|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-07-03, 20:58 | #331 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
z opisu wnioskuje ze wloski mam podobne do maat i agabil
krecone, ktore kiedy sa w dobrej formie, odzywione potrafia sie ladnie krecic. Nie sa to mocne loki, bo mam cienkie wlosy i cudow sie wyczarowac nie da, ale efekt mnie bardzo zadowala Tylko że ostatnio sie wysuszyly, nie mam problemow z rozdwajajacymi koncowkami bo regularnie podcinam, jedynie sa po prostu susze. Moja glupota ze suszylam suszarka, po suszarce mam takie loki ze szok wiec bede tutaj czytac i przygotowywac sie finansowo na wieksze zamowienie, po recenzji tulipanny i kosmarki jestem pozytywnie nastawiona. Tym bardziej ze moje wlosy, choc cienkie, lubia tluste olejkowe odzywki.
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
2008-07-04, 15:06 | #332 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 264
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Dziś przyszło zamównienie z olejkiem Vatika. zamierzam go nałożyc na głowę i zmyc po ok 2-3 godzinach. Przeczytałam że można go używac jeszcze w taki sposób, że po umyciu włosów nałożyc na 15 minut i potem spłukac. I tutaj mam pytanie czy ktoś używa Vatiki w ten drugi sposób, zastanawiam się czy on się zmyje samą wodą w końcu to olej więc pewnie tłusty?
|
2008-07-05, 16:24 | #333 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Maat, czyli jak na razie bez zachwytów?
|
2008-07-05, 18:32 | #334 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
A właśnie że powolutku zaczynam łaskawiej na te poolejkowe efekty patrzeć
Po trzecim naoliwieniu i spłukaniu włoski są mięciutkie, pachnące, tu i ówdzie tworzy się nieśmiały zalążek loka Przez długie lata je niszczyłam, tak więc nie wystarczy jeden raz aby przywrócić im młodość Będę konsekwentna w ich stosowaniu i daję sobie na doprowadzenie ich do ładu 3 miesiące - jeśli to nie pomoże, to ... nie wiem co pomoże, ale pomyślę o tym kiedy indziej. I tak sobie wymyśliłam, że kupię sobie jakiś fluid do prostowania włosów (bez spłukiwania, może być w formie odżywki) i te suche partie zostaną przez to bardziej obciążone i może staną się plastyczniejsze. Póki co użyję jedwab w płynie Joanny bo miał całkiem fajne recenzje i też mi dotłuści końcówki. Eksperymentalnie zrobiłam jeszcze jedną rzecz - mam nadzieję, że nie będę żałowała. Nałożyłam sobie na końcówki włosów vatikę - od razu rozbłysły (żaden lakier nabłyszczający nie dał mi takiego efektu). Ale zamierzam je myć dopiero jutro po południu, albo i przetrzymać do poniedziałku. Myślę że nie zniszczę sobie tym włosów, ani ich nie podsuszę zanadto - w opisie jest wyraźnie, że na wilgotne, a moje były suche No ale od jednego razu (zakładając że źle uczyniłam) nic się chyba nie stanie - w końcu to natura a nie chemia |
2008-07-05, 20:49 | #335 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Powiedzcie mi jaka jest objętośc szamponów Hesh z Helfów. Wyglądają na dość duże - czy to standardowa wielkość 200-250 ml? I jak się sprawują szampony, jeśli ktoś ma, migdałowy, z papai i amli. Przede wszystkim czy te dwa pierwsze ładnie pachną? i czy nie obciążają włosów.
__________________
Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255 |
2008-07-06, 12:41 | #336 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 484
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Vatike nakładam na wilgotne włosy zaraz po umyciu ,ale na suche też (na końcówki ) i z amlą robie tak samo może to źle ,ale nic złego się z włosami nie dzieje Ważne ,że mimo farbowania własy są nawilżone od nasady po końce Z innej beczki ( ale o olejach oczywiście ) Przed ich farbowaniem na suche włosy nałożyłam sporo Vatiki i amli ,a potem farbe i powiem wam ,że byłam zachwycona włosy zafarbowane równomiernie bez suchych i zniszczonych końcówek .Po prostu super.Przed nastepnym farbowaniem też nałoże taką maske olejową |
|
2008-07-06, 17:22 | #337 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
więc teraz moja kolej
piątek - godz 17 umyłam włosieta. Ok 18.30(gdy wyschły) nałozyłam vatike na konócówki. Wyglądały jakby były mokre. Ale akurat wyjeżdzałam na weekend, wiec nie było problemu. 9h w pociagu... dla kogo miałam mieć ladne wlosy? Dla konduktora? tak więc miałam vatike przez noc... potem dzień... noc.... i polowe jeszcze jednego dnia. Dopiero dziś o 16 umyłam(troche za długo trzymałam.. bo standardowo to powinnam umyc glowe po 1 dniu...no ale sytuacja byla wyjatkowa)efekt ? wlosy sa miekkie.. konówki nawilzone. A wiecie co? musze stwierdzić, ze oleki nie reguluja mi pracy gruczolow. Wciąż myję codziennie. Z tym, ze lekkim wieczorem wlosy wygladaja jakby mialy z 4 dni. Uzywalm juz Amli od ok. polowy lutego wlosy sa jedynie lepszej jakosci... zdrowsze Daphne mam pytanko. Czy gdy zmywasz ghassoul (z buzki) to Twoja skora jest rozowa? NA wloski jeszcze nie uzywalam. Sadze, ze zrobie to jutro a teraz zapytanie do wszystkich. Moze zaczniemy wklejac nasze czupryny po zabiegach olejkowych? hmmmmmm? |
2008-07-06, 19:46 | #338 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Chyba raczej nie, ale ja mam taką bardziej śniadą cerę
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
2008-07-06, 20:53 | #339 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Ja nie Daphne , ale jako , że jestem posiadaczką bladej cery , to niestety muszę stwierdzić , że po ghassoul jestem czerwioniutka jak cegiełka.....I tak gdzieś ze 2 godziny mi to schodzi z twarzy.
__________________
szukam pomysłu na życie Edytowane przez gosiala Czas edycji: 2008-07-06 o 21:34 |
2008-07-06, 21:32 | #340 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
No ja wlasnie jestem jakbym była opalona(tzn taka lekko rozowa)
jejku juz chyba z rok nie widzialam u siebie takiego efektu. dokladnie rok temu opalalam sie po raz ostatni. I wcale nie chce sie opalac Dlatego myslalam, ze cos jest nie tak.... ze po zmyciu wygladam az tak w ogole jestescie zadowolone z efektu? mi az tak super nei zbiera sebum z czola i nosa. |
2008-07-06, 21:38 | #341 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Szczerze mówiąc , ja jestem rozczarowana efektem.Oprócz nadania koloru nic ta glinka z moją twarzą nie zrobiła. Chyba zacznę ją stosować do włosów, chociaż tu najbardziej lubię efekt Shikakai - fajny brązowy kolor nadaje moim włoskom i fajnie pachnie.
__________________
szukam pomysłu na życie |
2008-07-06, 23:58 | #342 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Gasiala ja tez myslalam, ze efekt bedzie wiekszy.
pouzywam jeszce troche (na buzke) Moze za krotko uzywam..no ale to maseczka.. efekt chociz maly powinien byc widoczny. w ogole w jakich odstepach czasu uzywacie? Ja raz na tydzien (w sobote mam w domu takie male SPA) |
2008-07-07, 08:15 | #343 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Ale bardzo zainteresował mnie wątek z farbowaniem - rozjaśniasz włosy czy nakładasz brązy lub inne ciemne odcienie? Ja po pasemkach mam 2 tygodnie makabreski i to co mówisz brzmi szalenie obiecująco - za tydzień idę do fryzjera więc mam czas podrążyć temat Cytat:
A co do zdjęć to fajny pomysł - choć dobrze by było zademonstrować efekt przed, aby docenić wyniki po Ja poszukam wśród swoich zdjęć i wkleję fotę mego sianka, tak aby dobrze było widać z czym walczę. |
||
2008-07-07, 12:19 | #344 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 484
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Farbowałam farbą popielaty blond ( Loreala) to niby taki zbliżony do mojego naturalnego koloru.U mnie taka maska olejowa przed farbowaniem się sprawdziła .Jak zaczną być widoczne odrosty ( choć mam nadzieje,że nie ) to sprubuje na naolejone włosieta nałożyć Casting blond |
|
2008-07-07, 12:41 | #345 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Witam ponownie. Poczytałem sobie przez ostatnie kilka dni o problemach ze skórą głowy , włosach itp . i jestem niemal w 100% pewien że mam grzybicę skóry głowy. Zapisałem się już na wizytę u dermatologa. Wybrałem bardzo dobrego dermatologa - Pana Rogozińskiego. Słyszałem o nim wiele ciepłych słów. Jednak jest pewien problem gdyż niedługo zacznę pracować ( studiuję zaocznie ) i prawdopodobnie nie będę mógł chodzić na wizyty do niego. Nie sądzę aby jedna wizyta rozwiązała problem grzybicy dlatego szukam innej formy leczenia. Najlepiej byłoby gdybym mógł sam się z tego wyleczyć ale nie wiem jak.
Pisałem już wcześniej ale przypomnę dokładnie jeszce raz o co chodzi z moimi włosami: Mam 20 lat i od 3-4 lat mam łupież którego nie mogę się pozbyć. Nizoral nie pomaga , jedynie ogranicza trochę. W lutym miałem przygodę z loxonem , stosowałem ten preparat przez jeden miesiąć. Problem ze skórą zniknął co bardzo mnie ucieszyło jednak odbiło się to na jakości włosów. Włosy stały się tak jakby matowe , może przetłuszczone. Nie podobał mi się wygląd włosów i zaprzestałem stosowania loxonu. Problem ze skórą głowy powrócił ponownie już po kilkunastu dniach. Skóra swędzi, włosy zmieniają kolor na jaśniejszy szczególnie po brzegach ( okolice zakola ). Miałem czarne włosy ( nie typowo czarne ale jednak ). Teraz po brzegach mam tak jakby żółte. Ogólnie utraciłem około połowy włosów , a rozpoczęło się to właśnie 3-4 lata temu kiedy powstał problem z łupieżem. Z kolei jakośc włosów zaczeła się pogarszać około 1- 1,5 roku temu. Po zaprzestaniu stosowania loxonu odniosłem wrażenie że cały proces niszczenia włosów przybrał na sile. Teraz już wiem że odzyskanie włosów będzie trudne ale jest możliwe i przede wszystkim wszystko po kolei. Dlatego pierwszym problemem , z którym musze się uporać to własnie ze skórą głowy ( grzybica prawdopodobnie ) , łupież oczywiscie też i swędzenie które bardzo dokucza. Dlatego byłbym bardzo wdzięczny za pomoc w zwalczeniu tego problemu. Tak jak pisałem na początku obawiam się że wizyty u dermatologa mogą być problemem. Jest jeszcze alternatywa w postaci pewnego dermatologa który przyjmuje w soboty i z tym wariantem nie byłoby problemu ale tym dermatologiem jest osoba co do której nie mam sporego zaufania. To właśnie ten dermatolog przepisał mi loxon nie uprzedzając o działaniach ubocznych , poza tym dotknął tylko włosów , zapytał o to jaki mam z nimi problem i ot tak sobie przepisał loxon oraz zincas forte ( witaminy cynku ). hhmmm... najchętniej chciałbym sam się z tym uporać. Jeżeli ktoś chciałby mi pomóc to byłbym bardzoi wdzięczny za konkretne rady. Jeżeli nie ma szansy samemu się z tego wyleczyć to skorzystam z pomocy lekarza ( niechętnie ale będę musiał ). Dzięki za wysłuchanie mnie i pozdrawiam gorąco . Buziaki |
2008-07-07, 13:00 | #346 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Muszę przepytać o to mojego fryzjera, bo pomysł baaaaaaaaaardzo mnie się podoba. Cytat:
|
||
2008-07-07, 13:14 | #347 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Blackmalder stosowałeś może kiedyś Seboren?To silny ziołowy preparat do kupienia w aptece , teraz już prawie zapomniany .Mój mąż długi czas borykał się z nawracającym łupieżem a raczej łuską na głowie a także łysieniem spowodowanym przez tą łuskę. Stosował różne preparaty , lekarze nie potrafili mu pomóc , tylko stwierdzili , że to nie łupież ani grzrybica.Dopiero medycyna ludowa , czyli płukanie włosów i głowy w wywarze z kory dębowej a potem wcierki z Seboradinu mu pomogły. I to jak szybko ! Szok! Teraz jak tylko cos takiego się u niego zaczyna , wystarczy jeden , dwa dni i po problemie.
Tylko uwazaj , bo skóry potraktowanej Seborenem nie mozna wystawiac na słońce! I jeszcze jedno - mojemu mężowi powoli zaczynają odrastać włosy .Nie jest to już ta sama czupryna , ale i tak nie jest źle... tu skopiowałam wiadomości o Seborenie Skład: Wyciąg wodno-etanolowy z (Extractum liquidum ex): owocu pasternaka (Pastinacae fructus), korzenia pokrzywy (Urticae radix), kłącza tataraku (Bardanae radix), korzenia łopianu (Calami rhizoma) - 99,5g; Substancje pomocnicze 0,5 g (adiuvans - 0,5g) Działanie: Przeciwłojotokowe (również w łojotokowym zapaleniu skóry owłosionej), przeciwłupieżowe, poprawiające ukrwienie skóry, pobudzające wzrost włosów w łysieniu plackowatym i łysieniach innego typu. Przeciwwskazania: Alergia na lek, nadwrażliwość na promienie słoneczne. Dawkowanie i sposób użycia: Wcierać ręką w gumowej rękawiczce przy zmianach łojotokowych i łupieżu 1 raz dziennie przez 10-15 dni, potem jeden raz dziennie co trzy dni, w łysieniu 2 razy dziennie przez 6 miesięcy, potem rzadziej. Ostrzeżenia specjalne i środki ostrożności dotyczące stosowania: Stosować ostrożnie w okresie letnim. Unikać przypadkowego kontaktu zdrowej skóry z preparatem i ograniczyć smarowanie do miejsc ściśle chorobowo zmienionych ze względu na możliwość przebarwienia skóry pod wpływem światła słonecznego. Nie naświetlać lampą kwarcową ani promieniami słonecznymi smarowanych miejsc na skórze.
__________________
szukam pomysłu na życie Edytowane przez gosiala Czas edycji: 2008-07-08 o 09:02 |
2008-07-07, 14:57 | #348 |
Rozeznanie
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Witam!
Ostatnio żywiej zainteresowałam się problemami włosów. Mam włosy bardzo suche, kręcone, średniej grubości, rodzaj 3A i przede wszystkim dekoloryzowane Musze je jak najmocniej odżywić i przywrócić im formę wobec czego intensywnie buszuje po forum. Własnie przeczytałam cały ten wątek, od razu poszłam do polecanego w tym wątku sklepu w Krakowie i nabyłam amlę Dabura za 17zł (!!!) i 100% naturalny olejek kokosowy 200ml za 9,50 zł (!!). Poza tym kupiłam Vatikę kokosową na allegro za 15,50 zł plus 6,50 przesyłka, chociaż jak na allegro to tanio. Jak patrze na ceny na allegro to aż mnie wściekłość bierze, że tak je windują. Nawet ci polecani przez Was sprzedający. Jesli chodzi o efekty to chętne sie wypowiem jak wypróbuje Staram sie myć włosy rzadko, więc moje testowanie troche potrwa. Chcę również spróbować olejek kokosowy na włosy umyte, żeby je zdyscypilinować, efekty opiszę. pozdrawiam Acha i jeszcze Pani w sklepie powiedziała, że olejek kokosowy jest super do ciała na takiej zasadzie jak oliwka dla dzieci Edytowane przez erzebet Czas edycji: 2008-07-07 o 15:09 Powód: dopiska |
2008-07-07, 18:02 | #349 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Maat po niedlugim czasie moje wlosy byly wyraznie zdrowsze.
mniej wypadaly. Byly mocniejsze. jednak zawsze koncowki pozostawialy wiele do zyczenia. Ale efekt mnie cieszyl. wlasciwie juz odzyczailam sie od drogeryjnych kosmetykow. Taki super super efekt nawilzenia przyszedl do mnie jakis czas temu Ja wkleje swoje wloski jak tylko pojade do brata po aparat |
2008-07-07, 18:49 | #350 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
A ja dzisiaj myślałam, że mnie szlag trafił w te włosy Czwarty zabieg, napad łupieżu, sypię się jak śnieg w Boże Narodzenie (oczywiście we wspomnieniach srogich zim z lat 20-tych XX wieku), włosy mięciutkie, ale spuszone i nastroszone, do tego padał deszcz więc się jeszcze bardziej zmierzwiły ... No i mam kłopoty z ich rozczesaniem - żadne spraye to ułatwiające nic nie dają, więc chyba będę musiała się przeprosić z jakąś odżywką do spłukiwania, bo przez to szarpanie tracę dość sporo sierści Ale nie odpuszczę - jedynie muszę kupić Nizoral, aby zlikwidować ten łupież, bo zamiast znikac się nasila
|
2008-07-07, 20:53 | #351 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 484
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Czytałam też ,że masz problem z rozczesaniem włosów.Ja jak zaczełam walczyć o moje włosy to nie wyobrażałam sobie ich mycia i nie nakładania na nie jakiejś odżywki.Teraz po 5 miesiącach mogę stosować sam szampon i są miękkie i łatwo sie rozczesują .Polecam Wax ( Moc natury ) i Kallosa mlecznego i Oczywiście oleje A co do łupieżu to może stosuj oleje tylko na włosy ,a nie skóre głowy |
|
2008-07-08, 08:04 | #352 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Dziś nie mając czasu na mycie i nie mogąc patrzeć na to co się na mojej głowie puszy (straszne) zwilżyłam sobie włosy i wgniotłam na szybko w wilgotne jeszcze włosy Vatikę. Efekt całkiem przyzwoity, a włosy w ogóle nie są tłuste Natomiast Twoja wypowiedź o 5 miesiącach uzmysłowiła mi, że długa droga jeszcze przede mną, ale nawet jeśli olejowanie nie da zbyt wiele to jest bardzo rozkoszne zapachowo i nie odpuszczę sobie tej aromaterapi. Radzisz Wax'a i Kallosa - to są maski, które się spłukuje czy nie? Ja mam jeszcze zapas Matrixa (maska + odżywka) do włosów farbowanych i Matrixa odżywkę Curl - powykańczam i ewentualnie zakupię Kallosa jeśli podasz mi dokładną nazwę tego preparatu. Zaś co do łupieżu to pomyślałam sobie dokładnie to samo, że zajmę się jego wykurowaniem, zaś olejki wcierać będę obficie we włosy pomijając skórę głowy. Niestety jak sięgnę po szampon przeciwłupieżowy to włosy staną się jeszcze bardziej "tępe" i odżywka jest przymusem, ale będę wybierać te do spłukiwania, a w wilgotne włosy dodatkowo kilka kropel oliwki. I to tak długo, aż nie stwierdzę, że jestem zadowolona. A teraz podchwytliwe pytanie olejkowo uzależnionej już kobiety - chciałabym kupić sobie olejek jaśminowy do moich blond włosków, ale czy znacie jakieś inne godne polecenia prócz Daburowego? Czy w ogóle takowe są I jeszcze olejek do włosów Sesa i tymiankowo-rozmarynowy firmy Jiva - miałyście? Możecie coś o nich powiedzieć? Ten Sesy wygląda bardzo bogato i zachęcająco jeśli chodzi o składniki, natomiast tymiankowy przeznaczony jest do włosów tłustych (nie moich), ale i z łupieżem (może byłby to niechemiczny sposób na łupież?). |
|
2008-07-08, 08:41 | #353 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Witam ponownie. Jak wiadomo na włosy spore znaczenie ma jakość krwi.
W związku z tym mam pytanie : - Co jeść , co pić ??? Piję zioła : pokrzywa , rumianek , mięta ale to chyba nie są najlepsze zioła przynajmniej na włosy , choć na inne rzeczy na pewno tak. Czy może znacie jakieś lepsze zioła ? - słyszałem że warto jeść dużo marchewki , to prawda ? Podsumowując : czy ktoś z was potrafiłby podać jakąś dobrą dietę , która może pomóc ? Pozdrawiam serdecznie |
2008-07-08, 09:05 | #354 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Jest wątek o piciu sok z pokrzywy i myślę , że na włosy taki soczek naprawdę by Ci pomógł. I spróbuj ten Seboren o którym pisałam , a może pomoże?
__________________
szukam pomysłu na życie |
2008-07-08, 20:01 | #355 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Informuje, ze wczoraj wieczorem moje wlosy zaprzyjaznily sie z glinka
Ale jak trudno sie ja zmywalo.... wciaz mialam wrazenie, ze ten piach jest we wlosach. Rozczesywanie? istny koszmar! Jaki efekt? Widocznie oczyszczone wlosy! puszyste. i byly takie ladne do popoludnia. wow! A zazwyczaj moje wlosy sa oklapniete juz zaraz po wyschnieciu |
2008-07-08, 21:41 | #356 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
zosiala :
a czy twój mąż był łysy ? Pisałaś że po sebodenie zaczął odzyskiwać włosy. Ja mam tak że dopadło mnie chyba łysienie androgenowe. Ubyło mi troche włosów po bokach , z tyłu głowy , tak jakby więcej na czubku głowy no i nistety zakola mi się cofnęły. Nie wyglądam jeszcze na łysego ale jeżeli tego nie zatrzymam to za 3 lata będę. Włosy lecą , są słabe a od nidawna zaczęły też brwi mi się sypać. Jak przeciągnę lekko palcem po brwiach to mam kilka brzwi na palcu. Niektóre są tak lekko przytwierdzone do skóry że prawie wcale nie ma bólu przy ich wyrwaniu , ale to nie liczne. Zaczynają lecieć od brzegu ( od strony nosa ). Czy twojemu mężowi cofnęły się zakola czy może miał inny problem z włosami ? |
2008-07-08, 21:57 | #357 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
On generalnie tracił włosy na czubku, tył i boki ma normalne. Jak zaczął mieć tą łuskę na głowie , włosy wyglądały strasznie były takie slabe i szare. Jak łuska zeszła zgolił się prawie na łyso i dalej smarował Seborenem .Włosy na czubku nie są takie jak przedtem , widać , że łysieje , ale są zdrowsze. Ale on jest od ciebie trochę strarszy. A brwi ma jak Stalin.
__________________
szukam pomysłu na życie |
2008-07-09, 07:42 | #358 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
Natomiast dzisiaj na noc nałożyłam sobie olejek już tylko na włosy, zmyłam je Nizoralem, końcówki zaś szamponem Sehat migdałowym (tak, tak, poszalałam sobie zakupowo i stwierdzam, że te kosmetyki uzależniają i chce się je mieć w zapasie ), nałożyłam odżywkę Matrixa do loków, a po spłukaniu mleczko matrixowe do loków. Efekt to włosy mięciutkie i pachnące, trochę spuszone, ale i delikatnie tworzą się fale Sianko w odwrocie - mam nadzieję wielką. No i rozczesanie poszło szybko i nie straciłam tyle włosów co poprzednio. Czyli rada dla początkujących i mających włosy podobne do moich - nie rezygnujemy z odżywki do spłukiwania!!! Cytat:
|
||
2008-07-09, 10:51 | #359 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
maat7 napisała,
Napisane przez maat7 A teraz podchwytliwe pytanie olejkowo uzależnionej już kobiety - chciałabym kupić sobie olejek jaśminowy do moich blond włosków, ale czy znacie jakieś inne godne polecenia prócz Daburowego? Czy w ogóle takowe są I jeszcze olejek do włosów Sesa i tymiankowo-rozmarynowy firmy Jiva - miałyście? Możecie coś o nich powiedzieć? Ten Sesy wygląda bardzo bogato i zachęcająco jeśli chodzi o składniki, natomiast tymiankowy przeznaczony jest do włosów tłustych (nie moich), ale i z łupieżem (może byłby to niechemiczny sposób na łupież?). Cytat:
Olejku jaśminowego nie używałam, ale może ładnie nawilżyć ci włosy. Całuski
__________________
Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255 |
|
2008-07-09, 11:31 | #360 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Amla- indyjskie olejki do włosów
Cytat:
A jaka jest różnica pomiędzy olejkiem Jiva Bhirinaraj a bezimiennym Bhiringaraj? Przejęzyczenie czy coś się za tym kryje |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:09.