Kosmetyki M.A.C cz. 3

[Arwena84]

Testowałam wczoraj quady (fiolety) i 2 z tych jasnych cieni jakoś mało napigmentowane się wydają... Testowała je któraś z Was na oku?

[nadi83]

Napisane przez Arwena84

Testowałam wczoraj quady (fiolety) i 2 z tych jasnych cieni jakoś mało napigmentowane się wydają... Testowała je któraś z Was na oku?

no właśnie, wczoraj wklejałam link i tam dziewczyny bardzo narzekaja zwłaszcza na napigmentowanie quadów. No i na opakowanie, które jest potem całe ubabrane, bo cienie są jakby miałkie i sie bardzo osypują, co razem zresztą sprawia, że są nieekonomiczne i mało wydajne.

[Nataszka222]

Napisane przez Arwena84

Testowałam wczoraj quady (fiolety) i 2 z tych jasnych cieni jakoś mało napigmentowane się wydają... Testowała je któraś z Was na oku?

ja testowałam,

co do pierwszych dwoch: opisałam je wczesniej. Są bardzo mało napigmentowane. właściwie uważam że nadają sie na roztarcie granic. Dla mnie ciut za słabe aaale mam patenty na takie cienie. Nakładam je pędzlem 239, lub zupelnie plaskim ze sztucznego wlosia. Nad linia eyelinera

Mnie zauroczył black tulip i ten ciemno matowy ostatni. A te dwa pierwsze jakos mi zejda w trakcie

ps. cremesheeny beda na stałe a Lady Gaga powinna wejść kwietnia. Uprzejmość pań z Krakowa, że wystawily je wcześniej:P

[She Wolf]

Napisane przez nadi83

Jakimś cudem udało mi sie powstrzymać przed zakupem quadów...na razie przynajmniej
She Wolf i MaSS1984 - liczymy na relację po spotkaniu

Na pewno dam znac jak bylo
ja chyba tez z quada zrezygnuje ... jeszcze zobacze jak bedzie po MACaniu...

ranka paczka wyslana!
Na poczcie powiedzieli, ze powinna dojsc w ciagu 5 dni

[nadi83]

Napisane przez martaboy

znowu pojawił się podrobiony MACowy wątek...

co z tymi ludźmi jest nie tak?!? jak mozesz to podeślij linka do zamknięcia, bo to trezba od razu i kategorycznie, a nie nerwy sobie strzępić

[eustachy]

Napisane przez nadi83

no właśnie, wczoraj wklejałam link i tam dziewczyny bardzo narzekaja zwłaszcza na napigmentowanie quadów. No i na opakowanie, które jest potem całe ubabrane, bo cienie są jakby miałkie i sie bardzo osypują, co razem zresztą sprawia, że są nieekonomiczne i mało wydajne.

Dlatego ja zrezygnowałam z zakupu, kiepskie są te matowe cienie. Jaśniejszy z tych drobinkowych przypomina mi shale lub hypnotizing wiec też mi nie potrzebny a dla black tulip nie warto kupować quada, poszukam jakiegoś zamiennika

opakowanie -tragedia i jak tu wyskubać cienie

Marti szaleje, że hej

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez nadi83

co z tymi ludźmi jest nie tak?!? jak mozesz to podeślij linka do zamknięcia, bo to trezba od razu i kategorycznie, a nie nerwy sobie strzępić

tym bardziej że nasz wątek jak wół stoi jako jeden z pierwszych

tu link
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=410475

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez Nataszka222

ja testowałam,

co do pierwszych dwoch: opisałam je wczesniej. Są bardzo mało napigmentowane. właściwie uważam że nadają sie na roztarcie granic. Dla mnie ciut za słabe aaale mam patenty na takie cienie. Nakładam je pędzlem 239, lub zupelnie plaskim ze sztucznego wlosia. Nad linia eyelinera

Mnie zauroczył black tulip i ten ciemno matowy ostatni. A te dwa pierwsze jakos mi zejda w trakcie

ps. cremesheeny beda na stałe a Lady Gaga powinna wejść kwietnia. Uprzejmość pań z Krakowa, że wystawily je wcześniej:P

a mi cremesheeny nie podpasowały będzie ulga dla portfela

wiesz ja nie cierpię taki słabych cieni za dużo z nim mam nerwów
a może podpowiedziała byś coś jako zamiennik dla Black Tulip

Aaaaa wymieniłam opakowania na szminki wzięłam Radicchio i Beigeland, mam już swatche to wrzucę wieczorem

Wczoraj miała tako oto przygodę w ZT. Pracuje tam taki chłopaczek-roztropek, tragedia.
Nie dość że kompletnie nie zna asortymentu, nazw cieni itd. to jeszcze wczoraj się ze mną kłócił, że nie wymieniają opakowań na szminki z kolekcji oczywiście wyprowadziłam go z błędu ale on dale się upierał w końcu dzwoni do Arkadii i tu - jego zmiana miny w trakcie rozmowy z dziewczynami z Arkadii bezcenna oczywiście wymienił ale nawet słowa przepraszam nie usłyszałam dziś wysyłam pismo do pracodawcy bo przegiął i to bardzo. Co za brak kompetencji!

o to się wyżaliłam

[a_n_u_l_a]

Napisane przez eustachy

Aaaaa wymieniłam opakowania na szminki wzięłam Radicchio i Beigeland, mam już swatche to wrzucę wieczorem

Wczoraj miała tako oto przygodę w ZT. Pracuje tam taki chłopaczek-roztropek, tragedia.
Nie dość że kompletnie nie zna asortymentu, nazw cieni itd. to jeszcze wczoraj się ze mną kłócił, że nie wymieniają opakowań na szminki z kolekcji oczywiście wyprowadziłam go z błędu ale on dale się upierał w końcu dzwoni do Arkadii i tu - jego zmiana miny w trakcie rozmowy z dziewczynami z Arkadii bezcenna oczywiście wymienił ale nawet słowa przepraszam nie usłyszałam dziś wysyłam pismo do pracodawcy bo przegiął i to bardzo. Co za brak kompetencji!

o to się wyżaliłam

Oj chyba wiem o którego osobnika chodzi, współczuję tego jak zostałaś potraktowana.
Ja z warszawskich maców jakoś wolę arkadię, chociaż mam dalej, ale obsługa jakaś sympatyczniejsza (albo pechowo trafiam w tych tarasach ).
Mogłabyś mi podpowiedzieć czy można opakowania wymieniać na szminki w specjalnych opakowaniach (jak np. Liberty of London)? Do tej pory wymieniałam tylko na te z regularnej sprzedaży.

[eustachy]

Napisane przez a_n_u_l_a

Oj chyba wiem o którego osobnika chodzi, współczuję tego jak zostałaś potraktowana.
Ja z warszawskich maców jakoś wolę arkadię, chociaż mam dalej, ale obsługa jakaś sympatyczniejsza (albo pechowo trafiam w tych tarasach ).
Mogłabyś mi podpowiedzieć czy można opakowania wymieniać na szminki w specjalnych opakowaniach (jak np. Liberty of London)? Do tej pory wymieniałam tylko na te z regularnej sprzedaży.

Dokładnie Arkadia jest dużo przyjemniejsza i co ważne dziewczyny są kompetentne!
Możesz wymieniać na wszystkie szminki z regularnej i limitowanki ( nie ważne w jakich opakowaniach ) poza Viva Glam

[AllThatGlitters]

Napisane przez fraise26

może Show Orchid? Na drugim zdjęciu jej usta wyglądają super różowo...

Napisane przez Bifrost

hm...w wersji bardziej różowej może Girl About Town?

Dziekuje, dziekuje Musze sie wybrac i sie z nimi pomacac

We Wrocławiu Natalia jest najlepsza z najlepszych MACowek

[a_n_u_l_a]

Napisane przez eustachy

Dokładnie Arkadia jest dużo przyjemniejsza i co ważne dziewczyny są kompetentne!
Możesz wymieniać na wszystkie szminki z regularnej i limitowanki ( nie ważne w jakich opakowaniach ) poza Viva Glam

To super, może nie zrujnuję się tak bardzo jak wejdzie Liberty

[Mariola13]

Napisane przez eustachy

Dokładnie Arkadia jest dużo przyjemniejsza i co ważne dziewczyny są kompetentne!
Możesz wymieniać na wszystkie szminki z regularnej i limitowanki ( nie ważne w jakich opakowaniach ) poza Viva Glam

Pochwalam MAC w Arkadii, chociaz nigdy w nim nie byłam Przedwczoraj telefonicznie poprosiłam o odłożenie dla mnie różu Personal Style i pani bardzo chętnie to zrobiła W ubiegłym roku tak samo było z błyszczykami

[BrandNewName]

Ja najczęściej jak już jestem w Warszawie to w MACu w ZT i nigdy żadnych takich akcji nie miałam, wręcz przeciwnie jeden Pan był bardzo kompetentny.

Napisane przez AllThatGlitters

Dziekuje, dziekuje Musze sie wybrac i sie z nimi pomacac

We Wrocławiu Natalia jest najlepsza z najlepszych MACowek

O tak! Natalia jest the best!

[fraise26]

Ja dzisiaj wpadłam do MACa i niestety nawet nie mogłam poMACać nowych szminek z Viva Glam :/ Za to zakupiłam sobie zapasowego Slimshina i wymieniłam opakowania na Laugh a Lot. Kasia jak w sobotę trafisz do MACa musisz poMACać Hang Up, jest śliczny! Dobrze, że dostępny permanentnie Dobrze mieć kogoś kto lubi tak mocne kolory jak ja

[MaSS1984]

Wróciłam. Zakupy zrobione, ciąg dalszy nastąpi (błyszczyki, szminki i jeszcze conajmiej 2 róże z too fabolous).

Wyszłam znowu z opinią, że pracując w macu wie się mniej niż tam nie pracując. Dołuje mnie to strasznie. Dzisiaj pytano mnie w sklepie czy nie chciałabym z nimi pracować. Ale jakoś nie jestem na to chętna.
Zauważyłam, że większość M-A nie potrafi otwierać nowych quadów

a tak to czuć wiosną... jestem alergiczką na pyłki i zaczął się mój supr extra wygląd... tej wiosny niezmiennie jak co roku najmodniejsze są czerwone oczy, katar sienny i spływający makijaż oczu. Cud, miód, malina.
W dodatku nie wziełam żadnych leków i wyglądam niczym alien.

A oto moje nowości...

[MaSS1984]

1. Ogół
2. ogół bez kartoników
3. quady i pojedyńcze cienie
4. Sun & Moon / Bi-Tone
5. swatch Sun & Moon / Bi-Tone

[MaSS1984]

1. Springshine / Azalea Blossom/Ripe Peach
2. Crush Metal Pigment 2
3. swatch
4. Crush Metal Pigment 1
5. swatch

[ewelinkka20]

Napisane przez MaSS1984

Wróciłam. Zakupy zrobione, ciąg dalszy nastąpi (błyszczyki, szminki i jeszcze conajmiej 2 róże z too fabolous).

Wyszłam znowu z opinią, że pracując w macu wie się mniej niż tam nie pracując. Dołuje mnie to strasznie. Dzisiaj pytano mnie w sklepie czy nie chciałabym z nimi pracować. Ale jakoś nie jestem na to chętna.
Zauważyłam, że większość M-A nie potrafi otwierać nowych quadów

a tak to czuć wiosną... jestem alergiczką na pyłki i zaczął się mój supr extra wygląd... tej wiosny niezmiennie jak co roku najmodniejsze są czerwone oczy, katar sienny i spływający makijaż oczu. Cud, miód, malina.
W dodatku nie wziełam żadnych leków i wyglądam niczym alien.

A oto moje nowości...

Poszalałaś Wykupiłaś chyba cala kolekcje...Gratu luje

[She Wolf]

Napisane przez MaSS1984

Wróciłam. Zakupy zrobione, ciąg dalszy nastąpi (błyszczyki, szminki i jeszcze conajmiej 2 róże z too fabolous).

Wyszłam znowu z opinią, że pracując w macu wie się mniej niż tam nie pracując. Dołuje mnie to strasznie. Dzisiaj pytano mnie w sklepie czy nie chciałabym z nimi pracować. Ale jakoś nie jestem na to chętna.
Zauważyłam, że większość M-A nie potrafi otwierać nowych quadów

A oto moje nowości...

Jezusie

Czys Ty kupila wszystko z kolekcji

To my sie tutaj nawzajem obrzydzamy, a taka przyjdzie narobi zdjec i czlowiekowi slina zaczyna leciec

I mowisz, ze to nie wszystko jeszcze?

[MaSS1984]

Napisane przez She Wolf

Jezusie

Czys Ty kupila wszystko z kolekcji

To my sie tutaj nawzajem obrzydzamy, a taka przyjdzie narobi zdjec i czlowiekowi slina zaczyna leciec

I mowisz, ze to nie wszystko jeszcze?

Słonka... ależ nie kupiłam wszystkiego!!!
Nie kupiłam Vintage Grape Blush Ombre I nie kupiłam szminek, bo je dostanę w sobotę z back2mac. Lakiery z maca miałam kiedyś dwa i nigdy więcej!!!
A błyszczyków nie chcę za dużo. kupię raczej jakieś z too fabulous.
Ogólnie to nie jestem jakąś fanką błyszczyków maca. Niektóre wydają mi się za lepkie.

[She Wolf]

Napisane przez MaSS1984

Słonka... ależ nie kupiłam wszystkiego!!!
Nie kupiłam Vintage Grape Blush Ombre I nie kupiłam szminek, bo je dostanę w sobotę z back2mac. Lakiery z maca miałam kiedyś dwa i nigdy więcej!!!
A błyszczyków nie chcę za dużo. kupię raczej jakieś z too fabulous.
Ogólnie to nie jestem jakąś fanką błyszczyków maca. Niektóre wydają mi się za lepkie.

No faktycznie - nie wszystko kupione
A jak tam po makeupie w MACu? Pozytywnie

[nieshya]

Napisane przez MaSS1984

Wróciłam. Zakupy zrobione, ciąg dalszy nastąpi (błyszczyki, szminki i jeszcze conajmiej 2 róże z too fabolous).

Wyszłam znowu z opinią, że pracując w macu wie się mniej niż tam nie pracując. Dołuje mnie to strasznie. Dzisiaj pytano mnie w sklepie czy nie chciałabym z nimi pracować. Ale jakoś nie jestem na to chętna.
Zauważyłam, że większość M-A nie potrafi otwierać nowych quadów

a tak to czuć wiosną... jestem alergiczką na pyłki i zaczął się mój supr extra wygląd... tej wiosny niezmiennie jak co roku najmodniejsze są czerwone oczy, katar sienny i spływający makijaż oczu. Cud, miód, malina.
W dodatku nie wziełam żadnych leków i wyglądam niczym alien.

A oto moje nowości...

szaalooooonaaaaa
A tak serio to zazdraszczam zakupów
Ja ze Springa skusiłam się jak na razie na jeden Ombre Blush (drugi moze uda się Marti upolować ).
Błyszczyki ze Springa (oprócz Lavender Wind) też mnie jakoś na kolana nie rzuciły, ale za to Too Fabulous

Po wczorajszej wizycie chodzi za mną VG Lady Gaga, ale muszę tą sprawę przemyśleć, bo wiele dziewczym na YT określa ją jako trudny kolor. A może znalazła się już MACówka, która się na nią skusiła?

A tak BTW, ciekawe jak Marti dziś zakupy poszły ...

[geonia]

Mass.....ale skarby, kurcze zazdroszczę

Róże pieknie wygladaja w komplecie....niedlugo tez bede miala identyczna rodzinkę, nie moglam sie powstrzymac przed ich zakupem, no, ale przy Tobie to skromniutki ten mój Spring

[MaSS1984]

Co do makijażu... Zmyła mi oczy czymś z dodatkiem oliwki/ olejku. A takie specyfiki podrażniają mi oczy. Więc alergia plus jeszcze to, więc wyglądałam niczym królik.
Makijaż nawet ładny. Chciałam delikanty smokey z fioletów. Speprzyła na sam koniec. Bo nie wiem po cholerę na sam koniec dała mi jeszcze korektor pod oczy, gdy makijaż był juz cały. Korektor zmieszał się z cieniami, linerem i moimi załzawionymi oczami. Nawet nie robiłam zdjęć, bo nie było sensu. Z resztą mnie tak oczy bolą, że nawet nie miałam ochoty. Później szłam od razu do pracy i nie wyglądałam jakoś efektownie.

Co do Gagi... Ja na szminkę zawsze i tak daję błyszczyk. Więc wiem, że coś z niej wyczaruję. Na pewno jest trudnym kolorem, bo taki róż nie każdemu pasuje, no i nie pasuje do każdego rodzaju makijażu.
Dobrze że nie jest matowa, bo bylaby jeszcze gorsza :P Damy radę. Ja chcę już, ale nie potrafili mi dzisiaj powiedzieć kiedy będą mieć gagę. Z resztą na nic nie potrafili odpowiedzieć. Nie wiem czy mam trudne pytania czy co.

[She Wolf]

Napisane przez MaSS1984

Co do makijażu... Zmyła mi oczy czymś z dodatkiem oliwki/ olejku. A takie specyfiki podrażniają mi oczy. Więc alergia plus jeszcze to, więc wyglądałam niczym królik.
Makijaż nawet ładny. Chciałam delikanty smokey z fioletów. Speprzyła na sam koniec. Bo nie wiem po cholerę na sam koniec dała mi jeszcze korektor pod oczy, gdy makijaż był juz cały. Korektor zmieszał się z cieniami, linerem i moimi załzawionymi oczami. Nawet nie robiłam zdjęć, bo nie było sensu. Z resztą mnie tak oczy bolą, że nawet nie miałam ochoty. Później szłam od razu do pracy i nie wyglądałam jakoś efektownie.

Biedaczko, a tak sie na to jaralas

A co robimy w koncu z sobota.
Ja jutro jestem caly bozy dzien w robocie, wiec dobrze by bylo jakbysmy to jeszcze dzis zaplanowaly .....

[agniecha4791]

Napisane przez MaSS1984

Co do makijażu... Zmyła mi oczy czymś z dodatkiem oliwki/ olejku. A takie specyfiki podrażniają mi oczy. Więc alergia plus jeszcze to, więc wyglądałam niczym królik.
Makijaż nawet ładny. Chciałam delikanty smokey z fioletów. Speprzyła na sam koniec. Bo nie wiem po cholerę na sam koniec dała mi jeszcze korektor pod oczy, gdy makijaż był juz cały. Korektor zmieszał się z cieniami, linerem i moimi załzawionymi oczami. Nawet nie robiłam zdjęć, bo nie było sensu. Z resztą mnie tak oczy bolą, że nawet nie miałam ochoty. Później szłam od razu do pracy i nie wyglądałam jakoś efektownie.
.

Szkoda, że popsuła Ci makijaż Tak to jest jak ktoś stara się przedobrzyć!!! Dzięki bogu,że moja MAC-ówka ma idealne wyczucie.
A zakupy i owszem do pozazdraszczania

[MaSS1984]

Co do soboty to 11:10 będę w kingston. Nie wiem ile mniej więcej idzie się ze stacji do centrum handlowego. Ale umówmy się 11:30. W razie czego będę dzwonić.
Przynajmniej się wyśpisz, a ja nie będę musiała małej budzić i na szybko wszystko robić rano.

Dziewczyny nie bierzcie ze mnie przykładu w zakupach... kupujcie jeszcze więcej
Wiem jedno... muszę przystopować. Wiem, że nie kupię pędzla dość długo. Cieni też nie będę już wszystkich kupować.
Nie mam szans tego zużyć malując codziennie nawet po 10 osób. Pozatym jadąc na wakacje powstaje dylemat co wziąć, bo nie daję rady brać wszystkiego
Odwyk?! Może jeszcze jakiegoś greasepaint zakupię i tyle.
Lista na przyszłość:
Give Me Liberty of London:
ES: Bough Grey, Dame’s Desire, Birds & Berries
Blush: Prim & Proper
Art Supplies:


greasepaint'y

Bedę się hamować
Bić mnie po łapkach proszę!

[She Wolf]

Napisane przez MaSS1984

Co do soboty to 11:10 będę w kingston. Nie wiem ile mniej więcej idzie się ze stacji do centrum handlowego. Ale umówmy się 11:30. W razie czego będę dzwonić.
Przynajmniej się wyśpisz, a ja nie będę musiała małej budzić i na szybko wszystko robić rano.

Dziewczyny nie bierzcie ze mnie przykładu w zakupach... kupujcie jeszcze więcej
Wiem jedno... muszę przystopować. Wiem, że nie kupię pędzla dość długo. Cieni też nie będę już wszystkich kupować.
Nie mam szans tego zużyć malując codziennie nawet po 10 osób. Pozatym jadąc na wakacje powstaje dylemat co wziąć, bo nie daję rady brać wszystkiego
Odwyk?! Może jeszcze jakiegoś greasepaint zakupię i tyle.
Lista na przyszłość:
Give Me Liberty of London:
ES: Bough Grey, Dame’s Desire, Birds & Berries
Blush: Prim & Proper
Art Supplies:


greasepaint'y

Bedę się hamować
Bić mnie po łapkach proszę!

No to mi pasuje
Jakos sie znajdziemy mysle, musze przygotowac opakowania b-t-m, to sobie powymieniam, bo rzadko tam bywam.
I przestac tu ludzi mamic tymi zakupami
Wiosna idzie - trzeba sie tez ciuchowo zaopatrzyc

[kasiaj85]

Napisane przez fraise26

Ja dzisiaj wpadłam do MACa i niestety nawet nie mogłam poMACać nowych szminek z Viva Glam :/ Za to zakupiłam sobie zapasowego Slimshina i wymieniłam opakowania na Laugh a Lot. Kasia jak w sobotę trafisz do MACa musisz poMACać Hang Up, jest śliczny! Dobrze, że dostępny permanentnie Dobrze mieć kogoś kto lubi tak mocne kolory jak ja

kurczę... już kiedys się na niego czaiłam... tylko się obawiałam, że może dać taki rockowy look.. muszę obmacać... cholipa jakoś mi przechodzi pomału ochota na Springa... tzn może nie ochota... ale jakoś tak kurde musi mnie coś naprawdę powalić żebym zaszalała w sobotę... choć domyślam się, że tak właśnie będzie
an pewnie że fajnie jak ktoś rozumie Twoje szleństwo w kwestii konkretnych kolorów na ustach

[Nataszka222]

Napisane przez eustachy

Wczoraj miała tako oto przygodę w ZT. Pracuje tam taki chłopaczek-roztropek, tragedia.
Nie dość że kompletnie nie zna asortymentu, nazw cieni itd. to jeszcze wczoraj się ze mną kłócił, że nie wymieniają opakowań na szminki z kolekcji oczywiście wyprowadziłam go z błędu ale on dale się upierał w końcu dzwoni do Arkadii i tu - jego zmiana miny w trakcie rozmowy z dziewczynami z Arkadii bezcenna oczywiście wymienił ale nawet słowa przepraszam nie usłyszałam dziś wysyłam pismo do pracodawcy bo przegiął i to bardzo. Co za brak kompetencji!

o to się wyżaliłam

o maj gat!!! no to nieźle. Musiał Cie wkurzyć że wysłałaś aż pismo. No niestety jak w każdej pracy są i tacy i tacy.

Co do black tulip, pomyślę. Wydaje mi sie ze jest mieszanką pewnych dwóch kolorów z regularnej. Otworze swój magiczny kuferek i moze mnie natchnie. ))
Mimo ze jestem sroczką, to lubie takie blade SRACZKOwate cienie. rozcieram nimi górne granice. Oj działają cuda. Ale to tylko moja prywatna opinia. Mam bzikolca na wszytsko.
Kupiłam sobie ostatnio lakier ze springa ten najbardziej pomarańczowy. Malibu peach - chyba tak to szło. AZ SOBIE AKRYL POŁOŻYŁAM na pazury - jest zaaaaaaaa.......styyyyyyy . Czekam na to jak bede mogła go połączyć z białą letnią tuniką i blush ombre ripe peach. Och Achhhhhh
Mmmmmm

[nadi83]

Napisane przez MaSS1984

Wróciłam. Zakupy zrobione, ciąg dalszy nastąpi (błyszczyki, szminki i jeszcze conajmiej 2 róże z too fabolous).

Wyszłam znowu z opinią, że pracując w macu wie się mniej niż tam nie pracując. Dołuje mnie to strasznie. Dzisiaj pytano mnie w sklepie czy nie chciałabym z nimi pracować. Ale jakoś nie jestem na to chętna.
Zauważyłam, że większość M-A nie potrafi otwierać nowych quadów

a tak to czuć wiosną... jestem alergiczką na pyłki i zaczął się mój supr extra wygląd... tej wiosny niezmiennie jak co roku najmodniejsze są czerwone oczy, katar sienny i spływający makijaż oczu. Cud, miód, malina.
W dodatku nie wziełam żadnych leków i wyglądam niczym alien.

A oto moje nowości...

doznałam szoku...a ja się martwiłam, że taka listę walnęłam marti, a tu widzę, że Ty zaszalałaś porządnie...i kusisz.
Łączę się z Tobą w alergicznym bólu