MATRIX Vavoom seria dodająca objętości - warto?

[wunia83]

Zakładam nowy wątek, bo nie znalazłam na forum nic o tych kosmetykach. Pełno ich w sierpniowych/wrześniowych gazetach typu Elle, seria ponoć jest nowością w Polsce

Czy któraś z Was już próbowała? Jeśli tak, to jakiego kosmetyku? I gdzie kupionego (na Alle są na razie tylko u jednego sprzedawcy)?

Mnie jak na razie korci ta pianka http://www.matrixbeautiful.com/produ...zing_foam.aspx

[millenkaaa@o2.pl]

dołączam się do pytania? warto wypróbować?

[kosmita77]

i ja sie dolaczam do pytania

[wunia83]

No i ja dalej niecierpliwie czekam no kogoś, kto już wypróbował

[pakosta]

wczepiam się

[Magu]

Witam!
Dzisiaj po raz pierwszy moja fryzjerka użyła na moich włosach pianki Vavoom. Jestem nia zachwycona. Włosy miekkie, lekkie, co najważniejsze pełne objętości i podniesione! Nie są tanie, bo to koszt ok. 45zł, ale ja na pewno zamierzam kupić żel i piankę. Pozdrawiam

[Wiolka525]

Podbijam pytanie, warto wypróbować?

[Lunyxa]

Mam piankę Vavoom od niedawna, stosowałam ją dopiero dwa razy i ciężko mi póki co wyrazić swoją opinię, bo za pierwszym razem byłam zachwycona - wtarłam ją u nasady i suszyłam włosy głową w dół i uzyskałam efekt mocno uniesionych włosów który trwał dość długo. Przy drugim podejściu efekt był żaden, bo nałożyłam na wysuszone włosy gorące wałki, które "przyklapły" mi fryzurę A może nałożyłam za dużo lakieru i fryzura siadła? Nie wiem, muszę jeszcze poeksperymentować. Mam jeszcze resztki pianki Matrix Amplify i całą butlę Amplify w nowej wersji, więc mam co robić

[bialostoczankaa]

A ja nie polecam lakieru z tej serii. Kupiłam wielka butlę z nadzieja na burze włosów,ale zawiodłam się. Lakier nie różni sie od jego niskopółkowych odpowiedników, skleja włosy i matowi je.Plusem jest ładny zapach i wydajność. Ale szkoda tych 50zł, lepiej już kupić coś z serii Amplify

[Kasiek1987]

Ja mam z tej serii żel Sheer size. Generalnie jestem z niego zadowolona, bo włosy są bardziej podatne na utrwalanie gumą i mogę je bardziej nastroszyć, ale jakoś fenomenalnie objętości nie zwiększa.
Kupiłam w sklepie w Katowicach, bodajże za 39zł.

[Lunyxa]

Mam problem z atomizerem od pianki. Czasami się zacinał i nic nie wyciskał Kombinowałam jak wariatka, co mogło się zepsuć i prawie go rozwaliłam. Już miałam próbować przełożyć atomizer z innej pianki (o ile by mi się udało), ale odkryłam że pianka skrapla się przy wylocie z butelki i wystarczyło odkorkować tą zaschniętą kropelkę i działa Nie mówię o końcu atomizera z którego wydobywa się pianka na dłoń, tylko niżej, pod tym plastikowym atomizerem. Niestety aby to zrobić musiałam oderwać takie dwa plastikowe zaczepy i atomizer ledwo się teraz trzyma na jednym zaczepie Może tylko mój egzemplarz jest taki wadliwy.

A co do samej pianki to spisuje się dość przeciętnie. Nie robi jakiejś powalającej objętości. Fakt, mam cienkie włosy i stwierdziłam już że burzy włosów nigdy mieć nie będę.

[Nimrodella]

Lunyxa o ja chyba uratowalas mi zycie - normalnie mam to samo z pianka fulkl volume. I juz nawet pytanie zadalam, bo nie moglam nigdzie znalezc odpowiedzi, ale myslac, ze sie nic nie da z tym zrobic poszukiwalam czegos nowego - np. vavoom a tu gotowa odpowiedz. Wychodzi na to ze slabo szukalam. Jak wroce do domu to sprobuje pogrzebac...

[Nimrodella]

Niestety to nie to. Pogrzebalam - troche podzialal i nic dalej...

[Lunyxa]

Nimrodella szkoda że nic to nie pomogło Moja pianka odkąd odkorkowałam butelkę psika bez zarzutu A atomizer trzyma się na jednym z trzech plastikowych "zaczepów" i nie narzeka Może gdzieś głębiej zrobił się zator w Twojej? A czym tam grzebałaś?

Co do działania to działa fajnie, ale na krótko. Oceniłabym ją o gwiazdkę wyżej niż Matrix Amplify. Nie potrafię zatrzymać tej objętości którą otrzymuję po wmasowaniu pianki w cebulki i nałożeniu jeszcze trochę na resztę włosów. Na początku fajnie - szopa Szopenowska Jednak wystarczy że pochodzę trochę po dworze i klap. Ale na moich włosach nic się nie trzyma :\ Myślę że na włosach podatnych, grubszych i nie takich śliskich jak moje spisze się lepiej