Poradzicie coś .Ciągle coś psuję

Kamka23 · 2018-02-02, 21:56

Witam wszystkich.

Piszę ponieważ mój związek powoli się rozpada. Chciałabym , aby osoby postronne mi jakoś doradziły .

Jestem z chłopakiem od 3 lat w związku , początki były cudowne , ale jak w większości związków

Jestem jeszcze na studiach, mój chłopak pracuje za granicą i tu jest problem . Wyjechał teraz na 4 miesiące , gdzie zawsze to było max 2 i tak to po 3 latach naszego związku coś się we mnie zmieniło. Z normalnej dziewczyny stałam się wrakiem człowieka . Wszystko mnie przerasta.Przedstawię wam kilka sytuacji.

1. Wstaję rano zobaczę , że nie mam żadnej wiadomości od chłopaka wpadam w szał dlaczego się do mnie nie odzywa pewnie mu na mnie już nie zależy, albo ma kogoś innego .
Gdy mi powie , że zadzwoni za godzinę, a tego potem nie dzwoni to ja biorę za telefon i dzwonię tyle razy aż odbierze z płaczem że nie zadzwonił , a obiecał . Gdy ma przerwę w pracy jest tak samo ciągle do niego piszę i dzwonię .

2. Ciągle wmawiam mu , że pewnie mnie zdradza tam , albo już to zrobił , że mnie okłamuje (dodam , że nigdy nie dał mi podstaw do takiego myślenia ).

3. Wpadam w szał jak idzie sobie na jakąś imprezę , gdzie ja wychodzę bez problemu . Denerwuje mnie strasznie fakt , gdzie mówię mu że idę na imprezę , a on mi powie okej idź , nie jest o mnie zazdrosny i wydaje mi się , że ma to gdzieś co ja robię gdzie kiedyś szalał na myśl , że wychodzę sama . Mówi , że mi wierzy , że nic nie zrobię .

4. Ciągle mu wszystko wypominam , codziennie się czepiam o coś, obwiniam go o wszystko . Wmawiam , że mnie olewa , że mu nie zależy , że się mną bawi , że nie odzywa się do mnie często.

5. Ciągle tylko ślęczę przed telefonem i czekam na jego wiadomości , a jak ich nie ma robię awantury , że poświęcam swój czas , a on się nie odzywa.

6. Jak jest kłótnia wpadam w szał ciągle płaczę bez przerwy dzwonię do niego , mówiąc rzeczy których żałuję .

Wiem , że robię źle , ale nie umiem panować nad tym ciągle się boję , że mnie zostawi , albo zdradzi. Gdy jest okres , że nam się układa i staram się jakoś zachowywać dobrze on jest całkiem inny ciągle dzwoni pisze i wgl , a gdy tylko zacznę się czepiać , zarzucać coś to jemu się nie chce ze mną rozmawiać , spławia mnie ciągle i ja się nakręcam coraz bardziej i robię jeszcze większe awantury , że jemu nie zależy. Słyszę , że mam ze wszystkim problem , że ciągle szukam dziury w całym .Pomóżcie jak mam sobie z tym radzić nigdy taka nie byłam , aż nagle po 3 latach związku . Co mam robić

. Ciągle sobie wmawiam , że skoro nie jest tak jak na początku to on już się mną znudził i mu nie zależy. On mówi , że ta nie jest , a do mnie i tak to nie dociera.

januszpolak · 2018-02-02, 22:00

Cytat:

Napisane przez Kamka23

Witam wszystkich.

Piszę ponieważ mój związek powoli się rozpada. Chciałabym , aby osoby postronne mi jakoś doradziły .

Jestem z chłopakiem od 3 lat w związku , początki były cudowne , ale jak w większości związków

Jestem jeszcze na studiach, mój chłopak pracuje za granicą i tu jest problem . Wyjechał teraz na 4 miesiące , gdzie zawsze to było max 2 i tak to po 3 latach naszego związku coś się we mnie zmieniło. Z normalnej dziewczyny stałam się wrakiem człowieka . Wszystko mnie przerasta.Przedstawię wam kilka sytuacji.

1. Wstaję rano zobaczę , że nie mam żadnej wiadomości od chłopaka wpadam w szał dlaczego się do mnie nie odzywa pewnie mu na mnie już nie zależy, albo ma kogoś innego .
Gdy mi powie , że zadzwoni za godzinę, a tego potem nie dzwoni to ja biorę za telefon i dzwonię tyle razy aż odbierze z płaczem że nie zadzwonił , a obiecał . Gdy ma przerwę w pracy jest tak samo ciągle do niego piszę i dzwonię .

2. Ciągle wmawiam mu , że pewnie mnie zdradza tam , albo już to zrobił , że mnie okłamuje (dodam , że nigdy nie dał mi podstaw do takiego myślenia ).

3. Wpadam w szał jak idzie sobie na jakąś imprezę , gdzie ja wychodzę bez problemu . Denerwuje mnie strasznie fakt , gdzie mówię mu że idę na imprezę , a on mi powie okej idź , nie jest o mnie zazdrosny i wydaje mi się , że ma to gdzieś co ja robię gdzie kiedyś szalał na myśl , że wychodzę sama . Mówi , że mi wierzy , że nic nie zrobię .

4. Ciągle mu wszystko wypominam , codziennie się czepiam o coś, obwiniam go o wszystko . Wmawiam , że mnie olewa , że mu nie zależy , że się mną bawi , że nie odzywa się do mnie często.

5. Ciągle tylko ślęczę przed telefonem i czekam na jego wiadomości , a jak ich nie ma robię awantury , że poświęcam swój czas , a on się nie odzywa.

6. Jak jest kłótnia wpadam w szał ciągle płaczę bez przerwy dzwonię do niego , mówiąc rzeczy których żałuję .

Wiem , że robię źle , ale nie umiem panować nad tym ciągle się boję , że mnie zostawi , albo zdradzi. Gdy jest okres , że nam się układa i staram się jakoś zachowywać dobrze on jest całkiem inny ciągle dzwoni pisze i wgl , a gdy tylko zacznę się czepiać , zarzucać coś to jemu się nie chce ze mną rozmawiać , spławia mnie ciągle i ja się nakręcam coraz bardziej i robię jeszcze większe awantury , że jemu nie zależy. Słyszę , że mam ze wszystkim problem , że ciągle szukam dziury w całym .Pomóżcie jak mam sobie z tym radzić nigdy taka nie byłam , aż nagle po 3 latach związku . Co mam robić

. Ciągle sobie wmawiam , że skoro nie jest tak jak na początku to on już się mną znudził i mu nie zależy. On mówi , że ta nie jest , a do mnie i tak to nie dociera.

Po pierwsze, nie nadajesz się do związku na odległość. Po drugie, musisz nauczyć się panować nad swoimi emocjami. Jeśli sama nie potrafisz to może udaj się na terapię i spróbuj to sobie wypracować.

Kamka23 · 2018-02-02, 22:12

Prosiłam o jakąś radę , a nie o ocenianie mnie , że się nie nadaję do związku . Przez 3 lata było okej teraz coś się zmieniło . Pisząc miałam nadzieję , że dostanę jakąś radę , a nie ocenianie mnie czy się nadaję czy nie.

elektro_lit · 2018-02-02, 22:16

Cytat:

Napisane przez Kamka23

Prosiłam o jakąś radę , a nie o ocenianie mnie , że się nie nadaję do związku . Przez 3 lata było okej teraz coś się zmieniło . Pisząc miałam nadzieję , że dostanę jakąś radę , a nie ocenianie mnie czy się nadaję czy nie.

Coś chyba musi być nie tak, że nagle się tak zmieniłaś? Takie zmiany raczej nie przychodzą ot tak, może jakieś nieprzepracowane problemy, nieporozumienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kamka23 · 2018-02-02, 22:26

Owszem problemy były jak to w związkach , ale nie było to coś czego byśmy nie rozwiązali.

Mija62 · 2018-02-02, 22:33

[QUOTE=Kamka23;81068891]Prosiłam o jakąś radę , a nie o ocenianie mnie , że się nie nadaję do związku . Przez 3 lata było okej teraz coś się zmieniło . Pisząc miałam nadzieję , że dostanę jakąś radę , a nie ocenianie mnie czy się nadaję czy nie.[/QUOTE

Nikt Ci nie zarzucił, że nie nadajesz się do związków, tylko że nie nadajesz się do związków na odległość. A to istotna różnica.
Facet wyjechał na dłużej i nie radzisz sobie z sytuacją, zamiast docenić ten stan 😉

kalor · 2018-02-02, 22:36

Cytat:

Napisane przez Kamka23

Prosiłam o jakąś radę , a nie o ocenianie mnie , że się nie nadaję do związku . Przez 3 lata było okej teraz coś się zmieniło . Pisząc miałam nadzieję , że dostanę jakąś radę , a nie ocenianie mnie czy się nadaję czy nie.

Nie nadajesz się do związku na odległość na dłuższą metę, nie do związku w ogóle. To nic dziwnego, że ci się odmieniło, ja tez bym nie wytrzymała przez trzy lata z facetem co chwile za granica. Ja potrzebuje go przy sobie.

Musi ciagle tak jeździć? Ile planuje w ten sposób żyć, trochę tu, trochę tam?

Kamka23 · 2018-02-02, 22:41

W planach mieliśmy , że jak skończę studia to wyjedziemy juz razem , ale jak wytrwać do tego czasu gdy nie panuję nad swoim zachowaniem niszcząc to :/ ? Dlatego napisałam prosząc o jakąś radę .

kalor · 2018-02-02, 22:44

Ile ci jeszcze zostało?

Kamka23 · 2018-02-02, 22:46

Cytat:

Napisane przez kalor

Ile ci jeszcze zostało?

Pół roku . Tak wiem wydaje się , że to mało , ale dla mnie to wieki ;/

**201803111829** · 2018-02-03, 06:51

Wiem co czujesz z tym sleczeniem nad telefonem

. Jedyne co ci mogę poradzić, to zajmij się swoim życiem, idź na fitness, taniec, imprezę, gdzieś, gdzie nie będziesz myśleć o telefonie, idź spać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Adrianna_8 · 2018-02-03, 07:05

Skąd ten brak zaufania do faceta? Czy on kiedykolwiek Cię zawiódł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mary_poppins · 2018-02-03, 07:41

Cytat:

Napisane przez Kamka23

Pół roku . Tak wiem wydaje się , że to mało , ale dla mnie to wieki ;/

To nie pozostaje Ci chyba nic innego jak tylko zacisnąć zęby. Kiedy mijają te 4 miesiące na które wyjechał?

Fortuna1 · 2018-02-03, 15:11

Wg mnie powinnaś is na terapie. Jesteś bluszczem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rockandrollqueen · 2018-02-03, 16:47

Może masz borderline?

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-02-03, 18:53

zmieniłaś leki? Tyjesz lub chudniesz? Zmieniłaś tabsy? Na cos się zaczęłaś leczyć? Może masz jakieś problemy hormonalne?

To nie jest normalne taki zwrot o 180 stopni.

2018-02-02, 21:56	#1
Kamka23 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 5	Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Witam wszystkich. Piszę ponieważ mój związek powoli się rozpada. Chciałabym , aby osoby postronne mi jakoś doradziły . Jestem z chłopakiem od 3 lat w związku , początki były cudowne , ale jak w większości związków Jestem jeszcze na studiach, mój chłopak pracuje za granicą i tu jest problem . Wyjechał teraz na 4 miesiące , gdzie zawsze to było max 2 i tak to po 3 latach naszego związku coś się we mnie zmieniło. Z normalnej dziewczyny stałam się wrakiem człowieka . Wszystko mnie przerasta.Przedstawię wam kilka sytuacji. 1. Wstaję rano zobaczę , że nie mam żadnej wiadomości od chłopaka wpadam w szał dlaczego się do mnie nie odzywa pewnie mu na mnie już nie zależy, albo ma kogoś innego . Gdy mi powie , że zadzwoni za godzinę, a tego potem nie dzwoni to ja biorę za telefon i dzwonię tyle razy aż odbierze z płaczem że nie zadzwonił , a obiecał . Gdy ma przerwę w pracy jest tak samo ciągle do niego piszę i dzwonię . 2. Ciągle wmawiam mu , że pewnie mnie zdradza tam , albo już to zrobił , że mnie okłamuje (dodam , że nigdy nie dał mi podstaw do takiego myślenia ). 3. Wpadam w szał jak idzie sobie na jakąś imprezę , gdzie ja wychodzę bez problemu . Denerwuje mnie strasznie fakt , gdzie mówię mu że idę na imprezę , a on mi powie okej idź , nie jest o mnie zazdrosny i wydaje mi się , że ma to gdzieś co ja robię gdzie kiedyś szalał na myśl , że wychodzę sama . Mówi , że mi wierzy , że nic nie zrobię . 4. Ciągle mu wszystko wypominam , codziennie się czepiam o coś, obwiniam go o wszystko . Wmawiam , że mnie olewa , że mu nie zależy , że się mną bawi , że nie odzywa się do mnie często. 5. Ciągle tylko ślęczę przed telefonem i czekam na jego wiadomości , a jak ich nie ma robię awantury , że poświęcam swój czas , a on się nie odzywa. 6. Jak jest kłótnia wpadam w szał ciągle płaczę bez przerwy dzwonię do niego , mówiąc rzeczy których żałuję . Wiem , że robię źle , ale nie umiem panować nad tym ciągle się boję , że mnie zostawi , albo zdradzi. Gdy jest okres , że nam się układa i staram się jakoś zachowywać dobrze on jest całkiem inny ciągle dzwoni pisze i wgl , a gdy tylko zacznę się czepiać , zarzucać coś to jemu się nie chce ze mną rozmawiać , spławia mnie ciągle i ja się nakręcam coraz bardziej i robię jeszcze większe awantury , że jemu nie zależy. Słyszę , że mam ze wszystkim problem , że ciągle szukam dziury w całym .Pomóżcie jak mam sobie z tym radzić nigdy taka nie byłam , aż nagle po 3 latach związku . Co mam robić . Ciągle sobie wmawiam , że skoro nie jest tak jak na początku to on już się mną znudził i mu nie zależy. On mówi , że ta nie jest , a do mnie i tak to nie dociera. Edytowane przez Kamka23 Czas edycji: 2018-02-02 o 22:13

2018-02-02, 22:12	#3
Kamka23 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 5	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Prosiłam o jakąś radę , a nie o ocenianie mnie , że się nie nadaję do związku . Przez 3 lata było okej teraz coś się zmieniło . Pisząc miałam nadzieję , że dostanę jakąś radę , a nie ocenianie mnie czy się nadaję czy nie.

2018-02-02, 22:26	#5
Kamka23 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 5	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Owszem problemy były jak to w związkach , ale nie było to coś czego byśmy nie rozwiązali.

2018-02-02, 22:33	#6
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję [QUOTE=Kamka23;81068891]Prosiłam o jakąś radę , a nie o ocenianie mnie , że się nie nadaję do związku . Przez 3 lata było okej teraz coś się zmieniło . Pisząc miałam nadzieję , że dostanę jakąś radę , a nie ocenianie mnie czy się nadaję czy nie.[/QUOTE Nikt Ci nie zarzucił, że nie nadajesz się do związków, tylko że nie nadajesz się do związków na odległość. A to istotna różnica. Facet wyjechał na dłużej i nie radzisz sobie z sytuacją, zamiast docenić ten stan 😉 __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2018-02-02, 22:41	#8
Kamka23 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 5	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję W planach mieliśmy , że jak skończę studia to wyjedziemy juz razem , ale jak wytrwać do tego czasu gdy nie panuję nad swoim zachowaniem niszcząc to :/ ? Dlatego napisałam prosząc o jakąś radę .

2018-02-02, 22:44	#9
kalor Gazela inteligencji Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 6 371	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Ile ci jeszcze zostało? __________________

2018-02-03, 06:51	#11
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Wiem co czujesz z tym sleczeniem nad telefonem . Jedyne co ci mogę poradzić, to zajmij się swoim życiem, idź na fitness, taniec, imprezę, gdzieś, gdzie nie będziesz myśleć o telefonie, idź spać. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2018-02-03, 07:05	#12
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Skąd ten brak zaufania do faceta? Czy on kiedykolwiek Cię zawiódł? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-02-03, 15:11	#14
Fortuna1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 5 715	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Wg mnie powinnaś is na terapie. Jesteś bluszczem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto.

2018-02-03, 16:47	#15
rockandrollqueen Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 484	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję Może masz borderline? __________________ IT - programuj, dziewczyno!

2018-02-03, 18:53	#16
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 579	Dot.: Poradzicie coś .Ciągle coś psuję zmieniłaś leki? Tyjesz lub chudniesz? Zmieniłaś tabsy? Na cos się zaczęłaś leczyć? Może masz jakieś problemy hormonalne? To nie jest normalne taki zwrot o 180 stopni.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)