2008-09-03, 19:46 | #961 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Otóż to. Dokładnie, jak pisze mekinking. Ja zawsze podgrzewam w kąpieli (wlewam wrzącą wodę do małego garnka, i juz nawet dopasowałam sobie metalową miseczkę do niego, że jest troszke wieksza, i wszystko sie elegancko podgrzewa, bez wody w srodku. 5 min i pasta jest płnna). Co do ugniatania, to trzeba właśnie rozciągać. Na początku tego nie wiedziałam (za 5 razem sie zorientowałam...) i faktycznie było do niczego. A wystarczy tylko troche porozciągac, ot i cała filozofia.
Ja robiłam moją pastę wczoraj, i wydepilowałam uda. Ze srednim efektem, bo miałam krótkie włoski. A dzisiaj przyszła kolej na bikini... Mój pierwszy raz z pasta w tym obszarze. I sprawdziło sie genialnie. Szybko i prawie bezboleśnie. Bez żadnych podrażnień. Już nigdy więcej nie użyję w tym miejscu maszynki... A, dodam, że moja pasta była lekko spalona, ale i tak ją wykorzystałam, co okazało się genialnym pomysłem
__________________
Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią.
|
2008-09-04, 09:31 | #962 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Witam dziewczyny
Właśnie robię pastę i mam nadzieję, że mi wyjdzie bo już mam dość depilatora - nie dość, że boli to jeszcze włoski mi wrastaja a czerwone kropki nie znikaja Robię według pierwszego przepisu z tego forum. Pozdrawiam was serdecznie |
2008-09-04, 11:19 | #963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
yesterday- może źle Cię zrozumiałam, ale Ty chyba nie ugniotłaś pasty.....? Bo z Twojego opisu wynikło mi, że z takie trochę podgrzanej chciałaś robić kulkę...? Po całą reszta wygląda tak jak u mnie- po podgrzaniu ciągnie się niemiłosiernie w nitki, na początku ciężko się ugniata, ale metodą pracowitego rozciągania robi się z tego nieprzeźroczysta opalizująca masa o konsystencji plasteliny i mniejszej lepkości niż ten ciągnący karmel. Dopiero tym nieprzeźroczystym glutkiem da się coś zdziałać. ja podgrzałam w mikrofali, ale za bardzo i zrobiła sie płynna musiałam studzić w zimnej wodzie
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
2008-09-04, 14:02 | #964 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
czyli jak cię rozumien to tylko rozciągać nie ugniatać,jak juz masz idealną pastę do depilacji to nadal nie wolno jej ugniatać tylko rozciagać??
|
2008-09-05, 12:14 | #965 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A może jak którejś z was wyjdzie idealna to otworzycie punkt handlu
__________________
|
2008-09-05, 16:25 | #966 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Alexandre - punkt handlu, to byłoby coś Chociaż moim zdaniem samo przygotowanie jest banalne, trzeba tylko uważać, żeby nie spalić. Zabawa zaczyna się wtedy, kiedy trzeba przystąpić do właściwej depilacji. Ja mam czasem problemy z posługiwaniem się pastą Ale z mojego doświadczenia wynika, że im więcej razy jej używam, tym mniej zaciapię wszystko do okoła doszłam już do takiej wprawy, że brydzę tylko siebie samą, bez podłogi czy czegokolwiek innego w moim otoczeniu
__________________
Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią.
|
|
2008-09-08, 08:36 | #967 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
aha dzięki za odp.podobnie stosuję i widzę ze rzeczywiście trzeba wprawy zeby wychodziło >LOL<
|
2008-09-08, 20:56 | #968 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Po roku praktyki problemem będą już tylko za krótkie włoski, gwarantuję ci to
I 3mam kciuki
__________________
Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią.
|
2008-09-11, 11:15 | #969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
W końcu wyszła mi odpowiednia konsystencja raz była za twarda, raz za miękka, dolewalam wody, potem znów dogotowywałam.... ale jest.
Tylko albo nie umiem się depilować albo moja pasta nie depiluje przyklejam, odrywam, wyrwie 1-2 włoski i tyle.... jak myslicie, co robię zle? czy do skóry trzeba przyklejać duze, grube kawałki czy raczej cienkie paski? |
2008-09-11, 11:23 | #970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja przyklejam raczej cieńsze..
dziewczyny ta pasta nie jest chyba dla mnie... potwornie mi po niej wrastają włosy.. koszmar! nigdy po niczym nie miałam takich kłopotów
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2008-09-12, 21:19 | #971 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
elianka - a robisz jakikolwiek peeling? To dziwny paradoks. Po paście włoski właśnie mniej wrastają niż np. po depilatorze.
__________________
Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią.
|
|
2008-09-15, 14:28 | #972 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
tez troche tego nie rozumiem zeby włoski wrastały mnie absolutnie ale moze dlatego że często robię peelingi.super sposób oczyszczanie kawą palona.wskazania są zeby łaczyć z zelem pod prysznic albo oliwką ale ja na wilgotna skóre nakładam,masuję i zajefajnie pachnę potem poranną kawą.oczywiście super złuszcza.mnie głownie bikini cierpiaało z powodu wrastajacych włosków ale teraz superpolecam jak nic innego nie działa
|
2008-09-15, 15:41 | #973 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Olussia_, czy ty tylko przyciskałaś tą pastę do skóry, czy ją 'wsmarowywałaś'? Bo pastę trzeba tak jakby wetrzeć w skórę, żeby włoski chwyciła...
|
2008-09-16, 12:51 | #974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dzięki za rady. Wychodzi na to, że wszystko robię źle - włoski mam za krótkie, balsamem smaruję się prawie codziennie i słabo przyciskam pastę.
|
2008-09-16, 18:57 | #975 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A włoski ile musza miec conajmniej milimetrow?? i po jakim czasie odrastają ?/
|
2008-09-16, 19:57 | #976 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
1-2 mm wystarczą. Chyba, ze włoski mają mocne cebulki, wtedy dobrze jest je trochę bardziej zapuścić...
|
2008-09-17, 09:18 | #977 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a po jakim czasie odrastają ?? )
|
2008-09-19, 14:47 | #978 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 495
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Treść usunięta
|
2008-09-23, 08:12 | #979 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No to poczytałam sobie i idę gotować . Depilacja będzie za kilka dni, bo włoski za krótkie jeszcze . Jak coś zdziałam to napiszę
|
2008-09-23, 16:25 | #980 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 123
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
wiecie co, nie mam cierpliwośc do tego;p rzucam to szystko! ;p wole tradycyjne metody;p
__________________
Żyję jak emu - po swojemu. Oddycham tym, co mogę, a duszę się tym, co muszę. |
2008-09-29, 13:47 | #981 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
do manhatan17: za długo gotowałaś. Miałam to samo. Dolałam wtedy wody (tak troszeczkę) i zagotowałam. Ostudziłam, ale było za rzadkie, więc znów zagotowałam. Zastygło na kamień. Podgrzałam, żeby dało się wyjąć kawałek wielkości orzecha laskowego, pogniotłam w rękach żeby nabrało konsystencji plasteliny a potem już tylko rozciągałam i składałam, aż zmętnieje. W sumie bardzo krótko, bo jestem niecierpliwa i byłam ciekawa jak to będzie. Pierwsze próby nałożenia były kiepskie, ale z czasem coraz lepiej mi to szło. Niestety, pasta chwilami (chyba pod wpływem ciepła dłoni) stawała się tak rzadka, że przylepiała się do ciała i nie było sposobu, żeby ją oderwać. Nogi były już całe czerwone i gorące i to chyba grzało tą pastę. Zarost mam bardzo silny, efekt był kiepski, wytrzymałam depilację 1 łydki od frontu, później dokończyłam ją depilatorem mechanicznym. Porównanie: cukrem bardziej bolało, po depilatorze za to pozostały mi tradycyjnie czerwone kropki, a po paście cukrowej zaczerwienienie było jednolite na całej skórze i po godzinie praktycznie niewidoczne.
Na pewno spróbuję jeszcze kiedyś, na pewno wprawa zmniejszyłaby ból, może jak ktoś ma słaby zarost to nie jest to tak traumatyczne przeżycie, niemniej z moim zarostem narazie chyba nie zdecyduję się na przejście na tą metodę depilacji. Może spróbuję tej wersji z miodem, tylko niech mi ktoś powie, czy to może być miód sztuczny, bo naturalnego szkoda mi do eksperymentów. Spróbuję też plastrów wosku na gorąco, bo do tej pory najczęściej goliłam nogi maszynką. |
2008-10-01, 14:48 | #982 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hmmm...
Moje nogi są baaardzo owłosione. Kiedy goliłam je maszynką to już następnego dnia miałam pełno twardych, drapiących, czarnych włosków na nogach... Ale w porównaniu np. do wosku na zimno depilacja pastą jest stosunkowo mało bolesna... I bardziej skuteczna... |
2008-10-01, 17:36 | #983 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Aga017, czy uda też masz tak mocno owłosione i depilowałaś? Jaki jest efekt, bo ja przy pierwszej łydce się zniechęciłam (też mam bardzo mocny zarost) ale zamierzam przeprosić się z tą metodą.
|
2008-10-02, 09:33 | #984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ojej, chciałam spróbować tej metody ale tyle czasu to ja nie mam wolnego dobrze że wymyślono depilatory szybciej i skuteczniej
|
2008-10-02, 13:19 | #985 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziś było moje drugie podejście. Wyrabianie pasty w dłoniach zakończyło się.....pęcherzami na palcach. Nie było już mowy o rozprowadzaniu pasty na nogach, bo łapki bolały a pasta wciąż była twarda, nie jak plastelina. Dziś więc robotę wykonał depilator, ale jestem uparta i następny raz na pewno będzie. Napiszę jak było, oczywiście
|
2008-10-05, 20:46 | #986 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 177
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja chyba cos źle robię... wyszła mi masa, taka jasno brązowa i jak juz ostygła to zabrałam sie do roboty. Ale nic nie umiałam zrobic go basta kleiła się i ciągnęła jak krówka. Jak nałożyłam na skórę to masakra, pociągnęłam szybko i tylko jescze bardziej się rozciągnęła, a ani jeden włosek sie nie wyrwał... co robię źle? Mam poczekać, aż zrobi się twarda jak kamień? pomocy
__________________
"...wystarczy odrobina nadziei, pozytywne myslenie, wszystko odmieni..." |
2008-10-10, 16:43 | #987 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Laura, za krótko gotowałaś! Po wystygnięciu ma być twarda jak kamień! Mi też kiepsko idzie, ale na pewno będzie następne podejście!
|
2008-10-15, 11:33 | #988 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 494
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
To ja opowiem o moim krótkim doświadczeniu z pastą:
Pierwszym razem nie chciałam spalic domu, więc moja pasta osiągnęłą konsystencję krówki i kolor jasnego karmelu. Z założenia chciałam używa pasków materiału, nie ugniatac kulki. Niestety, podziałało tylko na słabe i długie włoski z ud. Dopiero teraz doczytałam, że zdjąc z ognia pastę należy kiedy będzie brązowa. I tak zrobiłam Odlałam jej trochę na spodek, żeby szybciej wystygła, pomieszałam widelcem coby uzyskac mleczne zabarwienie. Nakładałam drewnianym nożykiem do masła, przykładałam pasma materiału i odrywałam pod włos. Działa na grube i czarne włosy !! dzięki wizażu za tę pastę, której przygotowanie trwa pół godziny, nie kosztuje wiele i jest lepsza niż depilator. |
2008-10-15, 11:59 | #989 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 617
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a ja czytam i czytam i uwierzyc nie moge, ze ta pasta moze komus sprawiac trudnosc.
stosuje ja uz od ponad dwoch miesiecy i wciaz sie sprawdza. choc przygotowuje ja na oko. moze dziewczyny za bardzo sie przejmujecie i za duzo tu aptekarskiej dokladnosci. z mojego doswiadczenia wynika, ze lepiej jak jest za twarda niz za rzadka. twarda mieknie po podgrzaniu nawet jak sie nie dolewa wody. ja wyrabiam wlasnie jeszcze taka lekko ciepla, a nie zupelnie stwardniala i dziala genialnie.
__________________
www.liwia_nie_chce_spac.r epublika.pl |
2008-10-17, 13:00 | #990 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczynki zrobiłam właśnie i sie studzi.
Myślicie że to ma tak wyglądać ?
__________________
Biotin Challenge - 27/60 Kwas Foliowy - 27/120 Active Woman (Multivitamina) - 27/? |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:03.