|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2013-12-13, 18:56 | #2761 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 254
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Hej wszystkim,
Dawno mnie tu nie było ale chce poradzic sie i zapytac czy ktos tak mial... a wiec moja kuracja zaczela sie jakos w maju 21 chyba.... moj tradzik byl sredni ale ciagle wystepowal.... jakos 8 lat trwal juz... a probowalam doslownie wsyztskiego czyli antybiotyki doustne, masci, tabletki anty, zabiegi kosmetyczne.... ale ja nie o tym... no i generalnie padlo na aknenormin... w sumie poprawila mi sie cera nie ma co gadac... ale ciagle to bylo to co oczekiwalam.... przez te 8 lat strasznie mi sie zniszczyla skora przez duszenia, kucia igla do ujscia czy tez masci itp.... no i nawet porobily sie takie jakies bliznowce... podczas kuracji nawet sie splaszczyly... ale ciagle byly wiedzialm ze tam sa w srodku ale sa wygladzone dzieki izo... no i co mialam nadzieje ze tak zostanie.... jakos w pazdziernika skonczylam kuracje tzn przyjelam swoja dawke co mialam... pod koniec kuracji tak jak mowilam nie bylam zadowolona bo cos tam wyskakiwalo i mialam nadzieje ze te bliznowce tez znikna. Ale bylo naprawde okej i gdybym moglo tak zostac to pisze sie na to... pod koniec kuracji bylam u dermy i podzielilam sie z nia ze chcialabym aby bylo lepiej a ona wspomniala wazne jest przyjac wymagana dawke a potem mozna przedluzyc tak aby pacjent byl zadowolony. Tym bardziej ze czulam sie okej jakos pod koniec nie wiem 3 ost miesiace nic nie czulam ze jem izo.... moze to dlatego ze wtedy juz prawie codziennie jadalam po 1tabletce a nie 2.no i coz dostalam paczke jedna i mialam sie zglosic jak tam z buzia. wyjadlam paczke i ostatnie sztuki juz jadlam co drugi dzien. Cosik zaczelo wyskakiwac mi i niepokoic.... a ze ja jestem tak psychicznie zniszczona przez tradzik.... dopiero teraz odżyłam troszke.... to kazdy syfek mnie wpedza w straszne stany.... obawy ze to nawrot itp...no i pani dermatolog dala mi kolejna paczke i powiedziala no prosze jesc ja jakos 2 szt w tygodniu jakos tak.... jakos tydzien czyli 2 dni po wizycie ostatniej u dermy zaczelo mi sie dziac cos dziwnego na buzi.... no to ze cala twarz jest jakas uwypuklona jakies takie syfki mniejsze wieksze podskorne.... taka kasza totalna dzwiwaczna i niektore wylaza na wierzch.... codziennie pare nowych ;/ znowu latam co chwile do lsuterka sprawdzam czaje.... denerwuje sie odwoluje spotkania ze znajomymi itp.... nie wiem co sie dzieje.... tak sie wystraszylam ze 4 dni temu zjadlam 2 sztuki potem nastepnego dnia 1 szt, wczoraj i dzisiaj po2 szt tez .... normalnie nie rozumiem tego..... nie zdazylam odstawic izoteku jeszcze a juz mam jakies jazdy..... ja nie wiem co zrobic.... czy ktos mial takie czady???? normalnie ryczec mi sie chce..... czy to przez to ze ostatnie miesiace coraz mnie jego jadlam??? i poziom wit a spadal... nie wiem co myslec juz.... pomozcie.... |
2013-12-13, 21:42 | #2762 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Każde takie pytanie należy potraktować bardzo indywidualnie i w taki właśnie sposób podchodzą do tego lekarze. Izotretynoina jest bardzo silnym lekiem i właśnie ze względu na szereg, niezbadanych wciąż do końca, skutków ubocznych jest przepisywana w szczególnych przypadkach, ale to wciąż lek. Czasami jedyny. Ale o tym, że masz sporo racji świadczy jeden fakt. Mam przyjaciół wśród lekarzy i wiele razy korzystam z ich uprzejmości przy wypisywaniu recept. Żaden z nich nigdy nie zgodził się na wypisanie mi recepty na izotretynoinę. |
|
2013-12-14, 03:27 | #2763 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
i na pewno nie przede wszystkim ciąża - jeżeli akurat w tym samym czasie chcesz zajść w ciążę to owszem, ale to kwestia indywidualna. A w dobie środków antykoncepcyjnych to raczej nie ogromny problem by nie zajść w ciążę. Poza tym mężczyźni też nie są od razu informowani o retinoidach. To wszystko są jedynie przejściowe niedogodności z którymi można sobie poradzić. Prawda jest taka, że nie dlatego nie zleca się retinoidów od razu, bo lekarz się martwi że sucha skóra będzie uciążliwa, ale dlatego, że właśnie nie wiadomo co to robi z organizmem. To raczej naiwne myślenie że lek, który jest w stanie zmasakrować płód, nie powodował żadnych trwałych szkód w dorosłym organizmie. Cytat:
A btw, to tak samo antybiotyki jak i antykoncepcja, a możliwe, że i maści/żele zależnie od składu, mają skutki uboczne. Generalnie antybiotyki powinno się brać tylko w skrajnych przypadkach/chorobach, bo nie tylko są one szkodliwe ale też organizm przyzwyczaja się i ich działanie maleje, bakterie mutują się i uodparniają. Antykoncepcja conajmniej jest w jakimś stopniu rakotwórcza/zwiększa ryzyko. A my tutaj używamy tak często różnych leków, że nam to powszednieje i zapominamy, że każda chemia, każda tabletka nam szkodzi, nawet tabletki na ból głowy, a co dopiero jakieś tajemnicze pochodne witaminy A, które tak spieprzą twoje potencjalne dziecko, że derm prawie chodzi za Tobą, żeby upewnić się, że nie zajdziesz w ciążę. ---------- Dopisano o 04:27 ---------- Poprzedni post napisano o 04:17 ---------- Cytat:
Jeśli masz wątpliwości skonsultuj to z lekarzem. Jeżeli masz problem ze stresem spróbuj technik relaksacyjnych - stres nic nie da, najwyżej pogorszy! |
|||
2013-12-14, 10:13 | #2764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Dziewczyny podpowiedzcie mi czy przy stosowaniu izoteku można używać podkładu kryjącego estee lauder?:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie |
2013-12-14, 13:41 | #2765 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
|
2013-12-14, 14:28 | #2766 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 245
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Ja wiem, że ten temat został poruszony już pierdyliard razy, ale jestem calkiem pokręcona po takiej ilości postów i dyskusji na temat leku. Kremów na bazie kwasów owocowych i innych "ścieraczy" można zacząć używać najwcześniej po 6 miesiącach od zakończenia, tak?
__________________
When I die, bury me upside down, so the world can kiss my ass! |
|
2013-12-14, 19:00 | #2767 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 61
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Mam pytanie Co powiecie na temat stosowania dwóch kremów jako chwilowy "zamiennik" Cetaphil, Avene czy La Roche
- http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-...-75-12726.html - i tutaj nie mogłam tego znaleźć, mianowicie chodzi o odżywczy krem do skóry suchej i osłabionej Bioderma, Atoderm Nutritive ? |
2013-12-14, 19:45 | #2768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
To w ogóle nie można używać podkładu nawet tych aptecznych?koszmar!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie |
2013-12-14, 20:10 | #2769 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 854
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Ja normalnie uzywam podkladu, akurat mam Revlon CorolStay.. Na poczatku kuracji tylko mialam tak sucha skore, ze lepiej to wygladalo jak nalozylam tylko korektor i puder wiec przez pierwsze 3 miesiace nie uzywalam w ogole podkladu, bo z jeszcze gozej wygladalam |
|
2013-12-14, 20:12 | #2770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 245
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Ja tak samo. Na początku podkład w ogóle nie wchodził w grę bo wyglądałam jak jakiś pomarszczony łuszczący się tynk, ale z czasem, gdy wszystko się uspokoiło, zaczęłam używac i było ok
__________________
When I die, bury me upside down, so the world can kiss my ass! |
2013-12-14, 20:28 | #2771 | |||
Raczkowanie
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
demonizowanie retinoidow jest troche przesadzone - w wiekszosci przypadkow kuracja osiaga zamierzony efekt bez jakis powazniejszych skutkow ubocznych. i tak, tez slyszalam o dziewczynach z zoltymi wlosami i oczami. jak juz mowilam, jestem drugi raz na kuracji, pierwsza byla jakos 3 lata temu. nic mi sie nie stalo, zyje - nigdy nie mialam mysli samobojczych a wyniki mam ksiazkowe. nie zapominaj, ze do kuracji nikt nikogo nie zmusza a jak juz na niej jestes to jestes pod satla kontrola lekarza. dziwi mnie, ze faktycznie niektorzy nie kaza robic co miesiac wynikow (byc moze jest to zwiazane z NFZ, wiec jesli chodzicie nie prywatnie i derma Wam nie daje skierowan co miesiac, to warto wydac ciut wiecej i robic wyniki systematycznie). i na zakonczenie - retinoidy to ostatecznosc. kazdy o tym wie ale nie kazdy rozumie. na marginesie, mialam kiedys stycznosc z taka dziwna derma, ktora ponad pol roku mnie trzymala na antybiotyku doustnym (ktory w zasadzie nic nie zdzialal) a slowem nie wspomniala o retinoidach. co za bzdura. mozesz sie malowac jak masz ochote, pytanie tylko jaki fluid i jaka baza (krem). no i jak bedzie sie zachowywala Twoja twarz. Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ---------- bo colorstay jest za mocny;P
__________________
|
|||
2013-12-14, 21:38 | #2772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Także mam colorstay,używam na zmianę z EL,nie wyobrażam sobie żeby wyjść do ludzi bez zakamuflowania swojej twarzy,czyli nie stanie się nic strasznego jak się trochę przypudruje? Tylko podkład może nie wyglądać estetycznie na suchej skórze?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie |
2013-12-15, 07:49 | #2773 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
__________________
|
|
2013-12-15, 08:57 | #2774 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie |
|
2013-12-15, 11:53 | #2775 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Hej dziewczyny
Chwilę mnie nie było, ale widzę, że na forum sporo się dzieje Przejrzałam o czym była mowa i doszłam do wniosku, że często zapominacie o jednej ważnej rzeczy. Przy antybiotykach też nie można być w ciąży:-P bo urodzi się mały schorowany człowieczek. Brałam tetra łącznie 2 lata, w 4 seriach i od tego zaczynała się każda wizyta: "Czy jest pani w ciąży?" azytromycyna podobnie (3 serie, łącznie 9 miesięcy). Uważacie, że lek na zapalenie płuc brany tak długo nie ma poważnego wpływu na organizm? Wytrzebiona flora bakteryjna to u mnie nasilenie objawów alergii pokarmowych. Rok bez nabiału, mięsa wołowego, wieprzowego, mleka, czekolady, niektórych sztucznych aromatów i przypraw oraz lodów:'(. Problemy z trawieniem warzyw i ciągły głód - stąd wiem, że weganizm nie jest dla mnie. Do tego napady gorączki po azytromycynie i niewyobrażalnego bólu brzucha /nie mogłam się podnieść ani ruszyć/. Probiotyki? zapytacie. Niby działają. No właśnie, "Niby". Grzybice - codzienny towarzysz niedoli;-) Ostatniej serii tetracykliną nie zaczęłam nawet. Pierwsza tabletka, trzy godziny później klęczałam przed sedesem w największych spazmach po zachodniej stronie Odry. Dwa dni wyjęte z życia, kolejna próba i dokładnie taki sam efekt - mój organizm nie znosi już tetra. Mnóstwo badań (jedno jest pewne, nie mam wrzodów). Wątroba dała radę - ale badania krwi były czesto. Mam kolegę z rozwaloną wątrobą po takich specyfikach. Żyje, ale co to za życie. Jak widzę takie posty, że antybiotyki są bezpieczniejsze, bo mają znane skutki uboczne to mi się śmiać chce z tej głupoty. Każą ludziom garściami to jeść - a pozytywny efekt żaden. Tylko choroby z osłabienia organizmu się częściej przyczepiają, bo odporność maleje. Za trzy miesiące gęba znowu wysypana. No ale to są znane skutki uboczne:-B Już raz pisałam, będę ciągle powtarzać: ze względu ma lęk przed skutkami ubocznymi izo brnęłam w nieskuteczną i wyniszczającą antybiotykoterapię. Mam nadzieję, że inni lepiej się zastanowią. ---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ---------- Z lżejszych tematów Dawka 20 mg/dzień 63 tabletki Miałam 6 dni przerwy w tabletkach przez zapalenie skóry w okolicach intymnych przez 3 tygodnie. Poważna sprawa, podstawowe funkcje życiowe niemożliwe do zaspokojenia i nie chodzi mi tylko o <3 świntuszki jedne;-) derma powiedziała: " tak musi być, toksyny wychodzą ze skóry. Nie widzę problemu" a ja toaletę omijałam z daleka bo nie mogłam się wypróżnić. Gin zaradziła na szczęście. Nie obyło się bez antybiotyku w maści brrrrrrr przez tydzień, bo wdało się zakażenie od zadrapania:-(. Na skórę po zakończeniu kuracji dostałam krem apteczny bez recepty: Cicatridina. Polecam do nawilżania. Jest to kwas hialuronowy. Zamiast podkładu / u mnie wysyp jakby maleje/ używam kremu pupa: professionals bb cream + primer. Nawilża, lekko wyrównuje koloryt, obłażących skórek nie widać tak mocno (czytaj WOGÓLE). Na to sypki puder transparentny i jest w miarę ok. Tylko przebarwienia po wulkanach korektoruję. Przecież żaden podkład nie da rady wysypowi;-) więc zrezygnowałam. Na razie temperatury na dworze są dodatnie, później pomyślę o czymś na mrozy. Edytowane przez lingaer Czas edycji: 2013-12-15 o 11:21 |
2013-12-15, 14:16 | #2776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 254
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Czy sa tu osoby ktore skonczyly kuracje ????? Czy ktos mial podobnie jak ja ???
|
2013-12-15, 14:33 | #2777 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 245
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Jestem prawie 3 miesiace po zakończeniu kuracji i też MAM WYPRYSKI. Małe, bo małe ale z reguły jeden czy dwa gdzieś tam się znajdą. I co z tego? 2 nieznaczne wypryski co jakiś czas to absolutnie nic w porównaniu z tym, co miałam rok temu. Jestem wdzięczna za to, co mam. Z tego co zrozumiałam Twoja sytuacja nie jest tragiczna? Tylko masz chwilowe pogorszenie cery? U mnie na tydzień przed zakończeniem pojawiły się 3 takie głupki. Zniknęły 2 dni później. Spróbuj się zrelaksować, nie wypatrywać nawrotów na każdym kroku, a jeśli masz wątpliwości to idź do dermatologa i się poradź, tylko przestań łykać tabletki jak Ci się wiecznie podoba, bo tylko sobie narobisz problemów
__________________
When I die, bury me upside down, so the world can kiss my ass! |
|
2013-12-16, 15:37 | #2778 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Naprawdę tego nie zauważyłaś? ---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- Cytat:
Dla mnie to naprawdę dziwne, że nastąpiło pogorszenie. Może kuracja trwała zbyt krótko albo przyjęłaś za małą dawkę? Napisz co mówi lekarz... |
||
2013-12-17, 06:09 | #2779 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
haha…no nie;P a w temacie:palinkaaa13 powinna udac się do dermatologa, przy calej sympatii dla wizazanek, nic tu nie pomoga. btw, jest jakis maly odsetek kuracji "nieudanych", po ktorych tradzik wraca i trzeba powtarzac. tak mowila mi moja derma. wszystko jest sprawa mega indywidualna.
__________________
|
|
2013-12-17, 08:36 | #2780 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
|
|
2013-12-17, 09:27 | #2781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: stok
Wiadomości: 437
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
ja np. na twarzy nie miałam typowych zmian trądzikowych jedynie grudkowate, podskórne niedoskonałości. i chociaż jestem już w 2 połowie kuracji zmiany te nadal są, szczególnie na czole. natomiast nos, broda są w lepszej kondycji.
na plecach miałam problemy "większego kalibru" i mogę zdecydowanie powiedzieć że jest lepiej. ale cieszę się z tego co mam, bo przestałam ciągle myśleć o pryszczach i czekać aż coś nowego się pojawi, gdzie, kiedy i w jakim miejscu teraz ;p a widzę z tego co piszecie, że u większości z Was przy stosowaniu Izo takie myślenie się pojawiło albo nasililo pozdrawiam
__________________
Jeśli czegoś nie lubisz- ZMIEŃ TO. Jeśli nie możesz tego zmienić- ZMIEŃ SWOJE NASTAWIENIE. Maya Angelon |
2013-12-17, 16:39 | #2782 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie, większości właśnie udało się uspokoić i nie patrzeć z przestrachem w lustro. Albo po prostu siebie odbieram jako większość. Przyznaję, że powoli zapominam co to trądzik. Cudowne uczucie. Boję się strasznie końca kuracji.
__________________
Dbam o siebie
Edytowane przez --Olka-- Czas edycji: 2013-12-17 o 16:40 |
|
2013-12-17, 17:34 | #2783 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 854
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Mam to samo od miesiaca pojawily mi sie tylko dwa male pryszcze, od tygodnia nie pojawia mi sie nic, i po raz pierwszy nic mi sie nie pojawilo przed okresem |
|
2013-12-17, 18:48 | #2784 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
dokladnie to samo mam! grudy sa oporne…
__________________
|
|
2013-12-17, 21:59 | #2785 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
|
2013-12-18, 08:41 | #2786 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 854
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Jeszcze wczoraj sie cieszylam, ze nie mam ani jednego pryszcza mimo okresu, a wieczorem odkrylam wielka gule na srodku plecow
|
2013-12-18, 16:05 | #2787 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 216
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Witajcie dziewczyny i chłopcy przetrząsnęłam cały wątek, wiem już więc o co nie pytać :P Moja trądzikowa sytuacja wygląda następująco:
-niedawno skończyłam 21 lat -trądzik jest przewlekły, zaczął się wraz z okresem dojrzewania, pod koniec podstawówki -stosowałam jak większość z Was całą baterię maści, kremów, żelów i specyfików, począwszy od zabójczych serii wysuszających typu Nivea Visage Young czy Garniera -przepisywane przez dermatologów: Duac, Differin, Effaclar K i Effaclar Duo, Skinoren, Epiduo, Vitella Ictamo, Zineryt, cynk, papka z ichtiolem, wszystko długo, systematycznie, przy zachowaniu nienagannej higieny- szala przeważyła i tolerancja dla kolejnych nieskutecznych kuracji skończyła mi się gdy kolejna pani doktor (bo oczywiście po jakimś czasie nieskutecznego leczenia decydowałam o zmianie lekarza, ta pani była trzecia) przepisała mi Skinoren i suplement diety rzekomo pomagający przy leczeniu trądziku, a ja, mająca już niezłe rozeznanie w składach, zdająca sobie sprawę z tego, że coś z tymi dermatologami nie mam szczęścia i sprawdzająca już przed zakupem każdy kosmetyk/lek uczyniłam to- niestety okazało się, że tabletki te (oczywiście dość drogie) praktycznie nie zawierają substancji aktywnej; nie pamiętam już co to było, ale może to i dobrze; wcześniej inna lekarka zdołała zaleconym sposobem stosowania Duacu jeszcze w połączeniu z silnym peelingiem mechanicznym (mimo zgłaszanych przeze mnie wątpliwości, że zazwyczaj takie peelingi sprawiają znaczne pogorszenie stanu buzi, rozniesienie wszystkiego i podrażnienia- ale nie, to miał być niemal lek na całe zło) poparzyć mi twarz tak, że mama mojego chłopaka spytała nieśmiało czy czasem nie przedawkowałam solarium -chodziłam do kosmetyczek na oczyszczania, kawitacje, mikrodermabrazje, zabiegi z kwasami- pomagają, ale głównie na otwarte zmiany i mniej więcej na miesiąc, nie spodziewałam się oczywiście po nich jakichś cudów, ale efekty jak przy wszystkim innym są całkowicie doraźne- nieco pomagają poradzić sobie z sytuacją w danej chwili, poprawiają ogólny stan buzi, stosowane regularnie poprawiają też jej koloryt, sprężystość, gładkość, rozmowa z taką osobą pozwala też złapać dodatkową mobilizację i jeszcze lepiej o siebie dbać- wszystko to znaczy dużo, ale jak wiadomo trądziku nie wyleczy -stosowałam tabletki antykoncepcyjne, zarówno na trądzik jak i ciężkie miesiączki, problemy zostały w pewnym stopniu wyciszone, jednak rzecz jasna po odstawieniu wróciły (odstawieniu nie związanym z planowaną ciążą, po prostu zdecydowaliśmy się na prezerwatywę a ja liczyłam, że moje problemy nie staną się znów tak znaczne, jak wcześniej; jeśli pani doktor postawi warunek powrotu na hormony to się podporządkuję) -obecnie stosuję naturalną pielęgnację, własciwie jedyne "gotowce" które kupuję to płyn micelarny i krem z filtrem 50, sama robię sobie maseczki, delikatne peelingi enzymatyczne (mechanicznymi jak pisałam wszystko sobie roznoszę), buzię nawilżam olejem z kwasem hialuronowym -trądzik mam tylko na buzi, tylko czasem kilka maleńkich rzeczy wyskoczy na dekolcie, plecy czyściutkie -jego postać u mnie nie jest ciężka, raczej średnia- dałoby się spokojnie coś czasem podcisnąć (jakkolwiek nie wolno :P ), sporo zakryć makijażem, jednak to jak bardzo dbam o cerę, jak świadomym konsumentem jestem i właściwie jak gorąco pragnę doprowadzić się do pożądanego stanu sprawia, że nie akceptuję stanu, kiedy jest właśnie średnio- marzę o tym, by kiedyś móc umówić się po prostu na zabieg delikatnego peelingu, maski, masażu twarzy, a nie na przykład na pastwienie z igłą; przede wszystkim przeszkadza mi czoło całkowicie usiane zaskórnikami zamkniętymi, które są najoporniejszym elementem mojej choroby- tak jak wągry czy zmiany otwarte są w pewnym stopni "wypraszalne" z powierzchni mojej buzi (choć zaraz muszę witać nowe...), tak zaskórniki zamknięte wyjątkowo ją sobie upodobały i nie chcą nigdzie się ruszać Byłam już bliska decyzji o pogodzeniu się z sytuacją, jakkolwiek rozpaczliwie tego nie chciałam i również ten proces potrwałby długo. Jednak bieg wydarzeń pozwolił mi mieć jeszcze nadzieję najpierw o zewnętrznej formie leku wspomniała koleżanka, później mój kochany internista zdający sobie sprawę z tego, jaka jest moja sytuacja (na marginesie- zazwyczaj kiedy mam u niego wizytę przypada moment pogorszenia stanu buzi, potrafię przyjść z infekcją czy po zwolnienie, a on od progu wita mnie słowami "ahh, znowu ten trądzik"- wbrew pozorom nie jest to niemiłe, wypracowaliśmy już system komunikacji i to jest u niego oznaka troski ) zasugerował właśnie izotek. Niedawno wspomniała o tym leku też kosmetyczka, po drodze dowiedziałam się jeszcze, że mój kuzyn przeszedł skutecznie kurację Izotekiem rok temu (do teraz nie mogę zrozumieć, jak mogło ujść to mojej uwadze). Byłam dziś u wspomnianego ukochanego internisty, nie znał lekarki, którą ja znalazłam, ale polecił mi inną, wybieram się do niej w piątek. Natomiast "mój pan" dzisiaj już wyliczył mi orientacyjnie dawkę- zalecałby stopniowe przejście do 60mg dziennie i stopniowe zmniejszenie jej, wszystko na przedziale co najmniej 8 miesięcy, ale raczej 10 (ważę około 65kg) i powiedział, że uważa że jak najbardziej jest to uzasadniona u mnie kuracja, ale idziemy pytać panią dermatolog, bo on się tym nie zajmuje i może mi tylko pozliczać według wzoru (notabene w jego rozpisce napisane było, że dawka skumulowana 120mg na kilogram masy ciała dotyczy trądziku na twarzy, 150mg przyjmowane jest na trądzik dotyczący też pleców) i opowiedzieć jak to działa badania już zrobione i wszystko jest w normie. Jakkolwiek postanowiłam już, że tym razem wybiorę się do dermatologa-mężczyzny, ponieważ naczytałam się, że kobiety ze strachu przed skutkami ubocznymi są w leczeniu często bardzo zachowawcze (i dotychczas leczyły mnie tylko kobiety), to polecenie kogoś przez mojego lekarza uważam za argument ostateczny, że warto. Zobaczymy, co powie. Zdaję sobie sprawę, że istnieją dużo cięższe przypadki- mój jest typowo średni, przy czym bardzo oporny. Poczytałam o całym spektrum efektów ubocznych i jasne, jest we mnie trochę lęku, ale perspektywa ładnej buzi jest mi bliższa niż ten strach- poza tym nie czytam tylko co się może dziać, ale też jakie jest tego statystyczne prawdopodobieństwo, wszystkim którzy boją się skutków ubocznych serdecznie polecam przyjmowanie do wiadomości kompletu dostępnych danych Pozdrawiam wszystkich |
2013-12-18, 16:26 | #2788 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
b_domi mam nadzieję, że trafisz w końcu na kompetentnego lekarza, bo bardzo ciężko o takiego dermatologa.
U mnie dalej pojawiają się bolące guzy podskórne. Ale przynajmniej nauczyłam się, że mam nie dotykać buzi (wcześniej miałam z tym problem), bo takich typowych pryszczy do wyciśnięcia nie mam, a to co mam boli strasznie. Mam nadzieję, że niebawem te też znikną. |
2013-12-18, 16:44 | #2789 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 216
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Nawiasem mówiąc nie wiem czy sama takim nie zostanę zainspirowało mnie całe to szukanie, fascynacja kosmetykami, rozpisywanie wszystkim kobietom w rodzinie planów pielęgnacji włosów, no i mimo że jestem na drugim roku psychologii, a poszłam na te studia jeszcze po roku od matury, to rozważam teraz wybranie się na medycynę.
|
2013-12-18, 16:49 | #2790 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III
Cytat:
Ja już miałam dość derm, które nawet na mnie nie spojrzały, a już wypisywały receptę. Przez to przez jakiś czas w ogóle zrezygnowałam z usług dermatologów i postanowiłam się pogodzić z moją skórą i liczyć na to, że sama się poprawi. Niedawno całkiem przez przypadek poszłam do dermy i okazała się całkiem kompetentna babką. Gdybym do niej nie poszła to prawdopodobnie nigdy bym na to nie wpadła żeby się leczyć. |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.