2009-04-28, 00:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Jeszcze raz ....czy to mozliwe
aa
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:37 |
2009-04-28, 00:43 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
czemu z Ciebie zrezygnowała?
może wolała kota? może ten ojciec jej coś nagadał? myślę, że powinieneś z nią porozmawiać, a nie snujesz domysły i tworzysz sobie jakieś historie w głowie. a co do znajomych, to przedstawiłeś im ją jako swoją koleżankę czy partnerkę? powinieneś ją przeprosić za to, co powiedziałeś (szkoda że nie pamiętasz, co jej mówiłeś) i nie pij alkoholu w nadmiernych ilościach (bynajmniej takich,po których nie pamiętasz co mówisz). może się wystraszyła tego, że po alkoholu jesteś inny (no bo przecież zacząłeś jej mówić przykre rzeczy, będąc w stanie upojenia) a co do kotka, to za jakiś czas jej minie... zwierzątka mają to do siebie, że żyją krócej niż ich właściciele (no chyba, że jakieś długowieczne zółwie ) może za jakiś czas zaproponuj jej przygarnięcie nowego kotka? jest wiele zwierzątek czekających na nowego opiekuna
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom. Edytowane przez malaDarunia Czas edycji: 2009-04-28 o 00:50 |
2009-04-28, 00:51 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Myślę, że powodem był tutaj Kot.
Kup jej psa. przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Wiem, że problemem jest ta dziewczyna i miłość, ale ten wątek kota wpleciony w tę miłość mnie powalił |
2009-04-28, 00:56 | #4 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
mam nadzieje, że to nie prowokacja....
Cytat:
---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ---------- najgorzej jest, jak się coś komuś wydaje widocznie nie masz wszystkiego czego ona potrzebuje...
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom. |
||
2009-04-28, 00:57 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
a
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:38 |
2009-04-28, 01:10 | #6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Niestety nie powiem Ci czy to mozliwe dopoki nie zrozumiem Twoich postow... Zastanawiam sie czy pomogloby wypicie piwa.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2009-04-28, 01:16 | #7 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
Cytat:
Co do tej dziewczynty |
||
2009-04-28, 01:22 | #8 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ---------- Cytat:
|
|||
2009-04-28, 05:21 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Przypuszczam, ze te bledy sa z tego powodu, ze Geebee jest cudzoziemcem badz od dawna na emigracji.
Mi sie wydaje, ze z jej strony to bylo zauroczenie i teraz jej minelo. a moze po prostu jestes dla niej za stary. Ja i Twoja dziewczyna jestesmy w podobnym wieku i ja bym z toba raczej nie byla, bo facet pod 40 jest sdla mnie za stary na partnera
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
2009-04-28, 07:48 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
a ja mam wrażenie że chłopak nie przeżywa tego że ta konkretna dziewczyna go zostawiła, tylko że wogóle ona śmiała zostawić takiego ogiera (jak to on nazwał) kiedy miała wszystko a sama była niewiele wartą (z drugiego posta tak wynika) dziewczyną
|
2009-04-28, 08:19 | #11 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Najpierw mówisz że ją kochałeś a później że nie była w Twoim typie i się tylko do niej przyzwyczaiłeś........to przykre.....
Widocznie Ciebie bardziej URAZIŁ fakt że to dziewczyna Cie zostawiła....bo Ty jesteś taki fajny że pewnie każda by chciała z Tobą być.... a ja Ci powiem, że po takim gadaniu jaki to Ty jesteś ogier, to ja bym Cie na pastwisko wysłała, zamiast się z Tobą spotykać.
__________________
. |
2009-04-28, 08:23 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Postara się pisać poprawną polszczyzną.
1. Jesteś innym pokoleniem niż ona, prawie mógłbyś być jej ojcem. To różne światy. Nawet Twoi przyjaciele nie potrafili waszego związku poważnie potraktować. 2. Dziewczyna pewnie czuła się dumna, ze wywołuje wrażenie u kogoś starszego, dojrzałego, dlatego zaczęła się z Tobą spotykać. To typowe dla dorastających panienek. 3. Nie dziwię się, że cię rzuciła z Twoim podejściem do jej osoby - Jesteś z nią ze względu na jej rodziców? Żarty sobie robisz?! Bardziej ci przykro z powodu popsucia stosunków z jej rodzicami, a twoimi znajomymi, niż z faktu porzucenia przez dziewczynę. 4. W sumie nie wiem za bardzo o co ci chodzi, masz bardzo chaotyczny sposób pisania. Ludzie się schodzą i rozchodzą. Zakochują i odkochują. Takie życie. Twoją była dziewczyna nie potrafiła cię pokochać, dawała ci to odczuć, mówiła o tym, ale ty jej nie słuchałeś.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-04-28, 09:10 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
as
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:39 |
2009-04-28, 09:18 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: aktualnie z Wrocławia
Wiadomości: 1 741
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
To dobrze że już wszystko przemyślałeś. |
|
2009-04-28, 09:27 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2009-04-28, 09:34 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
|
2009-04-28, 09:37 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać-strasznie zabawny sposób pisania.
Nie obraź się-jak na ,,nie Polaka", to dość dobrze piszesz po polsku, ale czyta się to przezabawnieA w ostatnim poście wyszła na jaw włoska fantazja (wydaje mi się, że jesteś Włochem?) |
2009-04-28, 09:40 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
aa
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:40 |
2009-04-28, 11:12 | #19 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
A czemu nie jest warta?
Bo Ciebie nie chciała? I bardzo dobrze, że Cie zostawiła! A Ty myślisz że ktoś musi z Tobą być bo Ty tak chcesz? Albo dlatego że myślisz że jesteś aż taki fajny? A może ona wcale tak nie uważała?
__________________
. |
2009-04-28, 11:35 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
ja się tak skupiłam na kocie, że o włos zapomniałabym, że wątek jest poświęcony dziewczynie śmieszny gość
__________________
|
|
2009-04-28, 11:35 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
ad
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:40 |
2009-04-28, 11:40 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
- spotykanie się z młodszą partnerką a po rozstaniu dyskredytowanie jej z powodu wieku - nazywanie "gówniarą" itd. (jeśli ci nie odpowiadał jej wiek, należało znaleźć starszą kobietę, przymusu nie było) - jako jeden z głównych argumentów "za związkiem" to przyjaźń z jej rodzicami, którzy są fajnymi ludźmi, kandydatami na wymarzoną rodzinę... - popijanie do tego stopnia, że coś jej złego powiedziałeś, tylko nie wiesz co takiego... - najpierw "zakochany" a potem "ona nigdy nie była w moim typie", ciekawe, że przestała być twoim typem po tym jak ci powiedziała, że nie jest tobą zainteresowana, że z tego nic nie będzie -pisanie o sobie mądry, przystojny, ogier, wielokrotne tego podkreślanie itd. w opozycji do "głupia gówniara nie wiedząca czego chce" w domyśle jak może nie chcieć takiego "cudownego" faceta - jak chcesz leczyć swoje kompleksy wieku średniego (38 lat) na małolatkach to licz się z tym, że one prędzej czy później nabiorą rozsądku i puszczą w trąbę tę chodzącą wspaniałość... Z twoich wypowiedzi wyłania mi się taki typ zagranicznego maczo co to myśli, że jest taki boski iż laski powinny po nogach sikać na samą myśl o nim, a jak tego nie robią to są "nic nie warte" i "nie w jego typie"... A może to ty nie jesteś w ich typie do tego niewiele masz do zaoferowania - jesteś niewiele warty? Może nie jesteś aż takie "mądre, przystojne i wyjątkowe" jak ci się zdaje? O czymś jednak świadczy to, że masz 38 lat, brak stałej partnerki i musisz ciągle szukać "lecących na ciebie lasek" żeby sobie samopoczucie podnosić.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2009-04-28, 14:05 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: POtatoLAND
Wiadomości: 46
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Przykro mi Geebee, że ta dziewczyna najpierw zrobiła tobie nadzieję i po pół roku powiedziała ci że nic do ciebie nie czuje. Po prostu nie miałeś szczęścia i trafiłeś na dziewczynę która nie traktowała cię poważnie... szkoda, że nie widziałeś tego wcześniej ( że nie jest zainteresowana poważny związkiem) bo taki doświadczony mężczyzna powinien znać się na kobietach trochę bardziej...mówisz, że wszytko było okey i nagle coś jej strzeliło do głowy i zmieniła zdanie?! albo ona jest bardzo niedojrzała i ma psychikę nastolatki (po tej historii z kotem jest to wielce prawdopodobne) albo już wcześniej wysyłała ci znaki ostrzegawcze, że nic z tego związku nie będzie... może nie potrafiliście się do końca porozumieć? bariera kulturalna, językowa? sama nie wiem... a może ona po prostu się wystraszyła? ktoś jej czegoś głupiego nagadał?
I rozumiem teraz twoją frustrację..... masz już swoje lata i na pewno chciałbyś związać się z jakąś kobietą na stałe...ustatkować się..... a tu kolejne pół roku poszło na marne...takie jest życie... z facetami jest podobnie, mnie kiedyś też po jakimś czasie bycia w związku chłopak przyznał że nic do mnie nie czuje... A co do tego 'przystojnego ogiera' to nie wiem dlaczego dziewczyny tak na ciebie naskoczyły.... przecież to normalna reakcja 'samca alfa' któremu samica podziękowała za współpracę... Geebee, pewnie teraz sobie myślisz że to jej strata, skoro nie chce z tobą być...... oj znam ten typ facetów bardzo dobrze I jeszcze jedno, z tego co pisałeś to chyba dobrze się stało..... skoro ona nie była w twoim typie....? to po choinke się pakować w związek... z rozsądku? ze względu na rodzinę!? z rodziną się ślubu nie bierze............a potem są zdrady nie ma miłości....tylko rozsądek i przyzwyczajenie....
__________________
|
2009-04-28, 15:12 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
aa
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 21:01 |
2009-04-28, 15:16 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Cytat:
Oczywiście ogierku, masz racje, jak ona śmiała WOGÓLE WYBRAĆ KOTA ZAMIAST CIEBIE???????????????? Mnie na jej miejscu wystarczyłby już pająk.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka Je t'adore mon cheri Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
2009-04-28, 15:44 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
a jak sie robi? miala byc z Toba i Cie oszukiwac? miala czekac az Ty z nia zerwiesz, bo nie jest w twoim typie? Serce nie sluga.
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
2009-04-28, 15:54 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
aaaaa
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:41 |
2009-04-28, 19:14 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
jak nie włoch to kto?
|
2009-04-28, 20:10 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
aaa
Edytowane przez Geebee Czas edycji: 2009-07-21 o 22:42 |
2009-04-28, 20:52 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: POtatoLAND
Wiadomości: 46
|
Dot.: Jeszcze raz ....czy to mozliwe
Geebee ja cię rozumiem i twoją reakcję też... kiedy emocje biorą górę zawsze popełniamy błędy, mówimy rzeczy których potem żałujemy. Widzę, że cierpisz... ale pamiętaj że serce nie sługa i do miłości nikogo nie zmusisz....
Moja rada jest taka: możesz o nią walczyć - jeśli uważasz, że to jest ta kobieta z którą chciałbyś być aż po grób....albo druga opcja: daj jej trochę od ciebie odpocząć...pozwól jej zatęsknić.... jednocześnie trzymaj rękę na pulsie życzę szczęścia..... bo szczęście w miłości jest bardzo potrzebne
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.