Maturzyści 2009... :)

[nataliaa]

szukałam, ale takiego wątku nie znalazłam...
niby do matury jeszcze troszkę czasu nam zostało ale podejrzewam że ten rok i "trochę" minie bardzo szybko
wiecie już co będziecie zdawać na maturze?? co poszerzacie??
a może macie już sprecyzowane plany na przyszłość (studia itd)
maturzyści 2009 łączmy się

[Imorth]

Jest juz taki wątek na społecznościach .

[truskaffka]

sa chyba maturzysci 2008 a nie 2009

[ufcio]

a ja powiem tylko tyle: cieszcie sie ze jestescie dopiero w 2 klasie, ze za rok matura, bo w trzeciej klasie bedziecie mieli jej dosyć, matura bedzie wam sie sniła po nocach, wszystko inne zejdzie na drugi plan. masakra.

[rambo]

Wątek przesuwam na społeczności - o ile mi wiadomo, nie ma takiego, chyba że ja też coś przeoczyłam.

Ufcio - ale Ty te biedne przyszłoroczne maturzystki pocieszasz

[truskaffka]

ludzie..matura to bzdura... tyle zachodu o nic... ja nawet nie poczulam ze mialam mature... no moze tylko na ustnym polskim serce mi walilo jak mlot..ale tylko dlatego ze mialam w komisji najgorsza jedze z calej szkoly i sie dziwnie na mnie patrzyla

[*angel1710**]

a więc biedna maturzystka 2009 zgłasza się

ja już od gim wiedziałam, że będę zdawać historię i wos, ale nigdy w życiu nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy jaki się zdarzył i z tymi przedmiotami będzie cięzko.

chodzi o to, że chodzę do szkoły, która zawsze charakteryzowała się bardzo wysokim poziomem. ale, no właśnie..

jestem w klasie hum, trafiłam na historyka u którego na lekcjach jakakolwiek nauka jest niemożliwa.
tam robi się wszystko tylko nie uczy, można jeść, spać, skakać po ławkach a jak już klasa przegina to mówi nam, żebyśmy się troche uciszyli żeby dyrektorka przypadkiem nie usłyszała
pojęcie lekcja, temat, zeszyt, sprawdzian etc nie istnieją.

ucze sie sama w domu, ale wiadomo jak to jest, coraz bardziej się boję, że nie dam rady nauczyć się sama, bo na maturze z his trzeba jeszcze mieć pojęcie o wypr historycznym, mapkach itd a skąd ja mam to umieć?

żeby było śmieszniej z każdego innego przedmiotu musimy umieć wszystko, nie ważne po co humaniście rozwiązywanie na sprawdzianach zadań z maturalnych z chemii i biologii, tym bardziej, że nikt w klasie nie zamierza tego zdawać, mamy to umieć i już. taa, nawet na informatyce mamy napadówki i odpowiedzi ' przy laptopie profesora'

aha, ta jakże wspaniała szkoła miała 100% zdanych matur w tamtym roku.

będzie cięzko

[organizm]

Dołączam
Co do matury, to nie jestem na 100% pewna co będę zdawać. Polski i angielski na rozszerzeniu, niemiecki prawdopodobnie też. No i historia, ale nie wiem czy PP czy PR..
Przez pierwszą klasę marzyłam o prawie, ale teraz powróciłam do marzeń z gimnazjum i podstawówki, filologia, a jeszcze lepiej lingwistyka.
Fakt, do matury mamy jeszcze duuużo czasu, ale po pierwsze szybko (aż za!) zleci, a po drugie nie wiem jak u Was, ale nas już straszą że tak mało czasu nam zostało i mamy się uczyć uczyć uczyć! Oczywiście każdy nauczyciel myśli tylko o swoim przedmiocie..

Napisane przez ufcio

a ja powiem tylko tyle: cieszcie sie ze jestescie dopiero w 2 klasie, ze za rok matura, bo w trzeciej klasie bedziecie mieli jej dosyć, matura bedzie wam sie sniła po nocach, wszystko inne zejdzie na drugi plan. masakra.

Ja już mam jej dość i już mi się śni po nocach! Najgorsze są koszmary w których oblewam maturę

Napisane przez *angel1710**

żeby było śmieszniej z każdego innego przedmiotu musimy umieć wszystko, nie ważne po co humaniście rozwiązywanie na sprawdzianach zadań z maturalnych z chemii i biologii, tym bardziej, że nikt w klasie nie zamierza tego zdawać, mamy to umieć i już. taa, nawet na informatyce mamy napadówki i odpowiedzi ' przy laptopie profesora'

aha, ta jakże wspaniała szkoła miała 100% zdanych matur w tamtym roku.

będzie cięzko

No tak, to jest właśnie drugie oblicze LO. Musisz umieć wszystko, bo w końcu jest ogólnokształcące. A nikogo nie obchodzi, że fizyka czy chemia w ogóle nie będą Ci potrzebne np. na filologii polskiej

[nataliaa]

Napisane przez organizm

Dołączam
Co do matury, to nie jestem na 100% pewna co będę zdawać. Polski i angielski na rozszerzeniu, niemiecki prawdopodobnie też. No i historia, ale nie wiem czy PP czy PR..

też marzę o lingwistyce... zdaję rozszerzony niemiecki... i pewnie historię tylko że na poziomie podstawowym... choć i tak boję się że bedzie cieżko... (

nio niby do matury zostalo jeszcze trochę czasu ale u nas w szkole juz zaczynają nas starszyc... wstepne deklaracje juz składamy na temat tego co bedziemy zdawali i na jakim poziomie...
jeszcze pamietam jak straszyli nas testem gimnazjalnym...a tu juz matura ( ehh...

[organizm]

Napisane przez nataliaa

też marzę o lingwistyce... zdaję rozszerzony niemiecki... i pewnie historię tylko że na poziomie podstawowym... choć i tak boję się że bedzie cieżko... (

nio niby do matury zostalo jeszcze trochę czasu ale u nas w szkole juz zaczynają nas starszyc... wstepne deklaracje juz składamy na temat tego co bedziemy zdawali i na jakim poziomie...
jeszcze pamietam jak straszyli nas testem gimnazjalnym...a tu juz matura ( ehh...

No ja na lingwistykę potrzebuję i niemiecki i angielski. Najchętniej historii już bym nie zdawała, ale muszę

Ojj tak, czas strasznie szybko leci.. Ja pamiętam jak dopiero co zaczęła się pierwsza klasa, a tu już prawie połowa drugiej Momentami mam wrażenie że czas za szybko leci..

Ehh, dobrze że jutro mam tylko 4 lekcje i weekend!

[nataliaa]

Napisane przez organizm

No ja na lingwistykę potrzebuję i niemiecki i angielski. Najchętniej historii już bym nie zdawała, ale muszę

Ojj tak, czas strasznie szybko leci.. Ja pamiętam jak dopiero co zaczęła się pierwsza klasa, a tu już prawie połowa drugiej Momentami mam wrażenie że czas za szybko leci..

Ehh, dobrze że jutro mam tylko 4 lekcje i weekend!

ale ci dobrze... też chcę 4 lekcje...
ja musze jutro męczyć się na 8 lekcjach jeszcze w dodatku same ścisłe... najchętniej to zrobilabym sobie wolne... ehhh

[*angel1710**]

Napisane przez organizm

No ja na lingwistykę potrzebuję i niemiecki i angielski. Najchętniej historii już bym nie zdawała, ale muszę

ja najchętniej nie zdawałabym polskiego ...

Napisane przez organizm

Ojj tak, czas strasznie szybko leci.. Ja pamiętam jak dopiero co zaczęła się pierwsza klasa, a tu już prawie połowa drugiej Momentami mam wrażenie że czas za szybko leci..

leci za szybko, stanowczo za szybko ....

Napisane przez organizm

Ehh, dobrze że jutro mam tylko 4 lekcje i weekend!

ja mam jutro 5 w tym historia czyli w sumie tez prawie 4


jutro mam spr z twórczości Mickiewicza, już mi głowa pęka od dziadów, walenrodów, sonetów i innych nieszczęść

[nataliaa]

nio i weekend <jupi> jakoś przeżyłam te 8 lekcji... choć nie było łatwo :p;p teraz tylko mam ndzieje że ten weekend bedzie udany ( choć mam pewne wątpliwości )

[organizm]

Taak nareszcie weekend. Chociaż ja mam dzisiaj jeszcze niemiecki, i jutro to samo, ale nie przejmuję się bo lubię to

No dziewczynki wpisujcie się, wiem że Was jest więcej, przecież jeszcze dziewczyny które do technikum chodzą!!

[*angel1710**]

ja mam jutro hiszpański, na dodatek jeszcze spr jest

i zaraz muszę się iść uczyć



też mnie zastanawia czego dziewczyny się odzywają

[nataliaa]

nio faktycznie... nikt nie chce się odzywać ;p

[plywok]

to wita kolejna maturzystka.
maturzystka, ktora chciala isc na fizjoteriapie, jednak wizja zdawania chemi na maturze nie podoba mi sie
a tak ogolnie to ja mam juz wlasnie w drugiej klasie fakultety (rozszerzenia). no i sobie wlasnie chodze na biologie, geografie i angielski.
a w planach zdawanie angielskiego podstawy, biologia roszerzona plus moze dodatkowo wos albo geografia podstawa.
no chyba, ze mi sie zmini to zamiast roszerzonej biologi bedzie geografia. ale to sie dopiero zobaczy za rok

[organizm]

Napisane przez plywok

to wita kolejna maturzystka.
maturzystka, ktora chciala isc na fizjoteriapie, jednak wizja zdawania chemi na maturze nie podoba mi sie
a tak ogolnie to ja mam juz wlasnie w drugiej klasie fakultety (rozszerzenia). no i sobie wlasnie chodze na biologie, geografie i angielski.
a w planach zdawanie angielskiego podstawy, biologia roszerzona plus moze dodatkowo wos albo geografia podstawa.
no chyba, ze mi sie zmini to zamiast roszerzonej biologi bedzie geografia. ale to sie dopiero zobaczy za rok

Witamy
Ja miałam zdawać WOS ale odmieniło mi się A biologii nie wyobrażam sobie zdawać, niby ciekawa, ale to wkuwanie to dla mnie masakra dużo bardziej wolę historię

[plywok]

organizm to samo co to moge powiedziec, ale na odwrot z przedmiotami
chcialam, zdawac historie, bo ja bardziej takiej humanistyczne dziecko
jednak stweirdzilam, ze w histori to za duzo dat, wydarzen, ludzikow a to wszystko trzeba poprostu wkuc, a wiec powiedzialam nie

[nataliaa]

no a u mnie z biologia ciezko ;p;p raczej nie wyobrazam sobie siebie i biologi na maturze
chociaz jak na razie tez trudno mi wyobrazić sobie siebie i historie... a własnie historie mam zdawać ... na pewno nie bedzie łatwo...
najwyżej skończy się na wosie

[martaj145]

to ja się dołączam do maturzystek 2009 przeraża mnie ta myśl więc ja zamierzam zdawać polski i ang podstwowy, chemie raczej rozszerzoną i biologię,ale własnie nie wiem czy muszę rozszerzoną na farmację. denerwuje mnie to,że nawet dokładnie nie wiem co muszę i na jakim poziomie zdać,żeby bez problemu dostać się na studia , a bioli rozszerzonej się strasznie boję

[nataliaa]

Napisane przez martaj145

to ja się dołączam do maturzystek 2009 przeraża mnie ta myśl więc ja zamierzam zdawać polski i ang podstwowy, chemie raczej rozszerzoną i biologię,ale własnie nie wiem czy muszę rozszerzoną na farmację. denerwuje mnie to,że nawet dokładnie nie wiem co muszę i na jakim poziomie zdać,żeby bez problemu dostać się na studia , a bioli rozszerzonej się strasznie boję

witamy, witamy
nasze grono maturzystek 2009 się powoli powiększa
na pewno dasz sobie rade
farmacja to trudny jak dla mnie kierunek ( po części pewnie dlatego że jestem humanistką ) ale jeszcze mamy rok i troszkę wiec poradzimy sobie wszystkie

[plywok]

Napisane przez martaj145

to ja się dołączam do maturzystek 2009 przeraża mnie ta myśl więc ja zamierzam zdawać polski i ang podstwowy, chemie raczej rozszerzoną i biologię,ale własnie nie wiem czy muszę rozszerzoną na farmację. denerwuje mnie to,że nawet dokładnie nie wiem co muszę i na jakim poziomie zdać,żeby bez problemu dostać się na studia , a bioli rozszerzonej się strasznie boję

w gimnazjum tez sobie pomyslalam o farmacji, jednak jak przyszlam do liceum wizja zdawania matury z chemii zmienila mi moje plany z fizjoterpai tez raczej musze zrezygnowac, no chyba ze przyjma mnie bez chemi a z sama biologia

i tez nie jestem swiadoma do konca co i jak musze zdawac, aby mnie przyjeli

[ilo16na]

przylaczam sie do maturzystek 2009.

JA mysle o Wos-ie.
I napewno niemiecki podstawowy.

[natalia132]

No i ja tez sie przyłączam :P
Ale nie wyobrażam sobie tej matury jak teraz mam takie liche oceny... szczególnie z tych przedmiotów co zdaję, czyli biola rozszerzona, chemia rozszerzona i oczywiście polak i angol chciałam iść na medycynę ale zdałam sobie sprawę że to by było jakieś 12 lat studiów a ja chce sie jeszcze nacieszyć życiem. Więc wybrałam farmacje...
Mnie ta wizja matury przeraża...

[ilo16na]

Napisane przez natalia132

Mnie ta wizja matury przeraża...

Mnie tez
A najbardziej wizja niezdanej

[organizm]

Eee, wiecie co, ja się nie przejmują tym że nie zdam, bo kurcze jak spojrzę na to racjonalnie to matura naprawdę nie jest aż tak trudna żeby jej zdać szczególnie jeśli mowa o podstawie. Bardziej się boję że jej nie zdam tak, jakbym chciała i nie dostanę się na wymarzone studia

Uff, nareszcie weekend, dobrze że na ten nie mam za dużo do roboty.. Będę się obijać

[paula007]

Już na Wizażu mi o maturze przypominają. Jeszcze mamy czas dziewczynki.

Ja chcę zdawać angielski rozszerzony (ale muszę się bardziej przyłożyć do nauki ), historię rozszerzoną (), polski mam już zdany, więc problem z głowy. Myślałam też o podstawowej matematyce, ale w tym roku zmienili mi nauczyciela na nieumiejącego zbytnio tłumaczyć, także nie jest wesoło. Zobaczymy w przyszłym roku jak wyjdzie z tą matmą.

Na dzień dzisiejszy mam na oku studia, na które i tak jest egzamin, ale jak się nie dostanę, to ta historia z matmą może się przydać. Zresztą do 2009 jeszcze duuużo (taaa ) czasu.

[*angel1710**]

dziewczyny, a ja się chciałam zapytać czy wiecie może jak stoi świadectwo, uczelnie biorą pod uwagę średnią czy tylko oceny ze zdawanych przedmiotów?


jeśli biorą pod uwagę wszystkie oceny to super...

[ilo16na]

Ja sie na studia nie wybieram
Mam inne plany na zycie- najpierw szkola policealna- a pozniej sie pomysli.