2016-08-08, 20:51 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4
|
Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Dziewczyny pomocy ! Mieszkam za granica, bylam z chlopakiem obcokrajowcem 3 miesiace, zamieszkalizsmy razem. Chlopak 34 lata, nigdy z nikim nie byl jeszcze w zwiazku. Zdziwilo mnie to, ale postanowilam dac temu szanse, bo mial b dobre serce, ja bylam w depresji, postanowilam sprobowac. Okazalo sie z biegiem czasu, ze kazda osoba z zewnatrz ma na niego wplyw, a on kompletnie nie ma swojego zdania. Staralam sie mu pokazywac to i go nieco "wyrobic", sluchal, ale ciagle mowil, ze moze w takim razie nie nadaje sie do zwiazku itd... Widzialam, ze mu zle z tym, ze inni maja nad nim wladze, ze kieruja jego zyciem, wiec go przytulalam, tlumaczylam, jak dziecku troche. Dodam, ze jego ojciec codziennie do niego dzwonil, nawet kilka razy dziennie, a ten spowiadal mu sie ze swojego dnia i ze swoich planow... nawet majtki zmienial przy swojej matce w lazience, bez zadnego wstydu :-/ 34 lata ! No, ale ok. Pojechalam z nim i jego kolegami na wyjazd... jeden z kolegow mial 50 lat i okrooopny wplyw na niego i przy okazji b zle mnie traktowal. Moj "facet" zamiast trzymal jego strone, staral sie "zrozumiec obie" i go usprawiedliwial. Tamten ciagle do manipulowal na moich oczach, robiac to tez przeciwko mnie lub rzeczy takie, ktore tylko ja bym zauwazyla, a nie moj facet. Wszystko to mowilam mojego facetowi,wyjasnialam, calowalam, bylam cierpliwa, a on zamiast brac moja strone, ciagle bral jego... jednego razu mi sie postawil tak calkiem, postawil sie na mnie mowiac mi, ze mam sie obudzic, bo nikt nie robi mi nic zlego, i to ja rujnuje caly wyjazd :-( Dodam, ze jestem osoba orkopnie wrazliwa, poczulam sie okropnie oszukana. On znow dal sie zmanipulowac tamtemu,a tamten slyszac to tylko sie do mnie ironicznie usmiechnal :-( nie wytrzymalam, poszlam do lazienki z moim "facetem" i gdy znow na mnie sie postawil, z tego calego zalu, zlosci, samotnosci i frustracji uderzylam go lekko w twarz, zeby sie przebudzil, zeby zrozumial. Wiem, to nie rozwiazanie, nigdy nie powinnam... wiecie co zrobil? Zostawil mnie sama, w obcym kraju 1000 km od domu, wyrzucil mnie. Musialam kupic bilet na pociag, wracac 16h, do hotelu, bo nawet nie dal mi kluczy do naszego wspolnego mieszkania. Co wiecej, gry wrocil, wrocil z tym 50 letnim kumplem, spakowal moje rzeczy do workow na smieci i zawiozl je na dworzec. Powiedzial, ze wystapi o zakaz zblizania sie i jesli sprobuje sie z nim skontaktowac, to nasle na mnie policje, a ja nie mam w tym kraju zadnych praw, bo jestem uwaga ... POLKA. . Ale ... czujecie to? Ja jestem w szoku,dziewczyny jestem w ogromnym szoku. Wymiotuje od 2-och dni...
|
2016-08-08, 20:56 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
I tak wam się nie układało, więc chyba dobrze, że się rozstaliście?
A na przyszłość lepiej nikogo nie bij, bo nie każdy ma podejście do tego jak w amerykańskich komediach.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
2016-08-08, 20:57 | #3 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Jakiej pomocy od nas oczekujesz?
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2016-08-08, 21:05 | #4 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
I tak to był beznadziejny związek, więc dobrze że się skonczyl. Tylko nie błagaj go o powrót.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-08-08, 21:16 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 190
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Żadnych obcych nie chciej w swoim życiu. Szukaj wśród swoich.
|
2016-08-08, 21:22 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
okropne - uderzyłaś drugiego człowieka i jesteś wielce zdziwiona, że wystawił Cię za drzwi, no niesamowite a podstawowym powodem dla Twojego braku praw jest fakt, że bijesz ludzi
ogłady trochę a na przyszłość lepiej sobie dobieraj partnerów - jak coś wydaje się być beznadziejne to najcześciej jest beznadziejne
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-08-08, 21:31 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Zachowałaś się troche nie fajnie ( przemoc nie ma u mnie usprawiedliwienia) ale najwidoczniej dobrze że się tak stało skoro on i tak wybiera kumpli a ty tych kupli nie lubisz, nie przejmuj się nie pierwszy facet nie ostatni
|
2016-08-08, 21:33 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 883
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
A to niby czemu? Kwestia pochodzenia to największy problem w tym wątku? |
2016-08-08, 21:37 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
|
2016-08-08, 21:47 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
dziwny związek...
Pamiętaj, nigdy nikogo nie bij, nie dziw się, że potem Cię z domu wywalają. Swoją drogą ja bym się bała podnieść rękę na dorosłego, silniejszego faceta.
__________________
Cytat:
|
|
2016-08-08, 22:28 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
A dla was dziewczyny serio lekkie spoliczkowanie faceta w celu otrzeźwiającym to serio przemoc???
Przecież to nawet nie boli |
2016-08-08, 22:30 | #12 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
A takie lekkie spoliczkowanie kobiety, żeby się opamiętała, jest ok?
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2016-08-08, 22:38 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
|
2016-08-08, 22:40 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
|
2016-08-08, 22:43 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
nie toleruje bicia po twarzy nawet na otrzezwienie tak samo bym ja spakowala i niech sie cieszy ze jej nie oddal
Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-08-08 o 23:05 |
2016-08-08, 23:10 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
a mi Ciebie żal, bo widać, że jesteś zaburzona i nie panujesz nad swoimi emocjami.
Daj sobie spokój i przemyśl to wszystko na trzeźwo. Facet był nieciekawy to fakt, wiedziałaś to wcześniej i trzeba było w to nie brnąć. Wyciągnij z tego wnioski na przyszłość. Poza tym, idź do psychologa/terapeuty, bo widać, że jesteś mocno rozchwiana emocjonalnie i potrzebujesz pomocy.
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
2016-08-09, 05:19 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Dobrze zrobił. Przemoc jest obrzydliwa. Może to oduczy cię podnoszenia ręki na innych.
|
2016-08-09, 05:34 | #18 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
A jakby twój facet akurat policzkował? Bo przecież policzkują. A na to patrzył twój syn? Który zacząłby 20 lat później policzkować i ciebie, i swoją żonę i córkę, to też nie miałabyś z tym problemu? W końcu to nie bicie kablem.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2016-08-09, 05:36 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-08-09, 05:46 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Skontaktuj sie z nim za jakis czas po reszte rzeczy.
|
2016-08-09, 05:55 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Ile masz lat i jakiej narodowości jest ten gość?
Jesteś niestabilna emocjonalnie, on też. Radziłbym iść do psychologa, na kurs asertywności, pomyśleć jak wyobrażasz sobie udany związek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2016-08-09, 06:56 | #22 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
A skąd wiesz, że zmieniał majtki w obecności matki?
Moim zdaniem to troll.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2016-08-09, 08:50 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Cytat:
Autorko, ten związek nie był zgodny, dobry, ani szczęśliwy. Doprowadziło to do tego, co się stało - byłaś wobec faceta tak bezsilna, że aż stałaś się agresywna (nieważne, czy uderzyłaś lekko, czy nie, ale zrobiłaś to). Ta agresja tylko by rosła między Wami. Następnym razem nie wiąż się z kimś, kto nie jest "za Tobą", woli kolegów, z kim nie potrafisz się jak normalny człowiek komunikować. Już po pierwszej, czy drugiej akcji, gdzie widziałaś, że on słucha guru-kolegi, a kolega jest wobec Ciebie niemiły i facet nie reaguje na to, powinnaś była powiedzieć facetowi "pa pa". Po co decydujesz się na wycieczkę z ekipą, która źle Cię traktuje? Gdzie Ty masz rozum i szacunek do siebie? Zrozum, sama wybierałaś takie g..., nikt Cię do tego nie zmuszał. Tu naprawdę nie ma za czym płakać. Nie bądź zdesperowana, aby trzymać się jakichkolwiek portek. I pamiętaj: jeżeli przychodzi moment, że masz ochotę z bezsilności faceta uderzyć, to jest to moment w którym powinnaś się zastanowić co jest między Wami nie tak i spróbować to wyjaśnić lub się rozstać. |
|
2016-08-09, 10:34 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
I dobrze, że Cię wyrzucił. Wyciągnij wnioski z tej sytuacji.
A facet według mnie dziwny i tak. I przyłączam się do pytania: skąd wiesz, że zmieniał majtki przy matce?
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
2016-08-09, 13:13 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
stosowanie nieuzasadnionej przemocy nijak mi się nie układa z tym:
jeśli cały związek Ci nie pasował, koleś do niczego się nie nadawał to trzeba było się rozstać jak normalni ludzie, a nie bić faceta i tłumaczyć to "lekkim plaskaczem na otrzeźwienie"... na jego miejscu też bym Cię wywaliła i miałabym gdzieś, co się z Tobą stanie. |
2016-08-09, 15:02 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
[QUOTE=Karena 73;63948176]A skąd wiesz, że zmieniał majtki w obecności matki?
Moim zdaniem to troll.[/QUOTE] Ostatnio na wizażu ten tekst stał się modny. Ja uważam, że gość postąpił słusznie wyrzucając cię z domu. Nie powinnaś go bić i powinnaś się cieszyć, że ci nie oddał. Za jakiś czas przyjdź po resztę swoich rzeczy i daj sobie z nim spokój. |
2016-08-09, 15:34 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Problem nie polega na tym, że on jest obcokrajowcem, ani na tym, że go uderzyłaś, ani nawet na tym, że Cię wywalił. Problem polega na tym, że poznałaś chłopaka, który nie był dla Ciebie ideałem, więc postanowiłaś go zmienić, a co gorsza robić mu za matkę. Chłop ma 34 lata i widocznie podobało mu się podporządkowywanie kolegom. Może on ich lubi i szanuje. A Ty go na siłę chciałaś 'wyrobić' i wmówić, że ma żyć tak jak Ty chcesz, a nie on. On nie ma 4 lat żebyś go brała na kolanko i mówiła, że tak nie można i całowała go w czółko zapewniając, że wszystko się ułoży. Biorąc pod uwagę powyższe uważam, że dobrze się stało, że się rozstaliście. Na przyszłość radzę Ci w związku być partnerką, a nie matką.
|
2016-08-09, 15:40 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Cytat:
|
|
2016-08-09, 16:00 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
dziewczyno, trzymaj się, rozumiem, że nerwy puszczają każdemu ale ten związek i tak był dziwny. Jeżeli ten facet chce być rolowany całe zycie, to będzie i nic się na to nie poradzi. Przykro mi, że doświadczyłas czegoś takiego
|
2016-08-09, 16:16 | #30 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Uderzylam, on wyrzucil , pomocy :-(
Tak samo jak ci koledzy podobno nim rządzili, tak samo próbowałaś rządzić nim Ty. Nie dostrzegam żadnej różnicy. Ten koles po prostu nie jest taki, jak Ty byś chciała, i tyle. Nigdy by nie był.
Druga sprawa: skoro jesteś - jak sama określiłaś - bardzo wrażliwa, to może faktycznie napadałaś na tych kolegów bez wyraźnej przyczyny? Može nie byłaś wrażliwa, tylko przewrażliwiona? To na pewno do przemyślenia na przyszłość.
__________________
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:46.