zrosty po cc

[EdziaO]

witam

od jakiegoś czasu nurtuje mnie jedno pytanie a niestety nie mogę sie doszukać odpowiedzi.

Ponad rok temu miałam cc. Po pół roku zaszłam w ciążę(od razu sprostuję, żeby uniknąć zbiorowe linczu-po badaniach i zgodzie lekarza) ale niestety poroniłam. Moje pytanie brzmi tak-w jakim czasie po cc mogą powstać zrosty?Zakładając, że zachodząc w drugą ciążę ich nie miałam czy to możliwe że powstały później?(czyli po poronieniu). Nie znam się na tym, nie mam pojęcia jaka jest zasada powstawania tego typu schorzeń.

Wiem, że rozstrzyga to HSG, które biorę pod uwagę, aczkolwiek mi do tego nie spieszno

[lemoorka]

Hej!

Ja po Sn, ale mam koleżanke, ktora miałą CC 2,5 roku temu. Bedąc na kontroli lekarz mówił jej,że wszystko pięknie ładnie (chyba dlatego,że dostał łapowke przy CC). Po roku poszła do innego lekarza, bo nie czuła miesni brzucha, okazało się,że są zrosty i tworzą się mięsniaki.
Zakaz ciązy do końća życia, miesniaki pod obserwacją.

Nie wytłumacze cI dokłądnie jak to jest u niej, bo utrzymujemy kontak telefoniczny. W każdym razie dowiedziała sie, ze albo wina lekarza albo wina tego,ze w ogole byłą cesarka.

[EdziaO]

Napisane przez lemoorka

Hej!

Ja po Sn, ale mam koleżanke, ktora miałą CC 2,5 roku temu. Bedąc na kontroli lekarz mówił jej,że wszystko pięknie ładnie (chyba dlatego,że dostał łapowke przy CC). Po roku poszła do innego lekarza, bo nie czuła miesni brzucha, okazało się,że są zrosty i tworzą się mięsniaki.
Zakaz ciązy do końća życia, miesniaki pod obserwacją.

Nie wytłumacze cI dokłądnie jak to jest u niej, bo utrzymujemy kontak telefoniczny. W każdym razie dowiedziała sie, ze albo wina lekarza albo wina tego,ze w ogole byłą cesarka.

brzmi strasznie, niektórzy lekarze niestety nie mają nie tylko powołania ale często też wiedzy

[gosikk_s]

Bardzo współczuję straty maleństwa Pojęcia nie mam w jakim czasie mogą tworzyć się zrosty ale tak na chłopski rozum to obstawiałabym że chyba szybko po porodzie Ja mam za sobą dwie cc, w drugą ciążę zaszłam czternaście miesięcy po pierwszej, zrostów nie miałam a przynajmniej nic mi o tym nie mówiono. Mam wadę macicy i duuużo mięśniaczków a mimo to donosiłam bez problemów obydwoje dzieci. Bardzo szybko zaszłaś w drugą ciążę, mnie zawsze mówili żeby czekać przynajmniej rok. Może to było jednak trochę za wcześnie?

[EdziaO]

Napisane przez gosikk_s

Bardzo współczuję straty maleństwa Pojęcia nie mam w jakim czasie mogą tworzyć się zrosty ale tak na chłopski rozum to obstawiałabym że chyba szybko po porodzie Ja mam za sobą dwie cc, w drugą ciążę zaszłam czternaście miesięcy po pierwszej, zrostów nie miałam a przynajmniej nic mi o tym nie mówiono. Mam wadę macicy i duuużo mięśniaczków a mimo to donosiłam bez problemów obydwoje dzieci. Bardzo szybko zaszłaś w drugą ciążę, mnie zawsze mówili żeby czekać przynajmniej rok. Może to było jednak trochę za wcześnie?

dziękuję za zainteresowanie
nie mam pojęcia, być może...
U mnie dochodzą jeszcze problemy hormonalne, także z drugą ciążą miałam się pośpieszyć. Miałam USG przez powłoki, dopochwowe, morfo,hormony i że było ok to miałam próbowac. I udało się w sumie zanim dobrze o tym pomyślałam. Badania po poronieniu niczego nie wykazały, może to było to. Nie mam zielonego pojęcia. Teraz blizna zaczyna mi dokuczać, boli tam gdzie były węzełki i do tego strasznie dokuczają jajniki. No i ciąży brak. Więc zaczynam się zastanawiać. Nic chyba wybiorę się do ogólnego i poproszę o skierowanie do chirurga bo to chyba właściwy adres

[Basia84]

mi sie wydaje ze zrosty powstaja w krotkim czasie po cc. ja po 6 tyg od cc mialam kontrole - lekarka wymacala blizne i powiedziala ze wszystko jest ok wiec wydaje mi sie ze jak sie cos zacznie dziac to do 6tyg. a co mowil Twoj lekarz? ja tez mialam cc i zaszlam w ciaze po 11 miesiach (chociaz lekarka mowila ze po 6 miesiacach juz jest ok - wiec ja wcale Cie nie potepiam), termin mam na za niecaly miesiac i na szczescie obylo sie bez zadnych problemow. pierwsza ciaze poronilam ale nie wiadomo co bylo przyczyna wiec moze to nie do konca wina tego ze mialas wczesniej cc.

[EdziaO]

Dziękuję Cię bardzo
na kontroli po 6 tyg oraz tej po 6 m-cach wszystko było dobrze, miałam wtedy też robione dwa razy USG(dopochwowe oraz przez powłoki).
Muszę chyba zmienić nastawienie bo ostatnie poronienie napędziło mi stracha.
Szczęśliwego rozwiązania życzę

[melabn]

Napisane przez EdziaO

witam

od jakiegoś czasu nurtuje mnie jedno pytanie a niestety nie mogę sie doszukać odpowiedzi.

Ponad rok temu miałam cc. Po pół roku zaszłam w ciążę(od razu sprostuję, żeby uniknąć zbiorowe linczu-po badaniach i zgodzie lekarza) ale niestety poroniłam. Moje pytanie brzmi tak-w jakim czasie po cc mogą powstać zrosty?Zakładając, że zachodząc w drugą ciążę ich nie miałam czy to możliwe że powstały później?(czyli po poronieniu). Nie znam się na tym, nie mam pojęcia jaka jest zasada powstawania tego typu schorzeń.

Wiem, że rozstrzyga to HSG, które biorę pod uwagę, aczkolwiek mi do tego nie spieszno

a masz jakies niepokojace objawy czy tak tylko pytasz?

[EdziaO]

Napisane przez melabn

a masz jakies niepokojace objawy czy tak tylko pytasz?

Poza brakiem ciąży dość dużą bolesność w okresie po owulacji aż do @ i to właśnie w miejscach gdzie były węzełki, szczególnie po lewej stronie.

[Messuah]

Moja kolezanka jakis czas temu poronila tzn bylo stwierdzone ubumarcie plodu wiec poszla na lyzeczkowanie lekarz zle zrobil i ma zrosty teraz nie wiadomo czy tak szybko zajdzie w ciaze

samo cc to naciecie powlok brzusznych i macicy po cc lekarz tez oczyszcza macice w srodku tak podobnie jak przy lyzeczkowaniu wtedy moze zrobic to zle bo to jest mimo wszystko zabieg inwazyjny mechaniczny i moga powstac zrosty
ponoc po sn tez niektorzy lekarze oczyszczaja macice

[melabn]

Napisane przez EdziaO

Poza brakiem ciąży dość dużą bolesność w okresie po owulacji aż do @ i to właśnie w miejscach gdzie były węzełki, szczególnie po lewej stronie.

Edziu a przy @ nie boli Cie mocniej? ja dokladnie w tych miejscach ktore opisalas mialam endometrioze po cc , nie czujesz zgrubień pod palcami ? przy zrostach mialam taki piekacy ból ..

[EdziaO]

Napisane przez melabn

Edziu a przy @ nie boli Cie mocniej? ja dokladnie w tych miejscach ktore opisalas mialam endometrioze po cc , nie czujesz zgrubień pod palcami ? przy zrostach mialam taki piekacy ból ..

nie nie właśnie @ mam dość niebolesne po porodzie. Zgrubienia troszkę czuję, ale szczerze nie mając porównania nie wiem czy to co czuje po palcem nie mieści się w granicach normy. Nie piecze raczej kłuje i ciągniewiem co mi powie lekarz-że normalne i proszę czekaćzawsze to samo a później sie okazuje że jednak coś jest nie tak i przeczucie nie myli

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Messuah

Moja kolezanka jakis czas temu poronila tzn bylo stwierdzone ubumarcie plodu wiec poszla na lyzeczkowanie lekarz zle zrobil i ma zrosty teraz nie wiadomo czy tak szybko zajdzie w ciaze

samo cc to naciecie powlok brzusznych i macicy po cc lekarz tez oczyszcza macice w srodku tak podobnie jak przy lyzeczkowaniu wtedy moze zrobic to zle bo to jest mimo wszystko zabieg inwazyjny mechaniczny i moga powstac zrosty
ponoc po sn tez niektorzy lekarze oczyszczaja macice

Jedyne co mnie cieszy w takim razie, że poroniłam sama w domu bo teraz do zmartwień co sie dzieje po cc doszło by jeszcze co się dzieje pop łyżeczkowaniu

[anielica82]

miałam cesarke 2 lata temu i mam zrosty. Pozatym tendencje do bliznowców - tzn blisna taka pogrubiała brzydka jest.
Mnie bardzo bolał brzuch i szukałam i drążyłam aż trafiłam na dobrego lekarza. Nie wiem jak z następną ciążą gdyż nie planuje póki co, ale boli mnie brzuch podczas owulacji, choć teraz to o niebo lepiej niż na poczatku.
Są jakieś leki co lekko "rozpływają" zrosty, miałam je, ale nie brałam bo jakoś przeciwnikiem chemii jestem

aha mi lekarz powiedział że gdyby np. jajeczko ułożyło się na zroście to nie ma jak się zaczepić i dojdzie do poronienia. aLe powiedizał żebym się tym nie martwiła bo to prawdopodobieństwo takie jak to że spadnie mi cegła na głowę...no to się nie martwię!

Współczuje poronienia...

[EdziaO]

dziękuję bardzomnie ból owulacyjny również dotyczy czasem jest nie do zniesienia:-(przed cc tak nie było.

[Falilia]

Witam jestem po dwóch cc. Przy pierwszej córeczce były komplikacje i musiało być cięcie. Pierwszą cesarkę miałam prawie 9 lat temu, drugą 7 lat temu. Od około roku odczuwam silny ból po prawej stronie w okolicy jajnika. Najbardziej odczuwalny jest w nocy gdy np przewracam sie z lewego boku na prawy. Ból jest niesamowicie mocny, jakby coś mnie w środku nożem ciachało, okropny ból. Cały ten czas zwalałam winę na jajniki, ale byłam u gin. i wszystko jest ok. Byłam wczoraj u rodzinnego dał mi skierowanie na usg brzucha, wydaje mu się ze mogą to być zrosty, albo jakiś kamyszek. Czy przy zrostach może być taki bol? Zawsze boli mnie w tym samym miejscu, czasami mam wrazenie, ze coś mnie piecze w brzuchu. Czy usg wykryje te zrosty? Po niedzieli pewnie się przekonam co mi jest i niepotrzebnie zaśmiecam forum moimi problemami, ale jakoś dręczy mnie to. Pozdrawiam gorąco.

[KONICZYNKA 47]

Ciekawi mnie profilaktyka przeciw zrostom przy cesarskim cięciu. Czy żele ( np. Hyalobarrier) zastosowane w trakcie operacji pomagają i istotny sposób zmniejszyć ryzyko ich powstania?