Dieta kopenhaska

[minikado]

Witam mam prozbe czy moge was poprosic o linka albo opis tej diety chodzi mi dokladnie o to co sie w niej je czy jecie w stalych porach itp zastanawiam sie nad ta dieta ale gdzies za tydzien muszen przygotowac organizm i przedewszystkim odstawic slodycze.Z gory dziekuje

[minikado]

cofam pytanie znalazlam pa

[alorah]

Też zmodyfikowałam dietę Mam nadzieję że tylko pierwszy dzień. Reszty mam zamiar się trzymać...

[gosiafall]

Tereskaa musze przyznac, ze masz piekny wynik super gratuluje oby tak dalej. moze jeszcze sprobuje. w sumie to nie powinno sie jej powtarzac ze wzgledu na wycienczenie organizmu, ale ja czulam sie swietnie. wogole to przez mysl mi przeszlo zeby robic sobie ja od pn do pt i w wekeend przerwa. wtedy nie bedzie tak drastyczna a efekty przeciez i tak beda. sama nie wiem

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

Tereskaa musze przyznac, ze masz piekny wynik super gratuluje oby tak dalej. moze jeszcze sprobuje. w sumie to nie powinno sie jej powtarzac ze wzgledu na wycienczenie organizmu, ale ja czulam sie swietnie. wogole to przez mysl mi przeszlo zeby robic sobie ja od pn do pt i w wekeend przerwa. wtedy nie bedzie tak drastyczna a efekty przeciez i tak beda. sama nie wiem

Dziękuję Rzeczywiście weekendy są najgorsze na tej diecie kiedy wszyscy jedzą pyszności a my wręcz głodujemy Ale wydaje mi się, że możesz tak zrobić ale nie dłużej niż 2 tygodnie. A nie myślałaś żeby zapomnieć o tym grzeszny dniu i jechać dalej, tzn następny dzień ?

Ja mam dziś 7 dnień, ten najgorszy Jak ja go przeżyję, zwłaszcza bez tej porannej kawy, do której się przyzwyczaiłam Więc na obiadek tylko maciupki kawałek mięska z kurczaczka bez skórki rzecz jasna a później duuuuuuużo picia żeby głodu nie czuć Szczerze mówiąc trochę męczy mnie już ta głodówka ale jak co dzień rano staję na wadze i widzę efekt to zaraz robi się lepiej

I mam jeszcze pytanie do kobitek, które dotrwały do końca tej diety lub do tych, które wiedzą jak dobrze wyjść z tej diety żeby nie było jojo?


PÓŁMETEK

[SyskA_a]

POzwolę sie wtrocic...Od jutra po raz kolejny zaczynam ta diete. teraz dotrwam do konca. MUszę. Powiedzcie mi czy jak skoncyzlyscie diete to znacznie widać, ze schudlyscie/????? pozdrawiam

[Tereskaa]

Napisane przez SyskA_a

POzwolę sie wtrocic...Od jutra po raz kolejny zaczynam ta diete. teraz dotrwam do konca. MUszę. Powiedzcie mi czy jak skoncyzlyscie diete to znacznie widać, ze schudlyscie/????? pozdrawiam

Ja dziś kończę 7 dzień kopenhaskiej i schudłam sporo jak na tak krótki czas - patrz mój podpis. Po ubraniach jeszcze nie specjalnie widać ale na przykład spodnie już nie są tak bardzo opięte jak były przed rozpoczęciem diety Tak szybki spadek wagi u mnie jest efektem sporej masy wyjściowej, niestety więc jeśli nie masz dużo do zrzuceni to raczej efekty nie będą aż takie duże jak u mnie

[gosiafall]

witajcie dziewczyny
w sumie to masz racje Tereskaa sprobuje zapomniec o mym grzechu i pojde dalej, co mi tam, trudno nie schudne az tyle ile bym schudla normalnie.
ja juz raz wytrwalam w tej diecie od poczatku do konca, schudlam wtedy 8 kg i powiem szczerze, ze bylo mocno po mnie widac, w pracy obce panie mnie zaczepialy i pytaly jak ja to zrobilam wszystko zalezy od tego ile sie ma do zgubienia...
po diecie aby kilogramy nie wrocily probowalam diety rozdzielnej, poza tym zdrooooooooowe odrzywianie, duzo owocow, warzyw.. malo pieczywa(prawie wogole), malo slodyczy(prawie wogole) i w ten sposob waga pieknie sie trzymala przez dobrych kilka miesiecy
.....a potem zaczelo sie biale pieczywo, slodycze. reszty pisac nie musze

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

witajcie dziewczyny
w sumie to masz racje Tereskaa sprobuje zapomniec o mym grzechu i pojde dalej, co mi tam, trudno nie schudne az tyle ile bym schudla normalnie.
ja juz raz wytrwalam w tej diecie od poczatku do konca, schudlam wtedy 8 kg i powiem szczerze, ze bylo mocno po mnie widac, w pracy obce panie mnie zaczepialy i pytaly jak ja to zrobilam wszystko zalezy od tego ile sie ma do zgubienia...
po diecie aby kilogramy nie wrocily probowalam diety rozdzielnej, poza tym zdrooooooooowe odrzywianie, duzo owocow, warzyw.. malo pieczywa(prawie wogole), malo slodyczy(prawie wogole) i w ten sposob waga pieknie sie trzymala przez dobrych kilka miesiecy
.....a potem zaczelo sie biale pieczywo, slodycze. reszty pisac nie musze

Super Gosiu, że jedziesz dalej To co, jutro mamy 8 dzień??

Pozdrowionka i spokojnej nocki kobitki

[gosiafall]

7 dzien w moim przypadku byl najtrudniejszy..ale tez najwiecej tego dnia schudlam (jakies 2 kg roznicy bylo po nocy) juz sobie wyobrazam twoj jutrzejszy opis do jutrapa

[axelka]

ja dzis 4. troche za pozno zjadlam kolacje bo dotarlam do domu o 20.
ale waga stoi w miejscu ;(

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

7 dzien w moim przypadku byl najtrudniejszy..ale tez najwiecej tego dnia schudlam (jakies 2 kg roznicy bylo po nocy) juz sobie wyobrazam twoj jutrzejszy opis do jutrapa

Oj trudny ten 7 dzień Czekamy na Twój opis Gosiu

Napisane przez axelka

ja dzis 4. troche za pozno zjadlam kolacje bo dotarlam do domu o 20.
ale waga stoi w miejscu ;(

Axelko a nie robisz zbyt dużych modyfikacji tej diety A może Twój organizm nie ma czego spalać A może po prostu musisz poczekać na efekty Pozdrowionka i trzymam kciuki za spadek wagi

A ja dziś 8 dzień zaczynam, właśnie kawcia mi paruje pod nosem no i 7,5 kg mniej po tych 7 dniach

[oksymoron]

Ja przechodziałm te diete dwa razy i raz schudłam 8kg, jak "gosiafall", potem wprawdzie przytyłam jakieś 2 kg, ale to nie był dramat Za drugim razem już miałam mniej tłuszczyku, wiec i schudłam mniej, bo tylko 4 kilo. Niestety przytyłam potem z 6.... Wiec wydaje mi sie, że co do tej diety, to nie ma żadnych stałych
Pozdrawiam, choc nie popieram tej diety, życzę wytrwałosci

[dagirll]

Ja wraz z moja przyjaciółką zaczynamy od jutra

Ja jestem wytrwała jak sie nakręcę.A nakręciłam sie już bardzo ,wiec wiem ,ze sie uda A po 13 dniach wracam do swojej 1000 kalorii


A mam pytanie jeszcze może ,któraś z Was wie ,bo gdzieś wyczytałam ,ze kawę można zastąpić czerwoną herbatą.Jednak mi sie wydaje ,ze ,to nie bardzo dobry pomysł ,wiecie coś o tym?


Ja nie lubię bardzo kawy ,moja przyjacióła także....

[SyskA_a]

uu nie doszedl moj post ot napisze jeszcze raz. wiec mam do zrzucenia jakies 7 kg.waze 58 chcialoabym poprostu wiedziec ze schudlam i zeby zniknal mi ten obrzydliwy tluszcz. czy da rade tak w 2 tyg? co mam robic zeby na maxa sie udalo?? ciekawe cyz dam rade..

[axelka]

wlasnie ja nie robie prawie zadnych modfikacji! jem wszystko jak trzeba i po koleji. Niewiem niewiem od dwoch dni zeszlo tylko 0.5 kg :P

[Tereskaa]

Napisane przez SyskA_a

uu nie doszedl moj post ot napisze jeszcze raz. wiec mam do zrzucenia jakies 7 kg.waze 58 chcialoabym poprostu wiedziec ze schudlam i zeby zniknal mi ten obrzydliwy tluszcz. czy da rade tak w 2 tyg? co mam robic zeby na maxa sie udalo?? ciekawe cyz dam rade..

No ja nie wiem kochana czy Ty masz z czego chudnąć Przy takiej i tak niskiej wadze to tylko się umęczysz przy tej diecie a efekt jeśli w ogóle będzie to przypuszczam, że mizerny

Napisane przez axelka

wlasnie ja nie robie prawie zadnych modfikacji! jem wszystko jak trzeba i po koleji. Niewiem niewiem od dwoch dni zeszlo tylko 0.5 kg :P

A może Twój organizm nie reaguje na ta dietę Już sama nie wiem, w końcu to głodówka to generalnie powinien. A może tak jak syska nie masz specjalnie czego zrzucać

Dziewczyny, ja rozumiem, że mogą stosować tą dietę osoby mające nadwagę lub otyłość, ale nie popadajmy w paranoje. Tak jak syska waży 58 kg to przepraszam z czego ona ma schudnąć?? No chyba, że jest bardzo niskiego wzrostu

[gosiafall]

Napisane przez axelka

wlasnie ja nie robie prawie zadnych modfikacji! jem wszystko jak trzeba i po koleji. Niewiem niewiem od dwoch dni zeszlo tylko 0.5 kg :P

ja jak bylam pierwszy raz na tej diecie to tez pierwsze 3-4 dni nie bylo zbytnich efektow, a jeszcze gorzej bylo u mojej kolezanki, musisz uzbroic sie w cierpliwosc. wedlug mnie te pierwsze dni, to dni kiedy organizm sie oczyszcza z tego co "najgorsze"

Tereskaa ze tez musialas wspomniec o moim opisie myslalam ze przemkne tak obok, ale coz no wiec moja waga....stoi w miejscu bo wymieklam ciezko mi sie zmobilizowac. oczywiscie moglabym nazekac ze ciezko pracuje, nie mam czasu na przygotowywanie posilkow(bo poniekat tak jest) jednak gore bierze moj brak dyscypliny.
gratuluje wynikow, oby tak dalej

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

gratuluje wynikow, oby tak dalej

Dziękuję To, że waga stoi to nie tak najgorzej, dobrze, że nie idzie w górę Ale nie łam się Gosiu i jesli tylko masz siłę to trwaj dalej w tej diecie Pozdrowionka


Ale odkryłam dzisiaj pyszne jedzonko Zamiast steku w kopenhaskiej postanowiłam kupić mięsko z indyka, takie bez skóry. Pokroiłam je w małe kawałeczki i podsmażyłam porządnie bez tłuszczu na teflonie i normalnie takie pyszne wyszło, że już dawno takiego nie jadłam A do tego nie było takie bez smaku jak na przykład z kurczaka (bo oczywiście przestałam solić cokolwiek). I z tego co wyczytałam to indyk jest mniej kaloryczny od kurczaka Pozdrowionka i miłego wieczorku

[axelka]

Nadal nic nie spadło , no ja nie mam nadwagi , wazylam przed dieta 59 teraz waze 57 a chce wazyyc 55 przy 164 dlatego ja nie oczekuje ogromych wynikow ale tak malo jem ze mimo wszystko powinnam schudnac tymbardziej ze na codzien odzywiam sie bardzo kalorycznie

[Tereskaa]

Witam Was kobietki

Dziś mam 10 dzień kopenhaskiej i -9 kg Tak się zastanawiam co dalej po kopenhaskiej? Teraz czuję się jakby ktoś prowadził mnie za rękę, bo jest rozpiska co jeść a co po diecie Znalazłam w necie dietę Montignaca, może właśnie na taki sposób odżywiania przejdę, dla zainteresowanych tu jest opis tej diety http://dietamm.com/ co o tym myślicie?

Miłego dzionka

[dagirll]

Napisane przez Tereskaa

Witam Was kobietki

Dziś mam 10 dzień kopenhaskiej i -9 kg Tak się zastanawiam co dalej po kopenhaskiej? Teraz czuję się jakby ktoś prowadził mnie za rękę, bo jest rozpiska co jeść a co po diecie Znalazłam w necie dietę Montignaca, może właśnie na taki sposób odżywiania przejdę, dla zainteresowanych tu jest opis tej diety http://dietamm.com/ co o tym myślicie?

Miłego dzionka

Bardzo duzo schudlas Gratuluje wytrwołości Ja mam zamiar po diecie hopenhaskiej ,przejsc na diete 1000kalori jest bardzo fajna ,bo nie chodze glodna i moge jesc czasem cos dobrego Ale dzisiaj dopiero moj pierwszy dzien diety K ,bo wczoraj mialam kaca i nie chcialam tak zaczynac Ale moja przyjaciolka zaczela wczoraj i skonczyla juz ta diete ,mowila mi dzisiaj ,ze cala noc wymiotowala żółcią Zobaczymy ,ja sproboje.

[Karola_82]

Napisane przez Tereskaa

Witam Was kobietki

Dziś mam 10 dzień kopenhaskiej i -9 kg Tak się zastanawiam co dalej po kopenhaskiej? Teraz czuję się jakby ktoś prowadził mnie za rękę, bo jest rozpiska co jeść a co po diecie Znalazłam w necie dietę Montignaca, może właśnie na taki sposób odżywiania przejdę, dla zainteresowanych tu jest opis tej diety http://dietamm.com/ co o tym myślicie?

Miłego dzionka

witaj, mysle ze dobra bedzie dieta Sout Beach (kieruje sie chyba podobnymi, jak nie tymi samymi) zasadami co Montignac, tzn pozwala spozywac wszystkie produkty o indeksie glikemicznym < 60, dieta jest fajna, bo nie trzeba wazyc produktow ani liczyc kalorii, i nie chodzi sie glodnym Poza tym moze byc bardziej traktowana jako sposob zdrowego odzywiania, niz dieta

gratuluje utraty 9 kg! to niesamowite ze tak szybko zrzucilas tyle "tluszczyku"

[axelka]

a ja nadal nic, zaraz sie zdenerwoje i cos zjem ;(

[Tereskaa]

Napisane przez dagirll

Bardzo duzo schudlas Gratuluje wytrwołości Ja mam zamiar po diecie hopenhaskiej ,przejsc na diete 1000kalori jest bardzo fajna ,bo nie chodze glodna i moge jesc czasem cos dobrego Ale dzisiaj dopiero moj pierwszy dzien diety K ,bo wczoraj mialam kaca i nie chcialam tak zaczynac Ale moja przyjaciolka zaczela wczoraj i skonczyla juz ta diete ,mowila mi dzisiaj ,ze cala noc wymiotowala żółcią Zobaczymy ,ja sproboje.

Dziękuję za gratulacje Generalnie nie powinna wymiotować żółcią, a już na pewno nie w 1 dniu, a może coś jej zaszkodziło ?? Ja polecam tą dietkę bo można na prawdę sporo schudnąć ale tylko pod warunkiem, że ma się z czego schudnąć bo inaczej to się tylko umęczysz a ubytek będzie niewielki albo żaden

Napisane przez Karola_82

witaj, mysle ze dobra bedzie dieta Sout Beach (kieruje sie chyba podobnymi, jak nie tymi samymi) zasadami co Montignac, tzn pozwala spozywac wszystkie produkty o indeksie glikemicznym < 60, dieta jest fajna, bo nie trzeba wazyc produktow ani liczyc kalorii, i nie chodzi sie glodnym Poza tym moze byc bardziej traktowana jako sposob zdrowego odzywiania, niz dieta

gratuluje utraty 9 kg! to niesamowite ze tak szybko zrzucilas tyle "tluszczyku"

I Tobie również dziękuję za gratulacje Mam z czego zrzucać wiec poleciało szybko i sprawnie oj i jeszcze dużo tego zostało Ale mea culpa, zapuściłam się jak dziadowski bicz

Napisane przez axelka

a ja nadal nic, zaraz sie zdenerwoje i cos zjem ;(

Axelko, współczuję Chociaż zdaję sobie sprawę, że współczucie kogoś kto schudł tyle to może działać przeciwnie, ale na prawdę to nie ironia tylko szczere słowa Ale trzymaj się kochana, może lada dzień coś się ruszy Dziś masz 7 dzień, bardzo ciężki dzień, po którym najwięcej się chudnie więc może i u Ciebie jakiś efekt będzie


Aaaaaa i dziękuję Wam za rady żywieniowe chyba rzeczywiście dieta SB to to samo co Montign. A to wydaje się rozsądne żywienie

[lolly_girl]

Teresko, zmobilizowalas mnie i zdecydowałam się na dietę kopenhaską ale po studniówce czyli za tydzien
i mam pytanie: czy ten kubek czarnej kawy można zastąpic herbatką? ponieważ ja nie wypije kawy, fuj:P
oraz drugie pytanie, o której jecie lunch a o ktorej obiad? bo ja zwykle do 13 jestem w szkole

[dagirll]

[quote=Tereskaa;6265557]Dziękuję za gratulacje Generalnie nie powinna wymiotować żółcią, a już na pewno nie w 1 dniu, a może coś jej zaszkodziło ?? Ja polecam tą dietkę bo można na prawdę sporo schudnąć ale tylko pod warunkiem, że ma się z czego schudnąć bo inaczej to się tylko umęczysz a ubytek będzie niewielki albo żaden


Ja ważę 60 kg przy wzroście 168 i chce wrócić do swojej wagi 50 kilo.Swojego czasu ważyłam 48 ,wszyscy mi mówili ,ze jestem chudziutka bardzo,ale wole być chudziną niż mieć jakikolwiek tłuszczyk.Dodam ,ze dużo ćwiczę ,ale chyba na czas diety K zrezygnuje ,nie chce za bardzo obciążać organizmu ,bo przy takiej diecie ćwiczenia ,to chyba bardzo wycieńczają..Co myślicie?Któraś z Was ćwiczy podczas tej diety?

[gosiafall]

Tereskaa twoj wynik jest piekny gratulacje trzymaj sie jeszcze tylko 3 dni. trzymam kciuki

[axelka]

nie wytrzymalam i zjadlam 2 kostki czekolady wczoraj a scchudlam kolejne 0,5 ale to i tak tak malutko juz 8 dzien a ja dopiero niecale 2 kilo ;(

[gosiafall]

a niech to!!! sprobuje jeszcze raz. tym razem musze sie odpowiednio nastawic do diety a wiec od poniedzialku zaczne jeszcze raz i jak nie wytrzymam poraz kolejny to...cieki bolek ze mnie musze sie przygotowac psychicznie i powazniej podejsc do tej diety, w koncu do wiosny idzie i pare kg trzeba zrzucic. mam nadzieje ze ktos sie do mnie przylaczy Tereskaa trzymaj za mnie kciuki