Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[kat123]

Dziewczyny, patrzcie -moje takie będą Za jakieś 3-4 lata

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Dziewczyny, patrzcie -moje takie będą Za jakieś 3-4 lata

faaaaajne

[kat123]

Prawda?

Zrobiłam Wam zdjęcia moim włosów w stanie "spoczynku" zrobiłam z 20 a wyszły mi 2 jak zwykle Dla porównania ze zdjęciem z lipca
i dorzucam "wzór" zapuszczania -chyba jestem już na piątym "punkcie"

PS kurde, jakąś plamę mam na sweterku

[natalkaa7522]

Napisane przez kat123

Dziewczyny, patrzcie -moje takie będą Za jakieś 3-4 lata

Moje będą takie za jakieś 2 lata

[makeupnotwar]

Napisane przez kat123

Prawda?

Zrobiłam Wam zdjęcia moim włosów w stanie "spoczynku" zrobiłam z 20 a wyszły mi 2 jak zwykle Dla porównania ze zdjęciem z lipca
i dorzucam "wzór" zapuszczania -chyba jestem już na piątym "punkcie"

PS kurde, jakąś plamę mam na sweterku

ja byłam między 2 a 3, ale znowu się obcięłam i jestem na 1

[Tygrryska]

ja jestem na 4 ale chyba nie bede schodzic z cieniowania...

zreszta i tak mam nadal wiecej farbowanych z przodu niz z tylu
tzn z tylu nic nie mam praktycznie a z przodu pare cm, chociaz i tak sa duzo krotsze wtf?! haha

[natalkaa7522]

To ja zaprezentuję mój odrost Sory za włosy ale były po suszeniu (dlatego jest taki busz). Jakość też nie powala. Odrost jest 7 miesięczny.. To już aż 7 miesięcy

[moooniek]

Napisane przez natalkaa7522

To ja zaprezentuję mój odrost Sory za włosy ale były po suszeniu (dlatego jest taki busz). Jakość też nie powala. Odrost jest 7 miesięczny.. To już aż 7 miesięcy

długi już

[TwojaKokaina]

Napisane przez natalkaa7522

To ja zaprezentuję mój odrost Sory za włosy ale były po suszeniu (dlatego jest taki busz). Jakość też nie powala. Odrost jest 7 miesięczny.. To już aż 7 miesięcy

na jednym zdjęciu się wydaje jakby sięgał już do ramion, co przy 7 miesiącach jest niemożliwe dziewczyny po ponad roku takich nie mają

[licorne]

Napisane przez TwojaKokaina

na jednym zdjęciu się wydaje jakby sięgał już do ramion, co przy 7 miesiącach jest niemożliwe dziewczyny po ponad roku takich nie mają

No właśnie, naprawdę to 7 msc? ;> Bo ja zapuszczam około 5, a nie wyobrażam sobie za dwa miesiące mieć takiego odrostu. Zazdro straszne.

[Ilsa Lund]

Nie farbuję moich włosów od 15 miesięcy i jestem zadowolona z ich długości i zdrowia, natomiast za tydzień idę na potwierdzenie PCO do gina bo od kilku lat zmagam się z wypadaniem i są jeszcze inne problemy. Zobaczymy co ona powie i czy ewentualne leczenie by mi pomogło na baby hair

[natalkaa7522]

TwojaKokaina chodzi Ci o 3 zdjęcie? Generalnie mój kolor to wszelkie sprane farby, może dlatego tam jest ciemniejszy.. Miałam blond, zafarbowałam je na kasztanowy brąz raz i dlatego są takie rudo=czerwone gdzieniegdzie a reszta jest blond, no a odrost jest.. normalny.

I tak, ostatni raz włosy farbowałam 4-5 czerwca (nie pamiętam dokładnie), wtedy na brązowo i od tamtej pory nie farbuję. A na ostatnim zdjęciu najlepiej widać ile go mam. Postaram się zrobić lepszej jakości zdjęcia jutro to Wam pokażę dokładnie ile tego odrostu mam.. A może mi jakoś włosy szybko rosną czy coś, bo w sumie od spodu jak bym zrobiła zdjęcie to widać dużo ciemnych. No, i mogę zmierzyć ile go mam.

[anngeli]

Ale dzisiaj zimno przynajmniej u mnie, niby wahania od -6 do -8 ale palce mi przymarzały początkowo do kierownicy jak by było z -15.
Pamiętam, jak w ubiegłym roku styczeń-luty mrozy dochodziły do -17...
Byłam dzisiaj zakupach z mamą i już straciłam nadzieję (poszukiwałam czegoś w rodzaju kożuszka ekologicznego, takiego dłuższego ale nie za kolana aż) Byłam na rynku, w kilku sklepach i na koniec w centrum handlowym i myślałam, że będę musiała wrócić na rynek i kupić drogi, ładny, ciepły kożuszek który miał niestety wielki minus, bo czułam się w nim staro i jakoś tak... potężnie a jestem drobna. Na szczęście w ostatnim sklepie znalazłam to czego szukałam (dokładnie w Housie) i to w dodatku przeceniony bo zostały 2 ost. "S".
Mój uśmiech mało nie sięgał od ucha do ucha, pierwszy raz kupiłam coś jasnego na zimę i myślę, że to bardzo dobry wybór.
Szkoda tylko, że jestem jeszcze trochę chora a głosem mogę podrabiać smerfy...

Tak sypiecie motywacjami swoimi, to ja pokażę swoje, na które jakiś czas temu natrafiłam.
Jednak przy tym 2 zdjęciu, wolałabym mieć nieco krótsze np. tak do zapięcia guzika od rękawa płaszcza tej pani. Tak czy siak, cieszą moje oko

ps. czujecie już świąteczną atmosferę? Ja już powoli tak, zwłaszcza widząc taki biały obrazek za oknem i "rozwijające" się dekoracje w sklepach. Lubię taki klimat, jutro jadę jeszcze na zajęcia, co prawda wrócę bardzo późno, ale potem już tylko błogie lenistwo i przygotowania do świąt

[anngeli]

Napisane przez natalkaa7522

To ja zaprezentuję mój odrost Sory za włosy ale były po suszeniu (dlatego jest taki busz). Jakość też nie powala. Odrost jest 7 miesięczny.. To już aż 7 miesięcy

Gratulacje Odrost na 3 zdjęciu wydaje się na prawdę wielki, ale może to kwestia światła i tak jak pisałaś poprzednich farb.
Tak czy siak, również zazdroszczę

[TwojaKokaina]

Napisane przez natalkaa7522

TwojaKokaina chodzi Ci o 3 zdjęcie? Generalnie mój kolor to wszelkie sprane farby, może dlatego tam jest ciemniejszy.. Miałam blond, zafarbowałam je na kasztanowy brąz raz i dlatego są takie rudo=czerwone gdzieniegdzie a reszta jest blond, no a odrost jest.. normalny.

I tak, ostatni raz włosy farbowałam 4-5 czerwca (nie pamiętam dokładnie), wtedy na brązowo i od tamtej pory nie farbuję. A na ostatnim zdjęciu najlepiej widać ile go mam. Postaram się zrobić lepszej jakości zdjęcia jutro to Wam pokażę dokładnie ile tego odrostu mam.. A może mi jakoś włosy szybko rosną czy coś, bo w sumie od spodu jak bym zrobiła zdjęcie to widać dużo ciemnych. No, i mogę zmierzyć ile go mam.

na 4tym rzeczywiście normalna długość na 7 miesięcy. 3 zdjęcie myli przez światło zapewne

[apows]

Napisane przez kaska222

Zapraszam do kontynuacji watka.


Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy


Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2


Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

Witam, zastanawia mnie fakt, że niemal każda kobieta miała lub ma zafarbowane włosy. Wiele z nich ma piękne naturalne włosy a jednak decydują się na ich ufarbowanie. Dlaczego tak jest? Mamy piekne włosy a niszczymy je farbami. Potem szukamy dobrych odżywek, by je wzmocnić.
Ja na przykład żałuję, że zrobiłam sobie pasemka, od tej pory moje włosy nie są już tak zdrowe i piekne jak przed ich farbowanie. Farbuję już 12 lat, a byłam szatynką , moje włosy były zdrowe i naturalne. Z czego to wynika, że świadomie sobie niszczymy naturalne piękno?

[licorne]

Napisane przez apows

Witam, zastanawia mnie fakt, że niemal każda kobieta miała lub ma zafarbowane włosy. Wiele z nich ma piękne naturalne włosy a jednak decydują się na ich ufarbowanie. Dlaczego tak jest? Mamy piekne włosy a niszczymy je farbami. Potem szukamy dobrych odżywek, by je wzmocnić.
Ja na przykład żałuję, że zrobiłam sobie pasemka, od tej pory moje włosy nie są już tak zdrowe i piekne jak przed ich farbowanie. Farbuję już 12 lat, a byłam szatynką , moje włosy były zdrowe i naturalne. Z czego to wynika, że świadomie sobie niszczymy naturalne piękno?

Myślę, że każda ma inny powód. Większość Polek ma kolor "mysi blond", który jest po prostu nudny, a przynajmniej taki się wydaje. A poza tym kobiety potrzebują zmian, po prostu.

[Konwalia11]

Fajnie ze watek odzyl, milo widziec "stare" uczestniczki! U mnie minal 13 miesiac, wlosy dorosly do dlugosci 5-6 (z obrazka Kat) ale chyba wroce do poziomu 4, bo chce miec juz tylko swoje.
Anngeli - pamietam, ze bylas pierwsza osoba, ktora bardzo milo powitala mnie na tym watku i bardzo mnie motywowalas do zapuszczania naturalek a teraz co?
Padlo tu pytanie po co farbujemy wlosy. Teraz, od kiedy tego nie robie, sama sie zastanawiam, po jaka Anielke tyle latto robilam?
Sama nie wiem, chyba zaczelo sie od tego, ze kolezanka zasugerowala, ze ladnie byloby mi w kasztanowym brazie i tak sie ta mysla zasugerowalam, ze w koncu zafarbowalam. Potem byl rudy, czarny, rozne odcienie brazu, proby rozjasnienia - ciagle mialam nadzieje, ze znajde kolor, w ktorym bede wygladac najlepiej.
I wiecie co - znalazlam ten kolor - teraz, po powrocie do naturalek . Swietnie sie czuje w moim kolorze i chyba dopiero jak zaczne powaznie siwiec pomysle o farbie. (Choc kto wie, widzialam tez sporo kobiet z siwymi wlosami, ktore wygladaly fantastycznie, wiec - czemu nie?). Szkoda tylko, ze ta swiadomosc przyszla dopiero po latach wydawania kasy na farby i niszczenia wlosow i zdrowia .

[moooniek]

u mnie 13.12 miną dopiero 4 miesiące bez farbowania...
właśnie zmierzyłam odrost, ma ok. 5,5cm takim tempem to długich naturalek nie doczekam się nigdy..

[natalkaa7522]

Siostra zmierzyła mi ile mam odrostu i mam.. aż 15 cm Czyli włosy rosną mi ok. 2cm na miesiąc. W sumie to nawet nie myślałam, że mi tyle rosną, a w sumie kucyka mam całego swojego (w sensie włosy przy głowie)..

[TwojaKokaina]

wczoraj pozbyłam się 3 cm farbowańców, więc coraz bliżej celu

[agaa91]

Napisane przez kat123

Prawda?

Zrobiłam Wam zdjęcia moim włosów w stanie "spoczynku" zrobiłam z 20 a wyszły mi 2 jak zwykle Dla porównania ze zdjęciem z lipca
i dorzucam "wzór" zapuszczania -chyba jestem już na piątym "punkcie"

PS kurde, jakąś plamę mam na sweterku

ale Ci szybko rosną i pięknie się błyszczą
a ten "wzór" to nie jest przypadkiem tak, że się patrzy na niego w pionie? i wtedy by wychodziło, że są 3 etapy w zależności od rodzaju wyjściowej fryzury. I końcowy efekt "przyrostu" wynika z tego jakie było cięcie na początku, przynajmniej ja tak widzę ten obrazek

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez TwojaKokaina

wczoraj pozbyłam się 3 cm farbowańców, więc coraz bliżej celu

braawo

[Earl_Grey]

Napisane przez kat123

Dziewczyny, patrzcie -moje takie będą Za jakieś 3-4 lata

Woooow, też takie chcę I pewnie będę miała, właśnie za 3-4 lata
Ogólnie włosy mam w miarę długie, bo gdzieś do łopatek, ale co z tego, jak w tym jest może 6 cm moich naturalnych.
Ścinać to nie zamierzam, bo wolę siebie w długich włosach - i te dosyć długo zapuszczałam, ale końcówki to obowiązek, bo dosyć szybko się rozdwajają. Chciałabym już mieć całe swoje, bo widzę wyraźną różnicę w kondycji odrostu i tych które są farbowane. Może ewentualnie jak odrost będzie sięgał do ramion, to zetnę całkiem farbowańce, no ale mam jeszcze dużo czasu do zastanowienia.
Kryzysy przychodzą do mnie regularnie, przynajmniej raz w miesiącu. Ale własnie wtedy oglądam jakieś stare fotografie na których miałam jeszcze naturalne włosy i jakoś to idzie do przodu. Mam nadzieję, że mnie nie pokusi, żeby pofarbować.
W ogóle nie jestem w stanie powiedzieć ile mam odrostu dokładnie, bo z różną prędkością rosną mi te włosy, dlatego ciężko mi stwierdzić jaki jest miesięczny przyrost. Ale liczę, ze ampułki z Joanny z rzepą na wzmocnienie, które ostatnio wcieram w skalp, coś im tam pomogą Została mi już ostatnia ampułka. A na potem kupiłam już jakiś olejek z papryką, który ma podobno pobudzić porost - no zobaczymy. A wy stosujecie coś na szybszy porost? Poza drożdżami i olejkiem Khadi, o których ktoś wcześniej wspominał

[peyton_92]

Napisane przez Ilsa Lund

Nie farbuję moich włosów od 15 miesięcy i jestem zadowolona z ich długości i zdrowia, natomiast za tydzień idę na potwierdzenie PCO do gina bo od kilku lat zmagam się z wypadaniem i są jeszcze inne problemy. Zobaczymy co ona powie i czy ewentualne leczenie by mi pomogło na baby hair

Jedynym sposobem na PCO są tabletki antykoncepcyjne bądź zabieg, której nazwy nie pamiętam, ale jest on wykonywany w ostateczności. Osobiście życzę Tobie abyś nie miała tego świństwa ( u mnie niestety stwierdzono PCO), bo włosy za jakiś czas będą Twoim najmniejszym problemem. Rok temu też robiłam na to badania, bo włosy wypadały mi garściami, cerę miałam jak radar, wielka czerwona i na dodatek w krostach. Brałam anty i tak mi zniszczyło wątrobę, że szkoda słów. Jeżeli diagnoza się potwierdzi, pójdź do naprawdę dobrego specjalisty bo ja nie biorę już 4 miesiąc anty a zadnych objawów PCO nie mam. Byłam u 4 i każdy mówił to samo - PCO. Poszłam do 5 ( już wtedy przestałam brać anty) i pani doktor powiedziała mi, że teraz co 2 lekarz stwierdza PCO ( a przecież nie zawsze zmiany hormonalne i inne objawy to PCO, to może być stres, długotrwały wysiłek czy nawet dieta). Teraz czekam na rozwój wydarzeń, bo nie chce dołączyć do grupy PCO kobiet Jeszcze raz życzę powodzenia !

[Earl_Grey]

Napisane przez natalkaa7522

Siostra zmierzyła mi ile mam odrostu i mam.. aż 15 cm Czyli włosy rosną mi ok. 2cm na miesiąc. W sumie to nawet nie myślałam, że mi tyle rosną, a w sumie kucyka mam całego swojego (w sensie włosy przy głowie)..

Co ty z nimi robisz, że tak rosną jak szalone? Coś wcierasz? Łykasz jakieś witaminki?
Kurcze, mi to rosną średnio centymetr na miesiąc, choć teraz to ciężko stwierdzić, bo granica odrostu nie jest wyraźna.

Ilsa Lund, poczytałam o tym PCO, i też życzę powodzenia, oby wszystko poszło po twojej myśli

[TwojaKokaina]

Napisane przez natalkaa7522

Siostra zmierzyła mi ile mam odrostu i mam.. aż 15 cm Czyli włosy rosną mi ok. 2cm na miesiąc. W sumie to nawet nie myślałam, że mi tyle rosną, a w sumie kucyka mam całego swojego (w sensie włosy przy głowie)..

nie chce mi się wierzyć, żeby tka rosły bez żadnej suplementacji i wcierek
włosy rosną srednio ok. 1 cm na miesiąc, więc powinnaś miec ponad 7 cm, a nie 15

Ilsa - zdrowiej nam, trzymam kciuki za Ciebie

[anngeli]

A wg mnie to możliwe, że ma już 15cm.
Niektórzy chyba mają takie geny bo nie wiem na co innego "zgonić".
Widzę to po mojej mamie, której podcinam włosy między kolejnym pójściem do fryzjera.
Ale najlepszym wskaźnikiem jej przyrostu jest właśnie odrost, miała dość ciemne włosy ale przez pojawiające się siwe zrobiła się na blond, żeby ich tak nie było widać.
Jednak większa część odrastających włosów to średni brąz, jakiś czas temu była u fryzjera na pokrycie odrostu i teraz się jej tak przyglądam i ma taki wielki, że ja takiego po 3 miesiącach nie będę miała i muszę jej znów ufarbować...
Jej jedynym suplementem może być chyba zielona harbata którą pije codziennie i czasami jak jej się przypomni to napije się ze mną pokrzywy.
Niczego nie wciera, niczego nie łyka, w dodatku ma problemy z tarczycą a włosy rosną jak szalone...

[natalkaa7522]

Nic nie wcieram i nic nie łykam. Kiedyś jak wpadłam w włosomaniactwo to piłam pokrzywe, jadłam drożdże w tabletkach, CP itd. ale to było dawno i po tym tylko zauważyłam że włosy zaczęły mi się wszędzie pojawiać więc przestałam brać. A teraz tak szczerze to nic nie robię z włosami. Nie widziałam takich mega efektów po olejowaniu itd. więc się zniechęciłam. Dlatego sama jestem zdziwiona

[kat123]

Napisane przez agaa91

ale Ci szybko rosną i pięknie się błyszczą
a ten "wzór" to nie jest przypadkiem tak, że się patrzy na niego w pionie? i wtedy by wychodziło, że są 3 etapy w zależności od rodzaju wyjściowej fryzury. I końcowy efekt "przyrostu" wynika z tego jakie było cięcie na początku, przynajmniej ja tak widzę ten obrazek

dziękuję
możliwe w sumie można i tak i tak

A byłam dziś u mojej fryzjerki. Ostatni raz Najlepsza fryzjerka jaką poznałam zwija interes i się wyprowadza obcięła mi z tyłu z 2 cm, zostało mi tylko trochę farbowańców na "grzywce".

[Ilsa Lund]

Napisane przez peyton_92

Jedynym sposobem na PCO są tabletki antykoncepcyjne bądź zabieg, której nazwy nie pamiętam, ale jest on wykonywany w ostateczności. Osobiście życzę Tobie abyś nie miała tego świństwa ( u mnie niestety stwierdzono PCO), bo włosy za jakiś czas będą Twoim najmniejszym problemem. Rok temu też robiłam na to badania, bo włosy wypadały mi garściami, cerę miałam jak radar, wielka czerwona i na dodatek w krostach. Brałam anty i tak mi zniszczyło wątrobę, że szkoda słów. Jeżeli diagnoza się potwierdzi, pójdź do naprawdę dobrego specjalisty bo ja nie biorę już 4 miesiąc anty a zadnych objawów PCO nie mam. Byłam u 4 i każdy mówił to samo - PCO. Poszłam do 5 ( już wtedy przestałam brać anty) i pani doktor powiedziała mi, że teraz co 2 lekarz stwierdza PCO ( a przecież nie zawsze zmiany hormonalne i inne objawy to PCO, to może być stres, długotrwały wysiłek czy nawet dieta). Teraz czekam na rozwój wydarzeń, bo nie chce dołączyć do grupy PCO kobiet Jeszcze raz życzę powodzenia !

Napisane przez Earl_Grey

Ilsa Lund, poczytałam o tym PCO, i też życzę powodzenia, oby wszystko poszło po twojej myśli

Napisane przez TwojaKokaina

Ilsa - zdrowiej nam, trzymam kciuki za Ciebie

kochane jesteście, nie dziękuję i czekam do piątku :< a jeszcze muszę po drodze dostać okres właśnie boję się bo oprócz tabletek anty metodą jest albo obcinanie kawałka jajnika albo robienie takich dziurek w jajniku brzmi super