Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

[morelle_]

Napisane przez emmos

Anusia, dziękuję za odpowiedz. Jest podobnie do tego co piszesz, tylko tata ogarniający wszystko.

Mnie te buty nie przekonują, tzn są sliczne, ale wlasnie raczej na ładna jesienna pogodę, jako jedne z wielu.

Morelle, u nas tez kaszel, suchy nocny. Tymek sie zaraził, Ami drugi tydzien w domu. Poza tym innych objawów brak.
U nas tez różnie w relacjach miedzy dziecmi. Jest masa przytulania itp, ale bywa tak, ze Amelka odpycha brata. On jest natomiast charakterny bardzo, jak papuga powtarza jej zachowania, przez co odpycha ją/ciągnie za włosy. A od tego to juz krótka droga do bójki. Tłumacze jak krowie na granicy obojgu i mam wrażenie, ze ostatnio jest ciut lepiej, zobaczymy.
Dobrze, ze mam psa, z ktorym trzeba wychodzić, dla mojego zdrowia psychicznego te spacery teraz są zbawienne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Morelle, ja daje swoim dzieciom teraz taką, czasem psikam 2 razy nawet


https://m.ceneo.pl/66935736;pla?se=Y...hoCyscQAvD_BwE


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

JA wlasnie dawalam mlodej 800 i zebra zaczely jej sie zaokraglac. teraz mam ta 1000. Ale 2x to nie za duzo?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

xzora

dalej kaszla
3 tydzien w domu
oszaleje
caly czas u nas pada, nie ma jak wyjsc na dwor
zepsula mi sie ladowarka
nie mam tel. sis miala mi zamowic wizyte domowa, ale jej nie przyjeli
na szczescie dali skierowanie do pl. w czw mamy wizyty

kurtki zimowe mam, kupilam w zeszlym roku w zarze na %
Buty dla B kupilam teraz na weekendzie znizek lasocki.
Anastazja ma z hm 2 pary. nie kupuje jej

[SteveS]

Napisane przez morelle_

JA wlasnie dawalam mlodej 800 i zebra zaczely jej sie zaokraglac. teraz mam ta 1000. Ale 2x to nie za duzo?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

xzora

dalej kaszla
3 tydzien w domu
oszaleje
caly czas u nas pada, nie ma jak wyjsc na dwor
zepsula mi sie ladowarka
nie mam tel. sis miala mi zamowic wizyte domowa, ale jej nie przyjeli
na szczescie dali skierowanie do pl. w czw mamy wizyty

kurtki zimowe mam, kupilam w zeszlym roku w zarze na %
Buty dla B kupilam teraz na weekendzie znizek lasocki.
Anastazja ma z hm 2 pary. nie kupuje jej

Poziomu wit. D nie wybadasz. Za duża dawka jest toksyczna. Najlepiej zrob badania krwi.

[anusia1990]

Jakie są normy dla 3 latka ? Gdzieś mi mogło ze 600-800 ale wiadomo najpewniej zbadać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[morelle_]

Napisane przez SteveS

Poziomu wit. D nie wybadasz. Za duża dawka jest toksyczna. Najlepiej zrob badania krwi.

robilam pol roku temu
miala w normie ale na dolnej granicy
wiec mozliwe ze wlasnie ma za malo

[SteveS]

Napisane przez morelle_

robilam pol roku temu
miala w normie ale na dolnej granicy
wiec mozliwe ze wlasnie ma za malo

Ja bym zrobiła jeszcze raz i jakby się nie podniosło, to zadzwoniłabym do pediatry z prośbą o wypisanie preparatu na receptę wraz z dawkowaniem.

[emmos]

Morelle, wg mnie 1000 jednostek wystarczy, tylko mam czasem wrażenie, ze z pierwszym psiknięciem całość nie wypływa, dlatego nie raz dociskam ponownie.

Ja sama biorę wit D 5000. Robiłam badania nie raz, albo mam za mało albo dolna granica. Akurat witaminy D nie traktuje tak sztywno, jeśli chodzi o dawkowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Moi rodzice mój brat maja zgłosić się do sanepidu jest podejrzenie wirusa bo mieszkają z babcia. Babcia wczoraj zasłabła zabrało ja pogotowie test pozytywny
My od tygodnia jesteśmy „przeziębieni” nie mieliśmy jakiś konkretnych objawow każdy jeden dzień miał po 37 stopni lekkie pokaslywanie i nos taki ciężki opuchnięty ale bez kataru.siedzimy w domu żeby nikogo nie zarażać ale przeszły mnie ciary. Ja już jestem głupia od tego wszystkiego. Boje się ze nawet jak się przejdzie to łagodnie czy kiedyś nie da to po sobie gorszych konsekwencji.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Moi rodzice mój brat maja zgłosić się do sanepidu jest podejrzenie wirusa bo mieszkają z babcia. Babcia wczoraj zasłabła zabrało ja pogotowie test pozytywny
My od tygodnia jesteśmy „przeziębieni” nie mieliśmy jakiś konkretnych objawow każdy jeden dzień miał po 37 stopni lekkie pokaslywanie i nos taki ciężki opuchnięty ale bez kataru.siedzimy w domu żeby nikogo nie zarażać ale przeszły mnie ciary. Ja już jestem głupia od tego wszystkiego. Boje się ze nawet jak się przejdzie to łagodnie czy kiedyś nie da to po sobie gorszych konsekwencji.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

hmm, skad i babci mialby byc koronawirus? juz nieraz spotkalam sie, ze pierwszy byl pozytywny, a kolejny negatywnym

Moja mama miala dzisiaj test. Teraz codziennie ma pacjentow z koronawirusem. Do tego z jej zespołu jej koleżanka miała covida, kolejna sie od niej zaraziła, a moja mama tak czeka na objawy i nic.
W sumie co by jej nie wyszlo to i tak dobra wiadomosc
Jak wyjdzie ze ma Covid, to by znaczylo ze go przechodzi bezobjawowo. Ona robila sobie terapie immunostymulujacą groprinosinem, wiec moze to jej podnioslo odpornosc...
A jak wyjdzie, ze nie ma, to by znaczylo, ze nie tak latwo sie nim zarazić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez xzora

hmm, skad i babci mialby byc koronawirus? juz nieraz spotkalam sie, ze pierwszy byl pozytywny, a kolejny negatywnym

Moja mama miala dzisiaj test. Teraz codziennie ma pacjentow z koronawirusem. Do tego z jej zespołu jej koleżanka miała covida, kolejna sie od niej zaraziła, a moja mama tak czeka na objawy i nic.
W sumie co by jej nie wyszlo to i tak dobra wiadomosc
Jak wyjdzie ze ma Covid, to by znaczylo ze go przechodzi bezobjawowo. Ona robila sobie terapie immunostymulujacą groprinosinem, wiec moze to jej podnioslo odpornosc...
A jak wyjdzie, ze nie ma, to by znaczylo, ze nie tak latwo sie nim zarazić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wydaje nam się ze mój tata mógł przynieść. Pierwszy zgłaszał ze się złe czuje. W moim rodzinnym domu mieszkają moi rodzice mój brat i babcia stad babcia mogła zapalać. Prawda jest tez taka ze ostatnimi czasy leczy się i była hospitalizowana wiec teoretycznie sama mogła być nosicielem. Jestem cała w nerwach jak z tego wyjdzie ... nie wiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Anusia, trzymam kciuki żeby babcia szybko wyzdrowiała ✊️✊️ Ten wirus jest tak rozproszony obecnie, że juz nie wiadomo kto od kogo.

Za wszystkich innych również kciuki ✊️✊️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Wydaje nam się ze mój tata mógł przynieść. Pierwszy zgłaszał ze się złe czuje. W moim rodzinnym domu mieszkają moi rodzice mój brat i babcia stad babcia mogła zapalać. Prawda jest tez taka ze ostatnimi czasy leczy się i była hospitalizowana wiec teoretycznie sama mogła być nosicielem. Jestem cała w nerwach jak z tego wyjdzie ... nie wiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jak sie babcia czuje? tata bedzie mial robiony test?
Zdrowia dla babci.

Ja czekam na info od mamy jak u niej...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez xzora

jak sie babcia czuje? tata bedzie mial robiony test?
Zdrowia dla babci.

Ja czekam na info od mamy jak u niej...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czekają na sanepid maja się odezwać w ciągu kilku dni... wszyscy siedzą w domu.
Wydaje mi się ze jednak babcia coś podłapała jak była we wtorek na usg bo w środę mama i mój brat już mocno kaslali. Tata raczej nie był pierwszy bo go bolało gardło to mógł się zwyczajnie podziebic. Nie maja już żadnych dodatkowych objawów poza kaszlem czuja się dobrze. A babcia... wczoraj zadzwoniła zapłakana ze żałuje ze się zgodziła na szpital ze wolałaby umrzeć w domu ;( przez cały dzień od 8do 16 nikt do niej nie zajrzał. Kobieta obok niej starsza osoba cały dzień i noc wyje z bólu tez na COVID wieczorem przywieźli dziecko 10m i się załamała te dziecko cały czas samo płacze. Wczoraj wujek zadzwonił do szpitala z prośba żeby ktoś się nią zainteresował czy może jakieś wsparcie pschychloga czy coś. No i przyszła jakaś pielęgniarka posiedziała z nią dłużej pomogła się umyć i jakoś to pomogło. Tak nie jest zle trochę kaszle gorączki dziś już nie miała czekają aż będzie miejsce w zakaźnym to ja przewiozą Bo jednak wiek i stan zdrowie obecnie w jakim jest wskazuje by miała szersza możliwość opieki. Ludzie czekają na korytarzach bo nie ma miejsc ... masakra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

o kurcze, to straszne co opisujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez xzora

o kurcze, to straszne co opisujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A jak test Twojej mamy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Agg_s]

Zdrowia dziewczyny dla Was i Waszych rodzin ❤️❤️ oby choroby szybko się skończyły i przebiegły spokojnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez Agg_s

Zdrowia dziewczyny dla Was i Waszych rodzin oby choroby szybko się skończyły i przebiegły spokojnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co u Ciebie ? Jak się czujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez anusia1990

A jak test Twojej mamy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

laboratorium ma opoznienie, wiec wynik ma byc dzisiaj
A mama dalej bezobjawowa

Zagotowalo sie we mnie po wczorajszych kolejnych restrykcjach.
Od 4 tygodni jezdzimy z Klaudią na basen, strasznie jej sie podoba, nie moze sie doczekac. Po basenie do piekarni po swiezy chleb i jemy go z masłem. A tu basen zamykają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

przyszedł wynik - moja mama ujemna.
3 osoby z jej ekipy mają dodatni.
Takze przyjedzie do nas w sobote pobawic sie z Klaudią. Klaudia strasznie sie cieszy jak babcie do niej przyjezdzają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Agg_s]

Napisane przez anusia1990

A co u Ciebie ? Jak się czujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ogólnie dobrze, tylko brzuch już spory i coraz ciężej mi miałam wizytę u urologa i mam jakieś zwapnienia na nerkach ktore lepiej żeby w ciąży nie odpadły póki co jest Ok. Po ciąży mam zrobić usg i tomografie z kontrastem.

Napisane przez xzora

przyszedł wynik - moja mama ujemna.
3 osoby z jej ekipy mają dodatni.
Takze przyjedzie do nas w sobote pobawic sie z Klaudią. Klaudia strasznie sie cieszy jak babcie do niej przyjezdzają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Świetnie ze mama zdrowa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Anusia, jak u Babci? Straszne rzeczy piszesz, przeraża mnie to wszystko. Moja kuzynka, pielęgniarka z zakaźnego, zasłabła wczoraj w kombinezonie w pracy. Juz nie daje rady, od tej drugiej strony.

Xzora, super, ze mama zdrowa. Moj tż gotuje sie na zamknięcie siłowni.

Aggs, niezmiennie kciuki za Was.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Anusia, jak u Babci? Straszne rzeczy piszesz, przeraża mnie to wszystko. Moja kuzynka, pielęgniarka z zakaźnego, zasłabła wczoraj w kombinezonie w pracy. Juz nie daje rady, od tej drugiej strony.

Xzora, super, ze mama zdrowa. Moj tż gotuje sie na zamknięcie siłowni.

Aggs, niezmiennie kciuki za Was.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Generalnie szpital w którym się znalazła raczej z pandemia czy bez uchodzi za beznadziejny ale wczoraj ja przewieźli do drugiego nie do mswia zakaźnego bo brak miejsc ale w tym drugim jest o niebo lepiej. Ja tam byłam jak z Amelka w ciąży miałam zakażenie pęcherza. Generalnie jest stabilna pod względem wirusa ale anemia powoduje to ze jeden dzień czuje się dobrze drugiego dnia nie ma z nią kontaktu No ciezko stwierdzić co będzie dalej. Sytuacja w jakiej obecnie jest zdrowotnie plus ten wirus to ciężka sprawa boimy się o każdy dzień.

Ja akurat jestem z tych co bardzo poważnie podchodzę do tej pandemii i jej nie bagatelizuje i wierze ze od tej drugiej strony czyli personelu medycznego jest tez niesamowicie ciezko. Generalnie sanepid nadal się nie kontaktował z moimi rodzicami. Mój tata dzwonił w różne miejsca każą czekać ... No ale ile można być na kwarantannie kiedy oficjalnie na niej się nie jest to już troszkę komplikuje życie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Anusia, dobrze, ze babcie przewieźli do lepszego szpitala. Trzymam kciuki, zeby jak najszybciej wrocila zdrowa do domu. Dzis rozmawiałam z koleżanka i jej ciotka pielęgniarka miała covid, bezobjawowa, przebywała w domu , jej mąż stracił węch i smak i siedział na kwarantannie razem z nia. Kwarantanna minęła, ona zdrowa, jego nikt nie przyjechał zbadać, wiec sam udał sie do punktu i miał wynik negatywny. Nasze państwo nie radzi sobie juz z tym wszystkim.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Anusia, dobrze, ze babcie przewieźli do lepszego szpitala. Trzymam kciuki, zeby jak najszybciej wrocila zdrowa do domu. Dzis rozmawiałam z koleżanka i jej ciotka pielęgniarka miała covid, bezobjawowa, przebywała w domu , jej mąż stracił węch i smak i siedział na kwarantannie razem z nia. Kwarantanna minęła, ona zdrowa, jego nikt nie przyjechał zbadać, wiec sam udał sie do punktu i miał wynik negatywny. Nasze państwo nie radzi sobie juz z tym wszystkim.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Do moich rodziców nadal nikt się nie zgłosił. Dziś mąż mój ma im zakupy podwieźć przed praca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Anusia, ciekawe czy zgłosi sie ktos w ogole...

Moja Ami miała wrocic dzis do przedszkola po 2 tygodniach leczenia kaszlu i obudziła sie z katarem.
Smutno jej bardzo, bo dzis pasowanie na przedszkolaka, wierszyk wyuczony perfekcyjnie, strój galowy gotowy, a ona bedzie nieobecna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Anusia, ciekawe czy zgłosi sie ktos w ogole...

Moja Ami miała wrocic dzis do przedszkola po 2 tygodniach leczenia kaszlu i obudziła sie z katarem.
Smutno jej bardzo, bo dzis pasowanie na przedszkolaka, wierszyk wyuczony perfekcyjnie, strój galowy gotowy, a ona bedzie nieobecna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Raczej już nie z tego co słyszę od innych osób.


Wielka szkoda No ale co poradzić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Agg_s]

W temacie chorób dołączam - druga bostonka w tym roku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Anusia, ciekawe czy zgłosi sie ktos w ogole...

Moja Ami miała wrocic dzis do przedszkola po 2 tygodniach leczenia kaszlu i obudziła sie z katarem.
Smutno jej bardzo, bo dzis pasowanie na przedszkolaka, wierszyk wyuczony perfekcyjnie, strój galowy gotowy, a ona bedzie nieobecna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

a cos ją rozbiera? bo taki katar to normalna reakcja na kontakt z zarazkami po 2 tyg izolacji
przykro mi, musi byc mocno zawiedziona

u nas dzisiaj w przedszkolu ma byc sesja świateczna i pani wczoraj napisala zeby przygotowac stroj. Tylko zeby przyniesc go w siatce na zmiane, bo rano na sniadanie bedzie barszcz ukrainski i dzieci mogą poplamic.
Juz wczoraj jej powiedzialam, ze bedzie miala czerwoną sukienke na zdjecia, ale pojdzie w niebieskiej i ze pani ją przebierze.

Oczywiscie rano awantura - niebieska nie, przynioslam rozową (nie, bo sie nie kreci) czerwona tez sie nie kreci.
Kreconej sukienki tez jej nie kupie, bo bedzie tylko w tej jednej chciala chodzic i znowu beda awantury.

Ubieram ja tylko w legginsy zeby bylo spokojnie, ale niestety czasem trzeba cos innego i zawsze jest problem

Aggs - zdrowia dla Bartka!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Xzora, nałożyły sie nam prawdopodobnie 2 infekcje, wszyscy ostatecznie dostalismy kataru. Amelka i Tymek do wczoraj czuli sie fatalnie, Amelka to juz za klatkę piersiowa sie łapała przy kaszlu, dzis był lekarz, ale juz rano wiedziałam, ze jest przełom bo obudzili sie bez kataru i kaszlu tez było 50% mniej. Osłuchowo czyści, duze obrzęki gardła. Siedzimy w domu nadal, ale w sumie pozamykali nam pobliskie przedszkola, wiec pewnie za chwile korona i w Amelki przedszkolu bedzie wykryta. Amelka do lekarza mowila cały czas „zobacz panie doktorze”

Klaudia modnisia z tego co piszesz. Trzeba mieć złotą cierpliwość do tych naszych dzieci.

Aggs, zdrowka dla Was.

Anusia, jak u Was sytuacja?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Emmos, wspolczuje tej drugiej infekcji. Dobrze, ze Amelka i Tymek czują sie juz lepiej.
Oby przedszkola nie zamkneli, ja mam nadzieje ze u mnie jak najdluzej bedzie otwarte. co prawda mam kilka dni zdalnych, ale pracy przy Klaudii to ja sobie nie wyobrazam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Xzora, nałożyły sie nam prawdopodobnie 2 infekcje, wszyscy ostatecznie dostalismy kataru. Amelka i Tymek do wczoraj czuli sie fatalnie, Amelka to juz za klatkę piersiowa sie łapała przy kaszlu, dzis był lekarz, ale juz rano wiedziałam, ze jest przełom bo obudzili sie bez kataru i kaszlu tez było 50% mniej. Osłuchowo czyści, duze obrzęki gardła. Siedzimy w domu nadal, ale w sumie pozamykali nam pobliskie przedszkola, wiec pewnie za chwile korona i w Amelki przedszkolu bedzie wykryta. Amelka do lekarza mowila cały czas „zobacz panie doktorze”

Klaudia modnisia z tego co piszesz. Trzeba mieć złotą cierpliwość do tych naszych dzieci.

Aggs, zdrowka dla Was.

Anusia, jak u Was sytuacja?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Babcia dobrze z tego co mówią lekarze ... ale średnio im wierzyć jak lekarz nie wiedział ze ma nadciśnienie. Jutro maja jej kompleksowe badania robić i jak wyjdą dobrze to do domu a jak nie to do tego starego szpitala bo trzeba zwolnić łóżko bardziej chorym ...

Kurczę nie sadze by masowo zamykali przedszkola bo to $$$


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk