Listopadówki 2020 - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-05-19, 18:12   #1831
Elsabel
Zakorzenienie
 
Avatar Elsabel
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez inka1086 Pokaż wiadomość
Ja na każdej wizycie, na którą nie wpuścili męża, nagrywałam całe usg na telefonie będzie pamiątka
A jak Wasze doświadczenia z szafą dla dziecka, w sensie środka szafy? Planuję zaprojektować szafę Ikea Pax, z tego względu, że później w razie potrzeb całe wnętrze będę mogła przeprojektować i zamienić półki na drążki, dołożyć szuflady itp. Tylko nie wiem czy teraz całą szafę zrobić z półkami i szufladami czy jakiś drążek już wstawić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie zdecydowanie lepiej sprawdzała się komoda z szufladami, ale ja generalnie jesyem fanka szuflad i wciskam je gdzie się da. [1=1a9c51b4548d89d11e721d2 36c99b8ab04e98e50_62b39ef 2e88cf;87861647]My na pewno chcemy łóżeczko, żeby było z szufladą.
Mam pytanie do dyskusji?
Czy uważacie, że 3 usg w czasie ciąży to mało? Bo czytam artykuły o 3 takich badaniach.
Ja uważam, że jest to stanowczo za mało.
Ja, gdyby nie częstsze usg, to w pierwszej ciąży mogłam umrzeć, ponieważ miesiąc nosiłam martwy płód i mogło dojść do zakażenia. Jestem przewrażliwiona i uważam, że trzeba częściej kontrolować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak, uważam że 3 USG to mało. Na NFZ to chyba robią pierwsze, połówkowe i w trzecim trymestrze. Biorąc pod uwagę jak wiele ciąż kończy się poronieniem nie wyobrażam sobie nie wiedzieć co się dzieje między np. 8 a 20 tygodniem. No i brak USG genetycznego to też dla mnie nieporozumienie.
Cytat:
Napisane przez Rarita Pokaż wiadomość
Dziewczyny to też takie ważne pytanie do tych, które już mają starsze dzieci - ile czasu zajmuje dziecku dorośnięcie np z rozmiaru 56 do 62? Oczywiście to kwestia indywidualna, ale raczej tygodnie czy miesiące?
Nie znam się kompletnie na dzieciach a chce uniknąć sytuacji w której nagle muszę owijać dzidziusia w samą pieluszkę bo w nic się nie mieści a nie kupiłam jeszcze większych ubranek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Obstawiam raczej tygodnie. Z 62 na 68 też poszło szybko, dopiero to 68 podnosiła jakieś 2 m-ce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Elsabel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 18:14   #1832
Basiorek88
Raczkowanie
 
Avatar Basiorek88
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 447
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Nie mogę wstawić zdjęcia, ale zapraszam na wirtualny 30 tort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo z aplikacji się nie da

Wszystkiego najlepszego! I niech dzieć zdrowo rośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
11.11.2020
Basiorek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 18:18   #1833
zaczarowana_panna
Zadomowienie
 
Avatar zaczarowana_panna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 603
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Nie mogę wstawić zdjęcia, ale zapraszam na wirtualny 30 tort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Najlepszego! Sto lat
Mnie też to czeka w tym roku

Co do ubrań. Mój syn urodził się spory i w 56 chodził może że 2 tyg. Potem w 62 może z 1.5 msc. Szybko wyrastał. Dopiero w 74 dłużej pochodził.
U nas sprawdzila się komoda na ciuchy dziecka. Uważam, że bardzo wygodna sprawa przy takich malutkich ubraniach. W komodzie mam wkłady z Ikei i w każdym pojemniku trzymam co innego np. w jednym body, w drugim spodenki. Dodatkowo też ma mała szafę w pokoju (też ikea) gdzie jest drążek i szuflady. Na drążku wiszą ciuchy które do szuflady nie teges, albo by dużo Miejsca potrzebowaly np. kurtka, kombinezon, jakaś koszula.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zaczarowana_panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 18:32   #1834
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 638
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Nie mogę wstawić zdjęcia, ale zapraszam na wirtualny 30 tort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 18:55   #1835
asia1905
Zakorzenienie
 
Avatar asia1905
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 261
Dot.: Listopadówki 2020

Dziękuję dziewczyny!

Myślałam, że przejście z 2 na 3 będzie pełne smutku, ale urodziny jak urodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asia1905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 19:18   #1836
car00lina
Zakorzenienie
 
Avatar car00lina
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: StW
Wiadomości: 3 313
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny!

Myślałam, że przejście z 2 na 3 będzie pełne smutku, ale urodziny jak urodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sto lat i wszystkiego dobrego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
car00lina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 19:20   #1837
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez zaczarowana_panna Pokaż wiadomość
Najlepszego! Sto lat
Mnie też to czeka w tym roku
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To wcale nie takie straszne, ja mam 31 i jakoś żyję

asia1905 , wszystkiego najlepszego!

A mnie trochę nie było. Wyniki testu PAPPA mnie zmartwiły. Niestety, w przeciwieństwie do Was nie miałam takich idealnych wyników.

Parę dni temu dostałam wynik:
trisomia 21, ryzyko podstawowe 1: 542, skorygowane 1: 243
trisomia 18, ryzyko podstawowe 1: 1264, skorygowane <1: 20000
trisomia 13, ryzyko podstawowe 1: 3980, skorygowane 1: 12639

No i wszystko byłoby super, gdyby nie podwyższone ryzyko ZD. W szpitalu od razu powiedzieli, że powinnam zrobić amniopunkcję.

Przez ostatnie parę dni przekopywałam internet w poszukiwaniu informacji o diagnostyce ZD i powiem szczerze, że nieźle się wystraszyłam. Szukałam też informacji jak zinterpretować bardziej szczegółowe wyniki. No i po analizie wyszło mi, że wyniki krwi mocno zaniżyły mi wynik (USG było prawidłowe, może nie idealne - ale wszystko w normie).

Za to badania krwi -
beta HCG 1,210 MoM (wartość idealna to 1),
PAPPA 0,446 MoM (wartość idealna to 1).

ZD diagnozuje się, gdy wartość bety jest wyższa niż 2,5 MoM, a PAPPA 0,5 MoM (niektórzy twierdzą, że 0,3 MoM).

U mnie beta jest ładna, ale białko PAPPA wyszło niskie.

Powiem szczerze, że nie wiedziałam,co z takim wynikiem zrobić. Bo nie jest dobry, ale nie jest też tak zły, żebym zdecydowała się na inwazyjny zabieg, jakim jest amniopunkcja (ryzyko poronienia podobno 1:100, ale niekiedy podają 1:400). Poza tym, znalazłam forum, na którym było bardzo dużo historii kobiet z gorszymi wynikami, a dzieci i tak rodziły się zdrowe.

Ostatecznie zdecydowałam się powtórzyć badanie prenatalne prywatnie. Znalazłam w moim mieście gabinet z najlepszym USG 3D (przynajmniej oni tak twierdzą). No i poszłam na badanie, chciałam też znać inną opinię lekarską.

Babka badała mnie bardzo długo i dokładnie. Wszystko ładnie pomierzyła. Powiedziała, że wszystko wygląda bardzo dobrze. Zbadała wszystkie markery wad chromosomalnych i stwierdziła, że nie ma nic, co by wyglądało niepokojąco. Kości nosowe są ładnie ukształtowane, przepływy prawidłowe, wyniki w normie. Przezierność karkowa i puls - lepiej niż w poprzednim badaniu USG. Dostałam bardzo obszerne USG z wieloma zdjęciami i opinią, ze według USG nic nie wskazuje na ZD, ani inne wady genetyczne.

USG 3D wyszło lepiej niż to w szpitalu i po wprowadzeniu wszystkich danych do kalkulatora ryzyko trisomii 21 wynosi 1: 2000, (tylko że bez wyników krwi).

Powiedziała mi też, że nie da mi 100% pewności i zaleca mimo wszystko zrobić NIFTY lub SANCO. Na amniopunkcję też by się nie decydowała przy takich wynikach.

Poza tym, samo niskie białko PAPPA nie musi mieć związku z ZD. Może być spowodowane np. niewydolnością łożyska lub innymi czynnikami. U mnie wartość białka nie jest jeszcze skrajnie niska, a przepływy podobno są dobre, wiec póki co mam się tym nie przejmować, ale dobrze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Powiem szczerze, że ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich ryzyk. Zastanowię się jeszcze nad NIFTY, chociaż nie jestem do końca przekonana... Nie chcę badania, które wylicza kolejne prawdopodobieństwo, chciałabym jednoznaczny wynik (poza tym, badanie nie jest tanie). Taki daje amniopunkcja, ale na nią się nie zdecyduję (mąż powiedział, że mi nie pozwoli).

Ogólnie badanie USG mnie uspokoiło. Podobno przypadki dzieci z ZD, które wyglądają bardzo dobrze na USG są bardzo rzadkie (ale jakieś ryzyko jest zawsze). Nie wiem jeszcze co zrobię... mąż mówi, żeby nie robić nic, bo dziecko jest na pewno zdrowe.

Aha, no i jeszcze dowiedziałam się, że bardziej wygląda na dziewczynkę... A ja tak chciałam chłopca

Chociaż po ostatnich doświadczeniach płeć już zaczęła mi być obojętna... Póki co nie nastawiam się, na tym etapie może się jeszcze zmienić.

Sorry, rozpisałam się, ale musiałam wyrzucić z siebie natłok myśli. Jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły w takim przypadku.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2020-05-19 o 19:23
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-19, 19:30   #1838
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Listopadówki 2020

Wszystkiego najlepszego.



Trzeba być dobrej myśli, że z dzieckiem jest ok. Ja nie wiem co bym zrobiła, ale chyba też bym odmówiła inwazyjnego badania.



Co do usg to ja miałam w 5 i 6 tyg. Potem miałam usg genetyczne, a teraz dopiero mam połówkowe. A chodzę prywatnie. Moja ginekolog mi ciągle powtarza, że mam unikać placówek służby zdrowia, a wyniki mam bardzo dobre. Może akurat ona się przejmuje bardzo koronawirusem. Przez te, że wy tak często chodzicie ja się teraz zaczynam stresować, że tak rzadko.
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 19:38   #1839
asia1905
Zakorzenienie
 
Avatar asia1905
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 261
Dot.: Listopadówki 2020

Rockandrollqueen współczuję nerwów ogromne kciuki!
Nie będę nic radzić i mówić co bym ją zrobiła, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie chce gdybać.
Dobrze, że na kolejnym usg wszystkie parametry były dobre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asia1905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 20:19   #1840
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 638
Dot.: Listopadówki 2020

Rockandrollqueen

Ciężko powiedzieć co by się zrobiło, kiedy nie jest się w danej sytuacji. Jak rozmawiałam z moją lekarką przed badaniami prenatalnymi to pytałam czy według niej są wskazania do Sanco. Powiedziała, że nie, chyba, że w usg lub na teście Pappa wyszłoby coś nie tak, to dopiero wtedy zaleca.

Spojrzałam teraz na ulotkę, którą dostałam odnośnie Sanco i piszą, że wykrywalność ZD na poziomie >99 %.

Dobrze, że na usg wszystkie parametry są prawidłowe. Konsultowałaś wyniki ze swoim lekarzem prowadzącym?

Wysyłam dużo ciepłych myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 21:11   #1841
car00lina
Zakorzenienie
 
Avatar car00lina
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: StW
Wiadomości: 3 313
Dot.: Listopadówki 2020

Myślę, że ZD byłby widoczny na usg genetycznym lub chociaż byłyby jakieś odchylenia. Chyba też nie zdecydowałabym się na amnio.
Opowiem o innym przypadku, mam nadzieję, że koleżanka się nie pogniewa o to. Urodziła w super szpitalu, jak to po porodzie lekarze oglądali dziecko i jeden zasugerował, że ma dużo cech ZD, chodziło o wygląd dziecka. Wcześniej prenatalne wyszły ok. Zrobili test, 2 tyg wyjęte z życia, martwienie się czy faktycznie dziecko chore czy nie. Badanie wykazało, że całkiem zdrowy maluch.
Teraz śliczna super mądra dziewczynka. Pamiętam jak opowiadała, że nigdy dziecku nie powiedzą o tych wątpliwościach żeby nie było jej przykro, że z powodu wyglądu podejrzewano zd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
car00lina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-19, 21:11   #1842
Basiorek88
Raczkowanie
 
Avatar Basiorek88
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 447
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
To wcale nie takie straszne, ja mam 31 i jakoś żyję

asia1905 , wszystkiego najlepszego!

A mnie trochę nie było. Wyniki testu PAPPA mnie zmartwiły. Niestety, w przeciwieństwie do Was nie miałam takich idealnych wyników.

Parę dni temu dostałam wynik:
trisomia 21, ryzyko podstawowe 1: 542, skorygowane 1: 243
trisomia 18, ryzyko podstawowe 1: 1264, skorygowane <1: 20000
trisomia 13, ryzyko podstawowe 1: 3980, skorygowane 1: 12639

No i wszystko byłoby super, gdyby nie podwyższone ryzyko ZD. W szpitalu od razu powiedzieli, że powinnam zrobić amniopunkcję.

Przez ostatnie parę dni przekopywałam internet w poszukiwaniu informacji o diagnostyce ZD i powiem szczerze, że nieźle się wystraszyłam. Szukałam też informacji jak zinterpretować bardziej szczegółowe wyniki. No i po analizie wyszło mi, że wyniki krwi mocno zaniżyły mi wynik (USG było prawidłowe, może nie idealne - ale wszystko w normie).

Za to badania krwi -
beta HCG 1,210 MoM (wartość idealna to 1),
PAPPA 0,446 MoM (wartość idealna to 1).

ZD diagnozuje się, gdy wartość bety jest wyższa niż 2,5 MoM, a PAPPA 0,5 MoM (niektórzy twierdzą, że 0,3 MoM).

U mnie beta jest ładna, ale białko PAPPA wyszło niskie.

Powiem szczerze, że nie wiedziałam,co z takim wynikiem zrobić. Bo nie jest dobry, ale nie jest też tak zły, żebym zdecydowała się na inwazyjny zabieg, jakim jest amniopunkcja (ryzyko poronienia podobno 1:100, ale niekiedy podają 1:400). Poza tym, znalazłam forum, na którym było bardzo dużo historii kobiet z gorszymi wynikami, a dzieci i tak rodziły się zdrowe.

Ostatecznie zdecydowałam się powtórzyć badanie prenatalne prywatnie. Znalazłam w moim mieście gabinet z najlepszym USG 3D (przynajmniej oni tak twierdzą). No i poszłam na badanie, chciałam też znać inną opinię lekarską.

Babka badała mnie bardzo długo i dokładnie. Wszystko ładnie pomierzyła. Powiedziała, że wszystko wygląda bardzo dobrze. Zbadała wszystkie markery wad chromosomalnych i stwierdziła, że nie ma nic, co by wyglądało niepokojąco. Kości nosowe są ładnie ukształtowane, przepływy prawidłowe, wyniki w normie. Przezierność karkowa i puls - lepiej niż w poprzednim badaniu USG. Dostałam bardzo obszerne USG z wieloma zdjęciami i opinią, ze według USG nic nie wskazuje na ZD, ani inne wady genetyczne.

USG 3D wyszło lepiej niż to w szpitalu i po wprowadzeniu wszystkich danych do kalkulatora ryzyko trisomii 21 wynosi 1: 2000, (tylko że bez wyników krwi).

Powiedziała mi też, że nie da mi 100% pewności i zaleca mimo wszystko zrobić NIFTY lub SANCO. Na amniopunkcję też by się nie decydowała przy takich wynikach.

Poza tym, samo niskie białko PAPPA nie musi mieć związku z ZD. Może być spowodowane np. niewydolnością łożyska lub innymi czynnikami. U mnie wartość białka nie jest jeszcze skrajnie niska, a przepływy podobno są dobre, wiec póki co mam się tym nie przejmować, ale dobrze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Powiem szczerze, że ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich ryzyk. Zastanowię się jeszcze nad NIFTY, chociaż nie jestem do końca przekonana... Nie chcę badania, które wylicza kolejne prawdopodobieństwo, chciałabym jednoznaczny wynik (poza tym, badanie nie jest tanie). Taki daje amniopunkcja, ale na nią się nie zdecyduję (mąż powiedział, że mi nie pozwoli).

Ogólnie badanie USG mnie uspokoiło. Podobno przypadki dzieci z ZD, które wyglądają bardzo dobrze na USG są bardzo rzadkie (ale jakieś ryzyko jest zawsze). Nie wiem jeszcze co zrobię... mąż mówi, żeby nie robić nic, bo dziecko jest na pewno zdrowe.

Aha, no i jeszcze dowiedziałam się, że bardziej wygląda na dziewczynkę... A ja tak chciałam chłopca

Chociaż po ostatnich doświadczeniach płeć już zaczęła mi być obojętna... Póki co nie nastawiam się, na tym etapie może się jeszcze zmienić.

Sorry, rozpisałam się, ale musiałam wyrzucić z siebie natłok myśli. Jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły w takim przypadku.
Ja już kiedyś pisałam, że według mnie obraz usg jest ważniejszy. Nie ma się czym martwić skoro obraz prawidłowy Te badania krwi to już bardziej statystyka.

Chociaż pewnie sama zdecydowałabym się na amnio, ale tylko dlatego, że nie wyobrażam sobie urodzenia chorego dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
11.11.2020
Basiorek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 21:12   #1843
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Listopadówki 2020

Dzięki za odpowiedzi .



Jeśli chodzi o lekarza prowadzącego to nie konsultowałam się jeszcze, bo następna wizytę mam 9 czerwca. Spróbuję przełozyc na wcześniejszy termin, chociaż domyślam się co może mi powiedzieć. Jak odbierałam wyniki, od razu powiedzieli mi, że mogę zrobić amniopunkcję, Nifty albo nie robić nic. Tylko, że wszystkim osobom z ryzykiem powyżej 1: 300 jest zalecana amniopunkcja. Zabieg można przeprowadzić dopiero w 16 tygodniu ciąży.



Lekarka, u której dziś byłam powiedziała, że ryzyko z testu Pappa jest graniczne (tzn. bliskie 300) i że poleca Nifty.



Ja już właściwie zdecydowałam, że nie zrobię amniopunkcji, bo ryzyko poronienia jest za duże. Gdybym miała ryzyko ZD 1:100 i wyższe to bym się nie zastanawiała, ale przy takim wyniku i dobrym USG to mam wątpliwości. Tym bardziej, że markery wad chromosomalnych wyszły dobrze.



Może zrobię Nifty, musiałabym przekonać męża, bo koszt takiego badania to ok. 2 tys zł.



Teraz to żałuję, że zrobiłam ta Pappe, chociaż nie było żadnych wskazań. Dużo nerwów przez nią, a wyniki i tak nie dają pewności.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-19, 22:40   #1844
inka1086
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 239
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Nie mogę wstawić zdjęcia, ale zapraszam na wirtualny 30 tort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wszystkiego co najlepsze, samych dobrych wyników, dużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania 🥳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
To wcale nie takie straszne, ja mam 31 i jakoś żyję

asia1905 , wszystkiego najlepszego!

A mnie trochę nie było. Wyniki testu PAPPA mnie zmartwiły. Niestety, w przeciwieństwie do Was nie miałam takich idealnych wyników.

Parę dni temu dostałam wynik:
trisomia 21, ryzyko podstawowe 1: 542, skorygowane 1: 243
trisomia 18, ryzyko podstawowe 1: 1264, skorygowane <1: 20000
trisomia 13, ryzyko podstawowe 1: 3980, skorygowane 1: 12639

No i wszystko byłoby super, gdyby nie podwyższone ryzyko ZD. W szpitalu od razu powiedzieli, że powinnam zrobić amniopunkcję.

Przez ostatnie parę dni przekopywałam internet w poszukiwaniu informacji o diagnostyce ZD i powiem szczerze, że nieźle się wystraszyłam. Szukałam też informacji jak zinterpretować bardziej szczegółowe wyniki. No i po analizie wyszło mi, że wyniki krwi mocno zaniżyły mi wynik (USG było prawidłowe, może nie idealne - ale wszystko w normie).

Za to badania krwi -
beta HCG 1,210 MoM (wartość idealna to 1),
PAPPA 0,446 MoM (wartość idealna to 1).

ZD diagnozuje się, gdy wartość bety jest wyższa niż 2,5 MoM, a PAPPA 0,5 MoM (niektórzy twierdzą, że 0,3 MoM).

U mnie beta jest ładna, ale białko PAPPA wyszło niskie.

Powiem szczerze, że nie wiedziałam,co z takim wynikiem zrobić. Bo nie jest dobry, ale nie jest też tak zły, żebym zdecydowała się na inwazyjny zabieg, jakim jest amniopunkcja (ryzyko poronienia podobno 1:100, ale niekiedy podają 1:400). Poza tym, znalazłam forum, na którym było bardzo dużo historii kobiet z gorszymi wynikami, a dzieci i tak rodziły się zdrowe.

Ostatecznie zdecydowałam się powtórzyć badanie prenatalne prywatnie. Znalazłam w moim mieście gabinet z najlepszym USG 3D (przynajmniej oni tak twierdzą). No i poszłam na badanie, chciałam też znać inną opinię lekarską.

Babka badała mnie bardzo długo i dokładnie. Wszystko ładnie pomierzyła. Powiedziała, że wszystko wygląda bardzo dobrze. Zbadała wszystkie markery wad chromosomalnych i stwierdziła, że nie ma nic, co by wyglądało niepokojąco. Kości nosowe są ładnie ukształtowane, przepływy prawidłowe, wyniki w normie. Przezierność karkowa i puls - lepiej niż w poprzednim badaniu USG. Dostałam bardzo obszerne USG z wieloma zdjęciami i opinią, ze według USG nic nie wskazuje na ZD, ani inne wady genetyczne.

USG 3D wyszło lepiej niż to w szpitalu i po wprowadzeniu wszystkich danych do kalkulatora ryzyko trisomii 21 wynosi 1: 2000, (tylko że bez wyników krwi).

Powiedziała mi też, że nie da mi 100% pewności i zaleca mimo wszystko zrobić NIFTY lub SANCO. Na amniopunkcję też by się nie decydowała przy takich wynikach.

Poza tym, samo niskie białko PAPPA nie musi mieć związku z ZD. Może być spowodowane np. niewydolnością łożyska lub innymi czynnikami. U mnie wartość białka nie jest jeszcze skrajnie niska, a przepływy podobno są dobre, wiec póki co mam się tym nie przejmować, ale dobrze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Powiem szczerze, że ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich ryzyk. Zastanowię się jeszcze nad NIFTY, chociaż nie jestem do końca przekonana... Nie chcę badania, które wylicza kolejne prawdopodobieństwo, chciałabym jednoznaczny wynik (poza tym, badanie nie jest tanie). Taki daje amniopunkcja, ale na nią się nie zdecyduję (mąż powiedział, że mi nie pozwoli).

Ogólnie badanie USG mnie uspokoiło. Podobno przypadki dzieci z ZD, które wyglądają bardzo dobrze na USG są bardzo rzadkie (ale jakieś ryzyko jest zawsze). Nie wiem jeszcze co zrobię... mąż mówi, żeby nie robić nic, bo dziecko jest na pewno zdrowe.

Aha, no i jeszcze dowiedziałam się, że bardziej wygląda na dziewczynkę... A ja tak chciałam chłopca

Chociaż po ostatnich doświadczeniach płeć już zaczęła mi być obojętna... Póki co nie nastawiam się, na tym etapie może się jeszcze zmienić.

Sorry, rozpisałam się, ale musiałam wyrzucić z siebie natłok myśli. Jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły w takim przypadku.
Musisz być dobrej myśli, że wszystko jest w porządku i dzidziuś zdrowy. Trzymam mocno kciuki!!
Nie chcę Ci radzić jakbym zrobiła, bo póki człowiek nie znajdzie się w takiej samej sytuacji to jest tylko gdybanie, więc mogę napisać co mi się teraz wydaje... Wydaje mi się, że na amniopunkcję bym się nie zdecydowała, prawdopodobnie poważnie przemyślałabym NIFTY.
Ale opiszę Ci jedną sytuację: kiedy tuż przed 3 poronieniem leżałam w szpitalu, była ze mną na sali dziewczyna, która w pierwszej ciąży miała bardzo złe wyniki, lekarze twierdzili, że urodzi martwe dziecko albo jeżeli żywe, to przeżyje tylko chwilę. Sugerowali jej aborcję. Ale dziewczyna uparła się, że urodzi, że nie wyobraża sobie zrobić aborcji. I zaczęła się modlić, bardzo dużo modlić. Dzieciątko urodziło się zdrowe.
Podarowała mi wtedy obrazek z modlitwą, która jej pomogła. Niestety ja po wszystkich swoich przejściach mocno zwątpiłam i odsunęłam się od wiary.
Nie wiem jakie jest Twoje podejście... Obrazek jeszcze mam, więc gdybyś sobie życzyła mogę Ci podesłać zdjęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Aha, napisałam, że rozważyłabym mocno NIFTY, bo ja niestety jestem osobą, która zakłada najczarniejsze scenariusze. Z drugiej strony masz bardzo dobre wyniki z usg genetycznego, zarówno z pierwszego, jak i drugiego badania prenatalnego, a na pewno lekarz przeprowadzający drugie badanie, wiedząc jakie masz poprzednie wyniki jeszcze wnikliwiej je przeprowadził. Myślę, że na usg powinny wyjść jakieś nieprawidłowości lub przynajmniej pomiary na granicy, które dałyby niepewność, gdyby faktycznie coś było nie tak. A jeżeli wszystko wyszło prawidłowo, bez cienia wątpliwości to może badanie PAPP-A było tylko tzw. wyjątkiem potwierdzającym regułę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
inka1086 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 01:40   #1845
1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 1 351
Dot.: Listopadówki 2020

Ja bym na Twoim miejscu (rockandrollquen), zrobiła test Nifty lub Harmony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 05:01   #1846
asia1905
Zakorzenienie
 
Avatar asia1905
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 261
Dot.: Listopadówki 2020

Dziękuję za życzenia

Niby w ciąży jest senność. A ja się budzę przed 6 i juz zasnąć nie mogę :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asia1905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 06:31   #1847
kicia00707
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 111
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Dziękuję za życzenia

Niby w ciąży jest senność. A ja się budzę przed 6 i juz zasnąć nie mogę :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja mam tak, ze caly dzien jestem lekko spiaca a wieczorem nie zasypiam do 24-1 w nocy, i potem pobudka o 7:30-8 bez budzika.
kicia00707 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 06:40   #1848
Elsabel
Zakorzenienie
 
Avatar Elsabel
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
To wcale nie takie straszne, ja mam 31 i jakoś żyję

asia1905 , wszystkiego najlepszego!

A mnie trochę nie było. Wyniki testu PAPPA mnie zmartwiły. Niestety, w przeciwieństwie do Was nie miałam takich idealnych wyników.

Parę dni temu dostałam wynik:
trisomia 21, ryzyko podstawowe 1: 542, skorygowane 1: 243
trisomia 18, ryzyko podstawowe 1: 1264, skorygowane <1: 20000
trisomia 13, ryzyko podstawowe 1: 3980, skorygowane 1: 12639

No i wszystko byłoby super, gdyby nie podwyższone ryzyko ZD. W szpitalu od razu powiedzieli, że powinnam zrobić amniopunkcję.

Przez ostatnie parę dni przekopywałam internet w poszukiwaniu informacji o diagnostyce ZD i powiem szczerze, że nieźle się wystraszyłam. Szukałam też informacji jak zinterpretować bardziej szczegółowe wyniki. No i po analizie wyszło mi, że wyniki krwi mocno zaniżyły mi wynik (USG było prawidłowe, może nie idealne - ale wszystko w normie).

Za to badania krwi -
beta HCG 1,210 MoM (wartość idealna to 1),
PAPPA 0,446 MoM (wartość idealna to 1).

ZD diagnozuje się, gdy wartość bety jest wyższa niż 2,5 MoM, a PAPPA 0,5 MoM (niektórzy twierdzą, że 0,3 MoM).

U mnie beta jest ładna, ale białko PAPPA wyszło niskie.

Powiem szczerze, że nie wiedziałam,co z takim wynikiem zrobić. Bo nie jest dobry, ale nie jest też tak zły, żebym zdecydowała się na inwazyjny zabieg, jakim jest amniopunkcja (ryzyko poronienia podobno 1:100, ale niekiedy podają 1:400). Poza tym, znalazłam forum, na którym było bardzo dużo historii kobiet z gorszymi wynikami, a dzieci i tak rodziły się zdrowe.

Ostatecznie zdecydowałam się powtórzyć badanie prenatalne prywatnie. Znalazłam w moim mieście gabinet z najlepszym USG 3D (przynajmniej oni tak twierdzą). No i poszłam na badanie, chciałam też znać inną opinię lekarską.

Babka badała mnie bardzo długo i dokładnie. Wszystko ładnie pomierzyła. Powiedziała, że wszystko wygląda bardzo dobrze. Zbadała wszystkie markery wad chromosomalnych i stwierdziła, że nie ma nic, co by wyglądało niepokojąco. Kości nosowe są ładnie ukształtowane, przepływy prawidłowe, wyniki w normie. Przezierność karkowa i puls - lepiej niż w poprzednim badaniu USG. Dostałam bardzo obszerne USG z wieloma zdjęciami i opinią, ze według USG nic nie wskazuje na ZD, ani inne wady genetyczne.

USG 3D wyszło lepiej niż to w szpitalu i po wprowadzeniu wszystkich danych do kalkulatora ryzyko trisomii 21 wynosi 1: 2000, (tylko że bez wyników krwi).

Powiedziała mi też, że nie da mi 100% pewności i zaleca mimo wszystko zrobić NIFTY lub SANCO. Na amniopunkcję też by się nie decydowała przy takich wynikach.

Poza tym, samo niskie białko PAPPA nie musi mieć związku z ZD. Może być spowodowane np. niewydolnością łożyska lub innymi czynnikami. U mnie wartość białka nie jest jeszcze skrajnie niska, a przepływy podobno są dobre, wiec póki co mam się tym nie przejmować, ale dobrze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Powiem szczerze, że ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich ryzyk. Zastanowię się jeszcze nad NIFTY, chociaż nie jestem do końca przekonana... Nie chcę badania, które wylicza kolejne prawdopodobieństwo, chciałabym jednoznaczny wynik (poza tym, badanie nie jest tanie). Taki daje amniopunkcja, ale na nią się nie zdecyduję (mąż powiedział, że mi nie pozwoli).

Ogólnie badanie USG mnie uspokoiło. Podobno przypadki dzieci z ZD, które wyglądają bardzo dobrze na USG są bardzo rzadkie (ale jakieś ryzyko jest zawsze). Nie wiem jeszcze co zrobię... mąż mówi, żeby nie robić nic, bo dziecko jest na pewno zdrowe.

Aha, no i jeszcze dowiedziałam się, że bardziej wygląda na dziewczynkę... A ja tak chciałam chłopca

Chociaż po ostatnich doświadczeniach płeć już zaczęła mi być obojętna... Póki co nie nastawiam się, na tym etapie może się jeszcze zmienić.

Sorry, rozpisałam się, ale musiałam wyrzucić z siebie natłok myśli. Jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły w takim przypadku.
Kochana, współczuję nerwów Najważniejsze, że na USG wszystko wygląda prawidłowo, a pappa niestety potrafi wprowadzić zamęt. Dla pewności zrobiłabym jeszcze NIFTY, ale jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Elsabel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 06:41   #1849
xjustyniaaax
Zakorzenienie
 
Avatar xjustyniaaax
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 380
Dot.: Listopadówki 2020

Rockandrollqueen

Trzymam mocno kciuki, nasi przyjaciele niedawno zdecydowali się na amniopunkcje ale u nich trisomia 21 i trisomia 18 wynosiły 1:4...
Niestety wynik się potwierdził, wykazał trisomie 18.

Rozumiem że bardzo sie stresujesz, zrobiłabym nifty pewnie dla spokoju swojego ducha.
Ale wszędzie pisze ze najwazniejszy jest wynik usg i tego się trzymaj, dużo osób nie robi testu pappa bo to właśnie statystyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Marcelinka

Edytowane przez xjustyniaaax
Czas edycji: 2020-05-20 o 06:43
xjustyniaaax jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-20, 06:46   #1850
Elsabel
Zakorzenienie
 
Avatar Elsabel
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
Dot.: Listopadówki 2020

Jeszcze tak na marginesie, naprawdę idealne wartości pappa i beta hcg to 1? Dla każdego? Moje znacznie odbiegają, a ryzyka mam bardzo niskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Elsabel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 06:49   #1851
kicia00707
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 111
Dot.: Listopadówki 2020

Rockandrollqueen
ja wlasnie slyszalam o pappa, ze zdarza jej sie dawac falszywie "zly" wynik.
ale mimo wszsytko chyba musicie sami ocenic, na ile jestescie w stanie zaakceptowac ta niepewnosc na kilka miesiecy, i czy ewentualna bardziej pewna odpowiedz zmieni wasze decyzje.
ja pewnie robilabym dalsza diagnostyke, ale to musi byc tylko wasza decyzja.

natomiast nie zalamuj sie bo to tylko statystyka!
kicia00707 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 07:35   #1852
olgawit12345
Przyczajenie
 
Avatar olgawit12345
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez kicia00707 Pokaż wiadomość
ja wlasnie slyszalam o pappa, ze zdarza jej sie dawac falszywie "zly" wynik.
Dokładnie, pappa to badanie przesiewowe i "zły" wynik to nie wyrok, to tylko wskazówka i trzeba sprawdzić jaka jest przyczyna. Niekoniecznie wynika z choroby dziecka.

Polecam artykuł "Badania prenatalne w pierwszym trymestrze. Jak zrozumieć wyniki obliczonego ryzyka dla trisomii 21" na badaniaprenatalne.pl przygotowany przez lekarzy. Nie wiem czy mogę wkleić link, ale na pewno łatwo go znajdziecie w necie.
olgawit12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 09:44   #1853
Natka0025
Raczkowanie
 
Avatar Natka0025
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 64
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
To wcale nie takie straszne, ja mam 31 i jakoś żyję

asia1905 , wszystkiego najlepszego!

A mnie trochę nie było. Wyniki testu PAPPA mnie zmartwiły. Niestety, w przeciwieństwie do Was nie miałam takich idealnych wyników.

Parę dni temu dostałam wynik:
trisomia 21, ryzyko podstawowe 1: 542, skorygowane 1: 243
trisomia 18, ryzyko podstawowe 1: 1264, skorygowane <1: 20000
trisomia 13, ryzyko podstawowe 1: 3980, skorygowane 1: 12639

No i wszystko byłoby super, gdyby nie podwyższone ryzyko ZD. W szpitalu od razu powiedzieli, że powinnam zrobić amniopunkcję.

Przez ostatnie parę dni przekopywałam internet w poszukiwaniu informacji o diagnostyce ZD i powiem szczerze, że nieźle się wystraszyłam. Szukałam też informacji jak zinterpretować bardziej szczegółowe wyniki. No i po analizie wyszło mi, że wyniki krwi mocno zaniżyły mi wynik (USG było prawidłowe, może nie idealne - ale wszystko w normie).

Za to badania krwi -
beta HCG 1,210 MoM (wartość idealna to 1),
PAPPA 0,446 MoM (wartość idealna to 1).

ZD diagnozuje się, gdy wartość bety jest wyższa niż 2,5 MoM, a PAPPA 0,5 MoM (niektórzy twierdzą, że 0,3 MoM).

U mnie beta jest ładna, ale białko PAPPA wyszło niskie.

Powiem szczerze, że nie wiedziałam,co z takim wynikiem zrobić. Bo nie jest dobry, ale nie jest też tak zły, żebym zdecydowała się na inwazyjny zabieg, jakim jest amniopunkcja (ryzyko poronienia podobno 1:100, ale niekiedy podają 1:400). Poza tym, znalazłam forum, na którym było bardzo dużo historii kobiet z gorszymi wynikami, a dzieci i tak rodziły się zdrowe.

Ostatecznie zdecydowałam się powtórzyć badanie prenatalne prywatnie. Znalazłam w moim mieście gabinet z najlepszym USG 3D (przynajmniej oni tak twierdzą). No i poszłam na badanie, chciałam też znać inną opinię lekarską.

Babka badała mnie bardzo długo i dokładnie. Wszystko ładnie pomierzyła. Powiedziała, że wszystko wygląda bardzo dobrze. Zbadała wszystkie markery wad chromosomalnych i stwierdziła, że nie ma nic, co by wyglądało niepokojąco. Kości nosowe są ładnie ukształtowane, przepływy prawidłowe, wyniki w normie. Przezierność karkowa i puls - lepiej niż w poprzednim badaniu USG. Dostałam bardzo obszerne USG z wieloma zdjęciami i opinią, ze według USG nic nie wskazuje na ZD, ani inne wady genetyczne.

USG 3D wyszło lepiej niż to w szpitalu i po wprowadzeniu wszystkich danych do kalkulatora ryzyko trisomii 21 wynosi 1: 2000, (tylko że bez wyników krwi).

Powiedziała mi też, że nie da mi 100% pewności i zaleca mimo wszystko zrobić NIFTY lub SANCO. Na amniopunkcję też by się nie decydowała przy takich wynikach.

Poza tym, samo niskie białko PAPPA nie musi mieć związku z ZD. Może być spowodowane np. niewydolnością łożyska lub innymi czynnikami. U mnie wartość białka nie jest jeszcze skrajnie niska, a przepływy podobno są dobre, wiec póki co mam się tym nie przejmować, ale dobrze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Powiem szczerze, że ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich ryzyk. Zastanowię się jeszcze nad NIFTY, chociaż nie jestem do końca przekonana... Nie chcę badania, które wylicza kolejne prawdopodobieństwo, chciałabym jednoznaczny wynik (poza tym, badanie nie jest tanie). Taki daje amniopunkcja, ale na nią się nie zdecyduję (mąż powiedział, że mi nie pozwoli).

Ogólnie badanie USG mnie uspokoiło. Podobno przypadki dzieci z ZD, które wyglądają bardzo dobrze na USG są bardzo rzadkie (ale jakieś ryzyko jest zawsze). Nie wiem jeszcze co zrobię... mąż mówi, żeby nie robić nic, bo dziecko jest na pewno zdrowe.

Aha, no i jeszcze dowiedziałam się, że bardziej wygląda na dziewczynkę... A ja tak chciałam chłopca

Chociaż po ostatnich doświadczeniach płeć już zaczęła mi być obojętna... Póki co nie nastawiam się, na tym etapie może się jeszcze zmienić.

Sorry, rozpisałam się, ale musiałam wyrzucić z siebie natłok myśli. Jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły w takim przypadku.
Hej ja na twoim miejscu nie robilabym zadnych inwazyjnych badan, po co szkodzic dzidziusiowi? Nawet jesli dziecko ma ZD to nie koniec swiata, na pewno bym go nie usunela tylko traktowala jak normalne dziecko

Poza tym glowa do gory, po swoim przykladzie wiem ze wyniki czesto wychodza nieprawidlowe kiedy w rzeczywistosci jest inaczej takze dobrze ze je powtorzylas. Bedzie wszystko dobrze!
Natka0025 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 09:47   #1854
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Listopadówki 2020

Zapisałam się na USG połówkowe na 29 czerwca Będzie to 20+5 chyba ;p
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 09:49   #1855
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez inka1086 Pokaż wiadomość
Musisz być dobrej myśli, że wszystko jest w porządku i dzidziuś zdrowy. Trzymam mocno kciuki!!
Nie chcę Ci radzić jakbym zrobiła, bo póki człowiek nie znajdzie się w takiej samej sytuacji to jest tylko gdybanie, więc mogę napisać co mi się teraz wydaje... Wydaje mi się, że na amniopunkcję bym się nie zdecydowała, prawdopodobnie poważnie przemyślałabym NIFTY.
Ale opiszę Ci jedną sytuację: kiedy tuż przed 3 poronieniem leżałam w szpitalu, była ze mną na sali dziewczyna, która w pierwszej ciąży miała bardzo złe wyniki, lekarze twierdzili, że urodzi martwe dziecko albo jeżeli żywe, to przeżyje tylko chwilę. Sugerowali jej aborcję. Ale dziewczyna uparła się, że urodzi, że nie wyobraża sobie zrobić aborcji. I zaczęła się modlić, bardzo dużo modlić. Dzieciątko urodziło się zdrowe.
Podarowała mi wtedy obrazek z modlitwą, która jej pomogła. Niestety ja po wszystkich swoich przejściach mocno zwątpiłam i odsunęłam się od wiary.
Nie wiem jakie jest Twoje podejście... Obrazek jeszcze mam, więc gdybyś sobie życzyła mogę Ci podesłać zdjęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]
Powiem Ci, że ja zawsze byłam sceptyczna, nie tylko w kwestii wiary ale w ogóle w życiu. Im jestem starsza jakoś bardziej zaczynam się do tego przekonywać, że warto jest wierzyć. Nawet jeśli nie w Boga, to chociaż w to, że będzie dobrze prześlij obrazek

Cytat:
Napisane przez xjustyniaaax Pokaż wiadomość
Rockandrollqueen

Trzymam mocno kciuki, nasi przyjaciele niedawno zdecydowali się na amniopunkcje ale u nich trisomia 21 i trisomia 18 wynosiły 1:4...
Niestety wynik się potwierdził, wykazał trisomie 18.

Rozumiem że bardzo sie stresujesz, zrobiłabym nifty pewnie dla spokoju swojego ducha.
Ale wszędzie pisze ze najwazniejszy jest wynik usg i tego się trzymaj, dużo osób nie robi testu pappa bo to właśnie statystyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To prawda stresuję się, ale wiem też, że mimo wszystko większe szanse są na to, że będzie dobrze.

Współczuję znajomym sytuacji, przy ryzyku 1/4 nawet nie ma się nad czym zastanawiać, tylko od razu amniopunkcja. Chociaż są też takie przypadki, że nawet przy takim ryzyku dziecko jest zdrowe.

Cytat:
Napisane przez Elsabel Pokaż wiadomość
Jeszcze tak na marginesie, naprawdę idealne wartości pappa i beta hcg to 1? Dla każdego? Moje znacznie odbiegają, a ryzyka mam bardzo niskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z tego co wiem, to wynik przelicza się na jednostki MoM.
1 MoM jeden to wynik "idealny" tzn. że jest to mediana wszystkich wyników. Czyli to taki jakby uśredniony wynik, wszystkich kobiety które przeprowadzały badanie. Na pewno patrzyłaś na jednostki MoM?

U mnie ryzyko na pewno podniósł też wiek, no i na pierwszym USG w szpitalu dziecko miało trochę wyższy puls i przezierność karkową (ale nieznacznie). Wyniki były w normie, ale bliżej górnej granicy to też podnosi ryzyko ZD.

Na wczorajszym USG puls był już trochę niższy (idealnie środek normy) a przezierność też bardzo blisko mediany. Lekarka stwierdziła, że nie ma mowy o żadnej podwyższonej.

Cytat:
Napisane przez kicia00707 Pokaż wiadomość
Rockandrollqueen
ja wlasnie slyszalam o pappa, ze zdarza jej sie dawac falszywie "zly" wynik.
ale mimo wszsytko chyba musicie sami ocenic, na ile jestescie w stanie zaakceptowac ta niepewnosc na kilka miesiecy, i czy ewentualna bardziej pewna odpowiedz zmieni wasze decyzje.
ja pewnie robilabym dalsza diagnostyke, ale to musi byc tylko wasza decyzja.

natomiast nie zalamuj sie bo to tylko statystyka!
No u nas jest trochę konflikt w tej kwestii, bo ja chciałabym wiedzieć na pewno.

Za to mąż twierdzi, że na pewno jest zdrowe, a nawet jakby nie było to on nie chce żadnej dalszej diagnostyki. Jakby się okazało, że jest chore to nie zgodzi się na przerwanie ciąży. Ja mam inne zdanie na ten temat, dlatego chciałabym wiedzieć na 100%.

Choć zgadzam się z nim, że ryzyko tego, że dziecko będzie chore jest zawsze. Nawet jeśli nie będzie mieć poważnych wad genetycznych to jest też wiele innych schorzeń i człowiek nigdy nie będzie miał pewności.

Póki co, udało mi się przełożyć wizytę z lekarzem prowadzącym o 1 dzień wcześniej (wcześniej się nie dało). Myślę, ze nie podejmę ostatecznej decyzji, póki się nie skonsultuję. Idę 8 czerwca to będzie 16t4d. W rejestracji powiedzieli mi, że amniopunkcję przeprowadza się po skończonym 16t ciąży, więc na pewno nie będzie zbyt późno (gdybym się jednak zdecydowała). Na zabieg czeka się jeden dzień, nie dłużej. Na wyniki 3 tygodnie. Terminację przeprowadza się do 24 tyg. ciąży (odpukać, bo nie chciałabym przejść przejść przez coś
takiego - podobno większość wyników amnio jest dobrych).

Aha, no i dowiedziałam się, że u mnie jest o tle dobrze, że łożysko jest na tylnej ścianie macicy i ryzyko poronienia przy takim ułożeniu jest mniejsze.

Czytałam dziś o NIFTY i SANCO, znalazłam miejsca w moim mieście, gdzie można je wykonać. Badania można zrobić po 10 tyg. ciąży i chyba nie ma żadnych ograniczeń.

Myślę, że ostateczną decyzję podejmę po wizycie z lekarzem prowadzącym.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2020-05-20 o 09:52
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 09:58   #1856
asia1905
Zakorzenienie
 
Avatar asia1905
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 261
Dot.: Listopadówki 2020

Ja mam na połowkowe przyjść dopiero w skończonym 22 tc, wiec najwcześniej 9 lipca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asia1905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 10:06   #1857
Natka0025
Raczkowanie
 
Avatar Natka0025
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 64
Dot.: Listopadówki 2020

Ja tez 13 lipca mam wizyte i dopiero wtedy dowiem sie jaka bedzie plec nie doczekam sie!
Natka0025 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 10:12   #1858
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Listopadówki 2020

Mi lekarz kazała się zapisać od 20+0 do 22+6. A, że wcześniej miałam USG 4 maja to i tak sobie trochę poczekam


Mamaginekolog pisze:
"Powiem Wam z doświadczenia osoby, która wykonała tysiące takich badań, że najlepszy okres jest pomiędzy skończonym 20 tygodniem (20+0), a jeszcze nie skończonym 22 tygodniem (21+6)"
__________________
Kocham książki

Edytowane przez Esia_90
Czas edycji: 2020-05-20 o 10:15
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 10:12   #1859
dododo_
Raczkowanie
 
Avatar dododo_
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 42
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez Basiorek88 Pokaż wiadomość
Ja dopłacałam 20 zł do badania by dostać płytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez izuu225 Pokaż wiadomość
Ja zapytałam mojej gin, czy mogę nagrać jak bije serduszko. Nie robila problemów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dobrze wiedzieć

Cytat:
Napisane przez asia1905 Pokaż wiadomość
Nie mogę wstawić zdjęcia, ale zapraszam na wirtualny 30 tort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
spóźnione wszystkiego najlepszego i pomyślnego rozwiązania


Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
To wcale nie takie straszne, ja mam 31 i jakoś żyję

asia1905 , wszystkiego najlepszego!

A mnie trochę nie było. Wyniki testu PAPPA mnie zmartwiły. Niestety, w przeciwieństwie do Was nie miałam takich idealnych wyników.

Parę dni temu dostałam wynik:
trisomia 21, ryzyko podstawowe 1: 542, skorygowane 1: 243
trisomia 18, ryzyko podstawowe 1: 1264, skorygowane <1: 20000
trisomia 13, ryzyko podstawowe 1: 3980, skorygowane 1: 12639

No i wszystko byłoby super, gdyby nie podwyższone ryzyko ZD. W szpitalu od razu powiedzieli, że powinnam zrobić amniopunkcję.

Przez ostatnie parę dni przekopywałam internet w poszukiwaniu informacji o diagnostyce ZD i powiem szczerze, że nieźle się wystraszyłam. Szukałam też informacji jak zinterpretować bardziej szczegółowe wyniki. No i po analizie wyszło mi, że wyniki krwi mocno zaniżyły mi wynik (USG było prawidłowe, może nie idealne - ale wszystko w normie).

Za to badania krwi -
beta HCG 1,210 MoM (wartość idealna to 1),
PAPPA 0,446 MoM (wartość idealna to 1).

ZD diagnozuje się, gdy wartość bety jest wyższa niż 2,5 MoM, a PAPPA 0,5 MoM (niektórzy twierdzą, że 0,3 MoM).

U mnie beta jest ładna, ale białko PAPPA wyszło niskie.

Powiem szczerze, że nie wiedziałam,co z takim wynikiem zrobić. Bo nie jest dobry, ale nie jest też tak zły, żebym zdecydowała się na inwazyjny zabieg, jakim jest amniopunkcja (ryzyko poronienia podobno 1:100, ale niekiedy podają 1:400). Poza tym, znalazłam forum, na którym było bardzo dużo historii kobiet z gorszymi wynikami, a dzieci i tak rodziły się zdrowe.

Ostatecznie zdecydowałam się powtórzyć badanie prenatalne prywatnie. Znalazłam w moim mieście gabinet z najlepszym USG 3D (przynajmniej oni tak twierdzą). No i poszłam na badanie, chciałam też znać inną opinię lekarską.

Babka badała mnie bardzo długo i dokładnie. Wszystko ładnie pomierzyła. Powiedziała, że wszystko wygląda bardzo dobrze. Zbadała wszystkie markery wad chromosomalnych i stwierdziła, że nie ma nic, co by wyglądało niepokojąco. Kości nosowe są ładnie ukształtowane, przepływy prawidłowe, wyniki w normie. Przezierność karkowa i puls - lepiej niż w poprzednim badaniu USG. Dostałam bardzo obszerne USG z wieloma zdjęciami i opinią, ze według USG nic nie wskazuje na ZD, ani inne wady genetyczne.

USG 3D wyszło lepiej niż to w szpitalu i po wprowadzeniu wszystkich danych do kalkulatora ryzyko trisomii 21 wynosi 1: 2000, (tylko że bez wyników krwi).

Powiedziała mi też, że nie da mi 100% pewności i zaleca mimo wszystko zrobić NIFTY lub SANCO. Na amniopunkcję też by się nie decydowała przy takich wynikach.

Poza tym, samo niskie białko PAPPA nie musi mieć związku z ZD. Może być spowodowane np. niewydolnością łożyska lub innymi czynnikami. U mnie wartość białka nie jest jeszcze skrajnie niska, a przepływy podobno są dobre, wiec póki co mam się tym nie przejmować, ale dobrze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Powiem szczerze, że ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich ryzyk. Zastanowię się jeszcze nad NIFTY, chociaż nie jestem do końca przekonana... Nie chcę badania, które wylicza kolejne prawdopodobieństwo, chciałabym jednoznaczny wynik (poza tym, badanie nie jest tanie). Taki daje amniopunkcja, ale na nią się nie zdecyduję (mąż powiedział, że mi nie pozwoli).

Ogólnie badanie USG mnie uspokoiło. Podobno przypadki dzieci z ZD, które wyglądają bardzo dobrze na USG są bardzo rzadkie (ale jakieś ryzyko jest zawsze). Nie wiem jeszcze co zrobię... mąż mówi, żeby nie robić nic, bo dziecko jest na pewno zdrowe.

Aha, no i jeszcze dowiedziałam się, że bardziej wygląda na dziewczynkę... A ja tak chciałam chłopca

Chociaż po ostatnich doświadczeniach płeć już zaczęła mi być obojętna... Póki co nie nastawiam się, na tym etapie może się jeszcze zmienić.

Sorry, rozpisałam się, ale musiałam wyrzucić z siebie natłok myśli. Jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły w takim przypadku.

trudno powiedzieć co bym zrobiła w takiej sytuacji, zwłaszcza, że bardzo przeżywam każdą wizytę, a już badania prenatalne to w ogóle. To są badania i tak naprawdę żadne nie dadzą w 100% pewności. Mojej siostry koleżance powiedzieli, że urodzi chore dzieciątko a urodziło się zdrowe. Ta dziewczyna przeszła piekło, bo przeżyła taki stres jakiego nie zyczy się nikomu. Dla Was pozostaje kwestia czy dacie radę wytrzymać do rozwiązania czy jednak chcecie większej pewności tych badań.
dododo_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-05-20, 10:30   #1860
asia1905
Zakorzenienie
 
Avatar asia1905
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 261
Dot.: Listopadówki 2020

Cytat:
Napisane przez Esia_90 Pokaż wiadomość
Mi lekarz kazała się zapisać od 20+0 do 22+6. A, że wcześniej miałam USG 4 maja to i tak sobie trochę poczekam


Mamaginekolog pisze:
"Powiem Wam z doświadczenia osoby, która wykonała tysiące takich badań, że najlepszy okres jest pomiędzy skończonym 20 tygodniem (20+0), a jeszcze nie skończonym 22 tygodniem (21+6)"
Mi tak kazał się zapisać lekarz, do którego idę na to badanie. Jest dobrym specjalista, wiec mu ufam jak będę dzwonić, żeby umówić się na wizytę to proszą zawsze o aktualny tydzień ciąży i sami wyznaczają termin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asia1905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-11-30 22:08:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.