Problem z siostrą

[patrykowo]

Napisane przez harleyka

I rodzice pozwalaja, żeby nie chodzila do szkoły bo chlopak nocuje czy sobie lewe zwolnienia pisze XD?

Miałem na myśli, że nie zawsze idzie rano do szkoły bo ma lekcje na później, nocuje u niej różnie, od 1 do 3 razy w tygodniu.

[kisielova]

"masz zrozumieć potrzeby osoby dorosłej".

edit: masz przeogromnie tolerancyjnych rodziców. jestem w szoku. Moi tez na wiele pozwalali ale nocowanie faceta w środku tygodnia, kiedy ja rano mam iść do skzoły...

[201604130936]

3 razy w tygodniu? Eee.

[Lady Audrey]

To proponuję jednak zapalić światło jeśli rozmowa mało ją obeszła

[Black Rainbow]

Skoro rodzice pozwalają, żeby chłopak spał u ich (uczącej się) córki 3 razy w tygodniu, to nie wiem czy naskarżenie na nią cokolwiek pomoże...

Ja bym zachowywała się złośliwie i zapalała im światło, zaczynała z nimi rozmawiać w trakcie zabawiania się, włączała komputer, nagrywała ich itp. itd. Aczkolwiek widzę, że siostra to typ rozwydrzonej nastolatki, która czuje się już mocno dorosła (bo seks uprawia, chłopak w zasadzie u niej pomieszkuje za pozwoleniem rodziców) i pewnie będzie się awanturowała i czuła mocno pokrzywdzona. W końcu ona jest dorosła i ma swoje potrzeby, prawda?

[Lady Audrey]

Napisane przez Black Rainbow

Skoro rodzice pozwalają, żeby chłopak spał u ich (uczącej się) córki 3 razy w tygodniu, to nie wiem czy naskarżenie na nią cokolwiek pomoże...

Ja bym zachowywała się złośliwie i zapalała im światło, zaczynała z nimi rozmawiać w trakcie zabawiania się, włączała komputer, nagrywała ich itp. itd. Aczkolwiek widzę, że siostra to typ rozwydrzonej nastolatki, która czuje się już mocno dorosła (bo seks uprawia, chłopak w zasadzie u niej pomieszkuje za pozwoleniem rodziców) i pewnie będzie się awanturowała i czuła mocno pokrzywdzona. W końcu ona jest dorosła i ma swoje potrzeby, prawda?

Aż skończy im się ochota

[gingerbre]

Obrzydliwe. Powiedziałabym im obojgu, że mi to przeszkadza, jest to dla mnie niesmaczne i jeśli jeszcze raz się to powtórzy, rodzice zostaną o tym poinformowani. Jestem w szoku, że oni nie czują żadnego skrępowania i zachowują się jak zwierzaki. Ani siostra, ani jej facet nie dorośli jeszcze do sexu. Zresztą widać po jej odzywkach, że to bardzo niedojrzała osoba. Nie przejmuj się gorszymi kontaktami z siostra. Kiedyś dorośnie i zrozumie, a jaka nie to już jej problem.

[leobozenka]

Twoja siostra jest obrzydliwa robiąc to przy Tobie

Ja może wstrzymałabym się z ujawnianiem szczegółów rodzicom, ale na pewno powiedziałabym im, że nie życzysz sobie obcego fagasa pomieszkiwającego w Twoim pokoju i liczyłabym, że rodzice jej tego zabronią. Jak typek chce zakisić ogóra (określenie prymitywne - idealnie pasujące do zachowania tej "uroczej" parki) to niech po nią przyjeżdża i zabiera do siebie albo gdziekolwiek indziej.

[lulka19]

O ile ten wątek to nie prowokacja, co biorę pod uwagę, to najbardziej dziwi mnie zachowanie rodziców autora. Pozwalają swojej nastoletniej córce aby nocował u niej facet, podczas gdy ona dzieli pokój z bratem. Coś tu jest nie halo Jeszcze rozumiem awaryjna sytuacja po jakiejś imprezie, ale tak notorycznie. Zgroza To ich dom i oni ustalają zasady. Jesli ta sytuacja to nie żart to dlaczego autor ma się męczyć? może niech i on sprowadzi sobie jakąś dziewczyne do pokoju

[Lunola]

A może daj do zrozumienia jej chłopakowi, że wszystko słyszysz? To, że ona się nie wstydzi bo jest ,,dorosła" nie oznacza, że chłopak będzie czuł się z tą świadomością komfortowo.

[201702092106]

A czemu pannica nie sypia u niego? Jak już pracuje to chyba jest starszy i w miarę usamodzielniony ( patrz: ma swoje mieszkanie, swój pokój)

[misthy]

OMG to jakis koszmar
ja bym od razu powiedziala siostrze co wyrabia a najwyzej poszlabym do rodzicow. ona nie moze tak sie zachowywac...w ogole to dla mnie nie pojete jak mozna przy kims w pokoju. i niewazne czy spi czy nie... musisz cos z tym zrobic serio

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

hehe ja mam pomysl...skoro rodzice tacy chetni na nocowanie chlopaka u nich to niech ida do rodzicow sie pokochac

[kisielova]

Napisane przez ToniaZhivago

A czemu pannica nie sypia u niego? Jak już pracuje to chyba jest starszy i w miarę usamodzielniony ( patrz: ma swoje mieszkanie, swój pokój)

on do niej przyjeżdża bo ma samochód, wiec lepszy sposób transportu.

któraś z dziewczyn dobrze pisze- może zasugerowanie chłopakowi, że wiesz co się dzieje w nocy w łóżku obok sprawi, że przestaną to robić, bo kolesiowi będzie głupio.
chyba, że to taki sam prymityw i dorosły człowiek jak siostra, wtedy nie ma o czym mówić.

[Kwaśna truskawka]

Dziewczyny już dużo doradziły.
A ja chciałam zapytać, czy nie łatwiej byłoby jednak porozmawiać z rodzicami, ale nie mówiąc wprost, że oni uprawiają seks zeby nie wkopać siostry.
Na przykład możesz powiedzieć im, a właściwie poprosić, czy mogliby jakoś ograniczyć ilość noclegów Tż siosrty, bo jednak w ciągu tygodnia kiedy musisz wstawać rano do szkoły krępujesz się/ nie możesz w nocy spać bo oni oglądają film, rozmawiają no cokolwiek. Ogólnie uderzyć w stronę twojego braku intymności i spokoju we własnym pokoju. Jeśli nie poskutkuje rozmowa to przenoś się w nocy do pokoju rodziców mówiąc im, że tam nie możesz spać bo przeszkadza siostra i jej Tż. Kilka takich nocy i pewnie jakoś w końcu zareagują

[tyene]

Uprawianie seksu PRZY osobie, która nie chce być tego świadkiem jest formą przemocy seksualnej. To nie jest "za ścianą", to nie są "odgłosy w oddali", to jest bzykająca się łóżko obok siostra. Dajcie spokój. Ja bym powiedziała rodziców ALBO porozmawiała z facetem siostry.

[201607111040]

Napisane przez kisielova

on do niej przyjeżdża bo ma samochód, wiec lepszy sposób transportu.

któraś z dziewczyn dobrze pisze- może zasugerowanie chłopakowi, że wiesz co się dzieje w nocy w łóżku obok sprawi, że przestaną to robić, bo kolesiowi będzie głupio.
chyba, że to taki sam prymityw i dorosły człowiek jak siostra, wtedy nie ma o czym mówić.

Gorzej jak sie okaze ze ich to po prostu kreci jak ktos ich slyszy

[201702092106]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Dziewczyny już dużo doradziły.
A ja chciałam zapytać, czy nie łatwiej byłoby jednak porozmawiać z rodzicami, ale nie mówiąc wprost, że oni uprawiają seks zeby nie wkopać siostry.
Na przykład możesz powiedzieć im, a właściwie poprosić, czy mogliby jakoś ograniczyć ilość noclegów Tż siosrty, bo jednak w ciągu tygodnia kiedy musisz wstawać rano do szkoły krępujesz się/ nie możesz w nocy spać bo oni oglądają film, rozmawiają no cokolwiek. Ogólnie uderzyć w stronę twojego braku intymności i spokoju we własnym pokoju. Jeśli nie poskutkuje rozmowa to przenoś się w nocy do pokoju rodziców mówiąc im, że tam nie możesz spać bo przeszkadza siostra i jej Tż. Kilka takich nocy i pewnie jakoś w końcu zareagują

Nie wkopać siostry? Ona się jakoś bratem nie przejmuje. Powie rodzicom, że oglądają film, gadają do późna a potem jak wyzna prawdę to rodzice uznają, że kłamie, wymyśla czy, że jest zazdrosny o siostrę. Jak powie o braku intymności, spokoju to będzie, że jest złym bratem i nieprzyjaznym, niemiłym ,,szwagrem". Ja bym powiedziała od razu prosto z mostu.

[miss_rubia]

A czemu to chlopak nie przyjedzie i nie zabierze siostry do siebie na noc? Czy on tylko przyjezdza na noc i posiedziec i nie wychodza nawet nigdzie? dziwny zwiazek....

[Hultaj]

po 1 to niech Twoja siostra nie porównuje tego, że niby przyłapala Cię parę razy na masturbacji do tego, że sama 3 x w tygodniu funduje Ci słuchowisko z własnego gorącego seksu i zachowuje się, jakby co najmniej o krok dzielił ją od orgii.

Po 2 jak ją to tak boli, to powiedz jej, że jesteście kwita, limit wyczerpany i od teraz koniec z orgietkami.

Po 3 zapytaj, czy naprawde, ale to naprawde nie przeszkadza jej, że za każdym razem wiesz doskonale co się dzieje, bo nie śpisz, i czy serio jej to wisi że robią z siebie przysłowiowe kino.

po 4 powiedz, że się przez nich i ich harce zwyczajnie nie wysypiasz. W koncu albo Cię budzą albo nie dają zasnąć.

po 5 to ten chłopak nie ma za grosz honoru, żeby tak się zwalać komuś do 2pokojowego mieszkania na noclegi 3 x w tygodniu przy czym pokój jest dzielony z rodzenstwem.
w mojej ocenie to Twoja siostra zachowuje się jak desperatka, zgadza się na takie warunki byle jej chłop nie rzucił.

po 6 Twoich rodziców za bardzo nie ogarniam. No chyba, że wymyślili sobie, że lepiej, żeby młodzi siedzieli u Was w domu i byli pod kontrolą.
Niezła częstotliwość jak na taki brak warunków (rzadko który młody człowiek ma takie możliwości ;-)) jak zaliczą wpadkę dopiero będzie ''śmiesznie''



Poważniej mówiąc, to Ci trochę współczuję, jesli rozmowy do siostry nie dotrą może powinieneś pogadać z chłopakiem.
I jak dla mnie źle robisz, że oddajesz im swój pokój tak często wychodząc do kuchni czy rodziców, dla mnie małe mieszkanie i 1 pokój na 2 to nie są warunki do przyjmowania gości 3 x w tygodniu, noclegi to już w ogóle. Wg mnie to już powinno Cie wkurzać, że nie masz swobody we własnym domu, a te nocne akcje to tylko dodatek.

[mary_poppins]

Skoro chłopak ma samochód, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zabierał siostrę do siebie. Zgadzam się z tyene, uprawianie seksu przy kimś wbrew jego woli, łóżko obok, podchodzi pod molestowanie. No i generalnie to obrzydliwe jest po prostu, bez względu na poziom tolerancji. Odgłosy zza ściany się zdarzają, ludzka rzecz, ale jakaś dyskrecja obowiązuje, a już seks w jednym pokoju z widownią to za daleko posunięte poczucie wolności. Podobnie zresztą jak masturbacja - to tak swoją drogą, w odniesieniu do autora.

Pogadałabym z rodzicami jednak, może oni myślą że seksu nie ma, ba - może im się we łbie nie mieści, że siora miałaby czelność się seksić z chłopakiem przy własnym bracie. Skoro siostra z racji posiadania dowodu osobistego czuje się tak dorosła, to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby inni dorośli ludzie o jej życiu seksualnym z nią pogadali, skoro brat jest na to za młody jej zdaniem. Mnie się taka sytuacja we łbie nie mieści - sama mając oddzielny pokój bardzo się pilnuję, w życiu nie byłabym w stanie uprawiać seksu w obecności osób trzecich

[201610310857]

Brak mi slow. Masakra.
To obrzydliwe!!!!
Skoro siostra nie reaguje na rozmowy, zapalalabym swiatlo, za ktoryms razem rodzice na pewno uslysza, a problem sie wtedy sam rozwiaze. Zacznij od dzisiaj!

[blue houdini]

Laska jest obrzydliwa. Aż brak mi słów.

[201610170910]

Napisane przez Hultaj

po 1 to niech Twoja siostra nie porównuje tego, że niby przyłapala Cię parę razy na masturbacji do tego, że sama 3 x w tygodniu funduje Ci słuchowisko z własnego gorącego seksu i zachowuje się, jakby co najmniej o krok dzielił ją od orgii.

Po 2 jak ją to tak boli, to powiedz jej, że jesteście kwita, limit wyczerpany i od teraz koniec z orgietkami.

Po 3 zapytaj, czy naprawde, ale to naprawde nie przeszkadza jej, że za każdym razem wiesz doskonale co się dzieje, bo nie śpisz, i czy serio jej to wisi że robią z siebie przysłowiowe kino.

po 4 powiedz, że się przez nich i ich harce zwyczajnie nie wysypiasz. W koncu albo Cię budzą albo nie dają zasnąć.

po 5 to ten chłopak nie ma za grosz honoru, żeby tak się zwalać komuś do 2pokojowego mieszkania na noclegi 3 x w tygodniu przy czym pokój jest dzielony z rodzenstwem.
w mojej ocenie to Twoja siostra zachowuje się jak desperatka, zgadza się na takie warunki byle jej chłop nie rzucił.

po 6 Twoich rodziców za bardzo nie ogarniam. No chyba, że wymyślili sobie, że lepiej, żeby młodzi siedzieli u Was w domu i byli pod kontrolą.
Niezła częstotliwość jak na taki brak warunków (rzadko który młody człowiek ma takie możliwości ;-)) jak zaliczą wpadkę dopiero będzie ''śmiesznie''



Poważniej mówiąc, to Ci trochę współczuję, jesli rozmowy do siostry nie dotrą może powinieneś pogadać z chłopakiem.
I jak dla mnie źle robisz, że oddajesz im swój pokój tak często wychodząc do kuchni czy rodziców, dla mnie małe mieszkanie i 1 pokój na 2 to nie są warunki do przyjmowania gości 3 x w tygodniu, noclegi to już w ogóle. Wg mnie to już powinno Cie wkurzać, że nie masz swobody we własnym domu, a te nocne akcje to tylko dodatek.

Zgadzam się ze wszystkim

Bardzo Ci współczuję, że musisz to znosić.
Twoja siostra nie ma za grosz wstydu. Nawet nie wiem jak skomentować jej zachowanie, dla mnie to jest obrzydliwe.

[201702092106]

Dla mnie ten ,,szwagier" to beznadzieja. Co on nie myśli? Straszy niby to powinien więcej zrozumieć niż zakochana nastolatka.

[moniaaa91]

Napisane przez ToniaZhivago

Dla mnie ten ,,szwagier" to beznadzieja. Co on nie myśli? Straszy niby to powinien więcej zrozumieć niż zakochana nastolatka.

chłopak starszy, ma swoje potrzeby a, że dziewczyna chętna to korzysta ile tylko może...

Mam nadzieję Autorze, że siostra weźmie sobie tą rozmowę do serca. Jeśli nie to następnym razem w trakcie ich bzykanka powiedziałbym na im gośno, że nie spisz, że wszystko słyszysz, może się w końcu speszą....

[patrykowo]

Napisane przez miss_rubia

A czemu to chlopak nie przyjedzie i nie zabierze siostry do siebie na noc? Czy on tylko przyjezdza na noc i posiedziec i nie wychodza nawet nigdzie? dziwny zwiazek....

No bo on mieszka na wsi, kilkadziesiąt km od nas, jakoś ponad 50 z tego co wiem, połączenie komunikacyjne jest fatalne, i dlatego siostra nie jeździ do niego, a on ma samochód i przyjeżdża, a takie zabieranie i potem odwożenie siostry jest uciążliwe, zresztą on pracuje na dwie zmiany również jak wypadnie mu to w soboty i niedziele, wiec nie może zabierac ją na weekendy.
I tak ustalają jak on może a siostra ma czas np weekend albo w tygodniu idzie do szkoły na późniejsze godziny, to on wtedy przyjeżdza. Zresztą jak jedna z was napisała, rodzice tez za bardzo nie zgadzali się, żeby siostra nocowała u niego, bo to w końcu nie to samo miasto, tylko kawał drogi, nie wiadomo czy będą spędzać tylko czas ze sobą czy może jakieś inne rzeczy, narkotyki alkohol. Rodzice chcą mieć ją pod kontrolą, nawet jak wyjdzie do clubu to po powrocie widzą w jakim jest stanie, czy się nie upija itd, a tak jak ją zaczną puszczać to nie wiadomo co będą robić, tak powiedzieli starzy. Pisałem, że nocuje jej chłopak u nas od 1-3 razy w tygodniu, wiec czasem tylko raz a czasem trzy a tak średnio to 2 razy w tygodniu, i widują sie tylko wtedy jak on przyjedzie.
Mi się wydaje, że rodzice coś wiedzą, bo jeszcze na początku jak siostra chciała jeździć do chłopaka to nie mówiła, że chcę jechac posiedzieć u niego tylko, że chcę spędzać noce u niego, więc raczej wiadomo o co chodzi, i to rodzice zaproponowali, że jak ma jeżdzić taki kawał drogi, w nieznane dla nich tereny, potem miec problemy z powrotem, tłuc się podmiejskimi autobusami, to zaproponowali, że niech już ten chłopak przenocuje u nas czasem, bo wcześniej tylko przyjeżdzał posiedział czy wyszli gdzies i wracał do domu, a siostra mówiła starszym, że chce spędzać z nim noce, i stąd ta propozycja rodziców dla tego chłopaka.

[Lili_ana]

rozgadaj "mimochodem", "przez przypadek", ale ze smutkiem w głosie koleżankom siostruni. Rozplotkują po całym mieście w tempie ekspresowym i mocą fal radiowych tak, że odechce jej się igraszek pod nosem brata. Wściekła pewnie będzie, ale szybko jej przejdzie.
A tak na marginesie - skoro twierdzi, że jest dorosła, to niech pakuje manatki i się wyprowadzi na swoje. Dorosłość to nie 18 lat i dowód osobisty. Dorosłość to m.in. samodzielność i odpowiedzialność, czego jej ewidentnie brakuje.

[Merys]

Napisane przez patrykowo

No bo on mieszka na wsi, kilkadziesiąt km od nas, jakoś ponad 50 z tego co wiem, połączenie komunikacyjne jest fatalne, i dlatego siostra nie jeździ do niego, a on ma samochód i przyjeżdża, a takie zabieranie i potem odwożenie siostry jest uciążliwe, zresztą on pracuje na dwie zmiany również jak wypadnie mu to w soboty i niedziele, wiec nie może zabierac ją na weekendy.
I tak ustalają jak on może a siostra ma czas np weekend albo w tygodniu idzie do szkoły na późniejsze godziny, to on wtedy przyjeżdza. Zresztą jak jedna z was napisała, rodzice tez za bardzo nie zgadzali się, żeby siostra nocowała u niego, bo to w końcu nie to samo miasto, tylko kawał drogi, nie wiadomo czy będą spędzać tylko czas ze sobą czy może jakieś inne rzeczy, narkotyki alkohol. Rodzice chcą mieć ją pod kontrolą, nawet jak wyjdzie do clubu to po powrocie widzą w jakim jest stanie, czy się nie upija itd, a tak jak ją zaczną puszczać to nie wiadomo co będą robić, tak powiedzieli starzy. Pisałem, że nocuje jej chłopak u nas od 1-3 razy w tygodniu, wiec czasem tylko raz a czasem trzy a tak średnio to 2 razy w tygodniu, i widują sie tylko wtedy jak on przyjedzie.
Mi się wydaje, że rodzice coś wiedzą, bo jeszcze na początku jak siostra chciała jeździć do chłopaka to nie mówiła, że chcę jechac posiedzieć u niego tylko, że chcę spędzać noce u niego, więc raczej wiadomo o co chodzi, i to rodzice zaproponowali, że jak ma jeżdzić taki kawał drogi, w nieznane dla nich tereny, potem miec problemy z powrotem, tłuc się podmiejskimi autobusami, to zaproponowali, że niech już ten chłopak przenocuje u nas czasem, bo wcześniej tylko przyjeżdzał posiedział czy wyszli gdzies i wracał do domu, a siostra mówiła starszym, że chce spędzać z nim noce, i stąd ta propozycja rodziców dla tego chłopaka.

Skoro do siostry nie dotarło, to pogadaj z rodzicami, że czujesz się skrępowany kiedy jej facet śpi w waszym wspólnym pokoju.

[Lady Audrey]

Napisane przez Lili_ana

rozgadaj "mimochodem", "przez przypadek", ale ze smutkiem w głosie koleżankom siostruni. Rozplotkują po całym mieście w tempie ekspresowym i mocą fal radiowych tak, że odechce jej się igraszek pod nosem brata. Wściekła pewnie będzie, ale szybko jej przejdzie.
A tak na marginesie - skoro twierdzi, że jest dorosła, to niech pakuje manatki i się wyprowadzi na swoje. Dorosłość to nie 18 lat i dowód osobisty. Dorosłość to m.in. samodzielność i odpowiedzialność, czego jej ewidentnie brakuje.

Nie wyciągałabym rodzinnych brudów i nie rozgadywałabym obcym osobom. To dziecinne.

[Lunola]

Napisane przez Lady Audrey

Nie wyciągałabym rodzinnych brudów i nie rozgadywałabym obcym osobom. To dziecinne.

Też tak uważam, i siostrze po takim czymś raczej szybko złość nie przejdzie... Najlepiej zasugerować chłopakowi, że się wie, albo dać to do zrozumienia w czasie ich zabawy, w tym wypadku siostra może się zdenerwuje, ale na pewno złość minie szybciej niż gdyby nagle wiedziała cała wieś...