|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2004-07-12, 15:44 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
jaka to cera?? coś sie chyba poplątało....
Moja cera jest jakaś pomieszana. Proszę Was radę... po pierwsze: jaką ja właściwie mam cerę? Nie mam większych wyprysków, pryszczy, nic dużego, ale kilkanaście maluteńkich krosteczek na policzkach, czole, w okolicy brody (na nosie zero, a ponoć często to on się najbardziej przetłuszcza), no może dwie większe na czole. Jakby przejechać palcami po skórze to nie jest gładka. Taka miejscami sucha, miejscami z tymi krosteczkami, a czasem wręcz tłustawa. Tylko nos gładki CZOŁO: u góry dość tłuste, na dole suche (miedzy brwiami) -mozliwe ze od nowego kremu matującego. Parę tych małych chrosteczek. SKRONIE: chyba tłuste, napewno nie suche,ale bez żadnych wyprysków-gadziutkie. NOS: też taki tłustawy-ale gładki i bez wyprysków. Rano zwykle się świeci, az go nie umyje.. ale potem i tak musze posmarować kremem matującym. POLICZKI: Nie są suche, ani tłuste-poprostu takie NIE-GŁADKIE,jakby chropowate. Parę tych chrosteczek. MIEDZY GÓRNĄ WARGĄ A NOSEM: przesuszone!!! OD KĄCIKÓW UST DO POLICZKÓW: Przesuszone!! BRODA: Tak jakby wyszona ale ma też parę tych krosteczek. Kiedyś myślałam ze mam mieszaną - ale teraz to chyba jednak nie to?? No i druga sprawa: jaki mozecie mi polecić krem na dzień? Proszę o pomoc...dodam tylko ze wolę mat niż rozświetloną (nawet jeśli ładnie) cerę.
Edytowane przez Joey Czas edycji: 2006-07-22 o 18:14 |
2004-07-12, 15:51 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Re: jaka to cera?? coś sie chyba poplątało....
Hmmm ... Przeczytałam to i wychodzi ze mam coś cerę suchopodobną. Sama nie wiem. Jak używałam nivea na dzien do cery normalnej i mieszanej to nie miałam jej takiej przesuszonej tylko wręcz wydawała mi się za tłusta...może za dużo go nakładałam, jak sie przejechało palcem po buzi to była naprawdę za tłusta. Teraz jakiś krem matujaco-nawilzjaacy Soraya i taka jakaś sucha ta cera. Ech...powiedzcie-znacie jakiś krem NAWILŻAJĄCY ale żeby nie dawał efektu twarzy rozświetlonej tylko zmatowionej? Z drugiej strony jak matuje to i wysusza...w wiekszosci przypadków. Dodam ze mam cere wrażliwą-piekła mnie po np. garnier czysta skóra.(swoją drogą to był śliczny mat...ech..)
|
2004-07-12, 21:25 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Re: jaka to cera?? coś sie chyba poplątało....
Prowadząc ten monolog doszłam do ciekawych wniosków...Otóż, tak sobie pomyślałam, ze może najlepszym rozwiązaniem zamiast stosowania tych głupich niespełniających swojej roli kremów nawilżająco-matujących (już właściwie przestałam wierzyć ze krem może matować i nawilżać równocześnie) to może zrobię tak: będę używać kremu nawilżającego (pewnie powrót do nivea do cery normalnej i mieszanej... znacie coś lepszego do cery NORMALNEJ?)A na to puder... w związku z tym pytanko: czy puder może wysuszać? (Mam 15 lat, i zawsze poprzestawałam na kremie więc sie nie znam )
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:04.