-30 kg do pażdziernika 2013

[izunia19l]

Czesc dziewczyny
Dzisiejszy moj dzien byl totalną gonitwą po lekarzach, wiec doslownie co pojawiłam sie w domu, dlatego też nie miałam czasu dziś jeśc wiec moje menu na dziś; kawa i szklanka rosolu wiem wiem fatalnie, ale nerwy zrobily swoje.
U mnie z gardlem w porzadku, tzn nic powaznego a tak jak myslam zapalenie migdalow ( pff chyba powinnam zostac lekarzem )
Niestety wyników mojej mamy nadal nie, a mineło 3 tyg a kobieta mi jeszcze mowi ze beda za 1.5 tyg. Tak sie zdenerwowalam (bo mialy byc za 2 tyg), ze wygarnelam im ostro, a ona ze lekarz jest na urlopie! To bylo juz przegiecie wiec nie zostawie na pewno tak tego, bo tak sie nie robi!
Katarzynko czytajac Twoj jadlospis to Ty strasznie malutko jesz! Nie mozna tak, bo strasznie spowolnisz metabolizm
Jekaterina23 no widzisz już wszyscy widza roznica a to daje najwiekszego kopa i dalsza motywacje do walki
Co do mojego specyfiku to wlasnie jest juz zamowiony i idzie do mnie
Zamawialam na allegro bo duzo taniej niz w sklepie o 60 zł więc się oplaca. Zaczne go stosowac jak tylko przyjdzie i mysle ze starczy na nie caly miesiac, wiec z cala pewnoscia napisze recenzje na poczatku czerwca
Adriana co do wloskow to Ci specjalnie nie pomoge bo sama mam wlosy jak dąb, pomimo ze z czarnych w 1 dzien stalam sie blondynka Nie wiem ile schudlas do tej pory, bo jesli sporo to bardzo mozliwe ze zabraklo witaminek w organizmie a jak brak to wlosy już ich nie dostają. Innym powodem może być zła pielegnacja a wielu dziewczynom wypadaj wlosy gdy nosza koki bardzo scisniete gumka.
Wlosy rowniez wypadaja glownie przy chorobach nowotworowch, ale o czym ja tu gadam, glupoty

[Katarzynka32]

Izunia dziś mało bo miałam dentystę chirurga i nie chciałam żeby mi było niedobrze jestem bardzogłodna zjadłabym nawet banana ale nie dam rady bo taka napuchnięta jetem ale ty też malo dziś zjadłaś

[jekaterina23]

Hej!

U mnie na wadze plus kilogram.. Mam nadzieję, że to woda (w końcu @ szaleje) a nie moje grzechy sprzed dwóch dni Od teraz się biorę za siebie, bo tak mi już mało brakuje, a ja ciągle kręcę się między 60-59 kilo I wydaje mi się, że wpadłam trochę w taką pułapkę.. Dużo osób mówi mi że schudłam, BMI jest prawidłowe, do ideału brakuje kilka kilo to myślę sobie "aaa tyle już schudłam, kawałek czekolady nie zaszkodzi".. I w konsekwencji miotam się i na tym półmetku nie mogę zrzucić..

Dziś idę biegać etap 4 Zobaczymy jak pójdzie. I Dziewczyny obiecuję Wam, że od dziś zaczynam ćwiczyć REGULARNIE z Ewą Ch. I że tym razem WYTRWAM miesiąc..

[nadalka]

Napisane przez jekaterina23

dużo osób mówi mi że schudłam, BMI jest prawidłowe, do ideału brakuje kilka kilo to myślę sobie"aaa tyle już schudłam, kawałek czekolady nie zaszkodzi"..

dlatego ja staram się tak nie myśleć, bo to jest najgorsze co może być taki jeden kawałek czekolady przeważnie niesie za sobą kilka kolejne. Ja postanowiłam 241 dniowy post od słodyczy i wierzę że mi się uda.

[izunia19l]

Ja na szczescie jakoś sie trzymam i mnie nie ciagnie do slodyczy
Dziewczyny, zauwazylam ze odkad pije 0.5 litra zielonej herbaty i zaprzestałam palic papierosy to moja waga spada!
Jest przekonanie ze po zerwaniu z nalogiem sie tyje, jednak poszperalam w internecie i jest wrecz inaczej, takze dziewczyny palace do roboty u mnie już 21 dzien bez papierosa a ja mam cholerne samozaparcie i wiem ze juz nigdy nie powroce do fajek Nie palilam nigdy dużo bo ok 5-6 fajek dziennie, przez 6 lat ale juz czuje poprawę w płuckach i lepiej mi się oddycha
Od dzisiaj zaczynam Cwiczyć bardziej intensywnie i tak przez cały maj!
Jedzenie rowniez będę bardziej kontrolowała.
Tak bym chciała z tym spalaczem pozbyc się 10 kg do 6 czerwca jednak wiem, ze to malo prawdopodobne, ale dam z siebie wszystko, zeby nie zmarnowac tej kasy

Miłej majówki zycze i nie grzeszyć mi tam !!

[jekaterina23]

Napisane przez nadalka

dlatego ja staram się tak nie myśleć, bo to jest najgorsze co może być taki jeden kawałek czekolady przeważnie niesie za sobą kilka kolejne. Ja postanowiłam 241 dniowy post od słodyczy i wierzę że mi się uda.

Co racja to racja Najgorsze jest to, że mnie jakoś super do czekolady nie ciągnie, nie toczę wewnętrznych bojów żeby nie zjeść czegoś np batonika.. Wytrzymałam bez słodyczy ponad 3 miesiące, potem w święta zjadłam może 2 kawałki ciasta ( co było zaplanowane, zamiast 2 śniadania) a teraz jak już widze, że tyle schudłam i słyszę komplementy to włącza mi się głupia myśl, że przecież od kostki czekolady kilogramy nie wrócą.. I o ile od jednej na jakiś czas nie wróca na pewno, to codziennie taka dawka na dietę na pewno dobrze nie wpływa.. Więc KONIEC Z TAKIM MYŚLENIEM! To że schudłam 13 kilo i straciłam nadwagę nie znaczy, że koniec z dietą!
A i Nadalko podczytywałam na innych wątku, że wygrałaś miesięczny post od słodyczy jako jedna z dwóch dziewczyn Gratulacje

Napisane przez izunia19l

Ja na szczescie jakoś sie trzymam i mnie nie ciagnie do slodyczy
Dziewczyny, zauwazylam ze odkad pije 0.5 litra zielonej herbaty i zaprzestałam palic papierosy to moja waga spada!
Jest przekonanie ze po zerwaniu z nalogiem sie tyje, jednak poszperalam w internecie i jest wrecz inaczej, takze dziewczyny palace do roboty u mnie już 21 dzien bez papierosa a ja mam cholerne samozaparcie i wiem ze juz nigdy nie powroce do fajek Nie palilam nigdy dużo bo ok 5-6 fajek dziennie, przez 6 lat ale juz czuje poprawę w płuckach i lepiej mi się oddycha
Od dzisiaj zaczynam Cwiczyć bardziej intensywnie i tak przez cały maj!
Jedzenie rowniez będę bardziej kontrolowała.
Tak bym chciała z tym spalaczem pozbyc się 10 kg do 6 czerwca jednak wiem, ze to malo prawdopodobne, ale dam z siebie wszystko, zeby nie zmarnowac tej kasy

Miłej majówki zycze i nie grzeszyć mi tam !!

Gratulacje Ja palę od 3 lat też jakieś 5-6 papierosów dziennie póki co nie wyobrażam sobie rzucania nałogu.. Chociaż mój A co jakiś czas przebąkuje o tym żebyśmy przestali palić.. Kurcze, jak to robisz? Wiem, że u mnie bez motywacji nic nie zdziałam, a z tym jest ciężko, lubię wyjść na taras z kawą i fajką, jak nie zapalę jestem strasznie płaczliwa i jeszcze czytałam gdzieś, że gdy się jest uzależnionym i rzuca się palenie to przemiana materii spada.. Nie wiem ile w tym prawdy, ale wiem, że jakiś czas temu papierosy były reklamowane jako środek na odchudzanie.. Ale zaszczepiłaś we mnie myśl o rzucaniu

Ja dziś zrobiłam 4 etap biegania.. 7 minut biegu, 3 marszu, powtórzyłam 4 razy Dumna jestem!

[nadalka]

Napisane przez jekaterina23

Co racja to racja Najgorsze jest to, że mnie jakoś super do czekolady nie ciągnie, nie toczę wewnętrznych bojów żeby nie zjeść czegoś np batonika.. Wytrzymałam bez słodyczy ponad 3 miesiące, potem w święta zjadłam może 2 kawałki ciasta ( co było zaplanowane, zamiast 2 śniadania) a teraz jak już widze, że tyle schudłam i słyszę komplementy to włącza mi się głupia myśl, że przecież od kostki czekolady kilogramy nie wrócą.. I o ile od jednej na jakiś czas nie wróca na pewno, to codziennie taka dawka na dietę na pewno dobrze nie wpływa.. Więc KONIEC Z TAKIM MYŚLENIEM! To że schudłam 13 kilo i straciłam nadwagę nie znaczy, że koniec z dietą!
A i Nadalko podczytywałam na innych wątku, że wygrałaś miesięczny post od słodyczy jako jedna z dwóch dziewczyn Gratulacje



Gratulacje Ja palę od 3 lat też jakieś 5-6 papierosów dziennie póki co nie wyobrażam sobie rzucania nałogu.. Chociaż mój A co jakiś czas przebąkuje o tym żebyśmy przestali palić.. Kurcze, jak to robisz? Wiem, że u mnie bez motywacji nic nie zdziałam, a z tym jest ciężko, lubię wyjść na taras z kawą i fajką, jak nie zapalę jestem strasznie płaczliwa i jeszcze czytałam gdzieś, że gdy się jest uzależnionym i rzuca się palenie to przemiana materii spada.. Nie wiem ile w tym prawdy, ale wiem, że jakiś czas temu papierosy były reklamowane jako środek na odchudzanie.. Ale zaszczepiłaś we mnie myśl o rzucaniu

Ja dziś zrobiłam 4 etap biegania.. 7 minut biegu, 3 marszu, powtórzyłam 4 razy Dumna jestem!

w zasadzie nie myślałam o tym w ten sposób, ale skoro było te chętnych to można powiedzieć że wygrałam

Co do fajek, ja też palę. I nie planuje rzucić.

[izunia19l]

jekaterina23 ja też sobie nie wyobrazalam dnia bez papierosa, dla mnie był to dzień bez sensu, nic nie mogłam zrobic, na niczym się skupić, za nic się wziąc...
Mowisz o motywacjii, jesli nie jesteś gotowa psychicznie na NIE palenie to nic z tego nie wyjdzie, nikt Cie nie przekona, aczkolwiek istnieje cos takiego jak terapia wstrzasowa; jesli masz mozliwosc idziesz do szpitala specjalizujacego sie w chorobach płuc. Sa tam ludzie z rakiem pluc, oskrzeli, krtani oraz garstka ludzi z zapaleniem przewleklym oskrzeli i płuc. Jesli tam pojdziesz, przejdziesz się po oddziale i to zobaczysz to uwierz, ze papieros ktory zapalilas przed wejsciem bedzie twoim ostatnim papierosem. Wtedy zobaczysz na własne oczy jak wyglada czlowiek z rakiem płuc, jak mowi czlowiek z rakiem krtani i jak oddycha czlowiek z 1/30 płuca ktore mu pozostawiono.
Wiekszosc, z nich nadal pali nie widzi sensu rzucenia bo wiedzą, ze umierają. I teraz trzeba sobie zadac podstawowe pytanie, czy JA CHCE TAK SKONCZYC ?

To jest taka mała refleksja, nie chce nikogo przekonywać bo wiem, ze to nie ma najmniejszego sensu, jednak Ci ludzie zapytani czy gdyby mogli cofnac czas ; czy nadal ich nieodlacznym elementem w zyciu bylyby papierosy?.... odpowiadaja NIGDY...ale drugiego zycia nie dostaną...

Ps wlasnie zawzięcie pije herbatkę zieloną bo jest dobra na oczyszczanie płuc

[Julia91]

Napisane przez Adriana_F

Cześć Kochane gratuluję tempa znikania, fantastycznie gubicie kilogramy.

A mnie chyba dopadła jakaś depresja, nic mi się nie chce, dosłownie zmuszam się do wstania z łóżka ech za kilka dni mam urodziny i chyba dlatego jest mi tak bleee...
Albo szukam sobie wytłumaczenia, albo nic już nie wiem.

Z dietą jest całkiem w porządku, zgubiłam 2 kg, wszyscy znajomi i rodzinka mówią, że ładnie wyglądam, ale jakoś nie wierzą im.
Trzy razy w tygodniu chodzę na siłownię (trening cardio) i zumbę, jedynie po zajęciach mam odrobinę energii, ale na długo mi jej nie starcza.

A w ogóle strasznie zaczęły wypadać mi włosy:-( kupiłam sobie dziś wyciąg ze skrzypu polnego i pokrzywy i spray Jantar wzmacniający włosy. A może coś mi podpowiecie w tym temacie?

A jak mija Wam majówka? Mnie okropnie, wszystkie plany poszyły w ..., bo mój Mężczyzna musiał zostać w pracy, więc siedzę sama w domu i dołuję się.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Moje dzisiejsze menu:
ś - 2 kromki ciemnego pieczywa z wędliną i pomidorem
II ś - jabłko z jogurtem i cynamonem
o - zupa pomidorowa z warzywami, pół fileta z kurczaka
p - znowu jabłko
k - kapusta duszona z marchewką, pietruszką i papryką

Gratuluję spadku

Co do włosów to wykluczając chorobę to albo przesilenie wiosenne, czasami na wiosnę włosy bardziej wypadają przez chwile albo efekt kilkumiesięcznego (tyle trwa dieta?) głodzenia organizmu, ale od początku miałaś świadomość, że ta dieta to głodówka.


Ja nie pisałam, ale jestem jestem
Na wadzę mniej

Wczoraj miałam urodziny więc było kino w ramach przyjemności Bez popcornu, bez alkoholu i bez tortu a co !

Do tego dziś 2 h prac w ogródku a teraz idę zrobię jeszcze skakankę i przysiady.

Dużo sie dzieje!

Byłam wczoraj u fryzjera wrzuce pozniej foto

[nadalka]

Napisane przez Julia91

Gratuluję spadku

Co do włosów to wykluczając chorobę to albo przesilenie wiosenne, czasami na wiosnę włosy bardziej wypadają przez chwile albo efekt kilkumiesięcznego (tyle trwa dieta?) głodzenia organizmu, ale od początku miałaś świadomość, że ta dieta to głodówka.


Ja nie pisałam, ale jestem jestem
Na wadzę mniej

Wczoraj miałam urodziny więc było kino w ramach przyjemności Bez popcornu, bez alkoholu i bez tortu a co !

Do tego dziś 2 h prac w ogródku a teraz idę zrobię jeszcze skakankę i przysiady.

Dużo sie dzieje!

Byłam wczoraj u fryzjera wrzuce pozniej foto

sto lat

to ile już dokładnie schudłaś ?

[Katarzynka32]

Cześć dziewczyny waga na dziś 100.3 kg grill odwołany żadna frajda siedzieć na polu jak zimno menu dziesiejsze
śniad.serek wiejski kawa
obiad.duży kawałek dorsza z piekarnika z surówką z marchewki
kolacja,4krążki ryżowe z serkiem almette i pomidorem duże jabłko

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

ja nie palę i dobrze mi z tym

[Julia91]

Napisane przez nadalka

sto lat

to ile już dokładnie schudłaś ?

Dziękuję
Niestety tylko 15.6 na chwilę obecną. Nadal zwalczam 1 kg który mi podskoczył w 1 noc O.o i nie mogę go zwalczyć Ale zaczynam czuć "zbieranie na @" więc może to woda...

Napisane przez Katarzynka32

Cześć dziewczyny waga na dziś 100.3 kg grill odwołany żadna frajda siedzieć na polu jak zimno menu dziesiejsze
śniad.serek wiejski kawa
obiad.duży kawałek dorsza z piekarnika z surówką z marchewki
kolacja,4krążki ryżowe z serkiem almette i pomidorem duże jabłko

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

ja nie palę i dobrze mi z tym

Ojej ale mi smaka narobiłaś, ja tak lubię te krążki z serkiem i pomidorem

[izunia19l]

Julia dawaj zdjecie fryzury! uwielbiam patrzyc na cuda na głowie
Moje dzisiejsze menu;
S; 2 pomarańcze
2 S ; jabłko
O; zabielany barszcz czerwony z ziemniaczkami
P; 1/2 miseczki platkow kukurydzianych z otrebami i mlekiem 2%
K ; 2 nieduże pomarancze

Dzisiaj cwiczyłam calą 1 h i mega sie zmeczyłam.
Jezdzilam na stacjonarnym na najciezszych obrotach
Juz sie nie moge doczekac mojego spalacza a wtedy zaczne jeszcze bardziej sie przykladac
Dziewczyny dzisiaj poczulam mega powera ze naprawdę dam radę! nie moge sie poddać !! a wlasnie dostalam @ takze idealnie bo skonczy sie jak dotrą tableteczki
W ogole jestem dumna z siebie bo rodzinka dzis grilla robiła i nie skusiłam się! Powiem wam, ze mi sie cos z psychika porobiło bo ani mi sie nie chce jesc ani palić, a kiedys to doslownie ryczec mi sie chciało na sama mysl, ze tego czy tamtego nie mogę
Ja własnie masuje sie pasem wibracyjnym, popijam zielona herbatke i jakos nie wybieram sie jeszcze spac, ale wam zycze milych snów

[Yo-asia]

Napisane przez izunia19l

Julia dawaj zdjecie fryzury! uwielbiam patrzyc na cuda na głowie
Moje dzisiejsze menu;
S; 2 pomarańcze
2 S ; jabłko
O; zabielany barszcz czerwony z ziemniaczkami
P; 1/2 miseczki platkow kukurydzianych z otrebami i mlekiem 2%
K ; 2 nieduże pomarancze

Helloł
Wydaje mi się, że jesz za dużo owoców- cukier. I zdecydowanie za mało warzyw. Warzywa powinny być dodatkiem do niemal każdego posiłku. Zamien płatki kukurydziane na pełnoziarniste. No i zdecydowanie solidniejsze sniadanie.

Kobitki nie męczcie się na grillach. Zróbcie warzywny szaszłyk, może z piersią kurczakową. Nie męczcie się, tracenie na wadze moze być przyjemne.
Pozdrawiam Was i przesyłam dużo energii

[Julia91]

Napisane przez izunia19l

Julia dawaj zdjecie fryzury! uwielbiam patrzyc na cuda na głowie
Moje dzisiejsze menu;
S; 2 pomarańcze
2 S ; jabłko
O; zabielany barszcz czerwony z ziemniaczkami
P; 1/2 miseczki platkow kukurydzianych z otrebami i mlekiem 2%
K ; 2 nieduże pomarancze

Dzisiaj cwiczyłam calą 1 h i mega sie zmeczyłam.
Jezdzilam na stacjonarnym na najciezszych obrotach
Juz sie nie moge doczekac mojego spalacza a wtedy zaczne jeszcze bardziej sie przykladac
Dziewczyny dzisiaj poczulam mega powera ze naprawdę dam radę! nie moge sie poddać !! a wlasnie dostalam @ takze idealnie bo skonczy sie jak dotrą tableteczki
W ogole jestem dumna z siebie bo rodzinka dzis grilla robiła i nie skusiłam się! Powiem wam, ze mi sie cos z psychika porobiło bo ani mi sie nie chce jesc ani palić, a kiedys to doslownie ryczec mi sie chciało na sama mysl, ze tego czy tamtego nie mogę
Ja własnie masuje sie pasem wibracyjnym, popijam zielona herbatke i jakos nie wybieram sie jeszcze spac, ale wam zycze milych snów

Ja kiedyś byłam pewna, że nie dam rady schudnąć, że nie umiem sobie odmówić dziś nie mogę w to uwierzyć

MAŁO jesz! na prawdę jak się mało je to się nie schudnie trwale i zdrowo!

Wrzucę na pewno na razie idę malować płot

Napisane przez Yo-asia

Helloł
Wydaje mi się, że jesz za dużo owoców- cukier. I zdecydowanie za mało warzyw. Warzywa powinny być dodatkiem do niemal każdego posiłku. Zamien płatki kukurydziane na pełnoziarniste. No i zdecydowanie solidniejsze sniadanie.

Kobitki nie męczcie się na grillach. Zróbcie warzywny szaszłyk, może z piersią kurczakową. Nie męczcie się, tracenie na wadze moze być przyjemne.
Pozdrawiam Was i przesyłam dużo energii

Ja już o grillu pisałam : łosoś w folii, pierś z kurczaka nie żałuję sobie szaszłyków nie robię bo nie znoszę grillowanych warzyw. Robię surówkę


Dziś na wadze -0.4, jak miał podskoczyć ten kg to w jedną noc (bez grzeszenia) jak mam zrzucić to juz tyle dni... ale dobra już -0.7 jeszcze odrobinka
Dziś malowanie więc też się namacham

Ś: owsianka + pałeczki błonnika + orzechy laskowe + płatki migdałów + pestki granata i gruszka Rano to jedyna chwila kiedy można sobie pozwolić na owoce a ja lubię bardzo

Kupiłam kawę INKA BŁONNIK

Skład: Inka (jęczmień, żyto, cykoria) 65%, inulina z cykorii 35%
Inka Błonnik zawiera aż 43% błonnika.
Bogata w błonnik Inka została dodatkowo wzbogacona inuliną – rozpuszczalnym błonnikiem pochodzącym z cykorii.
(43 % błonnika: 8% z Inki + z 35% inuliny)

Co myślicie? Ja jestem na tak

[Katarzynka32]

hej u mnie pokazuje kg więcej menu na dziś
śniad. serek wiejski z rzodkiewka 2 kromki pieczywa żytniego z dzemem kawa
obiad.brak
obiadokolacja .dorsz z grila pomidory

[izunia19l]

czesc

wiem, ze wczorajsze menu bylo nie ciekawe, ale był to zamierzony cel bo co jakis czas robie sobie takie dni kiedy jem same bialka, same owoce, badz same warzywa dzisiaj wraca juz wszystko do normy, choc nie mam sily jesc, brzuch mnie nawala niemilosiernie i nie jestem w stanie nic przełknac, wiec dzisiejszy dzień prawdopodobnie rowniez bedzie kiepski pod wzgledem menu
Jaka pogoda u Was? u mnie pada i pogrzmiewa

[Julia91]

U mnie było nawet nawet, poszłam malować pomalowałam bramkę i jeden rząd sztachet i ku*wa się rozpadało trochę zdążyło przeschnąć mam nadzieję, że mi wszystkiego nie zmyje i nie rozpada się na dobre

[jekaterina23]

Hej!

U mnie szaleje @ w sumie nawet na wagę nie wchodziłam, bo czuję się napompowana jak balon.. Dietetycznie bardzo dobrze, ćwiczeniowo też.. Dumna jestem bo mimo deszczu przebiegłam 4 etap już drugi dzień
Julka, też się kiedyś zastanawiałam nad tą kawą.. Daj znac koniecznie czy dobra

[Julia91]

Skład ma ok
Czytałam opinie też sa ok.

Smak Mieszam z mlekiem i słodzikiem, dobra

A co do działania, trudno powiedzieć, czy to taka kawa czy to pałeczki błonnika czy co ja będę piła

[izunia19l]

ciekawa ta kawa, sama sobie ja kupie tylko musze poszperac po sklepach

Julia a powiedz jaka jest Twoja obecna waga i jaki wzrost?
Skad w ogole dziewczyny jestescie, jakie wojewodztwo.
Ja małopolska.

[Yo-asia]

Julia91 zastanawiam się, czy skoro i tak jesz owsianke, potrzebny Ci dodatkowy błonnik? Przedawkowanie błonnika działa jak jego brak.

Dziewczyny NIE stosujcie słodzików!! Możecie nabawić się czegoś gorszego niż zbędne kilkgramy, wiem to z doświadczenia. Brązowy cukier, mjód, syrop z agavy, a nawet zwykły biały cukier jest leprzy od słodzika.

[izunia19l]

ja w ogole nie slodze, a jesli mam ochote na slodka kawe badz herbate to uzywam stevie i uwazam, ze to strzał w 10 Polecam wszystkim

[jekaterina23]

Ja stosuję słodzik do kawy, czyli dziennie jem jakieś 2-3 tabletki.. Gdzie ja bym na moim zadupiu stevie czy coś innego.. Z resztą moja Mama stosuje od ponad 10 lat i nie świeci Co do ilości błonnika w diecie to optymalna dawka to ok 25 gram. W płatkach owsianych znajduje się ok 7% błonnika. Zakładając, że Julka je owsiankę z ok 40 gramów płatków (teoretyzuję, jak się mylę, to wybacz Kochana) to spożywa ok 3 gram błonnika, więc spokojnie może sobie taką kawuchę strzelić.. Z resztą zbyt dużą ilość błonnika łatwo zauważy. A i duży plus dla tej kawy za inulinę Ja mam płatki zawierające inulinę i są super

U mnie jedzeniowo bardzo dobrze, psychicznie do du*py, pokłóciłam się z moim A i w ogóle

śniadanie: jajecznica z 2 jaj z szynką i szczypiorkiem
II śniadanie: jogurt naturalny, kromka grahama
obiad: 4 pierogi ruskie (ale bez żadnych skwarków i tłuszczu)
kolacja: serek wiejski + sałatka z pomidorów i ogórka

[nadalka]

Ja zamawiałam stevię na allegro.

[izunia19l]

Nadalka powiedz jak Ci się udało schudnąć w tak krotkim czasie tyle kilogramów?
Duzo cwiczyłaś, jak sie odzywiałaś?

[klementynka1987]

Witam serdecznie! Jestem nowa Postanowiłam się dziś dołączyć, gdyż pierwszy dzień od dłuższego czasu nie uległam żadnej pokusie i ćwiczyłam! Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej. Dzielne jesteście, ja też tak chcę. Waże 97 kg przy wzroście 163cm;/ Cel - poczuć się dobrze w swoim ciele.

[izunia19l]

Napisane przez klementynka1987

Witam serdecznie! Jestem nowa Postanowiłam się dziś dołączyć, gdyż pierwszy dzień od dłuższego czasu nie uległam żadnej pokusie i ćwiczyłam! Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej. Dzielne jesteście, ja też tak chcę. Waże 97 kg przy wzroście 163cm;/ Cel - poczuć się dobrze w swoim ciele.

witaj
fajnie, ze bedziesz walczyć z nami

[Julia91]

Napisane przez izunia19l

ciekawa ta kawa, sama sobie ja kupie tylko musze poszperac po sklepach

Julia a powiedz jaka jest Twoja obecna waga i jaki wzrost?
Skad w ogole dziewczyny jestescie, jakie wojewodztwo.
Ja małopolska.

Nie będę się dzielić wagą Jeszcze ponad 100, mam 176 cm

Ja z Warszawy.

Napisane przez Yo-asia

Julia91 zastanawiam się, czy skoro i tak jesz owsianke, potrzebny Ci dodatkowy błonnik? Przedawkowanie błonnika działa jak jego brak.

Dziewczyny NIE stosujcie słodzików!! Możecie nabawić się czegoś gorszego niż zbędne kilkgramy, wiem to z doświadczenia. Brązowy cukier, mjód, syrop z agavy, a nawet zwykły biały cukier jest leprzy od słodzika.

Myślę, że nie tak łatwo przekroczyć 40g.

Napisane przez izunia19l

ja w ogole nie slodze, a jesli mam ochote na slodka kawe badz herbate to uzywam stevie i uwazam, ze to strzał w 10 Polecam wszystkim

Kupiłam kiedyś stevię i całą wyrzuciłam do kosza. Nie wiem czy miałam jakąś "trefną" czy co :P ale miała taki posmak, że do niczego się nie nadawała.

Ja troszkę słodzę owsiankę rano, a tak to też nie

Napisane przez jekaterina23

Ja stosuję słodzik do kawy, czyli dziennie jem jakieś 2-3 tabletki.. Gdzie ja bym na moim zadupiu stevie czy coś innego.. Z resztą moja Mama stosuje od ponad 10 lat i nie świeci Co do ilości błonnika w diecie to optymalna dawka to ok 25 gram. W płatkach owsianych znajduje się ok 7% błonnika. Zakładając, że Julka je owsiankę z ok 40 gramów płatków (teoretyzuję, jak się mylę, to wybacz Kochana) to spożywa ok 3 gram błonnika, więc spokojnie może sobie taką kawuchę strzelić.. Z resztą zbyt dużą ilość błonnika łatwo zauważy. A i duży plus dla tej kawy za inulinę Ja mam płatki zawierające inulinę i są super

U mnie jedzeniowo bardzo dobrze, psychicznie do du*py, pokłóciłam się z moim A i w ogóle

śniadanie: jajecznica z 2 jaj z szynką i szczypiorkiem
II śniadanie: jogurt naturalny, kromka grahama
obiad: 4 pierogi ruskie (ale bez żadnych skwarków i tłuszczu)
kolacja: serek wiejski + sałatka z pomidorów i ogórka

Zakładając, że łyżka to 15g to jem koło 45-60g

A dawka błonnika to 20-40g dziennie.

Będzie dobrze, głowa do góry Ja też miałam b. ciężki dzień psychicznie.

Napisane przez klementynka1987

Witam serdecznie! Jestem nowa Postanowiłam się dziś dołączyć, gdyż pierwszy dzień od dłuższego czasu nie uległam żadnej pokusie i ćwiczyłam! Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej. Dzielne jesteście, ja też tak chcę. Waże 97 kg przy wzroście 163cm;/ Cel - poczuć się dobrze w swoim ciele.

Witaj


Kurczę musze się jakoś zmotywować, żeby się CODZIENNIE smarować balsamami i robić maseczki :P
Może zacznę jeszcze dziś mimo północy

Usnęłam dziś w dzień i jakoś jeszcze sen się mnie nie trzyma

[nadalka]

Napisane przez izunia19l

Nadalka powiedz jak Ci się udało schudnąć w tak krotkim czasie tyle kilogramów?
Duzo cwiczyłaś, jak sie odzywiałaś?

dużo spacerów i zdrowe mż :p