Jak mam to zamaskować?

[magdaleeeena1989]

Witam.Z całą pewnością nie jestem pierwsza osobą, która prosi o taką pomoc, ale dołączam zdjęcia,być może będą pomocne w ustaleniu czegokolwiek.(zaznaczam,ż e na tych fotach moja twarz pokryta jest maścią antytrądzikową która daje odcień biały.).Ale do rzeczy. Od pół roku leczę się u dermatologa, Pani doktor pozwoliła mi do szkoły maskować moją nieszczęśliwą twarz.
Do niedawnego czasu na buzię smarowałam tylko podkład,jednak bardzo mi on ją wysuszył.Tak więc zaczęłam smarować go na warstwę kremu nawilżającego.No i niestety są problemy.Po 2 godzinach wszystko się rozpuszcza.Bardzo ale to bardzo są widoczne rozwarte pory ,blizny i przebarwienia.Cały podkład ciemnieje i gdy tylko przypudruje twarz robi się nie małe,że się tak wyrażę- bagno.Nie wiem jak mam to wszystko ukrywać.Dodam że w swojej niemałej kolekcji posiadam całą gamę podkładów maybelline, począwszy od musu po przez te z zawartością wody, matujące, kryjące... )
Pomocy.Liczę na was.Naprawdę krępuje mnie moj wygląd...Jak mam nakładać te wszystkie kosmetyki by wyglądało to na mojej twarzy dość naturalnie?
Pozdrawiam

[gosiatana]

Bardzo lubię krem nawilżający Daxa z gruszką. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=14021 Matuje i bardzo dobrze nawilża. Nie powoduje, że podkład czy korektor się rozmywa, więc myślę, że warto spróbować. Bardzo dobrym korektorem jest dermacol i wizażanki bardzo go polecają. Co prawda większość stosuje go pod oczy, bo jest dość "konkretny", ale w niewielkiej ilości da radę. Ja osobiście bardzo sobie chwalę podkład Gosha kryjący. Naprawdę świetny. Świetnie maskuje niedoskonałości, a trochę ich jest Wydaje mi się, że sprawia, że pory są mniej widoczne. Też miałam stycznosć z Maybelline i innymi, ale nie nadają się one dla naszej skóry(niestety). Mają kiepskie krycie, a potem jakby się ważyły, przynajmniej DMM. Warto wyłozyć te 40 złotych na Gosha, bo daje na prawdę naturalny efekt. Ja nakładam go taką trójkątną gąbecznką i dzięki temu nie mam smug i efektu maski. Gąbka jest taka grubsza i nie z bardzo zbitej gąbki, tylko takiej z większymi dziurkami. Przed nałożeniem podkładu na nią dodatkowo ją zwilżam, co daje jeszcze bardziej naturalny wygląd i wcale nie umniejsza kryciu. Są też specjalistyczen podkłady kryjące takie jak Vichy dermablend i z la roche posay, ale nie wypowiadam się na ten temat bo nie miałam z nimi doczynienia. Wszystko jest w KWC, wiec możesz znaleźć i wybrać dla siebie coś odpowiedniego.
Na pewno dasz radę - nic nie jest nie do ukrycia Głowa do góry

[immortal_20]

To, co piszesz o tych pudrach i podkladach, swiadczy tylko o tym, ze uzywalas takie, ktore nie sa idealne do twojej skory. Slyszalam wiele dobrego o nowym podkladzie Dermablend Vichy, ale sama go nie próbowalam JESZCZE - mam próbki . Poprosilam w aptece pania farmaceutke i dostalam 3 próbeczki, tobie tez tak radze. La Roche ma podobno fajne korygujace podklady (dodatkowo lecza), ale niestety ich nie próbowalam.
Co do kremu Dax Perfecta gruszkowego, to nie zgodzilabym sie z gosiatana i radzilabym ci, zebys go nie próbowala. Istnieje mnostwo opinii na jego temat - tyle samo dobrych, co zlych. Ja go niedawno kupilam i niestety dostalam od niego 'wysypu'. Niektorzy wrecz odwrotnie - wszystko wyleczyl. Inni jeszcze uwazaja, ze ani nie pomaga, ani nie szkodzi. Zreszta wszystko na KWC. Ja nie eksperymentowalabym z nim na twojej problemowej skorze.
Dobry nawilzajacy krem, fajny podklad i jak chcesz, puder i jestes piekna .