SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

[chimay]

Napisane przez bluebells

Ja od siebie polecę www.fitnessblender.com bo lubię ćwiczenia bez muzyki w tle. Wtedy mogę zapuścić sobie własną. Poza tym forma jest bardzo przejrzysta, a i prowadzący nie są irytująco weseli i zachęcający podczas ćwiczeń, nie ma co 5 min okrzyków "you can do it!". To już zależy pewnie od preferencji Ale z nikim innym oprócz nich nie ćwiczę i efekty są fajne.

Może mi się spodobać. Też wolę bez muzyki, bez super wyszczerzonych prowadzących, psychologicznych zanęt i sekciarskich gadek w stylu "wyobraź sobie, że twoje biodra...".

Napisane przez bluebells

Jeśli chcesz robić kołyski to na pewno gruba mata jest dobra, ale właściwie nie wiem po co takie ćwiczenie? To znaczy, kojarzy mi się z w-fem w podstawówce. Jest masa innych fajnych, niezbyt karkołomnych ćwiczeń na plecy, które już nie wymagają grubej maty. Ja mam średniej grubości, ale niestety przy niektórych ćwiczeniach (które wykonuję w butach sportowych) mata się zużywa. Tzn. rwie się. Dobrze, że jest średnio gruba, więc nie porwała się do końca. Moja mata jest z Decathlonu, ale to prezent więc nie wiem jaki przedział cenowy

Wiesz, ja startuję jako całkowita zielonka, przez dłuuuugi czas jedyną akceptowalną formą sportu był dla mnie rower. Obecnie nie mam, więc padło na coś taniego i mało forsownego czyli pilates i jak oglądam filmiki, to po prostu robię po kolei to, co każą

A matę dzisiaj kupiłam w TkMaxx za 40 zł, więc teraz to już nie ma wymówek, muszę ćwiczyć regularnie.

Napisane przez freckledlittle

Mam filtr 50 z Ziai dla dzieci, o taką. Szczerze mówiąc kompletnie się na tym nie znam, któregoś razu mówiłyście, że Ziaja jest ok, to wzięłam, a że nie było dla dorosłych, to wzięłam dla dzieci... Ale kwestia jest taka, że mało który balsam u mnie się wchłania tak, żebym się nie lepiła i ślizgała (co jest dziwne, biorąc pod uwagę fakt mojej turbosuchej skóry). A może w takim upale, jak się człowiek nieco spoci, tak po prostu jest?

Nie każdy filtr taki jest. Ziaje (antyoksydacyjna i matująca, nie wiem jak reszta) są lepiące i większość na to narzeka. Rok temu miałam mleczko do ciała Dermedic SPF50, teraz dostałam od koleżanki mleczko Vichy SPF30 i żadne nie jest lepkie. Wiadomo, coś tam na skórze czuć, ale nie lepi się.

Napisane przez freckledlittle

A z tymi filmikami to nie jest tak, że sama niekoniecznie dobrze wykonujesz te ćwiczenia? W sensie nie zwraca się na pewne rzeczy uwagi? Żeby sobie krzywdy nie zrobić, bo nie warto.

Też się tego obawiam, tym bardziej że mam lekką lordozę patologiczną. Ale teraz na pewno sobie nie pozwolę na profesjonalne zajęcia, więc próbuję o własnych siłach. Jak mnie coś zacznie boleć bardziej, to sobie dam spokój.

Napisane przez freckledlittle

Takie parasolki? http://vivienfashion.pl/portal/ecf09d7e60b3.jpeg Ale super!

W tym sklepie są parasolki przeciwsłoneczne, ale chyba tylko te kwadratowe są dla mnie akceptowalne. A 700 zeta za to paskudztwo?

Napisane przez burtonistka

Sorki, że znowu nie na temat, ale muszę to powiedzieć, oglądam "dlaczego ja?" i jeszcze tak genialne odcinka nie oglądałam hahha Trzy 17-sto latki zawarły pakt, że zajdą w ciążę obojętnie z kim bo chciały mieć własną rodzinę

Nie mam już od dawna tv, ale czasem brakuje mi tego typu programów

Napisane przez szmyrk

Tak nawijacie o tych cwiczeniach... Moze ja tez wroce do jakiejs aktywnosci konkretnej, bo tak to tylko rower i spacery ...

Roweru zazdroszczę. Jeździłam jak mieszkałam za granicą, ale przez to teraz w ojczyźnie zwyczajnie boję się wsiąść na rower. Ścieżek jak na lekarstwo, a jak już jest, to wydzielona z jakiegoś szerszego chodnika (ale do statystyk się liczy przecież) i pałętają się po niej piesi, dzieci, psy i kto tylko chce.

[freckledlittle]

Napisane przez chimay

Może mi się spodobać. Też wolę bez muzyki, bez super wyszczerzonych prowadzących, psychologicznych zanęt i sekciarskich gadek w stylu "wyobraź sobie, że twoje biodra...".



Wiesz, ja startuję jako całkowita zielonka, przez dłuuuugi czas jedyną akceptowalną formą sportu był dla mnie rower. Obecnie nie mam, więc padło na coś taniego i mało forsownego czyli pilates i jak oglądam filmiki, to po prostu robię po kolei to, co każą

A matę dzisiaj kupiłam w TkMaxx za 40 zł, więc teraz to już nie ma wymówek, muszę ćwiczyć regularnie.



Nie każdy filtr taki jest. Ziaje (antyoksydacyjna i matująca, nie wiem jak reszta) są lepiące i większość na to narzeka. Rok temu miałam mleczko do ciała Dermedic SPF50, teraz dostałam od koleżanki mleczko Vichy SPF30 i żadne nie jest lepkie. Wiadomo, coś tam na skórze czuć, ale nie lepi się.




Też się tego obawiam, tym bardziej że mam lekką lordozę patologiczną. Ale teraz na pewno sobie nie pozwolę na profesjonalne zajęcia, więc próbuję o własnych siłach. Jak mnie coś zacznie boleć bardziej, to sobie dam spokój.



W tym sklepie są parasolki przeciwsłoneczne, ale chyba tylko te kwadratowe są dla mnie akceptowalne. A 700 zeta za to paskudztwo?



Nie mam już od dawna tv, ale czasem brakuje mi tego typu programów



Roweru zazdroszczę. Jeździłam jak mieszkałam za granicą, ale przez to teraz w ojczyźnie zwyczajnie boję się wsiąść na rower. Ścieżek jak na lekarstwo, a jak już jest, to wydzielona z jakiegoś szerszego chodnika (ale do statystyk się liczy przecież) i pałętają się po niej piesi, dzieci, psy i kto tylko chce.

Ja się wyłączam, jak ćwiczę i prawie nie zauważam tych gadek a Mel B nawet lubię, ona taka wesoła, rezolutna

to do roboty, ćwiczysz!

Ja jestem kompletnie zielona w temacie filtrów i szczerze mówiąc nie mam chęci się w to zagłębiać, wystarczy mi włosomaniactwo, paznokcio-delikatne-maniactwo, a jak ostatnio kupiłam sobie pierwszy w życiu cień do powiek (a właściwie eye-sorbet z Essence, żeby było łatwiej ), to mój TŻ z przerażeniem zapytał "Boże, teraz będziesz oko-maniaczką?", więc no. Wystarczy

Ja myślę, że jak będziesz dokładnie robić to samo, co ludzie na ekranie, to będzie dobrze

Ło Boże! A jak zawieje, to połamie druty i 7 stów pójdzie się kochać

Ja też roweru zazdroszczę, marzy mi się rower strasznie, ale nie jest mi potrzebny (w Szczecinie mam pięć kroków do uczelni, a jak zajęcia mamy gdzieś dalej, to koleżanka mnie zabiera autem - zresztą nie wsiadałbym na rower przed zajęciami choćby tylko ze względu na spocenie; a w Rzeszowie to ja jestem raptem miesiąc-dwa, wprawdzie wtedy by się przydał, ale...). Koleżanka mi mówiła, że w Lecie z Radiem można wygrać, startuj
Ze ścieżkami najprawdziwsza prawda, koszmar

[burtonistka]

Jak mi brakuje ścieżek rowerowych
Tu gdzie mieszkam zwyczajnie ich nie ma, jeździć też nie ma gdzie bo po ulicach nie lubię i zaraz na ciebie trąbią, a gdzieś za miasto też nie ma gdzie bo na około mojego miasta wszędzie autostrady. Z jednej strony na Warszawę, z drugiej na Gdańsk, z trzeciej na Toruń itd itd

W Warszawie to w sumie jeszcze jakoś ogarnięte to wszystko, bo psów bez smyczy jest mało, a jeśli są to przy właścicielu i nie podbiegają do ludzi (tzn mi się to nie zdarzyło jeszcze) no i ludzie też starają się nie chodzić ścieżkami rowerowymi, także nawet da się jeździć

[szmyrk]

Napisane przez chimay

W tym sklepie są parasolki przeciwsłoneczne, ale chyba tylko te kwadratowe są dla mnie akceptowalne. A 700 zeta za to paskudztwo?

Nie dalabym za toto siedmiu stow, ale paskudztwem tez bym nie nazwala, nawet mi sie podoba

[burtonistka]

Napisane przez szmyrk

Nie dalabym za toto siedmiu stow, ale paskudztwem tez bym nie nazwala, nawet mi sie podoba

Dla mnie 100 zł za parasolkę to już kosmos Parasolki jakoś zbyt szybko mi się psują w moich zdolnych rączkach, więc nigdy nie wydaję na nie zbyt dużo

[szmyrk]

Ja parasole dostaje, donaszam albo przygarniam. Pewnego razu kupilam jednak jeden za 15zl w sklepie Wszystko po 5 zl i nie tylko (). I byla piekna ta moja wlasna, za wlasne pieniadze kupiona parasolka. Ale innym razem znajoma pozyczyla i juz nie oddala

[burtonistka]

Pożyczyłaś na wieczne oddanie

[chimay]

Napisane przez freckledlittle

Ja jestem kompletnie zielona w temacie filtrów i szczerze mówiąc nie mam chęci się w to zagłębiać, wystarczy mi włosomaniactwo, paznokcio-delikatne-maniactwo

Najskuteczniejsze są jednak apteczne, zwłaszcza Antheliosy La Roche Posay (mają wysoką ochronę przez UVA). Tylko niestety Antheliosy wszystkie mają denat wysoko w składzie, więc śmierdzą i mogą podrażniać. No i u mnie bielą niestety, a to dla mnie skreśla filtr nieodwołalnie.
Ale przed poparzeniem powinna dobrze ochronić większość filtrów. Jeszcze nie zdarzyło mi, żeby mnie poparzyło przy kilkugodzinnym łażeniu na słońcu z filtrem, za to bez filtra po 30 minutach mam buraka na karku i dekolcie.

Napisane przez freckledlittle

a jak ostatnio kupiłam sobie pierwszy w życiu cień do powiek (a właściwie eye-sorbet z Essence, żeby było łatwiej ), to mój TŻ z przerażeniem zapytał "Boże, teraz będziesz oko-maniaczką?", więc no. Wystarczy

Napisane przez szmyrk

Nie dalabym za toto siedmiu stow, ale paskudztwem tez bym nie nazwala, nawet mi sie podoba

Dla mnie przekombinowane

A skoro już o tym sporcie było, to powiedzcie, co robicie z włosami na czas ćwiczeń? Bo mi niestety przeszkadzają, ale pewnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do koczków, a w tym się ćwiczyć na leżąco nie da.

[freckledlittle]

Napisane przez chimay

Najskuteczniejsze są jednak apteczne, zwłaszcza Antheliosy La Roche Posay (mają wysoką ochronę przez UVA). Tylko niestety Antheliosy wszystkie mają denat wysoko w składzie, więc śmierdzą i mogą podrażniać. No i u mnie bielą niestety, a to dla mnie skreśla filtr nieodwołalnie.
Ale przed poparzeniem powinna dobrze ochronić większość filtrów. Jeszcze nie zdarzyło mi, żeby mnie poparzyło przy kilkugodzinnym łażeniu na słońcu z filtrem, za to bez filtra po 30 minutach mam buraka na karku i dekolcie.







Dla mnie przekombinowane

A skoro już o tym sporcie było, to powiedzcie, co robicie z włosami na czas ćwiczeń? Bo mi niestety przeszkadzają, ale pewnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do koczków, a w tym się ćwiczyć na leżąco nie da.

Zgadnij, masz trzy szanse ^^

[chimay]

Napisane przez freckledlittle

Zgadnij, masz trzy szanse ^^

Mówisz, że zaplatać najlepiej?

[burtonistka]

Ja robię koka na samym czubku głowy

[freckledlittle]

Napisane przez chimay

Mówisz, że zaplatać najlepiej?

Jak mawiał klasyk - always

[burtonistka]

A wgl ktoś ćwiczy w rozpuszczonych? o.O Przecież się nie da xD

[bluebells]

Napisane przez chimay

Może mi się spodobać. Też wolę bez muzyki, bez super wyszczerzonych prowadzących, psychologicznych zanęt i sekciarskich gadek w stylu "wyobraź sobie, że twoje biodra...".



Wiesz, ja startuję jako całkowita zielonka, przez dłuuuugi czas jedyną akceptowalną formą sportu był dla mnie rower. Obecnie nie mam, więc padło na coś taniego i mało forsownego czyli pilates i jak oglądam filmiki, to po prostu robię po kolei to, co każą

A matę dzisiaj kupiłam w TkMaxx za 40 zł, więc teraz to już nie ma wymówek, muszę ćwiczyć regularnie.

Rozumiem W każdym razie są miliony ćwiczeń i wariacji na temat ćwiczeń. Także jeśli jakieś sprawia kłopoty to zawsze można pominąć, zrobić coś podobnego. Chociaż ważne też by sobie krzywdy nie zrobić, a nigdy nie jest się tego w 100% pewnym.
Wiele filmików już obejrzałam w trakcie ostatniego roku, kiedy tak na poważnie zabrałam się za ćwiczenia i modyfikuję niektóre, jeśli są dla mnie zbyt forsujące organizm. Na przykład te okropne "burpees".

Trzymam kciuki, żebyś wytrwała w postanowieniu, bez wymówek

Napisane przez chimay

A skoro już o tym sporcie było, to powiedzcie, co robicie z włosami na czas ćwiczeń? Bo mi niestety przeszkadzają, ale pewnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do koczków, a w tym się ćwiczyć na leżąco nie da.

Warkocze dobierane najmniej mi przeszkadzają. Koczek mi się rozwala podczas intensywniejszych ćwiczeń :/


Co do włosowych tematów, od czasu mojego cięcia na początku czerwca tylko raz naolejowałam sobie włosy. Jestem w szoku Na razie włosy jakoś za olejami nie tęsknią, ale wraz z rosnącą długością pewnie będę musiała do tego wrócić.
Niestety wypadanie nadal trwa Chyba jednak trzeba będzie dla własnego spokoju zrobić badania.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez szmyrk

Witaj spowrotem
Dobrze, ze wydobrzalas.

Witam, witam

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Tż od wczoraj obrażony i nie odzywa się

[szmyrk]

Napisane przez burtonistka

Pożyczyłaś na wieczne oddanie

Bywa
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;47242885]Tż od wczoraj obrażony i nie odzywa się [/QUOTE]
A czemu tak?



W ogole, mosze sie z Wam podzielic swoja ekscytacja! /Choc byc moze juz sie dzielilam, wiec jakby co sorry, jaram sie jak szczerbaty na suchary./
Przyjazd do Polski coraz blizej i blizej, a wzwiazku z tym takze zmiana wizerunku Postanowilam, ze zaszaleje jeszcze, poki wciaz dwojka z przodu, a pozniej pojde po rozum do glowy i takie tam. Mam zamiar sciac wlosy dosc radykalnie - nie, nie jakos mega tak naprawde, ale zazadam ciecia na sucho, bez prostownicy, tak zeby wszystkie biale kropki i rozdwojenia byly widoczne i zniknely. Takze wiecej niz zwykle na pewno. Plus zmiana ksztaltu. Ale najwazniejsze... Zdecydowalam sie na czerwien
/Bieli nie bedzie, bo jednak jestem troche tchorz /
Jak zrobie to pokaze

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez szmyrk

Bywa

A czemu tak?



W ogole, mosze sie z Wam podzielic swoja ekscytacja! /Choc byc moze juz sie dzielilam, wiec jakby co sorry, jaram sie jak szczerbaty na suchary./
Przyjazd do Polski coraz blizej i blizej, a wzwiazku z tym takze zmiana wizerunku Postanowilam, ze zaszaleje jeszcze, poki wciaz dwojka z przodu, a pozniej pojde po rozum do glowy i takie tam. Mam zamiar sciac wlosy dosc radykalnie - nie, nie jakos mega tak naprawde, ale zazadam ciecia na sucho, bez prostownicy, tak zeby wszystkie biale kropki i rozdwojenia byly widoczne i zniknely. Takze wiecej niz zwykle na pewno. Plus zmiana ksztaltu. Ale najwazniejsze... Zdecydowalam sie na czerwien
/Bieli nie bedzie, bo jednak jestem troche tchorz /
Jak zrobie to pokaze

O głupotę, jak to facet
Miałam czerwień dwa dni. Potem spłukiwała się do rudego. Mogę liczyć na jakieś zdjęcia po?

[daggmara]

Napisane przez szmyrk

Bywa

A czemu tak?



W ogole, mosze sie z Wam podzielic swoja ekscytacja! /Choc byc moze juz sie dzielilam, wiec jakby co sorry, jaram sie jak szczerbaty na suchary./
Przyjazd do Polski coraz blizej i blizej, a wzwiazku z tym takze zmiana wizerunku Postanowilam, ze zaszaleje jeszcze, poki wciaz dwojka z przodu, a pozniej pojde po rozum do glowy i takie tam. Mam zamiar sciac wlosy dosc radykalnie - nie, nie jakos mega tak naprawde, ale zazadam ciecia na sucho, bez prostownicy, tak zeby wszystkie biale kropki i rozdwojenia byly widoczne i zniknely. Takze wiecej niz zwykle na pewno. Plus zmiana ksztaltu. Ale najwazniejsze... Zdecydowalam sie na czerwien
/Bieli nie bedzie, bo jednak jestem troche tchorz /
Jak zrobie to pokaze

Kiedy kiedy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szmyrk]

No oczywiscie, ze sie Wam pokaze po metamorfozie
Pod koniec przeszlego tygodnia wyjezdzam, wiec hm, za jakies dwa tygodnie pewnie, moze chwile predzej

[Jigoku]

Napisane przez szmyrk

Bywa

A czemu tak?



W ogole, mosze sie z Wam podzielic swoja ekscytacja! /Choc byc moze juz sie dzielilam, wiec jakby co sorry, jaram sie jak szczerbaty na suchary./
Przyjazd do Polski coraz blizej i blizej, a wzwiazku z tym takze zmiana wizerunku Postanowilam, ze zaszaleje jeszcze, poki wciaz dwojka z przodu, a pozniej pojde po rozum do glowy i takie tam. Mam zamiar sciac wlosy dosc radykalnie - nie, nie jakos mega tak naprawde, ale zazadam ciecia na sucho, bez prostownicy, tak zeby wszystkie biale kropki i rozdwojenia byly widoczne i zniknely. Takze wiecej niz zwykle na pewno. Plus zmiana ksztaltu. Ale najwazniejsze... Zdecydowalam sie na czerwien
/Bieli nie bedzie, bo jednak jestem troche tchorz /
Jak zrobie to pokaze

Zazdroszczę odwagi Szczególnie jeśli chodzi o cięcie, ja tak wzdycham do tego boba już od paru lat i i tak wiem, ze się nie przemogę Biały to był fajny kolor, ale ciężko byłoby go utrzymać, nadal jestem za peruką, tak jak Ci kiedyś pisałam

[burtonistka]

Napisane przez Jigoku

Zazdroszczę odwagi Szczególnie jeśli chodzi o cięcie, ja tak wzdycham do tego boba już od paru lat i i tak wiem, ze się nie przemogę Biały to był fajny kolor, ale ciężko byłoby go utrzymać, nadal jestem za peruką, tak jak Ci kiedyś pisałam

Ja też zazdroszcze odwagi A swego czasu nosilam trochę dluzszego boba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szmyrk]

Napisane przez Jigoku

Zazdroszczę odwagi Szczególnie jeśli chodzi o cięcie, ja tak wzdycham do tego boba już od paru lat i i tak wiem, ze się nie przemogę Biały to był fajny kolor, ale ciężko byłoby go utrzymać, nadal jestem za peruką, tak jak Ci kiedyś pisałam

O nie, nie, zadne boby, wlosy w najgorszym wypadku beda do ramion, w NAJGORSZYM, bo mysle, ze uda sie tak, zeby byly jednak za ramiona.

Mialas biale wlosy? Wiesz, duzo myslalam na ta peruka i to jest dobry pomysl, naprawde, ale troche sie boje, ze mam wybor pomiedzy - sztucznie wyglada juz z daleka a nie stac mnie

Z ta odwaga to w sumie, heh, dziewczyny na watku dla czerwonowlosych przekonaly mnie, ze w moim przypadku nie potrzeba nawet rozjasniania, wiec az tak duzo nie ryzykuje Przede wszystkim zas potrzebuje jakiejs zmiany w zwiazku z zawirowaniami w zyciu

[bluebells]

Napisane przez szmyrk

Bywa

A czemu tak?



W ogole, mosze sie z Wam podzielic swoja ekscytacja! /Choc byc moze juz sie dzielilam, wiec jakby co sorry, jaram sie jak szczerbaty na suchary./
Przyjazd do Polski coraz blizej i blizej, a wzwiazku z tym takze zmiana wizerunku Postanowilam, ze zaszaleje jeszcze, poki wciaz dwojka z przodu, a pozniej pojde po rozum do glowy i takie tam. Mam zamiar sciac wlosy dosc radykalnie - nie, nie jakos mega tak naprawde, ale zazadam ciecia na sucho, bez prostownicy, tak zeby wszystkie biale kropki i rozdwojenia byly widoczne i zniknely. Takze wiecej niz zwykle na pewno. Plus zmiana ksztaltu. Ale najwazniejsze... Zdecydowalam sie na czerwien
/Bieli nie bedzie, bo jednak jestem troche tchorz /
Jak zrobie to pokaze

Gratuluję odwagi Radykalne cięcie fajna sprawa, dobrze jest czasami zaszaleć. Co do czerwieni - wow Ja jestem tchórz co do zmiany koloru, ale to pewnie dlatego, że odpowiada mi mój własny.
Czekam na zdjęcia!

[jukaba]

Napisane przez Jigoku

Zazdroszczę odwagi Szczególnie jeśli chodzi o cięcie, ja tak wzdycham do tego boba już od paru lat i i tak wiem, ze się nie przemogę Biały to był fajny kolor, ale ciężko byłoby go utrzymać, nadal jestem za peruką, tak jak Ci kiedyś pisałam

oo to ja tak od roku wzdycham do "long boba" chyba tak to nazywają. Mnie chodzi po głowie tak tuż za obojczyki i nie mogę się odważyć ,może na usprawiedliwienie dodam że właściwie wtedy kiedy wyprowadziłam na ludzi te moje włosy to zachciało mi się obciąć

Napisane przez szmyrk

O nie, nie, zadne boby, wlosy w najgorszym wypadku beda do ramion, w NAJGORSZYM, bo mysle, ze uda sie tak, zeby byly jednak za ramiona.

no to właśnie chyba ten "long bob"
pokazuj koniecznie może mnie natchniesz


natomiast w post scriptum przesyłam Wam moje "potargańce"
pierwsz fota to bonus - świeża wlosomaniaczka - Nina lat 5

[Jigoku]

Napisane przez szmyrk

O nie, nie, zadne boby, wlosy w najgorszym wypadku beda do ramion, w NAJGORSZYM, bo mysle, ze uda sie tak, zeby byly jednak za ramiona.

Mialas biale wlosy? Wiesz, duzo myslalam na ta peruka i to jest dobry pomysl, naprawde, ale troche sie boje, ze mam wybor pomiedzy - sztucznie wyglada juz z daleka a nie stac mnie

Z ta odwaga to w sumie, heh, dziewczyny na watku dla czerwonowlosych przekonaly mnie, ze w moim przypadku nie potrzeba nawet rozjasniania, wiec az tak duzo nie ryzykuje Przede wszystkim zas potrzebuje jakiejs zmiany w zwiazku z zawirowaniami w zyciu

Nie, nie, tak się odnoszę do tego, co kiedyś pisałaś o tym Ja mam swój naturalny kolor i moim największym szaleństwem było ombre, które miałam w sumie prawie 3 lata

Jak tak patrzę to niktóre wyglądają super naturalnie, ale nie wiem jak z ceną https://www.google.pl/search?espv=2&...evid=517832296 Ten kolor pewnie by Ci się szybko przejadł, a torturować włosy takim mocnym rozjaśnianiem, żeby zaraz przefarbować na ciemniejsze - trochę bez sensu

Ostatnio z kolegami mojego TŻ mieliśmy gorącą rozprawę na temat długich włosów i wszyscy protestowali przeciwko krótkim, większość z nich pewnie bardziej dla zasady Moim zdaniem więcej zależy od twarzy niż od długości włosów

[Jigoku]

Napisane przez jukaba

oo to ja tak od roku wzdycham do "long boba" chyba tak to nazywają. Mnie chodzi po głowie tak tuż za obojczyki i nie mogę się odważyć ,może na usprawiedliwienie dodam że właściwie wtedy kiedy wyprowadziłam na ludzi te moje włosy to zachciało mi się obciąć


no to właśnie chyba ten "long bob"
pokazuj koniecznie może mnie natchniesz


natomiast w post scriptum przesyłam Wam moje "potargańce"
a druga fota to bonus - świeża wlosomaniaczka - Nina lat 5

Ale gęęęste i jakie jasne w słońcu

Mam tak samo Poza tym ja źle wyglądam w krótkich włosach, bo mimo że są cienkie, jest ich dużo i nie układają się tak ładnie przy twarzy Mi się marzy taki jak w załącznikach, ale jestem tchórzem i pewnie to 40-stki się nie przemogę

[jukaba]

Napisane przez Jigoku

Ale gęęęste i jakie jasne w słońcu

Mam tak samo Poza tym ja źle wyglądam w krótkich włosach, bo mimo że są cienkie, jest ich dużo i nie układają się tak ładnie przy twarzy Mi się marzy taki jak w załącznikach, ale jestem tchórzem i pewnie to 40-stki się nie przemogę

no tak teraz zeszłam do blondu

mnie powaliło ostatnio TO:
(tylko u mnie w wersji średni blond )

[chimay]

Napisane przez szmyrk

No oczywiscie, ze sie Wam pokaze po metamorfozie
Pod koniec przeszlego tygodnia wyjezdzam, wiec hm, za jakies dwa tygodnie pewnie, moze chwile predzej

Odważnaś Jestem bardzo ciekawa efektów. Zaliczyłam kiedyś ciemną czerwień, z 10 lat temu, ale wyglądałam w niej źle, przy mojej bladej cerze i niebieskich oczach to nie był dobry wybór.

Napisane przez jukaba

oo to ja tak od roku wzdycham do "long boba" chyba tak to nazywają. Mnie chodzi po głowie tak tuż za obojczyki i nie mogę się odważyć ,może na usprawiedliwienie dodam że właściwie wtedy kiedy wyprowadziłam na ludzi te moje włosy to zachciało mi się obciąć

natomiast w post scriptum przesyłam Wam moje "potargańce"
pierwsz fota to bonus - świeża wlosomaniaczka - Nina lat 5

Twoje włosy są coraz piękniejsze Fale robione na szczotce czy czymś innym? Nakładasz coś córce na włosy czy takie są same z siebie?

Napisane przez Jigoku

Ostatnio z kolegami mojego TŻ mieliśmy gorącą rozprawę na temat długich włosów i wszyscy protestowali przeciwko krótkim, większość z nich pewnie bardziej dla zasady Moim zdaniem więcej zależy od twarzy niż od długości włosów

Zdecydowanie tak, nie każdy dobrze wygląda w długich. Ja nie poznałam zbyt wielu facetów, którzy by się jakoś szczególnie jarali długimi włosami. Wystarczy sobie zresztą popatrzeć na włosy na Long Hair Community, niektóre są dla mnie dość...hmmm... niesmaczne. Tak jakby właścicielki myślały, że jak mają długie włosy, to już nic nie muszą ze sobą więcej robić w kwestii wyglądu.

Napisane przez Jigoku

Mam tak samo Poza tym ja źle wyglądam w krótkich włosach, bo mimo że są cienkie, jest ich dużo i nie układają się tak ładnie przy twarzy Mi się marzy taki jak w załącznikach, ale jestem tchórzem i pewnie to 40-stki się nie przemogę

Mnie się też długie boby bardzo podobają, zwłaszcza takie do obojczyków (w ogóle jestem fanką wystających obojczyków). Jako fryzura są świetne, ale jako długość włosów chyba najgorsze z możliwych. Żeby dobrze wyglądały, trzeba je stylizować, trudno coś z nimi zrobić, jak nie mamy czasu/ochoty na stylizację, bo kitka przy takiej długości jest smętna, warkocza nie zrobisz, w koka nie upniesz. Poza tym u niektórych takie włosy wywijają się do zewnątrz, co mi się nie podoba.

Napisane przez jukaba

no tak teraz zeszłam do blondu



mnie powaliło ostatnio TO:
(tylko u mnie w wersji średni blond )

Christina jest w ogóle powalająca. Chyba tylko w Drive wyglądała dość przeciętnie.

[daggmara]

Napisane przez szmyrk

O nie, nie, zadne boby, wlosy w najgorszym wypadku beda do ramion, w NAJGORSZYM, bo mysle, ze uda sie tak, zeby byly jednak za ramiona.

Mialas biale wlosy? Wiesz, duzo myslalam na ta peruka i to jest dobry pomysl, naprawde, ale troche sie boje, ze mam wybor pomiedzy - sztucznie wyglada juz z daleka a nie stac mnie

Z ta odwaga to w sumie, heh, dziewczyny na watku dla czerwonowlosych przekonaly mnie, ze w moim przypadku nie potrzeba nawet rozjasniania, wiec az tak duzo nie ryzykuje Przede wszystkim zas potrzebuje jakiejs zmiany w zwiazku z zawirowaniami w zyciu

To pokażę Wam moją czerwień - lato 2012, to najbardziej ogniste włosy, jakie miałam nie pamiętam już po jakiej farbie. Farbowane w domu na mój ciemny blond, ale na wielu warstwach farb drogeryjnych, więc pod wpływem wielu warstw utleniaczy.
Właśnie z takiej długości zaczęłam rok temu zapuszczać.

[daggmara]

Obok mojej głowy jest narta, bo to fragment słitfoci z Kamilem Stochem