2010-12-21, 16:51 | #1231 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 763
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
A u mnie to z kolei jest tak, że ja chciałabym jeździć, ale ojciec nie daje mi samochodu, nawet jak jest okazja. Na początku od zdania egzaminu jeszcze mi dawał, a ostatni raz jeździłam ok. 2,5 miesiąca temu. Nawet nie rozmawia ze mną na temat jazdy samochodem. Trochę mi szkoda, bo do kupna własnego samochodu jeszcze sporo czasu...
|
2011-02-01, 00:37 | #1232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ale świetny wątek myślałam, że to ja mam tylko takie problemy. Prawo jazdy zdałam za 4 razem, (2 razy oblałam na łuku - jazda do tyłu, 1 raz wymusiłam pierwszenstwo, w drodze powrotnej do ośrodka - ok 200m). Jeździć nigdy się nie bałam, lubię jeździć. Własnie kupiłam mój pierwszy samochód i wszystko by było super, gdyby nie jedna kwestia - strasznie boję się jeździć sama z córeczką (10miesięcy). Boję się, że coś może się stać,że przez mój błąd mogę zrobić jej krzywdę, zabić ją ( ach, życie
|
2011-02-02, 10:34 | #1233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja mam synka i powiem Ci ,ze do tej pory nie lubie z nim jezdzic .mysle ,ze ta obawa o corke zostanie nawet jak bedziesz sie czula swietnie za kolkiem ....ja w ogole nie lubie jak moj synek jedzie w aucie ,nawet z moim mezem zawsze obawiam sie o innych kierowcow,bo roznych sie widzi na drodze .....
za to moj synek uwielbia ze mna jezdzic hi hi juz ma zadatki na kierowce |
2011-02-06, 00:15 | #1234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
7 godzin po moim poście byłam już w aucie sama pierwsza podróż do warszawy już za mną, i druga też, i trzecia, hehe )) i to w miejsca, dzielnice, w których nigdy wcześniej nie odwiedzałam. stres - jest, ogromny. ale jaka frajda, wolność i niezależność. suuuuuper a z córeczką jeszcze troche poczekam, muszę jeszcze większej pewności nabrać.
|
2011-02-07, 09:39 | #1235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
dobrze ,ze jezdzisz...stres kiedys minie,a Ty bedziesz z siebie bardzo dumna . ja ostatnio zle zjechalam na rondzie na autostrade hi hi.mieszkam w uk w duzym miescie,a dojechalam na jakas piekna wies hi hi ale dalam sobie rade i mimo wszystko stres duzo mniejszy niz byl na paczatku pomimo tej wpadki ,bylam z siebie bardzo zadowolona ,ze w koncu sie tak nie stresuje (tzn stresuje,ale duzo miej ) .....droga do pracy ,to juz dla mnie pikus ,bo znam na pamiec w ogole po tych kilku miesiacach jazdy widze duze postepy.
super,ze jezdzisz ,bo nie ma innego wyjscia ,zeby w koncu poczuc sie komfortowo za kierownica |
2011-02-07, 23:46 | #1236 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
bo to ronda źle są poznakowane :P a wieś na pewno była godna zobaczenia. zresztą, wyznaję zasadę, że nic nie dzieje się bez przyczyny, może gdybyś dobrze pojechała to np złapałabyś gumę albo coś innego by się przytrafiło. a tak - zwiedziałaś okolicę, odetchnęłaś świeżym powietrzem - same plusy
dzięki za słowa otuchy bardzo dobrze na mnie wpływają muszę jeszcze znaleźć pretekst, aby gdzieś częściej jeździć, bo pracując w domu niecodziennie jest okazja |
2011-02-11, 20:14 | #1237 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Gdzieś tutaj się już wpisywałam...
Obiecywałam sobie, że z Nowym rokiem, ale nie bo śniegi, to może na wiosnę albo lepiej w wakacje, bo ruch mniejszy i tak odwlekałam, odwlekałam, aż zdecydował los. Moja mama miała wypadek i nie mogła prowadzić, a musiała codziennie dojeżdżać za miasto, poniewaz ja obecnie nie pracuję to trzeba było wsiąść.... i tak minęło półtora miesiąca. Powoli czuję się coraz pewniej i zauważam, że nie tylko mi zdarzają się błędy za kierownicą, oczywiście nie takie aby zagrażały zarówno mi jak i innym użytkownikom polskich szos ja i mnie samej, szczególnie, że prędkości moje zawrotne nie są Niestety okazało się, że z parkowaniem idzie mi różnie szczególnie tyłem ale będziem ćwiczyć no i wyprzedzać się boję chociaż udało mi się ostatnio wyprzedzić ......... ciągnik rolniczy ale byłam z siebie dumna |
2011-02-11, 20:17 | #1238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
[1=94f483c9eca2c603752ca47 94686f87e80e1e683_6085f47 210bee;25029161]Gdzieś tutaj się już wpisywałam...
Obiecywałam sobie, że z Nowym rokiem, ale nie bo śniegi, to może na wiosnę albo lepiej w wakacje, bo ruch mniejszy i tak odwlekałam, odwlekałam, aż zdecydował los. Moja mama miała wypadek i nie mogła prowadzić, a musiała codziennie dojeżdżać za miasto, poniewaz ja obecnie nie pracuję to trzeba było wsiąść.... i tak minęło półtora miesiąca. Powoli czuję się coraz pewniej i zauważam, że nie tylko mi zdarzają się błędy za kierownicą, oczywiście nie takie aby zagrażały zarówno mi jak i innym użytkownikom polskich szos ja i mnie samej, szczególnie, że prędkości moje zawrotne nie są Niestety okazało się, że z parkowaniem idzie mi różnie szczególnie tyłem ale będziem ćwiczyć no i wyprzedzać się boję chociaż udało mi się ostatnio wyprzedzić ......... ciągnik rolniczy ale byłam z siebie dumna [/QUOTE] klask i: teraz bedzie coraz lepiej, im wiecej sie jezdzi tym lepiej
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
2011-02-11, 21:21 | #1239 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
no ba tak się rozkręciłam, że nabrałam nowej motywacji do szukania pracy, bo jak praca będzie to na jakieś autko będzie szansa zarobić
|
2011-02-12, 20:13 | #1240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Nat_eczek wioska rzeczywiscie byla piekna !!! synkowi sie podobalo i usnal w aucie he he
Gabryjella byle tak dalej ,to moze w F1 wystartujesz ja tez nie lubie wyprzedzac,ale czasem trzeba |
2011-02-12, 20:49 | #1241 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Wiem, wiem, że trzeba, myślę, że byłoby mi łatwiej troszkę szybszym autkiem, bo jak na razie mam do dyspozycji 10-letnią skodę felkę w dieslu, ale powoli nabieram odwagi, aby przejechać się autkiem mojego ojca, które jest szybsze, tylko przeraża mnie trochę, że to taka landara w dodatku automat ale damy radę, inni dają to dlaczego ja nie mam dać
|
2011-02-18, 08:13 | #1242 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
uwielbiam automaty
ja mam v polo w automacie 1998r ,a jezdzi sie nim super ! moj maz kupil sobie nowszego focusa w manualu ,a ja nie chce nim jezdzic ,tak mi sie super moim gracikiem jezdzi hi hi nie zamienilabym go ....smieje sie,ze kocham moje autko ,choc nie jest najpiekniejsze co do automatow ,ostrzegano mnie,ze pozniej nie bede chciala manualem jezdzic ....i mieli racje ale dobrze mi z tym .... |
2011-02-24, 08:39 | #1243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 302
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Akurat mija mi powoli rok od zdania prawa jazdy, a do tej pory, ani razu nie wsiadłam za kierownicę.
Tyle już razy chciałam gdzieś pojechać, a nie pójść, chociażby do TŻ sobie podjechać... i nic z tego. Nawet do sklepu mam 2 minuty samochodem i też nici. Nie wiem czy jeszcze się odważę kiedyś... |
2011-02-27, 10:31 | #1244 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja niestety mam ten sam problem co Wy prawko mam od jakichś 3 lat, a nie pamiętam kiedy ostatnio siedziałam za kierownicą...powodów było wiele... na początku nie miałam czym jeździc bo rodzice nie mieli autka...jedynie czasem TŻ mnie namawiał żebym jechała gdzieś samochodem jego rodziców, razem z nim jako pasażerem...ale wiecie to nie to samo co samemu...i tak po mału, po mału coraz bardziej się bałam prowadzić...ale chyba nie chodzi tu o lęk przed samą jazdą, tylko o reakcję innych ludzi na jakieś moje błędy...jak jechałam z TŻ to bałam się że się wygłupię, albo że zrobię coś nie tak... i przez to wymyślałam coraz dziwniejsze wymówki żeby nie jeździć... a to że boli mnie głowa, że mam nie dobre buty do prowadzenia, że się źle czuję, że nie "bo nie"...za każdym razem była to przyczyna kłótni między mną a TŻ-tem... i wczoraj też się właśnie o to pokłóciliśmy... chciałabym się przełamać i nie myśleć o tym czy coś zrobię źle tylko wsiąść i jechać...straciłam wiarę w siebie i nie wiem czy ją kiedykolwiek odzyskam...
|
2011-03-02, 20:54 | #1245 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
kwiatuszku jak widzisz sporo z nas ma takie problemy, ja do tej pory tez najczęściej jeżdżę z kimś, tylko, że tym razem podchodzę do tego inaczej niż te parę lat temu czyli przed przerwą. No i co z tego, że zrobisz błąd, nie myli się tylko ten kto nic nie robi. Ja na swój prywatny, osobisty samochód to na razie nie mam co liczyć a marzy mi się takie żółciutkie C1
Przyznam się, mój pierwszy czy drugi dzień jazdy "po przerwie" skręcam w lewo na dosyc ruchliwym skrzyżowaniu ze światłami, no i nie zdążyłam na zielonym, a już byłam na środku, bo w tym konkretnym przypadku nie da się inaczej, za mną już ruszają więc trochę się zestresowałam i pomyślałam, że chyba większej pierdoły to nie ma i tak miałam do dnia następnego jak mijając owe skrzyżowanie zobaczyłam faceta, który zablokował dwa pasy kompletnie, tzn. jeszcze bardziej niż ja Nie wiem jakie masz relacje z TZ-tem, ale może po prostu powiedz mu czego się obawiasz, przecież on też był początkującym kierowcą, pojedźcie na mniej uczęszczaną drogę i spokojnie, powoli spróbuj. Pojedź 40-50km/h, nie przejmuj się, że inni na Ciebie trąbią, jadą na zderzaku (jakby co to ich wina) czy migają światłami, jak im się spieszy niech Cię wyprzedzą. Ja niestety nie mam nikogo komu mogłabym opowiedzieć o swoich obawach licząc na pomoc i zrozumienie sama musze się podnosić na duchu Ja jeszcze obawiam się jednej a właściwie dwóch rzeczy. Primo ruszania na wzniesieniu - na pierwszym egzaminie na tym oblałam, bo mi zgasł. Teraz się boję, jak jechałam dzisiaj z mamą do Galerii Mokotów to ją wsadziłam za kierownicę, bo na sama myśl o wyjeździe z parkingu robiło mi się słabo. Secundo - dojeżdżam do skrzyżowania i nie wiem kto pierwszy, na małych, dobrze oznaczonych to pikuś, ale na dużych z milinem pasów, wysepek i świateł, które akurat nie działają to już gorzej. |
2011-03-04, 17:44 | #1246 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cześć dziewczyny Wpadłam na ten wątek nieprzypadkowo, bowiem od kiedy zdałam egzamin na prawo jazdy, a było to 1,5 roku temu, jeździłam może z 10 razy. I strasznie się boję, kiedy mój TŻ każe mi prowadzić. Cała zaczynam się trząść i boli mnie brzuch I wmawiałam mu, że nie chcę jeździć samochodem, bo mi go szkoda niszczyć (bo wiadomo, że jak ktoś nie umie, to bardziej zużywa auto). I wielki ten samochód- kombi. I zawsze znajdowałam jakiś powód, żeby nie prowadzić.. Ale stało się! Wczoraj TŻ kupił mi skodę z 1998r, żebym się na niej uczyła!!! Jutro po nią jedziemy... Już teraz nie będzie odwrotu!!
---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ---------- Cytat:
|
|
2011-03-05, 14:49 | #1247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 146
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Zgłasza się kolejna bojąca Prawko mam od prawie 1,5 roku. Zaraz po zdaniu aż do roku jeździłam na automacie, teraz pare miesięcy temu dostałam auto z manualną skrzynią biegów i zaczęły się problemy. Bardzo boję się jeździć,bo auto bardzo często mi gaśnie podczas ruszania
|
2011-03-06, 19:39 | #1248 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cześć, to znowu ja
Chciałam Wam napisać, że pierwsza jazda nowym samochodem już za mną Okropnie się zaczęło, ponieważ samochód strasznie szarpał, nawet jak nic nie robiłam- trzymałam tylko nogę na sprzęgle, bo chciałam wyjechać z parkingu.. I tak się tym warczeniem i rwaniem zdenerwowałam, że ledwo dojechałam- cały czas szarpiąc- do najbliższego sklepu. Okropny wstyd!! Na szczęście jechałam z TŻ i na parkingu przesiedliśmy się i zawiózł mnie na mało uczęszczaną drogę. Tam pojeździłam ze dwa razy w tą i z powrotem, a potem ruszyliśmy na miasto, chociaż strasznie się bałam Ale TŻ powiedział, że jak nie pojadę, to nigdy się nie nauczę... i miał rację. Więc pojechaliśmy na drugą stronę Wisły!! Im dłużej jechałam, tym było lepiej, pewnie zaczęłam lepiej wyczuwać nowy samochód. TŻ nawet pochwalił mnie, że ładnie zmieniam biegi Nie zgasł mi ani razu. Oczywiście były też błędy- np. zwalnianie po zmianie pasa, albo jechanie przez pewien czas po dwóch pasach- gdy zmieniałam z jednego na drugi. Raz też za szybko weszłam w zakręt... Ale było czadowo! W sumie zeszło nam się ponad godzinę!! I już po tym czasie widzę, że faktycznie- im więcej się jeździ, tym mniej człowiek się boi i stara się sobie jakoś radzić. Najgorsze to bać się swojego lęku, albo powiedzieć" ja sobie nie poradzę". A czemu masz sobie nie poradzić, skoro inni sobie radzą?! Ty też możesz, trzeba tylko chcieć i się zaprzeć. Oraz ćwiczyć!!! Edytowane przez angelsob Czas edycji: 2011-03-06 o 19:43 |
2011-03-07, 13:26 | #1249 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Pamiętam jak około półtora roku temu płakałam, że muszę jeździć autem a jak je sprzedałam to na gwałt zaczęłam szukać nowego
__________________
22.06.09 - start: zapuszczam i dbam o włosy Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr |
2011-03-21, 16:24 | #1250 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-03-23, 19:30 | #1251 | ||
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ---------- Cytat:
No to dziewczyny powiedzcie jak to jest Ja oczywiscie jestem z tych bojacych sie i tak sobie mysle, ze moze lepiej kupic auto w automacie - bedzie mi latwiej pokonac lek przed jazda, bo w koncu odpadnie mi juz majtanie wajcha od skrzyni biegow, szczegolnie w miescie.
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
||
2011-03-23, 21:06 | #1252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
prawo jazdy mam od prawie dwóch lat i jazda bez instruktora z boku mnie przerażała ale po tygodniu od otrzymania prawa jazdy rodzice kupili mi samochód vw golfa na początek
miałam dużo obaw na początku ale mój tata znalazł na to sposób pojechaliśmy po samochód dla mnie i mnie zapewniał że jedziemy go tylko oglądnąć i że przyprowadzi ktoś inny niż ja go do domu a tu mój tata mówi że go dzisiaj kupuje i ja nim wracam zbladłam że hoho nie miałam wyjścia musiałam się przełamać i przejechać nim 50 km do domu i to po drodze krajowej gdzie jest duży ruch od tego czasu wszystkie moje obawy zniknęły same teraz jeżdzę już od niedawna innym samochodem kombi dłuugim i ogromnym i muszę sie znowu z nim pomęczyć ważne jest przełamanie się |
2011-03-24, 09:21 | #1253 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: woj. Łódzkie
Wiadomości: 344
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja na początku wybierałam drogę dłuższą a mniej ruchliwą, a teraz mam 2lata prawo jazdy i pojadę wszędzie, a moja mama ma prawo jazdy jakieś 12 lat i nie rusza się poza miasto
|
2011-03-25, 12:17 | #1254 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 146
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
|
2011-03-26, 13:04 | #1255 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Może i wygodniej, ale nie wiem jak można nie lubić zmiany biegów sama kontrolujesz kiedy i jak auto przyspiesza, masz większą kontrolę nad autem podczas wyprzedzania (można samemu dostosować obroty, a nie liczyć na "myślenie" automatu, który powoduje wolniejsze przyspieszenie, a przy tym i zwiększenie spalania).
Co kto lubi Na pewno jest to wygodniejsze w korkach, ale w codziennej jeździe zdecydowanie preferuję manuala. Dobre jest, kiedy można sobie wybrać daną opcję w zależności od sytuacji
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2011-03-26, 13:29 | #1256 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Ale musiałam uzbierać sobie pieniążki i dopiero po skończonych studiach mogłam zapisać się na kurs. W sierpniu zaczęłam kurs jeździć, egzaminy zaczęłam w listopadzie, próbowałam całą zimę i w końcu zdałam wczoraj - wiosną. Przeszłam przez wszystkie pory roku i dzięki temu nie będę tak bardzo bała się wyjechać zimą samochodem. Pierwsza samotna jazda przede mną i nie wiem jak to będzie... Na razie czekam na plastik, zbieram kasę i szukam samochodu. |
|
2011-03-30, 12:45 | #1257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja jestem w trakcie szukania 1 samochodu (juz prawie mam, miejmy nadzieje ze to TEN) i az sie boje co to bedzie zdalam rok temu, za 2 podejsciem (za 1 razem nie zdalam na luku), jezdzilam w najgorsze sniegi wiec bedzie na pewno ciezko ale dam rade ;d
|
2011-03-30, 13:44 | #1258 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Ja to samo Moi się śmieją, że zanim odbiorę prawko to kupię auto i jeszcze nie będzie prawka a samochód już będzie stał pod blokiem... Edytowane przez nadzwyczajna Czas edycji: 2011-03-30 o 13:46 |
|
2011-03-31, 20:59 | #1259 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
witam
chciała bym każdemu gorąco polecic mojego instruktora jazdy egzamin na prawo jazdy zdałam za pierwszym razem (będąc w 7-mym miesiącu ciąży i lekko zakręconą) poleciłam pana Macieja wielu osobom i też zdały bez żadnego problemu szczerze, jestem zachwycona i szczęśliwa, że tak szybko udało mi się uporac z egzaminem naprawde warto, polecam umówic się na jedną jazdę i samemu przekonac zdawalnośc po jazdach z panem Maciejem jest bardzo wysoka, ludzie w różnym wieku zdają bez żadnego problemu teraz mam prawko ale jeszcze skusiłam się na parę godzin z Mackiem by poczuc się pewniej za kierownicą i mimo ciążowego zakręcenia i braku kumatości muszę stwierdzic, że umiem jezdzic i sie nie boję Maciej Chrzanowski 603 076 384 |
2011-03-31, 21:24 | #1260 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 33
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Witam wszystkich!!
Nie wiem czy tylko ja mam taki problem czy jest jeszcze ktos kto czuje sie tak jak ja. Prawo jazdy zrobilam miesiac temu zdalam za 3 razem Nie boje sie jezdzic ale mam straszny problem z koncentracja... nie moge sie skupic na jezdzie do tego lapie sie ze nie patrze daleko. Przez chwile patrze daleko a pozniej mi wzrok ucieka .A co0 najgorsze w tym wszystkim nie potrafie sie zmiescic w liniach... wiem ze to glupio brzmi po prostu caly czas mam wrazenie ze zle jade ze wjezdzam na ta druga strone.... Od czasu kiedy dostalam prawo jazdy jezdze praktycznie wszedzie sama do pracy do sklepu. Wiem ze moze po prostu brakuje mi praktyki ale moze ktos z was mialby jakies rady dla mnie?? |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.