2006-06-16, 12:29 | #361 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
Wiesz co może wierszyki są modne, ale wydaje mi się, że o wiele lepiej będzie gdy brat powie cos prosto z serca to co czuje niż gdy wyklepie wierszyk
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2006-06-16, 12:30 | #362 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
ech...kiedyś to były czasy, za kudły i do jaskini a nie tam jakieś romantyzmy, wierszyki i inne takie
__________________
|
2006-06-16, 12:51 | #363 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
najlepsze są spontaniczne wystąpienia
nie ma co kombinować z wierszykami, bo coś pomyli i wtedy bęzdie klapa
__________________
|
2006-06-16, 13:02 | #364 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
A czemu Ty masz tą przemowę wygłaszać? A w ogóle to myślę że zaręczyny to osobista sprawa i spraszanie na to rodzinki dla mnie jest głupotą. Trochę to starodawne.
Bridget chciałabyś żeby facet Cię do jaskini za włosy ciągał?
__________________
Rasowa |
2006-06-16, 13:30 | #365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
zuziunia13, nie myszka ma wygłaszać tylko jej brat - przeczytaj raz jeszcze dla mnie to bardo fajny pomysł
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
2006-06-16, 13:34 | #366 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
Gafa ze mnie. Nie doczytałam.
__________________
Rasowa |
2006-06-16, 13:45 | #367 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
Cytat:
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
2006-06-16, 14:03 | #368 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
wierszyk???
Mój mąż wystąpił z takim przemówieniem, że rodzice byli wyrazie speszeni, zaskoczeni, a ja się poplakałam. "Gadkę" przygotował sobie wczesniej na pismie i uczył się nie spodziewałam sie tego po nim. Gdzies ma tą kartę zabunkrowaną.... Na poczatek powiedzial tak ogólnie z jakiej okazji sie tu spotykamy, poźniej cos tam o nas, dalej podziękował moim rodzicom za wychowanie corki -to ujęło wszytkich, zwrócił sie do mamy najpierw wręczył jej kwiaty i wino, poźniej do ojca z wielką wódką i na koniec na kolano i przemowa do mnie Nie było pytania do rodziców czy sie zgadzają, bo byłoby bez sensu... po 7 latach i zakupie wspólnego mieszkania. Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2006-06-17 o 10:39 |
2006-06-16, 14:14 | #369 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
Przyznam się, że wierszykowane (nie wiem, czy w założeniu mają być śmieszne czy romantyczne) zaręczyny to mi się kojarzą z niezłym kiczem.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-06-16, 14:23 | #370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
i on tak chcesz przy wszystkich z jakims wierszkiem wyskoczyc? to chyba bedzie niezle show, szczegolnie jak wierszyk bedzie sie rymowal chcialabym to zobaczyc |
2006-06-16, 16:04 | #372 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Wierszyki na zaręczyny :)
Cytat:
bez obrazy, ale dla mnie to śmieszne jest. jednak co kraj to obyczaj. wolałabym, żeby facet był facetem, głośno i w prosty sposób powiedział rodzicom, że chce ożenić się z ich córką i tyle. i tak wystarczającą szopką jest ślub, no ale jak ktoś chce się jeszcze stresować pompatycznymi zaręczynami, to luz. wierszyków na tą okazję oczywiście nie posiadam --- justyna_dt - dzięki
__________________
|
|
2006-06-16, 22:44 | #373 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
Jak można się przy tak osobistej rzeczy jak zaręczyny kierować tym, co jest "modne" (btw ja o takiej czy w ogóle jakiejkolwiek modzie dotyczącej zaręczyn pierwsze słyszę). A wierszyk? Ludzie, to nie przedszkole. Coś czuję, że to te same kręgi, gdzie przed weselem szuka się tekstów przyśpiewek (patrz niedawne wątki).
Zgadzam się z przedmówczyniami, jedyne co wypadnie naturalnie, to osobisty tekst. Jeśli brat boi się improwizować, to niech sobie wcześniej zapisze i przeczyta parę razy, żeby czuć się pewnie. A tak w ogóle, to skoro zaręczyny są jutro, a przemowa/wierszyk niezbędna, to trochę późno się zaczął przygotowywać. |
2006-06-17, 14:20 | #374 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 123
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
Gdybym chciała zapytac co sądzicie o wierszyku na zaręczyny zamiast jakiejś nudnej przemowy to bym to zrobiła a z tego co wiem to tematem tego wątku były wiersze które mógł ktoś mi udostępnić jeśli miał
__________________
Zapalasz ogień - gdy w mroku tonę dodajesz siły - gdy walczę co dzień gdy świat się staje czarno - biały Ty śmiechem mu przywracasz barwy Otwierasz duszę - gdy się smucę wskazujesz prawdę - gdy się gubię... Kocham !!! |
2006-06-17, 14:42 | #375 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
Cytat:
np.: Moja Luba cos ci dam, małe serce które mam, a w tym sercu rózy kwiat, Zostań ze mną na 100 lat! |
|
2006-06-17, 20:57 | #376 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
Cytat:
swoją drogą zaręczyliśmy się dziewięć dni temu i było to tak bardzo spontanicznie bez żadnych przemówień tyle, że jutro czeka nas rodzinny obiad przygotowywany przez moją mamę więc penie cosik TŻ napowmknie, że już takie wydarzenie miało miejsce, bo wielkich oficjalnych zareczyn nie było, po prostu niespodziewanie dla mnie i dla moich rodziców pytanie zadane oczywiście przy nich oj, chyba zaaz spyam go, czy plauje na jutro jakąś przemowę no i zaczynam być coraz bardziej ciekawa tego obiadu |
|
2006-06-18, 22:29 | #377 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Przemowa na zaręczyny
Cytat:
|
|
2006-06-19, 22:59 | #378 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 76
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy - na którym palcu?:)
W końcu mogę się też wypowiedzieć na ten temat noszę na prawym ręku oczywiście palec obrączkowy (serdeczny).
|
2006-06-19, 23:33 | #379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 76
|
Dot.: Zaręczyny
W końcu nadszedł ten dzień . U mnie było tak: (opowiem od początku) 15.06.06r. było Boże Ciało poszliśmy rano do kościoła, po południu pojechaliśmy do mnie na działkę razem z moimi rodzicami zrobiliśmy sobie grila, do domu wróciliśmy ok.godz.20 siedzieliśmy w pokoju i pokazał mojemu TŻ "Świat Kobiety" z tego miesiąca były tam opisane wyjazdy w góry i nad morze(nie byłam nigdy w górach) po 5 minutach mój Ukochany powiedział że jedziemy żebym się spakowała on pojedzie wziąść to co trzeba i po mnie przyjeżdza.Na początku mu nie wierzyłam, ale się spakowałam. Ok. godz. 6:00 byliśmy już w Zakopanem.Było ok. Zwiedzaliśmy różne ciekawe miejsca i chodziliśmy po górach było cudownie.Niestaty zaplanowaliśmy to szybko i szybko musieliśmy wracać więc w niedzielę z rana poszliśmy do kościoła później byliśmy jeszcze w jaskini mroźnej i w wielu ciekawych miejscach. Potem wracaliśmy do hotelu żeby się spakować i wracać do domu, ale jeszcze bardzo chciałam wstąpić na główny deptak w Zakopanem więc tam pojechaliśmy chodzilśmy po sklepach, przy okazji wstąpiliśmy do jubilera- podobało mi się kilka pierścionków ale nawet nie pomyślałam(rozmawialiśmy już dużo o tym kiedyś ale w końcu doszłam do wniosku że warto jest czekać). Później poszłam do inglota bo dzień wcześniej dostałam kupon na zdobienie paznokci więc chciałam jeszcze sobie pomalować.Mój TŻ poszedł zapalić ale w tym czasie poszedł szybko do jubilera i kupił pierścionek ja się nawet nie zorjentowałam kiedy(kazał się paniom straszczać nie wziął ani rachunku ani certyfikatu ale po co to). Przyszedł do mnie jeszcze a mi jeszcze pani malowała paznokcie wyszliśmy po 5 minutach, poszliśmy jeszcze kawałek i się zaczeliśmy wracać do samochodu. Na środku jest most(na Krupówkach), więc powiedział żebyśmy zrobili sobie tam zdjęcie,więc poszliśmy(ja nic nie podejrzewałam). Będąc już na moście (18.06.2006r) zaczął dziwnie się zachowywać więc pierwsze co mi przyszło na myśl że coś się stało-spytałam się a on dalej taki zdenerwowany, więc się zapytałam czy robimy zdjęcie czy wracamy do samochodu a on nagle mi mówi że wie że jestem tą jedyną i wie że chce być ze mną- uklękną wyją z kieszeni pudełeczko a w nim był śliczny pierścionek i się zapytał :"Wyjdziesz za mnie..." Oczywiście powiedziałam że TAK, ale miałam oczy jak szklanki. Jeszcze emocje się mnie trzymają . Jestem szczęśliwa i mogę powiedzięć, że mnie strasznie zaskoczył i nigdy bym się nie spodziewała.
P.S. Przepraszam za takią długą wypowiedź ale jeszcze nie potrafię jej streścić. Edytowane przez caren Czas edycji: 2006-06-20 o 18:11 |
2006-06-20, 07:10 | #380 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy - na którym palcu?:)
a u mnie to jakieś pomieszane jest - najpierw zaręczynowy nosiłam na serdecznym palcu prawej ręki, potem przełozyłam na lewą. Przełożyłam jakis czas przed ślubem żeby się przyzwyczaić do noszenia go na slubie na lewej, żeby TZ mógł mi założyć obrączkę na prawą. I tak już zostało - pierścionek na lewej, obrączka na prawej. Juz się przyzwyczaiłam.
A w ogóle uważam że nosić się powinno jak nam wygodnie
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2006-06-20, 07:31 | #381 |
Zakorzenienie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy - na którym palcu?:)
ja noszę na środkowym palcu prawej dłoni - także miejsce na obrączkę już jest
__________________
|
2006-06-20, 10:17 | #382 | |
Raczkowanie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy - na którym palcu?:)
Cytat:
__________________
... Angel Of Darkness... |
|
2006-06-20, 10:36 | #383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy - na którym palcu?:)
odnośnie wycierania - ja noszę obrączkę 10 dni i jest już poobcierana buuu
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2006-06-20, 11:00 | #384 |
Zakorzenienie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy - na którym palcu?:)
Zuzaneczko - u mnie jest to samo już po kilku dniach widać było ryski na obrączce
a pierscionek zaręczynowy przełozyłam ze środkowego lewej reki na środkowy prawej koło obrączki |
2006-06-22, 22:01 | #385 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
Dot.: od wczoraj jestem zaręczona!!!
no i ja sie dołącze tez mam 20 latek prwie juz a moj tż 22 i juz tez sie nie moge doczekac kiedy padnie z pierscionkiem przede mna hehe .ale pewnie poczekam sobie.az sie poplakalm bo czekam na ten dzien ale jakos nie chce nadejsc
zycze wam wszytskiego naj najlepszego zebys zawsze byla taka szczesliwa jak jestes teraz |
2006-06-23, 00:06 | #386 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: od wczoraj jestem zaręczona!!!
Gratulacje))
ja też chcę zazdroszcze
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2006-06-23, 10:12 | #387 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: od wczoraj jestem zaręczona!!!
Super! Gratuluje Życzę mnóstwo szczęścia na nowej drodze życia!!
P.S. hihi, mnie tez to chyba czeka niedługo, bo mojemu sie dziś wymsknęło przypadkiem że ma zaplanowany jeden bardzo ważny wydatek w tym miesiącu , no ale nic nie mówie......... czekam........ |
2006-06-23, 11:12 | #388 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
|
Dot.: od wczoraj jestem zaręczona!!!
gratuluję!
i aż zaczęłam Ci zazdrościć
__________________
...
|
2006-06-23, 22:24 | #389 |
Zakorzenienie
|
zaręczyny ..
Witam pewnie mnie tu ktos zlinczuje ze watek nowy zakladam ale nie wiedzialam pod kotry wątek dotyczacy zaręczyn sie podpiąc.
Moj problem jest taki ze chcemy sie z moim TZ zareczyc w 4rocznice naszego "bycia razem" no i nie wiemy jak powiedziec rodzciom naszym. Jak to bylo w waszym przypadku jak powiedzieliscie rodzicom, kazdym z osobna , razem ? Jelsi moge prosic o opis waszych historii bede wdzięczna
__________________
24,07 - nasza data ;] Szczęśliwa mama dwóch szkrabów Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm udało sie -moj wykres |
2006-06-23, 23:10 | #390 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
Dot.: zaręczyny ..
gizmiatko ja co prawda czekam na zareczyny ale moj mezczyzna mi powiedzial jakby chcial to zrobic
a wiec chcialby kupic piekny bukiecik dla moejej mamy i dobry alkochol dla mojego taty i chcialby przyjsc do mnie do domku,mnie by ponoc mialo nie byc (hmm dziwne-no cos takiego zebym nawet o tym nie wiadziala) i poprosil by o reke moich rodzicow pozniej umowilby sie ze mna i zabralby mnie gdzies... powiedzial ze dalej nie zdradzi co i jak. i ze jego rodzicow bysmy juz razem poinformowali. no i mmoich oczywiscie tez ze jednka sie zgodzilam a nie ucieklam hehe troche to skomplikowane ,ale on sam jest skomplikowany hehe moj wariat.ehh ale kiedy ja sie doczekam tego 29 czerwca wybijaja nam rowne 4 latka to juz w przyszlym tyg.ale nie ma szans zeby cos wymlodzil. zycze ci szczescia gizmiatko |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:59.