2013-05-14, 19:31 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Słuchajcie, moja lokatorka jak dowiedziała się, że wyprowadzam się w czerwcu to wymyśliła sobie, że jej kuzynka pomieszka za mnie za darmo. Próbowałam wypowiedzieć ta umowę, jednak właścicielka się nie zgodziła i na czerwiec przechodzi kaucja, której nie odzyskam mimo, ze nie będę mieszkała, ale chociaż na rachunkach zaoszczędzę. Chcę oddać jej klucze z moim ostatnim dniem pobytu w maju i mieć tzw "czyste konto". Moja lokatorka jednak upiera się, żebym się nie tłumaczyła właścicielce to jej kuzynka za mnie pomieszka, ona odda klucze na koniec czerwca i same zapłacą rachunki i że się o tym właścicielka nie dowie- a przecież mieszka naprzeciwko! Lubię moja współlokatorkę, jednak wkurzyła mnie ta propozycją, tym bardziej, że wczoraj przy gościach w tym przy jej kuzynce powiedziała głośno, że skoro ja się wyprowadzam to ona za mnie pomieszka! postawiła mnie w niezręcznej sytuacji... Czy naprawdę grożą mi poważne konsekwencje z tego powodu? nie chcę wyjść na żyłę, jednak życie nauczyło mnie ostrożności...
|
2013-05-14, 19:42 | #2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2013-05-14, 19:47 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
W umowie mam taki punkt, w którym jest napisane, że nie mogę wyprowadzić się przed upływem pierwszych 6-ciu miesięcy pod rygorem kary w wysokości 3 miesięczych opłat czynszowych, napisałam jej w wypowiedzeniu, że wynajmujący nie nalicza tej kary i jak to przeczytała to powiedziała, że się na to nie zgadza... nie weim, czy taka umowa jest zgodna z prawem, nie znam się... a ta kuzynka chciała mieszkać za darmo bez wiedzy właścicielki
|
2013-05-14, 20:06 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
mhm, zrobią potem burdello bum bum albo natrzaskają rachunków na niewyobrażalne kwoty (bo przecież mieszkanie za free), i kogo wmanewrują w płacenie? ciebie. niech ta kuzynka się wprowadzi na swoją umowę.
|
2013-05-14, 20:07 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 62
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
Ile miesięcy tu mieszkałaś? Kto przeczytał i się dowiedział? Znajomej powiedziałabym, że może pomieszkać do czerwca, pod warunkiem opłacenia kaucji. Przecież kluczy od pokoju Ci z ręki nie wyrwie. |
|
2013-05-14, 20:08 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
a Ty nie mozesz zostac do konca miesiaca skoro zgodzilas sie na taka dziwna umowe i jeszcze placilas kaucje. Ew. zaproponuj takie rozwiazanie wlascicielce, bo jak mieszka obok to pewnie ze zauwazy. Od kuzynki wspollokatorki wez pieniadze jak by miala mieszkac za Ciebie, w ten sposob odzyskac kaucje.
|
2013-05-14, 20:18 | #7 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- Cytat:
|
||
2013-05-14, 20:37 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 276
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Nie zgadzaj sie. Nigdy nic nie wiadomo, narobia balaganu, poniszcza i bedzie na ciebie. Poza tym skoro sie wyprowadzasz to Twoim obowiazkiem jest zdanie kluczy, a wlasciciela sprawdzenie po tobie pokoju/mieszkania. Jesli tego nie zrobisz, wlascicielka zalozy, ze dalej tam mieszkasz i to TY bedziesz odpowiedzialna, za wszystko co zrobi ta cala kuzynka.
Zrob to dla wlasnego dobra i w momencie wyprowadzki oddaj klucze i zglos to wlascicielce.
__________________
|
2013-05-14, 20:49 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
2013-05-14, 20:50 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
na Twoim miejscu zaproponowałbym że porozmawiam o tym z właścicielką mieszkania ALE tej dziewczynie powiedziałabym, że opcja wchodzi w grę wyłącznie gdy poinformujecie właścicielkę i się zgodzi oraz jeżeli opłaci kaucję
dobre sobie, za darmo i po kryjomu sobie pomieszka - chyba bym ją wyśmiała narobi ci rachunków na bóg wie ile a Ty się będziesz tłumaczyć
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2013-05-14, 20:50 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
no wląsnie jeszcze moze byc problem, ze jednak sie okaze ze beda chcialy kase od Ciebie. Wiesz nigdy nic nie wiadomo. Znasz chociaz dobrze tą współlokatorke? to jakas Twoja bardzo dobra kumpela? a ta kuzynke znasz? Jesli ktorejs z nich nie znasz, albo znasz tlyko słabo to naprawde nie warto wchodzic w ten biznes bo wyjdziesz na tym jak zabłocki na mydle. Bedziesz chciala miec dobre serce a okaze się, ze bedziesz potem musiala miec twardy tyłek.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-05-14, 20:52 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
A nie możesz zabrać części rzeczy i pojechać do domu rodzinnego na ten ostatni miesiąc? Fakt, że zapłaciłabyś za mieszkanie, ale odzyskałabyś kaucję, więc jakieś pieniądze by Ci jeszcze zostały. Nie mieszkając nie generowałabyś kosztów za wodę, prąd czy gaz. Część rzeczy byś zostawiła, żeby kuzynka współlokatorki nie mogła się tam wprowadzić.
__________________
Dziewczyna, która kocha lakiery do paznokci |
2013-05-14, 21:14 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Dzięki dziewczyny, już napisałam smsa tej koleżance, że nic z tego. Gdyby coś kombinowały to tym bardzije mam dowód, że się nie zgodziłam na to.Lokatorka wydaje się spoko, znam ją od stycznia, ale ma dziwne akcje np ciągle próbuje mi coś sprzedać- kosmetyki z Avonu ( ok kupiłam perfumy raz a za tydzień znowu mi coś wciska bez przesady), perfumy z FM, jakiś dres za 140 zł co ja w dresach nie chodzę i wkurza mnie takie wciskanie na siłę, a teraz jeszcze ten podnajem. Do tego zauważyłam, że używa moich kosmetyków:/ jak wyjeżdzam na weekend i potem wracam to widzę, że były używane... żeby była biedna to bym wybaczyła, ale ma własny interes, że w sezonie sporo zarabia, a tak kombinuje...
---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ---------- [QUOTE=Black Rainbow;40815719]A nie możesz zabrać części rzeczy i pojechać do domu rodzinnego na ten ostatni miesiąc? Fakt, że zapłaciłabyś za mieszkanie, ale odzyskałabyś kaucję, więc jakieś pieniądze by Ci jeszcze zostały. Nie mieszkając nie generowałabyś kosztów za wodę, prąd czy gaz. Część rzeczy byś zostawiła, żeby kuzynka współlokatorki nie mogła się tam wprowadzić.[Twoja rada jest dziwna bez urazy... kaucja przechodzi na czerwiec więc już nic nie płacę właścicielce, a po co płacić za czerwiec i potem czekać aż łaskawie odda mi kaucję? |
2013-05-14, 22:58 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Ja bym się zgodziła. Ludziom trzeba ufać. Dobra energia wraca. A w razie problemów wszystko się da wyjaśnić. Pod warunkiem, że środowisko, w którym się obracamy cechuje podstawowy poziom przyzwoitości i honoru.
__________________
Coffee & Cigaretts |
2013-05-14, 23:13 | #15 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
hahahahahaha. ludziom trzeba ufać i dobra energia wraca? oj, żebyś się kiedyś sromotnie nie przejechała na takim podejściu. co innego pomóc staruszce nieść zakupy, a co innego ręczyć własną głową za obcą osobę.
__________________
-27,9 kg |
2013-05-14, 23:35 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Skazana_na_bluesa, Szczerze mówiąc dopiero kilka lat temu dojrzałam do tego podejścia. Mam wrażenie, że to u mnie etap jakiegoś dojrzewania. Pewnie, że się parę razy przejechałam, ale wiesz co? To było może 5% przypadków, z czego 4% to nieporozumienia, a 1% zła wola. Da się przeżyć. Bo rekompensuje to cała reszta przypadków, gdy energia wraca do Ciebie zwielokrotniona. Mnie również wiele razy zaufano. Obcy facet zostawił mi klucze i wszystkie kody do swojego apartamentu w centrum Barcelony. Kobieta poznana na szkoleniu po jednym spotkaniu pozwoliła mi u siebie za darmo zamieszkać. To po prostu zobowiązuje i chyba coraz więcej ludzi zaczyna to dostrzegać. To się nazywa kapitałem społecznego zaufania. Nie chodzi o to, żeby ślepo wierzyć. Chodzi o to, żeby pamiętać o proporcjach - nie warto zacietrzewiać się na całe życie, żeby uchronić się przed kradzieżą szalika.
__________________
Coffee & Cigaretts |
2013-05-15, 07:13 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Nie, ludziom się nie ufa bezgranicznie, bo zaraz to wykorzystują, zrobią Cię w bambuko i 5 razy kupią i sprzedadzą, po czym utopią w łyżce wody.
Tak wygląda życie. Zwłaszcza, że tu jest mowa o jakiejś tam KOLEŻANCE, czyli nawet jakieś glębsze relacje ich nie łączą, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by bez sentymentu się zabawić na koszt autorki. Sorry, ale tak naiwnej postawy dawno nie widziałam. |
2013-05-15, 07:19 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
Fakt, że zapłaciłabyś za wynajem mieszkania w czerwcu, ale odzyskałabyś kaucję i na czysto zostałyby Ci pieniądze za dwa miesiące wynajmu. Trochę kasy na wakacje się przyda. No ale to Twoja sprawa. Na rachunkach oszczędzać, a 3 czynsze olać... Dla mnie to Twoje postępowanie jest trochę dziwne.
__________________
Dziewczyna, która kocha lakiery do paznokci |
|
2013-05-15, 07:24 | #19 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
Niemniej miło by było gdyby na świecie żyli sami tacy ludzie, którzy umieją wyważyć odpowiednie proporcje i są fair w stosunku do nich i do innych ludzi. ---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ---------- Cytat:
|
||
2013-05-15, 07:38 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
W razie problemów nic nie wyjaśnisz. Masz umowę, w której jest zapisane od kiedy do kiedy mieszkałaś i nie masz nic więcej do dyskusji, kiedy przyjdą ogromne rachunki czy zniszczenia do zapłaty. Co powiesz w sądzie? 'ale ja byłam wtedy u mamusi, nie wiem kto takie rachunki nabił ' a sąd powie, ojej, to na pewno nie ona. Albo lepiej, właścicielka mieszkania Ci na pewno odpuści i zapłaci z własnej kieszeni. No proszę Cię. |
|
2013-05-15, 09:07 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
|
2013-05-15, 09:13 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
|
|
2013-05-15, 10:37 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Aaa. Teraz rozumiem
__________________
Dziewczyna, która kocha lakiery do paznokci |
2013-05-15, 19:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;4082017 9]Dawno się tak nie uśmiałam [/QUOTE]
Szczerze? To tylko świadczy o środowisku, w jakim się obracasz. Proponuję otaczać się ludźmi, dla których słowo honoru jest świętością. Nie ma ich wielu na świecie, ale po co tracić czas na tych pozostałych...? Łatwo ich rozpoznać, to najczęściej ludzie z moralnym kręgosłupem. To też nas samych zobowiązuje do takiej postawy. Jakbym Wam opowiedziała o ilości kapitalnych rzeczy, które przytrafiły mi się przez takie zaufanie, to nie uwierzyłybyście. Ale nie mam zamiaru nikogo przekonywać, to zawsze musi płynąć z wnętrza.
__________________
Coffee & Cigaretts |
2013-05-15, 19:58 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
A teraz serio, na prawdę uważasz, że człowiek ma wpływ na to ilu sk*rwysynów spotyka na ulicy/w pracy/szkole/sklepie/czy innych losowych miejscach? Bo nie rozmawiamy tu o przyjaciołach tylko właśnie o takich losowo z nami połączonych ludziach, jak współlokator i jego koleżanka. |
|
2013-05-15, 21:38 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
powiedz jasno,że nie można tak zrobić,bo właścicielka dowie sie o przekręcie i bedzesz miała problem. ---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- Cytat:
|
||
2013-05-15, 23:05 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Powiem Wam, że co do rachunków i bałaganu to im ufam, że zapłacą za siebie i nie nabałaganią aż tak ( o może jednak mała impreza, ale demolki nigdy nie było, więc teraz też by tak nie było). Boję się tylko reakcji właścicielki, gdyby się wydało... Nie chcę się narażać,tylko po wyprowadzce mieć już z nią spokój, bo to drażniąca osoba. Poza tym wiadomo, że sama muszę oddać klucze czy teraz czy w czerwcu, więc problemem byłby chociaż sam przyjazd 200km specjalnie by oddać klucze i wracać późnym wieczorem do domu. Właściwie co mogłaby mi zrobić właścicielka za coś takiego?
|
2013-05-16, 08:37 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
|
|
2013-05-16, 11:24 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 128
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
Cytat:
Wyjaśnij współlokatorce stanowczo, że musisz oddać klucze osobiście i nie opłaca ci się przejeżdżać 200 km pod koniec miesiąca, żeby to zrobić, więc musisz oddać je teraz. I będzie po sprawie. |
|
2013-05-16, 12:17 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Lokatorka męcyz mnie o podnajem mojego pokoju ważne
No masz rację, bo nawet jak im te klucze zostawie to i tak będzie musiała zobaczyć pokój po mojej wyprowadzce, a wiadomo, że musi być porzadek itp., zresztą takie rzeczy załatwia się osobiscie. W umowie mam punkt o nieprzyjmowaniu gości po 23ej i o zakazie podnajmu również, a mimo to moje współlokatorki przenocowały pare razy kogos i sie nie wydało, no ale jednak...głupio tylko, że wyjdę w ich oczach na żyłę, ale nie mam wyjścia
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.