szew na piersi- czy powinnam sie obawiac? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-02, 12:05   #1
Cappuccino
Zakorzenienie
 
Avatar Cappuccino
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353

szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?


niedawno mialam usuwanego guzka z piersi, dzis bylam u sciagniecia szwow. To moj kolejny taki zabieg i poprzednim razem mialam zalozone normalne szwy "jak pętołki" i bylo ich kilka. dla lepszego wyobrazenia tutaj zdjecie ( wrazliwym nie polecem otwierac:P)http://upload.wikimedia.org/wikipedi...al_sutures.jpg
Natomiast teraz, mialam na cięcie zalozone plastry steri strip i tylko jeden szew pod skora, poziomo wzdłuż rany. Narysowalam tutaj jak to mniej wiecej wyglada (zalacznik).
I tutaj zaczyna sie problem bylam na usunieciu szwow, pielegniarka zdziwila sie jak to zobaczyla, widac ze nie miala pojecia co to za nietypowy szew, i stwierdzila, ze to CHYBA rozpuszczalny. po czym obciela mi tylko wystajace ze skory koncowki. Spodziewalam sie ze pociagnie za szew i wyciagnie całą żyłkę, a tymczasem ona nadal tam jest pod skora.
I wlasnie nie wiem czy on jest rozpuszczalny, jesli tak to nie ma sprawy,ale jesli to szew nierozpuszczalny to znaczy, ze bede z cialem obcym, żyłką sobie funkcjonowac pod skorą.
wiecie jak rozpoznać czy szew jest rozpuszczalny czy zwykly? jak pielegniarka nie wiedziala i mowila "raczej to szew rozupuszczalny' widac, ze nie miala pewnosci, to co powinnam w takim przypadku zrobic? wiem, ze to nie nozyczki czy inne dziwne rzeczy, jakie mogą pozostac w organizmie po operacji, ale nie chcialabym życ z ciałem obcym pod ksora, bo tez nie wiadomo jak organizm zareaguje.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg untitled.jpg (14,8 KB, 51 załadowań)

Edytowane przez Cappuccino
Czas edycji: 2013-12-02 o 12:09
Cappuccino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 13:53   #2
she is wow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 84
Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

Spokojnie.
Masz jeden szew, jeśli nawet nie jest rozpuszczalny to i tak z czasem sam "odleci".
Nic się nie martw.
she is wow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 14:04   #3
Cappuccino
Zakorzenienie
 
Avatar Cappuccino
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

ale on nie ma jak odleciec, jak jest pod skora, dlatego nie wiem czy isc do innego chirurga i zeby mi go "wydlubal" spod skory poki rana sie nie zarosla. bo za kilka miesiecy wszystko sie zrosnie, szew zostanie w srodku i nie ma szans zeby sam odleciał.
Cappuccino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 14:55   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

Obstawiam, że jest rozpuszczalny więc poczekaj a jeśli za tydzien nic sie nie zmieni idz do lekarz, chociaz by 1 kontaktu.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 14:58   #5
effy91
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4
Smile Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

Jeśli to nie jest szew rozpuszczalny, to możliwe, że ta "pozostałosc" wymigruje sama... Tak jest w przypadku chociażby kolczyków (surface bar). Miałam go i niestety wymigrował. Jeśli jednak masz obawy to udaj się do lekarza. Przynajmniej będziesz spac spokojnie

pozdrawiam! i daj znac co to był za szew.
effy91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 10:31   #6
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

Ja miałam coś podobnego i były to nici rozpuszczalne. Na wszelki wypadek skonsultuj się z lekarzem, który robił Ci zabieg.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-08, 20:59   #7
candy111
Zakorzenienie
 
Avatar candy111
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Ziemia :)
Wiadomości: 4 171
Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

Wcześniej miałaś szwy pojedyncze, a teraz szew ciągły. Pamiętasz jaki był kolor żyłki/ nitki? Prawdopodobnie był to szew rozpuszczalny bo teraz w większości przypadków się takie stosuje. Idź i zapytaj jakie nici zostały użyte.
candy111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-10, 19:01   #8
Cappuccino
Zakorzenienie
 
Avatar Cappuccino
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
Dot.: szew na piersi- czy powinnam sie obawiac?

przezroczysty, w pierwszej chwili myslalam, ze to wlos mi sie do plastra przykleil.
Cappuccino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.