Praca DERMOKONSULTANTKI

[Maripossa]

Czy któras z Was moze pracuje/pracoała na takim stanowisku?
chcialabym sie dowiedziec cos wiecej na temat tej pracy od kogos, niż tylko to co na rozmowie kwal.
Ja wiem tyle, ze mialyby to byc dermokonsultacje w aptekach (spr.urzadzeniem rodzaju i stanu skory/wlosow, dobieranie odpowiednich kosmetykow z linii ktore reprezentuje firma, sprzedaz), praca na etat, najnizsza krajowa na umowie ale za wyrobienie targetu prowizje i premie, bardzo kolorowo przedstawiono mi ta prace, ze niby z tych prowizjii mozna jeszcze ze 2-3 pensje wyciagnac i nie wiem czy to prawda a nie chce sie przekonywac na wlasnej skorze i zwalniac sie np.po 2 m-cach...

Bede wdzieczna za informacje!!

[paula78]

Szczerze to nie wierzę aby udalo się wyciągnąc prowizję a plany pewnie dowalaja duże.to takie ładne okeslenie sprzedawcy bo nacisk na sprzedaz jest tutaj znacząca a i wiarygodnosc takich badań jest srednia.

nie znam nikogo kto kupuje kosmetyki w aptece.

[Maripossa]

Napisane przez paula78

Szczerze to nie wierzę aby udalo się wyciągnąc prowizję a plany pewnie dowalaja duże.to takie ładne okeslenie sprzedawcy bo nacisk na sprzedaz jest tutaj znacząca a i wiarygodnosc takich badań jest srednia.

nie znam nikogo kto kupuje kosmetyki w aptece.

ja znam mnostwo osob sama czasem kupie cos np.z Avene, Iwostinu itp...
Co to sa PLANY? bo nie wiem
wiem tyle, ze dziennie mam wyrobic target 8 kosmetykow - zrobilam duze oczy bo wg.mnie to duzo... ale babka sie zasmiala i mowi zebym sie nie bala, bo jeszcze nie zdarzylo sie zeby ktos targetu nie wyrobil... i tu mnie zaskoczyla w sumie nie wiem czy to prawda, nie wiem czy wierzyc w to co mowi, bo co zrobie po 1-2 m-cach jak bede dostawac tylko ta najnizsza krajowa? a mowi ze nie szukaja osoby do pracy na wakacje tylko na stale i to tez przewiduje umowa...
Stwierdzila, ze dermokonsultantka ktora sie obija i nie zacheca do kupna zarabia 1500zl na reke a ta ktora sie stara jeszcze raz tyle lub wiecej... Nie wiem wlasnie czy to nie zbyt optymistyczna wersja. Bo przeciez jak zaczne pracowac i wyjade jej z tekstem, ze mialy byc takie i takie zarobki, to moze mi na dobra sprawe powiedziec "A gdzie Pani to ma zapisane?" i mam pozamiatane... Nie wiem, chyba ze w umowie cos jest zaznaczone o prowizji itd., tego nie wiem - nie zapytalam
ale i tak narazie czekam na odp.od nich... no i nie powiem, mam zagwozdke

[mindiar]

Target,to plany.
Ja pracowalam jako dermokonsultantka w superpharm, zazwyczaj plan dzienny mialam od 15 do 60 sztuk,zalezalo od serii produktow i dnia-w weekendy wiecej. A tak swoja droga, mysle,ze w aptece spokojnie wyrobisz targety. Mam apteke naprzeciwko domu i mnostwo ludzi radzi sie dermokonsulatntek i wybiera produkty polecane przez nie. Z doswadczenia wiem,ze informacje musza byc rzetelene i nie wcisna nic,co nie jest odpowiednie dla danej skory.Naprawde duzo osob kupuje w aptekach, ale to tez zalezy od marki.Avene,Iwostin,Pharm aceris,Vichy i Eucerin łatwo sie sprzedaje. Nie jest tak zle,poza tym,ze musisz sama czesto zachecac kilentow i miec gadane. Szkolenie jakies tez chyba bedziesz miala?

[mindiar]

2x to samo.

[paula78]

Napisane przez Maripossa

ja znam mnostwo osob sama czasem kupie cos np.z Avene, Iwostinu itp...
Co to sa PLANY? bo nie wiem
wiem tyle, ze dziennie mam wyrobic target 8 kosmetykow - zrobilam duze oczy bo wg.mnie to duzo... ale babka sie zasmiala i mowi zebym sie nie bala, bo jeszcze nie zdarzylo sie zeby ktos targetu nie wyrobil... i tu mnie zaskoczyla w sumie nie wiem czy to prawda, nie wiem czy wierzyc w to co mowi, bo co zrobie po 1-2 m-cach jak bede dostawac tylko ta najnizsza krajowa? a mowi ze nie szukaja osoby do pracy na wakacje tylko na stale i to tez przewiduje umowa...
Stwierdzila, ze dermokonsultantka ktora sie obija i nie zacheca do kupna zarabia 1500zl na reke a ta ktora sie stara jeszcze raz tyle lub wiecej... Nie wiem wlasnie czy to nie zbyt optymistyczna wersja. Bo przeciez jak zaczne pracowac i wyjade jej z tekstem, ze mialy byc takie i takie zarobki, to moze mi na dobra sprawe powiedziec "A gdzie Pani to ma zapisane?" i mam pozamiatane... Nie wiem, chyba ze w umowie cos jest zaznaczone o prowizji itd., tego nie wiem - nie zapytalam
ale i tak narazie czekam na odp.od nich... no i nie powiem, mam zagwozdke

plan to ilosc w tym przypadku kosmetyków jakie musisz sprzedac zeby dostac prowizje.
wysokosc prowizji powinna byc zaznaczona w umowie a z tekstem nie mozez do niej wyjechac bo to czy dorobisz na prowizji zalezy od ciebie .

widac ja i moi znajomi nie sa na tyle zamozni aby kupowac ksometyki w aptece.

[Maripossa]

Napisane przez mindiar

Target,to plany.
Ja pracowalam jako dermokonsultantka w superpharm, zazwyczaj plan dzienny mialam od 15 do 60 sztuk,zalezalo od serii produktow i dnia-w weekendy wiecej. A tak swoja droga, mysle,ze w aptece spokojnie wyrobisz targety. Mam apteke naprzeciwko domu i mnostwo ludzi radzi sie dermokonsulatntek i wybiera produkty polecane przez nie. Z doswadczenia wiem,ze informacje musza byc rzetelene i nie wcisna nic,co nie jest odpowiednie dla danej skory.Naprawde duzo osob kupuje w aptekach, ale to tez zalezy od marki.Avene,Iwostin,Pharm aceris,Vichy i Eucerin łatwo sie sprzedaje. Nie jest tak zle,poza tym,ze musisz sama czesto zachecac kilentow i miec gadane. Szkolenie jakies tez chyba bedziesz miala?

tak, zapewniaja szkolenie. Te kosmetyki nie sa az tak znane jak te ktore wymienilas, choc widzialam je kiedys na polkach i widze ze na wizazowym KWC tez sa obecne, wiec ktos je kupuje

Ogolnie bylas zadowolona z tej pracy? dobrze zarabialas? pracowalas tak dorywczo czy na stale?
przepraszam ze tyle pytan, ale wole za wczasu wszystko wiedziec

No ja mam wiedze nt.skory i kosmetykow, bo jestem kosmetologiem - nie tylko z nazwy ale mysle ze i z powolania, heh i kitu bym ludziom nie wciskala.

Bede wdzieczna za odp.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez paula78

plan to ilosc w tym przypadku kosmetyków jakie musisz sprzedac zeby dostac prowizje.
wysokosc prowizji powinna byc zaznaczona w umowie a z tekstem nie mozez do niej wyjechac bo to czy dorobisz na prowizji zalezy od ciebie .

widac ja i moi znajomi nie sa na tyle zamozni aby kupowac ksometyki w aptece.

to trzeba zaraz byc zamoznym? ja sie do takiej grupy na pewno nie zaliczam... a czasem, owszem, cos kupie. Bo nie tylko drogie kosmetyki tam mozna kupic, ale cos tanszego rowniez.

Owszem, zalezy ode mnie czy wyrobie target czy nie, ale ona mnie zapewnila ze NA PEWNO go wyrobie, bo jeszcze im sie nie zdarzylo inaczej. Nie chce zbijac bakow i krzyczec o kase, chodzi mi zwczajnie o ich uczciwosc i czy te informacje sa prawdziwe... wiem, ze ty mi tego nie powiesz, ale zalozylam ten watek po to, by ktos, kto mial z tym stycznac powiedzial mi, czy to mozliwe az tyle zarobic
dziekuje za odp.

[mindiar]

tak, zapewniaja szkolenie. Te kosmetyki nie sa az tak znane jak te ktore wymienilas, choc widzialam je kiedys na polkach i widze ze na wizazowym KWC tez sa obecne, wiec ktos je kupuje

Ogolnie bylas zadowolona z tej pracy? dobrze zarabialas? pracowalas tak dorywczo czy na stale?
przepraszam ze tyle pytan, ale wole za wczasu wszystko wiedziec

Generalnie byłam zadowolona,zarabialam dobrze-10 zl za godz netto,ale to byla umowa-zlecenie (umowa o prace wieksza stawka), z tym,ze bylam zatrudniana prze duzy koncern, a nie bezposrednio przez apteke. Musisz byc przygotowana,ze trafiaja sie fajnie osoby,ale i panie co maja w portfelu 2 tys i odmalowane,a nie wydadza nic,tylko pytaja i naciągają na 10 sztuk probek-oczywiscie probki dajesz,ale bez przesady. Trzeba sie nastac czasem. Na szkoleniu uczyli mnie o tym,jaki produkt do jakiej skory, przeprowadzania "wywiadu" z klientem,czyli jaką ma skóre,ale rowniez jak efektywnie sprzedac,jakies techniki. To jest apteka wiec musisz byc rzetelna,ale firmy uczą jak proponować "jeszcze cos". A dokladnie jakiej firmy kosmetyki bedziesz sprzedawac,badz doradzac?

[Maripossa]

Napisane przez mindiar

Generalnie byłam zadowolona,zarabialam dobrze-10 zl za godz netto,ale to byla umowa-zlecenie (umowa o prace wieksza stawka), z tym,ze bylam zatrudniana prze duzy koncern, a nie bezposrednio przez apteke. Musisz byc przygotowana,ze trafiaja sie fajnie osoby,ale i panie co maja w portfelu 2 tys i odmalowane,a nie wydadza nic,tylko pytaja i naciągają na 10 sztuk probek-oczywiscie probki dajesz,ale bez przesady. Trzeba sie nastac czasem. Na szkoleniu uczyli mnie o tym,jaki produkt do jakiej skory, przeprowadzania "wywiadu" z klientem,czyli jaką ma skóre,ale rowniez jak efektywnie sprzedac,jakies techniki. To jest apteka wiec musisz byc rzetelna,ale firmy uczą jak proponować "jeszcze cos". A dokladnie jakiej firmy kosmetyki bedziesz sprzedawac,badz doradzac?

bedzie do kilka firm kosm., nie jedna: ok.4-5, wszystkich nazw ci teraz nie podam i tez bylabym zatrudniona przez firme nie przez apteke - firme, ktora reprezentuje te zagraniczne firmy kosm.w Polsce.

Nie wiem jak ogolnie wyglada praca... przychodze do tej apteki i co? gdzie sie przebieram w uniform? staje sobie na aptece i zachecam do kupna kosmetykow czy badania skory? bo ta babka jakos dziwnie mi to wytlumaczyla ze juz sie pogubilam...
powiedziala mi, ze praca glownie stojaca (8h dziennie....), ale ze czasem mozna gdzies usiasc - wow poza tym powiedziala mi, ze przerwa jest po 6-ciu h!! to mozliwe?! 1 przerwa w ciagu 8h??

Mowila mi tez, ze po szkoleniu pojde na 1 dzien do apteki gdzie bedzie 1 dermokons.i zoabcze jak praca wyglada... wiec niby to sobie zobaczylabym "na zywo"
pisze wszystko hipotetycznie, bo jak juz pisalam wczesniej, nie wiem czy wogole dostalabym ta prace

dziekuje za informacje!

[Becicha]

Chyba wiem w jakiej firmie chcesz pracować. Złożyłam u nich aplikacje i dzwonili do mnie wczoraj koło 14. Ja się nie zgodziłam na warunki, 8h stania na nogach, praca na cały etat przez 5 dni w tygodniu. Pani która ze mną rozmawiała, sama nie była poinformowana o warunkach i koniecznie chciała się ze mną umówić na piątek. Na pierwszy odrzut poszła umowa, prowadzę firmę i wole wystawiać rachunki za usługi niż być pracownikiem, Pani Aleksandra powiedziała, że nie było by w tej kwestii problemu. Niestety warunki to masakra, współpracując z inną firma na tym stanowisku, mam miejsce siedzące, zajmuję się tylko twarzą, pracuje tylko kilka godzin przez pare dni w miesiącu i mam podobną płace.

[veron1988]

Cześć dziewczyny.

Ja jutro mam rozmowę w sprawie pracy w Łodzi jako dermokonsultanka.
Nie wiem czy się zdecyduje, ale pójdę i zobaczę warunki.
Czy do tej pracy zatrudniają dziewczyny z nieskazitelną buzią, bez żadnych zmian itp? Bo zawsze widziałam takie zadbane dziewczyny. Ja nie mam większych problemów, ale czasem się zdarzają.

[mindiar]

veron1988 wygląd jest wazny,ale nie najistotniejszy,musi byc widac,ze jestes zadbana (dlonie,wlosy i delikatny makijaz).

maripossa przebierasz sie tma gdzie reszta personelu, pewnie dadza Ci wlasna szafke. Co do przerwy, jest powiedziane,ze po 6 godz,ale w trakcie pracy wygląda to inaczej,mozesz najmniej po 4 godz pracy zrobic.Co do stania 8h-wcale nie jest tak zle, to kwestia 1 tyg lub 2 i bedzie lepiej. Praca jest w porządku,jak sie trafi na sympatycznych innych pracowikow-to tak jak wszedzie. Najlepiej samemu sprobowac, chocby okres probny

[Maripossa]

Napisane przez mindiar

veron1988 wygląd jest wazny,ale nie najistotniejszy,musi byc widac,ze jestes zadbana (dlonie,wlosy i delikatny makijaz).

maripossa przebierasz sie tma gdzie reszta personelu, pewnie dadza Ci wlasna szafke. Co do przerwy, jest powiedziane,ze po 6 godz,ale w trakcie pracy wygląda to inaczej,mozesz najmniej po 4 godz pracy zrobic.Co do stania 8h-wcale nie jest tak zle, to kwestia 1 tyg lub 2 i bedzie lepiej. Praca jest w porządku,jak sie trafi na sympatycznych innych pracowikow-to tak jak wszedzie. Najlepiej samemu sprobowac, chocby okres probny

no tak, niby masz racje - jak nie sproboje to sie nie dowiem. Sek w tym ze dzis dostalam propozycje innej pracy - tak myslalam ze tez sie odezwa... -. Rowniez na etat, tez po 8h dziennie plus 2 soboty w m-cu po 5h. Przez pierwsze 3 m-ce 1tys na reke po 3 mies. 1300zl na reke. Praca nie ciezka, siedzaca - nikogo nie musze nagabywac do kupna... mialabym okazje do przeroznych szkolen z mojego zawodu...

Bo szczerze powiedziawszy w pracy dermok.przeraza mnie troche kwestia zaczepiania ludzi i (w sumie nie wiem co bym im miala mowic...) wciskania kosmetykow, zachwalania ich. Pracowalam juz na podobnych stanowiskach, wiem jak to jest, szlo mi to jakos, natomiast czasem mam taki dzien ze nie mam sie ochoty do nikogo oddzywac... a jak juz mi kilka osob odmowi, przejdzie obojetnie to trace zapal do pracy choc nie powiem, jak wpadne w "wir" to gadam jak najeta, raczej sie an tym znam.

Jak sie jutro nie odezwa z tej pracy dermok.to mam sprawe jasna, ide do tej drugiej, ale jak sie odezwa... to nie wiem co zrobie na cos sie zdecyduje...

Becicha: tak, o tej firmie mowa. Z tym ze ja swojej firmy nie prowadze i umowa o prace mnie satysfakcjonuje. Nie wiem wlasnie jak to jest do konca z tym staniem a siedzeniem... bo ta babka na rozmowie mowila, ze jak jest okazja, nie ma ruchu to niby gdzies usiasc moza - tylko gdzie
nie wiem co lepsze...

[mindiar]

A co to za 2 oferta? Mam tez pytanie do Ciebie. Od paźdź.zaczynam 2 kierunek-kosmetologie. Ty jestes po policealnej czy studiach? Sa duze szanse znalezienia pracy w zawodzie?

[Maripossa]

Napisane przez mindiar

A co to za 2 oferta? Mam tez pytanie do Ciebie. Od paźdź.zaczynam 2 kierunek-kosmetologie. Ty jestes po policealnej czy studiach? Sa duze szanse znalezienia pracy w zawodzie?

Kosmetologia jest tylko na studiach - albo prywatne 3 letnie albo na AM bodajze jeszcze 5letnie.
Ja jestem po 3 letniej kosmetologii.
Jak widac po moich poszukiwanaich pracy nie jest do konca tak latwo, choc nie powiem, jest sporo ogloszen ale co z tego jak musisz miec koniecznie doswiadczenie i najlepiej sporo kursow pokonczonych - jak nie masz kursow np.na laser, IPL itp. to prace mozesz znalesc tylko w mniejszych gabinetach tkroe tych urzadzen nie maja a juz zdarzylam zauwazyc ze takich miejscach daja smieszne umowy (np.na 1/4 etatu a pracujesz normalnie 6 lub 8h...) i rownie smieszne wynagrodzenie...
Takze chcac dobrze zarabiac i miec oplacane pelne skladki to trzeba najlepiej odbyc wczesniej min.roczny staz i pokonczyc drogie kursy...
Przyanjmniej tak jest w Krakowie nie wiem jak w innych miastach

[mindiar]

Uf, to ja mam sporo godz. praktyk w czasie studiow i od razu przy rekrutacji daje sie CV,ktore oni uzupelniaja a jaka uczelnie(szkole) konczylas? Moze p.Anieli Goc?

[Maripossa]

Napisane przez mindiar

Uf, to ja mam sporo godz. praktyk w czasie studiow i od razu przy rekrutacji daje sie CV,ktore oni uzupelniaja a jaka uczelnie(szkole) konczylas? Moze p.Anieli Goc?

nie, skonczylam MWSZ w Krakowie

[edytka8787]

Ja tez bym chciala pracowc jako dermokonsultantka

[edytka8787]

Veron1988 i jak Ci poszlo? Opowiadaj tu

[edytka8787]

Mindiar , a mam pytanie jak pracowalas jako dermokonsultantka to mialas jakies pochodne wyksztalcenie z Kosmetycznym? Jak sie skontaktowalas z firma dl ktorej pracowalas? A mozna tez pracowac np na pol etatu dla nich albo jak mi pasuje czy nie bardzo? Marripossa i pracujesz juz? Opowiadaj jak jest i wogole?

[Pestka_]

Dziewczyny a jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko dermokonsultantki?

[Tawerna]

Jakie pytania mogą paść podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

[facilmente_irritabile]

Tawerna pytania moga paść różne. Myślę,że na pewno czy masz jakieś doświadczenie, czy miałaś styczność z tym rodzajem pracy, czy masz kierunkowe wykształcenie.Ja pracowałam jako dermokonsultantka przez kilka lat. Nawet założyłam bloga o tej tematyce,może pomoże rozwiać wątpliwości: http://dermokonsultantka.blogspot.com/