Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

[anusia1990]

Co tam u Was ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

U nas ciągle kaszelki, powroty do przedszkola i tak w koło Macieju. Liczę dni do wiosny Tymon rozrabia, Amelka go poucza Sama ciągle czuje dym. Zaliczyłam pulmonologa po drodze, ale wszystko gra. A co u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Zapisałam Amelkę do przedszkola o którym myślałam we wrześniu ubiegłego roku ale jeszcze nie otworzyli bo to nowy budynek i przez pandemie odbiór się przeciąga.

Dziewczyny jak to kobiety maja swoje humory. Alicja to taka cyganicha wszędzie ja mogę zostawić a len jakich mało 9 skończy 11 msc a ciagle chodzi na kolanach. Za to gada jak najęta tata baba papa lala, mama dopiero jak się żali . Robi wszystko to czego nie robiła Amelka czyli wyciąga ziemie z kwiatków gdzie nie pójdzie to jest chaos wszystko wywala sciAga z szafek i tym rzuca Amelka taka nie była.
Z jedzeniem trochę lepiej odruch wymiotny minął zjada już nawet obiadek ale tylko w postaci z blendowanej. Słabo jeszcze z gryzieniem ale umie zjeść ziemniaka kalafiora banana no takie miększe . Odpuszczam z tym wedzidelkiem nie będziemy go podcinać język się rozruszał ćwiczeniami ,dotyka już nim górnej wargi dam jej szanse bo widzę ze powoli idzie to do przodu. Apropo muszę iść na kontrole do logopedy ... ciekawe co ona wymyśli.

Noce do du.... Amelka budzi się z krzykiem bo coś tam się przestraszy, Alicja je w nocy 2-3 razy ja rozważam już botoks pod oczy bo mam takie wory ze żaden krem nie działa.

Babcia jest po pierwszej chemioterapii. W końcu udało jej się dostać gdzies do szpitala bo w innych odmówili jej leczenia bo stwierdzili ze nie ma sensu z badań szpiku wyszło ze nowotwór rozprzestrzenił się w 70% procentach w drugim badaniu szpiku zleconym przez szpital w którym się leczy wyszło Ze tylko 30% co daje już szanse na leczenie . Osob starszych chorych na białaczkę nie leczy się chemioterapia ale ma dobry stan zdrowia i niestety ostra białaczkę która nie leczona nagle może doprowadzić do śmierci wiec Dostaje słabsza chemię dla dzieci dobrze ja toleruje jest już po pierwszym cyklu.

Cyrków ciąg dalszy ... ze względu na dobry stan Zdrowia na kolejne cykle będziemy musieli ja codziennie wozić do Warszawy bo nie wymaga hospitaliazacji. Porażka dla mojego taty to tydzień wyjęty z życia i tak co miesiąc. Dojazdy korki czekanie w szpitalu pomijając ze ta opcja codziennych wypraw do szpitala plus chemioterapia to straszny wysiłek dla babci ...


Eh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Napisane przez anusia1990

Zapisałam Amelkę do przedszkola o którym myślałam we wrześniu ubiegłego roku ale jeszcze nie otworzyli bo to nowy budynek i przez pandemie odbiór się przeciąga.

Dziewczyny jak to kobiety maja swoje humory. Alicja to taka cyganicha wszędzie ja mogę zostawić a len jakich mało 9 skończy 11 msc a ciagle chodzi na kolanach. Za to gada jak najęta tata baba papa lala, mama dopiero jak się żali . Robi wszystko to czego nie robiła Amelka czyli wyciąga ziemie z kwiatków gdzie nie pójdzie to jest chaos wszystko wywala sciAga z szafek i tym rzuca Amelka taka nie była.
Z jedzeniem trochę lepiej odruch wymiotny minął zjada już nawet obiadek ale tylko w postaci z blendowanej. Słabo jeszcze z gryzieniem ale umie zjeść ziemniaka kalafiora banana no takie miększe . Odpuszczam z tym wedzidelkiem nie będziemy go podcinać język się rozruszał ćwiczeniami ,dotyka już nim górnej wargi dam jej szanse bo widzę ze powoli idzie to do przodu. Apropo muszę iść na kontrole do logopedy ... ciekawe co ona wymyśli.

Noce do du.... Amelka budzi się z krzykiem bo coś tam się przestraszy, Alicja je w nocy 2-3 razy ja rozważam już botoks pod oczy bo mam takie wory ze żaden krem nie działa.

Babcia jest po pierwszej chemioterapii. W końcu udało jej się dostać gdzies do szpitala bo w innych odmówili jej leczenia bo stwierdzili ze nie ma sensu z badań szpiku wyszło ze nowotwór rozprzestrzenił się w 70% procentach w drugim badaniu szpiku zleconym przez szpital w którym się leczy wyszło Ze tylko 30% co daje już szanse na leczenie . Osob starszych chorych na białaczkę nie leczy się chemioterapia ale ma dobry stan zdrowia i niestety ostra białaczkę która nie leczona nagle może doprowadzić do śmierci wiec Dostaje słabsza chemię dla dzieci dobrze ja toleruje jest już po pierwszym cyklu.

Cyrków ciąg dalszy ... ze względu na dobry stan Zdrowia na kolejne cykle będziemy musieli ja codziennie wozić do Warszawy bo nie wymaga hospitaliazacji. Porażka dla mojego taty to tydzień wyjęty z życia i tak co miesiąc. Dojazdy korki czekanie w szpitalu pomijając ze ta opcja codziennych wypraw do szpitala plus chemioterapia to straszny wysiłek dla babci ...


Eh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Anusia, to trzymam kciuki żeby przedszkole jak najszybciej otworzyli i żebyś dodatkowo małą cygankę często na przechowanie o rodzinie oddawała

Za jedzenie Ali również. Mój Tymi skończył 19 m-cy i nadal nocy nie przespał idę na ten botoks z Tobą

Zdrowia dla babci. Masakra z tym wożeniem:/ Że też nikt nie patrzy na to co dla niej lepsze. Trudny czas do leczenia niestety. Dobrze, że chemię znosi w miarę ok. Moja ciocia też jest teraz w trakcie chemioterapii, ale tak pierwszy tydzień po każdej to jest bardzo ciężko.

Dziewczyny nie wiem czy wiecie, ale wnioski o 500 plus trzeba na nowo składać.

Muszę chyba Tymkowi kupić jakąś klatkę. No nie mogę gadziny upilnować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Złożyłam 1 lutego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

hej
właśnie popijam kawę w aucie - normalnie jej nie pije na tygodniu, albo w piątki, a dzisiaj czwartek i niski poziom energii u mnie
wniosek o 500+ tez zlozylam

U nas dobrze, Klaudia poki co 100% frekwencji, bardzo zadowoleni jestesmy z przedszkola. Panie sie angazują, wymyślają fajne rzeczy (np malowanie kosmosu stopami), wstawiają zdjecia na grupę fb. Pani dyrektor tez super, wstepnie pojdzie tez tam do szkoły (bo to jest szkoła z oddziałem przedszkolnym).

Chcemy wrocic na chodzenie z Klaudią na regularny basen. Bylismy w niedziele i była zachwycona - maja nóżkami, trzyma deske, na brzuchu i na plecach (oczywiscie z naszą asekuracją).

Kupiłam rowerek biegowy 14cali - zobaczymy, czy sie nauczy. Ma jeszcze rower 14 cali z kółkami i hulajnoge. Oby niedlugo zrobilo sie cieplej to bedziemy korzystac.

Ja pracuje tak gdzie pracowalam. Po pracy zabawa z Klaudią + trzy nawyki nad ktorymi pracuje - angielski, joga i medytacja. A i jeszcze spacery uskuteczniam z sąsiadką - 1-2razy w tygodniu robimy sobie spacer 5km.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Agg_s]

U mnie kawowo herbatowy przewrót. Przed ciążą w ogóle kawy nie piłam a herbatę czarną to ze 3 razy dziennie. Po ciąży jedna kawa dziennie - ale taka słaba, bardziej mleko z kawą, a herbaty czarnej nie ruszam w ogóle - tylko malinową


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Napisane przez xzora

hej
właśnie popijam kawę w aucie - normalnie jej nie pije na tygodniu, albo w piątki, a dzisiaj czwartek i niski poziom energii u mnie
wniosek o 500+ tez zlozylam

U nas dobrze, Klaudia poki co 100% frekwencji, bardzo zadowoleni jestesmy z przedszkola. Panie sie angazują, wymyślają fajne rzeczy (np malowanie kosmosu stopami), wstawiają zdjecia na grupę fb. Pani dyrektor tez super, wstepnie pojdzie tez tam do szkoły (bo to jest szkoła z oddziałem przedszkolnym).

Chcemy wrocic na chodzenie z Klaudią na regularny basen. Bylismy w niedziele i była zachwycona - maja nóżkami, trzyma deske, na brzuchu i na plecach (oczywiscie z naszą asekuracją).

Kupiłam rowerek biegowy 14cali - zobaczymy, czy sie nauczy. Ma jeszcze rower 14 cali z kółkami i hulajnoge. Oby niedlugo zrobilo sie cieplej to bedziemy korzystac.

Ja pracuje tak gdzie pracowalam. Po pracy zabawa z Klaudią + trzy nawyki nad ktorymi pracuje - angielski, joga i medytacja. A i jeszcze spacery uskuteczniam z sąsiadką - 1-2razy w tygodniu robimy sobie spacer 5km.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Imponująca frekwencja u Klaudii. Jak to robicie? Pamiętam, że już w żłobku Klaudia nie chorowała jakoś dużo. U nas też trochę lepiej było, cały luty przechodziła, a teraz gil od zeszłego tygodnia, ale myślę, że nic dużego z tego nie będzie.
Super, że macie fajne przedszkole. My też jesteśmy bardzo zadowoleni.
Co do rowerów to Amelka już od jakiegoś czasu mówi, że chce z pedałami, wcześniej biegowka lub hulajnoga jeździła i już nie chciałam trzeciego pojazdu jej wprowadzać, ale tym roku kupimy coś na pewno.
Też dość sporo spaceruje. Na szczęście Tymek w przeciwieństwie do Ami lubi jeździć wózkiem, więc nie na problemu.
Fajne nawyki Xzora. Powodzenia.

Napisane przez Agg_s

U mnie kawowo herbatowy przewrót. Przed ciążą w ogóle kawy nie piłam a herbatę czarną to ze 3 razy dziennie. Po ciąży jedna kawa dziennie - ale taka słaba, bardziej mleko z kawą, a herbaty czarnej nie ruszam w ogóle - tylko malinową


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana u mnie też się pozmieniało z tym piciem po ciąży. Przed Amelką kawy nie pilam, bo jak wypiłam to mną telepało. Po Amelce piłam jedna dziennie, po Tymku już dwie A herbatę niezmiennie pijam czarną w ilościach za dużych niż powinnam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Imponująca frekwencja u Klaudii. Jak to robicie? Pamiętam, że już w żłobku Klaudia nie chorowała jakoś dużo. U nas też trochę lepiej było, cały luty przechodziła, a teraz gil od zeszłego tygodnia, ale myślę, że nic dużego z tego nie będzie.
Super, że macie fajne przedszkole. My też jesteśmy bardzo zadowoleni.
Co do rowerów to Amelka już od jakiegoś czasu mówi, że chce z pedałami, wcześniej biegowka lub hulajnoga jeździła i już nie chciałam trzeciego pojazdu jej wprowadzać, ale tym roku kupimy coś na pewno.
Też dość sporo spaceruje. Na szczęście Tymek w przeciwieństwie do Ami lubi jeździć wózkiem, więc nie na problemu.
Fajne nawyki Xzora. Powodzenia.
Kochana u mnie też się pozmieniało z tym piciem po ciąży. Przed Amelką kawy nie pilam, bo jak wypiłam to mną telepało. Po Amelce piłam jedna dziennie, po Tymku już dwie A herbatę niezmiennie pijam czarną w ilościach za dużych niż powinnam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hehe, po tym jak to napisalam to kolejnego dnia Klaudia miala kaszel i od piątku siedzi w domu. Teraz juz kaszlu nie ma za to ma mega katar - śmiejemy sie, ze ma fabrykę glutów.
Myślę, ze ta odpornosc u Klaudii jest z tego ze od małego ma kontakt z zarazkami (koty, pies, jezdzenie po bawialniach gdzie wszystko wkładała do buzi) + 2,5 letnie karmienie piersią

Napisane przez Agg_s

U mnie kawowo herbatowy przewrót. Przed ciążą w ogóle kawy nie piłam a herbatę czarną to ze 3 razy dziennie. Po ciąży jedna kawa dziennie - ale taka słaba, bardziej mleko z kawą, a herbaty czarnej nie ruszam w ogóle - tylko malinową


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

smaki się zmieniają
ja kawę uwielbiam tylko ze jak za dużo pije to potem taka otępiała jestem i boli mnie głowa, więc staram sie nie wiecej niz raz w tygodniu. Na pobudzenie pije teraz rano yerbę. Herbaty czarnej pije teraz nieco mniej, bo litrami piję czystek.

No i przez to moje nałogowe picie herbat i ziół idę zaraz do dentysty na usuwanie osadu z zębów... Wczesniej stosowałam ssanie oleju i nie musiałam tego robić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Właśnie Xzora, pamiętam, że pisałaś o wizycie u zielarki i rozpoczęciu kuracji. Jak się po niej czujesz? Pomogło na Twoje dolegliwości?

Zdrówka dla Klaudii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Właśnie Xzora, pamiętam, że pisałaś o wizycie u zielarki i rozpoczęciu kuracji. Jak się po niej czujesz? Pomogło na Twoje dolegliwości?

Zdrówka dla Klaudii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pomogło, od grudnia nie mam problemów z brzuchem

Klaudia juz katar ma mniejszy, wiec w pn powinna pojsc do przedszkola.

Za to ja mam od piątku zawroty głowy. Miałam katar i wstrzyknęłam sobie spray do nosa. Zaczęło mi się kręcić w głowie, nie moglam nawet lezec na plecach bo mi było niedobrze, a jedynie na boku. Do konca dnia nie przeszło, jedynie poprawilo sie tak ze moglam lezec na plecach.
W sobotę rano dalej zawroty głowy, a jak wstawalam to robiło mi sie niedobrze. Udanie do łazienki zakończyło sie wymiotami.
Dzisiaj niedziela i zawroty głowy dalej nie minely. Poki co nie mam mdłości, wiec o tyle lepiej. W pn pewnie wezme urlop na żądanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Matko Xzora mam nadzieje, ze juz Ci przeszło. Daj znać. Trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Matko Xzora mam nadzieje, ze juz Ci przeszło. Daj znać. Trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, jest lepiej na szczeście. Dzisiaj już tylko trochę kręci się w głowie - wzięłam urlop, a na jutro pracę zdalną. Mam nadzieję, że w środę już będę mogła jeździć autem....

Klaudia dzisiaj była w przedszkolu - dobrze nam to wszystkim zrobiło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Cieszę się, że jest lepiej. Oby całkowicie minęło.
U Amelki w przedszkolu korona. Dzieci na kwarantannie. Ami nie, ponieważ nie była w zeszłym tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Cieszę się, że jest lepiej. Oby całkowicie minęło.
U Amelki w przedszkolu korona. Dzieci na kwarantannie. Ami nie, ponieważ nie była w zeszłym tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a korona w przedszkolu u dorosłego czy dziecka?

Dobrze, że Ami kwarantanna ominęła.
My to bardzo ciężko znosimy siedzenie w domu, oby w naszym przedszkolu nie było kwarantanny.

Ja to juz nie mogę sluchac o tych kwarantannach, testach i lockdownach. Wedlug mnie wiecej w tym szkody i pozytku. Chory oczywiscie powinien sie izolowac, ale kwarantanna jak ktos mial stycznosc jak widac nic nie daje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Xzora, u Pani która odprowadza dzieci z szatni do sal. Niestety już są potwierdzenia również u dzieci. Objawy zapalenie zatok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Xzora, u Pani która odprowadza dzieci z szatni do sal. Niestety już są potwierdzenia również u dzieci. Objawy zapalenie zatok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ech, tak właśnie słyszę że dzieci chorują.

Zamknęli przedszkola wiec znowu siedzenie w domu nas czeka z pracą zdalną w tle Oby nie dłużej niz do 09.04.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Amelka 1.04 miała pójść do przedszkola...
Chyba zwariujemy wszyscy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Amelka 1.04 miała pójść do przedszkola...
Chyba zwariujemy wszyscy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

w sensie pierwszy raz?

Ja to tylko mam nadzieje, ze to 2 tygodnie potrwa nie dłuzej. Tyle damy radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez xzora

w sensie pierwszy raz?

Ja to tylko mam nadzieje, ze to 2 tygodnie potrwa nie dłuzej. Tyle damy radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak. Zapisałam ja we wrześniu a dopiero teraz otworzyli nowa cześć. Mieli problemy z odbiorami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Tak. Zapisałam ja we wrześniu a dopiero teraz otworzyli nowa cześć. Mieli problemy z odbiorami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to szkoda, ze będzie opóźnienie, kciuki zeby te 2 tygodnie spokojnie zleciały i przedszkola nam znowu otworzyli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Jak widzę ze liczby to z przerażeniem na wszystko patrzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Anusia, skiepsko u Was z tym przedszkolem wyszło. Pewnie Amelka wiedziala, że idzie, jakoś się do tego przygotowywała. Oby za 2 tygodnie otworzyli przedszkola na nowo.

Xzora, ja przy Amelce mogłabym pracować, może nie 8h, ale myślę, że dałabym radę. Natomiast z Tymkiem jest to niemożliwe. On potrzebuje uwagi nieustannie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Anusia, skiepsko u Was z tym przedszkolem wyszło. Pewnie Amelka wiedziala, że idzie, jakoś się do tego przygotowywała. Oby za 2 tygodnie otworzyli przedszkola na nowo.

Xzora, ja przy Amelce mogłabym pracować, może nie 8h, ale myślę, że dałabym radę. Natomiast z Tymkiem jest to niemożliwe. On potrzebuje uwagi nieustannie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje obie potrzebują uwagi nieustannie ;(

Musza otworzyć bo serio nie damy rady. Ja tez potrzebuje chwile odsapnąć a nie dość ze w nocy muszę wstawać 3 razy do Alicji to jeszcze przez cały dzień mnie eksploatują do granic możliwości


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Anusia to ja muszę pochwalić Tymka, bo od kiedy skończył 20 miesięcy przesypia praktycznie każdą nockę. Długo musiałam na to czekać i już wątpiłam czy nadejdzie taka noc, że się wyspie, ale doczekałam się. Przesypia do 6 rano. Wiadomo są gorsze nocki, ale pojedyncze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Anusia to ja muszę pochwalić Tymka, bo od kiedy skończył 20 miesięcy przesypia praktycznie każdą nockę. Długo musiałam na to czekać i już wątpiłam czy nadejdzie taka noc, że się wyspie, ale doczekałam się. Przesypia do 6 rano. Wiadomo są gorsze nocki, ale pojedyncze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jeszcze 8 miesięcy przede mną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez emmos

Anusia to ja muszę pochwalić Tymka, bo od kiedy skończył 20 miesięcy przesypia praktycznie każdą nockę. Długo musiałam na to czekać i już wątpiłam czy nadejdzie taka noc, że się wyspie, ale doczekałam się. Przesypia do 6 rano. Wiadomo są gorsze nocki, ale pojedyncze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super, ze sie poprawiło ze snem Tymka!

Klaudia ostatnio ma małe epizody ze da się coś przy niej zrobić - w tamtym tygodniu pierwszy raz pozwoliła mi wyslac zamowienie na kompie, ale to musi miec dobry nastroj i raczej to jest niespodziewane.
Wt i sr bedą ciezkie. W sr jeszcze bedzie M w domu pracowal zdalnie wiec bedziemy sie zmieniac, ale wt to nie wiem...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Xzora, a Klaudia nadal taka modnisia i wybrzydza ubrania czy może poprawiło się trochę?
Amelka zaczyna wyrastać z tego działu małej dziewczynki w hm, a na tej dużej dziewczynce nic mi się nie podoba. Jak żyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Moja nieprędko wyrośnie i w sumie dobrze bo serio na tych starszych dzieciakach to porażka . Ja ostatnio obkupilam Amelkę w kappahl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez emmos

Xzora, a Klaudia nadal taka modnisia i wybrzydza ubrania czy może poprawiło się trochę?
Amelka zaczyna wyrastać z tego działu małej dziewczynki w hm, a na tej dużej dziewczynce nic mi się nie podoba. Jak żyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cały czas mamy awantury o ubiór
aktualnie ma fazę na rajstopki - nie założy skarpet, nawet pod legginsami muszą być rajstopki
zamowilam jej kolejne pary rajstop na allegro z wiskozy, mam nadzieje ze jakosc bedzie ok: https://allegro.pl/oferta/rajstopki-...N2U3MDQwNDA%3D

Non stop chodzi w jednej spodnicy - szara z cekinami. Nawet do legginsow ją nakłada.

Kupilam jej płaszczobluzę z Moj Kraj Taki Piekny - sama zdecydowała ze chce fuksje (ja wolalam cos pastelowego, ale nie ośmieliłam się kupić innego koloru niz wybrala). No i juz myslalam ze odesle albo odsprzedam bo nie chciala jej nakładać. W sumie to była w niej raz u babci na ten moment.

Ostatnio sporo legginsow jej kupilam w Lidlu 110/116. Bluzki dlugi i krotki rekaw dostala po jednej dziewczynce. Bluzy mamy z Lidla. Kupilam jej teraz taki niebieski sweterek w lidlu ale nie wiem czy go zalozy kiedykolwiek, na razie nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk