Offtopowe zapuszczanie XLVIII - Mroźnej zimie się nie damy, włosy dalej zapuszczamy!

[201612231846]

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=147742

Aktualizacja włoskowa

[Szotta]

Ja nie jestem w stanie prowadzić bez kawy. Nie umiem się dobrze skoncentrować


Co kupić... netbooka, czy tablet? Chodzi głównie o pisanie i internet no i przede wszystkim żeby można było to ze sobą nosić.
Bo mój laptop jest za wielki na transport tak na co dzień, no w każdym razie bardzo
uciążliwy (18-nastka), poza tym i tak musiałabym w niego inwestować, bo bez kabla ani sekundy nie działa

A no i mam ograniczone fundusze

[patu323]

Napisane przez domiwika93

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=147742

Aktualizacja włoskowa

Ładnie wyglądają na zdrowe. I tak błyszczą

Napisane przez Szotta

Ja nie jestem w stanie prowadzić bez kawy. Nie umiem się dobrze skoncentrować

Właśnie, samochód. Zapomniałam się pochwalić, że w czasie nieobecności na wizażu zdałam prawko Wiedziałam o tych nowych zasadach więc była dodatkowa motywacja i tak oto już jestem kolejnym kierową Wogóle w czasie nieobecności na wizażu dużo się działo w moim życiu, ale to nie na forum...

[astra85]

Napisane przez domiwika93

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=147742

Aktualizacja włoskowa

ładnie błyszcza

Napisane przez Szotta

Ja nie jestem w stanie prowadzić bez kawy. Nie umiem się dobrze skoncentrować


Co kupić... netbooka, czy tablet? Chodzi głównie o pisanie i internet no i przede wszystkim żeby można było to ze sobą nosić.
Bo mój laptop jest za wielki na transport tak na co dzień, no w każdym razie bardzo
uciążliwy (18-nastka), poza tym i tak musiałabym w niego inwestować, bo bez kabla ani sekundy nie działa

A no i mam ograniczone fundusze

ja mam netbooka i go uwielbiam

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

ide robic zapiekanki

[patu323]

a ja odgrzac obiad... Mam dzis dziwne posiłki. śniadanie to było pierwsze danie (rosół) o 11.30, obiadu nie jadłam, potem zjadłam czekoladę, a teraz na kolacje odgrzewam drugie danie... taaaak, wiem, piękne nawyki żewieniowe posiadam

Ale pokrzywka i drożdże z mleczkiem i kakao były haha

[Czarna93]

Napisane przez patu323

a ja odgrzac obiad... Mam dzis dziwne posiłki. śniadanie to było pierwsze danie (rosół) o 11.30, obiadu nie jadłam, potem zjadłam czekoladę, a teraz na kolacje odgrzewam drugie danie... taaaak, wiem, piękne nawyki żewieniowe posiadam

Ja też mam takie

[otako]

Ja ostatnio zjadam 3 obiady dziennie, jeden przed 11:00, drugi ok. 14:00, a trzeci jak wracam z pracy, po 17:00. I do tego normalnie śniadanie i kolację. A za cholerę nie mogę przytyć.

[maleoreggaerockers]

Napisane przez Szotta

Ja nie jestem w stanie prowadzić bez kawy. Nie umiem się dobrze skoncentrować


Co kupić... netbooka, czy tablet? Chodzi głównie o pisanie i internet no i przede wszystkim żeby można było to ze sobą nosić.
Bo mój laptop jest za wielki na transport tak na co dzień, no w każdym razie bardzo
uciążliwy (18-nastka), poza tym i tak musiałabym w niego inwestować, bo bez kabla ani sekundy nie działa

A no i mam ograniczone fundusze

notebook :P lepsiejszy:P jakby co to mów chętnie doradze;P coś tam się znam^^ 3rok informatyki na coś sie przydaje;D

[Szotta]

Ale mówisz o notebooku? Nie o netbooku? Bo one chyba nie są już takie małe...

[patu323]

Ja już przestałam się starac o to, by przytyc... Jadłam regularnie co 3 godziny, cały czas coś podjadałam, a to owoce, a to rodzynki, to słodycze, a waga w miejscu. Ile bym nie jadła, to nie przekrocze 49. a jak teraz właśnie miałam nieco stresu i nie mam apetytu i jem mniej, to już ważę 44

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Czarna93

Ja też mam takie

To sie ciesze, ze nie tylko ja taka zła jestem

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Idę nałożyć lniany na noc, chociaż niech moje włosy ładnie jedzą


Przyglądałam się dziś włosom dokładnie i na razie żadnych odrostów nie widzę a farbowałam w poniedziałek, to myślałam, że jakieś 4 mm będą przy takich staraniach.

Mama moja wymyśliła teorię, której jest pewna, że skoro farbuję szamponem koloryzującym, to on przecież troszkę schodzi. i jak myję włosy to wadę farbuję jeszcze, więc tak naprawde to włosy rosną, ale ta farba to schodzi i barwi te odrosty
chciałabym w to wierzyć

[Szotta]

Patu- a ile masz wzrostu?

Eh, głowa mnie boli. Coraz mocniej, uciekam od monitora.
Pół dnia nasłuchałam się, że przy takim ciśnieniu, aż dziwne że nie mam bólu głowy itd. No to teraz boli.
Następne będą omdlenia Chociaż...z tym miałam problem

[patu323]

Napisane przez Szotta

Patu- a ile masz wzrostu?

Eh, głowa mnie boli. Coraz mocniej, uciekam od monitora.
Pół dnia nasłuchałam się, że przy takim ciśnieniu, aż dziwne że nie mam bólu głowy itd. No to teraz boli.
Następne będą omdlenia Chociaż...z tym miałam problem

Dość niska jestem, zaledwie 156... Ale nawet przy takim wzroście 44 to nadal niedowaga ;/

Mnie też boli, ale od stanu podgorączkowego. Jednak zaglądam co jakiś czas, wizaż za bardzo uzależnia

[201612231846]

Napisane przez astra85

ładnie błyszcza

ja mam netbooka i go uwielbiam

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

ide robic zapiekanki

Dziękuję Zapiekanki

[Ula_87]

Napisane przez astra85

Ulka niedawno myslalam co u Ciebie,ze sie dawno nie odzywałas

Hej Astro

Napisane przez patu323

To super a jakie w końcu stanowisko obrałaś? nie mogą czy nie chcą?
Miłęgo wieczoru życzę

Napisałam,że nie mogą. Od początku się tego trzymałam, powiedzenie,że nie chcą jest dla mnie nawet lekko krzywdzące, nie mogłabym obrać takiego punktu widzenia.

Napisane przez Szotta

Co kupić... netbooka, czy tablet? Chodzi głównie o pisanie i internet no i przede wszystkim żeby można było to ze sobą nosić.
Bo mój laptop jest za wielki na transport tak na co dzień, no w każdym razie bardzo
uciążliwy (18-nastka), poza tym i tak musiałabym w niego inwestować, bo bez kabla ani sekundy nie działa

A no i mam ograniczone fundusze

Brałabym netbooka
Możesz zdradzić, jakie są Twoje fundusze? Może pomożemy coś znaleźć.

Napisane przez patu323

Właśnie, samochód. Zapomniałam się pochwalić, że w czasie nieobecności na wizażu zdałam prawko Wiedziałam o tych nowych zasadach więc była dodatkowa motywacja i tak oto już jestem kolejnym kierową Wogóle w czasie nieobecności na wizażu dużo się działo w moim życiu, ale to nie na forum...

Gratuluję

Napisane przez patu323

Ja już przestałam się starac o to, by przytyc... Jadłam regularnie co 3 godziny, cały czas coś podjadałam, a to owoce, a to rodzynki, to słodycze, a waga w miejscu. Ile bym nie jadła, to nie przekrocze 49. a jak teraz właśnie miałam nieco stresu i nie mam apetytu i jem mniej, to już ważę 44

Widzisz, ja kiedyś tez miałam taki problem - chociaż przyznaję,że nie przeszkadzało mi to - w ogóle nie tyłam, chociaż jadłam dużo fast foodów itp.
Niestety, z czasem mi się to zmieniło i teraz mam skłonność do tycia. Wszyscy się temu dziwią, bo nigdy jej nie miałam, wręcz przeciwnie

Chciałabym schudnąć 8-10kg.. Ale tym razem wolałabym osiągnąć to również ćwiczeniami. Kiedys jak przytyłam 15kg w 3 miesiące to przeszłam na Dukana i 8kg spadło w miesiąc. Ale nie wracam już do tej diety, jednak nie należy do najzdrowszych.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Eh i jutro zaczyna się kolejny tydzień szukania pracy... już mam dość - to tak długo trwa

[Szotta]

Napisane przez Ula_87

Brałabym netbooka
Możesz zdradzić, jakie są Twoje fundusze? Może pomożemy coś znaleźć.

Najlepiej koło 1000

[patu323]

Napisane przez Ula_87

Gratuluję



Widzisz, ja kiedyś tez miałam taki problem - chociaż przyznaję,że nie przeszkadzało mi to - w ogóle nie tyłam, chociaż jadłam dużo fast foodów itp.
Niestety, z czasem mi się to zmieniło i teraz mam skłonność do tycia. Wszyscy się temu dziwią, bo nigdy jej nie miałam, wręcz przeciwnie

Chciałabym schudnąć 8-10kg.. Ale tym razem wolałabym osiągnąć to również ćwiczeniami. Kiedys jak przytyłam 15kg w 3 miesiące to przeszłam na Dukana i 8kg spadło w miesiąc. Ale nie wracam już do tej diety, jednak nie należy do najzdrowszych.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Eh i jutro zaczyna się kolejny tydzień szukania pracy... już mam dość - to tak długo trwa

Dzięki

a samo się zmieniło? tak bez powodu?
ciekawe jak u mnie będzie... mama moja była szczuplutka bardzo, przytyła dopiero po 3 porodzie i wtedy juz nie mogła do konca zgubic, a po 4 całkiem, ale mimo wszystko nadal jest w granicach normy, nie ma nadwagi.

To powodzenia w wytrwałości w ćwiczeniach

a pracy tez szukam bezskutecznie juz tez mam czasem dosc wysyłania po raz setny cv, na które i tak wiem, ze na 99,9 % nikt nie odpowie... Dziś dostac prace bez doświadczenia i znajomosci to trzeba miec ogromne szczęście. choć pewnie to jeszcze zależy tez od miasta

[Krasko1]

Bijcie.

https://wizaz.pl/forum/group.php?&do...message3555897

Respiro wybacz, ze tu ale coś naklikałam i nie wiem jakim cudem tam weszło..

[astra85]

Spadam,musze sie przygotowac do jutrzejszego dnia pracy.Moze pojawie sie w weekend. Trzymajcie sie

[Bellitudoo]

Krasko, bicie tu nic nie da keep calm

[patu323]

czuje się paskudnie, idę się połozyc juz. Dobranoc wszystkim

[Krasko1]

Napisane przez Bellitudoo

Krasko, bicie tu nic nie da keep calm

[Maryha_ah]

Napisane przez kocurzyca

Maryś, nie działa
Mam windows7, więc są minimalne różnice, poza tym mój komp wrzeszczy po angielsku, ale dałam radę
Podążając za instrukcją doszłam do "Jeśli po kliknięciu na nieaktywny monitor, żadna opcja nie jest dostępna prawdopodobnie system nie wykrył podłączonego telewizora. Najprostszym sposobem jest restart komputera z podłączonym telewizorem. Przy uruchomieniu powinien zostać wykryty i urządzenie dodane do systemu."
No i tu jest problem. Powinien, a nie jest. Komputer nadal nie widzi telewizora.

TŻ mówi że pewnie trzeba coś w ustawieniach kompa kliknąć, ale to już ktoś musi sam zobaczyć bo wróżką niestety nie jest

Napisane przez patu323

Dość niska jestem, zaledwie 156... Ale nawet przy takim wzroście 44 to nadal niedowaga ;/

Mnie też boli, ale od stanu podgorączkowego. Jednak zaglądam co jakiś czas, wizaż za bardzo uzależnia

Ojej jak to mało. Jakie to życie jest niesprawiedliwe. Ja bym chciała schudnąć z kolei i łatwo nie jest.

Napisane przez Ula_87

Widzisz, ja kiedyś tez miałam taki problem - chociaż przyznaję,że nie przeszkadzało mi to - w ogóle nie tyłam, chociaż jadłam dużo fast foodów itp.
Niestety, z czasem mi się to zmieniło i teraz mam skłonność do tycia. Wszyscy się temu dziwią, bo nigdy jej nie miałam, wręcz przeciwnie

Chciałabym schudnąć 8-10kg.. Ale tym razem wolałabym osiągnąć to również ćwiczeniami. Kiedys jak przytyłam 15kg w 3 miesiące to przeszłam na Dukana i 8kg spadło w miesiąc. Ale nie wracam już do tej diety, jednak nie należy do najzdrowszych.

Ula! Moja siostra która studiuje dietetykę układa mi właśnie poważny plan żywieniowy (po konsultacji na zajęciach z wykładowcą i z książkami, także myślę że kaszany nie będzie ) jakbyś miała ochotę mogę się podzielić jak już powstanie. Bardzo się przejęła swoją rolą i ślęczy teraz nad książkami i liczy zapotrzebowanie na poszczególne składniki bo wiesz, ona dopiero studiuje i mam być jej pierwszym pacjentem Ja pragnę -5 kg i mam nadzieje że dietetycy coś mądrego wymyślą bo naprawdę ciężko mi się chudnie pomijając tego nieszczęsnego dukana ale do tego NIGDY więcej się nie zbliżę

[Smerfetkaa]

Joł

Napisane przez Ula_87

Napisałam,że nie mogą. Od początku się tego trzymałam, powiedzenie,że nie chcą jest dla mnie nawet lekko krzywdzące, nie mogłabym obrać takiego punktu widzenia.

Czy ja wiem czy krzywdzące?

"Nie mogą" wskazuje na jakieś ograniczenie, wewnętrzne lub zewnętrze. Nazwałabym to nawet zniewoleniem. To tak jakby nie mogły same decydować czy chcą czy nie chcą, z jakichkolwiek powodów.

"Nie chcą", tak jak wspomniałam, bo mają powód ku temu. Lepszy czy gorszy, ale jednak wskazuje to na czynny wybór, a nie nakaz ze strony oprawcy, czy jakiś wewnętrzny nakaz.

Każda opcja jest dobra, nie ma złej.

Dekoloryzowałam wczoraj włosy. Chciałam się pozbyć pozostałości po szamponetce 4-8 myć. Nie pozbyłam się ich do końca Załamka.

[moooniek]

Napisane przez Smerfetkaa

Dekoloryzowałam wczoraj włosy. Chciałam się pozbyć pozostałości po szamponetce 4-8 myć. Nie pozbyłam się ich do końca Załamka.

widzę, że masz ten sam problem, co ja...
a już miałam 5-miesieczny odrost

[kocurzyca]

Napisane przez Maryha_ah

TŻ mówi że pewnie trzeba coś w ustawieniach kompa kliknąć, ale to już ktoś musi sam zobaczyć bo wróżką niestety nie jest

I tak dzięki.
Próbujemy coś z TŻ grzebać w ustawieniach.
Próbowaliśmy podłączyć do jego kompa (jest 5 lat starszy od mojego i ma jeszcze inny system operacyjny), ale niestety to samo. Już się zastanawiam czy to nie wina telewizora. Bo to jakiś badziew firmy krzak.

No nic. Będę dalej próbować i może przywlekę jakiegoś elektronika/informatyka do domu, i mi to podłączy.

To jaki przepis chcesz?
Może Muffinki kawowo-orzechowe? Mój autorski przepis.

[Smerfetkaa]

Napisane przez moooniek

widzę, że masz ten sam problem, co ja...
a już miałam 5-miesieczny odrost

No a jak pamiętam też naturalki zapuszczasz?
To jest najgorsze, że człowiek tyle zapuszcza, strzeli jakiś pomysł do głowy i co...
Bo jak się farbuje to rybka, nie jest to jakiś wielki problem

A tu już o sodyczach. Muffinki, nigdy nie jadłam a zjadłabym.

Od kiedy nie jem słodyczy to jem dużo jabłek, do przesady. W kiszkach mi się poprzewraca Ale tak mi się chce słodkiego

[moooniek]

http://allegro.pl/chantal-color-peel...938925409.html chyba zamówię, pamiętam, że Siempre pisała, że nie zniszczył za bardzo włosów

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Smerfetkaa

No a jak pamiętam też naturalki zapuszczasz?
To jest najgorsze, że człowiek tyle zapuszcza, strzeli jakiś pomysł do głowy i co...
Bo jak się farbuje to rybka, nie jest to jakiś wielki problem

zapuszczam jakiej szamponetki użyłaś? ja Marion...
zawsze używałam Joanny/Venity i się zmywały w 100% a tu takie coś

[trinee]

Ula ja mogę się podzielić dwoma dietami ułożonymi przez dyplomowane dietetyczki
Tylko żebym ja się zaczęła do nich stosować

[Smerfetkaa]

Napisane przez moooniek

http://allegro.pl/chantal-color-peel...938925409.html chyba zamówię, pamiętam, że Siempre pisała, że nie zniszczył za bardzo włosów

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------


zapuszczam jakiej szamponetki użyłaś? ja Marion...
zawsze używałam Joanny/Venity i się zmywały w 100% a tu takie coś

Ja wczoraj to użyłam No nie zniszczył, choć mycie wielokrotne dość wysuszyło, ale da się to naprawić
Kupię jeszcze raz, jak będę miała kasę.

Coś tam ruszył, mam wreszcie jaśniejsze włosy, ale jest ta ruda poświata.

Najpierw przed ostatkami Marion Kawowy brąz (świńswto najgorsze) potem na Sylwka czekoladowy, też Marion, bo tamta się nie zmyła i wyglądało to słabo. No i ta druga szybciej się zmyła a chyba własnie pozostałości po tej pierwszej tak długo trzymają

Więc wielkie NIE dla Mariona Kawowy Brąz 4-8 myć.

A Ty jakiego odcienia użyłaś?

[moooniek]

Napisane przez Smerfetkaa

Ja wczoraj to użyłam No nie zniszczył, choć mycie wielokrotne dość wysuszyło, ale da się to naprawić
Kupię jeszcze raz, jak będę miała kasę.

Coś tam ruszył, mam wreszcie jaśniejsze włosy, ale jest ta ruda poświata.

Najpierw przed ostatkami Marion Kawowy brąz (świńswto najgorsze) potem na Sylwka czekoladowy, też Marion, bo tamta się nie zmyła i wyglądało to słabo. No i ta druga szybciej się zmyła a chyba własnie pozostałości po tej pierwszej tak długo trzymają

Więc wielkie NIE dla Mariona Kawowy Brąz 4-8 myć.

A Ty jakiego odcienia użyłaś?

:O dokładnie tym samym!
a czekoladowy brąz czeka w szafce razem z Venitą... ale Venity jeszcze kiedyś użyję...