Anty_KWC, czyli o bajkach, marketingu i oszustwach w przemyśle kosmetycznym

[mentha]

Napisane przez justa79

jeśli chodzi o tę firmę, to bardzo wiele jej produktów przypomina z opakowań kosmetyki zagranicznych firm.

Przypomina to mało powiedziane. Trochę mnie śmieszą te próby naśladownictwa szaneli i innych renomowanych marek (nazewnictwo, wzornictwo i te... ścierające się złocenia...). Z drugiej strony, to zupełnie zrozumiałe (vide: artykuł A. Nalazek). No i Eveline też się podobno podrabia (!)

Strategia marki w projektowaniu opakowania

Anna Nalazek: Mówić głosem marki

(...)
Zarówno reklama, jak i opakowanie wpływają na sposób postrzegania marki i pomagają w podjęciu decyzji o zakupie danego produktu. Ale niezależnie od atrakcyjności i siły perswazji reklamy, 70 proc. decyzji zakupowych podejmuje się ostatecznie w sklepie, przy konkretnej półce. W przypadku większości kategorii produktowych konsument wyrusza na zakupy nie zakładając nabycia konkretnej marki. Opakowanie ma więc szansę wpłynąć na ostateczną decyzję konsumenta o zakupie, wesprzeć decyzję już podjętą lub nawet ją zmienić. Dla bardzo wielu marek bywa też jedynym sposobem na zwrócenie na siebie uwagi i przekazanie tego, co jest najistotniejsze z punktu widzenia korzyści dla konsumenta.(...)
O wadze opakowania w komunikacji z konsumentem świadczą m.in. wyniki badania przeprowadzonego przez firmę badawczą Pentor, które pokazują, że opakowanie należy do najważniejszych, po cenie i marce, czynników decydujących o zakupie produktu.
(...)
Pozycjonowanie marki w oparciu o określoną grupę docelową, odniesienie do jej kluczowych wartości, cech jej osobowości, stylu i tonacji oraz przekazu korzyści funkcjonalnych i emocjonalnych jest lub powinno być zasadniczym punktem wyjścia dla projektowania opakowania. Rolą designera jest już znalezienie sposobów na oddanie pozycjonowania w projekcie opakowania poprzez dostępne mu narzędzia graficzne, takie jak: kolor, kształt, kompozycja, liternictwo oraz poprzez jego wyczucie, talent i doświadczenie. Te same założenia oraz ich wyraz wizualny w designie opakowania powinny dalej stanowić punkt odniesienia dla kreowania reklamy i materiałów promocyjnych, aby marka komunikowała się z konsumentem tym samym głosem.

Musimy być przekonani, że pozycjonowanie marki jest adekwatne do potrzeb wybranej grupy docelowej lub odnosi się do podobnej potrzeby różnych segmentów konsumenckich. Pozycjonowanie to powinno też być zgodne z trendami społeczno-kulturowymi oraz trendami w danej kategorii rynkowej, aby nadążać za zmianami w stylu życia, sposobie myślenia i oczekiwaniami. Może je nawet wyprzedzać i stymulować zmianę w pożądanym kierunku.
(...)

http://www.epr.pl/czytelniatrzy.php?id=361&itemcat=1


I jeszcze kilka sztuczek producentów, opisanych przez naszą ulubioną K. Bosacką Nic nowego:

Standardowe opakowanie kremu do twarzy powinno mieć 50 ml zawartości, a szamponu - 250 ml. Czy jednak tak jest zawsze?

Robiąc zakupy, nie sprawdzamy, ile jest mililitrów czy gramów kosmetyku. A to błąd, bo niektórzy producenci manipulują objętością i rozmiarami opakowań tak, by konsument nie zauważył wzrostu ceny. Z angielska ten chwyt marketingowy nazywa się downsizingiem (pomniejszeniem rozmiaru). Czyli niby opakowanie kremu tej samej wielkości, ale w środku zamiast 50, tylko 40 ml. - Downsizing najczęściej wprowadzany jest podczas zmiany opakowania, co ma odwrócić uwagę od jego zmniejszonej zawartości - mówi Longina Borówka z Federacji Konsumentów. I dodaje: - Nie kupujmy wyłącznie oczami, na każdym opakowaniu jest podawana objętość, należy ją sprawdzić.

Jakie są typy opakowań downsizingowych?

Udawacze

Wybierasz np. szampon i odruchowo sięgasz po butelkę, która przerasta inne na półce. A w domu spostrzegasz, że choć butelka duża, to szamponu w niej tyle samo, co w innych, czyli 250 ml. To opakowania udawacze. Kremy w dużych słoikach z wypukłym albo podwójnym denkiem, balsamy w tubkach w połowie wypełnionych powietrzem, szampony w butelkach z wydłużoną szyjką.

Baba w babie

Tak wyglądają niektóre opakowania kosmetyków. Kartonowe pudełko, celofan, szeleszcząca wyściółka, tekturowa konstrukcja, a kremu tyle, co kot napłakał. Obok - pokaźnych rozmiarów ulotka.

Czasem firmy pakują też np. dwa kremy w ten sposób, że w plastikowym przezroczystym pudełku umieszczają na górze dwa puste kartonowe opakowania po kremach, a na dole kremy wyjęte z tych opakowań. Masz wrażenie, że kupujesz cztery produkty, a kupujesz tylko dwa.

Trudno dostępni

Złościsz się, że kremu do rąk nie możesz do końca wycisnąć z tubki albo że nie możesz zużyć perfum do ostatniej kropli? Niektórzy producenci właśnie na to liczą, że tubkę czy butelkę wyrzucisz i pobiegniesz kupić nowy produkt. I to pewnie z tego powodu Polki najbardziej lubią kremy w słoiczkach, choć w Europie Zachodniej kremy sprzedawane są głównie w opakowaniach z pompką.

Tajniacy

Zdarzają się rzadko, ale za to są najtrudniejsi do wykrycia. Czy używając jakiegoś produktu przez długi okres, czasem masz wrażenie, że tym razem jest jakiś inny? Niby opakowanie to samo, ale pasta do zębów bardziej płynna, szampon czy płyn do płukania ubrań bardziej rozwodniony. Co wtedy? Można produkt zareklamować albo nigdy już go nie kupować.

Nie daj się!

Nie patrz na wielkość opakowania, ale zawsze najpierw sprawdź objętość kosmetyku i porównaj z produktami innych firm, które stoją obok na półce.

Przed zakupem sprawdź, czy tubka jest miękka, czy twarda, czy kosmetyk da się z niej łatwo wycisnąć. Gdy krem się kończy, tubkę zawsze też można przeciąć, zawinąć w folię i przechowywać w lodówce.

Kupując krem do rąk czy pastę do zębów, przyjrzyj się uważnie otworowi w tubce - jeśli jest duży, szybciej ten produkt zużyjesz i szybciej kupisz nowy. Na dłużej starczy ci klasyczna pasta, a nie np. w płynie czy w żelu (więcej się jej wyciska).

Jeśli liczysz każdy grosz, wybierz się na zakupy z kalkulatorem - czasem na opakowaniu jest napisane: duża paczka - taniej, a kiedy przeliczysz, okazuje się, że jednak korzystniej jest kupić małą paczkę np. wacików do demakijażu, bo w tej dużej są droższe.

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obc...1,3294673.html

[isa666]

Ja się ostatnio nabrałam na krem biolipidowy Ziaji z serii Calma
Pudełko kartonowe niby wielkie a w środku maleńki słoiczek

[justyce]

Eeee tam, pudełko pudełeczkiem, najlepiej jak w ogóle słoiczki są wieeelkie, a kremu mało.

[calkiem-spoko]

Ciekawy ten atrykuł z "Wysokich obcasów", ale chyba trochę przesadzają. Ile można zaoszczędzic na takiej pascie do zebów? Złotowke na miesiąc?

[mentha]

Napisane przez calkiem-spoko

Ciekawy ten atrykuł z "Wysokich obcasów", ale chyba trochę przesadzają. Ile można zaoszczędzic na takiej pascie do zebów? Złotowke na miesiąc?

To chodzi raczej o zasadę - wydajność i odpowiednie opakowanie, które pozwala jednorazowo uzyskać nie mniej i nie więcej kosmetyku niż potrzeba. Abstrahując od oszczędności, mnie po prostu denerwują butelki i tubki, z któych wylewa się więcej niż potrzebuję. To niewygodne.

Jeszcze bardziej mnie denerwuje ten nadmiar opakowań - gigantyczne pudło papierowe, w środku wielki szklany lub plastikowy słój, a w nim standardowe 50 ml. Może i to wygląda ładnie i zachęcająco, ale kiedy krem się skończy to opakowanie trzeba będzie poddać utylizacji. Szkoda, że producenci o tym nie myślą....

[seshen]

Było już trochę o teorii reklamy, ja zacytuję opis, który niestety mnie skusił, a teraz juz tylko bawi

budyń wyszczuplająco- modelujący do ciała 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej (cytowanej już w tym wątku kilkakrotnie firmy DAX kosmetics). Formuła maski zawiera LipoReductor C.L.A., aktywny koniugat wyszczuplający oraz naturalną kofeinę, które hamują pobieranie i gromadzenie lipidów w komórkach tłuszczowych oraz przyspieszają ich spalanie.
LipoReductor C.L.A. ma postać nanoemulsji, co pozwala na sukcesywne uwalnianie składników aktywnych w głąb skóry.
Dzięki temu działanie wyszczuplające jest wzmocnione i wydłużone.
Dodatkowo dzięki zawartości hydrolizowanych protein mlecznych, maska nawilża i odżywia skórę pozostawiając ją gładką i miłą w dotyku.

Test przeprowadzony na grupie 30 kobiet wykazał 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej po 4-8 tygodniach stosowania.

Apetyczny opis, zapachowi jednak daleko do budyniu. Wizażanki raczej go chwaliły, ale mi nie przypadł do gustu. O skuteczności ciężko się wypowiadać. Zawsze mnie też frapuje ta konstrukcja zdaniowa "78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej " Jak mierzą tę skuteczność? Centymetrem? a może "milimetrem"

[isa666]

Napisane przez justyce

Eeee tam, pudełko pudełeczkiem, najlepiej jak w ogóle słoiczki są wieeelkie, a kremu mało.

Hmmm..to tu pasuje jak ulał krem z Avonu Multi Boost - dość duży i ciężki słoik z grubego szkła a pojemność mała

[Rayne]

Co do Daxa, to moim "ulubieńcem" jest ten opis:
Contour Magic to ekskluzywny krem geometryczny, który rzeźbi kontur twarzy oraz wysmukla jej wybrane partie, jak policzki, szyja czy podbródek. Swoje działanie preparat zawdzięcza kompleksowi Vecto-SlimÂŽ, który zawiera m.in. kofeinę i karnitynę, w proporcjach specjalnie dostosowanych do modelowania twarzy. Krem rzeźbi kontur twarzy, wysmukla policzki, szyję i podbródek oraz sprawia, że rysy twarzy stają się subtelniejsze. Preparat działa na zasadzie masażu limfatycznego, czyli pobudza mikrokrążenie i spalanie tkanki tłuszczowej, wspomaga usuwanie toksyn oraz niweluje obrzęki. Usuwa zbędne krągłości oraz opuchnięcia spowodowane zatrzymaniem wody i zmęczeniem. Dodatkowo botaniczne cząstki proenergetyczne przedłużają uzyskane efekty pełniąc rolę swoistego filtru ozonowego i zabezpieczają komórki skóry przed wytwarzaniem białek szoku cieplnego, które wpływają na starzenie się skóry. Krem chroni cerę także przed promieniami UV.
Krem można stosować przy każdym rodzaju cery, bez ograniczeń wieku. Optymalne rezultaty uzyskuje się po min. 4 tygodniach regularnego stosowania. Najlepsze efekty uzyskuje się w połączeniu z dietą odchudzającą.


Polecam również jego recenzję na KWC - nowe spojrzenie na problem spalania tłuszczu na twarzy
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=11721

[Emilia1]

albo morfo krem sorai

[Erato]

Napisane przez Rayne

botaniczne cząstki proenergetyczne przedłużają uzyskane efekty pełniąc rolę swoistego filtru ozonowego i zabezpieczają komórki skóry przed wytwarzaniem białek szoku cieplnego

No cóż, w sumie nie ma się co śmiać, nigdy nie miałam na twarzy botanicznej cząstki proenergetycznej, więc nie wiem, jak to jest... Moze by zabezpieczała moje białka prze szokiem cieplnym, kto wie...

[Kasiek1987]

Napisane przez Erato

No cóż, w sumie nie ma się co śmiać, nigdy nie miałam na twarzy botanicznej cząstki proenergetycznej, więc nie wiem, jak to jest... Moze by zabezpieczała moje białka prze szokiem cieplnym, kto wie...

Przy tych białkach szoku cieplnego to zaczęłam się trochę zastanawiać, bo jestem na 1 roku studiów, ostatnio miałam te białka na kolokwium, i z tego co wiem, to one spełniają raczej pozytywną rolę w komórce, zabezpieczając i naprawiając inne ważne białka i chroniąc przed śmiercią komórki, więc nie wiem, dlaczego powinnyśmy się przed nimi bronić
Ale może ja się nie znam, w końcu ten krem tworzyli "naukowcy"...

[Erato]

Napisane przez Kasiek1987

Przy tych białkach szoku cieplnego to zaczęłam się trochę zastanawiać, bo jestem na 1 roku studiów, ostatnio miałam te białka na kolokwium, i z tego co wiem, to one spełniają raczej pozytywną rolę w komórce, zabezpieczając i naprawiając inne ważne białka i chroniąc przed śmiercią komórki, więc nie wiem, dlaczego powinnyśmy się przed nimi bronić

może one nie są "geometryczne" A jak Ci komórka umrze, to twarz zeszczupleje, no nie?

[miaumiau]

niestety nie znam sie za bardzo na tym, o czym opowiadacie (mam na mysli dzialanie wszystkich składników), ale co do ciekawych reklam/opisó dzialania kosmetyków mogę sie wypowiedziec. Mam na myśli L'Oreal, Elseve Regenium, Odżywka do włosów cienkich, osłabionych. Używam jej ponieważ jako jedyna nie obciaża za bardzo moich włosów, ale opis jej działania jest wręcz zaskakujacy: Odżywka pielęgnacyjna dla włosów osłabionych, bez witalności, z tendencją do utraty objętości. Rewitalizuje, odżywia, pogrubia, nadaje gęstość. Ma zawierać regenium,czyli, o ile ise nei mylę (opis jest nieco skomplikowany ), połączenie najważniejszych składników budulca wlosa i czynników energizujacych. Owo regenium podobno rewitalizuje włokno wlosa od nasady i wnika do wnetrza, aby wzbogacić skłąd budulca włosów i je pogrubić. Efekt: bardziej gęste włosy.

[Kasiek1987]

Napisane przez Erato

może one nie są "geometryczne" A jak Ci komórka umrze, to twarz zeszczupleje, no nie?

To trzeba uważać, żeby całej twarzy nie stracić

[kochanie]

Napisane przez miaumiau

niestety nie znam sie za bardzo na tym, o czym opowiadacie (mam na mysli dzialanie wszystkich składników), ale co do ciekawych reklam/opisó dzialania kosmetyków mogę sie wypowiedziec. Mam na myśli L'Oreal, Elseve Regenium, Odżywka do włosów cienkich, osłabionych.

To mi przypomniało o serii do włosów "płaskich" , która miała je "ujędrniać" . Do tej pory czuję się lekko zdezorientowana - słyszałam o oklapłych włosach, bez połysku, cienkich, grubych, suchych, łamliwych, przetłuszczających się, wypadających i innych. Ale co to są włosy płaskie Ona są płaskie w przekroju? Nie koła tylko elipsy? I czemu to akurat one potrzebują ujędrnienia? I właściwie co oznacza ujędrnienie?

[L_V]

Napisane przez Rayne

Contour Magic to ekskluzywny krem geometryczny, który rzeźbi kontur twarzy oraz wysmukla jej wybrane partie, jak policzki, szyja czy podbródek.

Czyli prekursor kubizmu w formie kremu Trzeba uważać z aplikacja, gdyż naniesienie zbyt dużej ilości specyfiku w jednym miesjcu grozi wyglądem jak z obrazu Picassa.

[Erato]

Napisane przez L_V

Czyli prekursor kubizmu w formie kremu Trzeba uważać z aplikacja, gdyż naniesienie zbyt dużej ilości specyfiku w jednym miesjcu grozi wyglądem jak z obrazu Picassa.

No właśnie - "kochanie, a co ty dzisiaj taki masz cienki nosek?" "Och, za dużo wmasowałam kremu geometrycznego..."

[Smok]

Napisane przez miaumiau

niestety nie znam sie za bardzo na tym, o czym opowiadacie (mam na mysli dzialanie wszystkich składników), ale co do ciekawych reklam/opisó dzialania kosmetyków mogę sie wypowiedziec. Mam na myśli L'Oreal, Elseve Regenium, Odżywka do włosów cienkich, osłabionych. Używam jej ponieważ jako jedyna nie obciaża za bardzo moich włosów, ale opis jej działania jest wręcz zaskakujacy: Odżywka pielęgnacyjna dla włosów osłabionych, bez witalności, z tendencją do utraty objętości. Rewitalizuje, odżywia, pogrubia, nadaje gęstość. Ma zawierać regenium,czyli, o ile ise nei mylę (opis jest nieco skomplikowany ), połączenie najważniejszych składników budulca wlosa i czynników energizujacych. Owo regenium podobno rewitalizuje włokno wlosa od nasady i wnika do wnetrza, aby wzbogacić skłąd budulca włosów i je pogrubić. Efekt: bardziej gęste włosy.

proszę mi nie szkalowac jedynej odżywki do włosów, której mogę używać. Ja tę odżywkę nazywam po prostu bezsilikonowa, bo to jej jedyny plus, że nie ma silikonu i nie obciąża, ale UJĘDRnia me cienkie, sołabione włosy.

[kochanie]

Napisane przez Smok

UJĘDRnia me cienkie, sołabione włosy.

O Smoku! Powiedz, co to znaczy, że ujędrnia? Unosi? Bo dla mnie to wielka zagadka od kilku miesięcy, czuję się jak kosmetyczny analfabeta ! Ze słowem ujędrnieniem kojarzą mi się tylko części ciała , które są opasłe, a mają stać się umięśnione - czyli jędrne...

[justyce]

Ujędrnia, no rozumisz pani, lifting im robi, jak cycom czy pupie takie jędrne będą

[Smok]

Chodzi o to, że moje włosy nie są po niej przylizane - o tak je ujędrnia.

[miaumiau]

Napisane przez Smok

proszę mi nie szkalowac jedynej odżywki do włosów, której mogę używać. Ja tę odżywkę nazywam po prostu bezsilikonowa, bo to jej jedyny plus, że nie ma silikonu i nie obciąża, ale UJĘDRnia me cienkie, sołabione włosy.

gdzież bym śmiała to też moja ulubiona odżywka, jedyna do tej pory, która nie obciaża za bardzo moich włosów

co do tego silikonu, to gdzieś tu chyba czytalam, ze składniki majace w nazwie "-cone" to też silikony, a w wyzej wymienionej odzywce mamy "amodimethicone" (mam nadzieje, ze dobrze napisalam )

PS. a wiesz moze dlaczego jest to odżywka przeciw starzeniu sie wlosów? zapobiegnie moze powstaniu zmarszczek na nich? bardzo mnie to intryguje...

[agnieska]

gwoli ścisłości końcówkę "methicone"

[agatka-a]

Napisane przez miaumiau

co do tego silikonu, to gdzieś tu chyba czytalam, ze składniki majace w nazwie "-cone" to też silikony, a w wyzej wymienionej odzywce mamy "amodimethicone" (mam nadzieje, ze dobrze napisalam )

amodimethicone jest nierozpuszczalnym w wodzie bardzo lagodnym i latwo usuwalnym silikonem, jest on "dobry" dla włosów

[miaumiau]

Napisane przez agatka-a

amodimethicone jest nierozpuszczalnym w wodzie bardzo lagodnym i latwo usuwalnym silikonem, jest on "dobry" dla włosów

no to mi ulżyło bo to jednak moja ulubiona odżywka

[Estraven]

Napisane przez seshen

Było już trochę o teorii reklamy, ja zacytuję opis, który niestety mnie skusił, a teraz juz tylko bawi

budyń wyszczuplająco- modelujący do ciała 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej (cytowanej już w tym wątku kilkakrotnie firmy DAX kosmetics). Formuła maski zawiera LipoReductor C.L.A., aktywny koniugat wyszczuplający oraz naturalną kofeinę, które hamują pobieranie i gromadzenie lipidów w komórkach tłuszczowych oraz przyspieszają ich spalanie.
LipoReductor C.L.A. ma postać nanoemulsji, co pozwala na sukcesywne uwalnianie składników aktywnych w głąb skóry.
Dzięki temu działanie wyszczuplające jest wzmocnione i wydłużone.
Dodatkowo dzięki zawartości hydrolizowanych protein mlecznych, maska nawilża i odżywia skórę pozostawiając ją gładką i miłą w dotyku.

Test przeprowadzony na grupie 30 kobiet wykazał 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej po 4-8 tygodniach stosowania.

Apetyczny opis, zapachowi jednak daleko do budyniu. Wizażanki raczej go chwaliły, ale mi nie przypadł do gustu. O skuteczności ciężko się wypowiadać. Zawsze mnie też frapuje ta konstrukcja zdaniowa "78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej " Jak mierzą tę skuteczność? Centymetrem? a może "milimetrem"

Gdzieś czytałam na temat tego mierzenia wzrostu np puszystości włosów po użyciu szamponu, albo wydłużenia rzęs tuszem itp. Chodzi o to, że powiedzmy 100 kobiet stosuje dany kosmetyk przez jakiś czas i jeśli 78 z nich potwierdzi jego działanie, to mamy 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej

[Smok]

Napisane przez agatka-a

amodimethicone jest nierozpuszczalnym w wodzie bardzo lagodnym i latwo usuwalnym silikonem, jest on "dobry" dla włosów

No i wszystko jasne, nadal to moja ulubiona odżywka, kupuję ją stale.

[201804200952]

Napisane przez Smok

No i wszystko jasne, nadal to moja ulubiona odżywka, kupuję ją stale.

Ja dzięki Twojej rekomendacji też i jestem bardzo zadowolona.

Nie obciąża, ani też za bardzo nie napusza włosów.
Ostatnio zmieszałam ją z miodem - efekt rewelacyjny!

[goldfish3000]

Napisane przez Myszi

Ostatnio zmieszałam ją z miodem - efekt rewelacyjny!

Hmm... ciekawy pomysł Ile go dodajesz? A włoski się nie sklejają po spłukaniu?

[201804200952]

Napisane przez goldfish3000

Hmm... ciekawy pomysł Ile go dodajesz? A włoski się nie sklejają po spłukaniu?

Pomysł nie jest mój .

Podpatrzyłam go na forum www.longhaircommunity.com (obecnie Hacked by SpyHack Team ), na które z kolei namiary mam od Marzeny z LU .

Podgrzałam łyżkę miodu, zmieszałam z dużą ilością odżywki, dobrze wmasowałam w skórę głowy i całe włosy, a następnie trzymałam to około 20 minut pod foliowym workiem. Problemów ze spłukaniem nie było żadnych , oczywiście obficie spłukiwałam, ale tak robię z każdą odżywką.
Włosy po tej mieszance sprężyste i błyszczące, nieobciążone i ładnie się kręcą.