Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[majreg]

Napisane przez niutka1

o juz wiem mi chodziło o Renee Blanche, ale może i inne firmy zaczęły wypuszczać tego typu dekoloryzatory...
Znalazłam jeszcze takiej marki Chantal Prosalon- colorpeel - tez na takiej samej zasadzie jak renee

Niutka! Może wiesz jak się zachowują przy dekoloryzacji siwe włosy.

[karolina022]

Witam.
Pewnie ten problem był już wałkowany, ale jestem tak zdesperowana za każdym razem gdy patrze do lustra...
Otóż farbuję włosy od roku. Moje naturalne włosy to ciemny blond. Najpierw miałam rozjaśniacz na włosach.Efekt? Żółte włosy. Nałożyłam na nie farbę. Wyszedł jasny blond. Później jeszcze kilka eksperymentów na włosach, dwie nieudane wizyty u fruzjerek zakończone fatalnym efektem. Teraz moje włosy mają nierównomierny, nijaki kolor. Niby jasny blond, niby jakiś miedziany, miodowy blond. Są tragiczne! Przesuszone, cienkie, nijakie... Chciałabym wrócić do naturalnych włosów... Ale nie chce ich obcinać. Z tąd pytanie- czy jeśli pójdę do fryzjera i zafarbuje włosy mniej więcej na naturalny kolor, to czy jeśli będę mieć już duże odrosty, to czy będą się różniły od tych farbowanych włosów? Pomóżcie, co mam zrobić? Błagam o odpowiedź...!
Chcę dołączyć do Waszego klubu, tylko nie wiem czy potrafię nie farbować włosów i chodzić z takimi odrostami. Ostatnio miałam odrosty na 3 cm ale wszyscy się nabijali i zafarbowałam... POMOCY!! Chcę moje naturalne,lśniące, ciemne blond włosy...

[niutka1]

Niutka! Może wiesz jak się zachowują przy dekoloryzacji siwe włosy.

hmmm, niestety nie mam pojęcia, ale wydaje mi sie, ze jeżeli to sa te produkty typu renee blanche, które nie naruszaja odrostów to nie powinny naruszyć także siwego odrastającego włosa
natomiast dekoloryzatory oparte na rozjasniaczu np l oreal, garnier itd... po prostu rozjaśnią siwe odrosty , na pewno bardziej niz pozostałe farbowane.

[yes]

Napisane przez anngeli

Oj tak tak wstaw żebyśmy motywacji miały trochę, bo jak na razie tylko o farbach czytam . No i gratuluję oczywiście ! Jejjuuu ile ja bym dała żeby mieć chociaż roczny już odrost :P

gratuluje wytrwałości!

i po cichu licze na zdjęcia ^^

[sylw]

Napisane przez karolina022

Witam.
Pewnie ten problem był już wałkowany, ale jestem tak zdesperowana za każdym razem gdy patrze do lustra...
Otóż farbuję włosy od roku. Moje naturalne włosy to ciemny blond. Najpierw miałam rozjaśniacz na włosach.Efekt? Żółte włosy. Nałożyłam na nie farbę. Wyszedł jasny blond. Później jeszcze kilka eksperymentów na włosach, dwie nieudane wizyty u fruzjerek zakończone fatalnym efektem. Teraz moje włosy mają nierównomierny, nijaki kolor. Niby jasny blond, niby jakiś miedziany, miodowy blond. Są tragiczne! Przesuszone, cienkie, nijakie... Chciałabym wrócić do naturalnych włosów... Ale nie chce ich obcinać. Z tąd pytanie- czy jeśli pójdę do fryzjera i zafarbuje włosy mniej więcej na naturalny kolor, to czy jeśli będę mieć już duże odrosty, to czy będą się różniły od tych farbowanych włosów? Pomóżcie, co mam zrobić? Błagam o odpowiedź...!
Chcę dołączyć do Waszego klubu, tylko nie wiem czy potrafię nie farbować włosów i chodzić z takimi odrostami. Ostatnio miałam odrosty na 3 cm ale wszyscy się nabijali i zafarbowałam... POMOCY!! Chcę moje naturalne,lśniące, ciemne blond włosy...

Farbowane włosy zawsze będą się odróżniać od naturalnych, ponieważ kolor wcześniej czy później się wypłucze. Ale jeśli dobrze dobierzesz farbę to różnica może być minimalna i do zniesienia. Także jeśli jesteś zdecydowana do powracania do naturalków to warto spróbować. A co do ludzi, którzy się nabijali z twojego odrostu - po prostu olej ich

[trillinka]

a to moje juz ponad 5centymetrowe odrosty , musze przyznac ze jestem z siebie dumna

[alutka0]

brawo,mam podobny odrost

[niutka1]

Trillilinka, szczerze mówiąc, to odrosty sa prawie niewidoczne, tak idealnie zlewają sie z kolorem farbowanych, mysle, że spokojnie mozesz zapuszczać, one sa chyba ledwo dostrzegalne dla otoczenia

[Lenka87]

Hej dziewczyny! I ja się dołączę
Przez jakieś dwa lata farbowałam włosy henną, kolorem CHNA/ Na początku kolorek był śliczny, ale z czasem zaczął robić się taki rubinowo/ czerwony, jak czasem starsze panie mają :/
Od roku (tak, ostatni raz farbowałam w listopadzie 2008) przechodzę do moich naturalnych. Początkowo się wściekałam, bo nagle zaczęło mi rosnąć dość dużo siwych wlosów (!!!) ale teraz, po roku, mam już odrost od czubka głowy do brody
W październiku byłam u fryzjera, trochę włoski podcięłam(mam je mniej więcej za łopatki) i pozbyłam się części tej rudości w ten sposób, ale wciąż jeszcze ok. połowa włosów jest w farbowanym kolorze.
Więc będę je teraz sukcesywnie podcinać, i liczę, że do wakacji będę miała już moje naturalne tylko Ostatnio miałam kryzys, że są tak nierównomiernie teraz zabarwione, i już je chciałam pofarbować, ale na szczęście w porę uświadomiłam sobie, że rudo - czerwona część chwyciłaby farbę inaczej i wcale nie miałabym równomiernego koloru.
Mój kolor to taki ciepły, trochę karmelowy brąz z naturalnymi, złocistobrązowymi pasemkami, naprawdę nie rozumiem, jak mógł mi się kiedyś nie podobać ))
Jak tylko będę miała zdjęcia, to wam wkleję, bo jestem niesamowicie zadowolona z mojego naturalnego koloru, uważam, że niesamowicie dodaje mi urody i uroku ))

[sylw]

Napisane przez Lenka87

Hej dziewczyny! I ja się dołączę
Przez jakieś dwa lata farbowałam włosy henną, kolorem CHNA/ Na początku kolorek był śliczny, ale z czasem zaczął robić się taki rubinowo/ czerwony, jak czasem starsze panie mają :/
Od roku (tak, ostatni raz farbowałam w listopadzie 2008) przechodzę do moich naturalnych. Początkowo się wściekałam, bo nagle zaczęło mi rosnąć dość dużo siwych wlosów (!!!) ale teraz, po roku, mam już odrost od czubka głowy do brody
W październiku byłam u fryzjera, trochę włoski podcięłam(mam je mniej więcej za łopatki) i pozbyłam się części tej rudości w ten sposób, ale wciąż jeszcze ok. połowa włosów jest w farbowanym kolorze.
Więc będę je teraz sukcesywnie podcinać, i liczę, że do wakacji będę miała już moje naturalne tylko Ostatnio miałam kryzys, że są tak nierównomiernie teraz zabarwione, i już je chciałam pofarbować, ale na szczęście w porę uświadomiłam sobie, że rudo - czerwona część chwyciłaby farbę inaczej i wcale nie miałabym równomiernego koloru.
Mój kolor to taki ciepły, trochę karmelowy brąz z naturalnymi, złocistobrązowymi pasemkami, naprawdę nie rozumiem, jak mógł mi się kiedyś nie podobać ))
Jak tylko będę miała zdjęcia, to wam wkleję, bo jestem niesamowicie zadowolona z mojego naturalnego koloru, uważam, że niesamowicie dodaje mi urody i uroku ))

No to czekamy na motywujące nas fotki Postawa godna naśladowania, gratuluję wytrwałości, i tak trzymać Ja mam już 15 cm odrost i też myślę że na wakacje będę miała już swoje. Czekam mnie za niedługo wizyta u fryzjera, bo trzeba trochę ogarnąć te moje włosięta Boję się strasznie, bo fryzjerki nie wiedzą jak postępować z moimi kręciołkami....Ostatnio kobieta znowu ścięła mnie do trójkąta, musiałam sama wyrównywać sobie w domu bo śmiesznie wyglądał taki długi ogonek kręcony wystający spod włosów Ech....

[alutka0]

a ja mam pierwszy kryzys,mianowicie w marcu moj kuzyn ma slub i wiadomo ze nie pojde do ludzi z dwu kolorowa glowa. co prawda odrost duzo sie nie odznacza sie , ale i tak boje sie ze bede wygladac jak frelaja. co mi doradzicie? obliczylam ze moj odrost bedzie mial ok. 10-11 cm.

[Agatau88]

Dziewczyny ja wprawidze do naturalnego koloru nie wracam, ale regeneruje wlosy i przy moim jasnym blondzie obecny odrost około 3 cm rzuca sie w oczy, a do fryzjera ide dopiero za 3 tygodnie.
Widziałam w lustrze bo slepa nie jestem ze wygladam lekko niechlujnie, ale dzis kolezanka tak patrzy na mnie i mowi: Wez zrob w koncu cos z tymi wlosami, masz juz wielkie odrosty!
Jak Wy wytrzymujecie ten okres odrostowy?
Wiadomo, przynajmniej moim zdaniem, ze odrosty sa po prostu niechlujne, nie przeszkadza Wam to?
Nie spotykacie sie z takimi tekstami jak ja dziś?

Pozdrawiam

[karojen24]

Napisane przez alutka0

a ja mam pierwszy kryzys,mianowicie w marcu moj kuzyn ma slub i wiadomo ze nie pojde do ludzi z dwu kolorowa glowa. co prawda odrost duzo sie nie odznacza sie , ale i tak boje sie ze bede wygladac jak frelaja. co mi doradzicie? obliczylam ze moj odrost bedzie mial ok. 10-11 cm.

np. rozpuszczone wloski i szeroka opaska (taka z chusty)

[alutka0]

Agatau88 spotkałam się tylko 2 razy z kaomentarzem, ze mam wielkie odrosty i jakos sie tym nie przyjelam. zapuszczam juz 4 miesiac i jakos zdazylam sie do nich przyzwyczaic. na codzien noszze upiete wlosy wiec odrost nie odznacza sie bardzo.

karojen24 dobry pomysł , dzieki

[Lenka87]

Agatau88 generalnie jak farbujesz, to faktycznie powinnaś unikać chodzenia z odrostami, tylko farbować je regularnie

Alutka0 może fryzjer jakoś Ci poradzi? Chyba trzeba będzie po prostu zafarbować odrost, niestety...

[Martilla]

alutka ja we wrześniu byłam na weselu i mimo, że odrost miałam już spory nikt nie zwracał na niego uwagi a wręcz chwalili moja fryzurkę.

[Agatau88]

Wiem ze jak farbuje to juz powinnam, ale teraz chcialam dac odpoczac wlosom, nie farbuje juz 2 mce
To tak sie zastanawiam gdybym ja chciala naturalki to chyba musialabym zafarbowac calosc na taki podobny do mojego Potem wrzuce fotki z moim odrostem, nie jest wielki ale sie odznacza, z tego co widze zdjecia to Wy raczej macie te odrosty nierzucajace sie w oczy, moj to masakra;D

[Paulinka675]

Napisane przez Agatau88

Dziewczyny ja wprawidze do naturalnego koloru nie wracam, ale regeneruje wlosy i przy moim jasnym blondzie obecny odrost około 3 cm rzuca sie w oczy, a do fryzjera ide dopiero za 3 tygodnie.
Widziałam w lustrze bo slepa nie jestem ze wygladam lekko niechlujnie, ale dzis kolezanka tak patrzy na mnie i mowi: Wez zrob w koncu cos z tymi wlosami, masz juz wielkie odrosty!
Jak Wy wytrzymujecie ten okres odrostowy?
Wiadomo, przynajmniej moim zdaniem, ze odrosty sa po prostu niechlujne, nie przeszkadza Wam to?
Nie spotykacie sie z takimi tekstami jak ja dziś?

Pozdrawiam

mam gdzies czyjes teksty

niechlujnie to moze wygladac jak ktos jest brudasem albo cos a nie jak ma odrosty

[losek78]

dziewczyny wiem ze to wątek o niefarbowaniu ale jesli ktos ma problem z odrostami i szuka nie inwazyjnej farby (szamponu) ktory naprawde sie zmyje to polecam richesse diacolor, ameryki nie odkrylam bo jest polecana na KWC ale zafarbowalam calośc wŁosów 1,5 miesiąc temu i ten mój naturalny odrost sie wypŁukaŁ prawie caŁkowicie bez zadnych rudych refleksów i mam ze 3 cm juz drowych naturalnych wŁosów no a reszta wŁosów która byla męczona castingami i pasemkami nadal jest w kolorku chociaz juznie takim strasznym bo mimo wszystko troche tej richesse jeszcze zostalo, ale prawie przez 3 tygodnie mialam wszystko Ładnie wyrównane wiec polecam a wlosy w ogóle nie byŁy wysuszone a nawet poprawila sie ich kondycja , takie cos po farbie, myslalam ze to niemozliwe ewentualnie mozna tą farbę nakladac na same farbowane jesli ktos bedzie umial sobie sam dobrac kolor zblizony do naturalnego tyle ze chyba juz wtedy sie ją naklada na 5 góra na 10 minut

[alutka0]

Martilla piękna fryzurka, nie dziwie sie ze nikt nie zwracal uwagi. chyba zrobie sobie podobna fryzurke,albo upne w jakis fajny koczek. ja tak samo mysle ze niechlujstwo to osoba,ktora o siebie nie dba(tzn. nie myje sie, nosi brudne ubrania i brudne wlosy)

[yes]

Napisane przez Paulinka675

mam gdzies czyjes teksty

niechlujnie to moze wygladac jak ktos jest brudasem albo cos a nie jak ma odrosty

dokladnie co najwyzej moze to wyglądac nieestetycznie... to trochę tak jak odpryskujący ciemny lakier na paznokciach ale kazdy chodzi i wyglada tak jak mu się podoba ja do jaaasnego blondu chodzilam z 5 cm ciemny blond odrostami i w du*ie miałam takie komentarze

[alutka0]

yes rozumiem,że zafarbowałas reszte wlosow?

[Madii89]

Witajcie! Też przez to przechodziłam i wiem jaka jest pokusa ponownego farbowania. Kiedyś rozjaśniałam swoje włosy, co 2 miesiące robiłam balejaż, a teraz mija już rok i 5 miesięcy od kiedy mam swoje naturalne włoski
Dziewczyny nie dajcie się złamać! ja też prawie uległam i to nie raz... Wiecie, że nawet uciekłam z fotela mojej fryzjerce?! Poważnie! Cieszę się z tego!!!
3mam za was kciuki! Naprawdę warto!!

[yes]

Napisane przez alutka0

yes rozumiem,że zafarbowałas reszte wlosow?

zgadza sie . zafarbowałam (a raczej kolezanka zafarbowala mi) tylko te jasne, odorst zostawiony

[alutka0]

to Ci zazroszcze,ze nie musisz sie martwic odrostami. ale ja i tak wole pozapuszczac bo farba i tak predzej czy pozniej sie wyplucze.

[Agatau88]

Wklejam zdjecia swoich odrostow, Wasze sa cudne, nie odznaczaja sie prawie wcale, a ja - same zobaczcie. Tak poniszczylam wlosy rozjasnianiem ze stad pomysl zeby wlosy troche odpoczely.

Ciekawa jestem jaki to kolor ten moj odrost? Moze wiecie? A tak na oko Dziewczynki pytam bo sie znacie ile moze miec cm moj odrost? Jak mierze linijka w kazdym miejscu ma inna dlugosc

[Madii89]

Agatau88 spokojnie, ja jak rozjaśniałam włosy na początku to moje odrosty też tak wyglądałam, więc spokojnie

[Paulinka675]

Napisane przez Agatau88

Wklejam zdjecia swoich odrostow, Wasze sa cudne, nie odznaczaja sie prawie wcale, a ja - same zobaczcie. Tak poniszczylam wlosy rozjasnianiem ze stad pomysl zeby wlosy troche odpoczely.

Ciekawa jestem jaki to kolor ten moj odrost? Moze wiecie? A tak na oko Dziewczynki pytam bo sie znacie ile moze miec cm moj odrost? Jak mierze linijka w kazdym miejscu ma inna dlugosc

no my ci tym bardziej nie zmierzymy ile tam masz

[Agatau88]

No ja wiem ze nie tylko dziwne ze odrosty malowalam calościowo a w kazdym miejscu sa roznej dlugosci.

[Paulinka675]

w sumie to nikt chyba nie ma równych odrostów moje też się różnią co prawda minimalnie ale jakaś różnica jest