-30 kg do pażdziernika 2013

[Nicole`_]

Zarąbiste!

[nadalka]

Napisane przez jekaterina23

Wow! Ja na swoim PS2 mogę jedynie palce ćwiczyć przy tekenie.. I jak wrażenia?

nawet ok, dzisiaj poćwiczyłam chwilkę ale niestety w takich warunkach się nie da :/

[Nicole`_]

Nadalko, co tam odliczasz w podpisie? Kiedyś było 114, dziś 98?

[nadalka]

Napisane przez Nicole`_

Nadalko, co tam odliczasz w podpisie? Kiedyś było 114, dziś 98?

do wyjazdu nad morze

[jekaterina23]

Jak ja bym, kurna, chciała teraz (najlepiej dziś) jechać... Jeszcze dziś moi przyjaciele polecieli na Majorkę i mówią, żebym brała A i lecieli z nimi Za co się pytam? Za co?
Co do PS to fajne, myślałam że chodzi o to z trenerem, co reklamowali w telewizji Swoją drogą, ładnie to śmiesznie musi wyglądać dla kogoś kto stoi z boku i nie widzi obrazu w tv, tylko człowieka z jakimiś latareczkami w rękach co wychodzi z siebie i staje obok Ale fajny sposób, szczególnie dla kogoś, kto nie ma czasu na siłownie, bieganie itp

[onagory]

Heyka
Mam już pomału dosyc tej pogody zamiast na rowerze w plenerze pomykac muszę zadowolic się stacjonarnym w pokoju
Na wadze dzisiaj 78,5 czyli mały wzrost ale się nie martwię bo już całkiem fajnie wyglądam .
Fajna sprawa ten PS ale wiem że jeśli bym się na to zdecydowała mój maż by na tym wisiał cały czas on lubi takie rzeczy więc na razie mówię

[jekaterina23]

Turbo spalanie Ewki Ch jest naprawdę turbo Właśnie skończyłam. Siedzę i ociekam potem A i przyszły mi dziś 2 paczki. Jedna z czerwoną bluzą z adidasa dla mnie. Wylicytowałam niechcący tydzień temu i dziś przyszła i- powiem Wam, że miło się zaskoczyłam Bluza niby używana- ale jak nowa. Żywe kolory, zero wad, nawet metka, która moim zdaniem przy używaniu najbardziej pokazuje stan zużycia jest bielusieńka Druga paczka to spódnica, asymetryczna, miętowa.. I wiecie co? Wcale nie wyglądam w niej grubo
Justyna, mi też rowerek stacjonarny zbrzydł, kiedyś jeszcze puszczałam sobie na kompie serial i pedałowałam, teraz mi po 10 minutach się nudzi.. Ale cóż robić przy takiej pogodzie?
Ja zdążyłam pobiegać przed deszczem, teraz machnęłam to turbo spalanie, więc plan zaliczony!

[Nicole`_]

Ale mi dzisiaj ciężko szło to bieganie... nawet naszły mnie myśli żeby zrezygnować. Jej, nie wiem czy to taki dzień czy ze mną coś nie tak jest. Okropnie się czuję, nie mam siły na nic, mam ochotę wejść pod kołdrę i spać. Zrobiłam te 40 minut, ale ledwo..

W ogóle samopoczucie mi padło.

[onagory]

Podziwiam że udaje ci się cwiczyc turbo z Ewką ja próbowałam ale mam duży biust, nie za bardzo ściskający stanik i sobie tak latały . Więc wybrałam tylko skalpel.
Nicola- u mnie też dzień kijowy taka wiosenna deprecha nawet jeśc się nie chce .
A z innej beczki oglądała któraś dzisiejsze Rozmowy w Toku?
Młode małżeństwo on 21 ona 20 rok po ślubie. Ona dostała spadek po dziadkach 200tys i rozwalili całą kasę na imprezy , ubrania itd .
A teraz żałują że nie zainwestowali w coś jacy ludzie są bezmyślni .

[Nicole`_]

Nie oglądałam... ale bym chciała dostać 200tysięcy

Mi się jakoś dziwnie też dzisiaj wcale jeść nie chce. Na obiad dziś zrobiłam jakieś tam danie z mięsem mielonym z indyka. Miał być bigos, ale nie mogłam się rano zebrać żeby go zrobić. Teraz się pichci i pyrka. Na jutro będzie Nie mogę się doczekać

Wiecie co? Od tych dwóch tygodni ostatnich w ogóle nie chudnę... jakoś nawet po sobie nie widzę, po ubraniach, wszystko stanęło teraz w niedzielę będzie 6 tygodni od zaczęcia diety... i tak jak po 4 tygodniach byłam super zadowolona, tak teraz minie zaraz kolejne pół miesiąca i nie za bardzo

[Nicole`_]

3 dzień pod rząd waga bez zmian.

[Julia91]

Nicole - Prawda jest taka, ze tak niestety jest im dalej tym gorzej. Jedyne co mogę powiedzieć to to, ze to minie Tylko trzeba przetrzymać.

Zapisuj sobie wagę w skali tygodniowej i porównuj. Bo to daje jako takie rozeznanie. Trzymaj się i nie rezygnuj a efekty na pewno będzie widać

Ja mialam wczoraj MEGA KRYZYS, siedziaam wieczorem na skraju płaczu i jedyne czego pragnęłam to to, żebym już nigdy nie musiała iść ćwiczyć, bo nienawidzę tego robić.... no ale w końcu poszłam, i dziś nagroda - 0.5 zleciała ta bułkowa nadwyższka.

Ja w wakacje też jadę nad morze

[Nicole`_]

Wiem, nie poddaje się i nawet mi to przez myśl nie przeszło, ale wiecie jak to jest, to jest tak frustrujące, że człowieka może coś trafić Jestem ciut po połowie cyklu, może to też wpływa na ten zastój co teraz mam... ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy przez ten drugi miesiąc zgubię choćby 4kg! No 1kg na tydzień przy mojej wadze to powinnam gubić ot tak... bez problemu... liczyłam na 1,5kg/tyg, bo przecież trzymam się diety, ćwiczę, chodzę, dużo piję wody i co? I nic... ech.

Julia, brawo za -0,5kg! Kochana, jak tak bardzo nie lubisz ćwiczyć to może poszukaj innej formy aktywności? Sama wiem po sobie, że jak się człowiek zmusza to później łatwo zrezygnować całkiem. Może wolisz pływać? Maszerować?

[jekaterina23]

Hej!

Kurcze, coś wczoraj mi wizaż szwankował.. Dziś odpuszczam ćwiczenia, namachałam się przy sprzątaniu i gotowaniu.
Nicole, niestety im dłużej się odchudzasz tym wolniej idzie. Nawet jak wzorowo trzymasz dietę. Ja przez 4 miesiące schudłam w sumie 15: z czego w pierwszym 6, a w następne już tylko po 3.. Teraz waga mi stoi od 2 tygodni (a raczej wraca do podpisowych 57,5 po nadwyżce) Jedyne co mogę zrobić, to dalej ćwiczyć, trzymać dietę, w końcu się musi opłacić
Julka może tak jak Nicole mówi, poszukaj czegoś innego.. Szczerze mówiąc dla mnie treningi Ewy są trochę nudne. Robię bo robię, póki co nie znalazłam nic lepszego, a i chcę na własnej skórze zobaczyć te podobno spektakularne efekty, ale żeby być jej maniaczką to nie. Natomiast polubiłam bieganie Serio, nie wierzyłam, że kiedyś coś takiego powiem, ale idę biegać z przyjemnością.. Więc próbuj, jak nie bieganie, to może rowerek, jak nie skakanka to pływanie, tenis; możliwości jest dużo Ewentualnie, zrób sobie tydzień, dwa przerwy. Nabierzesz siły, chudnięciu to bardzo nie przeszkodzi, a komfort psychiczny gwarantowany. I na pewno będzie dobrze, kryzysy były i będą, ale jesteś silna, więc na pewno sobie z nimi poradzisz A za kilka miesięcy będziesz szczupluteńka i o kryzysach nie będziesz pamiętać tylko podziwiać swoją super figurkę Nie dawaj się

[onagory]

Heyka Dziewuszki
Ja właśnie posprzątałam i zabrałam się za sport
Nicola- nie przejmuj się u mnie też tak samo waga pomału schodzi nie raz w tyg nie mam żadnego spadku , zresztą cm też podobnie po miesiącu diety i cwiczeń ubyło mi po 1,5 cm z każdej partii a z tego co pamiętam po pierwszym miesiącu diety zeszło mi 8cm z pasa podobnie z resztą ciała więc jest różnica Ale nie daje się walczę dalej .
Może faktycznie czym dieta dłużej trwa tym waga i cm bardziej opornie schodzą .Szkoda że w drugą stronę to nie działa .

Rano segregowałam szafę . Parę lat temu żeby się zmobilizowac do odchudzania,
kupiłam spodnie rozmiar mniejsze taki mój wyznacznik celu :P a dzisiaj liczę ile mam tych spodni zamarłam 20 par dżinsów rozmiary 31 a drugie 20 poniżej 31 . A ja wiecznie narzekam że spodni nie mam a tu taki psikus są ale małe więc ostro się biorę do roboty przynajmniej będę miała w czym chodzic .

[Nicole`_]

Ech, wiecie co? Ale myślałam, że ten opór przyjdzie dopiero jak zejdę poniżej 100, 90. A nie już teraz Przecież ja mam pierwszy stopień otyłości (a dopiero co pożegnałam II) więc naprawdę to nie powinno tak być. No, ale może jeszcze trochę waga ruszy i mnie mile zaskoczy. Więcej niż 6kg miesięcznie nie chcę. A jak nie mogę mieć 6 na minusie to chociaż 4! 09.06 będzie równo 4 tygodnie, zobaczymy jaki będzie wynik...

Kasia, ja też robię przerwę w ćwiczeniach na weekend, muszę dać trochę sobie luzu, bo wczoraj ledwo te 40 minut zrobiłam, może to znak od organizmu, że potrzebuje czasu na regenerację?

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

onagory, z tymi spodniami to mnie zastrzeliłaś

[jekaterina23]

Napisane przez Nicole`_

Ech, wiecie co? Ale myślałam, że ten opór przyjdzie dopiero jak zejdę poniżej 100, 90. A nie już teraz Przecież ja mam pierwszy stopień otyłości (a dopiero co pożegnałam II) więc naprawdę to nie powinno tak być. No, ale może jeszcze trochę waga ruszy i mnie mile zaskoczy. Więcej niż 6kg miesięcznie nie chcę. A jak nie mogę mieć 6 na minusie to chociaż 4! 09.06 będzie równo 4 tygodnie, zobaczymy jaki będzie wynik...

Kasia, ja też robię przerwę w ćwiczeniach na weekend, muszę dać trochę sobie luzu, bo wczoraj ledwo te 40 minut zrobiłam, może to znak od organizmu, że potrzebuje czasu na regenerację?

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

onagory, z tymi spodniami to mnie zastrzeliłaś

Schudłaś już bardzo dużo, a mnie się wydaje, że raczej większe znaczenie ma to ile już dietujesz niż z jakiego pułapu schodzisz W ciagu miesiąca organizm przyzwyczaił się, że dostaje mniej kalorii i nauczył się jak sobie z tym radzić Druga sprawa, to to że na początku pozbywałaś się z organizmu wody, glikogenu itp, a teraz znika czysty tłuszczyk Ale nie odpuszczaj tylko dlatego, że spadek jest mniejszy.. To naturalna kolej rzeczy, tak jak mówiłam ja od 2 tygodni stoję Na niektórych wątkach czytałam nawet, że dziewczynom się waga nie zmienia (bądź ledwo ledwo spada), a w centymetrach różnicę widać

[nadalka]

Nicola, 6kg w miesiąc , olaboga przecież to jest masakrycznie dużo

[onagory]

Dzień dobry
Ja jeszcze przed śniadaniem coś nie mam ochoty na jedzenie za to od wczoraj mam katar i kaszel jejeje
nicol - 6kg w miesiac faktycznie dużo .

[Nicole`_]

Hej U mnie dziś -0,1kg

[Nicole`_]

I jak tam minął wam weekend? Straszna pogoda u mnie, zimno mi, siedzę pod kocem... za dużo ruchu nie było, wpadły 3 piwka

[Julia91]

Dziękuję za cieple słowa

Już jest lepiej ! co prawda ten tydzień tylko - 0.2 kg ale : weszłam w spodnie w które tydzień temu nie mogłam się wcisnąć i jutro idę do szkoły w płaszczyku którego też nie mogłam założyć bo uciskał mi rączki, nadal luźny nie jest ale już moge chodzić

Ćwiczenia zaliczone ! mam nowy ciężarek od chłopaka i ćwiczę z większym obciążeniem. ręce bolą, oj bolą ! ale te stare moje 0.5 kg już dużo za lekkie nic nie czułam. teraz mam po 1,5 kg i po 2.5 kg ale narazie 1.5 kg.

A co do ćwiczeń to powiem szczerze, że NIE lubię żadnej, i to co robie to to co najmniej nie lubie :P Nie odpuszczę bo to zdrowe i dobrze daje do chudnięcia ale czasami przychodzi chwila załamki a wtedy dobrze, ze jesteście

Ja to realnie zakładam 2-3 kg na miesiac.

Kasiu:
ja z cwiczeni Ewy Ch. z plyty trening z gwiazdami byłam wstanie zrobić tylko 2 czesc i to 7 minut narazie odpuściłam poczekam aż waga spadnie i będzie mi lżej.

[Katarzynka32]

Cześć dziewczyny dawno mnie nie było byłam chora gratuluje spadków waga 96kg nie jest źle widzę żę temat wakacji wciąż gorący menu na dziś
śniad. musli z jogurtem
obiad.kasza kuskus tuńczyk sałatka
kolacja.sałatka

[Nicole`_]

U mnie dziś -0,2kg. Idę robić owsianeczkę

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Julia91

Ja to realnie zakładam 2-3 kg na miesiac.

Ja zakładam 4kg/msc... uważam, że to zdrowa i niewygórowana ilość W końcu trąbi się o tym, że powinno się gubić 1kg/tydzień. Także te 4kg na miesiąc naprawdę chciałabym zwalać...

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Katarzynka32

Cześć dziewczyny dawno mnie nie było byłam chora gratuluje spadków waga 96kg nie jest źle widzę żę temat wakacji wciąż gorący menu na dziś
śniad. musli z jogurtem
obiad.kasza kuskus tuńczyk sałatka
kolacja.sałatka

Pięknie! Ech, kiedy to będzie u mnie

[onagory]

Gratulację dla każdej klask i: z okazji spadków .
U mnie nie mam pojęcia jak z utratą kg waga się na całego zbuntowała wczoraj pokazywała 103 kg a dzisiaj już nie włącza się , więc muszę zakupic nową w starą nie będę inwestowac bo ona jakaś zboczona byłą co na nią wchodziłam inny wynik więc z miłą chęcią wrzucę ją do kosza
Wczorajszy dzień zaliczyłam głównie na kanapie przed tv ale dobrze mi było, miałam mega lenia .Nawet małe ciacho na dzień matki wpadło ale nie panikuję .
Za to ucieszyłam się bo szykuję mi się impreza w połowie czerwca rodzinna i muszę wyglądac hot więc zawijam kiecę i lecę do cwiczeń .
Mam 4 tyg więc może uda się kg w tygodniu stracic .

[jekaterina23]

Hej!
Przyszła mi sukienka z vinted.. I jest cudowna! Czerwona mega seksi, idealna Mój A jak mnie w niej zobaczył to myślałam, że odwali.. Rozmiarowo to m-ka, ale bardzo malutka, troszkę brzuch mi wystaje (Aruś romantycznie mówi, że wcale nie), ale jeszcze 2 kilo i będzie jak na mnie szyta Jestem bardzo zadowolona

Napisane przez Nicole`_

I jak tam minął wam weekend? Straszna pogoda u mnie, zimno mi, siedzę pod kocem... za dużo ruchu nie było, wpadły 3 piwka

U mnie też średnio.. Jadłam bardzo mało (2 razy np nie zjadłam kolacji), ruchu było tyle co nic, wczoraj wpadło parę drinków Ale od dziś już grzecznie!

Napisane przez Julia91

Dziękuję za cieple słowa

Już jest lepiej ! co prawda ten tydzień tylko - 0.2 kg ale : weszłam w spodnie w które tydzień temu nie mogłam się wcisnąć i jutro idę do szkoły w płaszczyku którego też nie mogłam założyć bo uciskał mi rączki, nadal luźny nie jest ale już moge chodzić

Ćwiczenia zaliczone ! mam nowy ciężarek od chłopaka i ćwiczę z większym obciążeniem. ręce bolą, oj bolą ! ale te stare moje 0.5 kg już dużo za lekkie nic nie czułam. teraz mam po 1,5 kg i po 2.5 kg ale narazie 1.5 kg.

A co do ćwiczeń to powiem szczerze, że NIE lubię żadnej, i to co robie to to co najmniej nie lubie :P Nie odpuszczę bo to zdrowe i dobrze daje do chudnięcia ale czasami przychodzi chwila załamki a wtedy dobrze, ze jesteście

Ja to realnie zakładam 2-3 kg na miesiac.

Kasiu:
ja z cwiczeni Ewy Ch. z plyty trening z gwiazdami byłam wstanie zrobić tylko 2 czesc i to 7 minut narazie odpuściłam poczekam aż waga spadnie i będzie mi lżej.

Mnie udało się polubić bieganie, ale żebym powiedziała, że wolę biegać niż np siedzieć i czytać książkę, to nie.. Co do ćwiczeń Ewy to jak zaczynałam dietę, nie byłam w stanie zrobić killera, a teraz przychodzi mi to o wiele łatwiej.. Czasem nie dam rady zrobić tylu powtórek, robię o 3 mniej, ale ogólnie wytrzymuję. choć czasem jest ciężko

[Nicole`_]

Może baterie trzeba wymienić?

Za 4 tygodnie to już dwie cyferki będą!!! Życzę Ci tego

Ja właśnie skończyłam biegać, 40 minut, padam na twarz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

jekaterina, ja teraz też grzecznie, ale tylko do czwartku... później wyjeżdżam i będzie mój urodzinowy weekend... przeczuwam porażkę

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

No i zapomniałam!!! Pokażesz nam się w sukience? Na pewno wyglądasz BOSKO

[jekaterina23]

Jak przyjdą wszystkie ciuszki, które zamówiłam zrobię Wam pokaz mody Ocenicie w której najlepiej A jeszcze czekam na spódniczkę i sukienkę. Pochwal się gdzie wyjeżdżasz? Ale Ci zazdroszczę, na gwałt potrzebuję jakiegoś weekendziku w górach z moim A..

[Nicole`_]

A teraz to jedziemy w bory tucholskie

[onagory]

jakaterina- pochwal się sukienką ja bardzo lubię czerwony kolor ale niestety mi brzydko w nim .
nicola- masz rację kupię nową baterię a tak jak już pisałam strasznie śmiesznie podaje wyniki 103 jak ja naprawdę warzę koło 78 plus minus .
Jula- Fajnie że już się mieścisz w stare ciuchy ja jak wejdę w coś co od dawna leżało w szafie za małe mam wielką radochę chociaż dzisiaj mierzyłam parę spodni to się zmartwiłam bo wszystkie są typu biodrówki a ja mam wielki tyłek i wchodzą do połowy