Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-02, 14:57   #121
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Uważacie, że jego poprzednicy nie byli oderwani od rzeczywistości? No nikt mi nie wmówi, że PO stało po stronie obywatela, rozumiało jego problemy i z przejęciem próbowało je rozwiązać Myślę, że gdyby tak było to PiS nie doszłoby do władzy.
Naprawdę nie widzisz różnicy?

Oczywiście, że PO nie było kółkiem świętych pod wezwaniem, oczywiście, że mogli zrobić więcej, lepiej, mądrzej. Ale... w fotelu przed telewizorem każdy jest mądry i wie lepiej. Oni mniej lub bardziej udolnie próbowali jednak jakoś pchać ten majdan naprzód. Nienajgorzej koniec końców, skoro po kryzysie finansowym Polska była wyjątkiem na skalę światową.

Szczerze mówiąc Tuska jako premiera doceniam dopiero teraz z perspektywy czasu. Miał odwagę podejmować trudne, niepopularne decyzje mając w perspektywie coś dalej niż czubek partyjnego nosa. I niestety to jedna ze składowych tego, że kolejne wybory przerżnęli.

To co się dzieje obecnie też jest ewenementem, niestety... Takiej buty i arogancji władzy jeszcze nie było. Obsadzanie stołków swoimi - z rozmachem i arogancją wcześniej nie widzianą (przypomnę, że zlikwidowano wymogi dotyczące kompetencji, doświadczenia, teraz z mianowania można wynieść każdego wujka Gienka, za przeproszniem oderwanego od pługa).

Błaszczak, Zalewska, Szyszko, Szydło, Przyłębska - miernoty w swoich dziedzinach, których jedynym atutem jest niezachwiana lojalność wobec prezesa.

Hasłem przewodnim - rozpiździć wszystko co zrobiło PO, bez żadnej refleksji i konsultacji. Prezes nienawidzi Tuska i pierwszym i najważniejszym motywem jest nie żądza nachapania się, nawet nie tylko sama żądza władzy, ale zawiść.

Jeśli 'PO kradło', robili to przynajmniej w białych rękawiczkach i z umiarem. Mierzi mnie to, ale jak to się ma do tego co się wyprawia obecnie?

Koszty finansowe i społeczne 500+ będą się jeszcze długą i bolesną czkawką odbijać tym, którzy w tym kraju zostaną. Zaoramy się sami.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 15:53   #122
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Uważacie, że jego poprzednicy nie byli oderwani od rzeczywistości? No nikt mi nie wmówi, że PO stało po stronie obywatela, rozumiało jego problemy i z przejęciem próbowało je rozwiązać Myślę, że gdyby tak było to PiS nie doszłoby do władzy.
Dla mnie to pytanie z kategorii retoryczne. Aż mi się nie chce tego dalej rozwijać.
Wiadomka, że jak żarli ośmiorniczki to co innego niż poczciwy chleb ze smalcem. Prezes jada dania na wynos w plastikowych pojemnikach i sam, bo podobno wkurza go mlaskanie i inne dźwięki wydawane przez współbiesiadników Dobra zmiana.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
W pewnym sensie tak, w koncu kazdemu spoleczenstwu, "panstwu" (mowmy o Europie) zalezy zeby sie te dzieci rodzily, wiec owszem, jakos o tych romnazajacych sie nalezaloby zadbac. A nie "prosze nam rodzic dzieci, ale nas nic nie obchodzi jak sobie dacie rade bez zlobka, przedszkola itd"
I torche jednak nadinterpretowals to co napisala Berry, bo ona nie twierdzi, ze dzieci to problem panstwa a nie rodzicow. Ale raczej, ze dzieci to "problem" rodzicow, ale jesli panstwu zalezy na nowych obywatelach, to jakies ulatwienia dla dzietnych musza byc.
Jeżeli chodzi o zapaść demograficzną z lat 90tych i początku nowego wieku, to serio powiedz - skąd wtedy było brać pieniądze na socjal ? Nie było skąd. Była inflacja rzędu 1300 %, deficyt na każdym możliwym polu. Również jak chodzi o rynek pracy - gigantyczne bezrobocie. Przecież na pewno dobrze pamiętasz te czasy. Ludzie z pokolenia naszych rodziców musieli sobie radzić sami. Zasiłek na dziecko wynosił 60 zł (po denominacji kwota, w końcówce lat 90tych tyle wypłacano - z tego co pamiętam). To na trzy książki wystarczało. Przecież sama wiesz.
Poza tym spadek liczby urodzeń to też paradoksalnie skutek poprawy warunków bytu, zmiany mentalności. W PRLu machali dzieciaki na potęgę też dlatego, że była bieda, a nie zaplecze żłobkowo - przedszkolne. Poza tym było wszak wielkie gie. I brak antykoncepcji.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość

No jest, ja nie przecze. Troche socjalizmu nie jest zle, byle w odpowiednich dawkach
Nie. Raczej byle do odpowiednich osób. I naprawdę niewiele. Bo żeby komuś dać, to skądś trzeba wziąć. I od kogoś.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A co robia np nauczycielki? Bo w Polsce nauczycielowi nie przysluguje urlop.
Szajajaba powiedziała kiedyś, że bycie nauczycielem to odpowiednia fucha dla matek. Bo dzień pracy niedługi i dużo wolnych dni w roku - czy jakoś w ten deseń to uzasadniała. Zapamiętałam to, bo cenię w niej szczerość co do tej pracy A poza tym z tego co pisze widać, że lubi tę robotę i jest jej oddana. Dlatego uważniej czytam jej posty kiedy rozmowa jest na takie tematy
A istnieje też przecież coś takiego, jak zastępstwo jednego nauczyciela przez drugiego, kiedy ten chory ? Pamiętam to z moich szkolnych czasów.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 15:56   #123
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
W pewnym sensie tak, w koncu kazdemu spoleczenstwu, "panstwu" (mowmy o Europie) zalezy zeby sie te dzieci rodzily, wiec owszem, jakos o tych romnazajacych sie nalezaloby zadbac. A nie "prosze nam rodzic dzieci, ale nas nic nie obchodzi jak sobie dacie rade bez zlobka, przedszkola itd"
I torche jednak nadinterpretowals to co napisala Berry, bo ona nie twierdzi, ze dzieci to problem panstwa a nie rodzicow. Ale raczej, ze dzieci to "problem" rodzicow, ale jesli panstwu zalezy na nowych obywatelach, to jakies ulatwienia dla dzietnych musza byc.



No jest, ja nie przecze. Troche socjalizmu nie jest zle, byle w odpowiednich dawkach a niestety w Polsce raczej idzie to w kierunku "partia wie najlepiej"
Ja tylko twierdze, ze akurat w Polsce pzperowskiej kobiety nie chodzily na L4 ciazowe, to nie jest socjaistyczna pozostalosc.



A co robia np nauczycielki? Bo w Polsce nauczycielowi nie przysluguje urlop.
No i fajnie, ze tak kazdy dostaje urlop kiedy dziecko chore i ze tego urlopu wystarcza. Ale w sumie nie podoba mi sie ten system za bardzo.



Akurat wzrost i prawko to mam w nosie, niech bedzie malutki i bez prawka.
Ale juz brak karty bankomatowej cos mi mowi i to nic dobrego...

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------



Nie wiem w jakim stopniu byli oderwani od rzeczywistosci ale owszem, to co robili tez nie zawsze mi sie podobalo. Gdybym miala teraz wybierac kto mialby rzadzic w Polsce to, z reka na sercu, nie mam zielonego pojecia. Nie ma dobrych kandydatow, ktorym moglabym chcoaiz w ulamku procenta zaufac.

Tylko co ja obserwuje z tej mojej "oddali". U ludzi najgorsze mysli, instynkty, checi, slowa, wyszly na wierzch. I mnie sie to osobisci nie podoba i ja sie boje tego. Moje dzieci pojechaly do Polski i ja im iles tam razy powtorzylam "nie rozmawiajcie na ulicy po niemiecku". Pierwszy raz w zyciu sie balam jak dzieci pojechaly do Polski, do ojczyzny w koncu! I ja woalam tamtach ludzi, tych kiedy rzadzila po i nikt nikomu nie dawal "po ryju", bo sie mialo ciemna karnacje czy tez mowilo sie w suahili
Trudno mi się odnieść, bo statystyk nie sprawdzałam, nie wiem czy policja takie prowadzi w stosunku do obcokrajowców. Znam niestety takie przypadki, również w bliskiej rodzinie z czasów poprzedniej władzy :-(

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7682890 6]Naprawdę nie widzisz różnicy?

Oczywiście, że PO nie było kółkiem świętych pod wezwaniem, oczywiście, że mogli zrobić więcej, lepiej, mądrzej. Ale... w fotelu przed telewizorem każdy jest mądry i wie lepiej. Oni mniej lub bardziej udolnie próbowali jednak jakoś pchać ten majdan naprzód. Nienajgorzej koniec końców, skoro po kryzysie finansowym Polska była wyjątkiem na skalę światową.

Szczerze mówiąc Tuska jako premiera doceniam dopiero teraz z perspektywy czasu. Miał odwagę podejmować trudne, niepopularne decyzje mając w perspektywie coś dalej niż czubek partyjnego nosa. I niestety to jedna ze składowych tego, że kolejne wybory przerżnęli.

To co się dzieje obecnie też jest ewenementem, niestety... Takiej buty i arogancji władzy jeszcze nie było. Obsadzanie stołków swoimi - z rozmachem i arogancją wcześniej nie widzianą (przypomnę, że zlikwidowano wymogi dotyczące kompetencji, doświadczenia, teraz z mianowania można wynieść każdego wujka Gienka, za przeproszniem oderwanego od pługa).

Błaszczak, Zalewska, Szyszko, Szydło, Przyłębska - miernoty w swoich dziedzinach, których jedynym atutem jest niezachwiana lojalność wobec prezesa.

Hasłem przewodnim - rozpiździć wszystko co zrobiło PO, bez żadnej refleksji i konsultacji. Prezes nienawidzi Tuska i pierwszym i najważniejszym motywem jest nie żądza nachapania się, nawet nie tylko sama żądza władzy, ale zawiść.

Jeśli 'PO kradło', robili to przynajmniej w białych rękawiczkach i z umiarem. Mierzi mnie to, ale jak to się ma do tego co się wyprawia obecnie?

Koszty finansowe i społeczne 500+ będą się jeszcze długą i bolesną czkawką odbijać tym, którzy w tym kraju zostaną. Zaoramy się sami.[/QUOTE]

Nie ze wszystkim się mogę zgodzić, nie mam tak dobrego obrazu poprzedniej władzy jak Ty Co nie oznacza, że obecna mi się podoba (jakby ktoś miał zamiar to sugerować). Po prostu uważam, że pisanie, że tylko prezes nie rozumie obywateli jest śmieszne, bo ani obecna ani poprzednia władza nie rozumiała.
Osobiście jestem ciekawa jakie obietnice padną w kolejnych wyborach i jakie partie w nich wystartują. I czy Ci, którzy teraz krytykują program 500+ będą skłonni go zlikwidować oraz uczciwie się do tego przyznać w trakcie kampanii wyborczej.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 16:18   #124
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7682914 6]
Jeżeli chodzi o zapaść demograficzną z lat 90tych i początku nowego wieku, to serio powiedz - skąd wtedy było brać pieniądze na socjal ? Nie było skąd. Była inflacja rzędu 1300 %, deficyt na każdym możliwym polu. Również jak chodzi o rynek pracy - gigantyczne bezrobocie. Przecież na pewno dobrze pamiętasz te czasy. Ludzie z pokolenia naszych rodziców musieli sobie radzić sami. Zasiłek na dziecko wynosił 60 zł (po denominacji kwota, w końcówce lat 90tych tyle wypłacano - z tego co pamiętam). To na trzy książki wystarczało. Przecież sama wiesz.
Poza tym spadek liczby urodzeń to też paradoksalnie skutek poprawy warunków bytu, zmiany mentalności. W PRLu machali dzieciaki na potęgę też dlatego, że była bieda, a nie zaplecze żłobkowo - przedszkolne. Poza tym było wszak wielkie gie. I brak antykoncepcji.[COLOR="Silver"][/QUOTE]

Jasne, ze wtedy nie bylo skad brac na socjal.
Ale moze teraz juz jest skad brac? Powiem szczerze, ze ja tak naprawde nie wiem czy jest skad. A moze?
W latach 90tych to ja sama rodzilam a wiec to moje pokolenie musialo sobie samo radzic, a nie moich rodzicow


[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7682914 6]Nie. Raczej byle do odpowiednich osób. I naprawdę niewiele. Bo żeby komuś dać, to skądś trzeba wziąć. I od kogoś.[/QUOTE]

Do odpowiednich osob, zgoda. A dzieci, moim zdaniem, takimi odpowiednimi osobami sa.



[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7682914 6]Szajajaba powiedziała kiedyś, że bycie nauczycielem to odpowiednia fucha dla matek. Bo dzień pracy niedługi i dużo wolnych dni w roku - czy jakoś w ten deseń to uzasadniała. Zapamiętałam to, bo cenię w niej szczerość co do tej pracy A poza tym z tego co pisze widać, że lubi tę robotę i jest jej oddana. Dlatego uważniej czytam jej posty kiedy rozmowa jest na takie tematy
A istnieje też przecież coś takiego, jak zastępstwo jednego nauczyciela przez drugiego, kiedy ten chory ? Pamiętam to z moich szkolnych czasów.[/QUOTE]

Ale ja nie bardzo wiem jak to sie ma do mjego pytania? Przeciez ja nigdzie nie napisalam, ze uczenie dzieci to zly zawod czy ze jakis mega ciezki itd.
Po prostu spytalam jak radza sobie nauczyciele w UK, jesli nie maja urlopu i jednoczesnie nie przysluguje im opieka na dziecko.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 18:33   #125
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez Macintosh
Pomnięłaś kartę do bankomatu. To jednak dyskwalifikuje ?
Też tak uważam.
Ten pan nie orientuje się w podsawowych sprawach życiowych współczesnych ludzi, to jak on może mieć wpływ - poprzez politykę, którą prowadzi - na ich życie ? Cyrk. Ja mu nie ufam. Trzyma głowę w latach 60tych XX wieku.
a Komorowski się orientował? no tak doradził młodemu człowiekowi-'zmień pracę i weź kredyt' ...coś jak Wy
a słowami-'ze trzeba być ślepym ze zyjemy w złotym okresie dla Polski'
przebrał miarkę.społeczeństwo nie wytrzymało i pokazało czerwoną kartkę czerwoną kartkę.i nastąpił szok. bo w złotym okresie to żyła sitwa z panem Lisem na czele i ubekami 'co to za 2 tys nie wyżyją'
nawet nie pisze bo sie denerwuję
Cytat:
Napisane przez INGRID80
Teraz zarządza nami karzeł który nie ma karty do bankomatu i prawa jazdy
włącznie zw sławnym na całym świecie panem Bolkiem o wzroście 169 cmi jakos nikt go od kurdupli nie wyzywa
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 18:46   #126
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez Luba



Tylko co ja obserwuje z tej mojej "oddali". U ludzi najgorsze mysli, instynkty, checi, slowa, wyszly na wierzch. I mnie sie to osobisci nie podoba i ja sie boje tego. Moje dzieci pojechaly do Polski i ja im iles tam razy powtorzylam "nie rozmawiajcie na ulicy po niemiecku". Pierwszy raz w zyciu sie balam jak dzieci pojechaly do Polski, do ojczyzny w koncu! I ja woalam tamtach ludzi, tych kiedy rzadzila po i nikt nikomu nie dawal "po ryju", bo sie mialo ciemna karnacje czy tez mowilo sie w suahili
Luba fascynuje mnie to co piszesz
juz kiedys kiedys pisałaś coś w ten deseń ale nie pytałam
na jakiej podstawie się boisz?no ja naprawdę nie wiem.media tak w Niemczech informują ze w Polsce biją czy co?
ja na temat uchodźców mam schiza.tak.mówiłam i mówię o tym otwarcie.jak mam okazję rozmawiać z kimkolwiek z Niemiec (albo osób które tam pracują ale na stałe mieszkają w PL)to od razu przedeptuję z nogi na nogi by zadać pytanie jak się teraz u was żyje.uwierz mi nie pytałam paru osób.i co słyszę-TRAGEDIA,rodzina z Hanoweru opowiadała o okropnych rzeczach np że dzieci widzą na co dzień jedno a w szkole działa świetnie indoktrynacja jakieś czytanki o biednych uchodźcach itp
ludzie się boją.są świadkami coraz gorszych sutuacji czy jakże modnych incydentów.coraz głośniej wyrażają niezadowolenie
zmienia sie powoli życie codzienne

naprawde nie zmyslam ale ost.rozmawiałam z panią z ..Bawarii i ona dosłownie krzyczała (!) i narzekała.
u was gwałcą,latają z siekierami,wjeżdzają w ludzi w autami ,wysadzają się ,molestują,kradną ale Ty sie boisz o dzieci co jadą do nas bo MOŻE się coś stac?
wytłumacz mi to proszę

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2017-09-02 o 18:51
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 18:50   #127
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Myślę, że wpis Lubej z uchodźcami nie miał nic wspólnego. Ja znam niemiecki, moi znajomi z pracy też, a że część z nich nie mówi po polsku, to bywa, że idziemy ulicą rozmawiając po niemiecku. I wierz mi, że wzrok czasami spotyka nas taki, że ja sama wiele razy się bałam, że dostanę od prawilnego patrioty w twarz za mówienie w języku wroga. Niemców się u nas w kraju nie lubi, niemieckiego tym bardzoiej, a obecna władza niestety tę nienawiść napędza.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-09-02, 18:54   #128
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Myślę, że wpis Lubej z uchodźcami nie miał nic wspólnego. Ja znam niemiecki, moi znajomi z pracy też, a że część z nich nie mówi po polsku, to bywa, że idziemy ulicą rozmawiając po niemiecku. I wierz mi, że wzrok czasami spotyka nas taki, że ja sama wiele razy się bałam, że dostanę od prawilnego patrioty w twarz za mówienie w języku wroga. Niemców się u nas w kraju nie lubi, niemieckiego tym bardzoiej, a obecna władza niestety tę nienawiść napędza.
no taaaak Niemcy nas bardzo lubią.a dokładnie lubili jak była ostatnia władza.;d...teraz juz troszke mniej
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:08   #129
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Luba fascynuje mnie to co piszesz
juz kiedys kiedys pisałaś coś w ten deseń ale nie pytałam
na jakiej podstawie się boisz?no ja naprawdę nie wiem.media tak w Niemczech informują ze w Polsce biją czy co?
ja na temat uchodźców mam schiza.tak.mówiłam i mówię o tym otwarcie.jak mam okazję rozmawiać z kimkolwiek z Niemiec (albo osób które tam pracują ale na stałe mieszkają w PL)to od razu przedeptuję z nogi na nogi by zadać pytanie jak się teraz u was żyje.uwierz mi nie pytałam paru osób.i co słyszę-TRAGEDIA
ludzie się boją.są świadkami coraz gorszych sutuacji czy jakże modnych incydentów.coraz głośniej wyrażają niezadowolenie
zmienia sie powoli życie codzienne
naprawde nie zmyslam ale ost.rozmawiałam z panią z ..Bawarii i ona dosłownie krzyczała (!) i narzekała
u was gwałcą,latają z siekierami,wysadzają się ,molestują,kradną ale Ty sie boisz o dzieci co jadą do nas bo MOŻE się coś stac?
wytłumacz mi to proszę
rodzina z Hanoweru mówiła straszne rzeczy
A ja sie boje jak moje dzieci jada do Polski nie dlatego, ze slysze cos w telewizji, bo nic takiego tu w telewizji nie slyszalam. Po prostu tez rozmawiam z ludzmi. Ostatnio ciotka mojego meza zostala zwyzywana od niemieckich ku.rew. Kolega syna byl z ciemnoskorym kolega odwiedzic rodzine, to kolega dostal wlasnie "po ryju", bo rozmawial z jakas dziewczyna. Itd itp

Nie znam Polaka, ktory by nie narzekal. Procz siebie A juz c mieszkajacy w Niemczech zwykle wyrabiaja norme za dwoch Polakow No a temat imigrantow to juz tak cudowny do narzekania, ze szok.
Z mojego doswiadczenia, (chcoaiz watpie czy wezmiesz moje zdanie pod uwage, bo zdanie masz juz wyrobione): tak, sa wsrod imigrantow osoby, ktore gwalaca czy napadaja innych, tak jak sa tez wsrod Niemcow, Polakow i np Turkow, ktorzy tu mieszkaja od lat.
Ale. Niedaleko nas mieszkaja imigranci, ojciec z synem, nic do tej pory sie nie stalo, u mojego ksiedza na plebanii mieszka rodzina z Syrii bodajze, sasiedzi moi adoptowali dwoch chlopcow osieroconych (imigrantow) jeden malutki ale drugi nastolatek, nic sie nie dzieje, chlopak chodzi do szkoly itd.

Boje sie. Nie boje sie imigrantow, boje sie zlych, nawiedzonych ludzi, ktorzy maja wyprane mozgi i nienawidza innych ludzi za ich wiare, inny kolor skory, to, ze sa inni i inaczej zyja. I boje sie, bo ta nienawisc rosnie. Boje sie, ze moim dzieciom moze sie cos stac, bo jakis szaleniec wjedzie w nich autem. I moze to sie odbyc i w Monachium i na deptaku w Sopocie. Boje sie, bo co za roznica czy moj syn dostanie maczeta w Krakowie od prawilnego polaka czy od islamskiego szalenca w Tybindze.
Boje sie, ze jakby, niedajBog, cos sie zaczelo dziac zlego i bylabym zmuszona do ucieczki, to ktos tam bedzie krzyczal, ze smialam uciekac z telefonem w reku i w adidasach na nogach. Beda sie darli, ze ratuje przed wojna mojego syna, zamiast kazac mu walczyc. Itd itp.
Boje sie, naprawde ja sie cholernie boje, czasem spac nie moge. Boje sie palantow, idiotow, durni, gwalcicieli, mordercow, zboczencow i zwyczajnie takich "zwierzat" (przepraszam zwierzeta) kotrych swieta ziemia nie powinna nosic.

Imigrantow (jako masy) sie nie boje, bo akurat ja im bardzo wspolczuje. Bo ja sie stawiam od razu na miejscu takich ludzi, ktorzy uciekaja przed wojna albo jada w nieznane, zeby sobie los polepszyc.
Owszem, ja sie w zupelnosci zgadzam, ze powinno to wszystko byc lepiej przeprowadzne, ze Niemcy poszli na zywiol i nie radza sobie, nie wiadomo kto przyjezdza i powinno to byc lepeij przeprowadzane. Tu i ja moge sobie troche ponarzekac, bo organizacyjnie to jest klapa zupelna.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2017-09-02 o 19:15
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:23   #130
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Luba, dzięki za ten post. W pełni oddaje to, co ja też myślę i czuję.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:32   #131
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

wiesz ze obok Ciebie mieszka jeden tata z synem a ktoś tam adoptował dwoje małych dzieci ma o czymś świadczyć?
jeju niech moja somsiadka też przytuli małą dziewczynke z ciemnymi oczkami.nawet przyklasnę.tylko wiesz nie o tym mowa
mowa o tym że z tego co wiem tam gdzie jest duże skupisko tych ludzi nie ma juz normalnego życia.tak mi mówią
wybacz ale ja uważam ze z tolerancją podobną do Twojej Niemcy są już zatopione.teraz można się z tego śmiać .wybaczę
ktoś się boi przyjechać do Pl bo krzywo patrzą a ja się boję jechać do
DE by nie wrócić w foliowym worku.ta róznica



---
swoja drogą jest ogólny śmiech/zdziwienie ze własnie nie gubią telefonów ale np dowody to już tak.na potęgę

--

'Nie boje sie imigrantow, boje sie zlych, nawiedzonych ludzi, ktorzy maja wyprane mozgi i nienawidza innych ludzi za ich wiare, inny kolor skory, to, ze sa inni i inaczej zyja. I boje sie, bo ta nienawisc rosnie. '

i ja własnie tak ich widzę

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2017-09-02 o 19:46
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-02, 19:44   #132
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7683445 1]Luba, dzięki za ten post. W pełni oddaje to, co ja też myślę i czuję.[/QUOTE]
Przyłączam się. Trafione w sedno.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:46   #133
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Odpowiedzialam Ci normalnie, wiec prosze traktuj mnie powaznie a nie podsmiechuj sie z wyzszoscia, bo tego sie po Tobie nie spodziewalam, naprawde. Przeciez ani slowem Cie nie obrazilam, niczego zlego nie napisalam a Ty wysmarowals przesmiewczy post jakbym z Toba jakas klotnie prowadzila. Skad takie chamstwo sie w Tobie wzielo? Od jakiegos czasu juz to obserwuje.
Ja napisalm tylko to, co WIDZE na wlasne oczy i w czym zyje na codzien. Ilu Ty masz imigrantow wokol siebie? Naiszesz, ze na szczescie ani jednago, ale ciotka, wuj i kobieta spotkana opowiadali. W porzadku. A ja, zyjac tu, z tami ludzmi, opowiadam cos innego. I nie musisz mi wierzyc czy tez mi przyklasnac, po prostu ja tak zyje, to widze i juz, nic innego nie moge napisac.

Moj post ma swiadczyc o tym, ze akurat ja na razie nie zauwazam zmian na gorsze, tak, mimo skupisk imigrantow. Zyje normalnie, ludzie z Polski do mnie przyjezdzaja, mowia, ze tez sie boja a potem robia wielkie oczy i mowia, ze nic sie nie zmienilo i jakos nie bylo sie czego bac.
I nie pisalam, ze boje sie w Polsce "tylko" tego, ze sie ktos krzywo popatrzy, niestety to nie tylko to.

Tyle ode mnie, bo nie o tym temat, nie dogadamy sie, mozesz mi jeszcze nawrzucac jak ostatnio masz w zwyczaju i z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku isc spac
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2017-09-02 o 19:51
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:53   #134
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Temat nie jest o uchodźcach. Jak do tej pory, chyba nikt nie wymyślił nic mądrego, zeby ten problem rozwiązać, a populistyczne pokrzykiwanie naszych pożal sie Boże polityków w tym temacie jest śmieszne i żałosne, i nic nie wnosi. Ale prawilnym sie podoba, i o to jedynie chodzi.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:54   #135
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7682890 6]



Hasłem przewodnim - rozpiździć wszystko co zrobiło PO, bez żadnej refleksji i konsultacji. Prezes nienawidzi Tuska i pierwszym i najważniejszym motywem jest nie żądza nachapania się, nawet nie tylko sama żądza władzy, ale zawiść.

Jeśli 'PO kradło', robili to przynajmniej w białych rękawiczkach i z umiarem. Mierzi mnie to, ale jak to się ma do tego co się wyprawia obecnie?

Koszty finansowe i społeczne 500+ będą się jeszcze długą i bolesną czkawką odbijać tym, którzy w tym kraju zostaną. Zaoramy się sami.[/QUOTE]

Wyjątkowo się zgadzam :/

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7682914 6]


Jeżeli chodzi o zapaść demograficzną z lat 90tych i początku nowego wieku, to serio powiedz - skąd wtedy było brać pieniądze na socjal ? Nie było skąd. Była inflacja rzędu 1300 %, deficyt na każdym możliwym polu. Również jak chodzi o rynek pracy - gigantyczne bezrobocie. Przecież na pewno dobrze pamiętasz te czasy. Ludzie z pokolenia naszych rodziców musieli sobie radzić sami. Zasiłek na dziecko wynosił 60 zł (po denominacji kwota, w końcówce lat 90tych tyle wypłacano - z tego co pamiętam). To na trzy książki wystarczało. Przecież sama wiesz.
Poza tym spadek liczby urodzeń to też paradoksalnie skutek poprawy warunków bytu, zmiany mentalności. W PRLu machali dzieciaki na potęgę też dlatego, że była bieda, a nie zaplecze żłobkowo - przedszkolne. Poza tym było wszak wielkie gie. I brak antykoncepcji.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------



Nie. Raczej byle do odpowiednich osób. I naprawdę niewiele. Bo żeby komuś dać, to skądś trzeba wziąć. I od kogoś.



Szajajaba powiedziała kiedyś, że bycie nauczycielem to odpowiednia fucha dla matek. Bo dzień pracy niedługi i dużo wolnych dni w roku - czy jakoś w ten deseń to uzasadniała. Zapamiętałam to, bo cenię w niej szczerość co do tej pracy A poza tym z tego co pisze widać, że lubi tę robotę i jest jej oddana. Dlatego uważniej czytam jej posty kiedy rozmowa jest na takie tematy
A istnieje też przecież coś takiego, jak zastępstwo jednego nauczyciela przez drugiego, kiedy ten chory ? Pamiętam to z moich szkolnych czasów.[/QUOTE]


60zł w latach 90.

A wiesz, ile teraz? 95zł na dziecko do 5rż, 124 od 5 do 18rż

Pomijam 500+, bo nie każdy je dostaje, a zasiłek na dziecko (nawet jedno) przypada wówczas, gdy nie przekracza się tej magicznej bariery 805zł bodajże. Na osobę.

To faktycznie dbają o rodaków, jak ta lala, przez 25 lat (bo chyba tyle od denominacji minęło?) zasiłek wzrósł 30-60zł. Za pączka w szkole płaciłam wówczas 50-60gr, teraz 2,5zł.

No przykro mi, dokładnie pamiętam cenę tylko pączka A na niektórych książkach mam podwójne ceny, sprzed i po denominacji.

Co do mojego zawodu - tak, uważam, że mając na względzie posiadanie potomstwa - mam fajnie. Nie zaczynam pracy o 6 rano (no chyba, że wyjeżdżam gdzieś z dzieciakami, zdarza się ta godzina).
Teoretycznie nie pracuję na zmiany (teoretycznie - bo to coraz powszechniejsze i trend utrzyma się dobrych kilka lat jeszcze, z racji likwidacji gimnazjów, i szalonego roku 2015/2016, gdzie do 1 klas poszło półtora rocznika. Brakuje sal, więc 2zmianowość jest częsta, zdarza się i 3zmianowość).
Z pracy w tym roku wyjdę (wg planu) o 15, o 13, o 14, o 14, o 13. Co nie zmienia faktu, że moja praca nie kończy się z momentem wyjścia - mam przerwę na życie prywatne i wieczór na zawodowe, tym bardziej, że od tego roku przejmuję b. ciężką grupę dzieci niepełnosprawnych.
Nie muszę martwić się, co z wakacjami (bo nawet, jeśli coś się pozmienia i szkoły wakacyjne będą - to zawsze młode mogę wziąć ze sobą), czy z innymi dniami wolnymi (no bo mogę zabrać nawet na dyżur).
Jakiś miesiąc w roku wychodzi mi na konferencje, spotkania zawodowe, zebrania z rodzicami i imprezy szkolne dla dzieci.

Przy czym coś za coś - 4 kierunki (i w perspektywie konieczność zrobienia kolejnego), a wpływ na piątkowe konto: 2462,07zł. Z wysługą lat, najwyższy stopień nauczycielski. Po 15 latach pracy.
Dużo? Nie sądzę.
A, i brak możliwości brania urlopu (nawet na żądanie). Fuks, gdy ma się dyrekcję dogadującą się - wówczas można załatwiać zastępstwo koleżeńskie (nie wszędzie realne, u mnie z reguły nie ma problemu, bo w klasach są podwójni nauczyciele).


Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość


Nie ze wszystkim się mogę zgodzić, nie mam tak dobrego obrazu poprzedniej władzy jak Ty Co nie oznacza, że obecna mi się podoba (jakby ktoś miał zamiar to sugerować). Po prostu uważam, że pisanie, że tylko prezes nie rozumie obywateli jest śmieszne, bo ani obecna ani poprzednia władza nie rozumiała.
Osobiście jestem ciekawa jakie obietnice padną w kolejnych wyborach i jakie partie w nich wystartują. I czy Ci, którzy teraz krytykują program 500+ będą skłonni go zlikwidować oraz uczciwie się do tego przyznać w trakcie kampanii wyborczej.
Ani razu tu nie padła jeszcze jedna kwestia przyszłości: obecny rząd BARDZO wysoko ustawił poprzeczkę, jeśli chodzi o ew. poparcie dla jakiejkolwiek partii. Bo 500+, bo 7latki w szkołach, wiek emerytalny (i jeszcze przebąkiwanie o 500+ dla emerytów w przyszłości), i ktokolwiek wygra wybory - to tak naprawdę nie bardzo będzie mógł z takich działań zrezygnować - bo przecież ludzie zjedzą żywcem.


Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
a Komorowski się orientował? no tak doradził młodemu człowiekowi-'zmień pracę i weź kredyt' ...coś jak Wy
a słowami-'ze trzeba być ślepym ze zyjemy w złotym okresie dla Polski'
przebrał miarkę.społeczeństwo nie wytrzymało i pokazało czerwoną kartkę czerwoną kartkę.i nastąpił szok. bo w złotym okresie to żyła sitwa z panem Lisem na czele i ubekami 'co to za 2 tys nie wyżyją'
nawet nie pisze bo sie denerwuję


włącznie zw sławnym na całym świecie panem Bolkiem o wzroście 169 cmi jakos nikt go od kurdupli nie wyzywa
Pamiętam, pamiętam.

156cm się kłania I nie mam prawa jazdy
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:54   #136
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

jesteś chyba ost.osobą na forum której chciałabym nawrzucać
skoro tak to odebrałaś to przepraszam
piszesz już któryś na forum jak to boisz się tego co się dzieje w Pl. tak fizycznie.w końcu zapytałam.wiesz my mamy informacje we wszelkich pr.inf.o strasznych rzeczach które się dzieją nie tylko w Niemczech a Ty mi tu o dwóch sierotach.no tak przecież ja jestem taka zła że bym je utopiła w łyżce wody
i dalej ciagniesz elaborat o tolerancji w pięknych słowach ,nie przeczę
ja nie o tym.

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2017-09-02 o 19:56
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 19:58   #137
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Odpowiedzialam Ci normalnie, wiec prosze traktuj mnie powaznie a nie podsmiechuj sie z wyzszoscia, bo tego sie po Tobie nie spodziewalam, naprawde. Przeciez ani slowem Cie nie obrazilam, niczego zlego nie napisalam a Ty wysmarowals przesmiewczy post jakbym z Toba jakas klotnie prowadzila. Skad takie chamstwo sie w Tobie wzielo? Od jakiegos czasu juz to obserwuje.
Jak to skąd to chamstwo, naród nam chamieje coraz bardziej. Przykład idzie z góry. Mamy tak prostackich ludzi u szczytu władzy, którzy wręcz sa dumni z tej braku minimalnej ogłady, ze co sie dziwić reszcie ludzi. Do tego zrównywanie ludzi z jakimś dorobkiem intelektualnym, zawodowym np. sędziów z pospolitymi łapówkarzami i w ogóle szumowinami, co to sie dziwić, ze ludzie nie szanują juz nikogo i niczego.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-03, 07:52   #138
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

już się nie rób tak kulturalna i taka święta
o ile się nie mylę miałaś już konto za które zostałaś zbanowana
a potem wielki kombeck, i wytykanie chamstwa
weź
ja od zawsze jestem sobą.raczej większość wie czego się można po mnie spodziewać że chamstwa? no może.nie wiem.ale jak tak to wątpie by to miało związek z obecna władzą

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2017-09-03 o 07:54
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-06, 22:48   #139
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A ja sie boje jak moje dzieci jada do Polski nie dlatego, ze slysze cos w telewizji, bo nic takiego tu w telewizji nie slyszalam. Po prostu tez rozmawiam z ludzmi. Ostatnio ciotka mojego meza zostala zwyzywana od niemieckich ku.rew. Kolega syna byl z ciemnoskorym kolega odwiedzic rodzine, to kolega dostal wlasnie "po ryju", bo rozmawial z jakas dziewczyna. Itd itp (...)
Czasami niestety mozna cos uslyszec. Na przyklad ta historia sprzed dwoch miesiecy byla szeroko komentowana.
http://www.deutschlandfunkkultur.de/...icle_id=389651



[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7683445 1]Luba, dzięki za ten post. W pełni oddaje to, co ja też myślę i czuję.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Przyłączam się. Trafione w sedno.
Przylaczam sie do podziekowan.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-09-06 23:48:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.