Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

[Caramel 85]

Napisane przez debesciara

eee no nie do końca.. u nas kołderka "robiła" od początku i się sprawdziła Bo w zasadzie co za różnica czy kocyk czy kołderka czy becik? jeden ciort wg mnie (różni się tylko dawką ciepła) Także co kto uważa, ważne żeby dzidziowi było ciepło i wygodnie

Córcia Wam się nie odkrywała sama? U nas do nakrycia nic się nie sprawdziło bo młody szybko zaczął się rozkopywać. Położna też nastawiła nas negatywnie do kołderek, że nie są bezpieczne i jak już nakrywać to ażurowymi kocykami. Potem faktycznie baliśmy się że dziecko się nakryje i udusi więc po rożkach od razu przerzuciliśmy się na śpiworki. Do tej pory kołderki i kocyki nie są w użyciu ale teraz to ze względu na to że młody zmienia pozycje podczas spania więc by się odkrywał i marzł

[irsin]

Napisane przez robaczek-85

Hehe nie mowie ze teraz chce przebic, ale raczej wczesniej, poprostu ja sama miałam przebijane jak miałam 5 lat i do dziś to pamiętam raczej negatywnie, moja bratanica miala ok roku i bardzo ładnie się zagoilo, kolczykow nie trzeba było zmieniac bo te założone przy przekluciu były fajne, nieuczulajace i nie uwieraly. A w sumie o te kolczyki to przegaduje się z tz troche zeby mu na zlosc zrobic, wtedy odchodzi i mówi ze on o swojej corusi też ma prawo decydować a mi się to podoba jak tak mówi

ja mialam z 6 lat i to byly jeszcze czasy kiedy nie bylo pistoletow a igla

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez dusia_tcv

Lena powiedziała do nas że chce kolczyki a skoro dziecko mówi że chce i w salonie nie musiałam jej przywiązywać do fotela i i nie płakała wybrała sama kolczyki i wyszła z uśmiechem od ucha do ucha to co w tym złego tak samo było z Julą Lena ma i ona też chce wybrała kolczyki Pani jej przebiła uszy i tylko w domu raz powiedziała że trochę boli więc chyba to nic złego jak by zaczęła płakać i nie chciała to bym ją po prostu zabrała do domu

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------


wystarczy znaleźć dobrą kosmetyczkę tylko tyle że co jakiś czas przekręciłam kolczyk i fakt zapłaciłam 60zł ale właśnie dzięki temu uniknęłam ropienia krwawienia itp hehe

nic w tym złego, ja poprostu wychodzę z założenia, że moje dziewczyny same zdecydują co chcą, a czego nie i tego się trzymam.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez Lillian_

dzień dobry ja tylko na chwilę
Cinilla o tej waszej pralce myślałam już wczoraj myślę, że koronnym argumentem będzie fakt ,że jak zostawia proszek to trzeba płukać 2 razy - puścić na dodatkowe płukanie a wtedy i woda i prąd.... jest poprpstu drożej a teraz są takie pralki np. LG że " odzyskują energię z bębna czy coś " jakoś tak się to nazywa.
A już totalnie nie logiczny jest fakt że chce pralkę dla robotników a nie chce nowej dla siebie... i argument jest też taki ze w zimie jest ciężko pranie suszyć zwłaszcza przy dużej rodzinie a pralka LG ma 1000 obrotów wirowania i moje pranie wyciągam naprawdę wy wirowane i wieczorem jest już suche. i wcale nie jest pogniecione jak twierdza niektórzy.

A co do sklepu Mewa kurcze nie ma ich w necie jest sklep mewa ale z bielizną

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

a co do przebijania uszu .. to mam takie marzenie żeby małą zabrac jak będzie miała 4-5 lat żeby to pamiętała , zrobić jej taki jej dzień wiecie że to wielkie wydarzenie kupić kolczyki i inne atrakcje no takie coś mi się marzy mam nadzieję ze rozumiecie

A jeszcze mam pytanie bo któraś z dziewczyn mi pisala ze kołderka dla noworodka nie jest dobrym pomysłem... a czemu? bo ja własnie chciałam dla mojej małej - noworodka kołderkę. to pod czym dzieci powinny spać? Śpiworków nie toleruję myślałam że kołderki są dobrym pomysłem..

ja nie mialam kolderki - mala byla w rozku i ewentualnie kocyku, pozniej spala z nami wiec byla pod nasza koldra.
moze chodzi o to, zeby maluszek sie nie poddusil ta koldra wiercać się?

[rybka13]

Lillian kolderek sie nie zaleca dla noworodkow/ niemowlat ze wzgledu na bezpieczenstwo, ale nikt ci przeciez nie zabroni jesli chcesz

[mamaya]

W kwestii kolczyków u małych dzieci to generalnie uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale nie wyobrażam sobie sama zdecydować o tym. Ja miałam 4 lata, kiedy poprosiłam mamę, żeby zaprowadziła mnie do salonu celem przekłucia uszu. Mimo, że od wielu już lat nie noszę kolczyków to nigdy nie żałowałam przekłucia uszu. Ale była to moja decyzja. To nie mama powiedziała "chcę mieć córkę z kolczykami w uszach", tylko ja sama tego chciałam.
No i kwestia tego, że nie wyobrażam sobie przekłuć dziecku uszy u kosmetyczki. Wyłącznie w salonie piercingu Pistolet rozrywa tkanki i właśnie przez to mogą pojawić się ropienia, zakażenia i inne niefajne rzeczy.

Czekamy na położną, miała być między 10:00 a 13:00 i wciąż jej nie ma

[Ines3037200]

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

[malwiska]

swoją drogą ciekawe co u Ines, od wczoraj sie nie odzywała ... może już tuli swojego synka
uciekam na obiadek do babci
miłego dnia

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

właśnie pisałam gdzie się podziewasz oczywiscie

[justynka2992]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

trzymamy kciuki
Powodzenia i oby wszystko było w porządku

[mamaya]

Ines, wszystko bedzie swietnie! Jak bedzie cc to mam nadzieje, ze trafisz na mojego anestezjologa. Super facet

[Marianna 54]

Napisane przez justynka2992

Witam się z rana u mnie niestety deszczowego i burzliwego
U Nas teściowa z córką nawet w imię synka się wtrącają. Chcieliśmy imię Filip, to czemu takie, śmiać się z Niego będą, zmieńcie na inne, no i oczywiście mój Tż uległ im ehh już normalnie siły nie mam, a ostatnio siostra Tż stwierdziła, że strasznie się ze wszystkim spieszymy w sensie z wyprawką, bo oni dopiero kupowali jak mały się urodził a co mnie to obchodzi ja się do niej nie wtrącałam, a Ona tak u Nas miesza i to w każdym temacie

U nas podobny problem z imieniem z tym że to mojej mamie się nie podoba to które wybraliśmy i od kilku dni codziennie dzwoni żeby zmienić. Ale jej powiedziałam że ona juz miała szansę nazwać swoje dzieci, a to jak nasza córka będzie miała na imię to my wybierzemy i jest mi przykro że jej się nie podoba ale musi się przyzwyczaić bo tak jej wnuczka będzie miała na imię. A Filip bardzo ładnie i każdy jakiego znam to wesoły chłopak. Także jak Ci się podoba to nie popuszczaj tym bardziej że jak ulegniecie to całe życie Ci będzie to wypominać. Susz głowę Tż to Wasz synuś

Napisane przez mamaya

W kwestii kolczyków u małych dzieci to generalnie uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale nie wyobrażam sobie sama zdecydować o tym. Ja miałam 4 lata, kiedy poprosiłam mamę, żeby zaprowadziła mnie do salonu celem przekłucia uszu. Mimo, że od wielu już lat nie noszę kolczyków to nigdy nie żałowałam przekłucia uszu. Ale była to moja decyzja. To nie mama powiedziała "chcę mieć córkę z kolczykami w uszach", tylko ja sama tego chciałam.
No i kwestia tego, że nie wyobrażam sobie przekłuć dziecku uszy u kosmetyczki. Wyłącznie w salonie piercingu Pistolet rozrywa tkanki i właśnie przez to mogą pojawić się ropienia, zakażenia i inne niefajne rzeczy.

Czekamy na położną, miała być między 10:00 a 13:00 i wciąż jej nie ma

To ma jeszcze pół godziny

U mnie też dziś 40 tydzień się zaczął a porodu ni widu ni słychu tylko mała od dwóch dni sie strasznie kręci mam wrażenie że pępkiem chce wyjść

Mam pytanie do Was czy prałyście wkładkę dla noworodka do fotelika ? Bo tak dziś pomyślałam że w sumie też by się przydało to wyprac

A z imieniem od wczoraj znowu rozkminka bo nie wiem czy Ula czy Asia, byłam na Ulę zdecydowana a teraz znowu nie wiem niech się Mała rodzi bo nigdy się nie zdecyduję ehh

[debesciara]

Napisane przez Lillian_

A jeszcze mam pytanie bo któraś z dziewczyn mi pisala ze kołderka dla noworodka nie jest dobrym pomysłem... a czemu? bo ja własnie chciałam dla mojej małej - noworodka kołderkę. to pod czym dzieci powinny spać? Śpiworków nie toleruję myślałam że kołderki są dobrym pomysłem..

Ja bronię kolderki abstrachujac od zaleceń mądrych głów, jak córa miała przyjść na świat też jedynym rozwiązaniem wydawało mi się przykrywanie jej kołderka może nie byłam wyedykowana, ale takie maleństwo (noworodek) nie da rady się odkopac czy nakryć, nie jest jeszcze tak ruchliwe.. Później z kolei mała spala na brzuszku z podkurczonymi nóżkami (jakby biła poklony ) więc też tak pod kolderka jej było dobrze. Dopiero zimą kiedy miała ok pół roku wyskoczyła w śpiworek bo była już bardzo ruchliwa i w dodatku była zima a więc zależało mi na tym żeby napewno się nie odkryła
Latem jeśli jest za cieplo na kołderkę dobrym rozwiązaniem jest sama poszewka, lub kocyk, flanelka.
Generalnie każde dziecko jest inne ma inne wymagania, potrzeby.. sama dobierzesz odpowiednie rozwiązanie dla swojego dziecka

Napisane przez Caramel 85

Córcia Wam się nie odkrywała sama? U nas do nakrycia nic się nie sprawdziło bo młody szybko zaczął się rozkopywać. Położna też nastawiła nas negatywnie do kołderek, że nie są bezpieczne i jak już nakrywać to ażurowymi kocykami. Potem faktycznie baliśmy się że dziecko się nakryje i udusi więc po rożkach od razu przerzuciliśmy się na śpiworki. Do tej pory kołderki i kocyki nie są w użyciu ale teraz to ze względu na to że młody zmienia pozycje podczas spania więc by się odkrywał i marzł

Tylko że kołderka którą mamy też jest leciutka, nie jest to kołdra jak u naszych babci, w którą dziecko faktycznie może się przygnieść... No ale skoro mądre głowy tak mówią, to może tak jest.. ja tego nie podważam, mówię tylko jak było u nas.. i nigdy nie widziałam żeby kołderka stanowiła jakieś zagrożenie... i generalnie u nas ta sama kołderka była od urodzenia aż do teraz z przerwą na śpiworek na ok 4-5 miesięcy kiedy tak jak pisałam mała miała 6-10 miesięcy, jakoś tak
No i tak jak pisałam u nas przez pierwsze pół roku mała się nie rozkopywała No ale każde dziecko jest inne


Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[Fame]

znowu spałam


Ines trzymam kciuki b. mocno! trochę Ci zazdroszczę


co do kołderek to ja nie mam zakupionej, ale na pewno czas pokaże.. taką rzecz można w każdej chwili kupić i jak dojdę do wniosku, że będzie potrzebna to kupię

[joanna2228]

Hej
Dziś i jutro tż wziął urlop , będzie musiał iść z córą na zakończenie roku bo ja nie dam rady
Widzę, że niektóre z Was mają złe dni buziaki i przytulam Was mocno . U mnie trochę lepiej ale mam wrażenie, że w środku wszystko mi się rozchodzi i jak śpię na boku to biodra bolą Eh czasami to mam wrażenie, że strasznie marudzę
Odliczanie czas zacząć do detonacji pozostało 10 dni ...

Co do kolczyków to moja córa jak miała 3 może 4 lata , chodziła do przedszkola to właśnie wtedy chciała kolczyki . Poszłyśmy do salonu w takim pasażu i jak pani przebiła jej uszy to wyszła z salonu i poszła na przeciwko do sklepu z ciuchami i do babki sprzedającej powiedziała : A ja mam kolczyki Taka dumna była i tak śmiesznie to brzmiało ale sama pamięta to do dziś Teraz też poczekam jak Laura sama będzie chciała to pójdziemy

Nie będzie mnie dzisiaj na forum bo tż kończy łazienkę i troszkę mu tam podyryguje co i gdzie bendem kierownikiem budowy
Miłego dnia brzuchatki całuję

[elcia_]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

kciuki za postępy

[joanna2228]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam kciuki i fajna data 26.06. Będzie dobrze Czekamy na wieści

[Nautiz]

Napisane przez cinnilla88

Dziewczyny dzisiaj mija drugi dzien od ostatniego porodu, wiec dzis lub jutro musi sie ktoras rozpakowac zeby statystyka nie poleciala

Sent from my GT-I9305 using Wizaz Forum mobile app

Ines chyba urodzi, choć ja z chęcią się rozpakuję, jakbym tylko miała taką możliwość to choćby i zaraz.

Napisane przez malwiska

no to tak sobie mysle ze jak dziecko osiaga 3kg to łatwiej jest o ten poród i szybciej pcha się na świat, nawet jak jest wczesniakiem a jak rodzi sie w terminie z inna wagą (np mniejszą) to macica to dziecko juz wygania bo łozysko starsze i macica wiecej wycwiczona i sie dziecka pozbywa ale mam teorie to juz chyba z nudów zaczynam wymyślać

Malwiska muszę podważyć Twoją teorię - nasz syn w 35 tyg. już ważył 3 kg (według USG oczywiście) a jeszcze po dzień dzisiejszy nie wyszedł (jesteśmy w 39 tyg)

Napisane przez Lillian_

A co do sklepu Mewa kurcze nie ma ich w necie jest sklep mewa ale z bielizną

Bo to nie była Mewa tylko MeLwa. Już sobie przejrzałam i dziękuję za cynk - podoba mi się zestaw 4 pory roku, mamy taki dla siebie i świetnie się sprawdza. Też na razie n ie kupiliśmy kołdry dla Bogusia, ale na zimę z pewnością coś kupimy.

Napisane przez Marianna 54

Mam pytanie do Was czy prałyście wkładkę dla noworodka do fotelika ? Bo tak dziś pomyślałam że w sumie też by się przydało to wyprac

Ja uprałam w proszku dzieciowym. Z wózka wkładkę na której leży maluch też.

[debesciara]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

Super że wreszcie zapadła "męska" decyzja
Kciuki zaciśnięte a i zdrowaśka będzie Tylko pochwal się koniecznie jak będzie po wszystkim

Napisane przez Marianna 54

Mam pytanie do Was czy prałyście wkładkę dla noworodka do fotelika ? Bo tak dziś pomyślałam że w sumie też by się przydało to wyprac

A z imieniem od wczoraj znowu rozkminka bo nie wiem czy Ula czy Asia, byłam na Ulę zdecydowana a teraz znowu nie wiem niech się Mała rodzi bo nigdy się nie zdecyduję ehh

Witaj w 40tym tygodniu
Wkładki do fotelika uważam że nie ma sensu prać bo i tak nagiego maluszka tam nie położysz.. Przynajmniej ja wyszłam z tego założenia i nie piorę
A co do imienia to przemyśl dobrze, bo Asia to takie piękne imię

Napisane przez joanna2228

Odliczanie czas zacząć do detonacji pozostało 10 dni ...

Co do kolczyków to moja córa jak miała 3 może 4 lata , chodziła do przedszkola to właśnie wtedy chciała kolczyki . Poszłyśmy do salonu w takim pasażu i jak pani przebiła jej uszy to wyszła z salonu i poszła na przeciwko do sklepu z ciuchami i do babki sprzedającej powiedziała : A ja mam kolczyki Taka dumna była i tak śmiesznie to brzmiało ale sama pamięta to do dziś Teraz też poczekam jak Laura sama będzie chciała to pójdziemy

Nie będzie mnie dzisiaj na forum bo tż kończy łazienkę i troszkę mu tam podyryguje co i gdzie bendem kierownikiem budowy
Miłego dnia brzuchatki całuję

Heee u mnie 12-13 dni oby mały grzecznie wysiedział
Z kolczykami super u Was wyszło też bym chciała żeby tak to u nas wyglądało tzn wiek kiedy to się stanie jest mi obojętny, ale chciałabym żeby mała naprawdę tego chciała i pamiętała to wydarzenie
Powodzenia z łązienką dobrze tam dyryguj, może wstaw sobie pod prysznic jakiś leżak?

aaa właśnie co ze sveltą? dawno jej nie było?

[Celebrinfea]

Napisane przez Lillian_

dzień dobry ja tylko na chwilę
Cinilla o tej waszej pralce myślałam już wczoraj myślę, że koronnym argumentem będzie fakt ,że jak zostawia proszek to trzeba płukać 2 razy - puścić na dodatkowe płukanie a wtedy i woda i prąd.... jest poprpstu drożej a teraz są takie pralki np. LG że " odzyskują energię z bębna czy coś " jakoś tak się to nazywa.
A już totalnie nie logiczny jest fakt że chce pralkę dla robotników a nie chce nowej dla siebie... i argument jest też taki ze w zimie jest ciężko pranie suszyć zwłaszcza przy dużej rodzinie a pralka LG ma 1000 obrotów wirowania i moje pranie wyciągam naprawdę wy wirowane i wieczorem jest już suche. i wcale nie jest pogniecione jak twierdza niektórzy.

A co do sklepu Mewa kurcze nie ma ich w necie jest sklep mewa ale z bielizną

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

a co do przebijania uszu .. to mam takie marzenie żeby małą zabrac jak będzie miała 4-5 lat żeby to pamiętała , zrobić jej taki jej dzień wiecie że to wielkie wydarzenie kupić kolczyki i inne atrakcje no takie coś mi się marzy mam nadzieję ze rozumiecie

A jeszcze mam pytanie bo któraś z dziewczyn mi pisala ze kołderka dla noworodka nie jest dobrym pomysłem... a czemu? bo ja własnie chciałam dla mojej małej - noworodka kołderkę. to pod czym dzieci powinny spać? Śpiworków nie toleruję myślałam że kołderki są dobrym pomysłem..

Lillian www.melwa.pl

Ines trzymam kciuki.

U nas jakiś marudny dzień, czyżby ktoś przeczuwał, że dziś szczepienie?....

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[aga__tka]

Napisane przez justynka2992

Witam się z rana u mnie niestety deszczowego i burzliwego
U Nas teściowa z córką nawet w imię synka się wtrącają. Chcieliśmy imię Filip, to czemu takie, śmiać się z Niego będą, zmieńcie na inne, no i oczywiście mój Tż uległ im ehh już normalnie siły nie mam, a ostatnio siostra Tż stwierdziła, że strasznie się ze wszystkim spieszymy w sensie z wyprawką, bo oni dopiero kupowali jak mały się urodził a co mnie to obchodzi ja się do niej nie wtrącałam, a Ona tak u Nas miesza i to w każdym temacie

nie daj się co do imienia to ja bym zobaczyła na ile są zdeterminowane... bo jeśli dziecku kiedyś powiedzą że ma brzydkie imię to będzie mu przykro, ale jeśli to nie jest determinacja kosztem dziecka, to się nie ma czym przejmować imiona wybrane przez nas dla dzieci też się nikomu nie podobały - no i trudno tyle że moja Teściowa nigdy by Jeremkowi nie powiedziała, że ma brzydkie imię...

Napisane przez cinnilla88

Z Tźetem rozmawialam i on tez chce zmienic ta pralke. Tesciowa uwaza, ze inne pralki tez zostawiaja proszek pomimo ze sa nowe, bo u jej córki tez proszek zostaje na ubraniach, z tym ze ona podobno do pralki wali duzo proszku. Bo Tź mowil mi, ze jak jeszcze mieszkali razem to dowalila tyle proszku do prania, ze piane wywalilo uszczelkami i filtrami

Jak przyjade do niego jeszcze raz będziemy rozmawiac z mama. Jak sie nie zgodzi to musimy sprowadzic hydraulika i zapytac czy w ta instalacje co jest da rade podlaczyc druga pralke i kupujemy. A jak nie da rady to chyba tź bedzie prac recznie....


Sent from my GT-I9305 using Wizaz Forum mobile app

Ale macie przeboje z Teściowymi
któraś dziewczyna pisała żebyście wzięli fachowca, może ona jest gdzieś zanieczyszczona od tego proszku po prostu i stamtąd on leci w formie grudek na pranie, albo Wam powie że pralka już się do niczego nie nadaje i tyle...

Napisane przez debesciara

eee no nie do końca.. u nas kołderka "robiła" od początku i się sprawdziła Bo w zasadzie co za różnica czy kocyk czy kołderka czy becik? jeden ciort wg mnie (różni się tylko dawką ciepła) Także co kto uważa, ważne żeby dzidziowi było ciepło i wygodnie

no różnica w dawce ciepła właśnie i wielkości...
w kołderce niewygodnie wziąć na ręce, jeśli jest na tyle zimno że nie można bez niczego - dlatego ja na początek będę używała rożka, zresztą ja mam rożek jeden grubszy i dwa cieńsze, jak nie znajdę cieńszej kołderki, to w ogóle nie wiem pod czym moje dziecko będzie spać jak z rożków wyrośnie, bo drugi raz takiej grubej jak poprzednia nie chcę...
a mieliście cienką tę kołderkę czy taką grubszą?
któraś podawała linka do tej kołderki na 4 pory roku - muszę przemyśleć taką - w zestawie jest wersja cienka na lato, na jesień i można je połączyć razem = wydaje się to fajnym rozwiązaniem (choć ja łączyć to pewnie nie będę, mnie by wystarczyła wersja letnia jak znam życie ale okaże się jak dziecko będzie na świecie na ile jest zmarzluchem )

Napisane przez debesciara

Nie ma z tym reguły Mi się wydaje że w moim przypadku ciąża po prostu trwa dłużej.. koło 41tyg. Chyba taka moja natura no ale przekonamy się niebawem czy coś w tym jest.. Z tego co się od Was nasłuchałam ile macie dolegliwości i jak długo, to te moje pobolewania w 40tym tygodniu troche śmieszne się wydają
A sny ponoć odzwierciedlają stan umysłu.. także skoro przejmujesz się już porodem to i sny dziwne bywają. Swoją drogą mi też coś się śni ostatnio.. ale szybko mi wylatuje z głowy Wypij sobie Radlerka na noc albo najlepiej Karmi to odlecisz na dobre

mnie przy Jeremim wody odeszły 2 tygodnie przed terminem, a Olę przenosiłam tydzień i wywoływali, bo się nadal nic nie ruszyło mimo że biegałam po schodach na 4 piętro w górę i w dół, piłam "liście malin" itp

[aga__tka]

Napisane przez TaTekla

Cześć Dziewczyny

u mnie też szaro, buro i ponuro, ale zdążyłam już zaliczyć badania o 7 rano.
Noc troszkę ciężka, bo mały rozpychał się od lewej pachwiny do prawego żebra, a w dodatku mam ból w kroczu jakby ktoś sprzedał mi porządnego kopniaka

Ecencia i jak tam Twoje samopoczucie dziś ?


Dusia też się zastanawiałam nad tą nospą ale to co pisze Rybka i Malwiska pisze jest w sumie logiczne i mój gin jak zaczęły mi się jakieś pojedyncze bóle powiedział mi, żeby zaczęła się posiłkować właśnie nospą.

Robaczek i jak się dziś czujesz? Przeszły Ci te uderzenia gorąca i zawroty? Może to kwestia zmiany diety i trybu życia + oczywiście sam fakt, że cc to operacja, a więc jakieś uboczne skutki. Mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie

Agatka ja mam te naciski teraz i też staram się nie nosić rzeczy, które obciskają - nawet pomaga, a napisz proszę czy długo trzymało Cię po ciąży?

Justynka OMG współczuję, u nas też się każdy wtrąca, ale my i tak sukcesywnie robimy swoje i każdy wie, że może sobie mówić i mówić a i tak będzie po naszemu. Współczuję, że masz taką klikę teściowa+ córka kontra Ty, ja na szczęście z siostrą tż mam dobre relacje chociaż często ma inne zdanie, a w sumie z teściową też ale oczywiście na innej płaszczyźnie Ja raz powiedziałam przy większości rodziny tżta, że jesteśmy dorosłymi osobami i mamy swoje zdanie, swoje przyzwyczajenia i za późno na zmiany naszych poglądów. Ja w ogóle nie ogarniam jak rodzice mogą się tak wtrącać jak u Ciebie, bez przesady ...

Xelia, Justynka mój tż chciał Maksymilian, ale mamy już w rodzinie jednego takiego fajnego gagatka i jakoś nikt z psem nie kojarzy, chociaż psiaki o tym imieniu się zdarzały


Debesciara trzymam kciuki, żebyś wytrzymała do wymarzonego 07.07.14

Ines jak tam u Ciebie, odezwij się w miarę możliwości

po porodzie zniknęło mi to natychmiast - łącznie z nocnym bólem ręki (podejrzewam że to akurat codziennie jak spałam to źle jakoś się układałam, ale miałam już na tyle duży brzuch że inna pozycja do snu nie dawała mi spać )

Napisane przez irsin

3 i 2 lata na przebicie uszu to nie spieszenie nie?
ok, to ja chyba jestem jakaś dziwna - nie rozumiem po co robić kolczyki takim malym dziewczynkom?

ja też nie rozumiem ale 2 lata to i tak później niż 3 tygodnie
moja na szczęście jeszcze nie ma takich pomysłów, może powinnam się zastanowić jak ją namówić na niechcenie jakby nagle coś jej się zmieniło? jakoś bałabym się o uszy u dzieci, szczególnie jak widzę co dzieciaki wyczyniają w zabawie, no i średnio mi się podobają kolczyki u małych dziewczynek, ale to w moim odczuciu kwestia drugorzędna

Napisane przez malwiska

dziewczyny a co się dzieje z svelta??

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------



u nas położna mówiła ze znieczulenie jest tanie ale nie mają na żądanie bo mają za mało anestezjologów nie wiem czy to prawda, ale u mnie też nie ma - może jakby się dało ordynatorowi w łape albo położnej to by załatwili ... my kase bierzemy w razie czego - tak mysle ze 500zł może by kogoś skusiło

u nas też nie robią bo mało anastezjologów jest

Napisane przez Fame

na mnie też nic nie działa.. nawet przytulanie z tż trzeba czekać i koniec...


z miłą chęcią bym się podzieliła



mam pytanie do Was.. mój lekarz powiedział, że jak w dalszym ciągu nie będzie rozwarcia to wsadzą mi balonik.. to boli?

za bardzo nie boli jeśli dobrze pamiętam, trochę nieprzyjemne jak już się ma - czuć że coś jest nadmiarowego co rozciąga, ale nie boli, jak się rozluźnisz jak zakładają to nie ma tragedii, skurcze są zdecydowanie mniej przyjemne... a u mnie babka mówiła że źle się zakłada bo mam coś zakręcone i wysoko - ale nie pamiętam szczegółów, a w sumie ciekawa jestem co w mojej budowie nie pasuje

[Marianna 54]

Napisane przez debesciara

S
Witaj w 40tym tygodniu
Wkładki do fotelika uważam że nie ma sensu prać bo i tak nagiego maluszka tam nie położysz.. Przynajmniej ja wyszłam z tego założenia i nie piorę
A co do imienia to przemyśl dobrze, bo Asia to takie piękne imię

Też tak właśnie myślałam, ale dziś stwierdziłam że buzią może dotykać i sama nie wiem zrobimy ranking Narazie 1:1 bo ja jeszcze nie wiem co zrobić

Ehh 40 tydzień już czuję oddech porodu na plecach Cały czas mi niedobrze może to coś świadczy , takie mam przeczucie że wciągu najbliższych 2 tygodni urodzę

Właśnie z tym imieniem cały czas się łamię, tylko ja Kasia więc się zastanawiam czy Kasia Asia nie będzie się myliło

Ines kciuki zaciśnięte musi być dobrze

[cinnilla88]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam kciuki za szybka akcje!


Dzisiaj mam taki senny dzień, ze jestem nie do życia. Jeszcze leze w lozku w pizamie bo nie chce mi wstac



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek_]

Ines - kciuki mooooooocno zacisniete!

Co do prania różnych rzeczy - wypralam i tapicerke z fotelika, i z wózka, i z hustawki z fischer price'a niby to nic takiego, ale podzialalo kojaco na moja psychikę jakby miał dotknąć buzinka, to niech mu nie pachnie barwnikami do tapicerki

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka

[i like it]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

dziewczyny ja tylko na chwilkę, wybaczcie ale tylko pobieżnie przeczytałam co naskrobałyście bo mam dziś okropny dzień... powiem tylko,że zaczeło się nad ranem tym,że sąsiad z góry nas zalał obiecuję nadrobić póżniej


Ines kochana całą pozytywną energię i moc jaką posiadam przesyłąm do Ciebie i maluszka!!!! będzie dobrze

[Lillian_]

Dziewczyny tak na chwilę ciekawy artykuł : http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy

Ja też się boję jak będę wyglądać i czuć sex po porodzie

[aga__tka]

Napisane przez Ines3037200

Dzisiaj rodzimy, malemu tetno szaleje i slabiutko sie rusza, czekamy na wolne miejsce na porodowej, jak indukcja nic nie da to cc. Modlcie sie i trzymajcie kciuki.

Sent from my GT-B7510 using Wizaz Forum mobile app

trzymam kciuki i się modlę

Napisane przez Marianna 54

U nas podobny problem z imieniem z tym że to mojej mamie się nie podoba to które wybraliśmy i od kilku dni codziennie dzwoni żeby zmienić. Ale jej powiedziałam że ona juz miała szansę nazwać swoje dzieci, a to jak nasza córka będzie miała na imię to my wybierzemy i jest mi przykro że jej się nie podoba ale musi się przyzwyczaić bo tak jej wnuczka będzie miała na imię. A Filip bardzo ładnie i każdy jakiego znam to wesoły chłopak. Także jak Ci się podoba to nie popuszczaj tym bardziej że jak ulegniecie to całe życie Ci będzie to wypominać. Susz głowę Tż to Wasz synuś



To ma jeszcze pół godziny

U mnie też dziś 40 tydzień się zaczął a porodu ni widu ni słychu tylko mała od dwóch dni sie strasznie kręci mam wrażenie że pępkiem chce wyjść

Mam pytanie do Was czy prałyście wkładkę dla noworodka do fotelika ? Bo tak dziś pomyślałam że w sumie też by się przydało to wyprac

A z imieniem od wczoraj znowu rozkminka bo nie wiem czy Ula czy Asia, byłam na Ulę zdecydowana a teraz znowu nie wiem niech się Mała rodzi bo nigdy się nie zdecyduję ehh

ja nie prałam, ale piorę - tzn jeszcze nie doszłam do niej (to zwykłe pokrycie też będę prać)... tapicerkę z fotelika 9-18 piorę regularnie, to mam wprawę jednak dziecko przy tym przedziale wagi najbardziej brudzi fotelik
wydaje mi się że przy poprzednich dzieciach mogłam nie prać bo była zima i maluchy miały kombinezon w nim się nie da tak okręcić żeby noworodek dotknął buzią, ale prałam nawet kombinezon zimowy nowy i naszą pościel więc chyba wkładkę też...
w ogóle to jeśli dostanę to zwolnienie od dziś, do tego nie zacznę nagle rodzić, to chcę sobie uszyć na tę wkładkę nakładkę z flanelki - chyba zwyczajnie położyć pieluszkę nie starczy, bo się będzie ta flanelka marszczyć i się obawiam czy mojemu maleństwu będzie wygodnie... poprzednio jak pisałam była zima i ten sztuczny materiał wcale mnie nie ruszał, ani go dzieci nie miały jak dotkąć ani się od niego pocić... a jak było lato to już to miałam wyciągnięte i kładłam pieluszkę żeby się mniej pocili na tapicerkę, która jest z tego samego okropnego materiału co wkładka ale fotelik nie ma tyle "krzywizn" co wkładka i się pielucha nie marszczyła

Napisane przez debesciara

Ja bronię kolderki abstrachujac od zaleceń mądrych głów, jak córa miała przyjść na świat też jedynym rozwiązaniem wydawało mi się przykrywanie jej kołderka może nie byłam wyedykowana, ale takie maleństwo (noworodek) nie da rady się odkopac czy nakryć, nie jest jeszcze tak ruchliwe.. Później z kolei mała spala na brzuszku z podkurczonymi nóżkami (jakby biła poklony ) więc też tak pod kolderka jej było dobrze. Dopiero zimą kiedy miała ok pół roku wyskoczyła w śpiworek bo była już bardzo ruchliwa i w dodatku była zima a więc zależało mi na tym żeby napewno się nie odkryła
Latem jeśli jest za cieplo na kołderkę dobrym rozwiązaniem jest sama poszewka, lub kocyk, flanelka.
Generalnie każde dziecko jest inne ma inne wymagania, potrzeby.. sama dobierzesz odpowiednie rozwiązanie dla swojego dziecka




Tylko że kołderka którą mamy też jest leciutka, nie jest to kołdra jak u naszych babci, w którą dziecko faktycznie może się przygnieść... No ale skoro mądre głowy tak mówią, to może tak jest.. ja tego nie podważam, mówię tylko jak było u nas.. i nigdy nie widziałam żeby kołderka stanowiła jakieś zagrożenie... i generalnie u nas ta sama kołderka była od urodzenia aż do teraz z przerwą na śpiworek na ok 4-5 miesięcy kiedy tak jak pisałam mała miała 6-10 miesięcy, jakoś tak
No i tak jak pisałam u nas przez pierwsze pół roku mała się nie rozkopywała No ale każde dziecko jest inne


Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

też używam jeszcze dla Oli jej kołderki, kupiłaś maleństwu nową czy zabierzesz córce? jak chcesz zabrać, to może zrób to już teraz, bo potem może jej być przykro, że jej rzecz oddałaś dzidzi, albo ją "nakręć" żeby sama oddała... dzieciom trudno jest podzielić się z nowym rodzeństwem rzeczami...

[rybka13]

ines kciuki wreszcie sie doczekalas

Marianna jakie przeczucie masz ja mam podobne ale najlepiej pasuje mi nastepny weekend
Imie... hmm Ula i Kasiula tez sie rymuje a tak serio to od Joanny jest wiele zdrobnien, wiec rymem bym sie nie martwila.

[Marianna 54]

Napisane przez rybka13

ines kciuki wreszcie sie doczekalas

Marianna jakie przeczucie masz ja mam podobne ale najlepiej pasuje mi nastepny weekend
Imie... hmm Ula i Kasiula tez sie rymuje a tak serio to od Joanny jest wiele zdrobnien, wiec rymem bym sie nie martwila.

Też masz takie przeczucie ach ta matczyna intuicja mi nie tyle o rym chodzi co o to że podobne są , sama nie wiem 9 miesięcy myśleć i nie wymyśleć .
Mi też bardzo przyszły weekend pasuje, w sumie to byle nie dziś i jutro bo mój lekarz wyjechał, później to nie chce bo mi się daty nie podobają, także w sumie od wtorku mi pasuje zobaczymy co na to mój brzuszkowy boss.

Agatka też bym chciała jakiś taki pokrowiec na tą wkładkę niemowlęcą ale ja szyć nie potrafię, więc planuję pieluszke podkładać może to coś da zobaczymy ..

[irsin]

Napisane przez Marianna 54

U nas podobny problem z imieniem z tym że to mojej mamie się nie podoba to które wybraliśmy i od kilku dni codziennie dzwoni żeby zmienić. Ale jej powiedziałam że ona juz miała szansę nazwać swoje dzieci, a to jak nasza córka będzie miała na imię to my wybierzemy i jest mi przykro że jej się nie podoba ale musi się przyzwyczaić bo tak jej wnuczka będzie miała na imię. A Filip bardzo ładnie i każdy jakiego znam to wesoły chłopak. Także jak Ci się podoba to nie popuszczaj tym bardziej że jak ulegniecie to całe życie Ci będzie to wypominać. Susz głowę Tż to Wasz synuś



To ma jeszcze pół godziny

U mnie też dziś 40 tydzień się zaczął a porodu ni widu ni słychu tylko mała od dwóch dni sie strasznie kręci mam wrażenie że pępkiem chce wyjść

Mam pytanie do Was czy prałyście wkładkę dla noworodka do fotelika ? Bo tak dziś pomyślałam że w sumie też by się przydało to wyprac

A z imieniem od wczoraj znowu rozkminka bo nie wiem czy Ula czy Asia, byłam na Ulę zdecydowana a teraz znowu nie wiem niech się Mała rodzi bo nigdy się nie zdecyduję ehh

jak ją zobaczysz to będziesz wiedziała czy Ula czy Asia

[Karolinek_]

Napisane przez Marianna 54

Też masz takie przeczucie ach ta matczyna intuicja mi nie tyle o rym chodzi co o to że podobne są , sama nie wiem 9 miesięcy myśleć i nie wymyśleć .
Mi też bardzo przyszły weekend pasuje, w sumie to byle nie dziś i jutro bo mój lekarz wyjechał, później to nie chce bo mi się daty nie podobają, także w sumie od wtorku mi pasuje zobaczymy co na to mój brzuszkowy boss.

Agatka też bym chciała jakiś taki pokrowiec na tą wkładkę niemowlęcą ale ja szyć nie potrafię, więc planuję pieluszke podkładać może to coś da zobaczymy ..

A może pokrowiec na przewijak, tylko wyciąć otworki na pasy? sama sie zaczęłam zastanawiać :P

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka

[aga__tka]

nic, zbieram się
idę się umyć a potem do gina... zdam relację jak wrócę i nakramię rodzinkę