Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[justiwi]

MyskaO specjalnie dla Ciebie bys sie zainspirowala do sloiczkow robienia :


---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Bylo czerwone z birakiem, żółte z dynia to jeszcze "zielone" z brokulem choc slabo go widac

[madziuuula]

Kurcze nie wyswietla mi wszystkich komentarzy na fonie i dzięki Ci Kari odnalazłam post od Karreny

Karrena o widzisz u takiego maluszka można skorygować? olaf ma rehabilitacje ale tam nie zalecają bezpośredniego ćaiczenia mieśni brzucha, tylko poprzez ćwiczenia z unoszeniem nóg
Dzięki za linka ale u niego nie skorzystam, choć może podpytam na kolejnym turnusie komu to można
Dziś akurat byliśmy na kontroli u rehabilitanta i mówi, że biala kresa jeszcze jest ale nie mam sie martwić tylkk wzmacniać mięśnie

[kari1985]

Justiwi sama bym zjadła taką zupkę a powiedz mi ( choć to nie mnie miało zainspirować ty kroisz na kawałki i nie blendujesz czy jak?

[justiwi]

Napisane przez kari1985

Justiwi sama bym zjadła taką zupkę a powiedz mi ( choć to nie mnie miało zainspirować ty kroisz na kawałki i nie blendujesz czy jak?

Kari dzis wszystkie warzywa wrzucilam na parowar. Ziemniaki, buraka i kalarepke po obraniu pokdolilam na plasterki grubosci okolo pol centymetra choc dla burakow to chyba i tak za grubo bo na parze byly jakies 1,5 godziny no ale były miękkie
Marchew i pietruszke wzdłuż na pół a selera cwiartke tez na plastry takie kolo centymetra ale moglam na ciensze (jeszcze sie ucze )

Poniewaz robilam na parze a nie gotowalam nie mialam jak wykorzystac tej piramdki z lidla wiec zagotowalam wode w garnku i do wrzatku wrzucilam sama przyprawe. W miedzyczasie wszystkie warzywa krojone w plastry pokroilam w kostke a marchew i pietruszke w polplasterki. Wszystko razem (oprocz buraka i ziemniakow) wrzucilam do wody z przyprawa i pogotowalam chwile zeby smaki przeszły.


No i tu zaczyna sie cala zabawa bo ten wywar podzielilam powiedzmy na pol i do jednej polowy dodalam sloik dyni krojonej w większa kostke (dynia zapasteryzowana w wodzie z dodatkiem soku cytrynowego - by kolor zachowac- sloiki robilam w pazdzierniku).
Ponieważ fodalam dynie wraz z zalewa to dorzuciłam ziemniaki by calosc zagescic. Calość zagotowalam i rozgniotlam widelcem (bo wszystkie warzywa byly miekkie i nie widze sensu podawania 8miesiecznemu dziecku gladkiej brei w nijakim kolorze)

Pozostała polowe wywaru podzielilam na dwa i jedna czesc poszla z burakiem a do drugiej ugotowalam kilka rozyczek mrozonego brokula.
Ponownie podgotowalam warzywka by byly gorące i pakowałam do sloiczkow (bez wyparzania wrzatkiem) i siup do gory dnem


Do zupki żółtej i zielonej dodatkowo dodalam kasze manne błyskawiczną


Jak chcesz to Ci jutro napisze ile czego zuzylam ale teraz juz koncze bo tz mi każe a juz w łóżku lezymy

[karrrena]

Justiwi super słoiczki, na pewno będą Wiktorkowi smakowały!
Co do buraka, to ja przed podaniem piekę ok. godzinę w piekarniku.

Madziuuula, te ćwiczenia, które zapodałam, to dla Mam, którym nie zeszła się kresa biała po porodzie. Dla dzieci pewnie są inne, zresztą tak jak piszesz.
My ze Staszkiem ćwiczymy od 2 miesiąca Vojtę i to też pozytywnie wpłynęło na wzmocnienie się mięśni brzucha. W ogóle Stachu jak mały kulturysta.
Jeździcie na turnusy rehabilitacyjne?

[agaaga89]

Justiwi ale produkcja, super fajnie, że Wiktorek już takie duże kawały dziamie, Heli nadal trzeba papkę, jedynie biszkopta czy chrupki sobie gryzie.

Myska też jadę ostatnio na mrożonkach. Chciałam kupić świeżego brokuła ostatnio i w dwóch sklepach pod rząd były podpleśniałe, masakra...

[justiwi]

Karenna i agaaga dziękuję za uznanie
Było z tym troche zabawy

Co do kawałków to on ma dwie dolne jedynki wiec pewnie mu latwiej niż dzieciom bezzębnym


Kari wyszlo mi jak widać na zdjęciach 14 sloiczkow po 125ml i zuzylam:
1 buraka
1 kalarepke
2 pietruszki
4 marchewki
1/4 nieduzego selera
3 ziemniaki
10 łyżek oleju
3 pełne łyżki kaszy manny błyskawicznej

Dzien dobry

Nadajemy jeszcze z łóżka: D

Zaraz wstajemy i zamierzam usmazyc Wiktorowi jajecznice na maśle na śniadanie

Pada i wieje od wczoraj ale stoczymy się autkiem na zakupy, mam ochote wielką na rosol bo dawno nie jadlam. Ugotuje w duzym garnku i zamroze sobie czysty bulion


LUCYNKA jak dzis nocka?

[kari1985]

Justiwi dziękuję Ci bardzo za szczegółowy opis. Zrobię takie jak tylko skończą mi się te już zrobione Adrian już nie chce jeść papek więc tym bardziej muszę zrobić już takie "kawałkowe"

[Myska0]

Justiwi - motywacja jest Słoiczki piękne i nie wiem kiedy ja takie zrobię Zazdroszczę, że masz już je gotowe Ja dziś postaram się coś zrobić, ale nie obiecuję, że się uda.. I jaka oszczędność, patrząc na to ile zużyłaś

Ja na chwilkę tylko. Od rana mam kiepski nastrój. Ania budziła się często w nocy. Na szczęście Mąż wstawał, ale i tak ja też nie spałam.. Z rana Mąż ją nakarmił i poszedł biegać na dwie godziny, a ja się wściekałam, że Ania nie chciała usnąć jeszcze na trochę.. Kurde.. Coś mi się w głowę chyba dzieje..

Trochę dobija mnie to, że jak Mąż wraca z pracy to albo idzie biegać, albo robi coś w domu (przedwczoraj naprawiał 2 godziny roletę, którą ja zepsułam) i tak jakby był, a Go nie ma.. Ja wiem, że on robi dużo rzeczy i się stara.. No to posmęciłam......

I ząbek dalej nie wyszedł.....

[wiola883]

justiwi smacznie wygladaj te słoiczki musze sprubowac z ta piramidka smaku bo muj takie sote jade bez przypraw i moj nie ma zebów are radzi sobie swietnie z wiekszymi kawałkami

moj mały sukces dzisiaj uspiłam malego samego w łózeczku był krzyk niemiłosierny bo zawsze na renkach usypiał a chce go oduczyc wstawał chba setki razy a ja go kładłam spowrotem i głaskałam az wkoncu skumał ze dzisiaj mama nieuległa i usnoł

myszka unas tez zeba nie widac i marudny ze hoho i w nocy tez sie budzil czesto i z nami spał bo go kaszel wybudzał a co do tz to oni tak maja , a złosc na dziecko tez mam ale to pewnie z niewyspania wtedy ale to zadko sie zdarza my jestesmy ludzki i kazdemu sie zdarzy jeden dzien gorszy

[Myska0]

Napisane przez wiola883

justiwi smacznie wygladaj te słoiczki musze sprubowac z ta piramidka smaku bo muj takie sote jade bez przypraw i moj nie ma zebów are radzi sobie swietnie z wiekszymi kawałkami

Moja Ania też bez przypraw na razie je zupki. Przynajmniej te moje Ania też sobie radzi z większymi kawałkami, a zębów nie ma

Napisane przez wiola883

moj mały sukces dzisiaj uspiłam malego samego w łózeczku był krzyk niemiłosierny bo zawsze na renkach usypiał a chce go oduczyc wstawał chba setki razy a ja go kładłam spowrotem i głaskałam az wkoncu skumał ze dzisiaj mama nieuległa i usnoł

Gratuluję Ja ostatnio muszę nad Anią stać, bo się przekręca na brzuch, a tak nie uśnie, więc przytrzymuję ją jak próbuje i trochę to też trwa.. Czasem bunt też niemiłosierny jest, choć jakoś (odpukać) mniej płacze.

Napisane przez wiola883

myszka unas tez zeba nie widac i marudny ze hoho i w nocy tez sie budzil czesto i z nami spał bo go kaszel wybudzał a co do tz to oni tak maja , a złosc na dziecko tez mam ale to pewnie z niewyspania wtedy ale to zadko sie zdarza my jestesmy ludzki i kazdemu sie zdarzy jeden dzien gorszy

Ja chyba te nerwy mam częściej niż tylko czasami...

[Lucynka20xd]

Witam Justiwi brawa za sloiczki piekne!!! ;-)

A I dzieki ze pytasz no wiec z czwartku na pt nocka ok a dzisiaj do ok 1 spal potem 2h aktywnosci I jak usnal o 3 to pospal do 7 ;-) z rana zawiozlam mocz do badania w pon wynik odbieram.
I fajnie bo Tz nke jedzid jutro tylko w wtorek.
Minely mu I goraczka I oslabienie moze to trzydniowka byla.
A wiecie zd tesciowka krecila glowa na to ze chcemy spac na dole u niej w wolnym pokoju? No to sie zabralismy I pojechalismy do mojej mamy. Dzisiaj tu jeszcze jedna nockd spedzimy lwpiej zebg sie porzadnie zwietrzylo. Oj nie moge sie doczekax az sie wybudujemy bedzie spokoj swiety....

No I dzisiaj strasznie gryzie Adus wszystko I mamy pierwsze proby podnoszenia sie na nogi ale glownie gdy mama jest obok I ma za co pociagnac sie czyli za moja koszulke hehe. A le probowal tez o meble jakies tylko jeszcze nieudolnie ;-)

MyskaO ja tez czasem mam nerwy ale wlaczam wtedy spokojna.muzyke I staram sie poskladac do kupy bo wiem ze on na zlosc nic mi nie robi .

Wiola brawo za udana probe uspania ;-)

I dziekuje dziewczyny za rady dzis kupie ten olbas oil I powiem wam ze kasza jaglana pomaga dziekuje :-*

[ZamyslonaRoztargniona]

Zazdroszczę Wam że wasze dzieciaczki takie chętne do normalnego jedzenia są.
U nas niestety zero zainteresowania. Pobawi się i wypluje. Mam ciśnienie, bo w żłobku jest tylko normalne jedzenie. No ale może nie powinnam od niej zbyt dużo wymagać skoro nie ma jeszcze zębów?

[ab_cd]

Justiwi brawa Ci sie należą swietnie to wygląda fajne połączenia i na pewno zdrowo. Ja robie na bieżąco zupke na 2 dni ale chyba lepiej zrobić tak jak Ty. Wspominalas o zamrozeniu bulion jai zrobisz rosół. Ale to tez dla Wiktora? Kiedy masz zamiar gotowac zupki z dodatkiem takiego bulionu?

Lucynka20xd - przykre ze nie mogliście zostac u teściowej. .. ale niestety nie mamy wpływu na zachowanie innych osob.

Myska mnie tez ostatnio wszystko drażni i bierze szybko zlosc...

Madziuula, santom - widzialam zdjecia dzieci słodkie

Jasiek dal nam dzis w nocy popalic od 2 do 4:30 nie spal... jestem od rana padnieta. Jeszcze odwiedzila nas moja znajoma o 10 i nie dawno wyszla nie sadzilam ze tak dlugo u nas bedzie. Jednak przy dziecku ciezko na tak dlugie wizyty a jasiek od 7:30 nic nie spal i nie wien czy zasnie....

Jeszcze w nocy go wybudza przekrecanie na brzuch. I ostatnio spi nam na brzuchu...

Nic probuje go uspic oby sie udalo bl glowa mi peka

[JJJustynAAA]

U nas dzis pierwszy raz poszlo blw. FRANKOWI niezle poszlo
Ladnie bral w raczke u do buzi.

Natomaist z nowosci to franek ma juz pozycje do raczkowania i idzie do tylu do przodu cos nie bardzo kuma. Ale nie mam cisnienia.

Pluje na potege buzia i jezykiem.
Duzo sie usmiecha... no i najważniejsze ostatnio nie ma problemow brzuszkowych.
Od tygodnia podaje znow bio gaja i dzieki temu jest lepiej.

Milego dnia.

A to Franek i blw

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

[wiola883]

justynka swietnie sobie radzi i słodziag z niego i zazdroszcze przesypianych całych nocek moj chyba nie przestanie nigdy jesc w nocy

myszka ale to moze dla tego ze jestes w ciazy masz czesciej nerwa
a ja tez musze mojego trzymac rzeby nie wstawał jak go usypiam

a mam takie pytanie jak bierzecie dzieci w nocy do was do łózka to kładziecie je na poduszce swojej obok siebie ?

a ma któras dobry przepis na zupke z cykini dla malucha ?

[JJJustynAAA]

Wiola ja biorę malego najpierw do siebie na klate. Przytula sie do mnie mpcno zasypia a potem go przewalam obok siebie na wysokosci klatki piersiowej. Nie spi na poduszce.

[karrrena]

Staszek ma już 8 zębów, a ja ciągle mu papki daję, myślałam o BLW jak już sam usiądzie, a do tego czasu papki, ale może wprowadzę coś pośredniego....

Właśnie w temacie zębów, to jak dbacie o zęby? Byłyście już u stomatologa na kontroli?

Ja robiłam cukinię miksie wielowarzywnym, z marchewką, z marchewką i kalafiorem albo solo z kaszą jaglaną lub kukurydzianą, za każdym razem smakowało

[agaaga89]

Napisane przez karrrena

Ja robiłam cukinię miksie wielowarzywnym, z marchewką, z marchewką i kalafiorem albo solo z kaszą jaglaną lub kukurydzianą, za każdym razem smakowało

Tak samo chociaż tylko w sezonie jak miałam swoją, teraz dawno nie robiłam...

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Mamy od dwóch tygodni problem z jedzeniem czegoś innego niż mleko. Papki nie, blw nie... kręci głową zaciska zęby, odpycha mi rękę, a te warzywa w kawałkach wyrzuca specjalnie na podłogę... jakieś pomysły?

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[justiwi]

Wiola za bycie konsekwentna i sukces w usypianiu

U nas spi z nami mały bez poduszki. My oboje z tz spimy tylko na jaskach wiec nawet nie bardzo byloby jak mlodego polozyc. Poza tym my cyckowi wiec glowa malucha jest na wiadomej wysokosci


Justyna dla Franka za jedzonko

Ab_cd bulion po prostu by mieć w zamrazace na zapas

[beatusia10]

Napisane przez JJJustynAAA

U nas dzis pierwszy raz poszlo blw. FRANKOWI niezle poszlo
Ladnie bral w raczke u do buzi.

Natomaist z nowosci to franek ma juz pozycje do raczkowania i idzie do tylu do przodu cos nie bardzo kuma. Ale nie mam cisnienia.

Pluje na potege buzia i jezykiem.
Duzo sie usmiecha... no i najważniejsze ostatnio nie ma problemow brzuszkowych.
Od tygodnia podaje znow bio gaja i dzieki temu jest lepiej.

Milego dnia.

A to Franek i blw

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Ale slodziak

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez wiola883

a mam takie pytanie jak bierzecie dzieci w nocy do was do łózka to kładziecie je na poduszce swojej obok siebie ?

Nie. Zawsze na plasko. Sama wtedy tez spie na plasko albo ewentualnie przysuwam sobie kawalek poduszki pod glowe.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez karrrena

Właśnie w temacie zębów, to jak dbacie o zęby? Byłyście już u stomatologa na kontroli?

Ja codziennie po kapieli "szoruje" silikonowa szczoteczka. Ale bardziej wyglada to tak,ze dwa razy przejade i Patryk sobie gryzie szczoteczke z moim palcem ;-) u stomatologa jeszcze nie bylismy, raczej w okolicach roczku sie wybierzemy. Dzis bede zamawiac paste do zebow, bo czytalam,ze od 4. zebow powinno sie myc zabki "na mokro" ;-)

A tak w ogole to Ty pytalas o kp czy kari? Przepraszam,ale dolaczylyscie w tym samym czasie do watku i nie rozrozniam Was :-( ja mam zamiar karmic tak dlugo jak Patryk bedzie chcial (no ale nie do podstawowki ;-) ) i ja bede mogla (wzgledy zdrowotne- powinnam brac sterydy, ale walcze ,zeby moc kp jak najdluzej). Aktualnie Patryk je na zadanie. Zwykle zasypia przy piersi i podczas drzemki sobie ciumka. Drzemki ma dwie w ciagu dnia. Pomiedzy tym, jak dziamgoli na cycka, to daje., ale to tak moze minute pociagnie i wszystko. No a w nocy to je przy kazdej pobudce.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;49695699]Mamy od dwóch tygodni problem z jedzeniem czegoś innego niż mleko. Papki nie, blw nie... kręci głową zaciska zęby, odpycha mi rękę, a te warzywa w kawałkach wyrzuca specjalnie na podłogę... jakieś pomysły?

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
To normalne. Jak je mleko to nie ma sie czym martwic kolo 9 mca podobno duzo dzieci tak ma.

[ab_cd]

Napisane przez kari1985

A w takim razie mam pytanie do mam karmiących piersią: Jak długo zamierzacie karmić? Jak często w ciągu dnia dajecie pierś? Jak to u Was wygląda w połączeniu z innym jedzeniem? I czy jest jakaś mama kp, której dziecko przesypia nockę? będę wdzięczna za odpowiedź
I jeszcze jedno pytanie mam: czy mogłabym już pomidorówkę zrobić Adrianowi? A jeśli tak to z czego polecacie? Sklepowych pomidorów, pomidorów z puszki, koncentratu?

Ja chciałbym od lutego zrezygnować z kp w dzien a od marca juz w ogole. Ale sama nie wiem jak to będzie bo jasiek przy cycu tylko zasypia o ile ma zasnąć w dzien to tylko na piersi. Poza tym naszym problemem jest ze nir umie pić z butelki... i wtedy nie wiem jak go w nocy będę karmic. W nocy budzi sie bardzo czesto dlatego od grudnia spi z nami. Tak mysle ze chyba zacznę odzwyczajac jaj znajdę alternatywne na usypianie w dzień i jak zalapie butelke... . Ale widzę ile korzysci jest z kp tz ostatnio caly czas chory a jasiek przez 8 miesiecy mial tylko nie dawno kilka dni ktarku....

[justiwi]

Widac ze weekend bo watek zwolnil



Kari u nas nie ma przespanych nocek i nie wiem kiedy będą no ale mały nie ma fazy na zabawe w nocy czy na niespanie więc nie narzekam
U nas chyba ze dwa karmienia w dzien możnaby uznac za zmienione na pokarm stały ale poszło nam to moim zdaniem dosyc sprawnie i jestem zadowolona


Mały cycoli rano w okolicy 7-8, potem sniadanie w okolicy godziny 10-11 w zaleznozci jak wstaniemy ( wczoraj byla jajecznica a dzis jaglanka z bananem, truskawkami i sokiem z pomaranczy ) i po sniadaniu cyc i na drzemke. Po tej drzemce idzie obiad (Wczoraj jarzynki z brokulem plus ryba na parze) potem jest jeszcze pierś i wieczorem okolo 18-19 jakis owoc sam albo z kaszą manna (jablko, gruszka, banan, pomarancz - pomarancze sa hitem, kroje mu na ósemki i takie cząstki ciamkoli wręcz do cna).

Dziś ugotowalam 1/4 szklanki kaszy jaglanej, do tego byly 2 truskawki (zamrozilam troche w sezonie wiec nie będą raczej alergizujace) i1/4 banana plus sok z 1/4 pomaranczy i Wiktor zjadl naprawdę dużo tej kaszy (duzo jak na niego oczywiscie) a my na sniadanie jedlismy kanapki z pasta rybna to jak dalam mu sprobowac tej pasty to z wrazenia omal nie wyskoczyl z siebie az sie cały trząsł na kolejne kawałki: )

[Lucynka20xd]

Justiwi super Wam poszlo I brawa ze tak sprawnie u nas tez juz jest dobrze rano ok 7-8 zje mm potem mamy ok 10-11 deserek I tak jak Ty jaglanka z owocami lub kasza manna z owocami pozniej jest oo 13-14 zupka ok 17 mm I 20 mm I spi ;-) w nocy czasami sie budzi na mm jeszcze ale czasem ok 5 wiec tak jakby przesoal noc

My juz u siebie spowrotem Malego okropnid dziasla swedza czekamy na zabka

[justiwi]

Dziewczyny a jak będziecie "obchodzić" dzień Babci i Dziadka? Dajecie jakieś upominki/prezenty? Jakie?

Ja jeszcze w grudniu myślałam o kalendarzu ze zdjęciem ale cena chyba koło 40zł to moim zdaniem sporo. Jak zaczniemy od takich "bajerów" to co potem będziemy wymyślać?

Wymyśliłam że może te odciski stóp/dłoni podarować dziadkom?

[agaaga89]

Napisane przez justiwi

Dziewczyny a jak będziecie "obchodzić" dzień Babci i Dziadka? Dajecie jakieś upominki/prezenty? Jakie?

Ja jeszcze w grudniu myślałam o kalendarzu ze zdjęciem ale cena chyba koło 40zł to moim zdaniem sporo. Jak zaczniemy od takich "bajerów" to co potem będziemy wymyślać?

Wymyśliłam że może te odciski stóp/dłoni podarować dziadkom?

Zerknij na gruponie jest promocja np. 3 kalendarze za 59,90 my dajemy co roku, jeden dla jednych dziadków, drugi dla drugich, trzeci dla nas

[ab_cd]

Justiwi my zamówiliśmy magnesy na lodówkę format 10x15 ze zdjęciem Jaska i z tekstem typy najlepszy dziadek na świecie coś w tym stylu za pobad 2 zl jeden magnes. Do tego cos słodkiego dokupimy

[carolyna86]

Napisane przez Iemand

A jak nie mam ani piwnicy, ani spizarni?

Uwaga, piszę z phonka, więc czasem literka jest bez ogonka

Gdzieś gdzie jest chłodno

Napisane przez kari1985

A w takim razie mam pytanie do mam karmiących piersią: Jak długo zamierzacie karmić? Jak często w ciągu dnia dajecie pierś? Jak to u Was wygląda w połączeniu z innym jedzeniem? I czy jest jakaś mama kp, której dziecko przesypia nockę? będę wdzięczna za odpowiedź
I jeszcze jedno pytanie mam: czy mogłabym już pomidorówkę zrobić Adrianowi? A jeśli tak to z czego polecacie? Sklepowych pomidorów, pomidorów z puszki, koncentratu?

Kp chce do roku czasu; Miki je 3/4 razy coś innego niż pierś; nie przesypia nocek bez jedzenia, aczkolwiek u nas to wygląda tak że jak skończy to się odwraca i śpi dalej.



Justyna. Brawa dla Frania, wygląda że mu skakuje

Wiola, Miki śpi na płasko



u nas w piątek była burza - w ogóle nie kojarzę za żywota mojego burzę w styczniu. Wywolalo to problemy z netem i prądem; dobrze że jedynie takie

[beatusia10]

Napisane przez justiwi

Dziewczyny a jak będziecie "obchodzić" dzień Babci i Dziadka? Dajecie jakieś upominki/prezenty? Jakie?

Ja jeszcze w grudniu myślałam o kalendarzu ze zdjęciem ale cena chyba koło 40zł to moim zdaniem sporo. Jak zaczniemy od takich "bajerów" to co potem będziemy wymyślać?

Wymyśliłam że może te odciski stóp/dłoni podarować dziadkom?

W tym roku kalendarze. Za 43zl zamowilam dwa ;-) zobaczymy jak jakosc. W przyszlym roku zobaczymy. Moze to samo (jak sie spodoba, to raczej na pewno, bo wg mnie to fajny prezent), a moze cos innego, a moze poczekamy az Pysiu dorosnie do robienia prezentow