem, takie sytuacje zdarzają się dość często na imprezach. Każdy decyduje o sobie, choć jak dla mnie to nie jest to fair zachowanie, jednak wiadomo alkohol robi swoje.
__________________
maza tkwi w każdym z nas... "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować" |
2013-03-17, 13:23 | #16 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3981265 6]najpewniej ta dziewczyna autorce nie uwierzy, więc dla mnie takie mówienie nie ma sensu.[/QUOTE]
A czy powiedzenie prawdy ma sens tylko wtedy, gdy dziewczyna od razu uwierzy? Może za pierwszym razem nie uwierzy, ale uwierzy, gdy dostanie od drugiej, trzeciej, dziesiątej osoby informacje o tym, co robi jej facet? A może już dostawała takie informacje i kolejna by jej uświadomiła, że naprawdę coś jest na rzeczy?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2013-03-17, 13:48 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Kiedyś opowiadałam koleżance, że na moich oczach kumpela miziała się z zajętym kolegą. Gdy jej powiedziałam, że zawiadomiłam o tym tamtą zdradzaną, ona zapytała "po co?". Wtedy przejrzałam, że na nią liczyć nie mogę i to nie jest moja przyjaciółka.
Generalnie każdy z nas ma inny system wartości. Są ludzie, którzy dla bycia fajnym robią dużo rzeczy, ale ja o to nie dbam. Wystarczy mi dwójka dobrych znajomych i facet - zlewam resztę świata. I nie wiem, w której grupie jesteś Ty? Czy nie będzie Cię to ani ziębić, ani grzać, że wiesz o zdradzie i nic nie zrobisz w związku z tym? To zależy od Ciebie, ja nikogo nie pouczam,z tego co usłyszałam kiedyś, to niewiele ludzi zachowuje się tak jak ja. Staram się być autentyczna. Świadkiem zdrady byłam. Zostałam zaproszona na ognisko, mój chłopak był tam wcześniej, bo ja się spóźniłam prawie 3h, tak wyszło. Przychodzę do lasu, a tam mój facet całuje się z koleżanką. Ech, poniosło mnie trochę, co poradzę, to nie było zbyt mądre, bo mógł na tym ucierpieć, ale rozbiłam mu wódkę, która niosłam, na głowie. Trzy szwy, ale dzielnie okłamał rodziców. |
2013-03-17, 14:12 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
Wiem nie tylko o tej jednej zdradzie. Stąd ten wątek...bo już sama się pogubiłam, czy właśnie powinno mnie to ,,ani ziębić, ani grzać", skoro ludzie robią to tak często na imprezach. Kiedyś napisałam jednej dziewczynie (której nie znałam) co wiem - to nie uwierzyła i jeszcze wielce się wściekła, że ktoś jej źle życzy. Także tutaj byłoby podobnie, a dodatkowo zaszkodziłabym samej sobie Y i X by się na mnie wściekli, a akurat na X mi zależy; Ci bierni znajomi też by się wściekli i miałabym łatkę tej, która się wtrąca i papla. A wiem, że zdradzana i tak by mi nie uwierzyła. Chyba jednak nie jestem w stanie poświęcić się aż tak dla nieznajomej dziewczyny Na jej miejscu byłabym wściekła na tych, którzy ją znają i nic jej nie mówią. ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- Tego też nie rozumiem. Na prawdę można być aż tak niepoczytalnym po alko? Byłam w życiu kilka razy na prawdę MOCNO pijana (ciężko z utrzymaniem pionu - oczywiście nie ma się czym chwalić), a jakoś nie wyobrażam sobie, żebym mogła wtedy pozwolić jakiemuś kolesiowi mnie obmacywać, albo sama zacząć obmacywać kogoś (będąc w związku) |
|
2013-03-17, 14:27 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
a masz możliwość poinformować ją 'anonimowo' ?
Zdaję sobie sprawę, że to raczej nie uwierzytelni Twojego stanowiska, ale skoro i tak jesteś przekonana, że Ci nie uwierzy, to możesz spełnić 'obywatelski obowiązek' nie narażając swojej osoby. Myślę, że to nie byłoby złe wyjście, a dziewczynie skróciłoby czas dowiadywania się o prawdziwej naturze swojego faceta. O ile oczywiście masz taka możliwość. |
2013-03-17, 14:54 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Rule Britannia, jesteś moim nowym idolem Rozumiem, że facet, z którym teraz jesteś, to nie ten z ogniska? Długo Ci zajęło poukładanie życia na nowo?
Wiem, że odbiegłam od tematu, więc dodam tylko, że nie dziwię Ci się, Autorko, że nie chcesz nic robić z tą wiedzą. W końcu to tamta dziewczyna jest obca, a ryzykujesz dobrych znajomych wyjawiając jej prawdę. Może po prostu porozmawiaj z tym facetem i coś jednak do niego dojdzie- wjedź mu na psychikę, powiedz, że wszyscy o tym wiedzą, że ona się i tak w końcu dowie i będzie jeszcze gorzej itp, może pęknie i jej powie. |
2013-03-17, 15:51 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Niestety, ale na imprezach można stracić wiarę w facetów. Rozumiem Twój szok, bo na początku też tak miałam - teraz już mnie takie rzeczy nie dziwią. Jeszcze nieraz spotkasz się z takimi sytuacjami. Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia - jak facet chce, to zdradzi, gdyby nie zrobił tego z Twoją koleżanką, to znalazłaby się inna chętna. Ja naprawdę nie dziwię się kobietom, które nie puszczają swoich facetów samych na imprezy. Ale para może mieć tez inny układ albo otwarty związek. Może być też tak, że kobieta nie chce widzieć prawdy. Najlepiej się nie mieszać.
__________________
|
2013-03-17, 16:21 | #22 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
gratulacje...
__________________
|
|
2013-03-17, 16:38 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Mówi się że zdrada to wina faceta.
Kurcze. Faktycznie tak jest, ale jak kobieta kobiecie może odbić faceta "na chwilę", "do wybzykania", "tak o". Baba babie. Poważnie - okropnie nie lubię takich kobiet. Tylu jest facetow, ale nie, wyciągnie rękę po czyjegoś. |
2013-03-17, 16:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 54
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
No tak, ale jednak rzekomo koleżanka autorki ukazana jest w świetle jako porządną i inteligentną singielkę, nieprawdaż? Jak już wcześniej napisano, nie warto mówić o tym zdarzeniu dziewczynie kolegi, jednak według mnie powinnaś porozmawiać z kumplem, i powiedzieć że jesteś świadoma tego, co się wydarzyło na minionej imprezie. Myślę że taka wiadomość da mu do myślenia, że jednak ktoś już wie (i zapewne większe grono również) i coś z tym zrobi, a przynajmniej, miejmy nadzieje, bo niestety na tym świecie żyją niezwykłe chamy i prostacy.
__________________
j'ai quelque chose à vous dire |
2013-03-17, 16:57 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
osoba wyżej ma rację.
|
2013-03-17, 17:19 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
W moich oczach taka jest. Znam ją długo i wiem, że to pierwsze zdarzenie z zajętym. Zresztą ona dobrze wie, co ja o tym myślę... Nie wydaje mi się, żeby szczególnie się przestraszył - wiedząc, że tylko ja mam z tym problem (podejście innych już opisałam wcześniej) i brak jakichkolwiek dowodów. Jedyne co tym osiągnę to mocne oziębienie relacji, a to przyniesie mi tylko większe komplikacje. Pożytek z tego znikomy. Zresztą raczej sam wie, że skoro X to moja znajoma - to ja o tym wiem. Czyli mówicie dziewczyny, że takie zachowanie jest powszechne? Właśnie w tym chciałam się upewnić. Trochę to przygnębiające...Z drugiej strony nie chciałabym zakazywać swojemu facetowi takich wypadów, bo po co mi ktoś - kogo musiałabym na siłę powstrzymywać przed zdradą? Ehh...może to wina wieku (20+). Edytowane przez BadLife Czas edycji: 2013-03-17 o 17:20 |
|
2013-03-17, 17:32 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 54
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
__________________
j'ai quelque chose à vous dire |
|
2013-03-17, 17:44 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
Ale widzisz - sama napisałaś, że Ty, nieważne ile byś nie wypiła, nie zdradziłabyś swojego faceta. Ja mam tak samo z TŻ - nigdy go nie zdradziłam i nie wyobrażam sobie, że mogłabym to zrobić. I faceci też tak mają - jeden ma lepkie rączki, drugi nie Nie jest aż tak źle z tymi młodymi ludźmi, tylko trzeba dobrze trafić
__________________
Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat. |
|
2013-03-17, 18:59 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
BadLife
Nie, nie znałam jej. Kojarzyłam, chyba miałam ją w znajomych na fejsie i to tyle. Ona oczywiście zakochana w swoim królewiczu, nic nie powiedziała, opieprz dostałam, ale po paru miesiącach przyszła z przeprosinami, bo okazało się, że sama go przyłapała na zdradzie i wszystko jej wyznał. Potem potoczyło się to lawinowo - zaczęła wypytywać znajomych o podobne sytuacje, ciągnęła ich za jęzory, aż wszystkiego się dowiedziała. Książkę by można było napisać. Napisałaś "skoro ludzie robią to tak często na imprezach". Ludzie często na imprezkach też palą, ćpają, ale czy to znaczy, że mamy tolerować względem bycia w mniejszości? Ja nie potrafiłabym żyć z myślą, że być może jakaś kobieta wyszłaby za faceta, który ją zdradzał na prawo i lewo (bo skoro robi to na imprezie, to raczej nie pierwszy raz), a potem robił to samo w małżeństwie. _Mia Miałam wtedy 15 lat . Więc generalnie po nim miałam jeszcze dwóch facetów, a o tym pierwszym ciężko było mi zapomnieć. To był facet z dobrego domu, jak to się mówi, przystojny (wiem, że 15 lat, ale poważnie), inteligentny, oczytany, miał zainteresowania, no nie spodziewałam się i żałowałam, że nie jest już dla mnie. |
2013-03-17, 21:56 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Zdrada na imprezie.
Cytat:
Tak, takie zachowanie w dzisiejszych czasach nikogo nie dziwi a wsród studentów to równie normalne jak wypicie piwa na imprezie.. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.