Swoje Aniołki mamy, na ziemskie dzieci czekamy i o wszystkim gadamy

[Słodkaaa]

LeNa biedaku :-( Polak Polakowi wilkiem... Ale tak jak Aga pisze, ze we własnym kraju ludzie potrafią być wobec siebie wrogiem, a co dopiero na obczyźnie... Ja prasowałam u dalszej kuzynki i nie mogłam wytrzymać, tak mną pomiatali... Po dwóch latach się zwolnilam... :-(

Tygryszku super ze wszystko dobrze

Carla gdzie pracujesz, że taki zasuw macie? Jak nie chcesz to nie pisz :-P

[201707171038]

Przede wszystkim tygryszek cieszę się że wszystko jest ok
Ja byłam dzisiaj u ginki z lux medu wydaje się być ok poogladala wyniki popytala o wszystko chciała mnie badać ale mam @ a nie chciałam zmieniać juz terminu wizyty. W związku z dodatnimi ana mam iść na konsultacje do alerologa -immunologa
A tak A propo Krakusy znacie może dr dyczka?

[mariolaw_132]

Tygryszku rosnijcie zdrowo

A ja jem obiad, myc i spac.

Dobrej nocki

[czarna_mala]

Napisane przez mariolaw_132

Tygryszku rosnijcie zdrowo

A ja jem obiad, myc i spac.

Dobrej nocki

Chyba obiadokolację smacznego

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez jols

Przede wszystkim tygryszek cieszę się że wszystko jest ok
Ja byłam dzisiaj u ginki z lux medu wydaje się być ok poogladala wyniki popytala o wszystko chciała mnie badać ale mam @ a nie chciałam zmieniać juz terminu wizyty. W związku z dodatnimi ana mam iść na konsultacje do alerologa -immunologa
A tak A propo Krakusy znacie może dr dyczka?

byłam u niego przed ciążą:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

a u której ginekolog byłaś? mogą być tylko inicjały jak nie chcesz podać nazwisko

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[LeNa 2405]

Moja psyche ma już dosc.... MAŁŻ też mi powtarza że to tylko praca...
Boję się tej rozmowy w poniedziałek z głównym menadżerem hotelu... Mam złe Przeczucia. . w takie dni jak ten zastanawiam się po co ja tu wogole przyjechałam ;(;( do tej pory było ok ale jak są dwie polki na stołach To jest dramat...

[201707171038]

Napisane przez Mlebidakin

byłam u niego przed ciążą:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

a u której ginekolog byłaś? mogą być tylko inicjały jak nie chcesz podać nazwisko

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Byłam u dr Monika kazbinska -turek
A tobie co on powiedział jesteś zadowolona z konsultacji u niego? Pomógł ci?

[Pomidora]

Napisane przez tygryszek

Już jestem, na dzień dzisiejszy jest ok, serduszko bije, nie maja pojęcia skąd było to krwawienie, plamię nadal. Ryczałam jak głupia na usg, tylko czekałam aż powie że znowu się nie udało, miałam nawet spakowaną torbę i czekała w aucie. Mąż się zwolnił z pracy, biedny ledwo się też trzymał.

Dziewczynki bardzo bardzo wam dziękuję za podnoszenie na duchu i trzymajcie za mnie kciuki czasem

Uffff, dobrze, że wszystko w porządku... Zobaczysz, teraz będzie już tylko dobrze

Napisane przez czarna_mala

Trwają negocjacje mój Małż czekać do października nie chce, on chce zapylać a ja jak zwykle za dużo myślę według niego

Małż ma rację Ale co ja mogę powiedzieć - mój też, mimo że kochany, zdaje się mieć podejście do życia "jakoś to będzie"

Napisane przez LeNa 2405

musze sie wygadac bo eksploduje!!!!

dzisiejszy dzien to jakas pomylka...od rana stres w pracy.
Jestem pokojowka... zajecie nawet dobre ...ale moje szefowe dwie Polki... daja mi w kosc... dzis do kazdej jeden rzeczy jaka ja robilam mnie cofaly...okej no moze cos przeoczylam ale to jest juz moj 7 dzien w pracy weekend byl okropny bo byl ciezki duzo pokoi i ogolnie weselnicy.... masakra... no i stres mnie zjadl a jak mam stersa to placze i to tak ze nie moge sie opanowac.... przestaje w siebie wierzyc... i jagby tego bylo malo to poszly na skarge to glownej szefowej naszego departamentu... mialam rozmowe... a ze moj angielski jest jaki jest to znowu stres i juz nic z siebie nie moglam powiedziec...a te Polki to sprawdzaja pokoje... jakos ciezko sie z nimi gada... pracuje juz tam 5 lat wiadomo no nie jestem idealna... ale jakos ciezko mi uwierzyc ze az tyle rzeczt robie zle........ kiedy jestem poddenerwowana to nic mi nie wychodzi sprawdzam dwa razy po sobie a i tak wiem w duchu ze one o cos sie przyczepia... malo sypiam a jak juz to budze sie bardzej zmeczona niz sie kladlam...i jak ja mam zajsc w ciaze ??? stres w tym nie pomaga a wrecz przeciwnie blokuje wszystko
wiem wiem moze to czas na zmiane pracy...ale teraz jest najgorszy czas sezon pelno studentow co za grosze pracuja.... dol jak nic....

Mamy kredyt nie moge sobie pozwolic na siedze w domu... wzielam od jutra wolne... nie wiem jak z weekendem zobacze jak sie bede czuc i czy plecy przestana dokuczac...

a moze jednak ja jestem beznajdziejnym przypadkiem??....

Koszmarna sytuacja Słyszałam, że Polak Polakowi za granicą wilkiem. To niesamowite, że zamiast wsparcia dostaje się jeszcze po łbie... Nie przestawaj wierzyć w siebie, miej twardy tyłek. Nie daj się zepchnąć na dno

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;51846593]Będzie synuś mamusi

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Cudownie Synkowie są wspaniali Najcudowniejsi!!!!

Napisane przez Platanoides

To ja sie wypisuję, bo chcę córeczkę

Gratuluję chłopca

To ja cię będę zarażać A u mojego męża w rodzinie nie było dziewczynki od 4 pokoleń - nasza córcia będzie pierwsza Więc wiesz - mam moc

Napisane przez Platanoides

http://kobieta.onet.pl/dziecko/niemo...do-domu/1nqg60

cuda się zdarzają

Ale zastanawiam się, jakim kosztem... Czy ten chłopiec będzie w stanie żyć samodzielnie? Ratowanie skrajnych wcześniaków to bardzo kontrowersyjny temat...

Mam syndrom wicia gniazda. Remontujemy, ja paluszkiem pokazuję i wkurzam się, ze tak wolno wszystko idzie. A najlepsze jest to, ze remontujemy podwójnie - mieszkanie i działkę. Więc ogólnie wesoło
Dobrej nocki kobiety

[CARLA_23]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;51846593]Będzie synuś mamusi

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Wow ogromne gratulacje!!!

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez tygryszek

Już jestem, na dzień dzisiejszy jest ok, serduszko bije, nie maja pojęcia skąd było to krwawienie, plamię nadal. Ryczałam jak głupia na usg, tylko czekałam aż powie że znowu się nie udało, miałam nawet spakowaną torbę i czekała w aucie. Mąż się zwolnił z pracy, biedny ledwo się też trzymał.

Dziewczynki bardzo bardzo wam dziękuję za podnoszenie na duchu i trzymajcie za mnie kciuki czasem

Najważniejsze, że serduszko bije
A jak USG? Pęcherzyk ok tzn nie był spłaszczony? Zalecili większe dawki Luteiny?

[201704210903]

Napisane przez jols

Byłam u dr Monika kazbinska -turek
A tobie co on powiedział jesteś zadowolona z konsultacji u niego? Pomógł ci?

tak bardzo zadowolona
poszłam z kompletem badań
powiedział co jeszcze zrobić i że mam w ciąży brać heparyne

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[CARLA_23]

Napisane przez LeNa 2405

musze sie wygadac bo eksploduje!!!!

dzisiejszy dzien to jakas pomylka...od rana stres w pracy.
Jestem pokojowka... zajecie nawet dobre ...ale moje szefowe dwie Polki... daja mi w kosc... dzis do kazdej jeden rzeczy jaka ja robilam mnie cofaly...okej no moze cos przeoczylam ale to jest juz moj 7 dzien w pracy weekend byl okropny bo byl ciezki duzo pokoi i ogolnie weselnicy.... masakra... no i stres mnie zjadl a jak mam stersa to placze i to tak ze nie moge sie opanowac.... przestaje w siebie wierzyc... i jagby tego bylo malo to poszly na skarge to glownej szefowej naszego departamentu... mialam rozmowe... a ze moj angielski jest jaki jest to znowu stres i juz nic z siebie nie moglam powiedziec...a te Polki to sprawdzaja pokoje... jakos ciezko sie z nimi gada... pracuje juz tam 5 lat wiadomo no nie jestem idealna... ale jakos ciezko mi uwierzyc ze az tyle rzeczt robie zle........ kiedy jestem poddenerwowana to nic mi nie wychodzi sprawdzam dwa razy po sobie a i tak wiem w duchu ze one o cos sie przyczepia... malo sypiam a jak juz to budze sie bardzej zmeczona niz sie kladlam...i jak ja mam zajsc w ciaze ??? stres w tym nie pomaga a wrecz przeciwnie blokuje wszystko
wiem wiem moze to czas na zmiane pracy...ale teraz jest najgorszy czas sezon pelno studentow co za grosze pracuja.... dol jak nic....

Mamy kredyt nie moge sobie pozwolic na siedze w domu... wzielam od jutra wolne... nie wiem jak z weekendem zobacze jak sie bede czuc i czy plecy przestana dokuczac...

a moze jednak ja jestem beznajdziejnym przypadkiem??....

Oj współczuję Może jednak warto pomyśleć nad zmianą hotelu? Żebyś miała przełożonego Anglika? Praca pracą, ale taki stres odbiję się na Tobie niestety (u mnie objawiło się to wysoką prolaktyną, która do dnia dziesiejszego nie chce się unormować).
Wiem, że weekendy są najgorsze w tej branży, ale wszystko jest do przeżycia jeśli pracuje się z normalnymi ludźmi. Nie wiem jaką masz stawkę, że zależy Tobie na tym konkretnym hotelu, ale trzeba o sobie pomyśleć bo nikt o to za Ciebie nie zadba. Trzymaj się może szefowe miały @ i za parę dni wszystko do normy wróci

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez Słodkaaa

LeNa biedaku :-( Polak Polakowi wilkiem... Ale tak jak Aga pisze, ze we własnym kraju ludzie potrafią być wobec siebie wrogiem, a co dopiero na obczyźnie... Ja prasowałam u dalszej kuzynki i nie mogłam wytrzymać, tak mną pomiatali... Po dwóch latach się zwolnilam... :-(

Tygryszku super ze wszystko dobrze

Carla gdzie pracujesz, że taki zasuw macie? Jak nie chcesz to nie pisz :-P

Pracuję w aptece Myślałam, że sezon grypowy już dawno się skończył, ale nic bardziej mylnego...do tego kilka dyżurów pod rząd mi wypadło i weekend w pracy...Do tego jeszcze smutna rocznica w niedzielę co do końca mnie podłamało.Może jakoś przeżyję i lipiec będzie lżejszy

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez jols

Przede wszystkim tygryszek cieszę się że wszystko jest ok
Ja byłam dzisiaj u ginki z lux medu wydaje się być ok poogladala wyniki popytala o wszystko chciała mnie badać ale mam @ a nie chciałam zmieniać juz terminu wizyty. W związku z dodatnimi ana mam iść na konsultacje do alerologa -immunologa
A tak A propo Krakusy znacie może dr dyczka?

Pierwsze koty za płoty Kiedy masz kolejną wizytę u niej? Warto, żeby zobaczyła co tam kryjesz w środku
Nic Ci o ANA nie powiedziała? Tylko na te konsultacje wysłała?

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:19 ----------

Dziewczynki zaczęłam pić od dzisiaj zioła o. Sroki.
Jak długo je piłyście? Zrobić przerwę po 3 miesiącach czy mogę cały czas popijać?

[201704210903]

jeszcze miałam zapytać jakie ana Ci wyszły? bo mi takie że nie musiałam nic na nie brać

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[LeNa 2405]

Ja tam pracuje 5lat. Może ja coś pokrencilam . . Takim głównym menadżerem mojego departamentu jest angielka jej zastępca też jest angielka ale taka trochę leniwa i to do niej właśnie poszły sprawdzające. .. i ona mnie wzięła na rozmowę... Rany jest 6 rano a ja juz Płacze;( a w poniedziałek mam z tym główna nad nimi wszystkimi.... Masakra Wykończe się....
Nie zależy mi aż tak bardzo ale chodzi o to że jakby jakimś cudem udało się zajsc to by płacili macierzyńskie....Czuję że ta rozmowa nie będzie miła tym bardziej że jak się zdenerwuje to gula stanie w gardle i odrazu mam mokre Oczy....

[Platanoides]

Kiedy w końcu przyjdzie to lato! musiałam już wyjąć jesienne swetry z szafy bo marzne!

Napisane przez LeNa 2405

Moja psyche ma już dosc.... MAŁŻ też mi powtarza że to tylko praca...
Boję się tej rozmowy w poniedziałek z głównym menadżerem hotelu... Mam złe Przeczucia. . w takie dni jak ten zastanawiam się po co ja tu wogole przyjechałam ;(;( do tej pory było ok ale jak są dwie polki na stołach To jest dramat...

trzymam kciuki za rozmowe pokaż im wszystkim, ze wybrali złą osobę na kozła ofiarnego, bądź silna i się nie daj!

Napisane przez Pomidora

To ja cię będę zarażać A u mojego męża w rodzinie nie było dziewczynki od 4 pokoleń - nasza córcia będzie pierwsza Więc wiesz - mam moc

dawaj ją!

Napisane przez Pomidora

Ale zastanawiam się, jakim kosztem... Czy ten chłopiec będzie w stanie żyć samodzielnie? Ratowanie skrajnych wcześniaków to bardzo kontrowersyjny temat...

to sie okaze pewnie za kilka lat, ale mogę powiedzieć tylko, że będąc w takiej sytuacji pewnie też chciałabym żeby ratowali moje dziecko i zrobili wszystko żeby przeżyło. No i niesamowite w tej
historii jest też to, jak bardzo posunęła się do przodu medycyna i wiedza człowieka.

Napisane przez CARLA_23

Dziewczynki zaczęłam pić od dzisiaj zioła o. Sroki.
Jak długo je piłyście? Zrobić przerwę po 3 miesiącach czy mogę cały czas popijać?

a co to za cudowne ziółka?

[Słodkaaa]

Carla mam koleżankę która pracuje w aptece. Wiem o czym mówisz. Współczuję.

LeNa trzymam kciuki. Ale musisz na to spojrzeć chłodno. Nie masz już zupełnie wpływu na to co się stanie. Ale też nie możesz być pesymistka. Pracujesz pięć lat. Nie było na Ciebie skarg. Będzie dobrze!

Słuchajcie u mnie dziwna sytuacja. Wczoraj 25 dc, a 9 dpo na papierze, w sluzie miałam różowe zabarwienie. Jakby delikatna krew. Juz myślałam, że to okres. Ale dziś. Temp wysoka, i rozwinięcia okresu brak.... Nie wiem co myśleć. Kuzwa po tych poronieniach organizm jakiś dziwny mi się zrobił....

[201707171038]

Napisane przez Mlebidakin

jeszcze miałam zapytać jakie ana Ci wyszły? bo mi takie że nie musiałam nic na nie brać

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ANA2 w mianie 1:320
ANA3 silnie dodatnie

ona mi nic na razie nie powiedziała na to mam jej donieść konsultacje od hematologa i iść do tego dr na konsultacje widzę że z nim się liczy bardzo.
Ze względu na @ nie byłam wczoraj badana idę w przyszły czwartek bo tak akurat było miejsce popołudniu żebym nie musiała brać urlopu.

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez Słodkaaa

Słuchajcie u mnie dziwna sytuacja. Wczoraj 25 dc, a 9 dpo na papierze, w sluzie miałam różowe zabarwienie. Jakby delikatna krew. Juz myślałam, że to okres. Ale dziś. Temp wysoka, i rozwinięcia okresu brak.... Nie wiem co myśleć. Kuzwa po tych poronieniach organizm jakiś dziwny mi się zrobił....

może implantacja zarodka?

[201704210903]

a nie masz rodzaju ana2 napisanego?
ja miałam rodzaj co nie zagraża ciąży
też 320

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[201707171038]

mam ziarnisty i chromosomów a ty jaki masz?

[201704210903]

Napisane przez jols

mam ziarnisty i chromosomów a ty jaki masz?

zaraz zobaczę

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

ziarniste

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mariolaw_132]

Slodka ciaza?

[201707171038]

Napisane przez Mlebidakin

ziarniste

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

to może te moje chromosonalne świecenia dają w
a napiszesz mi na priv namiary bo ona mi podała nazwisko i chciałam się tam zarejestrować

[Pomidora]

Bry

Napisane przez CARLA_23

Dziewczynki zaczęłam pić od dzisiaj zioła o. Sroki.
Jak długo je piłyście? Zrobić przerwę po 3 miesiącach czy mogę cały czas popijać?

Ja piłam. Nie zdążyłam zrobić przerwy, bo zaszłam w ciążę Ale do tego brałam też wiesiołek.

Napisane przez LeNa 2405

Ja tam pracuje 5lat. Może ja coś pokrencilam . . Takim głównym menadżerem mojego departamentu jest angielka jej zastępca też jest angielka ale taka trochę leniwa i to do niej właśnie poszły sprawdzające. .. i ona mnie wzięła na rozmowę... Rany jest 6 rano a ja juz Płacze;( a w poniedziałek mam z tym główna nad nimi wszystkimi.... Masakra Wykończe się....
Nie zależy mi aż tak bardzo ale chodzi o to że jakby jakimś cudem udało się zajsc to by płacili macierzyńskie....Czuję że ta rozmowa nie będzie miła tym bardziej że jak się zdenerwuje to gula stanie w gardle i odrazu mam mokre Oczy....

Lena, mam to samo jak się zdenerwuję. I strasznie się potem wkurzam, ze nie mogę zachować się jak dorosła i nie płakać. Od razu ryczę :/ Spokojnej mimo wszystko rozmowy. Może nie będzie tak źle. Tego ci życzę

Napisane przez Platanoides

Kiedy w końcu przyjdzie to lato! musiałam już wyjąć jesienne swetry z szafy bo marzne!

dawaj ją!


to sie okaze pewnie za kilka lat, ale mogę powiedzieć tylko, że będąc w takiej sytuacji pewnie też chciałabym żeby ratowali moje dziecko i zrobili wszystko żeby przeżyło. No i niesamowite w tej
historii jest też to, jak bardzo posunęła się do przodu medycyna i wiedza człowieka.

dla ciebie
A co do tego wcześniaka - sama nie wiem, jakbym się zachowała. Dlatego to taki kontrowersyjny temat. Medycyna poszła do przodu niesamowicie - to daje nadzieję, ale też trochę przeraża. Mam nadzieję, że po tym co przeżyli, ich synek będzie względnie zdrowy

Napisane przez Słodkaaa

Słuchajcie u mnie dziwna sytuacja. Wczoraj 25 dc, a 9 dpo na papierze, w sluzie miałam różowe zabarwienie. Jakby delikatna krew. Juz myślałam, że to okres. Ale dziś. Temp wysoka, i rozwinięcia okresu brak.... Nie wiem co myśleć. Kuzwa po tych poronieniach organizm jakiś dziwny mi się zrobił....

Ja tak miałam z implantacją Za każdym razem! Trzymam kciuki!!!!!!

U nas zimno jakby był wrzesień a nie czerwiec Nic się człowiekowi nie chce w taką pogodę. Ech, wam miłego dnia życzę

[201704210903]

Napisane przez jols

to może te moje chromosonalne świecenia dają w
a napiszesz mi na priv namiary bo ona mi podała nazwisko i chciałam się tam zarejestrować

może
nie pamiętam czy masz hashi?
wejdę na komputer i Ci napisze (za jakąś godzinę)

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Brawurka_29]

Dobry

Platanoides lato jest w uk hehhe

Lena, a nie możesz poszukać innej pracy? Z ang nie jest tak trudno... w hotelach niestety tak jest. Moja bratowa pracuje jako supeevisor ( Slowaczka) i mowi ze dziewczyny ktore sprzataja maja czasem armadegon bo masz iles pokoi obskoczyc w jakimś czasie. ..a jak pokój jest mega brudny to nie ma szans by czasem sie wyrobić. Na dodatek ludzie świnie co niektorzy i potrafia srac i sikac na podłogę
Zwolnić Cie nie moga podejrzewam bo najpierw musza dac warning-a. Przynajmniej u nas w pracy tak jest 2x warning, a później finally i potem wypad
Pewno zrobia Ci pogadanke tylko
Ale sprobuj sie rozejrzyjrzyc za inną praca skoro ta przynosi Ci wnerwienie, zmęczenie, placz

A rodacy tutaj to okropni.prawdziwych przyjaciół sie tutaj nie znajdzie. ..a jak myslisz ze znalazlas to potem czeka Cie rozczarowanie
Ciapaty, angol poda reke - polak jeszcze popchnie
Smutne realnia

Lena mam nadzieje ze wszystko sie pouklada

[201707171038]

Brawurka ja nie pracuje w hotelu i nie jestem UK pomyliłaś mnie z Leną

[aaaAgus]

Napisane przez Pomidora

Bry



Ja piłam. Nie zdążyłam zrobić przerwy, bo zaszłam w ciążę Ale do tego brałam też wiesiołek.



Lena, mam to samo jak się zdenerwuję. I strasznie się potem wkurzam, ze nie mogę zachować się jak dorosła i nie płakać. Od razu ryczę :/ Spokojnej mimo wszystko rozmowy. Może nie będzie tak źle. Tego ci życzę



dla ciebie
A co do tego wcześniaka - sama nie wiem, jakbym się zachowała. Dlatego to taki kontrowersyjny temat. Medycyna poszła do przodu niesamowicie - to daje nadzieję, ale też trochę przeraża. Mam nadzieję, że po tym co przeżyli, ich synek będzie względnie zdrowy



Ja tak miałam z implantacją Za każdym razem! Trzymam kciuki!!!!!!

U nas zimno jakby był wrzesień a nie czerwiec Nic się człowiekowi nie chce w taką pogodę. Ech, wam miłego dnia życzę

No zimno ale pewnie niedługo znowu wrócą upały a ja z tych co lubią lato tak do 25 stopni źle się czuję jak jest więcej więc póki co korzystam z chłodu

[IMG]czarna[/IMG] ty coś wspominałaś o lutce służę pomocą mam jej jak cukierków

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez aaaAgus

No zimno ale pewnie niedługo znowu wrócą upały a ja z tych co lubią lato tak do 25 stopni źle się czuję jak jest więcej więc póki co korzystam z chłodu

[IMG]czarna[/IMG] ty coś wspominałaś o lutce służę pomocą mam jej jak cukierków

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

zdanie wyżej kieruję do czarnej nie wiem co mi wyszło że nie wyszło

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Brawurka_29]

Jols kurde przepraszam. Myslalam właśnie o Lenie.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mi to zimno akurat pasuje w tym roku

Agus a Ty wstawiłaś słowo Czarna w znacznik od wstawiania obrazka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Brawurka_29]

Poprawione i raz jeszcze przepraszam

[aaaAgus]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;51858668]Mi to zimno akurat pasuje w tym roku

Agus a Ty wstawiłaś słowo Czarna w znacznik od wstawiania obrazka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Tak takślimok ze mnie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka