-30 kg do pażdziernika 2013

[Julia91]

Jekaterina : brawo, brawo, brawo

Ja na razie urządziłam troche swój pokój niby na takie malowanie i naklejkę dużo finansów nie trzeba ale i tak zanim uzbierałam wszystko to troche czasu minęło. Jeszcze muszę przy suficie odrobnkę poprawić ale ogólnie jestem zadowolona

Polecam takie naklejki bo są świetne do takie odświeżenia wnętrza.Wybór wzorów i kolorów TYSIĄCE
Wrzucam zdjęcie naklejek które mam przed biurem.

Na zdjęciach moja Mama

[Katarzynka32]

Hej dziewczyny waga w miejscu dziś byłam z rodzinką w leśnym parku niespodzianek w ustroniu piękna pogoda wkońcu się robi wczoraj zrobiłam 15km na rowerku dzisiejsze menu
śniad.biały ser z pomidorem kawa
obiad.ryż kotlet z fileta z kurczaka (tzw.siekanka z curry ) sałata z jogurtem
kolacja.sałata zielona pomidory ogórek tuńczyk

[Julia91]

U mnie dziś -0.2 kg

Dziś kończy się akcja "Majówka" w związku z tym małe podsumowanie:
Utrata kg : -4.8
Utrata cm: -22.5

Od dziś zaczyna się kolejna akcja "Jestem najważniejsza" w której też biorę udział

Miłego dnia wszystkim

[jekaterina23]

Hej!

Julka, no proszę jaka chudzina Jesteś taka wąska w ramionach jak nie wiem, poważnie! Naklejki super, już wyobrażam podobne u nas w pokoju ALE: na jednej wolnej ścianie jest flaga ulubionej drużyny piłkarskiej TŻ, której NIE MOŻNA ruszyć, a na drugiej (w połowie wolnej) jest plakat z tyskiego -.- ogólnie nasz pokój to taki wypierdek mały, aż się dziwię że się w nim mieściliśmy jak byłam większa

U mnie tak jak przewidywałam 58,5 Wczoraj byłam w tej małej czarnej, w którą niedawno ledwo co zapięłam, na spacerze. I całkiem spokojnie mogę w niej usiąść! A z motywujących rzeczy, to szwagier przed chwilą powiedział mi że bardzo schudłam i że jego dziewczyna (która nie widziała mnie jakieś 2 miesiące) też tak uważa

[izunia19l]

Jekaterina takie słowa to sa doslownie piekne!
Mi nikt narazie nic nie mówi
Ciebie to naprawdę podziwiam bo schudlaś najlepiej z nas obecnych
gratuluje jeszcze raz
Dziewczyny dzisiaj dotarly do mnie tabletki /spalacz . Zaczynam brac od jutro, takze jutro dokladne pomiary i liczę na to ze faktycznie spala ten tluszcz hehe W ogole sie wkurzylam bo nie dosc ze tyle kasy, to jeszcze babka przyslala troche o innym skladzie, niby wersja ulepszona ale wkurza mnie cos takiego.

kurde zabieram sie za sniadanie bo jeszcze nie zdazyłam zjesc
Julia gratuluję My idziemy prawie łeb w łeb, także powinnysmy być w tym samym czasie laski ze hoj hehe
Julia tak czytalam i mialam sie zapytac i ciagle zapominałam; jaki kierunek studiujesz ?? W sumie sama jestem studentką, tyle ze ja w Katowicach.

[Katarzynka32]

Izunia napisz nazwę tego spalacza ja mieszkałam 27lat w katowicach to moje miasto teraz mieszkam w okolicach bielska
Jekaterina jeździłam z córka do miejscowości Bobrek córka miała tam hipoterapie czy może to twoje okolice
menu na dziś
śniad.sałata zielona z połową białego sera pomidor ogórek oliwa z oliwek
obiad .3 jajka sadzone pomidor szklanka maślanki
kolacja.ryż z warzywami
dziś 1,5 godz na rowerze mam nadzieje że w ciągu 2 dni waga pokaże moje upragnione 99kg

[izunia19l]

Katarzynko powiem Ci, ze te 2 cyferki na wadze to normalnie jak milion dolarów Mi się udało dobić, ale jak teraz stanelam na wadze to jestem przerazona! jak tak dalej pojdzie to jutro zobaczę 3 cyferki!! Nie wiem co się dzieje Ja w okres trace bardzo dużo krwi to może temu tak spadłam, a teraz wracam do normy. Nie wiem, ale mam nadzieje ze cos ruszę z tym spalaczem, a jest to dokładnie Lipo 6 black nutrex. Czytałam wiele pozytywnych opinii, ale sama go przetestuje i jesli ktoras z Was bedzie chetna to albo doradze albo odradze zakupu
Powiadasz, ze mieszkałas w Katowicach Miasto samo w sobie nie za ciekawe, ale wolałam tam studiować niz w przereklamowanym Krakowie

[Katarzynka32]

IZUNIA to prawda katowice są smutne i śmierdzące nie słyszałam o tym spalaczu ja biore therm speed z olimpu wcześniej brałam l-carnityne też z olimpu 2 miesiące i byłam zadowolona bo schudłam 11,5 kg w 2miechy to kupiłam przez pomyłkę ale czytałam że ma to lepsze działanie no zobaczymy moj kolega który ćwiczy od 2 lat polecił mi hmb to też jest na przyrost masy mięśniowej ale stwierdziłam ze mi to nie potrzebne moim ulubionym miastem jest gdańsk byłam tam wzeszłym roku zakochałam sie od pierwszego wejrzenia popłyneliśmy katamaranem z helu na gdańsk 2 godz na morzu polecam

[jekaterina23]

Napisane przez izunia19l

Jekaterina takie słowa to sa doslownie piekne!
Mi nikt narazie nic nie mówi
Ciebie to naprawdę podziwiam bo schudlaś najlepiej z nas obecnych
gratuluje jeszcze raz
Dziewczyny dzisiaj dotarly do mnie tabletki /spalacz . Zaczynam brac od jutro, takze jutro dokladne pomiary i liczę na to ze faktycznie spala ten tluszcz hehe W ogole sie wkurzylam bo nie dosc ze tyle kasy, to jeszcze babka przyslala troche o innym skladzie, niby wersja ulepszona ale wkurza mnie cos takiego.

kurde zabieram sie za sniadanie bo jeszcze nie zdazyłam zjesc
Julia gratuluję My idziemy prawie łeb w łeb, także powinnysmy być w tym samym czasie laski ze hoj hehe
Julia tak czytalam i mialam sie zapytac i ciagle zapominałam; jaki kierunek studiujesz ?? W sumie sama jestem studentką, tyle ze ja w Katowicach.

Oj nie zgodzę się, że schudłam najlepiej z Was.. Po prostu startowałam z niższego pułapu, ale bądź co bądź pierwszy stopień otyłości to był Ale to prawda, takie słowa są PIĘKNE!! I moja Mama kupiła mi sukienkę, rozmiar s i weszłam! Spokojnie, nawet nie na wdechu, jeszcze nawet mam dużo luzu Może to jakieś duże S, ale zawsze!
Izunia, ja kocham Kraków Może i jest przereklamowany, a ceny są niebotyczne, ale okres studiów wspominam najmilej.. Łącznie z mieszkaniem wynajmowanym w kamienicy z gołębiami na strychu, imprezami na rynku.. A nie mogę wspominać, bo się rozmarzę i ucieknę od mojego A

Napisane przez Katarzynka32

Izunia napisz nazwę tego spalacza ja mieszkałam 27lat w katowicach to moje miasto teraz mieszkam w okolicach bielska
Jekaterina jeździłam z córka do miejscowości Bobrek córka miała tam hipoterapie czy może to twoje okolice
menu na dziś
śniad.sałata zielona z połową białego sera pomidor ogórek oliwa z oliwek
obiad .3 jajka sadzone pomidor szklanka maślanki
kolacja.ryż z warzywami
dziś 1,5 godz na rowerze mam nadzieje że w ciągu 2 dni waga pokaże moje upragnione 99kg

Bobrek jest niecałe 10 kilometrów ode mnie I trzymam kciuki za wagę dwucyfrową

Jedzeniowo bardzo dobrze, z ćwiczeń zaliczyłam spacerek 5 kilometrów, potem może machnę killera, chociaż marzy mi się już łóżko i książka..

śniadanie: musli błonnikowe z truskawką (swoją drogą próbowała któraś? Bo jest ale jeżeli ma dobrze działać to się poświęcę)
II śniadanie: 3 plasterki wędliny + 2 pomidory
obiad: gotowany pierś z kurczaka + surówka z marchewki
kolacja: resztki z obiadu standardowo

[Katarzynka32]

mój mąż w sobotę był w wilczkowicach bo jego firma robi coś na żwirowni dziś dzień bardzo aktywny rano 1,5 godz rowerku popołudniu 120 brzuszków i ćwiczenia na hantlach o 19 rower tylko 20 min bo zaczeło padać ale 20 min popraiłam orbitrekiem

[Julia91]

Napisane przez jekaterina23

Hej!

Julka, no proszę jaka chudzina Jesteś taka wąska w ramionach jak nie wiem, poważnie! Naklejki super, już wyobrażam podobne u nas w pokoju ALE: na jednej wolnej ścianie jest flaga ulubionej drużyny piłkarskiej TŻ, której NIE MOŻNA ruszyć, a na drugiej (w połowie wolnej) jest plakat z tyskiego -.- ogólnie nasz pokój to taki wypierdek mały, aż się dziwię że się w nim mieściliśmy jak byłam większa

To moja MAMA

Napisane przez izunia19l

[SIZE=5]
kurde zabieram sie za sniadanie bo jeszcze nie zdazyłam zjesc
Julia gratuluję My idziemy prawie łeb w łeb, także powinnysmy być w tym samym czasie laski ze hoj hehe
Julia tak czytalam i mialam sie zapytac i ciagle zapominałam; jaki kierunek studiujesz ?? W sumie sama jestem studentką, tyle ze ja w Katowicach.

Filologia rosyjska - dziennie, 3 rok
Socjologia - zaocznie, 2 rok



U mnie dziś oj
Zwaliłam sobie na palec ogromny kubek, pusty ale tak walnął, że paznokieć mam modny - miętowy
Bolało cholernie

I nie było normalnego ćwiczenia, ale byłam dzielna, poszłam i robiłam brzuszki, ćwiczenia z ciężarkami

[nadalka]

Napisane przez Julia91

U mnie dziś oj
Zwaliłam sobie na palec ogromny kubek, pusty ale tak walnął, że paznokieć mam modny - miętowy
Bolało cholernie

zawsze jakiś plus

[Julia91]

Nie da się ukryć

[Katarzynka32]

Hej waga stoi menu na dziś
śniad.banan jabłko 2łyżki płatków owsianych jogurt mały kawa
obiad.makaron z cukinią
kolacja . brak
plany na ruch 2 godz jazdy na rowerze brzuszki hantle

[jekaterina23]

Napisane przez Julia91

To moja MAMA

Ta laska, przy naklejce Marilyn to Twoja Mama Masz Mamę co ma 20 lat? Coś mi z twarzy średnio grało, ale zdjęcia różnie wychodzą..

U mnie -0,2 zawsze coś Na dniach wybieram się do fryzjera, bo mam taki busz na głowie, że masakra.. I muszę w końcu polecieć po ten prezent dla A, bo w końcu zostane z niczym Ale dalej nie mam pojęcia co mu kupić

[Julia91]

Moja Mama wygląda tak jakby miała 20 pare lat Dzięki pielęgnacji i facefitnessowi.

Ja dziś się nawet nie zważyłam :P, więc nie powiem wyniku.
Śniadanie: owsianka z truskawkami, orzechami i płatkami migdałów. Kanapka.

Na obiad mam łososia, ostatnio jem dużo ryb

Przeszło mi przez głowę, że może wytrzymałabym z nieważeniem do soboty

[jekaterina23]

Napisane przez Julia91

Moja Mama wygląda tak jakby miała 20 pare lat Dzięki pielęgnacji i facefitnessowi.

Ja dziś się nawet nie zważyłam :P, więc nie powiem wyniku.
Śniadanie: owsianka z truskawkami, orzechami i płatkami migdałów. Kanapka.

Na obiad mam łososia, ostatnio jem dużo ryb

Przeszło mi przez głowę, że może wytrzymałabym z nieważeniem do soboty

Ja pierdziul, przekaż Mamie że też tak chcę wyglądać i czy jej o dowód w sklepie nie pytają A co do ważenia to też jakoś ostatnio nie wchodzę na nią tak obsesyjnie.. Chociaż po paru ładnych miesiącach diety nauczyłam się rozpoznawać, kiedy mogę mieć wahania wagi i czasem jak jest plus kilogram nie przeżywam tak jak dawniej Tylko zastoje mnie martwią..

[izunia19l]

hej dziewczyny
dzisiaj pierwszy raz sprobowałam spalacza i powiem wam, ze jestem mile zaskoczona. Na pierwszy raz wzielam 2x2 aby sprawdzić jak reaguje organizm. Jestem juz po cwiczeniach i powiem wam, ze okropnie sie spocilam, ale miałam mega powera. Przejechałam na rowerku 20 km na najwiekszym obciazeniu oraz 500 podskokow na skakance. Wieczorkiem włacze sobie muzyczke i sobie potancze
Druga sprawa; tabletki okropnie zmniejszaja apetyt, doslownie nie jestem w stanie nic przelknać, wrecz mam niechęć do jedzenia.
Narazie nie będę się ważyć, ale myslę ze po tygodniu dokonam pierwszego ważenia. Zobaczymy co to będzie

Julia, bardzo ciekawe kierunki, szczegolnie rosyjski Jakie masz plany na przyszlosc, bardziej zwiazane z ktorym kierunkiem ?
Studiujesz na UW?

[jekaterina23]

Padam na twarz! Ponad dwugodzinny maraton po sklepach tylko po to, żeby przekonać się, że na moim zadupiu nie ma bluzy z adidasa, którą wypatrzyłam sobie dla TŻ.. ostatecznie zamówiłam na allegro, używaną ale ponoć 2 razy w dość dobrej cenie. Na zdjęciach wydaje się być w porządku, mam trochę uraz do allegro, ale co zrobić jak urodziny A zbliżają się wielkimi krokami, a w promieniu 50 kilometrów nie ma miejsca, żeby tę bluzę kupić..

Jedzeniowo dobrze, chociaż przydałoby się coś poćwiczyć ale nie mam w ogóle zapału..
śniadanie: musli z mlekiem
II śniadanie: 3 plasterki wędliny + surowa marchewka
obiad: gotowana pierś z kurczaka, surówka z białej kapusty
kolacja: pół gotowanego filetu + pół pomidora

Głowa mi pęka

[jekaterina23]

Hej!

Po 4 miesiącach diety i ćwiczeń witam Was 15 kilo mniejsza A ile zdrowsza, atrakcyjniejsza i pewniejsza siebie to nawet nie liczę Dziś zamierzam pobiegać (mam nadzieję, że mnie burza nie zastanie) bo zrobiłam sobie parę dni przerwy. O dziwo waga spada w dół w oszałamiającym tempie. Możliwe, że pozbywa się wody po @ Jeszcze tylko 7 kilo i WIELKI SUKCES!

[Nicole`_]

Cześć Dziewczyny, można do Was dołączyć? Mam baaaaaaardzo dużo do zrzucenia I -30kg do października by mnie ucieszyło, chociaż niestety muszę jeszcze więcej...

[izunia19l]

Witaj Nicole
Powiedz coś więcej o sobie, jaki wiek, waga, wzrost.
Widzę, ze jesteś na diecie south beach, a ćwiczysz coś ??

[jekaterina23]

Napisane przez Nicole`_

Cześć Dziewczyny, można do Was dołączyć? Mam baaaaaaardzo dużo do zrzucenia I -30kg do października by mnie ucieszyło, chociaż niestety muszę jeszcze więcej...

Jasne witamy I gratuluję sukcesu, 7,2 ładny wynik

[Nicole`_]

Hej hej Dzięki za gratulacje, ale w moim przypadku to kropla w morzu potrzeb

Mam 27 lat, 176cm, ważę 109,8kg... startowałam ze 117 Mój cel "ostateczny" to 65kg, w takiej wadze czułam się idealnie, ale akceptowalnie zaczynam wyglądać już od 75-80kg. Pierwszy cel, który mnie ucieszy to 99 niech te trzy cyfry znikają szybko!!!

Ćwiczyć jeszcze nie ćwiczę za bardzo, ale w tym tygodniu miałam postanowienie zacząć. Pierwsze dwa tygodnie diety nie myślałam o tym, bo byłam na 1 fazie SB gdzie obcina się całkiem węgle, bałam się, że nie dam rady Później @ i teraz właśnie jestem po. Więc wymówki się skończyły i muszę zacząć się ruszać... mam nadzieję, że pomożecie mi się zmobilizować

[Katarzynka32]

Hej witamy u mnie waga stoi menu na dziś
śniad. sałata z ogorkiem błonnik sante kawa
obiad .omlet z 3 białek do tego poł szklanki płatkow owsianych wymieszać usmażyć do tego farsz z łososia wędzonego i mozzarelli i ogórek zielony
kolacja brak
plany na aktywność rano rower 45min
popołudniu 1godz roweru plus ćwiczenia z hantlami

[nadalka]

Napisane przez Nicole`_

Hej hej Dzięki za gratulacje, ale w moim przypadku to kropla w morzu potrzeb

Mam 27 lat, 176cm, ważę 109,8kg... startowałam ze 117 Mój cel "ostateczny" to 65kg, w takiej wadze czułam się idealnie, ale akceptowalnie zaczynam wyglądać już od 75-80kg. Pierwszy cel, który mnie ucieszy to 99 niech te trzy cyfry znikają szybko!!!

Ćwiczyć jeszcze nie ćwiczę za bardzo, ale w tym tygodniu miałam postanowienie zacząć. Pierwsze dwa tygodnie diety nie myślałam o tym, bo byłam na 1 fazie SB gdzie obcina się całkiem węgle, bałam się, że nie dam rady Później @ i teraz właśnie jestem po. Więc wymówki się skończyły i muszę zacząć się ruszać... mam nadzieję, że pomożecie mi się zmobilizować

hej

Pierwszy cel jako dwucyfrówka zawsze cieszy

[jekaterina23]

Napisane przez Nicole`_

Hej hej Dzięki za gratulacje, ale w moim przypadku to kropla w morzu potrzeb

Mam 27 lat, 176cm, ważę 109,8kg... startowałam ze 117 Mój cel "ostateczny" to 65kg, w takiej wadze czułam się idealnie, ale akceptowalnie zaczynam wyglądać już od 75-80kg. Pierwszy cel, który mnie ucieszy to 99 niech te trzy cyfry znikają szybko!!!

Ćwiczyć jeszcze nie ćwiczę za bardzo, ale w tym tygodniu miałam postanowienie zacząć. Pierwsze dwa tygodnie diety nie myślałam o tym, bo byłam na 1 fazie SB gdzie obcina się całkiem węgle, bałam się, że nie dam rady Później @ i teraz właśnie jestem po. Więc wymówki się skończyły i muszę zacząć się ruszać... mam nadzieję, że pomożecie mi się zmobilizować

Kochana, z kropel się składa morze! (jaki filozof ze mnie) Za kolejne 7 kilo, będziesz dobijała 100 i niebawem się z nią pożegnasz Co do ćwiczeń to mobilizuj się, na pewno pomoże zgubić kilogramy Ważne, żeby się nie zniechęcić na samym początku, więc nie stawiaj sobie poprzeczki za wysoko. Wciskaj ruch gdzie się da, do sklepu nie autem tylko pieszo; jak jedziesz autobusem to wysiadaj 2 przystanki wcześniej- to tylko przykład, ale na pewno sama wynajdziesz w życiu codziennym w których możesz spalić dodatkowe kalorie

Trzymam za Ciebie kciuki i co by się nie działo, nie poddawaj się!

[Julia91]

Napisane przez jekaterina23

Ja pierdziul, przekaż Mamie że też tak chcę wyglądać i czy jej o dowód w sklepie nie pytają A co do ważenia to też jakoś ostatnio nie wchodzę na nią tak obsesyjnie.. Chociaż po paru ładnych miesiącach diety nauczyłam się rozpoznawać, kiedy mogę mieć wahania wagi i czasem jak jest plus kilogram nie przeżywam tak jak dawniej Tylko zastoje mnie martwią..

Zastoje każdego martwią chociaż niby każdy wie, że zastoje są i mijają. Ja też miałam dłuuuugi ale poszło !

Napisane przez izunia19l

Julia, bardzo ciekawe kierunki, szczegolnie rosyjski Jakie masz plany na przyszlosc, bardziej zwiazane z ktorym kierunkiem ?
Studiujesz na UW?

Nie, w Pałacu Kultury i Nauki. Nie zdawałam ruska na maturze i nie mogłam startować na UW. Miałam b. kiepską nauczycielkę rosyjskiego,. Jak szłam tu to było zaznaczone, że nie muszę umieć ros., pisałam i odrobinkę mówiłam. A rzucili nas, wtedy 22 osoby na "głęboką wodę" prawie wszystkie zajęcia w języku rosyjskim, na początku było ciężko a potem tylko cięzej ale już prawie koniec.

Zostało nas w tym momencie 4 ostatnie dziewczyny Reszta sie wykruszyła.

Chcę być tłumaczem przysięgłym abo coś z zakresu HR.
A na razie to mam sklepik z ubraniami.

Napisane przez jekaterina23

Padam na twarz! Ponad dwugodzinny maraton po sklepach tylko po to, żeby przekonać się, że na moim zadupiu nie ma bluzy z adidasa, którą wypatrzyłam sobie dla TŻ.. ostatecznie zamówiłam na allegro, używaną ale ponoć 2 razy w dość dobrej cenie. Na zdjęciach wydaje się być w porządku, mam trochę uraz do allegro, ale co zrobić jak urodziny A zbliżają się wielkimi krokami, a w promieniu 50 kilometrów nie ma miejsca, żeby tę bluzę kupić..

Jedzeniowo dobrze, chociaż przydałoby się coś poćwiczyć ale nie mam w ogóle zapału..
śniadanie: musli z mlekiem
II śniadanie: 3 plasterki wędliny + surowa marchewka
obiad: gotowana pierś z kurczaka, surówka z białej kapusty
kolacja: pół gotowanego filetu + pół pomidora

Głowa mi pęka

Mam nadzieję, że bluza będzie dobra !

Ja wczoraj kupiłam mamie prezet na Szafie - zegarek i tez sie denerwuje czy bedzie ok.

Napisane przez jekaterina23

Hej!

Po 4 miesiącach diety i ćwiczeń witam Was 15 kilo mniejsza A ile zdrowsza, atrakcyjniejsza i pewniejsza siebie to nawet nie liczę Dziś zamierzam pobiegać (mam nadzieję, że mnie burza nie zastanie) bo zrobiłam sobie parę dni przerwy. O dziwo waga spada w dół w oszałamiającym tempie. Możliwe, że pozbywa się wody po @ Jeszcze tylko 7 kilo i WIELKI SUKCES!

BRAWO BRAWO BRAWO BRAWO klask i:

Napisane przez Nicole`_

Cześć Dziewczyny, można do Was dołączyć? Mam baaaaaaardzo dużo do zrzucenia I -30kg do października by mnie ucieszyło, chociaż niestety muszę jeszcze więcej...

Zapraszamy

Napisane przez Nicole`_

Hej hej Dzięki za gratulacje, ale w moim przypadku to kropla w morzu potrzeb

Mam 27 lat, 176cm, ważę 109,8kg... startowałam ze 117 Mój cel "ostateczny" to 65kg, w takiej wadze czułam się idealnie, ale akceptowalnie zaczynam wyglądać już od 75-80kg. Pierwszy cel, który mnie ucieszy to 99 niech te trzy cyfry znikają szybko!!!

Ćwiczyć jeszcze nie ćwiczę za bardzo, ale w tym tygodniu miałam postanowienie zacząć. Pierwsze dwa tygodnie diety nie myślałam o tym, bo byłam na 1 fazie SB gdzie obcina się całkiem węgle, bałam się, że nie dam rady Później @ i teraz właśnie jestem po. Więc wymówki się skończyły i muszę zacząć się ruszać... mam nadzieję, że pomożecie mi się zmobilizować

Gratuluję spadku Dla mnie te -7 kg było momentem w którym tak poczułam, że moje odchudzanie daje porządny efekt


U mnie bardzo dobrze
Na dzień dzisiejszy -16.8 czyli prawie 17 kg !!!!!

Za nieco ponad kg zrobię kolejne porównanie, oj nie mogę się doczekać.

Zauważyłam, ze bardzo ładne spadki wagowe mam jak jem makaron z mąki durum, niski indeks glikemiczy. Tylko trzeba gotować al dente. I ostatnio jem go namiętnie na obiad, na kolację. Z łososiem, albo z sosem pomidorowym i łyżką śmietany.

Mimo nogi, ćwiczę Nie mogę nadal biegać, skakać i ledwo chodzę ale już jest lepiej niż wczoraj

Dziś dokładnie 3 miesiące diety.
I dużo i mało. Jeszcze wiele tych miesięcy przede mną

[izunia19l]

Ja własnie zabieram sie za cwiczenia
Moje dzisiejsze menu
- 3 kromki ciemnego pieczywa z salatka warzywna
- platki owsiane z jogurtem jagodowym
- udko z kurczaka (z pary) z 2 lyzkami ryzu i ogorkiem kiszonym

Na kolacje zjem albo bialy ser albo 2 jajka
Ps ale mi grzeje w zoladku od tych tabletek

[jekaterina23]

Hej!

I miałam iść biegać to zrobiło się ciemno jak w du*pie i zaczęła się burza. Z gradem. Trochę się boję bo mój A pojechał do pracy autem, żeby grad żadnych szkód nie zrobił, dopiero co blacharkę zrobiliśmy..
Jedzeniowo za to dość dobrze, może trochę za dużo pieczywa, ale niech tam. Czysto białkowe kolacje średnio mi służą..
śniadanie: jajecznica z 2 jaj z szynką i szczypiorkiem + 2 kromki grahama
obiad: spaghetti ala bolognese z makaronem durum
podwieczorek: 3 plastry szynki + pół pomidora
kolacja: 2 kromki grahama z pastą z makreli i papryką

Mój A zrobił mi dziś zdjęcia w krótkich spodenkach i bluzce na ramiączkach. Tak na zdjęciach dużo lepiej ocenić mankamenty sylwetki niż w lustrze. Tak wyglądam aktualnie. Twarz zamazałam, bez makijażu jestem nie dla świata.. I ta biel nóg powala