zdrowo i tano - czyli zdrowy styl życia na studenckim budżecie

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Jak w tytule - podawajcie własne pomysły na produkty i potrawy, które są w miarę zdrowe ( a więc NIE zupki instant, kiełbaski, gotowe produkty typu gotowe kotlety w panierce z supermarketu itd) a jednocześnie smaczne i tanie, a więc w sam raz dla studentki lub osoby starającej się żyć oszczędnie
Chodzi mi zarówno o pomysły na potrawy obiadowe jak i to, co kupujecie do kanapek, na śniadanie lub jako przekąskę.
Staram się nie wydawać za dużo kasy, czy to na jedzenie, czy to na inne rzeczy, ale jednocześnie chciałabym jeść w miarę zdrowo. A więc jakieś super drogie produkty ekologiczne, owoce morze, drogie ryby, drogie sery itp odpadają, ale za to staram się nie przesadzać w drugą stronę i nie żyć na śmieciowym jedzeniu, tylko wybierać produkty, które mają jakąś wartość Czasem ciężko to pogodzić, a więc może podzielimy się pomysłami? Na pewno dużo osób byłoby zainteresowanych. Możecie np podawać wasze ulubione produkty lub przepisy.

Ja dosyć często jem kurczaka, przyprawiam go jakoś smacznie, np przyprawami z kuchni chińskiej/koreańskiej, sosem sojowym i do tego dodaję warzywka, np podsmażam marchewkę w słupkach, kapustę pekińską, paprykę, kiełki i wychodzi pyszne i niezbyt drogie danie
Brakuje mi jednak ciekawych przepisów na dania bezmięsne - większość tego, co znajduję albo zawiera produkty z droższej półki, albo jest po prostu za lekka, żeby nadawać się na porządny obiad. Jakieś pomysły?

[eyo]

ja polecam zrobić naleśniki - chude bez tłuszczu oczywiscie i zrobić z nich tortille
w srodek trochę sałaty, ogórek, pomidor, papryka, cebulka, do tego kurczak np. gotowany i sos z czosnku, koperku i jogurtu naturalnego
mniam mniam
uwielbiam takie danie
(wiem wiem jak ktoś jest na diecie to naleśnik średnio odpowiedni no ale chyba na obiad można sobie raz na jakiś czas pozwolić- a jak ktoś nie jest na diecie to na pewno będzie ok)

a edit doczytałam bezmięsne
jak bezmięsne to polecam risotto warzywne (no roboty z tym nie ma wcale, ryż ugotować, warzywka uparować, wszystko razem do garnka/wysokiej patelni i dodać pomidory - udusić, przyprawic i zajadać)
ewentualnie rybe po grecku - peczek warzyw kupić, marchewki, seler, pietruszke zetrzeć, ugotowac na miekko, dodac posiekanego pora, natke pietruszki, wrzucic pomidory, udusic i dodać do wszystkiego ugotowaną w wodzie rybę (na chudo) lub usmazoną w panierce (na bogato)
dobre samo ze sobą albo z ryżem/makaronem

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Mięsne też mogą być
A naleśniki chyba nie są aż tak bardzo kaloryczne....Nie jestem na diecie, staram się tylko jeść w miarę zdrowo no i nie przesadzać ze słodyczami itp. ale diety na szczęście nie potrzebuję, a z resztą, za bardzo lubię jeść, zeby przechodzić na ścisłą dietę

A jeżeli chodzi o rybę po grecku...Jak można ugotować rybę w wodzie? Nie rozpadnie się taki filet? Moja mama zazwyczaj smażyła rybę do ryby po grecku...Jestem ciekawa Twojego sposobu.

A jeśli chodzi o te naleśniki...też kiedyś próbowałam takiego farszu, w moim przypadku to był kurczak, czerwona fasolka i kukurydza, ale jakoś to wszystko mi się rozsypywało przy krojeniu i wyszło tak średnio, chociaż było smaczne...Może z sosem z jogurtu nabierze odpowiedniej konsystencji.

A risotto bez mięsa chętnie spróbuję

[Kalakiria]

Żeby ten farsz do naleśników mi się nie rozpadał wrzucam go na patelnię, wbijam do tego jajko, pozwalam się trochę ściąć, i te połączone jajkiem kawałki wkładam do naleśnika. Wiem że dziwny sposób ale u mnie się sprawdza

A co do tanich potraw do może być leczo, bierzesz warzywa: pomidory, paprykę, cebulę,cukinię, czosnek, kroisz dość drobno i wrzucasz na patelnię, przyprawiasz wg uznania i jak się to wszystko podusi w odrobinie wody, masz pyszne danie w aromatycznym sosie. Gdyby dodać kurczaka albo rybę to byłoby już zupełnie danie główne

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Z takich niedrogich i niezbyt tuczących rzeczy lubię też tzw egg fried rice, czyli gotujemy i studzimy ryż, wrzucamy na patelnię z małą ilością tłuszczu warzywa takie jak drobno pokrojona cebula-dymka, papryka czy cukinia (ale musi być naprawdę drobno pokrojone), podsmażamy, potem dorzucamy ostudzony ryż, mieszamy, podsmażamy chwilkę, wszystko odsuwamy na sam brzeg patelni a do środka wbijamy jajko, mieszamy jak na jajecznicę, gdy jajko już się zetnie mieszamy wszystko razem, smazymy jeszcze pół minuty, skrapiamy olejem sezamowym i gotowe. Bardzo proste, tanie i smaczne azjatyckie danie. I myślę, że nie jest zbyt kaloryczne, jeśli nie dodamy za wiele tłuszczu.

[Renia90]

hmm.. mnie też to czeka w tym roku - oszczędne samodzielne gotowanie

tak więc jeśli chodzi o śniadania to na pewno beda to jajka na miekko + chleb z pomidorem, owsianka, jajecznica, płatki z mlekiem, śledzie, ser biały, kanapki z serem żółtym/szynką do tego jakieś warzywka typu pomidor/papryka/cebula..

na obiady: najczęściej makaron/ryż z kurczakiem + sosy(raczej te ze słoików-np.słodko-kwaśny ;p bo ze mnie takie antytalencie), spaghetti, naleśniki, ryż z jabłkami, placki ziemniaczane, sałatka warzywna

na kolacje coś lekkiego: jogurt(ale 'własnej' roboty: naturalny zmiksowany z bananem), kakao do tego chlebek z masłem/dżemem(od mamusi), warzywa na patelnie.. niektóre rzeczy te co wypisałam przy śniadaniu(śledzie odpadają :P)

jeśli chodzi o przekąski to owoce, suszone owoce, migdały, orzechy, pałeczki kukurydziane :p

póki co tyle mi się pojawiło pomysłów, chętnie poczytam jeszcze wasze

jeszcze mogą być racuchy, omlety

[maszToCoChcesz]

a chleb w jajku wymiata! <3

[eyo]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;21948670]Mięsne też mogą być
A naleśniki chyba nie są aż tak bardzo kaloryczne....Nie jestem na diecie, staram się tylko jeść w miarę zdrowo no i nie przesadzać ze słodyczami itp. ale diety na szczęście nie potrzebuję, a z resztą, za bardzo lubię jeść, zeby przechodzić na ścisłą dietę

A jeżeli chodzi o rybę po grecku...Jak można ugotować rybę w wodzie? Nie rozpadnie się taki filet? Moja mama zazwyczaj smażyła rybę do ryby po grecku...Jestem ciekawa Twojego sposobu.

A jeśli chodzi o te naleśniki...też kiedyś próbowałam takiego farszu, w moim przypadku to był kurczak, czerwona fasolka i kukurydza, ale jakoś to wszystko mi się rozsypywało przy krojeniu i wyszło tak średnio, chociaż było smaczne...Może z sosem z jogurtu nabierze odpowiedniej konsystencji.

A risotto bez mięsa chętnie spróbuję [/QUOTE]

chodziło mi o rybe na parze D: pardon - napisałam o kurczaku z wody i tak poleciało
(jak nie ma specjalnego garnka to polecam zrobić tak : rybkę przyprawiasz, mozesz dodać ociupinkę masełka na wierzch i zawijasz w folię aluminową - luźno żeby powietrze było, robisz tylko na wierzchu pare dziurek widelce, na patelni gotujesz wode tak no ja wiem 1-2cm wysoko i ladujesz w to rybke no i tak sobie ja parujesz - pycha wyjdzie)


co do naleśników to jak masz patelnie to rób maksymalnie duże
jak masz tylko małą patelnie to polecam składac na kopertę a nie typową torille - łatwiej jeść
ewentualnie ja zawsze robię to co robią z barach - najpierw kładę na blat folię kuchenną, potem naleśnik, na to sos trochę, na to dodatki, znowu tyci sosu - zawijam, i calość obciskam szczelnie folia tak żeby dało się jeść
na bank ci się nie rozpadnie

[Praan]

tanie i pysznie sniadania - owsianka! woreczek kosztuje mniej niz 2 zł, a na trochę się go ma. Do tego mleko, jogurty,kefir, owoce, rodzynki co kto lubi
Obiady:
omlety z dodatkami różnorakimi;
gotowe dobre mrożonki: warzywa na patelnie, brokuły, kalafiory, mieszanka chinska, szpinak i do tego też co kto lubi.
żeby zrobić dobre spaghetti nie trzeba sosu w proszku, wydaje mi sie, ze juz lepiej kupic pomidory w puszce.
Patelnia teflonowa zeby nie uzywac duzo tluszczu.
Gotowanie zupek na warzywach i np. podudziu z kury.
Ja jeszcze jadam rzeczy przywiezione z domu, pierogi, czy gotowe kotlety z piersi. No i domowe dżemy, soki i inne przetwory

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Po co proszek do spaghetti? Wystarczy dodać ze 2 łyżki koncentratu pomidorowego plus pomidory plus odrobina sera, ewentualnie ja czasem dodaję paprykę lub pieczarki jeżeli akurat mam.

U mnie niezbędnym składnikiem w kuchni jest sos sojowy i olej sezamowy - sos np do marynowania i przyprawiania mięsa, olej sezamowy do doprawienia jakiejkolwiek azjatyckiej potrawy, nadaje niesamowity smak i aromat, a kosztuje tylko około 25 zł za butelkę, która starcza na rok a nawet dłużej. Tylko nie wolno na nim smażyć, dodaje się go dopiero kilka sekund przed wyłączeniem gazu, np do mięsa, warzyw na patelnię, smażonego kurczaka z makaronem itp (tylko kilka kropelek). Naprawdę czuć różnicę
Lubię również koreańską pastę chili, opakowanie 500g starcza na baaardzo długo, pół roku, a nawet rok, w zależności od tego, jak często się ją stosuje. Opłaca się zainwestować w takie dodatki, kosztują te 20-30zł ale starczają na rok lub więcej, a potem gdy chcemy przyrządzić kurczaka lub wieprzowinę, można z tego zrobić świetną marynatę np sos sojowy, pasta koreańska z dodatkiem curry czy imbiru, czosnek, do tego jakieś warzywa, ryż lub makaron i pyszny i oryginalny obiad gotowy.

A tak a propo lekkich potraw, lubię robić sałatkę z drobnego makaronu (to chyba kolanka, takie bardzo drobne, lekko wygięte), z dodatkiem warzyw, np kukurydzy i brokułów, do tego łyżeczka jogurtu lub majonezu, pieprz ziołowy.

Muszę spróbować stosować płatki owsiane, do tej pory czasem kupowałam musli, ale to wychodzi minimum 6zł za paczkę, która mi starcza na góra 3 razy....Może płatki owsiane z dodatkiem np suszonych owoców byłoby lepiej opłacalne?

[Praan]

Też kupowałam musi, ale to jest bardzo nie opłacalne. Potem robiłam sama, ale wychodziło jeszcze drożej bo chciałam tam mieć wszystko i przyznaje było pysznie. Niestety koszty są dla mnie ważne, więc przerzuciłam się na owsiankę. Jem ją z przeróżnymi dodatkami i na różne sposoby - dzięki temu się nie nudzi.
Ja wolę ze świeżymi owocami, ale z suszonymi też jest ok.

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

A czy płatki owsiane można stosować tak jak musli albo inne płatki, czyli po prostu zalać mlekiem i jeść? Gdzieś czytałam, że trzeba je zalać wrzątkiem i trochę namoczyć i dopiero nadają się do jedzenia...A z drugiej strony, nieraz spotkałam się na śniadaniach hotelowych, gdzie był szwedzki stół, że były różne płatki, dodatki typu suszone owoce i płatki owsiane stały po prostu obok kukurydzianych i jadłam je po prostu jak musli....Czy to źle?

Zaopatrzyłam się dzisiaj w różne dodatki do płatków, morele, papję, rodzynki....Nie wyszło drogo, może w sumie 5 zł za ilość, która na pewno wystarczy na jakieś 5-6 porcji płatków. I do tego woreczek płatków za jakieś 2,50zł A więc myślę, że będzie zdrowiej i smaczniej niż gotowe musli i nie powinno być drożej.

[Praan]

Mozna jeść surowe jak ktoś lubi, ale jak się je zaleje to pęcznieją i robią się miękkie i mi np. takie smakują bardziej.

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Ja chyba jednak wolę surowe, tylko zalane ciepłym mlekiem, nie są wtedy takie papkowate.

A dzisiaj zrobiłam sobie ucztę w postaci chow mein Kurczak w marynacie z sosu sojowego i przyprawy pięc smaków z makaronem, kiełkami, marchewką, przyprawione olejem sezamowym, mniam

[sikoreczka111]

ooo bardzo podoba mi się ten temat ;d sama jeszcze rok jestem studentka i rózne rzeczy nieraz sie jadło

ale najlepszą rzecza do jedzenia jaką odkryłam na studiach jest ryż z wegetą / kostka rosołową ...mogłabym jeść nawet sam ryż

lub pieczone ziemniaki , też dobre i tez mogłabym jesć same ;D

ja ostatnio bardzo polubiłam nóżki / udka z kurczaka pieczone . Jutro robię nawet kurczaka po cygansku ( nóżek kilka, przyprawy 1 specjalna + tymianek+ papryka, 2 cebule , olej i kechup) bedę to robić 1 raz i nie wiem z czym, na opakowaniu przypraw ( bo własnie z nich wziełam przepis) pisze, ze podawać z kopytkami, ale z nimi za dużo roboty , wiec nie wiem czy z ziemniakami tez będzie dobre

chleb w jajku oczywiście tez jadam, ale tylko wtedy d=gdy zostanie mi z kilku dni , bo taki lubię najbardziej

[agusiownik]

a jak się robi chleb w jajku?

[boulangerie]

nie wiem czy chodzi o to o czym myślę, ale jeśli tak to roztrzepujesz jajko w miseczce, sól, pieprz, maczasz w tym chleb i smażysz

[sikoreczka111]

ja zawsze dodaję wegetę dokładnie ziarenka smaku ;]

[agusiownik]

Napisane przez sikoreczka111

ja zawsze dodaję wegetę dokładnie ziarenka smaku ;]

wegeta chyba niezdrowa jest

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Wegeta i inne tego typu przyprawy to głównie glutaminian sodu...Już lepiej dodać np curry, kurkumę czy co kto lubi, zdrowsze i efekt lepszy
W przyprawy warto się co jakiś czas zaopatrzyć bo i tak starczają na długo.

Przypomniał mi się jeden z moich ulubionych przepisów na nadzienie do naleśników: pokrojone banany i rodzynki dodajemy do waniliowego lub bananowego serka waniliowego, jeżeli chcemy, żeby było gęstsze, można dodać troszkę budyniu o podobnym smaku. Pycha

[Kinga04]

Ja lubię takie jakby omlety : z 2 białek ubijam pianę, dodaję żółtka, 2 łyżki mąki, troche soli. Potem kroję jakąś wędlinę, ser żólty, małego pomidora i szczypior jak mam. Mieszam to razem i smażę na patelni tak jak naleśniki. Jem z keczupem. pycha

[agusiownik]

Napisane przez Kinga04

Ja lubię takie jakby omlety : z 2 białek ubijam pianę, dodaję żółtka, 2 łyżki mąki, troche soli. Potem kroję jakąś wędlinę, ser żólty, małego pomidora i szczypior jak mam. Mieszam to razem i smażę na patelni tak jak naleśniki. Jem z keczupem. pycha

muszę wypróbować

[arletka_1508]

No tak życie studencie to duże oszczędzanie. Zawsze lepiej wydać na impreze niż na jedzeie. Ale mimo to staram się zdrowo jeść. Mam dwie rzeczy bez których nie wyobrażam sobie jedzenia. Serek delicate zielony z biedronki (mmm uwielbiam) i otręby sante owsiane niebieskie. Obie rzeczy niedrogie a robie z nich cuda ;D Szczególnie jeśli chodzi o otręby. W ogóle polecam biedronkę, można tam kupić dużo dobrego i niedrogiego jedzenia, idealnie dla studentów

[hawrodytka]

Ok, to ja robie coś a'la bogracz
-2 male piersi z kurczaka( ok.6-7zł)
-15dkg pieczarek (ok. 2zl)
-2 ogorki kiszone
-2 papryki
-2 marchewki
-pol selera, cebulka, chili, imbir, sol i pieprz do smaku
-przeciez pomidorowy z Lidla (2zł)
Warzywa i miesko kroje na cienke paseczki, najpierw podsmazam miesko (na teflonie, bez tluszczu, podlewam odrobina wody), pozniej dorzucam pieczarki, a po chwili reszte warzyw i przyprawy. Jak zmiekną, zalewam wszystko przecierem lidla i dusze z 15 minut. Mozna dolać też trochę kwasu z ogórków. W wersji niedietetycznej mozna dodac pol szklanki keczupu pikantnego - preferuje ten z tortexu. Generalnie w bograczu jest miesko wolowe, ale ja wole kurczaka.
Obiad starcza mi na 3 dni (jem sam bogracz, bez zadnej kaszy, ryzu, makaronu, etc.). Smacznego

[Ewuska_90]

Ooo temat dla mnie
Juz pomijam jakiego narobiłyscie mi smaka a jest prawie 24... ale nie dam sie :P

Ja takie kucharzenie raz bardziej, raz mnie ekonomiczne mam opanowane od dawna.
Nie ukrywam ze tez przydają sie przetwory od mamy- są niezastapione, polecam namówic mame/babcie do zrobienia paru słoików lub samemu pod koniec lata.
U mnie hitami są paprykarz (przepis gdzies w necie)- można ładowac na kanapki, na omlet, na ciepło do potraw, dodawac rybe - czy z puszki, czy jako rybe po grecku. W zeszlym roku pochłaniałam to w ilosciach hurtowych! Oprócz tego sos słodko-kwaśny z ananasem lub gruszką. Mmmm. Lub warzywa podgotowane-zapasteryzowane w słoiku- brokuły, kalafior, marchewka, co kto chce- poźniej siup i sałatka gotowa!

A tak na codzien to zazwyczaj:
chocby z dzisiaj- brązowy ryż + brokuły + szynka, czosnek i inne resztki które były w lodówce, mozna dodac tez ser ale nie miałam.
- makaron (ja jem razowy) z:
szpinakiem -hit
tuńczykiem z puszki i fasolą czerwoną, mozna dodac koncentrat/pomidory, zioła
generalnie mozna wymyslac na milion roznych sposobów, co kto ma

No i wszelkie pasty jajeczne, jajeczno-jakies, twarożek, pasta z soczewicy, z makreli (duzo wychodzi).
Wszelkie placuszki warzywne, owsiane, z jajka, z soczewicy/soi itp.
Do tego tanie surówki np. starta marchewka (grosze), sałatka z pora, sałatka z selera z rodzynkami, brokuły z jajkiem, pomidorem i sosem czosnkowym,
kapusta kiszona etc.
A co do owsianki/muesli to ja tez komponuje sama. Zawsze są płatki, otręby, słonecznik i pestki dyni a czasem jak zaszaleje to i suszone śliwki oraz mozna tanio dostac fajna mieszanke orzechow- w niektórych Rossmanach przy kasach za ok 5,50 zł, 150 g zmieszanych orzechow brazylijskich, nerkowca, migdałów, włoskich - ja orzechy ubóstwiam, dlatego często sie skusze na nie mimo ze są drogie.
Mozna tez taniej dostac w mega-pakach w Auchan, starczją na długo.

A pomysł z tą tortillą z naleśników ekstra!

[chryja_bez_ryja]

zrobilismy jogurt z naturalnego i banana! pychaaaa!!

[marlienkaa2]

Ja czasem robię domowego kebaba. Biorę posiekaną pekinkę, jogurt naturalny, podsmażony filet z kurczaka, mieszam to razem i wkładam do wieloziarnistej bułki. Pycha.

[arletka_1508]

Świetny pomysł z tym kebabem Dodajesz sam jogurt? I samą pekinkę?

[chryja_bez_ryja]

nie pozwolcie by watek umarl!

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

nie pozwolcie zeby watek umarl!!

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

A próbowała któraś z was zupę miso? Paczka około 500g kosztuje 20 zł, ale wystarcza na naprawdę dłuuugo....Najpier robi się bulion dashi (jakieś 10 zł, też wystarcza na bardzo długo) i do niego wrzucamy na co mamy ochotę - może być odrobina mięska, np kurczaka albo pokrojonej drobno wieprzowiny, warzywa, np marchewska, ziemniaki, kiełki....Jeżeli nie dodajemy mięsa, to możemy wrzucić pokrojone tofu. Gotujemy aż wszystkie składniki będą ugotowane, wyłączamy gaz i po chwili dodajemy łyżkę -dwie pasty miso (nie wolno jej wrzucać do wrzątku, bo traci smak). Zupa jest pyszna, robi się ją góra 15 minut, jest również bardzo zdrowa Warto zaopatrzyć się w taką pastę, bo wystarcza na wiele miesięcy