Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XII.

[agnyska81]

Napisane przez kropka75

W temacie...

Zrobiłam dziś głupotę swojego życia. Po niedawnym odkryciu piękna NR edt w gorący dzień, coś mnie poszurało i wynalazłam próbkę Le Feu Light, ot tak z ciekawości, jak się będzie w cieple zachowywał. Trudno o bardziej durny pomysł w przypadku zapachu, którego nie ma, a jak się pojawia to osiąga cenę 300zł za 50ml...
No i siedzę jak ten bałwan i wwąchuję się w siebie z kretyńskim wyrazem twarzy... od czasu do czasu pukając się w głowę i wyklinając swoją głupotę.

Jak to skutecznie wymantrować? Nie lubię go, nie lubię go, nie lubię go... Długo tak trzeba?

Oj Kropko, ja to zrobiłam wczoraj wieczorem . A do tego użyłam nieco mojej ostatniej wymiankowej zdobyczy, czyli balsamu Le feu light. I kazałam się szanownemu mężowi nie zachwycać (już zaczynał mruczeć), bo i tak tego nigdy nie kupię
A nad tym balsamem dumam, po co ja go brałam. Chyba, żeby się umęczyć jeszcze bardziej. I myślę dośc intensywnie, czy by go nie posłać dalej w świat.

[noseknosek]

baby doll

ida74, ja też z Lublina mimo, że teraz przez większą część roku Warszawa..

[nisiaq]

Gucci rush 2 ale im cieplej tym bardziej mi się marzy i marzy Amor Amor Sunshine

[Ally83]

Napisane przez mariolasl

Chcialam pozdrowic tez wszystkie Wizazanki z Lublina, w ktorym studiowalam. Bardzo kocham to miasto i z zalem patrzylam na szkody, ktore wyrzadzila ta nawalnica.

Napisane przez mariolasl

Dobrze, ze chociaz sypialnie ominelo. Ja w TV ogladalam z przerazeniem, szczegolnie, gdy widzialam znajome miejsca... zal, ech zal...
Mam wielki sentyment do tego miasta. Teraz z usmiechem wspominam czasy, kiedy np tak sypal snieg, ze pociagi nie jezdzily i nijak nie mozna bylo sie wydostac

Skoro już jest off-topowo, to ja tylko wspomnę, że byłam w samym sercu tej ulewy Na szczęście w domku

A tematycznie - nadal The Parfum

[Kasiulka22]

5 th Avenue i to był doskonały wybór na dziś. Uwielbiam je i właśnie to sobie przypomniałam

[Agia*]

Wczoraj Krizia, a dziś Escada Sentiment... i do tego wielkie pudełko truskawkowych lodów (mleko sojowe zamiast krowiego ) - żyć nie umierać

[Fenris]

Wąchałam dzisiaj na korytarzu kto to tak ładnie pachnie, a tu się okazuje, że ja Addict przepięknie się dzisiaj rozwinął. Poprostu cudo.

Pozatym znów zwiedziłam Sephorę i mam Burberry Brit i Addict eau Fraiche. Ogólnie Burberry mi się całkiem spodobały, choć nie lubię delikatnych zapachów, ale one pachną brzoskwinką (wszystkie mają tą nutę, łącznie z męskim Burberry). Spodobał mi się Alien Mugglera - muszę się niedługo dorwać do próbki. Wynalazłam nawet Lalique - ładny, ale dziwny, będzie wymagał oswojenia.

Więc pachnę dalej Addictem, a za momencik zaczynam testować Burberry Brit na jednym nadgarstku, a na drugim fioletowego Addicta.

[daigee]

Napisane przez Favkes

A co to ??

W temacie : przepachniłam się z Rash'a na Green Tea w ilości obfitej - jakoś po kąpieli mi bardziej podeszła w te ciepło

"Heiress" by Paris Hilton kurde, ale ma słabe recenzje na KWC

[Po la]

Nilowy - na ten upał idealne

[tulipanka]

Oriental Summer

A na łapkach testy Jette By Night (jakoś tak) - moim zdaniem CKin2U wymieszane ze słodkim syropem z malin i róży i pomarańczowy Biotherm (?) - straszny jednym słowem.

A efektem półdniowych zakupów jest - NIC, zupełnie nic zdążyłam się tylko zakochać w okrutnie drogich i okrutnie wysokich i okrutnie pięknych szpilkach

[daigee]

Napisane przez tulipanka

Oriental Summer

A na łapkach testy Jette By Night (jakoś tak) - moim zdaniem CKin2U wymieszane ze słodkim syropem z malin i róży i pomarańczowy Biotherm (?) - straszny jednym słowem.

A efektem półdniowych zakupów jest - NIC, zupełnie nic zdążyłam się tylko zakochać w okrutnie drogich i okrutnie wysokich i okrutnie pięknych szpilkach

Na Jette by Night zasadzałam się już od jakiegoś czasu, ale było to polowanie w ciemno
A Twój opis mnie bardzo zachęcił ;P

[tulipanka]

Napisane przez daigee

Na Jette by Night zasadzałam się już od jakiegoś czasu, ale było to polowanie w ciemno
A Twój opis mnie bardzo zachęcił ;P

Tobie, jako wielbicielce słodkości, mógłby się spodobać Jest słodki, ciepły, taki właśnie syropowy. I ma bardzo sympatyczną nutkę cedru, chociaż ja zauważyłam, że cedr w zapachach raz mnie odrzuca, a raz przyciąga... Wyraźnie czuję w nim róże i, chociaż nie ma w składzie, jakieś owoce, dla mnie to coś w rodzaju malin. A baza na mojej skórze przypomina mi LLL pięknie, delikatnie piżmowa
Bardzo to ładne perfumy, chociaż z serii "nic nowego" jednak ja bym chyba nie wytrzymała z całą butelką, wystarczyłaby mi mała próbka, żeby się czasem dosłodzić
przekonałam jeszcze bardziej?

[noseknosek]

Napisane przez tulipanka

Tobie, jako wielbicielce słodkości, mógłby się spodobać Jest słodki, ciepły, taki właśnie syropowy. I ma bardzo sympatyczną nutkę cedru, chociaż ja zauważyłam, że cedr w zapachach raz mnie odrzuca, a raz przyciąga... Wyraźnie czuję w nim róże i, chociaż nie ma w składzie, jakieś owoce, dla mnie to coś w rodzaju malin. A baza na mojej skórze przypomina mi LLL pięknie, delikatnie piżmowa
Bardzo to ładne perfumy, chociaż z serii "nic nowego" jednak ja bym chyba nie wytrzymała z całą butelką, wystarczyłaby mi mała próbka, żeby się czasem dosłodzić
przekonałam jeszcze bardziej?

tak, i to nie tylko daigee

[Eenax]

Dziś wyprowadzam na spacerek mojego pasiastego przyjaciela Tygrysa.

[psycha]

od rana Scent CN Swietnie sie sprawdza w upaly

[Kota]

Dzisiaj Balmainem, na upały- świetny- ożywczy, chłodny, cytrynowo- liściowo- szyprowy. Zresztą świetny jest na każdą inna codzienna okazję.

[Myszołapka]

Glorią na wieczorne balety

[Kattarina]

Na wieczorne wyjscie: Shali Edp

[daigee]

Napisane przez tulipanka

Tobie, jako wielbicielce słodkości, mógłby się spodobać Jest słodki, ciepły, taki właśnie syropowy. I ma bardzo sympatyczną nutkę cedru, chociaż ja zauważyłam, że cedr w zapachach raz mnie odrzuca, a raz przyciąga... Wyraźnie czuję w nim róże i, chociaż nie ma w składzie, jakieś owoce, dla mnie to coś w rodzaju malin. A baza na mojej skórze przypomina mi LLL pięknie, delikatnie piżmowa
Bardzo to ładne perfumy, chociaż z serii "nic nowego" jednak ja bym chyba nie wytrzymała z całą butelką, wystarczyłaby mi mała próbka, żeby się czasem dosłodzić
przekonałam jeszcze bardziej?

Oj, przekonałaś diablico

Może na dzień dziecka coś się uda zorganizować

A jak z trwałością? Zawsze mnie ta kwestia dręczy. Jette klasyczne jest prześliczniaste, ale ich słabiutka trwałość i nikła intensywność zmusiła mnie do pozbycia się ich

[Kasiulka22]

Ja na noc zaaplikowałam sobie Euphorię Blossom i dumam czy większa flaszka jest mi do szczęścia potrzebna czy kupić coś innego

[kropka75]

Napisane przez agnyska81

Oj Kropko, ja to zrobiłam wczoraj wieczorem . A do tego użyłam nieco mojej ostatniej wymiankowej zdobyczy, czyli balsamu Le feu light. I kazałam się szanownemu mężowi nie zachwycać (już zaczynał mruczeć), bo i tak tego nigdy nie kupię
A nad tym balsamem dumam, po co ja go brałam. Chyba, żeby się umęczyć jeszcze bardziej. I myślę dośc intensywnie, czy by go nie posłać dalej w świat.

Tośmy dwie nieszczęśliwe. Ściskam.

Napisane przez Kasiulka22

5 th Avenue i to był doskonały wybór na dziś. Uwielbiam je i właśnie to sobie przypomniałam

Ja też o tym zapominam. Jakaś taka niepozorna jest, a w cieple... ech... cudo.

_______________

Na popołudniowy wypad - dzień Matki - Innocent.

[ania*aneczka]

Kropelka Cristobala z probki. Hm..Malutka 50 bym nie pogardzila, nie powiem..

[tulipanka]

Napisane przez noseknosek

tak, i to nie tylko daigee

Napisane przez daigee

Oj, przekonałaś diablico

Może na dzień dziecka coś się uda zorganizować

A jak z trwałością? Zawsze mnie ta kwestia dręczy. Jette klasyczne jest prześliczniaste, ale ich słabiutka trwałość i nikła intensywność zmusiła mnie do pozbycia się ich

a z trwałością może być problem... na mojej skórze generalnie bardzo słabo trzymają się perfumy, na nadgarstek psiknęłam jakieś 4 godziny temu, z początku zapach jest dość intensyny, ale teraz została tylko mgiełka "przyklejona" do skóry - jak się przytknie pod nos to czuć wyraźnie, ale z dalszej odległości już nie

[Różowy Strachulec]

na wieczór Madness - szykuje się szaleństwo sprzątania

[mementos]

a ja od rana midsummer, teraz na kończynie puma aqua bo niewiem czy sie nania skusic :P

[Fenris]

Ja pachnę jedynie pozostałością po Addict eau Fraiche i Burberry Brit. Ten pierwszy jest zbyt kwiatowy, stanowczo wolę klasycznego Addicta. Natomiast Burberry Brit mnie bardzo mile zaskoczył. Delikatna, wiosenna, migdałowa wanilia, na początku nutka brzoskwini (czyżby jednak gruszka?). W każdym razie piękny zapach, raczej dołączy do mojej kolekcji jako wiosenny.

Jutro tylko Burberry Brit No, może z kropelką Addicta, od którego się ostatnio uzależniłam.

[maja79]

Dziś nie pachne niczym. Dopóki nie wyzdrowieję daję sobie spokój z perfumami.

Dziewczyny, dziekuję za ciepłe słowa

[nebraska]

Napisane przez tulipanka

Oriental Summer


A efektem półdniowych zakupów jest - NIC, zupełnie nic zdążyłam się tylko zakochać w okrutnie drogich i okrutnie wysokich i okrutnie pięknych szpilkach

Tylko nie mów, że w tych samych co ja Ja po wielomiesiecznych poszukiwaniach odkryłam jedyne zadowalające mnie buty w jednym sklepie w PG no i ... chyba kupię, najwyżej się w nich zabiję

[ETERNITY]

Dziś pachniałam CristobalemNa nadgarstkach teraz przed snem odurzam się za to Ligeą oraz Sicily.Oba bardzo mocno i mam wątpliwości czy zasnę

[tulipanka]

Napisane przez nebraska

Tylko nie mów, że w tych samych co ja Ja po wielomiesiecznych poszukiwaniach odkryłam jedyne zadowalające mnie buty w jednym sklepie w PG no i ... chyba kupię, najwyżej się w nich zabiję

w PG właśnie
w Intershoe bodajże...
takie jasne, z odkrytym palcem, na niebotycznym obcasie, ale bardzo wygodne, bo na swoje nieszczęście jeszcze je przymierzyłam
ale w takich butach to ja za często chodzić nie będę, więc wolę kupić trochę tańsze
ja w ogóle mam problemy z butami, bo prawie żadne mi się nie podobają