Haruki Murakami

[Ewusia_marchew]

Fajnie ze natrafiłam na ten wątek, muszę go nadrobić
Ja czytałam na razie Norwegian Wood i jestem w trakcie (bliżej początku) Na południe od granicy, na zachód od słońca. Tę drugą brałam w ciemno z biblioteki i na razie stylistycznie bardzo mi przypomina Norwegian Wood, więc już zaczęłam się zastanawiać czy wszystkiego jego książki są podobne, ale skoro mówicie że nie to koniecznie muszę wgłębić się w wątek i sprawdzić po co jeszcze warto sięgnąć Fantastykę lubię więc jeśli niektóre są takie to mi to pasuje

[Futbolowa]

Widziałyście zapowiedź?

[Sunny Tiger]

Napisane przez Futbolowa

Widziałyście zapowiedź?

oo, od kiedy w księgarniach? Świetny cytat na okładce

[Futbolowa]

Podobno w listopadzie. Dobrze, że wreszcie ją przetłumaczyli, bo już zamierzałam wersję po angielsku zakupić...

BTW, jeżeli nie macie jeszcze skompletowanego Murakamiego, w Dedalusie jego książki bardzo tanio chodzą.

[Ćwirka]

Napisane przez Futbolowa

Podobno w listopadzie. Dobrze, że wreszcie ją przetłumaczyli, bo już zamierzałam wersję po angielsku zakupić...

BTW, jeżeli nie macie jeszcze skompletowanego Murakamiego, w Dedalusie jego książki bardzo tanio chodzą.

hmm... żadnej zapowiedzi na stronie moja koleżanka pracująca w Muzie nic nie wie

[Futbolowa]

Zapowiedź była na fejsbuku, ja dostałam ją również na maila, bo współpracuję z Muzą.

"Zniknięcie słonia" - listopad 2012

W tym zbiorze opowiadań, podobnie jak w Przygodzie z owcą i w Końcu Świata, Haruki Murakami powodowany geniuszem i odrobiną szaleństwa przypuszcza frontalny atak na normalność, zmieniając i całkowicie dowolnie kształtując rzeczywistość. Ptak nakręcacz każdego dnia nakręca sprężynę świata. Pracownik działu kontroli jakości doznaje olśnienia, patrząc na kangury, i dowiaduje się, czym jest wielka niekompletność. W ciało robotnika z fabryki słoni wnika od dawna poszukiwany przez policję tańczący karzeł. Atak irracjonalnego głodu powoduje, że młode małżeństwo dokonuje nocnego napadu na bar McDonalda. Dziewczyna odkrywa, że budzący grozę zielony zwierz, który rozkopuje ogródek, jest w niej zakochany, a ona nie potrafi mu się oprzeć.

Śmieszne, niezwykłe, wyjątkowe – wszystkie opowiadania zebrane w antologii Zniknięcie słonia są dowodem na to, że Haruki Murakami, mistrz formy, umie z całkowitą swobodą przekroczyć wszelkie granice między światem powieściowym i realnym.

[Ćwirka]

Napisane przez Futbolowa

Zapowiedź była na fejsbuku, ja dostałam ją również na maila, bo współpracuję z Muzą.

"Zniknięcie słonia" - listopad 2012

W tym zbiorze opowiadań, podobnie jak w Przygodzie z owcą i w Końcu Świata, Haruki Murakami powodowany geniuszem i odrobiną szaleństwa przypuszcza frontalny atak na normalność, zmieniając i całkowicie dowolnie kształtując rzeczywistość. Ptak nakręcacz każdego dnia nakręca sprężynę świata. Pracownik działu kontroli jakości doznaje olśnienia, patrząc na kangury, i dowiaduje się, czym jest wielka niekompletność. W ciało robotnika z fabryki słoni wnika od dawna poszukiwany przez policję tańczący karzeł. Atak irracjonalnego głodu powoduje, że młode małżeństwo dokonuje nocnego napadu na bar McDonalda. Dziewczyna odkrywa, że budzący grozę zielony zwierz, który rozkopuje ogródek, jest w niej zakochany, a ona nie potrafi mu się oprzeć.

Śmieszne, niezwykłe, wyjątkowe – wszystkie opowiadania zebrane w antologii Zniknięcie słonia są dowodem na to, że Haruki Murakami, mistrz formy, umie z całkowitą swobodą przekroczyć wszelkie granice między światem powieściowym i realnym.

No skoro jest okładka to coś musi być, ale zawsze o zapowiadanych premierach trąbią Ja mam w Muzie znajomości, zawsze dostawałam fragmenty spooooro przed publikacją, a całe książki nawet 1-2 przed premierą, a tu nic

[Sara_m7]

Już zacieram rączki

[Futbolowa]

http://muza.com.pl/?module=okladki&id=42389 - jest info na stronie Muzy. Dobrze, że moje kontakty w wydawnictwie nie zawodzą, bo chyba bym się załamała, gdyby to była jakaś plotka

[2016070953]

ale super, miła wiadomość z rana
napewno kupie

[Ćwirka]

Napisane przez Futbolowa

http://muza.com.pl/?module=okladki&id=42389 - jest info na stronie Muzy. Dobrze, że moje kontakty w wydawnictwie nie zawodzą, bo chyba bym się załamała, gdyby to była jakaś plotka

Noooo nareszcie, w przyszłym tygodniu będę miała okazję przeczytać

[Wredonisia]

Napisane przez pessahson

murakami to też moje ostatnie odkrycie
przeczytałam jak na razie tylko "kronikę ptaka nakręcacza" i jestem zachwycona, książka liczy około 500 stron ale mogłabym przeczytac jeszcze drugie tyle
na półce jeszcze mam kafke i wild sheep chase (nie wiem jak brzmi polski tytuł) ale od jakiegoś czasu nie mam wolnej chwili żeby się za nie zabrac
a kronika jest świetna, właściwie nic się nie dzieje, akcja płynie sobie powoli ale wciąga...oj wciąga
polecam

Właśnie zaczynam Kronikę (chyba 80ta strona, w tym wypadku to początek )To pierwsza jego książka jaką czytam.

Napisane przez nebraska

Ja też go uwielbiam! Miałam w Pradze takie przeżycie, że myślałam, że facet siedzący naprzeciwko nas to Murakami, byłam bliska zapytania go czy on to Murakami, ale stchórzyłam. Po przyjeździe do domu i konsultacji z google się okazało, że to jednak nie był on, jakoś tak inaczej mi się zapamiętał...

Hihi, obawiam sie że dla nas Europejczyków to 90% Japończyków wygląda podobnie.

Napisane przez Matplaneta

Książki Murakami są przyjemne. Nie zachwycają, ale pomagają sie zrelaksować i odpocząć.
Nie wiem czy tylko ja zwracam na to uwagę, ale wg mnie do ich wydania można by użyć połowę ilości parieru! Przeszkadza mi trcohe to marnotrastwo-gdzie są ogromne odstępny między wierszami i bardzo szerokie akapity. W jakim celu? By zuzyć więcej paperu i mieć powód do zaproponowania wyższej ceny za książkę?

A moja ulubiona pozycjs tego atora to "Na południe od granicy na zachód od słońca".

Ja czytam wersję w ebooku - przyznam że wolałabym tradycyjną książkę, ale nie nosiłabym jej ze sobą ze względu na objętość. A koszt papieru to nie jest -jak sądzę - duża część składowa ceny książki.

[nosferatku]

Znienawidziłam Murakamiego od pierwszego przeczytania. Wszyscy mówili: "Nie kupuj, nie kupuj, to jest Paulo Coelho Dalekiego Wschodu, to Ci się nie spodoba, to nie na Twoje nerwy, Ty już lepiej błyszczyk sobie kup, a nie Murakamiego, błyszczyk już lepiej, naprawdę". No, ale ja pomyślałam, że przecież nie będę uprzedzona, zanim nie przeczytam, że spróbuję, że dam szansę.

Nie. Nienienienie i jeszcze raz nie. Dwa podejścia, nie. Stoi Murakami na półce i się kurzy, chce ktoś "Ślepą wierzbę i śpiącą kobietę"? Bo ja bardzo nie chcę.

[coccinelle7]

Napisane przez nosferatku

Znienawidziłam Murakamiego od pierwszego przeczytania. Wszyscy mówili: "Nie kupuj, nie kupuj, to jest Paulo Coelho Dalekiego Wschodu, to Ci się nie spodoba, to nie na Twoje nerwy, Ty już lepiej błyszczyk sobie kup, a nie Murakamiego, błyszczyk już lepiej, naprawdę". No, ale ja pomyślałam, że przecież nie będę uprzedzona, zanim nie przeczytam, że spróbuję, że dam szansę.

Nie. Nienienienie i jeszcze raz nie. Dwa podejścia, nie. Stoi Murakami na półce i się kurzy, chce ktoś "Ślepą wierzbę i śpiącą kobietę"? Bo ja bardzo nie chcę.

Chyba akurat zaczęłaś od najsłabszej książki a porównanie do Coehlo w ogóle nie trafione.

[2016070953]

a "lepiej kup sobie błyszczyk" to już w ogóle żenada
nienawidzę takich tekstów, kiedyś usłyszałam że nie dostanę ksiązki na urodziny, tylko błyszczyk własnie - na co odparowałam ze niby co się stanie lepszego jak dostanę błyszczyk niż ksiązkę i usłyszałam że jak się ładnie umaluje błyszczykiem to może ktoś na mnie zwróci uwagę bo ksiązka mi chłopa nie znajdzie, nosz kur wór!!!!

[nosferatku]

Napisane przez hardgirl123

a "lepiej kup sobie błyszczyk" to już w ogóle żenada
nienawidzę takich tekstów, kiedyś usłyszałam że nie dostanę ksiązki na urodziny, tylko błyszczyk własnie - na co odparowałam ze niby co się stanie lepszego jak dostanę błyszczyk niż ksiązkę i usłyszałam że jak się ładnie umaluje błyszczykiem to może ktoś na mnie zwróci uwagę bo ksiązka mi chłopa nie znajdzie, nosz kur wór!!!!

Aby rozwiać wszelkie niejasności-kupuję znacznie więcej książek, niż błyszczyków. Ot taka ironijka.

Napisane przez coccinelle7

Chyba akurat zaczęłaś od najsłabszej książki a porównanie do Coehlo w ogóle nie trafione.

Ale z tego, co rozumiem, to jest przekrój przez właściwie całą jego twórczość, prawda?
Nie podoba mi się styl. W moim odczuciu-mędrkujący, jak u Coelho. Tyle, że o mniejszym ciężarze gatunkowym, bo czytanie Murakamiego to nie taki obciach.

[Sara_m7]

Kupiłam dziś nowego Murakamiego w Matrasie z 20% zniżki : jupi:

[MarjoryAnn]

Napisane przez nosferatku

Nie podoba mi się styl. W moim odczuciu-mędrkujący, jak u Coelho. Tyle, że o mniejszym ciężarze gatunkowym, bo czytanie Murakamiego to nie taki obciach.

Muszę przyznać, że do tej pory sięgnęłam tylko po zbiór opowiadań "Wszystkie boże dzieci tańczą", ale po jego lekturze mam identyczne odczucia! Lepiej bym tego nie ujęła.

Mocno się przez to zraziłam, choć nie wykluczam, że dam mu jeszcze kiedyś szansę. Nawet z czystej ciekawości, czy dalej będą się tworzyć w mym umyśle takie skojarzenia. Co waszym zdaniem jest najlepsza jego pozycją, która mogłaby stłumić negatywne wrażenie po pierwszym zetknięciu z jego twórczością?

[coccinelle7]

Nie wiem czy mogę się jakoś specjalnie wypowiadać na ten temat, bo przeczytałam tylko 2 książki tego autora, ale polecam Norwegian Wood.
Co do porównania do Coelho to zupełnie nie widzę podobieństw. Książki Coehlo są strasznie prymitywne, teksty typu: Kochajmy się. Miłość jest piękna. Jeśli będziemy kochać świat będzie lepszy. I takie tam. Murakami z kolei ma taki 'melancholijny' styl pisania, dosyć specyficznie dobiera słowa opisując rzeczywistość. I ma przy tym bardzo trafne spotrzeżenia. Często czytając go podnoszę głowę z książki i myślę sobie: "Kurde. Lepiej bym tego nie ujęła". Raczej przy Coehlo by mi się coś takiego nie zdarzyło ;P

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

No i jak wam się podobały opowiadania ze "Zniknięcia słonia?
Już się nie mogę doczekać nowej książki Murakamiego.

[Futbolowa]

Mnie bardzo, to jedna z lepszych jego książek.

[hihicz]

Zachęcona pozytywnymi opiniami oraz tym wątkiem wypożyczyłam wczoraj swoją pierwszą książkę Murakamiego. Jest to "Tańcz tańcz tańcz". Co prawda musi swoje odczekać w mojej własnej kolejce książek do czytania, ale mam nadzieję, że zachwyci mnie tak jak Was.

[pasjonautka]

Jeden z moich ulubionych pisarzy, szczerze nigdy nie wpadłabym na porównanie go z Coelho, ale każdy ma swoje odczucia

[2016070953]

czytam obecnie Zniknięcie słonia i nie podoba mi się ani trochę, możliwe że Murakami po prostu mi się znudził...

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez hardgirl123

czytam obecnie Zniknięcie słonia i nie podoba mi się ani trochę, możliwe że Murakami po prostu mi się znudził...

Ja też mam mieszane odczucia względem tego zbioru. Chyba jedynie 3 opowiadania mi się spodobały.

[anjya]

a ja jestem zakochana w jego stylu, uwielbiam go i nie rozumiem jak można go porównywać do Coehlo, którego swoją drogą nie potrafiłam strawić
czytałam "Norwegian Wood" oraz "Schlaf" (nie wiem jaki jest polski tytuł, o kobiecie, która nie sypia). teraz jestem w trakcie "kroniki ptaka nakręcacza" i jestem zafascynowana! jego książki zdecydowanie pozostają w pamięci ..
jednocześnie wydaje mi się, że albo ktoś polubi albo znienawidzi jego twórczość
uwielbiam Muzę za to, że wydaje go w wersji kieszonkowej, dzięki czemu kosztuje 10zl ^^

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Dziewczyny, czytałyście już najnowszą książkę? Ja mam zamiar kupić dzisiaj i czytać cały weekend. Opis fabuły wydaje się być bardzo realny, a przyznam szczerze, że w 1Q84 poziom abstrakcji trochę mnie przerastał.

[Futbolowa]

Słyszałyście o tej akcji?


Wszelkie info na fejsbuku: https://www.facebook.com/events/325257540969220/

Wybrałabym się, ale TŻ nie będzie mógł, a u mnie odbywa się to daleko od domu i raczej nie pozwoli mi na nocne paradowanie po mieście solo

[pankasztan]

Czytałem Kafkę nad Morzem ładnych parę lat temu i choć trudno mi odtworzyć dokładnie jej fabułę, to pamiętam, że książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Świetnie oddaje klimat życia w Japonii, to jak tamtejsze społeczeństwo jest zamknięte.

Szkoda że akcja odbędzie się 20 maja. Inicjatywa piękna. Nie spodziewałem się, że twórczość Murakamiego cieszy się taką popularnością w Polsce.

[nebraska]

Napisane przez Futbolowa

Słyszałyście o tej akcji?


Wszelkie info na fejsbuku: https://www.facebook.com/events/325257540969220/

Wybrałabym się, ale TŻ nie będzie mógł, a u mnie odbywa się to daleko od domu i raczej nie pozwoli mi na nocne paradowanie po mieście solo

Nareszcie! To przecież jego pierwsza książka Cudownie! NIe mogę się doczekac